O rzesz się oburzył, ale czy ja powiedziałem że jest idiotą który nie potrafi wiedzy przekazać, albo co więcej że go nie szanuje ? Bo coś mi się wydaje że nie. Szanuje takich ludzi i wiem gdzie byśmy bez nich byli, ale faktem jest że mine ma Perfidną ! I Tekstem demotywuje bo ma racje !!
czy to nie W.Bartoszewski ? jeśli przeinaczyłem nazwisko , najbardziej przepraszam? ale chyba tak się nazywa ten pan, lubię jego "mądrości" mają w sobie troszkę humoru :)
"Więzień Auschwitz, żołnierz Armii Krajowej, działacz Polskiego Państwa Podziemnego, uczestnik powstania warszawskiego" (cytat, wikipedia) Dla was Dziadek, typek, gośćiu... Wstyd mi za moje pokolenie
Co do tego zwolnienia zdrowotnego to chyba nie do końca doczytałeś czemu go zwolnili. Bo chorych to tam było wielu a on miał szczęście, że nie zginął przez swoją chorobe.
@allegro469: A gdzie tą historię można doczytać do końca? Wiesz.. mój pradziadek był o wiele bardziej ustawiony od pana Bartoszewskiego (arystokratyczna rodzina z majątkiem ziemskim pod Opolem). O jego wypuszczenie zabiegało paru arystokratów niemieckich w tym wysoko postawiona rodzina Ballestrem na czele z hrabią Nikolausem. Mojej babci i jej trzem braciom obiecano, że jak podpiszą volkslistę to go wypuszczą. Jak tylko podpisali to babcię wzięli na roboty przymusowe, a jej braci wcielili do Wehrmachtu. Pradziadka oczywiście nie wypuścili. Nie dziw się, że mnie (oraz wielu, wielu ludzi) bardzo interesuje w jaki sposób pan Bartoszewski się stamtąd wydostał.
Kawał żydo-masona, kłamca, lewak, zdrajca, konfident i najlepsze: "Pan profesor domniemany, ostoja moralna
dzisiejszego rudego rządu". Jedyny żyd zwolniniony z Auschwitz, działał w wielu organizacjach podziemnych i
jakoś zawsze jego kolegów aresztowano a on wychodził bez najmniejszego szwanku, zastanawiające prawda ??
Panie
Bartoszewski, nawet Michnik i Gazeta Wybiórcza nie zagłuszą prawdy.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 27 April 2010 2010 23:03
Chyba najlepszy demot jaki dotąd widziałem. Nie wiem jak inni sądzą, ale według mnie egzaminy ustne zostają w pamięci najdłużej i najlepiej się je wspomina.
Oj true true.Równie częste było także "przecież mieli to państwo na ćwiczeniach"( w sytuacji gdy materiał się nie pokrywa).A tu zonk-nie mielismy,ćwiczeniowiec idzie własnym torem,wypadają zajęcia.Pilne notowanie i obecność na wykładać/ćwiczeniach a także bibliografia na nic się nie zda gdy wykładowca ma swoje legendarne pytania koniki, od lat te same zagadnienia, których nigdzie nie uświadczysz o ile nie masz testów z lat poprzednich.Studia udowodniły mi nie raz, ze nie wystarczy chcieć, przykładać się i interesować tematem-trzeba wiedzieć co wykładowca oczekuje pod nazwą "umieć materiał".Takie życie...
Ale co do cholery ma Bartoszewski wspólnego z wykładowcami, którzy nadużywają tej formułki? Tego właśnie nie rozumiem i zdjęcie czyni demota bezsensownym
Samej daleko mi do studiów, ale i tak wiem, że wszystkiego co powiedział pan rektor nie da się zapamiętać. Mam znajomych którzy na studia uczyli się po 8 stron na pamięć..
Ja się staram przynajmniej zrozumieć.
fiszu90 wstyd Ci?Ciekawe czy znasz PRAWDZIWYCH bohaterów naszego Kraju,skoro bartoszewski to dla Ciebie taki wielki bohater...
biohumus nic dodać nic ująć,masz rację,wiem coć o tym z dziejów mojej rodziny.Pozdrawiam
bookor brawo za komentarz!
I jeszcze bardzo prosze o wyjaśnienie kim jest Żydo-mason? Bo z tego co wiem to raczej jest to oksymoron. Nie będę się już czepiać, bo wiem, że ludzie piszący takie komentarze jak Ty czy bookor kochają wszystkie winy zwalać na "nich". Wszystko co złe to "oni", a czemu? "bo tak!"
Tak, Bartoszewski tak na prawde nie jest profesorem, tylko w mediach mówią o nim "Profesor Bartoszewski" jakby tytuł naukowy, którego nie posiada był jego imieniem...
Moj dziadek też przezyl wojne jako 12 letni chlopiec kupowal na czarno bron od Niemców dla Powstańców Warszawskich. Też był w AK i obozie i udało mu sie przezyc bo przetransportowano go do obozu na pare dni przed wejsciem Armii Czerwonej. Jego rodzina narazala zycie bo przechowywali żydów w czasie wojny, i nawet dziekuje nie uslyszeli, potem sie wyprowadzili(ci Żydzi do Paryża i jak prababcia umierala to nie chcieli kupic lekow ktore moglyby wyleczyc ja bo wg nich byly "za drogie" a wtedy w Polsce nie mozna bylo ich dostac. Moj ŚP. dziadek nawet renty nie dostawał za zasługi, o tytóle profesora to juz nie wspomne. Osobiscie nie lubie Pana bartoszewskiego( bardziej niz Jarosława Kaczynskiego), i uwazam ze wiele ludzi zrobilo wiecej niz on, i wiecej przeszli, i wcale nie bylo tak latwo sie wydostac z obozu, moj dziadek poprostu mial szczescie, nie podoba mi sie sposob w jaki PAn Bartoszewski sie wypowiada i zachowuje, nie lubie go poprostu, poza tym ze przezyl wojne byl w AK i w obozie to co on takiego dla Polski zrobił?! Denerwuje mnie to jakiego z niego bohatera robia a ile jest weteranow ktorzy wiecej i to duzo zrobili niz on a zyja w skarjnej nedzy. Szanuje go bo jest starszy i przezyl wojne(chociaz troche mam podejzeń) ale nie widze w nim zadnego autorytetu, a jezeli taki mial to go w moich oczach stracil od mometu kiedy zaczal sie mieszac w polityce.
główna!
OdpowiedzOjj prawda, prawda... Aż wstyd się przyznać ;P
Główna!
Odpowiedzdzięki... ale minusują i tak
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 April 2010 2010 3:16
A minusują, ponieważ nie rozumieją (czyt. nie są/byli na studiach).
no tez nie rozumiem minusowania :) Fotka p Bartoszewskiego bardzo wymowna a podpis trafny, bo jakże często używany :)
Czy to czasem nie Władziu? :>
OdpowiedzNie znoszę typa.
OdpowiedzPerfidna Morda :b i Text Znakomity jak dobrze nam znany
OdpowiedzSam masz mordę. Dorównaj inteligencją, wiedzą, szacunkiem i umiejętnościami retoryki i dyplomacji temu panu to pogadamy.
O rzesz się oburzył, ale czy ja powiedziałem że jest idiotą który nie potrafi wiedzy przekazać, albo co więcej że go nie szanuje ? Bo coś mi się wydaje że nie. Szanuje takich ludzi i wiem gdzie byśmy bez nich byli, ale faktem jest że mine ma Perfidną ! I Tekstem demotywuje bo ma racje !!
swietne
OdpowiedzTak to jest oczekuja ze to co powiedza zapamietamy na wieki ;)
OdpowiedzNo bo to obowiązek studentów. Studia są po to, by się czegoś nauczyć a nie by je zdać.
jak by sie bylo na wykladzie...
Odpowiedznie uczęszczanie na wykładach nie zwalnia od nauczenia się tego, co na nim było
a ty co demenicusie? sfrustrowany wykladowca czy pan zazenowany poziomem polskich studentow??
A może, drogi komandosie, po prostu student, który zna realia studiowania?
czy to nie W.Bartoszewski ? jeśli przeinaczyłem nazwisko , najbardziej przepraszam? ale chyba tak się nazywa ten pan, lubię jego "mądrości" mają w sobie troszkę humoru :)
Odpowiedzej ten dziadek cos cipa bo ma tak zaje.bane oczy ze ja pier.dole xd
Odpowiedzepicki demot ;]
Odpowiedz"Więzień Auschwitz, żołnierz Armii Krajowej, działacz Polskiego Państwa Podziemnego, uczestnik powstania warszawskiego" (cytat, wikipedia) Dla was Dziadek, typek, gośćiu... Wstyd mi za moje pokolenie
OdpowiedzW określeniach naszego pokolenia zapomniałeś jeszcze dodać "pierd.lony Żydek". Taki świat, nic nie poradzisz.
Warto dodać, że jedyna w historii osoba zwolniona z Auschwitz z powodów zdrowotnych.
Co do tego zwolnienia zdrowotnego to chyba nie do końca doczytałeś czemu go zwolnili. Bo chorych to tam było wielu a on miał szczęście, że nie zginął przez swoją chorobe.
@allegro469: A gdzie tą historię można doczytać do końca? Wiesz.. mój pradziadek był o wiele bardziej ustawiony od pana Bartoszewskiego (arystokratyczna rodzina z majątkiem ziemskim pod Opolem). O jego wypuszczenie zabiegało paru arystokratów niemieckich w tym wysoko postawiona rodzina Ballestrem na czele z hrabią Nikolausem. Mojej babci i jej trzem braciom obiecano, że jak podpiszą volkslistę to go wypuszczą. Jak tylko podpisali to babcię wzięli na roboty przymusowe, a jej braci wcielili do Wehrmachtu. Pradziadka oczywiście nie wypuścili. Nie dziw się, że mnie (oraz wielu, wielu ludzi) bardzo interesuje w jaki sposób pan Bartoszewski się stamtąd wydostał.
Kawał żydo-masona, kłamca, lewak, zdrajca, konfident i najlepsze: "Pan profesor domniemany, ostoja moralna
dzisiejszego rudego rządu". Jedyny żyd zwolniniony z Auschwitz, działał w wielu organizacjach podziemnych i
jakoś zawsze jego kolegów aresztowano a on wychodził bez najmniejszego szwanku, zastanawiające prawda ??
Panie
Bartoszewski, nawet Michnik i Gazeta Wybiórcza nie zagłuszą prawdy.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 27 April 2010 2010 23:03
Odpowiedzjak czytam takie komentarze to się zastanawiam który z dwóch kaczorów nasrał ci do łba
złodziejstwo się szerzy!
Odpowiedzdemotywatory pl/945879
;[
Super dobrany obrazek i sama prawda;)
OdpowiedzChyba najlepszy demot jaki dotąd widziałem. Nie wiem jak inni sądzą, ale według mnie egzaminy ustne zostają w pamięci najdłużej i najlepiej się je wspomina.
OdpowiedzDoskonale ujęte... nie trzeba nic dodawać :)
OdpowiedzHaha- egzamin z matmy ustny. Profesorek non stop do mnie tym tekstem jechał ;D Życiówa!
OdpowiedzNie wiem czy wiecie, ale Prof. Bartoszewski nie jest prawdziwym profesorem. Ma tylko magisterke
OdpowiedzNie obronił magistra, parch ma tylko maturę. "Prof" nadała mu jakaś szkoła w Bawarii (ale nie szkoła wyższa, coś jak u nas studium policealne).
Oj true true.Równie częste było także "przecież mieli to państwo na ćwiczeniach"( w sytuacji gdy materiał się nie pokrywa).A tu zonk-nie mielismy,ćwiczeniowiec idzie własnym torem,wypadają zajęcia.Pilne notowanie i obecność na wykładać/ćwiczeniach a także bibliografia na nic się nie zda gdy wykładowca ma swoje legendarne pytania koniki, od lat te same zagadnienia, których nigdzie nie uświadczysz o ile nie masz testów z lat poprzednich.Studia udowodniły mi nie raz, ze nie wystarczy chcieć, przykładać się i interesować tematem-trzeba wiedzieć co wykładowca oczekuje pod nazwą "umieć materiał".Takie życie...
Odpowiedzzgadzam się z tobą w całej rozciągłości :)
Ale co do cholery ma Bartoszewski wspólnego z wykładowcami, którzy nadużywają tej formułki? Tego właśnie nie rozumiem i zdjęcie czyni demota bezsensownym
OdpowiedzSamej daleko mi do studiów, ale i tak wiem, że wszystkiego co powiedział pan rektor nie da się zapamiętać. Mam znajomych którzy na studia uczyli się po 8 stron na pamięć..
OdpowiedzJa się staram przynajmniej zrozumieć.
fiszu90 wstyd Ci?Ciekawe czy znasz PRAWDZIWYCH bohaterów naszego Kraju,skoro bartoszewski to dla Ciebie taki wielki bohater...
Odpowiedzbiohumus nic dodać nic ująć,masz rację,wiem coć o tym z dziejów mojej rodziny.Pozdrawiam
bookor brawo za komentarz!
I jeszcze bardzo prosze o wyjaśnienie kim jest Żydo-mason? Bo z tego co wiem to raczej jest to oksymoron. Nie będę się już czepiać, bo wiem, że ludzie piszący takie komentarze jak Ty czy bookor kochają wszystkie winy zwalać na "nich". Wszystko co złe to "oni", a czemu? "bo tak!"
ci admini są poje*ani... ku*wa brat ma taki na poczekalni od paru miesiecy ale spoko... CHWA! ... -_-
Odpowiedzmlody969 możesz ubolewać,ale nad swoją głupotą :-]
OdpowiedzTak, Bartoszewski tak na prawde nie jest profesorem, tylko w mediach mówią o nim "Profesor Bartoszewski" jakby tytuł naukowy, którego nie posiada był jego imieniem...
OdpowiedzMoj dziadek też przezyl wojne jako 12 letni chlopiec kupowal na czarno bron od Niemców dla Powstańców Warszawskich. Też był w AK i obozie i udało mu sie przezyc bo przetransportowano go do obozu na pare dni przed wejsciem Armii Czerwonej. Jego rodzina narazala zycie bo przechowywali żydów w czasie wojny, i nawet dziekuje nie uslyszeli, potem sie wyprowadzili(ci Żydzi do Paryża i jak prababcia umierala to nie chcieli kupic lekow ktore moglyby wyleczyc ja bo wg nich byly "za drogie" a wtedy w Polsce nie mozna bylo ich dostac. Moj ŚP. dziadek nawet renty nie dostawał za zasługi, o tytóle profesora to juz nie wspomne. Osobiscie nie lubie Pana bartoszewskiego( bardziej niz Jarosława Kaczynskiego), i uwazam ze wiele ludzi zrobilo wiecej niz on, i wiecej przeszli, i wcale nie bylo tak latwo sie wydostac z obozu, moj dziadek poprostu mial szczescie, nie podoba mi sie sposob w jaki PAn Bartoszewski sie wypowiada i zachowuje, nie lubie go poprostu, poza tym ze przezyl wojne byl w AK i w obozie to co on takiego dla Polski zrobił?! Denerwuje mnie to jakiego z niego bohatera robia a ile jest weteranow ktorzy wiecej i to duzo zrobili niz on a zyja w skarjnej nedzy. Szanuje go bo jest starszy i przezyl wojne(chociaz troche mam podejzeń) ale nie widze w nim zadnego autorytetu, a jezeli taki mial to go w moich oczach stracil od mometu kiedy zaczal sie mieszac w polityce.
Odpowiedz