Hehehe. Noo, element zaręczyn do dnia dzisiejszego jest tradycyjny. Pamiętam, jak jeszcze 40 lat temu zaręczyny to nie był taki 'pikuś' (jak to mój wnuczek Derek, który jednocześnie jest moim imiennikiem, ma w zwyczaju powiadać). Po pierwsze trzeba było prosić o poparcie związku nie tylko ojca, ale również matkę i całe rodzeństwo typowanej kandydatki na małżonkę. Hihihi, pamiętam jak to się stresowałem. Na szczęście nikt nie słyszał jak to z nerwów, całkiem przypadkiem, wypsnął mi się mały SMS. Hehehe, myślę, że każdy wie o co chodzi. Bo wtedy telefonów nie było.
A musisz brać wszystko dosłownie? Do tego demota należy podejść z dystansem, bo miał być żartobliwy. Widocznie źle go odebrałeś.
Dla mnie małżeństwo to świetna sprawa i podziwiam ludzi, którzy potrafią w nim wytrwać do śmierci.
czuję główną :) ode mnie wiadomo plusik
OdpowiedzHehehe. Noo, element zaręczyn do dnia dzisiejszego jest tradycyjny. Pamiętam, jak jeszcze 40 lat temu zaręczyny to nie był taki 'pikuś' (jak to mój wnuczek Derek, który jednocześnie jest moim imiennikiem, ma w zwyczaju powiadać). Po pierwsze trzeba było prosić o poparcie związku nie tylko ojca, ale również matkę i całe rodzeństwo typowanej kandydatki na małżonkę. Hihihi, pamiętam jak to się stresowałem. Na szczęście nikt nie słyszał jak to z nerwów, całkiem przypadkiem, wypsnął mi się mały SMS. Hehehe, myślę, że każdy wie o co chodzi. Bo wtedy telefonów nie było.
Główna! +
Odpowiedzode mnie też plus :D
Odpowiedzświetny tekst. duzy +
OdpowiedzWedług mnie słaby. Do tej pory mi się zdawało, że prosi się o rękę z potrzeby serca a nie tego, że ręka nam się znudziła ;s
Tak chyba powinien wyglądać "motywator" ;)
OdpowiedzZostałem zmotywowany, na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
Duży + :)
Było miliardy razy na demotach i komixxach, tylko że powiedziane w innym sensie. chociażby tutaj /488898/Czy-moge-prosic-o-reke-pana-corki
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 June 2010 2010 15:24
OdpowiedzGenialna dwuznaczność :)
Odpowiedzno kiedyś się znudzi...
OdpowiedzGenialne w swojej prostocie !
Odpowiedzdemot o ręce dodany przez stope :D dobre, ode mnie + oczywiście
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 June 2010 2010 19:26
Odpowiedz:)
Stres przed egzaminami na studiach, a przed zaręczynami to jest nieporównywalny :)
OdpowiedzGenialne, po prostu genialne :D
Odpowiedz(+) za inteligentną przeróbkę tekstu z komixxów
OdpowiedzHehe ^^ Nie no, genialne :D
Odpowiedzdobry tekst
Odpowiedzświetny!
Odpowiedzbardzo mi się podoba;)
prosty i genialny zarazem;)
Jeden z lepszych ostatnio !!!!
OdpowiedzGenialny pomysł, świetnie pomyślany i napisany! Oczywiście +
Odpowiedzdemot: Jak to Kazik śpiewał: "Bo ja bez ręki do łazienki nie wejdę..."
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 June 2010 2010 21:38
OdpowiedzPrzykre ale prawdziwe +:)
Odpowiedzhah no zabiłeś mnie ...
Odpowiedzj'adore!
Odpowiedzahahahaha:)
Odpowiedzbo dla ciebie zwiazek to tylko stale miejsce do moczenia fiuta?
OdpowiedzA musisz brać wszystko dosłownie? Do tego demota należy podejść z dystansem, bo miał być żartobliwy. Widocznie źle go odebrałeś.
Dla mnie małżeństwo to świetna sprawa i podziwiam ludzi, którzy potrafią w nim wytrwać do śmierci.
popłakałam sie ..:)
OdpowiedzZmeczyla sie :)
Odpowiedz