to raczej chodzi o motywy z przeszlości. W danej sytuacji, możesz pod wplywem emocji powiedzieć cos czego byś nie chciał powiedziec. Niekoniecznie trzeba sie zdradzać by mylić imina.
Kolejny demot z filmu. Niestety nie pamiętam tytułu. Było to o jakiejś paczce dziewczyn, która chciała zemścić się na "seryjnym podrywaczu". W dokładnie taki sam sposób, jedna z bohaterek tłumaczyła dlaczego ten koleś do wszystkich mówi "słłitaśnymi" zdrobnieniami, zamiast zwracać się po imieniu.
KoKa - hah, ja też do mojego chłopaka mówiłam po ksywie, póki sie tylko kumplowaliśmy. kiedy zaczęłam z nim chodzić, stwierdziłam, że jednak lepiej by było po imieniu, acz ledwo kojarzyłam jak ma na imię xD ale już przywykłam ;p podejrzewam, że wiele osób takie akcje z ksywami miało ;p pozdrawiam ^^
Ja miałam kolege, który miał w telefonie same laski podpisane Kwiatuszek1 Kwiatuszek2 Kwiatuszek3 Słoneczko Słoneczko1 Skarbie Skarbie1 i tak dalej.... żenada
Demot taki sobie, ale zgadzam się z przesłaniem, Kochanie nie jeden raz mi pomogło ;) Mówicie, że dziewczyny obrażają się jak zapomni się ich imienia, spróbuj choć raz powiedzieć do Maćka Michał...
Na glowna! [+]
Odpowiedzgenialne ;)
OdpowiedzJa raz pomyliłem to sie tłumaczyłem 3 dni! Gdy ona pomyli to jest zabawnie:) Coż.. I tak musimy Was kochac;]
Odpowiedz@bartektg
OdpowiedzZajebiście, oboje się zdradzacie, ja bym uważał przy pocałunkach w koncu mogla obciągać jakiemuś murzynowi
a jaka to przepraszam różnica, czy Murzynowi, czy białemu?
to raczej chodzi o motywy z przeszlości. W danej sytuacji, możesz pod wplywem emocji powiedzieć cos czego byś nie chciał powiedziec. Niekoniecznie trzeba sie zdradzać by mylić imina.
OdpowiedzCzasem się zdarzy :P
OdpowiedzChłopie! democik mistrz ! ;] jakże on bliski mojemu sercu ;] ile to razy myliłem tą z tamtą ;] +
OdpowiedzPomyl RAZ imię dziewczyny, to nie wybaczy ci do końca życia ;D
Odpowiedzdemot boomba... +:D
OdpowiedzKolejny demot z filmu. Niestety nie pamiętam tytułu. Było to o jakiejś paczce dziewczyn, która chciała zemścić się na "seryjnym podrywaczu". W dokładnie taki sam sposób, jedna z bohaterek tłumaczyła dlaczego ten koleś do wszystkich mówi "słłitaśnymi" zdrobnieniami, zamiast zwracać się po imieniu.
Odpowiedztru :)
Odpowiedzskąd ja to znam xD
OdpowiedzSłabe. Co w tym demotywującego? Nie każdy zdradza swoją dziewczynę tak, jak pan autor tego badziewia. Minus za subiektywność.
OdpowiedzChevalier, to był film "John Tucker must die". Jeśli jednak nie o ten Ci chodziło, to ten ma dokładnie taki sam motyw;)
OdpowiedzKoKa możesz to wysłać do Pani domu to Ci z 50 zeta rzucą xD
OdpowiedzDemot, nie jest z filmu, jest z życia.
OdpowiedzAle pewnie też i życie dało pomysł reżyserowi do filmu
@Marisa - racja, racja to było to :)
OdpowiedzKoKa - hah, ja też do mojego chłopaka mówiłam po ksywie, póki sie tylko kumplowaliśmy. kiedy zaczęłam z nim chodzić, stwierdziłam, że jednak lepiej by było po imieniu, acz ledwo kojarzyłam jak ma na imię xD ale już przywykłam ;p podejrzewam, że wiele osób takie akcje z ksywami miało ;p pozdrawiam ^^
Odpowiedzdla mnie takie słowa to obraza
Odpowiedzhaha, swietne [+]
Odpowiedzjak laska ma na imie gertruda to błaga swojego chłopaka by mówił jej kwiatuszku xD
Odpowiedzdokladnie dobry demotywator tylko czasem zapamietac kilka imion naraz ;p
OdpowiedzJa miałam kolege, który miał w telefonie same laski podpisane Kwiatuszek1 Kwiatuszek2 Kwiatuszek3 Słoneczko Słoneczko1 Skarbie Skarbie1 i tak dalej.... żenada
Odpowiedzto po ch*j sie chajtasz? :DD
OdpowiedzDemot taki sobie, ale zgadzam się z przesłaniem, Kochanie nie jeden raz mi pomogło ;) Mówicie, że dziewczyny obrażają się jak zapomni się ich imienia, spróbuj choć raz powiedzieć do Maćka Michał...
OdpowiedzTen demot to bzdura. Nie ma prawa bytu, jeśli się kocha naprawdę.
OdpowiedzDobry demot :) Mój facet przez to się raz pomylił... Lepiej więc nie mówić po imieniu.
Odpowiedzidealne!
OdpowiedzHa ha ;DD
OdpowiedzDobre ;]
skąd ja to znam...
OdpowiedzJa mam kolesia który ma na imię Kosma a ja przez parę lat myślałem że to ksywa :-)
Odpowiedzfajny demot skarbie XD
Odpowiedz