Sztuczny podział Autostrad na Ekspresówki, czy to ma sens, i czy zostaną przekwalifikowane na Autostrady?
Nie oszukujmy się ale Autostrada to dużo większy prestiż, i diametralnie przy tej zmianie wzrosłaby sieć Autostrad w Polsce, niemal trzykrotnie (wiedząc o tym że około 70% naszych "niby" Autostrad jest oznakowanych samochodzikiem i literą "S", zamiast znaku autostrady). Do tych dróg możemy zaliczyć między innymi S3 S5 S6 S7 S8 S11 S12 S16 S51 S52 czy S61.
Po drugie system klasyfikacji tych dróg został by ujednolicony, prędkość również obowiązywałaby taka sama na obu drogach, a znaki by były niebieskie.
Po trzecie, co do opłat na Autostradzie może ale NIE MUSI być Płatna o czym mowa w 4:45.
No a skoro Autostrada może być darmowa to podział na ekspresówki dwujezdniowe i Autostrady jest zbędny. Pozatym prędkość projektowa często w obu przypadkach jest taka sama, a różnice w szerokości pasów dotyczą tylko dróg o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku itd. Te typy dróg więcej łączy, niż dzieli. Ponadto według Konwencji Wiedeńskiej i wymogów UE oba rodzaje dróg spełniają kryteria Autostrad.