Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
7008 9273
-

Zobacz także:


MALPEN
-1 / 243

Za sałatą!

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 26 June 2010 2010 8:17

Odpowiedz
B blackrose0812
+43 / 125

to sie nazywa sarkazm i nie ma sie co oburzać

housemd95
+8 / 172

Co jest genialne? Niezrozumienie terminu wegetarianizmu?

Calvin7
+62 / 156

Nie ma nic nie w porządku w zabijaniu innych osobników DLA POŻYWIENIA. Co innego, gdy zabijamy je po to, żeby głupia paniusia mogła się ponosić w futerku z lisów (a jakbym taką paniusię zabił i ubrał się w jej skórę to dostałbym dożywocie - dlaczego?) .
Poza tym, owszem, naturalne jest to, że drapieżniki zabijają swoje ofiary dla jedzenia (łańcuch pokarmowy), ale nienaturalne jest to, co robią ludzie, MĘCZĄC zwierzęta przed śmiercią. Żadne zwierzę tak nie robi

blido1988
+28 / 94

@Calvin7: Jesteś pewien że drapieżniki nie znęcają się nad zdobyczą? Nigdy nie widziałeś kota który bawi się myszą? Jaguary i inne dzikie koty również to robią - gdy nie są głodne, ranią ofiarę żeby ją spowolnić po czym na przemian wypuszczają i łapią. Lub półżywą zanoszą młodym, aby nauczyć je polować. Tylko ludzie są humanitarni.

M malpiszon2000
+15 / 51

@blido1988 Na świecie ze wszystkich stworzeń tylko ludzie nie są humanitarni. Zwierzęta bawiąc się jedzeniem uczą się lub uczą swoje młode. Po za tym nie mają świadomości swoich czynów jak człowiek.

I Izka1987
+7 / 33

blido1988: zwierzęta robią tak dla treningu, a nie dla zabawy. W ten sposób ćwiczą swoje umiejętności polowania.

amarus
+4 / 82

@lonka19: człowiek JEST drapieżnikiem- ma kły i paznokcie oraz przewód pokarmowy przystosowany do trawienia mięsa... no i skoro wegetarianizm jest taki idealny dla człowieka, czemu spora cześć wegetarian ma anemię?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 20:31

uuueeueeeuue
+19 / 25

Calvin7 jakbyś chciał tą paniusię zabić dla pożywienia też by cię wsadzili :D.

L lonka19
+14 / 96

amarus: chodziło mi o to, że człowiek jest wszystkożerny i może jeść i sałatę i schabowego.
Lew nie ma wyboru. Skąd masz takie informacje, że spora część wege ma anemię? Tak samo mogę
stwierdzić, że więkrzość "mięsożerców" choruje na miażdżycę, choroby
metaboliczne i mają duży cholesterol. Wege dieta jest bardzo zdrowa, ale trzeba umieć ją
stosować, bo wegetarianizm nie ogranicza się do jedzenia kanapek z serem.
Po ilości minusów jakie dostają "obrońcy" wegetarian, śmiało mogę stwierdzić, że jesteście po prostu słabymi ludźmi i nie możecie patrzeć jak ktoś jest silniejszy. Z tego, że my próbujemy ulżyć cierpienia niewinnym istotom próbujecie robić zajebistą wadę. Żałosne trochę, ale cóż. Od zawsze masówa nakłaniała do jedzenia (jak to sobie pięknie nazwaliście) mięsa i nie jesteście za ciency, żeby się temu wszystkiemu przeciwstawić. wolicie nie myśleć jaką cenę płacą zwierzęta żebyście mogli wpie*dolić kotleta na obiad. Żenada. Ciekawe ile minusów zbiorę?:)

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 21:24

S s0vi3t
+11 / 27

Może nie tyle sałata, ale ile robaków i innych żyjątek zginęło przez pryskanie tej sałaty. :)

darcy
+3 / 23

gdyby wycinana sałata prosiła wręcz o pomoc i CZUŁA ból jaki jej zadają oraz była traktowana w nieludzki sposób przemyślałabym swoją dietę!

L lonka19
+24 / 34

Serji, Mój kolega, który jadł mięso tak jak twoja koleżanka wylądował w szpitalu. Miał zatory sercowe. Nie wiem jak jedna osoba może reprezentować grupę milionów ludzi. Odżywiać się trzeba z głową! Nie ważne czy się jest wege czy nie

L lonka19
-5 / 35

Serji, dieta wegetariańska nie jest w cale taka trudna do ogarnięcia ;) wystarczy trochę poczytać, albo udać się do dietetyka. Naprawdę warto, chociaż trochę ograniczyć spożywania mięsa. GO VEGE! DON'T EAT ANIMALS :)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 21:50

S s0vi3t
+8 / 18

nightmarere, hipokryto jeden, to świnia czy kurczak mniej czuje od psa?
Jeśli są to psy
bezpańskie (nie wyrywane ludziom z domów) to co za różnica czy to pies czy świnia co?

P.S. lonka19, go vege, go in the ass. :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 June 2010 2010 20:35

Skaterboy13
+11 / 23

Po przeczytaniu większości komentarzy stwierdzam, że całe te kłótnie są zupełnie zbędne! Nikt nie jest ani gorszy ani lepszy, nie ważne czy je mięso czy nie. Ci co jedzą mięso niech przestaną naskakiwać na wegetarian, obrażać ich i nakłaniać do jedzenia mięsa, przecież to ich wolna wola i mają prawo do tego, nieważne z jakich powodów, czy to po to by zwierze nie cierpiało, czy dlatego, że nie lubią mięsa. Szanować i tolerować ich jak każdego innego człowieka! Wegetarianie, niby nikogo do niczego nie zmuszacie a przecież w większości Waszych komentarzach jest apel do tego aby mięsa nie jeść bo coś tam, więc jak to się ma do Waszej akceptacji tych co jedzą mięso? Was też proszę o szacunek i tolerancję wobec tych co jedzą mięso. Sam demot mógłby być nawet śmieszny gdyby zastąpić to nieładne słowo "żryj" słowem "jedz", byłoby na pewno kulturalniej i może choć trochę byłoby mniej agresji w większości komentarzach. Idąc tropem niektórych, każdy w sumie powinien czuć się urażony po obejrzeniu tego demota, bo przecież trudno uwierzyć w to, że Ci co jedzą mięso, nie jedzą owoców i warzyw np. takiej sałaty. Tak wiem, demot miał mieć inne przesłanie, ale chciałem pokazać, że niektórzy tu się niepotrzebnie obrażają. Rozumieją tak jak chcą, biorą wszystko za bardzo do siebie i nie widzą nic innego. Jest tu parę zupełnie niewinnych komentarzy, które ani nikogo nie wyśmiewają ani nie potępiają a niektórzy dopatrują się w nich Bóg wie jakich obelg, wyśmiewania się i zaraz atakują taką osobę pełnymi agresji komentarzami. Po co? Puknijcie się niektórzy w głowę zamiast rzucać się na wszystko co się rusza. Jak niektórzy mają za dużo energii to niech zaczną np. biegać, pływać, grać w gry zespołowe - dobre dla zdrowia, spalicie mądrze tą zbędną energię i może nauczycie się szacunku do ludzi, wszystkich, bez wyjątku. Pozdrawiam

L lonka19
+4 / 10

Serji, trochę mało wiesz o vege-społeczności. To nie jest moda. Nie mamy zamiaru na siłę zmuszać ludzi do nie jedzenia mięsa. Chodzi o sam fakt nieświadomości ludzi jak to wszystko wygląda naprawdę. Uważam, że powinno się o tym rozmawiać.

PowerPuffMe
+16 / 16

Mój brat jest weganinem. Nie je nic pochodzenia zwierzęcego. Jest zdrowy, wygląda dobrze, nie przeszkadza to mu w jego pracy. Jeszcze 3 lata temu pochłaniał ogromne ilości mięsa. Oczywiście, duża część wegetarian po prostu odstawiła mięso i je wszystko tak jak przedtem. To duży błąd. Należy przecież odpowiednio dobrać rośliny bogate w białko. Tak zazwyczaj postępują osoby, dla których wegetarianizm jest "modą". Takie osoby kończą z anemią.

Zoskowy
-5 / 7

Kretyńska riposta

Ingwar80
+5 / 13

Widać tu elementarny brak znajomości fizjologii. Sałata nie ma układu nerwowego i nie czuje. A wszystkim tym, którzy jedzą mięsko polecam zajrzeć w oczy ssakom przed śmiercią. Robi wrażenie.

O oollkkaa
+1 / 3

i dlatego wpieprzasz mięso bo i tak robiłbys krzywde sałatce ogarnij sie

X xRegis
+5 / 5

Heh, cała ta dyskusja zaczyna być śmieszna. Człowiek jest wszystkożerny, może jeść zarówno sałatę i mięso. Powinien jeść wszystko, warzywa i osoce - jako źródło witamin. Mięso - bogate źródło białka oraz jedyne źródło witaminy B12 (związek ten pochodzi jedynie od zwierząt, oczywiście poza samym mięsem jest jeszcze w jajkach i mleku. Tak czy trudno ograniczać się do samych roślin. Kolejna kwestia: mięsożercy są słabi psychicznie bo nie potrafią zrezygnować z mięska ? Można powiedzieć, że są silni, nie robią sobie wyrzutów sumienia z powodu kiełbasy (w końcu żyjemy w okrutnym świecie, trzeba się dostosować). Ja jem wszystko i jestem zadowolony, ważne aby było smacznie, tak się składa że lubię mięsko drobiowe z dodatkiem warzyw ;] Jeśli chodzi o naturalne pożywienie człowieka: Trawimy wszystko, jesteśmy przystosowani do trawienia mięsa. W naturalnym środowisku, głównym składnikiem diety człowieka jest właśnie mięso. Dla przykładu - dzikie plemiona w Ameryce południowej. Ich głównym składnikiem diety jest mięso małp, ryb i innych zwierzątek, owoców jedzą bardzo mało, dżungla to las a nie sadek owocowy, nie tak łatwo znaleźć w niej pożywienie. Jeśli ktoś ma przeciwne zdanie... proszę bardzo - idźcie do lasu i nazbierajcie zimą pożywienia. Człowiek jest wszystkożerny, powinien więc jeść wszystko. Jeśli ktoś jest wegetarianinem to jego sprawa, ja nie wnikam, może sobie jeść co dusza zapragnie, nawet siano jeśli lubi. Ja nie będę nakłaniał nikogo do jedzenia mięsa i chciałbym aby to działało odwrotnie. Tak: jestem nieczułym draniem - jem to co lubię ^^

N nika558
-4 / 6

Po 1 to nie jest genialne, jest tu przede wszystkim błąd merytoryczny, gdyż wegetarianie nie uznają że owoce i warzywa czują, ale frutarianie!!! Po 2 to chamskie, nietolerancyjne i ktoś widocznie w ogóle nie zrozumiał istoty wegetarianizmu! Jest mi b. przykro z tego powodu, Sama jestem wegetarianką i nie rozumiem co do nas macie, dla mnie zabijanie zwierząt aby je zjeść jest niehumanitarne. Dlaczego nie jecie własnych psów i kotów, tylko, np. króliki, przecież zwierzęta są równe!! Po 3 ktoś tu jest strasznie starodawny i tępy...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 June 2010 2010 14:35

X xRegis
-1 / 3

@kinak: Pkt 17... Podpis demota to sarkazm, nie wiem czy to rozumiesz. Pkt 8: lwy nie hodują sobie zwierząt do jedzenia -ok. Roślinożercy nie sadzą trawy... Nie zmieniają naturalnego środowiska w pola uprawne, nie stosują środków ochrony roślin wyniszczających środowisko. Jeśli mamy nie hodować zwierząt, bo lwy tego nie robią, zaprzestańmy również uprawy owoców i warzyw (tak dla przykładu: aby nie zabijać pszczół które zatruwają się podczas zapylania roślin spryskanych środkami chemicznymi). Brakuje tam jednak pewnego argumentu, celowo został pominięty ponieważ wegetarianie nie mogą temu zaprzeczyć: Człowiek potrzebuje do prawidłowego rozwoju witaminy B12 - jest to związek pochodzenia zwierzęcego, nie znajdziesz tego w żadnej roślince. Co na to powiesz ?

jatoderek
+7 / 15

Ja uważam, ze wegetarianizm nie jest rzeczą mądrą. Można nazwać go wręcz wybrzydzaniem. Za moich czasów trzeba było brać, co dawali. Ale rozumiem, w tych czasach nikt już nie myśli w ten sposób, bo i nie ma potrzeby. Polska obecnie jest takim krajem, w którym sa dobre warunki i ludzie mogą żyć w dostatku. Poza tym zwierzę i tak zostanie zabite, więc jeśli wegetarianin go nie zje, to zrobi to kto inny. Tyle z mojej strony.

Gurallzz
-1 / 3

a MI się nie podoba jaki debil to wymyślił ?

M MeganJ
-1 / 1

Ani to mądre. Ani demotywujące. Ani motywujące. Ani żadna riposta (zapraszam do słownika języka polskiego - uczmy się znaczenia słów)
Żenujące to po prostu :|

M merry44
+63 / 151

szynka tez nie wyje z bolu jak ja kroisz :D

A adams89
+23 / 83

Hmm, ryba również nie krzyczy jak ją jem.

Btw, taki drapieżny kotek nie zastanawia się czy by nie zostać wegetarianinem czy nie, wpieprza mięso, aż mu się uszy trzęsą. Taka jest jego natura. My też jemy mięso, taka jest nasza natura, zatem po co to zmieniać?

Natury się nie zmienia, bo to zawsze źle wychodzi.

M Myagy
+4 / 26

A co ryby nie maja ? Poza tym czlowiek jest stworzony jako wszyskozerca!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 17:36

S seiryu777
-4 / 8

to nie jest nasza natura, że jemy mięso tylko nasz wybór pod wpływem wychowania,czy coś w ten deseń -poza tym mięso bywa smaczne więc tez smak może wchodzić w grę

ZiemniakPospolity
+3 / 7

A jak człowiek po wypadku staje się roślinką albo po prostu jest sparaliżowany, to już go można zabić, czy jeszcze nie? To że roślina nie czuje bólu to nie zmienia faktu, że ma takie samo zadanie w życiu jak zwierzęta - istnieć i przedłużyć gatunek. Równie dobrze można podać zwierzakom narkozę albo uderzyć na tyle skutecznie, aby nie cierpiało. Wówczas jest już wszystko OK? Trochę nieprzemyślana ta Twoja logika...

A adams89
+1 / 7

"albo uderzyć na tyle skutecznie, aby nie cierpiało. Wówczas jest już
wszystko OK? "

Dokładnie tak myślę. Jestem wędkarzem, przed ucięciem głowy rybie najpierw ją walę tłuczkiem w kark, by ją ogłuszyć, potem ciahhhh....... makabra? nie! To normalne!

Tak samo z prosiakiem na wsi. Nie raz widziałem jak wujek zabijał świnkę. Najpierw jeden celny cios, a potem jedno skuteczne cięcie, opalanie i już można dzielić na mięsko.
Tak to się dzieje, bez emocji, bez gadania. Po to te zwierzątka są.

A odnośnie natury, to warto spostrzec, iż już ludzie pierwotni polowali dla mięsa.

Calvin7
+3 / 3

"Równie dobrze można
podać zwierzakom narkozę albo uderzyć na tyle skutecznie, aby nie cierpiało. Wówczas jest już
wszystko OK? " - Tak! O to właśnie chodzi. Zabijanie dla pożywienia jest normalne, byleby NIE BYŁO TO ZABIJANIE DLA FUTRA, dla jakichś pie*****ych ozdób, tylko dla pożywienia, oraz byleby zwierzę było zabijane humanitarnie, czyli chociażby szybkie uderzenie w głowę, żeby odurzyć i zabicie "we śnie" . Czy rzeźnikom to zabierze tak dużo czasu...?

S seiryu777
0 / 0

Wy mnie minusujecie bo napisałem,że w myślach sałatę przepraszałem,ale po tym zauważyłem pewien ciekawy szczegół i wpadłem na zajebisty pomysł :P

AnungUnRama
+2 / 4

Otóż widzę ze ktoś tu jest sto lat za murzynami że się tak wyrażę. Naukowcy dość niedawno odkryli że np. trawa odczuwa jak się po niej chodzi. Odczucia te są podobne do bulu.

klyku5
-1 / 1

@AnungUnRama Łączmy się z trawą w "bulu"

S skorpionex
+9 / 63

Jakby nie patrzeć rośliny to organizmy żywe, a nie martwe elementy. Ścięcie, wyrwanie rośliny jest równoznaczne z jej uśmierceniem. A że nie czuje i nie krzyczy? Sparaliżowany poniżej szyi też nie będzie krzyczał z bólu, bo mu nogę tniesz.

Odpowiedz
ohnoes
+4 / 62

wiesz, wegetarianie po prostu nie potrafią zrozumieć, że rośliny też mają uczucia

D duriel
-2 / 20

ogłuszone zwierzę też nie czuje nie przeżywa i nie myśli :D ok, to najpierw będę ogłuszał zwierzę a potem je zabijał.

S seiryu777
0 / 8

ja tam ostatnio w myślach przepraszam sałatę która jem. Grunt to dobre wychowanie -maniery, niektórzy żrą jak świnie nawet się nie zastanawiając jak jedzą i co jedzą- :D

A aek
0 / 58

Miej serce i nie wstawiaj juz wiecej żadnych demotów :P

Odpowiedz
AnesiaOo96
+3 / 11

Pokonany własną bronią ... ; )

J Joaaa
0 / 0

żyją, ale nie mają zwojów nerwowych. Życie roślin a zwierząt to 2 różne, odmienne pojęcia! ;]

Pysiaczek1608
+7 / 9

dziecko tu chodzi o zwrot do pojedynczej osoby, każdego z osobna, stąd wegetarianinie nie WEGETARIANIE, najpierw pomyśl potem pisz

KochamSpac
+11 / 77

Nie wiem jak trzeba być inteligentnym, by porównywać 'ból' sałaty? z bólem zarzynanej świni..ech.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 16:45

Odpowiedz
C Cien
+8 / 70

Dokladnie... ludzie szukają pretekstu aby obrazac wegetarian na siłę... nie macie pojecia na czym polega prawdziwy wegetarianizm a szydzicie z niego i sprowadzacie wegetarian co najmniej do poziomu pomylonych... nie znasz? nie oceniaj

S skorpionex
-1 / 39

I co, myślicie, że niejedzenie mięsa zmniejszy w jakiś sposób ból zarzynanych zwierząt? A może myślicie, że uratujecie biedną świnkę? I tak pójdzie pod nóż, w końcu po to są hodowane, a nie żeby czekały na śmierć za starości.

Pysiaczek1608
-2 / 16

No właśnie... Tym że nie zjesz mięsa nie sprawisz ze nikt tej świnki nie zabije, i tak to zrobią i mało tu kogokolwiek obchodzi czy zjesz tę szynkę czy nie. Nie kupisz Ty, kupi kto inny. Porzuć złudzenia że powstrzymywaniem się od jedzenia mięsa przyczyniasz się do zmieniania świata i zmniejszania bólu zwierząt, w hodowlach i tak je zabiją, po to są tam hodowane.

KochamSpac
+3 / 13

No dobrze, może ja nic nie zmienię, nie jedząc mięsa. Robię to tylko i wyłącznie dla własnej przyjemności. Nie rozumiem jednego - co was tak bardzo to boli? Nie możecie tego znieść? To aż takie ciężkie?

R Rarblr
+5 / 19

Wy naprawdę myślicie, że ktoś jest wegetarianinem, bo w ten sposób uratuje jedną świnię?! Sorry, ale ja nie jestem taki głupi. Nawet gdyby 20 milionów Polaków przestało jeść mięso, to i tak zwierzęta będą mordowane, bo to jest po prostu biznes. Ja nie jem mięsa, bo NIE CHCĘ SIĘ PRZYCZYNIAĆ DO TEGO HOLOKAUSTU. Tak, wydaje mi się, że użyłem dobrego słowa. Masowy mord zwierząt. Zwięrzęta HODOWANE, GENETYCZNIE MODYFIKOWANE po to, żeby potem je zabić masowo, obrobić, nafaszerować chemikaliami, żeby dłużej były świeże, potem pakowane i transportowane do sklepów, gdzie będą czekały nawet całe tygodnie, zanim je ktoś kupi, w domu usmaży i zje. Człowiek jak kupuje mięsko w sklepie to nie myśli, że to było zwierzę. To mięsko, nie? produkt taki sam jak cytryna, ziemniak, czekolada; Ludzi jedzących mięso nie lubię obrażać. Musiałbym to robić bardzo często. Ale kiedy wchodzę tutaj, a tu tacy ludzie jak Wy wychodzą z takimi argumentami... Jesteście ścierwojadami. Padlinożercami. Jestem całkowicie za jedzeniem mięsa. Bo to jest (też) w naturze człowieka. Ale w naturze człowieka jest POLOWANIE na zwierzęta. Kontakt ze zwierzęciem, które ma być naszym posiłkiem. Lwa nie oduczysz jeść mięsa. I jak dla mnie ok. Tylko ten lew nie idzie po to mięso dumnie do supermarketu, gdzie wszystko jest gotowe. On staje ze swoją zdobyczą twarzą w twarz. Powiecie pewnie, że przecież człowiek jest w końcu inteligentniejszy i wymyślił coś takiego jak np. fermy drobiu, ubojnie, rzeźnie. No spoko. Ale człowiek też sobie w zabijaniu człowieka skrócił drogę. Podczas drugiej Wojny Światowej Niemcy mogli zabijać każdego po kolei. Ale wymyślili obozy koncentracyjne, gdzie ludzi zabijano masowo. Fajnie, nie? Jeszcze inna rzecz. Macie psa? Kochacie go? Jest najlepszym przyjacielem człowieka? W CHINACH JE JEDZĄ. Oburzające, nie?! NIEWYOBRAŻALNE, OBRZYDLIWE. Przecież piesek jest dobry, ma takie słodkie oczka... Świnia czy krowa też mają ładne oczka. Też potrafią smutnie patrzeć, też próbują walczyć o życie w chwili zagrożenia. Gdzieś kiedyś słyszałem, że świnia ma DNA identyczne z ludzkim w 98%, dlatego próbowali przeszczepiać człowiekowi świńską wątrobę. Jeśli tak faktycznie jest, to można powiedzieć, że w 98% jesteście kanibalami :D ale to już takie gdybanie. Ostatnia rzecz: jak kroicie kotleta schabowego, to nie krzyczy. Jak kroicie kurczaka, nie wyrywa się. Jak kroicie szynkę, to nie wykrwawia się. Tak? TO ZABIJCIE SOBIE ŚWINIĘ NA OBIAD. UTNIJCIE KURZE GŁOWĘ. ZASTRZELCIE KROWĘ, WEŹCIE NÓŻ I KRÓJCIE. Na koniec to zjedzcie. Smacznego. Zjedliście? To teraz mogę Wam uścisnąć dłoń i powiedzieć, że jesteście prawdziwymi mięsożercami i Was podziwiam. (Szczerze)

S skorpionex
-1 / 5

Rarblr, argument z polowaniem byłby dobry, gdyby nie to, że człowiek jako drapieżnik doskonały wybił już sporo dzikich zwierząt i dziś polowanie to taki wysiłek jak pójście do lasu na grzyby. A sama populacja dziczyzny nie wystarczyłaby do wykarmienia większości ludzi, więc po to są hodowle. Propo Chin, wkleiłem gdzieś tu link do innego demota, poszukaj, to jest dopiero obrzydliwe. A ja gdzieś kiedyś słyszałem, że kukurydza ma ok. 40% wspólnego DNA z ludzkim, czy to znaczy, że jedząc ją jesteś w połowie kanibalem? Ostatnia rzecz: wychowałem się na wsi, i odrąbanie głowy kurczakowi czy zabicie świni (przez poderżnięcie gardła) nie jest niczym niezwykłym, a za to lodóweczka pełna :D Jak widzisz twoje "argumenty" niezbyt do mnie trafiają.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 June 2010 2010 1:13

E Eradiel
+1 / 1

Zgadzam się ze skorpionex. Zabicie zwierzęcia na obiad to naprawdę nic takiego... Robiłem to już >.> Co do jedzenia psów. Co za problem? Jedyny to taki, że w Chinach nie są one przebadane. Oznacza to, że możemy złapać jakiegoś pasożyta. Nie widzę różnicy w jedzeniu świni, krowy, królika, konia(notabene są przepyszne), ryby, psa czy kota. Obiad to obiad. W dzisiejszych czasach nie muszę bezpośrednio zabijać jakiegokolwiek zwierzęcia. Robią to za mnie ludzie którym płace za każdym razem jak kupuje już przetworzone mięso. Sądzę, że każdy doskonale wie jak jego kotlet wyglądał przed ubojem... Wegetarianie sobie wymyślili, że osoby jedzące mięso nie wiedzą tego i mają jakieś dziwne wyrzuty sumienia jak "dowiedzą się", że zjedli, kiedyś żywy organizm.

M mampecha
-2 / 2

@Rarblr - mam nadzieję że kiedyś trafisz pod pysk głodnego wilka, zobaczymy czy on okaże ci "litość"

K Kanra
+4 / 16

Haha, ten komentarz był bardziej godny umieszczenia go na głównej niż sam demot.

S Selfoss
0 / 24

skoro drwisz z innych z powodu "inności" to musisz być bardzo ograniczony....

A almandyn
+12 / 40

Gratulacje. Rośliny na pewno czują, zwłaszcza, że brak im centralnego układu nerwowego! Nie wykazują żadnych oznak cierpienia, a co ważniejsze odczuwanie bólu jest im, z biologicznego punktu widzenia, zbędne. Ewolucja nie wyposażyła brzozy w taką możliwość bo drzewko to i tak nie mogłoby uciec ani w żaden sposób zminimalizować swojego cierpienia. Fasola nie potrzebuje też poczucia swobody, nie ma wymagań natury psychicznej itd.

Odpowiedz
ohnoes
+23 / 43

meduza też jest uznawana za zwierzę, a nie ma nawet mózgu. teraz wracam do jedzenia kurzych odpadów poaborcyjnych i świńskich zwłok

HerveUK
+6 / 18

"kurze odpady poaborcyjne" - padłem ^^

ohnoes
+1 / 9

no wiem, że jajka nie są zapłodnione, (zazwyczaj) ale tak przecież też prawda, nie?

S Sirnaq
+8 / 36

Omg nie chcecie cierpienia zwierząt chociaż i tak nawet bez obecności człowieka na ziemi by cierpiały. Nie żyjemy w pieprzonym raju gdzie wszyscy się kochają i są szczęśliwi. Ktoś musi umierać żeby ktoś inny mógł żyć, takie są prawa natury. I pewnie ktoś mnie zaraz zminusuje twierdząc "nigdy nie cierpiałeś jak zarzynana świnia dlatego tak mówisz" a ja na to odpowiem: przepraszam że jestem na końcu łańcucha pokarmowego, następnym razem jak będę wybierał w kogo się reinkarnuję to pomyślę o czymś sprawiedliwszym. Jakoś wegetarianie nie mają nic przeciwko rekinom, gepardom i innym drapieżnikom a ludzie są zawsze źli bo zabijają biedne zwierzątka - zwierzątka się same zabijają, więc co za różnica czy zebrę zeżre lew czy Bear Grylls.

dare2be
+3 / 5

@ohnoes - rozwaliłeś mnie ;) Jesteś mistrzem :)

W wampirek
+3 / 3

Patrząc na Twój poprzedni komentarz pod tym demotem, to raczej Ty powinnaś uważać na to, co piszesz.

P punkowometalowa
-4 / 64

Nie będę "żreć" kamieni. Jem sałatę. Nie jem zwierząt i ryb. Jak masz coś więcej do wegetarian to nie tutaj,
nie na tej stronie. Minus.


Mogłam się spodziewać, że wy- mięsożercy mnie zminusujecie. -.-

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 17:21

Odpowiedz
D daishar
+2 / 26

Nazywacie siebie moralnymi obrońcami zwierząt, bezpośrednio i pośrednio ich nie zabijacie, ale najbardziej ciekawi mnie wasza hipokrycka postawa gdy zabijając takiego pająka czy komara z szyderczym uśmiechem mówicie "skur* chciał mnie użreć!"

B Butelkaaa
-1 / 21

ohnoes, ty się nawet na mięso nie nadajesz.

ohnoes
+9 / 15

@up masz rację, bo nie mam w sobie żadynch części organicznych, metal jest trudny do gryzienia

S skorpionex
-5 / 5

punkowometalowa, a wiesz, że człowiek w ciągu całego życia zjada w czasie snu średnio 8 pająków? Oh noez, i co teraz?
A może wolisz " http://demotywatory.pl/1421828/Naturalny-barwnik-E120 "? Życie jest okrutnie, nieprawdaż?
Nie licząc przypadkowych robaczków ukrytych w owocach i warzywach ;]

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 18:50

B Butelkaaa
+3 / 21

punkowometalówa, z nimi się nie dogadasz ;] Tacy prości i prymitywni ludzie nie są w staniezrozumiec, ze ktoś szanuje inne zwierzęta i nie chce ich krzywdzić (sic!) Wpieprzają mięcho ażim sie uszy trzesą, więc przeciez nie mogą teraz tak nagle zmienić postrzegania siebie jakowpaniałego i moralnego człowieka, więć deprecjonują Twoje stanowisko - Ty jesteś ta zła inienormalna... Aż żal dupe ściska jak sie czyta takich ludzi. Osobiscie jem czasami mięso, alenie uważam że jest to niezbedne do zycia. W tych czasach można juz uzupełnic sobie całą"kolekcje" białek za pomocą innej żywnosci. Kiedyś faktycznie mięso było bardzopotrzebne, bo milion lat temu nie było supermarketów gdzie sobie szedłeś i kupowałeś co chcesz;] Teraz jedzienie zwierząt jest kompletnie zbędne, ale jak ktoś lubi to jego sprawa, tylko po conajezdza na wegetarian?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 23:30

K kaha1994
-4 / 24

A ty se zeżryj resztki rozumu jak go jeszcze posiadasz!!!

Odpowiedz
A AlexEr
+4 / 8

Ludzie! Czy naprawdę układ nerwowy definiuje żywy organizm?! Gdzie wyście byli na lekcjach biologii? Rośliny spełniają wszystkie warunki określające żywe organizmy - odżywiają się, wydalają, rozmnażają się, oddychają i poruszają (tropizmy!). Cholernie infantylny argument o układzie nerwowym idzie łatwo obalić, ponieważ rośliny również reagują na bodźce (a do tego głównie sprowadza się rola naszego układu nerwowego). To, że nie myślą tez można o kant d. potłuc, bo wiele prostych organizmów/zwierząt też praktycznie tego nie robi (mają zbyt prymitywny "układ nerwowy").
Osobiście nic nie mam do osób, które nie jedzą mięsa, bo nie lubią, bo po prostu tak postanowiły. Wkurza mnie natomiast ich postawa "wstrętny mięsożerco, jesteś zbyt ograniczony, by nie jeść mięsa". Niektórzy wegetarianie też powinni zrozumieć, ze można jeść mięso z wyboru, albo tak po prostu. Natomiast największym wyrazem hipokryzji jest dla mnie twierdzenie, że "nie zabijam! jem rośliny!". No ludzie, jako biologa z zamiłowania, krew mnie zalewa, gdy słyszę takie kwestie...

amensalizm
+1 / 7

Jakie problemy z rozwojem? Przedstaw wyniki badan.

A AlexEr
0 / 4

@amensalizm - Odpowiem z doświadczenia, oczywiście nie musi to być regułą. Znajomi byli wegetarianami, ona zaszła w ciąże, poszli do dietetyka, odżywiała się. wg. jego zaleceń, robiła wszystkie badania, a dziecko i tak urodziło się z anemią i dość poważnymi problemami. Oczywiście od razu podjęto leczenie i dziecko jest już teraz zdrowe, dogoniło swoich rówieśników, ale mimo poglądów rodziców przynajmniej do -nastu lat, gdy wszystko się na pewno unormuje będzie musiało jeść mięso. Osobiście uważam, że białko roślinne w pierwszych latach życia nie zastąpi dziecku źródła podstawowych aminokwasów budulcowych. Dzieci zbyt intensywnie rosną i jedzą tak na akurat, a mięso jest najlepszym źródłem tych elementów. Dodam, ze moja bratowa też jest wegetarianką i, gdy dowiedziała się, że jest w ciąży, dla dobra dziecka zrezygnowała ze swojej diety. Wróci do niej, gdy przestanie karmić. Hm, zresztą wegetarianizm u dzieci to imho też swego rodzaju narzucanie swojego światopoglądu przez rodziców. Dla mnie, niewiele się to różni od chrztu. Łatwiej przestać jeść mięso i przystąpić do Kościoła wg. własnego przekonania, niż po indoktrynacji doświadczonej w dzieciństwie złożyć apostazję, czy spróbować mięsa.

amensalizm
-2 / 2

do d. dietetyk i tyle. Az dziw bierze, bo nie powinno byc żadnych problemow prowadzeniem ciązy.A jedzenie miesa to nie narzucenie poglądów?

N naxster
0 / 12

Powiem tak: najczęściej to oni są obrażani jak już. To raz. A po drugie to "własne upodobania" obejmują też psychopatów jedzących rączki świeżo zabitych niemowląt? Tak, przesadzam, ale pewne rzeczy mnie drażnią w twojej wypowiedzi (mimo iż jem normalnie mięso). Skórzane torebki i buty. Takie coś mnie doprowadza do szału. Mięso - ok, potrzebne do życia, naturalne. Co w rzeźniach się dzieje nie wiem - ale i w naturze różne rzeczy są. Ale już kur** nie zgodzą się, na mordowanie zwierząt, bo "muszę być markowy". ŻADNE kur**, żadne zwierze nie zabija żeby sobie ładnie wyglądać (zwłaszcza że są sztuczne skóry czy fura wyglądające identycznie). Nawet meczenie ofiary ma pomóc zwierzęciu przeżyć dalej. A jaki ma cholera jasna cel to, że musisz mieć naturalną skórę na butach?

artur6912
+1 / 5

No ale skoro już zabiło sie tą krowe na to mięso, to czemu nie wykorzystać jej skóry na pasek? Lepiej, żeby gniła ?

CrazyBitch
+5 / 7

@Naxter- skóry na torebki i buty są najczęściej pozostałościami zwierząt, które zostały zabite na mięso, więc nie rozumiem Twojego oburzenia. I nie chodzi mi o to, żeby buty były "markowe", ale skórzane buty są wygodniejsze i lepiej przepuszczają powietrze a skórzane torebki są dużo wytrzymalsze. Tzw. ekoskóra, nawet najlepszej jakości nigdy nie będzie miała takich właściwości jak skóra naturalna.

M mwhaha
+1 / 23

rośliny to są organizmy żywe , ale w przeciwieństwie do zwierząt nie są przyjaciółmi człowieka ...

Odpowiedz
ohnoes
-5 / 19

zwierzęta to tylko mięso, ludzkość powinna trzymać się ramię w ramię w walce z wszechświatem i herezją

Q qwertski
+2 / 22

Hm. Świnia, której kawałek przed chwilą wszamałem, też nie była moim przyjacielem.
Swoją drogą, ckliwe demoty na temat "zwierzęta są lepszymi przyjaciółmi niż ludzie" są trochę EMO...

Pysiaczek1608
-5 / 5

Owszem są przyjaciółmi człowieka, czasem lepszymi niż ludzie (czują kiedy nam smutno, pies czy kot nie prawią kazań, nie dają zbędnych rad, po prostu się przytulają). Ale na litość boską świnia nie jest moim przyjacielem! A wielcy obrońcy zwierząt nie wiem już jak do Was mówić, czytaliście kiedyś biblię? To poczytajcie, na początku znajdziecie fragment o tym że Pan Bóg dał człowiekowi zwierzęta między innymi na pożywienie. Miłej lektury.

artur6912
+4 / 10

Mój kot jest moim przyjacielem, więc go nie zjem, ale nie będzie mi sprawiało problemu, gdy jakiś azjata zje INNEGO kota którego nie znałem.

amensalizm
-2 / 6

Podaj który werset. Jeśli Bóg dał mi zwierzęta, abym je zabijała, to po co dał mi wrażliwość i empatie?

ohnoes
+1 / 3

@up aby nauczyć się je ignorować

amensalizm
-2 / 2

Bóg jest tak irracjonalny?

blackgang
+8 / 40

Nie wierzę, że to coś jest na głównej. Zwykły mięsożerca nie wie czym jest wegetarianizm, więc nie powinien
ironizować na temat czegoś o czym nie ma pojęcia, bo potem mamy takie gówno jak ten demot. W wegetarianizmie nie
chodzi o samo niejedzenie mięsa ani o ból biednych zwierzątek (które czują tak samo jak sałata?). Poczytajcie
trochę, porozmawiajcie z PRAWDZIWYMI wegetarianami, potem ewentualnie ośmieszajcie, jeśli jest co...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 21:59

Odpowiedz
deithdhu
+5 / 9

Wegetarianizm to niejedzenie mięsna, a czy to z powodów ideologicznych, czy zdrowotnych, czy jakichkolwiek innych, nie ma znaczenia. Wegetarianizm to po prostu bezmięsna dieta.

artur6912
-5 / 15

A za przeproszeniem ch*j mnie obchodzą prawidziwi wegetarianie i ich powody do niejedzenia mięsa, wole sie poprostu pośmiać.

blackgang
+7 / 7

Wiele komentujących wspomina o napastliwych i wręcz agresywnych wegetarianach, którzy narzucają wszystkim własne zdanie. Ok, są śmieszni/demotywujący. Ale to nie oznacza, że wegetarianizm taki jest. Martwi mnie, że ocenia się różne grupy społeczne na podstawie kilku wrzeszczących i ułomnych jednostek, najbardziej widocznych, ale nie do końca rozumiejących o co w tym, co głoszą, chodzi. Nie mówię już teraz tylko o wegetarianizmie. Tak jest z feminizmem, katolicyzmem czy nawet kibicami na stadionie.
Deithdhu, ok, dla Ciebie to może i jest bezmięsna dieta. Ale niektórzy wegetarianizm pojmują inaczej. Nie ma to jak walnąć zdanko, że "to tylko" i spłycić coś, co jest czymś więcej niż tylko/po prostu dietą bez mięsa.
Jestem wegetarianką. Nie chcę zrozumienia. Nie chcę nikogo werbować czy przekonywać. Chciałabym po prostu trochę szacunku dla czegoś w co wierzę. A nie "żryj kamienie".

deithdhu
-1 / 1

Blackgang: wegetarianizm to nic innego jak niejedzenie mięsa. To, że pewna grupa zaprzestała
jeść mięso, bo według nich zwierzęta są lepsze od roślin, nie oznacza, że powinniśmy tylko
ich nazywać wegetarianami. Niczego nie chciałem spłycać, to Ty chcesz zawężyć termin
"wegetarianizm". Dla mnie wysoki, to ktoś, kto jest wyższy od przeciętnego
człowieka, a czy przyczyną są geny, choroba, czy przyjmowanie syntetycznego HGH, nie ma
znaczenia. Wysoki to wysoki, wegetarianin to wegetarianin. A jak wam, obrońcom życia kur, krów,
świń, to przeszkadza, to wymyślcie sobie własną nazwę.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 June 2010 2010 0:58

kosalla
+13 / 27

Wszyscy wielcy obrońcy zwierząt się odezwali, którzy widząc pobitego psa/kota oburzają się, że jak można coś takiego zrobić itd. zazwyczaj tego typu uwagi umieszczają w postaci komentarzy. Problem w tym, że zazwyczaj pisząc te komentarze siedzą przed talerzem z mięchem. Dla mnie krowa, świnia, kurczak itd. to takie zwierze jak pies czy kot. I osobiście nie wyobrażam sobie np. zabicia i zjedzenia mojego psa. Rozumiem, nie musicie przechodzić na wegetarianizm, ale przynajmniej nie obrażajcie ludzi (w tym mnie) którzy świadomie i bez przymusu dokonali takiego wyboru.

Odpowiedz
kinak
+1 / 1

Mięsożercy nie mogą zrozumieć że pies i świnia odczuwa ból tak samo . Ja nikomu nie narzucam wegetarianizmu uświadamiam tylko znajomych w jakich warunkach są przetrzymywane zwierzeta i w jaki sposób giną . Nie którzy moi znajomi zostali przeze mnie wege .

C Chom1K
+2 / 18

Prawie mi się smutno zrobiło -,- a plusiki Ci są do szczęścia potrzebne? Zbieraj plusy, zbieraj nagrody? ;D

M Miszekra
0 / 12

Hej, nie martw się złymi minusami! Jak już wejdą eurodemotki to Ci jedną kupię, żebyś nie była smutna. A tak na poważnie, tutaj zaczyna się robić syf, bo ludzie przeżywają te plusy i minusy jak na wszystkich fotkach, naszych-klasach czy innych g...

M MinTerm
+2 / 4

Ja czytam tylko komentarze poniżej poziumu :3

absinth86
-2 / 28

A ja jem mięso, bo dla mnie obiad bez kawału mięcha, to żaden obiad. Człowiek jest taką samą istotą żyjącą na tej planecie jak każda inna i to naturalne jest, że jesteśmy między innymi mięsożercami i zjadamy inne zwierzęta. Takie jest prawo łańcucha pokarmowego. Lew idąc sobie przez sawannę nie zastanawia się nad układem nerwowym antylopy i to, czy ją będzie bolało, czy nie, tylko ją zabija i zjada - proste!
Nie mam nic przeciwko wegetarianom, tylko mam prośbę, żeby nie pisali bzdur, że każdy może jeść co chce i to jego własny wybór, a potem gdzie indziej pierniczą co innego, jacy to ludzie jedzący mięso są sadystami i krzywdzą niewinne zwierzątka. Chcecie wpierniczać zielonkę to proszę bardzo, ale nie patrzcie na innych jak na morderców.

Odpowiedz
absinth86
0 / 8

No masz...i gadaj tu z idiotami. Czytajcie ze zrozumieniem ok, bo widzę że macie z tym lekkie problemy.

N naxster
-1 / 9

V3rtyX: patrząc na komentarza w koncu nie wytrzymałem i sprawdziłem wikipedię. W sumie tylko początek zobaczyłem ale już wiem, że palnąłeś głupotę. Wegetarianizm istnieje od baaaaaardzo dawna.

amensalizm
+1 / 9

Chym no tak. Platon był wegetarianinem, ale spoko nagel w XXI wieku znalazła se grupa świrów. Nie ważne, że średnio żyjemy o 11 lat dłużej niż mięsożercy. Spoko.

K Kay69
+4 / 14

nie porównujcie tego, ze zwierzeta zjadaja siebie nawzajem, bo to co innego nietety jest. One to robią, bo chcą przetrwać a ludzie zabijąja zwierzęta, rowniez dla pozywienia, ale zabijanych jest ich za duzo, bo powiedzmy sobie wprost ile tego miesa sie marnuje, zamiast miec mniej i zeby wszystko zeszło.
Po za tym jecie mięso?to smacznego. Co wam przeszkadzają wegetarnianie? Nie martwcie sie, jedzenia wam nie zabiorą. Sam fakt ze ludzie jedza konie, jest chore, bo nie zostało już ich za duzo, ale lepiej je wj*ebać. najlepiej wpi*erdolic wszystko, zalac wszystko betonem i stalą.

Odpowiedz
ohnoes
+7 / 9

owszem. oceany trochę są za duże żeby je zabetonować szybko, ale kiedyś i to się zrobi

M Miszekra
+2 / 6

Na Ziemi żyje ponad sześć MILIARDÓW ludzi. Wciąż jest głód, niedola, brak podstawowych warunków do życia dla tak wielkiej ilości ludzi, że gdyby jednak Sąd Ostateczny miał miejsce w przyszły czwartek, to zsumowane dobro podzielone przez zsumowane zło dałoby liczbę tak straszną, że Lucyfer spaliłby się ze wstydu i poszedł kosić trawnik u niewidomej staruszki. Za darmo. Jak więc jest ZA DUŻO zabijanych zwierząt? Marnotrawstwo jest złe, tak, ale należy uderzać w głupie ludzkie przyzwyczajenia i przekonania o własnej wielkości niźli w to, że ktoś je mięso. Bo jeść je można, można nie jeść, a w końcowym rozrachunku i tak wyjdzie na to samo.

Thrasher
0 / 4

@Miszekra a wyobraź sobie, że jeśli zboże, którym karmi się bydło przeznaczyć na np. chleb, to domyśl się czego byłoby więcej w ostatecznym rozrachunku? Mięsa czy zboża?

T Thorge
-2 / 20

Najgorzej mają te zwierzęta, które mogły zjeść tą sałatę. One teraz pewnie nie żyją - umarły z głodu :) Ja tam nigdy nie zmieniłbym prawdziwego mięska na jakiś substytut. Chociaż... warzywa i owoce też lubię :]

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 17:26

Odpowiedz
T Thorge
+7 / 11

Przykro mi, że nie potrafisz zrozumieć żartu :>

T Thorge
+10 / 10

Ja nie chciałem nikogo obrazić, jeżeli ktoś poczuł się dotknięty moim komentarzem, to szczerze przepraszam - to nie był jego cel. Wielce szanuję osoby mające odwagę odcinać się od szarego społeczeństwa. Nieważne, czy ktoś po prostu nielubi mięsa, czy nie pozwala mu na to światopogląd. Najważniejsze jest to, by nie dać się idiotom.

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 17:40

amensalizm
-4 / 8

Ja się czuje urażona, że jako podmiot liryczny ( :P ) demota jestem traktowana jak zupełny idiota.

L LordMortadela
+3 / 15

Durne, w ogóle nie śmieszne i obraża sporą grupę ludzi. Kolejny szajs na głównej.

Odpowiedz
kosalla
+10 / 14

absinth86 Nie chcę Cię obrażać, ale nie zgodzę się z Tobą. Wg mnie ludzie są obdarzeni bardziej rozwiniętymi
uczuciami niż zwierzęta. Mięsożerne zwierzęta jedzą mięso, bo nie mają wyboru, tak są przystosowane do życia.
Przecież lew nie zacznie nagle wspinać się na drzewa i jeść owoców. Za to człowiek w XXI wieku idzie do sklepu i
kupuje to, co chce kupić. Nie chcę obrażać ludzi jedzących mięso - szanuję ich wybór i proszę o to samo w
stosunku do nas.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 17:33

Odpowiedz
Pysiaczek1608
-4 / 6

A czytałeś kiedyś biblię?? Słyszałeś o niej? Tam jest taki fragment na początku o tym że Bóg dał ludziom zwierzęta między innymi na pożywienie. Więc skoro moja wiara mi na to pozwala to jem mięso i nie widzę w tym nic złego. Zresztą w wegetarianizmie też, ale nie wszczynajmy tu jakiejś wojny o to co jest lepsze bo to bez sensu jest ludzie!

amensalizm
-2 / 4

Pokarz werset :P "Bóg kazał mi zabijać" uwielbiam to! Nie wiesz, ze Księgi Rodzajów nie rozpatruje się dosłownie? Ja agnostyk to wiem, a Ty Katolik nie? Przykre.

B Batton
-5 / 15

Z tego co widzę w democie nie ma nic na temat tego żeby rośliny miały komórki nerwowe... Poza tym rośliny mają żywe komórki co powoduje że mogą zginąć... Niejedzenie mięsa to głupota bo mięso zawiera składniki potrzebne do rozwoju człowieka... W naturze jest jedzenie mięsa w końcu ludzie są wszystkożercami.... Przecież normalny człowiek nie namawia innych do jedzenia samego mięsa...

Odpowiedz
olajagoda
+1 / 15

nie jem mięsa i nic mi nie jest, można je spokojnie bardzo łatwo zastąpić, TROCHĘ CHĘCI ;)

P punkowometalowa
+5 / 13

Nie jem zwierząt, a także ryb, które także są mięsem! Za to jem soję, grzyby, ryże, kasze.. warzywa jest bardzo dużo produktów, które mają dużo białka! Np. soja ma jeszcze więcej białka niż samo mięso.

amensalizm
-4 / 6

Świnia też jest wszystkożerca, a każdy wet Ci powie, ze nie należy karmić jej mięsem. W fasolce szparagowej jest tyle białka ile w schabowym, a mniej tłuszczu, "złego" cholesterolu i fasolki nikt nie zabił ;) Aminokwasy, których nię mozemy sobie sami wytworzyć są w produktach mlecznych, jajach i cześci roślin. Żaden problem, niczego mi nie brakuje :)Za to mam wielokrotnie większą wieże o żywieniu, niż przeciętny miesojad.

artur6912
0 / 6

olajagoda pewnie można, tylko po co. Soja zawiera dużo estrogenu i nie słuszy mężczyzną i kobietą w ciąży, a ostatnie badania udowodniły, że ziarna powodują u ludzi tycie, gdyż są ewolucyjnie nowym pokarmem, którego nie umiemy narazie trawić tak efektywnie jak mięsa. Widziałaś kiedyś wegetarianina siłacza albo budowlańca ? Nie, bo rośliny są nieefektywnym dla nas źródłem energii.

S skorpionex
-1 / 1

artur, dokładnie. amensalizm, jak to fasolki nikt nie zabił? -,- Fasola to roślina, organizm żywy. Czy to wyrywasz trawę, ścinasz drzewo, idziesz na grzybki, ucinasz kurze łeb, wbijasz komuś nóż w serce, bierzesz antybiotyk - to zabijasz istoty żywe, nieważne czy czują czy nie. Życie to nie tylko zwierzęta, bo widzę, że większość tutaj tak myśli i pewnie opiera na tym ideę wegetarianizmu - jem rośliny to nic nie zabijam! Taaaa...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 June 2010 2010 2:27

P pornographic
0 / 2

nie namawiałam nigdy nikogo, by też stał się wegetarianinem. tylko z jakiegoś powodu każdemu mięsożercy (albo przynajmniej większości) przeszkadza on. Zupełnie bez sensu.
Ludzie... Kto powiedział, że musicie rozumieć wegetarianizm? przecież chyba na tym polega tolerancja, że ludzie SZANUJĄ cudze odmienne poglądy. Ja szanuję i nigdy nie namawiam kogoś do wegetarianizmu, bo chęć do odpuszczenia sobie mięsa musi sama pojawić się w człowieku - nie z nacisku.
Więc zanim jeszcze raz zaczniecie wyklinać wszystkich "odmiennych", to zastanówcie się nad tym, czy wasze poglądy są jedynymi słusznymi i dopuszczalnymi.

amensalizm
-2 / 2

Gdyby w przetworzonej soji był realnie działający estrogen to miałabym miseczkę G ;) Nie każe Ci jej jeść masz od groma innych roślin strączkowych. Widziałeś otyłego wegetarianina? Sportowcy są jak najbardziej. fasolka nie odczuła bólu, żadna strata.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 June 2010 2010 21:54

Pysiaczek1608
+1 / 3

Nie, nie obrażamy, demot też nie obraża a Ty czujesz się obrażona bo nie masz poczucia humoru. W wegetarianizmie nie ma nic złego, podobnie jak w jedzeniu mięsa, ale nie wszczynajmy tu jakiejś wojny o to co jest lepsze bo to dopiero jest złe i głupie.

CrazyBitch
0 / 6

Od mięsa też się nie tyje, tylko od słodyczy i fast foodów, nie pisz bzdur. Nie przeszkadzają mi wegetarianie, niech sobie jedzą co chcą, ale wnerwiają mnie takie nawiedzone jednostki. Ja nie zaglądam Tobie w talerz, wiec Ty nie zaglądaj mi, proste. Nikt mi nie będzie narzucał co mam jeść.

artur6912
0 / 2

niccoe jeżeli sądzisz, że soja jest zdrowa i od mięsa a nie od ziaren sie tyje to gratuluje, dietetyczko od 7 boleści ;P

A AlexEr
0 / 0

Może i nie czuje w twoim rozumieniu "czucia", ale niezaprzeczalnie żyje. JEDZENIE SAŁATY TO MORDERSTWO! ;P

artur6912
-2 / 2

Masturbacja to LUDOBÓJSTWO.

deithdhu
+1 / 5

A dlaczego wegetarianizm jest dobrą rzeczą? Jak dla mnie, wegetarianizm, zwłaszcza w młodym wieku, nie jest dobry. Mięso (zwłaszcza ryby i drób) zawiera sporo wartościowego białka, żelazo, tylko w mięsie i produktach pochodzenia zwierzęcego znajdziemy witaminę B12. Dziecko się rozwija, rośnie, dlatego powinno jeść mięso.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 18:50

amensalizm
-3 / 9

Lekarze i WHO nie mają nic przeciwko wege dzieciom. Ale na szczęście mamy specjalistów-od-wszystkiego na demotach. ufff. Dzięki!

artur6912
-1 / 5

olajagoda a co takiego jest dobre w wegetarianiźmie, że powinien on zastąpić zróżnicowaną diete ?

deithdhu
+2 / 4

Podaj lepiej jakieś źródła. Też mogę napisać, że WHO i lekarze twierdzą, jakoby dziecko powinno się karmić jedynie olejem rzepakowym. Faktem jest, że dla każdego człowieka inna dieta jest zdrowa. Są ludzie, którzy spokojnie mogą się obejść bez mięsa i będzie to nawet dla nich zdrowsze, są też ludzie, którzy powinni ograniczyć spożywanie owoców i warzyw, za to jeść dużo mięsa. Jednak twierdzenie, że dzieci nie muszą jeść mięsa, bo jakiś tam procent z nich nie musi, to tak, jakby powiedzieć, że wszyscy musimy wstrzykiwać sobie insulinę, bo jakiś tam procent ludzi ją wstrzykuje.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 20:35

H HDX
+1 / 1

Wegetarianizm sam z siebie nie jest dobry. To jest decyzja, która ma swoje plusy i minusy. Co do dzieci - mogą się normalnie rozwijać na diecie roślinnej, ale wymaga to dobrego rozeznania w kwestiach żywieniowych. Niektóre ze składników odżywczych bardzo trudno znaleźć w roślinach.

absinth86
+1 / 3

olajagoda, ty lepiej dzieci nie uświadamiaj, tylko karm normalnie, a jak ktoś dorośnie to sam zdecyduje, czy woli jeść mięso, czy być wegetarianinem. Masz nawiedzone poglądy! To jest tak jak z Chrześcijaństwem - wymyślili sobie chrzest jeszcze za niemowlaka, żeby z góry każdemu narzucić wyznanie, no bo co takie dziecko ma powiedzieć. Każdy jak dorasta to sam powinien wiedzieć co dla niego dobre, mieć wolny wybór

Skaterboy13
+1 / 3

Zgadzam się z absinth86. Dzieci potrzebują do prawidłowego rozwoju różnorodną dietę. Poza tym często bywa tak, że to co akurat jest zdrowe (szpinak, soja itp.) dzieciom bardzo zwyczajnie nie smakuje. Więc olajagoda będziesz męczyć dziecko i karmić je tym czego nie lubi? Poza tym jak ktoś wcześniej napisał, nie każdy może przejść na taką dietę, a na pewno nie zbyt gwałtownie i trzeba ją najpierw skonsultować z lekarzem, bo w przeciwnym wypadku można zrobić sobie krzywdę doprowadzając do różnych chorób. "Uświadamianie" dzieci owszem, ale uświadamianie co to jest wegetarianizm, przedstawiać i zalety i wady, a nie tylko, że jest "dobry". A takie podejście do sprawy "dzieci od małego powinno się uświadamiać, że wegetarianizm
jest dobrą rzeczą." jest narzucaniem woli takiemu dziecku. Ono powinno samo zdecydować czego chce jak już dorośnie, będzie świadome swoich wyborów i będzie już samo odpowiadać za swoje czyny. Bo jeśli dziecko zbyt pochopnie przejdzie na taką dietę (bo usłyszało, że jest dobra) i przypadkiem zachoruje przez to, to kto za to odpowie? Rodzice będą sobie wyrzucać, że zezwolili na to, a Ci co nakłaniali do tej diety będą się czuć bezkarni. Tak jak mówiłem: uświadamiajcie podając i wady i zalety.

S skorpionex
-1 / 1

To przypomina mi starą sprawę sądową. Rodzicom odebrano prawa rodzicielskie, bo karmili (czyt. głodzili) dziecko zieleniną, do tego tłumacząc to tak: "Bo nasza wiara tak nakazuje!" (Adwentyści Dnia Siódmego).

amensalizm
-2 / 4

W 1991 r. w raporcie WHO czytamy: "Dieta bogata w produkty zwierzęce przyczynia się do występowania chorób serca, raka, cukrzycy, udarów, osteoporozy oraz niewydolności nerek".

W 1995 roku rząd Stanów Zjednoczonych zaaprobował dietę wegetariańską jako dobry sposób żywienia. Stwierdzono, że odpowiednio skomponowana dieta wegetariańska jest zdrowa na każdym etapie życia człowieka, także dla kobiet w ciąży, karmiących, niemowlaków i dzieci. Do tego samego wniosku doszli naukowcy na konferencji naukowej "Dieta wegetariańska" (Warszawa 2000 r.). W ich raporcie czytamy: "Wegetarianizm może chronić przed wieloma chorobami. Zbilansowana dieta laktoowowegetariańska jest bezpieczna i korzystna zarówno dla dzieci, jak i kobiet karmiących piersią. Wegetarianie rzadziej niż mięsożercy cierpią na chorobę wieńcową, wysokie ciśnienie krwi, wysoki poziom cholesterolu, zmniejsza się u nich także ryzyko zachorowania na raka okrężnicy i prostaty". Wystarczy?

L luth
+1 / 11

totalna żenada :|| przecież chodzi o bestialskie warunki chowu zwierząt i tuczenie ich jakimś syfem. Idiotyzm, nawet jako mało śmieszny żart.

Odpowiedz
ohnoes
+2 / 6

Wiesz, co jest śmieszniejsze od martwego płodu? Martwy płód w stroju klauna!

A AlexEr
0 / 2

Zwierzęta są tuczone syfem -> większość zwierząt hodowlanych jest roślinożernych -> jesz rośliny -> żywisz się syfem? Czasami mam wrażenie, że wegetarianie ignorują takie sprawy jak rozwój rolnictwa, normy unijne/sanitarne, czy inne zachowania proekologiczne...

amensalizm
-2 / 2

Granulaty jedzą geniuszu, nie świeżo ścięto trawkę.

T Taya
+6 / 28

Mięsożercy szukają sposobu by ośmieszyć wegetarian, czy wegan - by samemu poczuć się lepiej. Część z nich ma wyrzuty sumienia, że przyczynia się do cierpienia innych zwierząt. Gdyby nie ludzie odmawiający jedzenia mięsa, nikt nie widziałby w tym nic złego. A tak czują się dziwnie, niemiło.
Stąd wasza agresja. Stąd chamskie "żryj" w opisie demotywatora. Macie do nas żal, że potrafimy zdobyć się na większą empatię?
W dawnych czasach bycie wege mogłoby stanowić problem. Dziś masz na rynku praktycznie wszystko. Nie mieszkasz w Laponii, ale w Polsce i jeśli chcesz, możesz zmienić dietę.
Jeśli nie - droga wolna, ale szydząc z szlachetniejszych wyborów tylko się ośmieszasz.

Odpowiedz
T Thorge
+6 / 14

Prawie masz rację. Czemu prawie? Bo uważasz, że bycie wegetarianinem jest szlachetniejsze. To tak samo, jakby katolik powiedział wyznawcy buddyzmu, że jest od niego bardziej wartościowy, bo wierzy w Boga. Nie ma szlachetniejszych wyborów, wszystko zależy od uczucia i intencji.

T Taya
-1 / 5

Tak, Thorge uważam, że niejedzenia mięsa jest szlachetniejsze* od jedzenia go. Wierzenie w Boga nie zmienia świata. Ale działanie, lub powstrzymywanie się od takowego, tak.

*Nie uważam się jednak za osobę lepszą od jedzących mięso. Na pewno znajdą się wśród nich dużo lepsi ode mnie. Znam działaczy charytatywnych, którzy są mięsożerni. Podziwiam takie osoby. Oceniam pojedyncze działanie, nie grupy ludzi.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 18:01

CrazyBitch
-1 / 17

Faktycznie, to że nie zjesz kotleta na obiad jest takie szlachetne, że wręcz bohaterskie! :P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2010 2010 18:01

blackgang
0 / 8

Thorge, bycie wegetarianinem jest szlachetniejsze z tego względu, że się czegoś człowiek wyrzeka w imię dobrej idei. Gdybyś inaczej sformułował swoje zdanie... Dieta wegetariańska nie musi być lepsza od niewegetariańskiej. Ale na miano szlachetnej zasługuje.