Nie wiem, czym ludzie się podniecają z tą osmiornicą.
Ta szansa na trafienie była tak duża, że to naprawde nic
dziwnego... Tak czy srak, miałaby 50% skutecznosci w typowaniu, gdyby obstawiała 100000 razy. To zwykła matematyka. Co do demota, słaby jak barszcz.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 14 July 2010 2010 18:19
gdyby obstawiała 100000 razy, miała by szanse 3 do 100000 , biorąc pod uwage ilosc spotkan i trzy mozliwosci (druzyna pierwsza, druga, remis.)
To zwykła matematyka, której ty bys nie umiesz :D
masz racje, zapomniałem o remisach. ale ty napisałes taką głupote, jakiej swiat nie widział :D 3 do 100000????? HAHAHAH
miałaby skuteczność 33,(3)%. Tu zwracam honor.
Rzygam już tą całą ośmiornicą, ile jeszcze demotów o niej założycie?. Poza tym zbieg okoliczności nie ma tu nic do rzeczy. Paul trafił 13 na 14 meczy, miał na to naprawdę małe szansę. Tym bardziej nie istnieją jakieś "magiczne moce" ośmiornicy. Kolesie, którzy znają się na piłce, typują zwycięzce i później można dodać jakiś aromatów do jednego pojemnika z żarciem czy użyć innego tricku i mamy ośmiornice sławną na cały świat.
co za debil, dalej nie umiesz liczyc... wylicz 3 do 100000 , a wtedy skutecznością będzie 1 : 3do100000 . kretyn. 33,3% to skuteczność wytypowania 1 meczu, wytypowanie jednego meczu to 1:3do100000 ale jesli nawet nie miałes potęgowania i rachunku prawdopodobienstwa ..
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 July 2010 2010 18:28
własnie o tym mówie specu -.- naucz się czytać, albo idź gdzies, bo nie moge cie czytać. Napisze dla Ciebie
łatwiejszymi słowami : trafiłaby wyniki 33% z 100000 meczów. czyli 33333 meczów wytypowałaby dobrze. trafiłaby
czy są wygrane, przegrane, czy to remis.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 14 July 2010 2010 18:47
Kluchynsyn, "muwie"? Fajne neologizmy tworzycie. Poza tym od kiedy ośmiornica może typować remis? Ma do wyboru jedna albo druga drużyna, tu jest 50% szans, ona typuje tylko w turniejach gdzie nie ma czegoś takiego jak "remis". Wytypowała 13 na 14 meczy dobrze co daje ok. 92% jej skuteczności (dobrych trafień) szansa na tyle trafień pod rząd wynosi ok. 0.25-0.3%. Tutaj jest Wasza matematyka, którą zresztą nie ma nic do rzeczy, bo to jest po prostu ustawione, żeby banda pajaców się podniecała magiczną ośmiornicą.
wiem, ze szansa na to, co zrobiła była niewielka - ale do osiągniecia. Ja mówie(sorry za błąd) o przypadku, gdyby typowała 100000 meczów. Rzucajcie sobie monetą, zobaczycie, że w predzej czy pozniej uda wam sie wyrzucic 13 razy z rzędu orła, ale jak rzucicie 1000 razy - orzeł będzie około 500 razy. moge się z wami o to założyć. Proszę was, myślcie. Ośmiornica robiła to w taki sam sposób. A jesli chodzi o to, ze piszesz o ustawieniu tych wyników - prawdopodobne, nie wykluczam tego.
Weź pod uwagę, że z perspektywy ośmiornicy prawdopodobieństwo wybrania pojemnika 1 albo pojemnika 2 wynosi 50%. Natomiast w prawdziwej piłce, mimo że owszem, jest to dość nieprzewidywalny sport, raczej rzadko występuje sytuacja, gdy obie drużyny mają zdaniem większości idealnie równe szanse- na przykład, dokładnie takie same stawki u bukmacherów na wygraną obu zespołów. Zakładam, że ów głowonóg nie ma bladego pojęcia o futbolu. A mimo to w większości wypadków wybierał Niemców na zwycięzców. To wbrew regule 50-50%.
OMFG...
Galsontychy - niespełniony ścisłowiec utrudniający sobie życie tam gdzie nie musi.
Allen90 - typowy humanista snujący teorie spiskowe
misiek1122 - człowiek, ktory nie ogarnia tego, że w losowych sytuacjach moze wypasc kilka razy ta sama druzyna(jak w przypadku niemców)
Ide z tych durnych demotywatorów.pl
Komentujacy, ja wiem jak to jest: otóż FIFA ustaliła kto będzie wygrywał mecze i większe przysmaki wrzucała do tego pojemnika, co był oznaczony krajem, który miał wygrać ;P takie rzeczy :]
Tylko, że taki mecz Niemców z Serbią ani nie pasuje do teorii "cieplejsze kolory flagi", ani do teorii "w pojemniku "lepszej" drużyny jest "lepsze" jedzonko". Ta ośmiornica jest naprawdę dziwna. :) Co ciekawe na Euro 2008 wybierała zawsze Niemców (2 pomyłki) , teraz już ewoluowała i działała bezbłędnie.
A powiedzieć wam, jak się liczy rachunek prawdopodobieństwa? Otóż: 50% szans na dobry typ w pierwszym meczu. 0,5 * 0,5, że typy dwóch meczów z kolei będą dobre, czyli 0,25 = 25%. I tak dalej. Czyli przy 100 meczach procent szans, że wszystkie typy będą dobre, wynosi 0,5 do potęgi 100, czyli 0,000000000000000000000000000008 procenta. I mówi wam to licealista z ogólniaka ;).
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 July 2010 2010 21:50
słabizna straszna, poza tym już trochę za dużo o tym Paulu..-
OdpowiedzDokładnie... szansa jest fifty-fifty że zgadnie.
Nie wiem, czym ludzie się podniecają z tą osmiornicą.
Ta szansa na trafienie była tak duża, że to naprawde nic
dziwnego... Tak czy srak, miałaby 50% skutecznosci w typowaniu, gdyby obstawiała 100000 razy. To zwykła matematyka. Co do demota, słaby jak barszcz.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 14 July 2010 2010 18:19
OdpowiedzAle ona ma chyba 100% :).
Admin zawstydzil demoty
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 July 2010 2010 18:23
Odpowiedzgdyby obstawiała 100000 razy, miała by szanse 3 do 100000 , biorąc pod uwage ilosc spotkan i trzy mozliwosci (druzyna pierwsza, druga, remis.)
OdpowiedzTo zwykła matematyka, której ty bys nie umiesz :D
masz racje, zapomniałem o remisach. ale ty napisałes taką głupote, jakiej swiat nie widział :D 3 do 100000????? HAHAHAH
miałaby skuteczność 33,(3)%. Tu zwracam honor.
Rzygam już tą całą ośmiornicą, ile jeszcze demotów o niej założycie?. Poza tym zbieg okoliczności nie ma tu nic do rzeczy. Paul trafił 13 na 14 meczy, miał na to naprawdę małe szansę. Tym bardziej nie istnieją jakieś "magiczne moce" ośmiornicy. Kolesie, którzy znają się na piłce, typują zwycięzce i później można dodać jakiś aromatów do jednego pojemnika z żarciem czy użyć innego tricku i mamy ośmiornice sławną na cały świat.
Odpowiedzco za debil, dalej nie umiesz liczyc... wylicz 3 do 100000 , a wtedy skutecznością będzie 1 : 3do100000 . kretyn. 33,3% to skuteczność wytypowania 1 meczu, wytypowanie jednego meczu to 1:3do100000 ale jesli nawet nie miałes potęgowania i rachunku prawdopodobienstwa ..
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 July 2010 2010 18:28
Odpowiedzwłasnie o tym mówie specu -.- naucz się czytać, albo idź gdzies, bo nie moge cie czytać. Napisze dla Ciebie
łatwiejszymi słowami : trafiłaby wyniki 33% z 100000 meczów. czyli 33333 meczów wytypowałaby dobrze. trafiłaby
czy są wygrane, przegrane, czy to remis.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 14 July 2010 2010 18:47
OdpowiedzKluchynsyn, "muwie"? Fajne neologizmy tworzycie. Poza tym od kiedy ośmiornica może typować remis? Ma do wyboru jedna albo druga drużyna, tu jest 50% szans, ona typuje tylko w turniejach gdzie nie ma czegoś takiego jak "remis". Wytypowała 13 na 14 meczy dobrze co daje ok. 92% jej skuteczności (dobrych trafień) szansa na tyle trafień pod rząd wynosi ok. 0.25-0.3%. Tutaj jest Wasza matematyka, którą zresztą nie ma nic do rzeczy, bo to jest po prostu ustawione, żeby banda pajaców się podniecała magiczną ośmiornicą.
Odpowiedzwiem, ze szansa na to, co zrobiła była niewielka - ale do osiągniecia. Ja mówie(sorry za błąd) o przypadku, gdyby typowała 100000 meczów. Rzucajcie sobie monetą, zobaczycie, że w predzej czy pozniej uda wam sie wyrzucic 13 razy z rzędu orła, ale jak rzucicie 1000 razy - orzeł będzie około 500 razy. moge się z wami o to założyć. Proszę was, myślcie. Ośmiornica robiła to w taki sam sposób. A jesli chodzi o to, ze piszesz o ustawieniu tych wyników - prawdopodobne, nie wykluczam tego.
OdpowiedzWeź pod uwagę, że z perspektywy ośmiornicy prawdopodobieństwo wybrania pojemnika 1 albo pojemnika 2 wynosi 50%. Natomiast w prawdziwej piłce, mimo że owszem, jest to dość nieprzewidywalny sport, raczej rzadko występuje sytuacja, gdy obie drużyny mają zdaniem większości idealnie równe szanse- na przykład, dokładnie takie same stawki u bukmacherów na wygraną obu zespołów. Zakładam, że ów głowonóg nie ma bladego pojęcia o futbolu. A mimo to w większości wypadków wybierał Niemców na zwycięzców. To wbrew regule 50-50%.
OMFG...
Galsontychy - niespełniony ścisłowiec utrudniający sobie życie tam gdzie nie musi.
Allen90 - typowy humanista snujący teorie spiskowe
misiek1122 - człowiek, ktory nie ogarnia tego, że w losowych sytuacjach moze wypasc kilka razy ta sama druzyna(jak w przypadku niemców)
Ide z tych durnych demotywatorów.pl
jakoś ta ośmiornica przypomina mi Technotoad (Technoropuchę) z serialu Futurama.
OdpowiedzMoże za kilka lat też będzie miała swój program tv?
a ja mysle ze ta osmiornica i te mecze to musiala byc jakas sciema tylko jescze nie wiem jaka ;d
Odpowiedzjeju ludzie i tak skończy w zupie ;d
OdpowiedzSkonsumuj Paula, a przejmiesz jego moc! :D
taa, przejmiesz jego moc, a potem i ciebie zjedzą.
Komentujacy, ja wiem jak to jest: otóż FIFA ustaliła kto będzie wygrywał mecze i większe przysmaki wrzucała do tego pojemnika, co był oznaczony krajem, który miał wygrać ;P takie rzeczy :]
Odpowiedzwezmę ją do domu, będzie mi typowała mecze i zbiję fortunę u bukmachera.
Odpowiedzwie ktos moze co jest w tych pilkach ze sa na dnie a nie unosza sie do gory? bo gdyby bylo powietrze nie lezaly by na dnie...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 July 2010 2010 23:08
OdpowiedzAż skomentuję, bo mnie krew zalewa jak moje demoty odrzucają, a wstawiają na główną takie cUś... :/
OdpowiedzPrecz z adminami...
No dobrze! Wyjaśniam zagadkę. ZAWSZE wybierana była flaga, która miała cieplejsze kolory - najczęściej przewaga żółtego koloru. Dziękuję za uwagę.
Odpowiedzdemot:Właściciel Ośmiornicy:Zawstydził wszystkich łykaczy wałków wrzucając lepsze kąski do pudełek lepszych drużyn
OdpowiedzFINITO
Tylko, że taki mecz Niemców z Serbią ani nie pasuje do teorii "cieplejsze kolory flagi", ani do teorii "w pojemniku "lepszej" drużyny jest "lepsze" jedzonko". Ta ośmiornica jest naprawdę dziwna. :) Co ciekawe na Euro 2008 wybierała zawsze Niemców (2 pomyłki) , teraz już ewoluowała i działała bezbłędnie.
OdpowiedzPewnie dosypywali jakis zapach czy cos (zgodnie z buchmacherami) ja tam w to zwierze nie wierze ;[
OdpowiedzA powiedzieć wam, jak się liczy rachunek prawdopodobieństwa? Otóż: 50% szans na dobry typ w pierwszym meczu. 0,5 * 0,5, że typy dwóch meczów z kolei będą dobre, czyli 0,25 = 25%. I tak dalej. Czyli przy 100 meczach procent szans, że wszystkie typy będą dobre, wynosi 0,5 do potęgi 100, czyli 0,000000000000000000000000000008 procenta. I mówi wam to licealista z ogólniaka ;).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 July 2010 2010 21:50
Odpowiedz