Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
9521 10531
-

Zobacz także:


B Bartoszek
+4 / 10

A ja sam rysowalem bo moja mama w ogole nie umie ale wiem, ze wiele osob tak robilo wiec plus ode mnie ;]

kama1360
+4 / 6

U mnie tata nawet o tym nie myślał. Mama nigdy nie miała czasu. Może dlatego nie lubiłam plastyki. Bo ja sama z siebie to niezbyt utalentowana.

Danze
-4 / 22

Pamiętam jak rysowałem prace mojej młodszej o 2 lata siostrze. Dostawała same truje ;/

SylverWolf
+5 / 7

A ja mam talent do szkicowania tylko xD Gorzej jak coś trzeba było kolorowac kredkami czy mazakami, malowac farbami ;/
Szkicowałam sama....a resztę no cóż...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 March 2010 2010 18:55

Neonq23
+3 / 3

U mnie też tata. Mama była bardziej od pomocy w pracach pisemnych. ;p

R rexer
+1 / 1

Miałem ten podręcznik! hehe... złe wspomnienia...

Y Yuichi
+25 / 41

Słabe jak nie wiem... >< może i prawdziwe, ale postawcie się w sytuacji osoby, która sama rysowała. :/ I nikt nie chciał wierzyć, że to jej.

Odpowiedz
damian3416
+17 / 19

to bylem ja... mi facetka kazała rysowac zawsze drugi raz na lekcji bo nie wierzyła ze ja rysowałem te rysunki co jej przynosiłem:)

P Paul666
+2 / 4

No i to dopiero demotywowało:) Zaś co do lekcji plastyki - jednak większość prac - przynajmniej u mnie - powstawała w szkole niż w domu. Dodam jednak, że te drugie w większości już nie były mojego autorstwa ;)

T TseTse
+2 / 6

Też tak miałam. :) A co do demota - spotkałam się z tym jeszcze w gimnazjum... To mnie dobija. ;] (+)

SylverWolf
+3 / 3

WTF? W gimnazjum? w podstawówce owszem...jeszcze powiedzmy że nie potrafimy się zachowywac odpowiednio itd. ale w gimnazjum to już trochę należy się ogarnąc:P przynajmniej ja tak sądze. Mi nikt nie pomaga w lekcjach i fakt faktem nauczycielka też mi nie wierzy że to ja szkicuje -,-

pepee
0 / 2

mojej koleżance z kl mama dalej robi prace na plastykę...
jestem w 3gim..

T TseTse
0 / 0

@ SylverWolf - właśnie o tym mówię. Znam osobę, której mama robiła w gimnazjum wszystkie prace.. Ja zawsze robiłam sama, inna sprawa, że mi to trudności nie sprawiało. ;)

M matto4
+7 / 7

Haha nawet dobre i w zasadzie prawda - tyle, że w moim przypadku to się załatwiłem trochę inaczej bo to ja rysowałem prace co najmniej połowie osób w klasie xP ... ale drugiej połowie i tak pomagały mamusie xD

Odpowiedz
L lotosik
+1 / 5

ajj mialam podobnie:D podejrzewam ze wyciagnelam kogos z niejednej jedynki :P

Zmodyfikowano 11 razy Ostatnia modyfikacja: 2 March 2010 2010 17:46

P peaceworld
+7 / 15

Czy tylko ja rysowałem sam?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 2 March 2010 2010 15:50

Odpowiedz
P peaceworld
+2 / 4

od razu mi sie jakos lepiej zrobilo ; )

Y yalosh
-1 / 5

Mi akurat na plastyke rysuje młodsza siostra, ale to nie podstawówka. :D

Odpowiedz
blink182
-2 / 12

Nie wiem jak Wy ale ja swoje prace zawsze robiłem sam, bez pomocy rodziców.

Odpowiedz
B bgorz
+5 / 7

Ech. Mama jednego kolesia z mojej klasy uczyła angielskiego i odrabiała mu lekcje na angola :D

Odpowiedz
J Jednorozec
+9 / 11

ee tam, moja siostra przebijała każdą matkę w rysowaniu mi na lekcje plastyki. :D

Odpowiedz
M mucha89
-1 / 7

ja akurat sam rysowałem bo to był jedyny przedmiot z którego dostawałem same 6 i dlatego go lubilem :D hehe, ale "+" dam

Odpowiedz
Martyn93
+10 / 12

Mój kuzyn miał jeszcze lepiej, naprawdę nieźle malował i robił to prawie każdemu, na koniec podstawówki wszyscy mieli 5 a on jako jedyny 4. :P

Odpowiedz
A Ardneh
+1 / 5

U mnie oczywiście mamusia rysowała ;) dobry demot

Odpowiedz
D dudzia
+12 / 12

w klasie przyznam nieskromnie, że chyba najlepiej rysowałam (w podstawówce), i mimo szóstek zawsze pani najbardziej się zachwycała pracami mojej koleżanki które robiła jej starsza siostra. do tej pory mnie szlag trafia jak sobie przypomnę, i to nie tylko plastyki sie tyczy bo tak było na wielu przedmiotach u niej :/

Odpowiedz
C CheebaGirl
-2 / 4

Ja rysowałam sama. Na początku plastyczka mi nie wierzyła, ale potem jakoś był już spokój. Bądź co bądź, to mój ulubiony przedmiot ^_^

Odpowiedz
A antoska91
+7 / 7

Dobre :D zawsze znalazła sie jakaś wymówka żeby pracę dokończyć w domu i wtedy mama wchodziła do akcji gdyż moje umiejętności plastyczne nigdy nie przekroczyły poziomu przeciętnego 4 latka :D
[+]

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 2 March 2010 2010 17:51

Odpowiedz
A Aciabaska
0 / 2

o, mieliśmy te ćwiczenia.
demot dobry, ale u mnie z plastyki na szczęście tego tak bardzo nie było. co innego plakaty np. na polski czy przyrodę ;>

Odpowiedz
U Unda
+4 / 4

hehe ;) u mnie w klasie to ja i takie dwie kumpele byłyśmy od rysowania... raz kumplowi zrobiłam rysunek i żeby coś zrobił powiedziałam, że ma pokolorować a on to zaniósł drugiej kumpeli... chciałam go zabić...

Odpowiedz
DarnItsPeter
0 / 4

U mnie w gimnazjum nadal tak jest LOL... ale ja sam wszystko rysowałem i rysuję, bo moi rodzice a ni nie potrafią, ani by tego nie zrobili bo to nieuczciwe :P

Odpowiedz
U Ulusiowa
+2 / 2

Ja rysowałam sama . Ale dla kumpli się dawało i pomagało nie raz. ;p.
Ale z mamami prawda, często rysują. [+]
Miałam taaaki sam podręcznik . ;].
[+]

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 2 March 2010 2010 18:11

Odpowiedz
P pseudopaprotka
0 / 2

Zawsze sama rysowałam, dostawałam same 6.Uwielbiałam plastykę.
Niestety już jej nie mam, ale chodzę na kółko.

Odpowiedz
D Deadwish
+2 / 4

spoko mi też *pac, pac* dostawałem słabsze oceny ale nauczyłem się rysować samemu... teraz może nie jestem jakimś pro (mam twardą techniczną kreskę od rysowania układów i ciężko mi narysować coś "miękiego") ale i tak mam się czym pochwalić w przeciwieństwie do kumpli którym "mamy" rysowały ^.^ wg. mnie plastyka to trochę nie na temat bo niby ma nas nauczyć histori sztuki i pobudzić umiejętności artystyczne (bo każdy rysować umie tylko trzeba poćwiczyć) ale jakoś to słabo wychodzi...

H Henutta
+5 / 5

Mi tata naszkicował coś raz... Ale stawiam +, bo taki jeden chłopak w mojej klasie - beztalencie masakryczne - miał mamę która malowała obrazy, więc, oczywiście, 6 z plastyki.

Odpowiedz
Stroniak
+1 / 3

no prawda :D
chociaż nie powiedziałbym że tylko w podstawówce ^^

Odpowiedz
MisaAmane
+3 / 3

w podstawówce? u mnie w gim mamy aktywniej biorą udział w lekcjach plastyki. Jeszcze nauczycielka jest świadoma tego, że praca nie jest samodzielna a i tak da 6. +!

Odpowiedz
Tamiiko
0 / 0

Dobry demot. Niestety tak jest. Ja jak byłam w podstawówce, to zawsze sama rysowałam, a rodzice innych dzieciaków rysowały im. Denerwuje mnie to. A na lekcji to nic nie robili. Ot co. "praca samodzielna"

Odpowiedz
B bartek934
0 / 2

haha:) dobre:) miałem taką samą książke w podstawówce:)

Odpowiedz
K kamiljen
+3 / 3

jak na ironie mam mamę plastyczkę i ona rysowała za dobrze :D więc musiałem wszystko robić sam...

Odpowiedz
L lesio673
-2 / 4

pierwsze słysze zeby rodzice rysowali.
jak ktos jest ułomem i sam nie umie, to przykro mi

Odpowiedz
V Viastek
+2 / 2

Głównie to mi mama rysowala, ale to i tak rzadko, jedyne co ja zawsze umialem narysowac to ludzika z patykow - szczyt moich zdolnosci plastycznych

+

Odpowiedz
P panikfreak
0 / 0

MOCNE! pamiętam, że chyba raz w życiu mama mi namalowała coś na plastykę, bo nie miałam czasu, ale była laska w klasie co notorycznie mama jej malowała i to było taaakie denerwujące. potem ludzie zaczęli też tak robić i się zawody porobiły. w sumie? ciesze sie, ze nie brałam w tym udziału, lubiłam plastykę. xd

Odpowiedz
K Konwalijka
+5 / 5

to u mnie jeszcze w 3 klasie gimnazjum, mama dziewczynie prace robiła, każdy wiedział, ze to nie jej, ale pani mówiła: każdy sobie radzi jak może ;/ i taka sprawiedliwość

Odpowiedz
A adzka36
0 / 0

taaa... często tak bywało...czasem też mnie proszono o narysowanie czegoś. Jestem w gim i też zamieniam się z mniej utalentowaną pracą,a potem znów podmieniam xD

Odpowiedz
H heed
+3 / 3

Sobie rysowałam sama, ale teraz, gdy ja jestem na studiach, maluję swojemu bratu w podstawówce, dzięki temu przynajmniej zbieram szóstki i 'chodzę na konkursy' :P

[+]

Odpowiedz
B bajlandoxd
0 / 0

heh tak też bywało ;)
mama, siostra, brat itd ^^
u mnie były te same książki z tego co pamiętam :)

Odpowiedz
Brandar
+2 / 2

A potem się dziwić, że szczytem artyzmu u ludzi jest "patyczak".

Odpowiedz
Damian9090
0 / 2

mi tam starsza siostra ;d
same 5,6 dostawałem xDDDDDDDDDD
ma kobita talent ^^

Odpowiedz
Nan
0 / 0

ja pamietam jak na technice bylo trzeba zrobic zabawke i z mama zrobilysmy taka ladna malpke, druty w ogon i rece powsadzalysmy ze sie wyginaly... zanioslam do oceny a nauczycielka powiedziala ze ja kupilam na rynku i postawila tylko 5 a reszta miala 6 :/ zycie

Odpowiedz
MrQuakeman
0 / 0

Mama kolegi była po szkole plastyczniej to ten wygrał konkurs w 1kl. podstawówki. Później się wydało.

Odpowiedz
M Miodu
0 / 0

daje minus bo ja zajebiście rysowałem i rysuję :P

Odpowiedz
adilla12
0 / 0

fakt ze tak sie dzieje,mnie najbardziej denerwuje to jak nauczycielka nie sprawiedliwie ocenia. zawsze oddawalam prace czyste bez kleju ,dokladne i takie tam co mowila ze tez to ocenia i dostaje 4 (jak zawsze mialam same 6)a inny odda byle co i im da 5.....

Odpowiedz
Kiba12
0 / 0

A u mnie w klasie malowało, lub rysowało się na lekcji więc nie było szans, ale jak pani kazała dokończyć w domu to i tak każdy robił sam... :( (-)

Odpowiedz
B BlackCougar
0 / 0

mi trochę mama pomagała :D
a mojemu koledze robiła ciocia... i pani dobrze o tym wiedziała... a 6 i tak dostawał..

Odpowiedz
FanOfTill
0 / 0

Ja się nie wyręczałam, bo nie musiałam. Ale i tak najbardziej rozwalające było to, że cokolwiek nie narysowałam, choćby i najgorzej mi wyszło, to i tak były ochy i achy. oO

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 March 2010 2010 20:13

Odpowiedz
E emilkaszul
-2 / 2

aa mi nikt nie pomagał ii coo ???
haha nie no jakos tam rysuje wiec spoko.! ; ppppp

Odpowiedz
Serfix
0 / 0

Mi zawsze wszystko mama rysowała/malowała ale co na to poradzimy, że się nie ma talentu plastycznego a jeszcze w 90% przypadków nauczyciele szczególnie od plastyki są jacyś dziwni i robią problemy z niczego.. Rozkmincie jaka akcja: Gdy chodziłem jeszcze do gimnazjum miałem taka pierd**lnieta babke od plastyki, podobało jej się tylko to co jest IDEALNE typu np Picasso, jeżli tak nie malowałeś to nie licz na coś więcej niż 2 (Pomijam fakt, że na lekcji jarała się jakimś 'białym kwardratem na białym tle' dobra, wracając do dematu. Na koniec roku zarzuciła, że możemy sobie podnieść oceny (każdy rysunek 1 ocena w górę - myślicie, że to fajna sprawa? otóż nie! Kazała mi namalować dowolną abstrakcje NIEGEOMETRYCZNA i GEOMETRYCZNĄ co kolwiek to jest, ja oczywiście nie mam pojęcia na temat takich rzeczy to wujek google wita i pozdrawia, wpisujemy coś łatwego znalazłem pod takimi nazwami, wydrukowałem, zaniosłem mamie - Na następny dzień miałem zrobione. Zaniosłem jej i co? - To nie jest abstrackaja nie geo.. itd.. No ja pier***ole -.-' pomijam fakt, że było kreske w kreske przerysowane z googla, tak wujek google kłamie i oszukuję, no na bank : | Co do demota -> +

Odpowiedz
K kateisgreat
0 / 0

Plastyka jest w gimnazjum ja mam 1 sem. w każdej klasie . Niedawno skończyłam...Kocham abstrakcje , bo mam wyobraźnię , czasem robiłam sama , czasem mama pomagała . W podstawówce - zawsze . No ale w gimnazjum już chyba każdy jakąś tam kreskę ma , koślawą lub inną i szkoda czasu w domu . Wolę...historię sztuki , bo jest ciekawym przedmiotem i uczy nas wrażliwości i dostrzegania niektórych szczegółów. Niestety skończyłam z nią w nauce gimnazjalnej i będę mieć WOK w LO . Cieszę się , że uczyłam się tego przedmiotu . Szóstka podciągnie średnią , a i nauczyć się można . ;)

Odpowiedz
S skagatka
+2 / 2

Osobiście uwielbiałam plastykę, do tej pory lubię malować obrazy:) Nie są jakieś wyjątkowe, ale to miłe uczucie "coś tworzyć":) Teraz jestem na politechnice i malowanie się skończyło;D Na szczęście mam młodszego brata, który jest totalnie anty jeśli chodzi o plastykę i często za niego coś robię:)
Pozdrawiam wszystkich, którzy mają radość z tworzenia czegokolwiek!!

Odpowiedz
Rzys
0 / 0

a ja sam rysowałem :D i miałem taki sam zeszyt ćwiczeń xD

Odpowiedz
xDyM
0 / 0

O ! Moja książka ; D.

Ja zawsze sam rysowałem, rodzice mają jeszcze mniejszy talent ode mnie ;x. w podstawówce jeszcze miałem 4 ale w gim. już 3+ ;].

Odpowiedz
mrsimpossible
+2 / 2

jestem w drugiej gimnazjum i mojej 'koleżance' matka nadal rysuje obrazki, odrabia z nią zadania i przychodzi do szkoły przynieść jej zeszyt, bo koleżanka zapomniała zabrać z domu.

Odpowiedz
R Reeboy
0 / 0

Z tego co pamiętam sam rysowałem, ale mocne ;)

PS miałem ten sam podręcznik.

Odpowiedz
HakerBen
0 / 0

Podpis mnie rozwalił-jest trafiony jak cholera. W dzisiejszych czasach rodzice muszą odrabiać zadania zamiast dzieci, pamiętam jak pomagałem dla brata w gimnazjum-sam musiałem opanować temat, a potem pomóc mu w jego zrozumieniu..

Odpowiedz
B basiek94
0 / 0

U mnie mój brat rysował, w dokładnie takich samych ćwiczeniach.
Niestety ja nie odziedziczyłam tych zdolności.

Odpowiedz
M Mackowiec
-1 / 1

zdemotywuję Was :)
ja sam wszystko rysowałem i byłem jednym z lepszych na plastyce :D teraz taki talent się marnuje... :< jak byłem mały to chciałem zostać plastykiem :D

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 2 March 2010 2010 21:58

Odpowiedz
StokroTka16
0 / 0

ja walee,zeszyt ćwiczeń z plastyki?! Kogoś pogięło ^^ I tak się kiedyś w podstawówce ździwiłam,że z plastyki nam chce kartk robić Oo xd ale kartk to mogę jeszcze przełknąć,ale po co ćwiczenia?! Chyba tylko po to,żeby kase zgarniać ^^

Odpowiedz
odie
0 / 0

U mnie nie rysowaliśmy nigdy nic w domu... a najlepiej w klasie rysowałem ja :D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 March 2010 2010 22:52

Odpowiedz
D dios
0 / 0

A mi starszy brat kazał sobie prace rysować...

Odpowiedz
Monstrum
+4 / 4

Ja tam zawsze rysowałem. U mnie w domu byłem wychowywany od małego w poczuciu własnej wartości, nauczyłem się, że 3 za pracę własną to więcej niż 5 za cudzą.

Odpowiedz
K kamilos00
0 / 0

Mi rysowała koleżanka za drobną opłatą, dlatego też miałem na koniec gimnazjum 5 :) a korzystałem z powyższej książki w podstawówce, pozdrawiam ;)

Odpowiedz
1 1AKO
+2 / 2

wszystkie prace na każdy przedmiot były moje. Ile radochy dawało zrobienie czegoś fajnego samemu. Aż mi szkoda że w liceum i na studiach nie ma plastyki i techniki...

Odpowiedz
Agnez
0 / 0

uważam podobnie

K kasik88
0 / 0

ech nie moge ale zajebiscie prawdziwe:) moja zawsze mi rysowala, a ze ma talent plastyczny to wygrywalam wszystkie konkursy:D:D

Odpowiedz
DemoLudek69
0 / 0

zawsze sama rysowalam :) i bylo zazwyczaj tak ze ja komus rysowalam ale zeby rodzice to nee.

Odpowiedz
S s140s
0 / 0

dobry demot ale w mojej sytuacji bylo jednak ze pracowalem sam(klasa o kierunku plastycznym)

Odpowiedz
NiemyCzarnyKwiat
0 / 0

Nie wiem, czemu, ale też rysowałam sama. Tylko do tej pory nie potrafię operować kredkami, pędzlem i farbami. Hm. Dobrze, że nie zachowały się żadne bohomazki z tamtego okresu, bo to było straszne. ;D

Odpowiedz
O oliver11
0 / 0

ee tam :D nie mów że nie chciałbyś teraz sobie pooglądać tych rysunków :D

NiemyCzarnyKwiat
0 / 0

Nie-e. Tak samo, jak oglądać rysunków, nie lubię czytać swoich wypracowań np. z czasów gimnazjum - po prostu wstydzę się, że coś takiego stworzyłam. ;D

5 54d1
0 / 0

Ja tam prawie zawsze rysowałem sam na plastyce. Za to religia w podstawówce (w pierwszych klasach) polegała u mnie przede wszystkim na całej masie (religijnych) kolorowanek. Byłem nimi tak znudzony już, że pomagała mi z nimi chyba cała rodzina ;)

Odpowiedz
annethe
0 / 0

Ja zawsze rysowałam sama na plastyke w podstawówce i prawie zawsze dostawałam 6 :]
Ale malowałam bratu...więc mocne :P

Odpowiedz
kaczydziup
+2 / 2

Ja zaś rysowałam starszemu bratu, sobie też zresztą.

Pamiętam jak rysunek techniczny mieliśmy i z jedną tą samą pracą szło po kolei kilka osób do oceny, i za każdym razem ocena inna;]

Odpowiedz
Ginewra
0 / 0

Ja zawsze sama próbowałam, ale w wyniku braku jakichkolwiek umiejętności plastycznych ostatecznie to mama odwalała całą robotę ;) .

Odpowiedz
X XyroN
0 / 0

pamiętam tą okładkę ;) ale sam rysowałem, czasami nawet na 6 :D +

Odpowiedz
S scissor185
+3 / 3

alchemik 1992 wbrew pozorom możesz. Tylko nauczyciele w szkołach olewają uczniów i karzą robić masowo rysunki, zamiast ich czegoś nauczyć, pokazać błąd. Znam pewnego pana (z zawodu budowlaniec), który przez kilka lat rysował sobie codziennie w zeszycie. Nie były to jakieś arcydzieła.Rysował to co mu przyszło do głowy.Pracował raz u pewnego pana , który jak się okazało ,prowadził zajęcia plastyczne.Rozmawiali tak sobie i ten budowlaniec opowiedział mu o tym zeszycie.Jego rozmówca zainteresowany poprosił aby ten mu te rysunki pokazał.Okazało się, że ten budowlaniec może nie miał talentu ale miał bardzo ciekawą kreskę.Klient był zachwycony i zaproponował mu zrobienie wystawy ,na której miały być pokazane pracę tego budowlańca.Ten oczywiście się zgodził. Dziś nie jest znany ale może być z siebie dumny, bo mimo braku talentu jego pracę spodobały się osobom z kręgu artystycznego.

Mam tez takie pytanie : Kto będzie malował pracę następnemu pokoleniu? Babcia?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 March 2010 2010 15:54

Odpowiedz
O oliver11
0 / 0

ale było fajnie..:D mi tam tatuś rysował zawsze, uzdolniony człowiek plastycznie :D niestety tego nie odziedziczyłam po nim :D (+)

Odpowiedz
S Solaxe
0 / 4

Ludzie przestancie chrzanic o czyms takim jak talent w plastyce. Owszem w muzyce moze trafic sie ladny glos, ale w rysunku czy instrumentach liczy sie żmudny TRENING. A pozniej przychodza takie ciapy jak wy i mowia "ue tam ja nie mam talentu". Lenistwo a nie brak talentu

Odpowiedz
Airwaves88
+2 / 2

mi w podstawowce mowili ze maluje na poziomie 6 klasy.. i mowia mi tak do tej pory ;/

Odpowiedz
S Shiiko
0 / 0

A ja się pochwalę, zawsze rysowałam sama. Rodzice talentu plastycznego nie mają, tylko ja i młodsza siostra.
Teraz ci, którym rysowali rodzice żalą się mnie, że nie potrafią ładnie rysować, a na widok moich rysunków szczeny im opadają. Wystarczy ćwiczyć.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 March 2010 2010 20:36

Odpowiedz
Yavanna
+1 / 1

Ja zawsze sama rysowałam pomimo tego, że mam w domu 2 zawodowych grafików po ASP (mama i tata), a oceny miałam bardzo dobre. Zresztą teraz sama się wybieram na ASP :) I zgodzę się z opinią powyżej - w rysunku nie ma czegoś takiego jak "talent", liczy się praca własna i ilość czasu jaki poświęcamy na rysowanie.

Odpowiedz
dominisiapisia
-2 / 2

Jaka bieda... Dzieci powinno się uczyć samodzielności,a nie robić za nie lekcje. Mi nikt nie pomagał,a żyję. Zostawiam +, bo to jest faktycznie demotywujące.

Odpowiedz
Hispanka
0 / 0

Phi! Pomomo tego, że moja mama maluje, ja sama wszystko malowałam i rysowałam! I to na 6!

Odpowiedz
lukiman24
0 / 0

moi rodzice nie umieją rysować, chodzę do 5kl. i mam same szóstki frajerze -.- (-)

Odpowiedz
M malinowa66
0 / 0

Ja też zawsze wszystko super malowałam sama ale lepsze oceny zagarniał oczywiście chłopak z mojej klasy któremu na okrągło malowała mama lub siostra : / No po prostu miałam ochotę się tam zarżnąć -,-

Odpowiedz