Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
6637 7150
-

Zobacz także:


C Chung
+83 / 91

Tak, też tak mam... Pytanie czemu? Może dla tego, że samotność nie jest aż taka tragiczna? Może dla tego, że jak się czeka te parę tygodni/miesięcy to jeden w te czy we wte warto poczekać dla kogoś wartościowego?

B Brezzy
+6 / 20

Chung@ Samotność może i nie jest tragiczna przez jakiś czas, ale trzeba się zastanowić, do którego momentu. Przychodzi chwila, gdy nie jesteśmy już młodzi, piękni itd. i raptem chcemy kogoś znaleźć. Wtedy pojawia się problem... A chyba zgodzimy się, że perspektywa samotnej starości (czy niezałożenie rodziny) nie jest zbyt przyjemna.

americaneagle
+3 / 5

cos w tym jest i to cos niezlego...
dawno nikt mi tak 'nie wygarnal'.
zgadzam sie calkowicie.

K kropkaaa
+3 / 5

ja też się zgadzam. z tym że u mnie ta wybredność wynika z jeszcze jednej rzeczy-mój były był dla mnie ideałem i teraz chcę kogoś, kto będzie taki jak on...;/

K kaspie
+8 / 22

Chyba dotyczy to tego, że wczoraj nie było żadnych demotów na głównej :D

Odpowiedz
yellowdizzy
+31 / 43

jest w tym ziarnko prawdy, można popatrzeć choćby na panny po 30 z wielkim okrągłym czarnym kocurem, które dla kariery poświęciły życie towarzyskie i faceta nie mają, a na potencjalnych kandydatów patrzą spod wymalowanych rzęs trzymając się już któryś rok z rzędu na tych samych szpilkach.. życie, życie.
i to działa oczywiście w dwie strony. Jak dla mnie MOCNE.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 May 2010 2010 10:41

Odpowiedz
zwinner
+7 / 25

dotyczy to obu stron.. xd chłopacy szukają księżniczki a dziewczyny księcia z bajki.. dobry demot +

Odpowiedz
J jebakalesny
+10 / 12

Może nie od razu księżniczki, ale cóż począć, jak jestem wymagający :) To musi być TA właśnie panna, a nie którakolwiek co się nawinie.

Lunar190
+1 / 1

Tylko nie księżniczki.

3adi3
+24 / 34

Teraz autorka demota dostanie mnóstwo propozycji matrymonialnych :)

Odpowiedz
svvay
+51 / 53

Prawdziwe. Im dłużej się nie ma kogoś, wtedy nikt nam nie pasuje, idealizujemy sobie tego księcia w myślach, a potem na niego czekamy.. wiem z doświadczenia, chociaż nie warto być zbyt wybrednym, to uważam, że nie powinno się szukać na siłę, byle kogo, tylko, żeby kogoś mieć...

Odpowiedz
J judyta1920
+3 / 5

To jeszcze wieszy bol niz samotnosc..

gutek365
+20 / 28

mocne mocne. jestem facetem ale widzę to po sobie, jednak z drugiej strony patrzac czlowiek moze i nie jest wybredny tylko szuka czegos innego (innego w sęsie nie panienki wymalowanej, wypindrzonej i pustej w środku jak pudełko po tic tack-ach) eh chyba mam staroświecki tok myslenia :) co do demota to jeden z najlepszych jakie widzialem

Odpowiedz
Z zatorekck
+18 / 20

To nie chodzi o wymalowana, wypindrzona panienke, pusta w srodku. To jest jasne ze nikt normalny nie zwiazuje sie z pannami tego typu. Chodzi o to ze poprostu czlowiek czasami nie moze znalesc sobie kogos, a jak juz poznaje to po kilku rozmowach okazuje sie ze ta osoba jest inna niz sobie wyobrazales lub odwrotnie, ona nie zwraca na Ciebie uwagi.

Za demota +

gutek365
+28 / 32

ZATOREKCK racje masz bo sam mialem taki przypadek. Spotykałem sie z dziewczyna dwa miesiace, na
poczatku wydawała mi sie nieziemska, jednak im lepiej ją poznawałem i im dluzej sie spotykalismy
tym bardziej usiwadamiałem sobie ze kompletnie nie pasujemy do siebie i że jest tak dziwaczna i
nawiedzona ze trudno to opisać zwykłymi słowami :) ale wracając jeszcze do "pustych i
wymalowanych" : wczoraj bylem w jednym z klubów. Owszem dziewczyn full, do wyboru do koloru wg.
gustu, i co zauwazylem? wiekszosc z nich nadawala sie tylko na jeden wieczór. nie trzeba nawet
zagłebiać sie w jakąś dluższą znajomość, wystarczy 2 minutowa rozmowa i już da sie odczuć
ze dziewczyna prócz kręcenia tylkiem i trzepotania rzęsami nic nie potrafi.Jak to kiedyś ktoś
mądrze napisał w swoim demotywatorze: już nie wrócą czasy kiedy kobiety mialy odrobinę wstydu
a mężczyżni honor "

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 May 2010 2010 13:16

Z zatorekck
+13 / 13

Dokladnie :) Bardzo czesto bywam w klubach, poprostu to uwielbiam, ale nigdy nie "zarywam" nie zalezy mi na tym. Dziewczyny mimo ze niektore moze faktycznie na codzien sa fajnymi dziewczynami w klubach, poprostu zgrywaja zimne suki. Wiedza ze i tak beda mialy branie u napalonych baranow, slniacych sie na ich widok. A zycie to nie bajka na palcach reki moge wskazac ludzi ktorych znam naprawde i wiem jacy sa, cala reszta zaskakuje kazdego dnia i to zazywczaj negatywnie, bo czlowiek ma tendencje do falszywej imaginacji, idealizowania innych (szczegolnie ladnych dziewczyn). A wiec demot ma sens bo im dluzej czlowiek mysli tym duzej wyobraza sobie ksieznicki (ksiecia z bajki)

DoctorEvil
+4 / 6

Gutek : ale to działa w obie strony. Ja będąc w klubach z reguły spotykam facetów, którzy albo ledwo stoją na nogach, albo mówią do mojego dekoltu, albo szukają dziewczyny, jak mówisz na jeden wieczór. Przykre... :)

F fifi169
0 / 0

@DoctorEvil bo właśnie po to chodzi się do klubów. Jeśli nie jesteś puszczalska to średnio pasujesz w takim miejscu.

M motyl0077
+8 / 12

święta prawda... bo najgorsze jest szukać w miłości Miłości doskonałej ... :|

Odpowiedz
P perkoja
+10 / 14

Skąd wiesz czy były czy nie. Osobiście jestem w tym przedziale i nie szukam nikogo,bo mi mało kto odpowiada,a po drugie nie bawią mnie związki na chwile,a tak robią z reguły osoby w takim wieku.

siedze
+15 / 19

Miłości się nie szuka, ona przychodzi niespodziewanie ;)

Odpowiedz
Dizzyreed
+15 / 19

Zawsze mi tak powtarzali . ale zaczyna się to robić wkur*wiające, kiedy na imprezie jest się 'królem disco' i sporo kobiet jest w zasięgu ręki, a kiedy potrzeba bliskości na dłużej niż 15 minut to zaczynają się potworne schody. Chu*owe to :///

N noxi
+19 / 21

@Dizzyreed: bo facet który hula po parkiecie ze wszystkimi dziewczynami to dobry materiał na zabawę jednej nocy, ale mało która kobieta będzie chciała mieć takiego na stałe. Działa stereotyp - człowiek nie może być poważny jak robi takie rzeczy.

Lacky93
+8 / 10

..ale niektórych często omija szerokim łukiem

B BicK
+11 / 13

Ja tak miałem, przyszła niespodziewanie w postaci osoby, w której kiedyś najmniej się spodziewałem.

J judyta1920
+2 / 4

A ja mialam na odwrót chłopak który mi się podobał , był on własnie takim maczo, ale na swojej dzielnicy... Każdy mówił on to tylko ma same plastiki i sie nimi bawi.. Zwrócił na mnie uwagę, a ja mimo strachu przed tym , że plotki są prawdą związałam się z nim.. przeżylismy razem dwa lata i mimo wszystko nie skonczylo sie to tak, ze mnie zdradzil i zawsze pokazywał mi , że jestem najlepsza.

eddd
+22 / 22

a ja mam 21 lat i uważam ze to święta prawda!!!!!
A milość nie zawsze przychodzi sama z siebie czasem trzeba do niej wyjść

Odpowiedz
S stellaaaa
+16 / 16

dokładnie tak mam ;/ ale chyba prez to ze nadal kogos k. i wciaz wszystkich do niego porownuje i ciągle cos w nich nie tak...

Odpowiedz
omen666
+2 / 2

Właśnie, ja też wszystkie dziewczyny porównuję do mojej byłej i właśnie w tym momencie kończy się myślenie o tej dziewczynie jako potencjalnej przyszłej, zwłaszcza że większość z nich nadaje się na jedną noc, a takowej nie szukam.

eddd
+12 / 28

smiesza mnie komentarze ze milości sie nie szuka, sama przychodzi....tia nic w zyciu samo nie przyjdzie, sory ale teraz siedze przed kompem i nie zapuka do drzwi jakis facet tóry bedzie miłościa mojego zycia. ha ha ha

Odpowiedz
raisa
+6 / 6

ale może wyjdziesz wyrzucić śmieci i przypadkiem spotkasz cudnego " śmieciarza "

elvis89
+44 / 48

ja tam przyznaję, że jestem wybredna. a co, mam brać byle kogo? i nie chodzi o to, że czekam na jakiegoś wymuskanego ideała, bo na nich zwykle tylko przyjemnie się patrzy, jak na figury z wosku. facet musi być dowcipny, pewny siebie, musi mieć "błysk w oczach", taką iskierkę życia no i - co najważniejsze - musi mieć dobre serce. póki co żyję sobie sama i jest dobrze:) a na pytania innych dziewczyn: "a nie masz czasem ochoty się do kogoś przytulić?" uśmiecham się tylko do siebie. jak będę chciała się "do kogoś przytulić", wezmę misia, który leży na łóżku. związek nie polega tylko na przytulaniu;)

Odpowiedz
C comet25
+2 / 8

Bo Dobrze prawi! ;p

Karooolka
+4 / 16

Problem polega na tym, że każdy jest wybredny - i dlatego tyle osób jest samotnych, niepewnych siebie - liczą na gwiazdkę z nieba, nie zauważając lub bojąc się smutnej prawdy, że to nie jest ta bajka, w której gramy główną rolę i na końcu zakochamy się w pięknej i zabawnej księżniczce czy przystojnym i czarującym księciu. Boimy się odpowiedzialności i jesteśmy zbyt zakochani sami w sobie.

Odpowiedz
Z Zioman
+7 / 9

Szukałem więcej niż 5 lat.
I znalazłem.
Życzę powodzenia ;)

Odpowiedz
~1458
0 / 0

@Zioman Szukałam 15 lat i nie znalazłam. Powodzenia.

A Arecky
+25 / 29

W zupełności sie zgadzam że im dłużej jest się samemu tym bardziej poznaje się siebie, faktem też jest że ideały istnieją ale tylko w naszych głowach. Ja mimo tego że bywam królem parkietu, bo kocham się bawić, mimo że potrafię kochać, bo sam chciałbym być kochany i mimo że moja wybredność mieści się w granicach mojej normalności to... jestem już sam wystarczająco długo by nie potrafić z nikim być.
Szukam kogoś, kto mnie zaakceptuje takim jakim jestem tylko po to żeby móc się dla tej osoby zmienić a w ogóle romantyk ze mnie więc pewnie niedługo wyginę :P
a jako idealny kandydat na kawalera zacząłem się nawet uczyć gotować :P w razie czego będę robił najlepsze śniadania do łóżka ;)

Odpowiedz
N noxi
+13 / 13

nie łam się, ja też jestem wystarczająco długo sam żeby mieć myśli że nie będę potrafił już z nikim być. Bzdura! Jeśli pojawi się ktoś z kim będzie Ci się dobrze rozmawiać, to nawet nie zauważysz kiedy "odżyje" w tobie ta zdolność do dzielenia czasu z drugą osobą ;) Dobrze że szukasz kogoś kto Cię zaakceptuje (a nie będziesz zmieniał się na siłę) i jednocześnie podnosisz swoją wartość (np. nauka gotowania, ja akurat tę zdolność mam wrodzoną ;))
Paradoksalnie, czasem doradzam ludziom jak postępować z partnerem/ką, bo mam jakieś doświadczenie i znam pewne zasady którymi się to wszystko obraca, i jednocześnie jestem sam.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 9 May 2010 2010 13:19

gutek365
+2 / 2

Wg mnie najlepiej być sobą. Zmiana charakteru na sile do niczego dobrego nie prowadzi. A być z kims to nie znaczy zmieniać siebie po to zeby ktoś mnie zaakceptował. Jeśli kocha/lubi to zaakceptuje mnie takim jakim jestem. Również pozdrawiam trudne charaktery ;P

gutek365
+2 / 2

Łączmy sie w jeden wielki trudny charakter ktory zmieni bieg Ziemi:)

MalinowyBudyn
+1 / 1

Nie to żebym miała wieloletni staż w bycią samą ale coś w tym jest :P

Odpowiedz
A ania19071991
+2 / 4

fakt ja praktycznie nie byłam w żadnym poważnym związku i nie chce mieć kogoś tylko, żeby mieć, żeby się z nim pokazać. Chce mieć kogoś wyjątkowego do kogo naprwdę będę czuła coś więcej niż tylko sympatię:) demot bardzo [prawdziwy!!! +

Odpowiedz
F feeee
-3 / 7

Ja myślę że jest odwrotnie raczej :( kiedyś usłyszałam coś w tym stylu : "pomyliłam miłość z pragnieniem bycia kochaną" im dłużej jesteśmy sami tym bardziej chcemy się przytulić do kogoś.. powiedzieć co czujemy.. zatroszczyć się o kogoś.. choć jeśli po rozstaniu z kimś dla nas BARDZO ważnym długo nie mamy nikogo albo chcemy jak najszybciej zastąpić tamtą osobę żeby zapomnieć to już grubsza sprawa..tak było ze mną. żałuję bo i tak to nic nie dało nadal to samo.. od roku już.. no ale od reguły są wyjątki przecież :)

Odpowiedz
H herown
+3 / 3

True demot, zdemotywował mnie kurdeee...teraz nie pojde się uczyć;p No ale do rzeczy:) Taka jest prawda, im dłużej jestem sama tym bardziej nikt mi nie pasuje.

Odpowiedz
evensong
-2 / 8

dobry argument na uzasadnienie samotności, imo ;d

Odpowiedz
A awruk2
+7 / 11

i po ch*j to 'imo' piszesz? w Polsce lamusie jestes

G goldmiss
+11 / 11

Dorastamy, zmieniamy się. Zmieniają się także nasze potrzeby i wyobrażenia o tym idealnym... mamy coraz większe wymagania, ale chyba tylko dlatego, że nie wystarczy już nam bycie z kimś, dla pokazu, szpanu, bo tak trzeba. Tylko dlatego, żeby pozostać z nim do końca życia, na dobre i na złe. Partner na całe życie nie może być byle kim, stąd tak duże wymagania. A jeśli chodzi o to czy trzeba szukać miłości i czy sama przychodzi... myślę, że nie ma na to reguły, znam różne przypadki, a życie potrafi zaskoczyć. Nam pozostaje tylko czekać i mieć oczy dookoła głowy aby nie przegapić czegoś o czym potem będziemy mogli tylko pomarzyć... ;)

Odpowiedz
G gogoogirl
+10 / 10

skądś to znam, co nie zmienia faktu że wolność (nie samotność) to zaje_bisty stan :)

Odpowiedz
B bebee8
+2 / 2

można byc wolnym również mając 2 polówkę:P
może rzeczywiście coś w tym jest..:] kiedyś usłyszałam, że szukam księcia z bajki. łatwo powiedzieć. koleś leciał w chu*a i pisał do innej a potem mówi, że miałam u niego swoje długie 5minut ale wolałam słuchać koleżanek. nie, ja po prostu słuchałam siebie. wolę być sama niż łapać się byle kogo. chcę księcia, który nie będzie leciał ze mną wiecie gdzie.

B bryza
+3 / 5

Szukamy czegoś wartościowego, a jak wiadomo jest tego mało. Dobrze, że jesteśmy wybredni, bo może chociaż tak zmniejszymy liczbę rozwodów. Tylko głupi człowiek zadowala się byle czym, więc szukajmy, a znajdziemy- Powodzenia!

Odpowiedz
B bestialski
+3 / 3

no ok, czekamy na kogoś wartościowego, a reszta to bezwartościowi ludzie??????????????????????? :( wyjdzie na to, że ma być 10% małżeństw, a reszta to burdel :/

Odpowiedz
gutek365
+2 / 2

hehe wszystko ku temu zmierza :)

gutek365
0 / 0

dokładnie. Gdyby tez wszyscy od razu znajdowali swoja druga polówkę to wojny o terminy ślubów w kościele,rezerwacje sal weselnych itd nie miałyby końca a złotnicy nie wyrabialiby z obrączkami ;)

gutek365
0 / 2

wtedy walczyłbym o zalegalizowanie poligamii i wziąłbym ślub z wszystkimi :) Fakt byle jakich jest pełno w koło. Jedna jedyna gdzieś tam w świecie, potrzeba tylko odrobiny szczęścia żeby ją spotkać/poznać. Pytanie tylko czy łaskawy los da nam tą osobę spotkać zanim życie dobiegnie końca :)

FrozenGirl
+3 / 5

ja lubię byc sama, ale to jest świeta prawda im dłużej się wybiera (lub nie) samotnośc to wtedy trudno się przełamac i wkońcu kogoś wybrac, ja zawsze wybieram i tak źle... ale ku pokrzepieniu - będzie co ma byc jak to się mówi :)

Odpowiedz
B bestialski
+2 / 6

teraz się ludzi wybiera bo ma się potrzebę, nie patrzy się na drugiego człowieka, przebiera się jak w tanim lumpeksie między jednym a drugim... a na końcu samotność zostaje...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 May 2010 2010 15:27

Darka321321
0 / 2

(; "Zmusza do refleksji" prawda
A z drugiej strony to ja dalej o sobie "Królewnie nikt nie dogodzi;p"(królewna w przenośni)
Prawdziwy demot^^

Odpowiedz
M mademoiselleM
+7 / 9

ok, więc przez ten prawdziwy demotywator pogorszył mi się humor (już i tak dostatecznie spaprany po maturach...) w każdym razie oddał dokładnie to, co czuje...wybredność (obok lenistwa, niekonsekwencji i nieśmiałości) to wada, która mnie dobija...a szukanie ideału, chociaż doskonale zdaje sobie sprawę, że takowych nie ma, to jak walka z wiatrakami, bezsensu, jednak ciężko to zmienić, siebie zmienić...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 May 2010 2010 15:48

Odpowiedz
R rozkminiacz
+2 / 2

Również podpisuję się pod tym demotem. Tak na dobrą sprawę nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale faktycznie zamiast być mniej, jestem coraz bardziej wybredny.

Odpowiedz
B borowieczka
+3 / 7

mocne, ale przyznam szczerze, że pierwsze co pomyślałam, jest to, ze autorem tego demota jest mężczyzna i tylko mężczyźni będą się z nim zgadzać, ale zadziwiający jest fakt, że się myliłam... ja jakoś nie umiem się z tym zgodzić do końca będąc samotną przed 30tką. Myślałam, że to mężczyźni tak patrzą na takie kobiety i dlatego się ich boją (spodziewając się rzecz jasna, że wobec tej wybredności oni się nie nadają)... pociesza mnie więc fakt, ze to kobiety tak się widzą, można stąd nadzieję wywnioskować, że mężczyźni patrzą normalnie... Myślę, że po prostu zawiedziona dziewczyna się zamyka na innych, co jest odwrotną reakcją niż u chłopaków, którzy szukają wrażeń, statystycznie rzecz ujmując.Tak więc dziewczyny i chłopaki - odwagi! Czas sobie dać trzeba, ale czasem warto złamać myślowy schemat.

Odpowiedz
L lipa91qaz
+1 / 1

wielki [+], prawie każdy to miał lub ma (lub ma 12 lat).
demot powala i trafia w gusta samotnych demotywatorników...
jeden z najlepszych jak dla mnie

Odpowiedz
N niewiemcomamdac
0 / 0

wielki wielki wielki wieeeelki PLUS !


ale to prawda, szukam księcia z bajki, który będzie i ze mną i od czasu do czasu obok. : )

Odpowiedz
R ravencrow85
0 / 2

wiem, że to nie jest na temat obrazka, ale inaczej nikt nie przeczyta mojego komenta, o ironio

P PrinceSzewcu
+2 / 4

Na przykładzie znajomego, mozna powiedziec pewniaka do bycia starym kawalerem. Ja na prawde kocham kobiety i w wiekszosci widze piekno i w prawie każdej mógłbym się zakochać (jesli tylko charakterem by mi pasowała). Natomiast kolega 29 latek obstawiam że od 5-6 lat nie odezwał się do żadnej innej dziewczyny (no może oprócz mojej i mojego znajomego) natomiast juz pod samym wzgledem urody to w 99% dziewczyny mu się nie podobają. ten 1% nawet na niego nie spojrzy bo zazwyczaj gra w amerykanskich produkcjach filmowych :D

Odpowiedz
F fenjal
+1 / 3

nawet nie musze być wybredna żeby nikogo nie mieć, wystarczy mieć pecha i zakochać się w kimś kto uważa cię tylko za przyjaciółkę, chodź nie powiem mam trudny charakter mało komu on odpowiada, ale mieliśmy siebie na wyciągnięcie ręki. Kiedyś, moze sie zmienie i bd patrzeć żeby koleś był inteligentny, bo na razie chce, żeby był w miare ładny. tylko, że po co super ładnego kolesia, jak co trzy słowa mówi k*rwa, japie*dole itd. na miłość poczekam może jeszcze nie jest mi przeznaczona.

Odpowiedz
Viperka
0 / 0

Demot strzał w dziesiątkę. Ode mnie wielki +

Odpowiedz
Abyssale
-1 / 1

Cała prawda :) w życiu miałam tylko jednego chłopaka, jeśli można go tak nazwać ^^ jestem dość wybredna... w sumie to nigdy nie szukałam na siłę, muszę kogoś dobrze poznać i dopiero wtedy wnioskuję, czy jest osobą wartą zainteresowania :) Niestety jestem zimna i apatyczna, więc ciężko mi znaleźć osobę odpowiednią i przyciągam osoby zainteresowane jedynie fizycznością człowieka :/ No ale cierpliwie czekam na właściwą osobę i mam nadzieję, że niedługo się pojawi ;)

Odpowiedz
A annagie
+2 / 2

Tak to jest, że czym dłużej się jest samemu tym ma się większe wymagania. Czas spędzony z samym sobą wykorzystujemy by udoskonalać siebie np.gotowanie, nauka, itp. i nam za razem rosną wymagania. To jest zjeb*ne zamknięte koło. Każdy kogo spotykamy wydaje się nam za mało inteligentny dla na mistrzów ciętej riposty, za mało przystojny albo w ogóle nie odpowiedni. Pozostaje tylko poczekać, aż się zakochamy...tylko to pewnie będzie ktoś kto nas nie będzie chciał;/ Nie wiem już co robić, bo nie bawią mnie jednorazowe akcje.

Odpowiedz
betterthandrug
0 / 2

czytam wlasnie wasze komentarze i wnioskuje ze niektorzy z was oceniaja po wygladzie. to straszne, naparwde. ja jestem blondynka, niebieskie oczy bla bla bla lubie sie malowac, bo powiem wam szczerze zadna dziewczyna nie powie ze nie, a jezeli powie to klamie co chce tylko dobzre wypasc przed facetem. kazdy lubi wygladac ladnie, TROCHE mozna pomoc swojemu wygladowi. moge sie zgodzic z tym nadmiarem tapety bo to ohydnie wyglada. po za tym ja mam 20 lat i do tej pory mialam 3 facetow. zgadzam sie z demotem, im dluzej jestem sama tym bardziej wiem kogo oczekuje na stale.

Odpowiedz
T tomiik26
+2 / 2

Prawdziwe choć działa w obie strony i z czasem długim czasem samotności zniżamy swoje oczekiwania chcemy po prostu mieć kogoś to ważne jednak perspektywa samotności przytłacza. Cóż zacytuję jeden z demotów też prawdziwy według mnie: Do ciemności przyzwyczajamy się 6 sekund a do samotności 6 lat. Smutne ale prawdziwe.

Odpowiedz
wraithc88
0 / 0

Oj tam, w międzyczasie trzeba mieć także kogoś odrobinke poniżej ideału :D

Odpowiedz
B bryn
0 / 0

Widzę, po wypowiedziach, iż sami samotni :) ale prawda! (+)

Odpowiedz
G gebago
+1 / 1

wolałem być sam i nigdy nie zagadać niż usłyszeć nie..

Odpowiedz
betterthandrug
+1 / 1

i to jest błąd. nie zaryzykujesz- nie wiesz na czym stoisz. zaryzykuj, lepiej zalowac ze sie czegos nie zrobilo czy zalowac ze zrobilo? ;}

F Falix
0 / 0

A moze jednak motywator zeby bardziej sie postarac cos zmienic? Oczywiscie jezeli ta sytuacja starzenia sie w samotnosci wam przeskadza, bo jak nie to sobie nie ma co głowy zawracac.

Odpowiedz
J jaskra
+5 / 7

demot:Im dłużej nikogo nie mam:tym mniej wierzę, że znajdę

Odpowiedz
raisa
+1 / 1

Im dłużej jestem sama tym bardziej nie chce mieć nikogo więcej..

Odpowiedz
squorpion
-1 / 1

no kurde ja tak samo.... już mi przeciętnie ładna nie wystarczy...

Odpowiedz
J judyta1920
0 / 4

Bo każda z nas ma swojego wyśnionego , albo po prostu bylego.. którego w ciąż ma za ideał.. a potem zaczyna się pod górkę..porównywanie i te sprawy w ten sposób ciężko jest związać się po raz drugi.. Tylko pamietajcie dziewczyny, że to, że Wam jest źle, nie znaczy, że przez Was ma cierpieć on.. bo nie potraficie się zakochać i tylko rozkochujecie.. Wiem to po sobie :(

Odpowiedz
bulma
+2 / 2

Myślę, że żadna normalna dziewczyna nie rozkochuje w sobie faceta tylko po to żeby mu złamać serce i pogrążyć w depresji, żalu i tęsknocie. Nie można od razu zakładać że się nie uda, bo nie uda się nigdy. Poza tym na początku nikt nikomu nie przysięga miłości aż po grób. No i na koniec - nic na siłę, bo....w tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz ;) Nie da się nikogo a tym bardziej siebie zmusić do kochania i nikt nie powinien mieć o to do nikogo pretensji...
A co do demotywatora - jak najbardziej się z nim zgadzam i zgadzam się też z gronem "trudnych charakterów" do którego sama się zaliczam ;) Ale pamiętajcie ludzie - w kupie siła!! ;D

taurineta
+1 / 5

U mnie jest tak, że szukam partnera, który byłby bardzo podobny do mojego byłego ( który zostawił mnie zresztą dla innej) a najlepiej, żeby był to on sam ... wiem, wiem- powiecie, że jestem głupia.
Ale co zrobić...rozum nienawidzi a serce dalej kocha :(

Odpowiedz
T tobi2315
+1 / 1

paradoks ktory nam uswiadamia ze samotnosc nas do siebie przywiazuje i nie jest wcale zle ;)

Odpowiedz
Wariatkaa
+2 / 2

Całkowita prawda. Nie mam chłopaka już od koło roku, a teraz jak jakiś się napatoszy, to go nie chce, bo zawsze znajde coś, co mi nie będzie odpowiadać. ; P

Odpowiedz
T TwojaaStara
0 / 0

Dokladnie tak jest:D najpierw miesiac rok kolejny i teraz nie mam idealnej osoby a w 90%osoby nie ma sensu sie bawic:D Guten

Odpowiedz
emomyszka
0 / 0

Wiem co to znaczy.
Kiedy mnie rzucił dla mojej przyjaciółki, znalazłam innego, ale byłam z nim zaledwie 3 dni, bo wolał jechać z rodzicami do sklepu niż zostać ze mną, kiedy byłam w depresji. To było prawdziwe chamstwo. Noi teraz już od roku nie mam z kim iść do kina na komedie romantyczną. No bo z przyjaciółką na taki film, wyśmiali by mnie. Z kolegą też nie za bardzo, bo sobie jeszcze pomyślą że się w nim bujam, czy coś w tym stylu.

Odpowiedz
J Julia04
+1 / 1

dobry demot i widzę, że mam podobnie jak większość.. tzn porównuje wszystkich facetów do jednego, z którym byłam przez chwile i zdążyłam się zakochać do tego stopnia, że nadal ciągle o nim myślę i nie dam rady z nikim być :/ boję się, że już nie będę umiała się w nikim zakochać... :( miłość jest porąbana...

Odpowiedz
B blackpancace
-1 / 1

To jest ciekawe z psychologicznego punktu widzenia.
Ciekawe, czy kobiety które były z takimi facetami - ale nie odbywały stosunków też wszystkich do jednego porównują.
Zastanawiam się czemu natura stworzyła u was taki mechanizm - i poza tym, że oszukaliście naturę antykoncepcją i ona myśli, że to idealny ojciec waszych dzieci - to nie mam pojęcia...

Aronna
0 / 0

Najszczersza prawda ;/ Demot++ Prawda potrafi zaboleć i do tego prawda że człowiek z czasem poznaje się na własnej wartości i szuka tej wymarzonej połówki ( choćby nawet takowa nie istniała)

Odpowiedz