@Gregson88 paradoks, że takie anegdoty często rozpowszechniają osoby nie związane z Kościołem i cieszą się, że im to się zgadza z tym co sobie już ułożyli w głowie xD
Anegdotka, którą katechetka opowiadała nam na religii 20+ lat temu, najwyraźniej oczekując (wręcz: wymagając!), że uznamy ją za niesamowicie zabawną. Taa... Tarzaliśmy się ze śmiechu, dokazywaliśmy a na koniec w patriotyczno-religijnym uniesieniu wywołanym niesamowitym poczuciem humoru największego z Polaków odśpiewaliśmy "Barkę". Cała szkoła klaskała, ocierając łzy wzruszenia. Tak było, jak bum cyk cyk.
Papież odpowiedział po angielsku.
Co za brednie. Z drugiej strony, może to jednak dowodzić, że katolicy to imbecyle skoro łykają takie idiotyzmy.
@Gregson88 paradoks, że takie anegdoty często rozpowszechniają osoby nie związane z Kościołem i cieszą się, że im to się zgadza z tym co sobie już ułożyli w głowie xD
@Gregson88 oni nadal wierzą że Papa JP nic nie wiedział o armii pedfów w kościele...
@Tibr osoby nie związane z kościołem nie rozpowszechniają anegdotek o kościele. Bo mają inne rzeczy do roboty i mają zwyczajnie wy$bane.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2024 o 11:20
Ocieplanie wizerunku.
Anegdotka, którą katechetka opowiadała nam na religii 20+ lat temu, najwyraźniej oczekując (wręcz: wymagając!), że uznamy ją za niesamowicie zabawną. Taa... Tarzaliśmy się ze śmiechu, dokazywaliśmy a na koniec w patriotyczno-religijnym uniesieniu wywołanym niesamowitym poczuciem humoru największego z Polaków odśpiewaliśmy "Barkę". Cała szkoła klaskała, ocierając łzy wzruszenia. Tak było, jak bum cyk cyk.
Ale wiedział czy tylko się domyślał?