Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
4217 4788
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar BlackMagicc
0 / 32

True, true...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Drzonson
0 / 0

A ja się nie zgodzę.
Jak nie pamiętam to mówię że nie pamiętam i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZolltaR
-1 / 25

To mnie zdemotywowałeś ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlackMagicc
+20 / 46

Jak się nie pamięta to trzeba zmyślać, taka rzeczywistość...;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M martin2020
+54 / 134

Nie wiem jak mozna mowic jakiemus obcemu facetowi swoje ''grzechy'' to jest pojabane ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dzialmex
0 / 90

Bóg nie istnieje to co wy tak rozpaczacie... Ja w życiu tylko kilka razy byłem u spowiedzi :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xtremex
+1 / 9

Istnieje Bóg, na 100% jest coś wyżej postawionego od człowieka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bajtos2000
-2 / 2

Dzialmex o się ateista znalazł! no to po cholere u spowiedzi? palant!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2011 o 19:56

P pannapilar
+1 / 21

Pewnie, bez sensu kłamać przy spowiedzi, a jeśli się nie pamięta to się zwyczajnie omija tę formułkę ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bezoar
+5 / 37

Zolinka sprecyzuj, czy debilizmem wydaje ci sie ogolnie spowiadanie sie pedofilowi w kiecce, czy to, ze oklamujesz kaplana, ktory jest uchem najwyzzszego, jedynego i slusznego boga??:D:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kundzio
+7 / 19

Zmieniłbym na: Pokutę odmówiłem ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panwaskiijegomafia
+24 / 28

Co za problem? Mowisz, ze nie pamietasz, kiedy ostatni raz byles. Grunt, ze chcesz sie poprawic. Po ch chodzis do spowiedzi, jak sie zamierza kłamać? Nikt nie zmusza. Czy my tu mowimy o dzieciach przygotowujacych sie do komunii czy bierzmowania z nakazu rodzicow? I musza przyniesc podpisany papierek ze byly u spowiedzi? Jesli tak, to jest zalosne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panwaskiijegomafia
+12 / 28

Sakrament pokuty to przywilej, dar z ktorego mozna skorzystac, ale nie trzeba. Jak ktos nie chce, to jego sprawa. Mozna isc na browar zamiast do kosciola.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PonuryZniwiarz
-2 / 12

Ja nie chodzę i dobrze mi z tym. Teraz by się ksiądz z deka zdziwił, ale to szczegół.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zgubiony
+12 / 14

Heh.. sakrament- a potem się słyszy jak w konfesjonale ksiądz robi małolacie przesłuchanie czy nie ma "zbereźnych myśli", czy czego z chłopakami nie robi, albo sama sobie... I dalej leci w formie pytań pełna instrukcja "czego nie należy robić" Swego czasu usłyszałem o paru takich agentach w sukienkach, a żeby było weselej odpytywali tak osoby którym w tamtych latach jeszcze takie rzeczy by nawet do głowy nie przyszły...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S spam100
0 / 0

Jak moją dziewczynę wypytywał na spowiedzi to mi włosy dęba stanęły. Chyba chciał se posłuchać. Zboczeniec jeden.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Deith
-1 / 11

To się mówi, że się nie pamięta, co to za problem jezus maria :|

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lioness
0 / 12

Ta... nigdy się nie pamięta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iroqut
+3 / 13

Ja nie rozumiem co wy macie z tymi spowiedziami o.O
Ja nigdy nie kłamałem w tym momencie... No może przed pierwszą komunią, ale to chyba nie problem powiedzieć byłem rok temu, dwa lata temu itp. (ja tego problemu nie mam, chodzę co miesiąc, może dwa) Przecież ksiądz nic wam nie zrobi... I to samo sie tyczy mówienia podczas spowiedzi o "czynach nieczystych" jak to ja ujmuje w czasie spowiedzi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar adras44
+4 / 36

Do spowiedzi chodzą ci, którym wbito do głowy, że ten spasiony jak prosiak facet w sukience, jest uchem samego Boga :/ To co robię to moja brocha i nikt na mojej naiwności kasiory trzepał nie będzie - nie chodzi o samą tylko spowiedź, lecz o cały ten kościelny teatrzyk, odprawiany w pałacach. Nie chcę, żeby kiedykolwiek mój syn szedł do spowiedzi, nie będzie jakiś napalony spaślak fantazjował w nocy o moim dziecku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zgubiony
+12 / 16

ZnafcaTematu: kilka przypadków- w mojej rodzinie pewną staruszkę księża dwa razy wykiwali na sporą ilość pieniędzy (i nie tylko ją)- ale fakt, było to dawno, ale dziadek do samej śmierci o tym wspominał. Pomijając, że jedna jego kuzynka była córką księdza z innej parafii. Inny- w obecnej parafii pewnego księdza widywano w klubach dla homoseksualistów... Byłoby to ludziom obojętne, gdyby przez wiele lat nie poprawiał wszystkich wkoło i teraz nie wciskał kitu, że nie widzieli tego co widzieli...
Jak podliczyć takie "perełki" wśród tych przedstawicieli to przypomina mi się pewne stare hasło: "pie**** pośredników"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panwaskiijegomafia
+7 / 21

Tak, ksieża kradną, kłamią, fantazjują o małych chłopcach. Statystycznie dokładnie taki procent ksieży, jak przedstawicieli każdego innego zawodu, albo trochę mniejszy. To ja wam wyjaśniłem. A teraz Wy mi powiedzcie, skąd w dzisiejszych czasach ten wojujący ateizm i antyklerykazlizm? Prymitywizm w wypowiedzi, nietolerancja i agresja? Masz inne poglądy - ok. Ale po ch opluwać katolików?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Quink
+8 / 18

Who cares , a ktos tam jeszcze chodzi ;p?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar adras44
-2 / 14

Quink - full szacun :)))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zgubiony
+3 / 15

"A teraz Wy mi powiedzcie, skąd w dzisiejszych czasach ten wojujący ateizm i antyklerykazlizm?" Przyczyn jest parę: obok mody (wśród młodszych) właśnie zbieranie takich perełek. I przemyślenie, że ludzie tacy sami jak inni, których taki sam procent jak wśród innych ludzi (a nawet większy... w sumie księdza w dalszej rodzinie też miałem i od niego samego krewni też się nasłuchali co nieco o kościele) i także skłonni do zboczeń, ich realizacji itd. itd. głoszą, że są przedstawicielami Boga, jego niestrudzonymi sługami i jako tacy zasługują odgórnie na szacunek. I do tego mają mieć niby władzę odpuszczania grzechów, czy zamiany opłatka w ciało Boga (bo nagle się okazuje, że bez nich wszystkie owieczki skazane są na męki piekielnie, bo ani mszy, ani spowiedzi). Dalej nie chce mi się wyliczać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M menthol
-1 / 15

byłem ostatnio bo musiałem zostac chrzestnym i potrzebowałem jakiś papierek z podpisem. wiara jest każdego indywidualną sprawa, ale jak dla mnie spowiedź w kościele to chora sprawa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jamnikowa
+1 / 7

ludzie to jest śmieszne. Kościoła nie można skrytykować ponieważ zaraz ci wyjedzie jakiś katolik że świat schodzi na psy bo jest coraz więcej ateistów, a oni się nie znają.
Tak samo:
skrytykujesz białego - to nic.
Skrytykujesz czarnego - zwyzywają cię od rasistów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PowerPuffMe
-2 / 10

Najlepsza formą spowiedzi jest "wspólna spowiedź", kiedy ksiądz (czy tam inny, nie pamiętam jak go zwali :)) mówi formułkę, a ludzie swoje grzechy "w głowach", później modlitwa ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar latirro
+8 / 10

Jakby nie było ksiądz też człowiek i też się spowiada ze swoich grzechów. wkurza mnie czasem jak starsze panie mają księdza za świętobliwość, o której nie można złego słowa powiedzieć,a przecież to taki sam słaby człowiek jak każdy z nas, bywa że gra w karty, pije, pali, czasem "wpadnie", bo kościół zabrania gumek używać.. to taki żarcik z mojej strony, nikt nie jest ideałem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ginger
+6 / 10

ja znam bardzo maly odsetek ksizy, ktorzy sie faktycznie do tego fachu nadaja. nie bede sie rozpisywac o moim zdaniu na ten temat bo by mi tego komentarza nawet nie przyjelo ;P ja jestem zdania, ze wyspowiadac sie moge bezposrednio Bogu i jesli mam taka potrzebe to to robie. nie potrzebuje posrednika, ktory bedzie mi wmawial zasady moralne, ktorych sam nie przestrzega... tylko prosze mnie tu o herezje nie posadzac ;) wierze w Boga ale w kosciol juz nie do konca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NekroWombat
+1 / 13

A ja jestem ateistą i ch*j kościołowi w nerki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shopaholic91
+6 / 8

hah, ostatnio chciałam się przyznać kiedy, ale kiedy wyszeptałam swoje ksiądz się wydarł " KIEDY??!! " zdemotywowało mnie to do reszty... ;]]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shopaholic91
+3 / 3

hah, ostatnio chciałam się przyznać kiedy, ale kiedy wyszeptałam swoje ksiądz się wydarł " KIEDY??!! " zdemotywowało mnie to do reszty... ;]]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elby
-2 / 4

a ja tam do kosciola nie chodze i chui xD
chyba juz z rok bedzie ^
zawsze klamalam kiedy ostatni raz byłam, because zawsze zapominałam heh

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gateux
+4 / 12

Ludzie dzielą się na trzy grupy: Głupi - wegetujący, pozbawieni intelektu, prości i nie ambitni. Cwani - sprytniejsi od głupich, żerują na nich wykorzystując ich do granic możliwości, widzą tylko swoje własne korzyści (np. piraci komputerowi). Intelektualiści - obdarzeni wyobraźnią, dzięki której są zdolni przewidzieć konsekwencje działania nie tylko swojego, ale też innych ludzi. Są w stanie oprzeć się prymitywnym chęciom powodującym średnimi i głupimi. To oni zauważyli, że bezprawie i nadmierna wolność na dłuższą metę nie prowadzi do niczego dobrego. Dlatego opracowali prawo, by zmusić ludzi do przestrzegania zasad pod groźbą kary. Jest ono skuteczne wobec sporej grupy cwanych (lecz nie wszystkich) oraz głupich. Intelektualiści traktują normy płynące z prawa jako coś zupełnie oczywistego (wskutek tego są przez cwanych postrzegani jako głupcy). Oprócz prawa powstała również religia - mniej restrykcyjna i bardziej ogólna forma nauczania zasad moralnych. Metodą kija i marchewki steruje się ludźmi, by zachowywali się poprawnie (w szczególności nie ulegali prymitywnym chęciom). Religia jest skuteczna przeważnie wobec głupich, lecz cwani także często ją respektują. Dziś mamy takie czasy, w których to cwani mianują się elitami i dążą do eliminacji zasad moralnych z życia codziennego lekceważąc zarówno religię, jak i prawo (nie dostrzegają w nich własnych korzyści, mają za ciasne mózgi by pojąć ich głębszy sens). Czy to dobrze - oceńcie sami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adama
+1 / 9

Po pierwsze spowiedź na której penitent kłamie jest nie ważna.
Po drugie ciekawe czemu najwięcej na temat jaki to księża są straszni wiedzą ci którzy twierdza że nie chodzą do kościoła
po trzecie to nie jest argument przeciwko Kościołowi bo przecież wiadomo że "z grzeszników składa się cały nasz ludzki Kościół"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S spam100
0 / 0

Bo kiedyś chodzili. Potem jedni po prostu się znudzili. Tak im było wygodniej, żeby olać sprawę. Inni poczytali, posłuchali i uznali, że nie chcą mieć z tym nic wspólnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Ged
+10 / 16

Kiedyś pewien mądry człowiek powiedział, że religia to tak naprawdę stek bzdur...
Gdybyście urodzili się w Arabii mówilibyście tak samo o Allahu, gdybyście urodzili się w starożytnej Grecji wyznawalibyście Zeusa, w średniowiecznej Norwegii - Odyna. Gdybyście urodzili się jako Indianie, Japończycy, Afrykańczycy to czcilibyście swoich bogów. Więc z łaski swojej darujcie sobie wasze wywody na temat tego, że wasza religia jest tą jedyną i słuszną. Urodziliście się w kraju, który narzucił wam takie a nie inne wzorce i ślepo za nimi podążacie. Zachowajcie więc waszą katolicką ksenofobię dla siebie, nie próbując nikomu wyperwadować wyższości waszej religii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DelmHeim
+2 / 4

hahaahahhahaaaha owned ;d super! No i prawdziwe !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skl
+1 / 5

ojojoj ile czasu mnie w kościele nie było ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eloelo004
-2 / 6

to ze jakis ksiądz ma pewne upodobania to jego sprawa... każdy poniesie karę ( bądź nagrdę ) za to co robi i mówi. jakiś ksiądz jest gejem? niech mu będzie... ale składał przed Bogiem przysięgę celibatu... więc ma przesrane;p no i nie cudzołóż

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G garus
-4 / 12

Ludziom zaczyna wracać rozum, dlatego nie widać już tak dużo katolickich zombie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alexkris
+1 / 5

Ludzie ksiądz to tylko człowiek i tez może grzeszyć, a kase za spowiedz nikt od was nie wyciąga, na tace tez nie musisz kłaśc, a ksiądz to nie Bóg, żeby mu cześc oddawać, masz sie stosowac do nakazów Boga nie księdza eh...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gordello
+1 / 3

Nie no to jest chyba jedyne co sie przypomina przed pojsciem do spowiedzi ("hmm, kiedy to ja ostatnio sie spowiadalem??? Chyba przed bozym narodzeniem...")
HAhahahaha (+)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Goffy
-2 / 2

ahahahahaha ;d true ;d !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dawido
+1 / 5

Do wszystkich ,ktorzy mowia ze kaplan to ucho Boga. A wiec tak ostatnio roznoszac pizze , mialem kurs do ksiedza. Dalem mu pizze zaplacil mi , az tu nagle patrze prostytutki u niego.
Wiec widze ze wrecz zaje***tym uchem jest =]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E erystr
+1 / 5

ja zawsze mówię że miesiąc temu nawet jeśli u spowiedzi nie byłem z pół roku albo więcej... It doesn't matter....
Jak powiedział Homer w pełnometrażowej ekranizacji Simpsonów - "Podlizywać to ja się będę bogu na łożu śmierci", i to jest moje hasło życiowe :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bigwaser
+1 / 5

i dlatego ostatni raz u spowiedzi byłem 7 lat temu i moja noga więcej w konfesjonale nie stanie ... bo to po prostu nie ma sensu... gdy byłem mały i szedłem do spowiedzi to zawsze mówiłem, że byłem ostatnio u spowiedzi 3 miesiace temu :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Koryk
0 / 0

nie trzeba zmyślać ... zawsze można powiedzieć księdzu w około i przyznać że się nie pamięta . zrozumie przecież jego zadaniem jest być bezstronnym ale mimo wsio prowadzić w stronę boga więc bardziej go raduje , że ktoś się wyspowiada niż ktoś kto nie pamięta daty..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rysiuxdd
+1 / 1

prawda ;d

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sammerro
0 / 0

@gateux: To znaczy, postulujesz, że np. mit o Świętym Mikołaju jest dobry/właściwy, ponieważ, dzięki niemu dzieci się dobrze (z perspektywy innych, głównie ich rodziców) zachowują? JA bym jednak z tym polemizował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aranki
0 / 0

Normalnie BomBa :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nielot
+1 / 3

Ja nie rozumiem Ateistów (nie znaczy, że nie szanuję, człowiek to człowiek i każdy ma swoją godnośc, nawet ten ksiądz pedofil, który tak często jest tu wspominany). Gdybym nie miał w co wierzyc, to jaki byłby sens mojego życia (słynny zakład Pascala)? Podświadomie sensem mojego życia jest Zbawienie. Jestem 17 letnim katolikem, przyznaję się do tego bez żadnych oporów. Nawet Wy, Ateiści w swojej podświadomości wierzycie w Boga, co objawia się kiedy jesteście bliscy śmierci. Chciałem też wspomniec o Antyteistach - dlaczego próbujecie ośmieszyc katolików, poniżyc ich? Problemy życiowe? Coś/Kogoś kiedyś straciliście i odwróciliście się od Boga?? Dlaczego piszecie Jego imię z małej litery? Czy jeśli ktoś napisałby imię Waszego ojca z małej litery pozostalibyście niewzruszeni?? Miejcie klasę tak jak niektórzy Ateiści.
Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S spam100
+1 / 1

Można żyć dla rodziny, dzieci, imprez, zabawy. Dla miliona innych rzeczy. Żeby po prostu być szczęśliwym. Myślisz, że ateiście to sami nieszczęśliwi ludzie? Bardzo się mylisz. Bóg i obiecany raj nie musi być jedynym celem w życiu, nie musi w ogóle być celem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F felasBDG
0 / 0

czas sie wybrać:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Deadwish
0 / 0

hmm... ja byłem na komunii bo do bierzmowania nie polazłem xP

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maxi1996
0 / 0

Święta Prawda !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sloku
0 / 0

Panie pali się!!! Skończ Pan srać i dawaj za nami!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adisko
+1 / 1

Ostatni raz u spowiedzi byłem... jakoś tak 6 lat temu na komunii świętej :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boroskorpion
0 / 0

No to mówisz że byłeś x miesięcy temu a potem w grzechach mówisz że kłamałem ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tsadta
0 / 0

ja przy spowiedzi (jeśli nie pamiętam) to w ogóle nie mówię tego wersetu "ostatni raz byłem u spowiedzi" i żyję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aderjan
0 / 0

Kłamstwem jest cała instytucja spowiedzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem