pas bus to akurat bardzo racjonalne rozwiazanie - w berlinie jezdze do pracy tylko komunikacja i jestem w tyrze dwa razy predzej - wiecej pasazerow, to mniej samochodow, w ktorych wiekszosci i tak jedzie sam kierowca, a reszta miejsc pusta
Dokładnie. Nie dość, że szybciej jedziesz, bo samochody na tory wjechać nie mogą, to jeszcze nie trzeba przechodzić z przystanku autobusowego na przystanek tramwajowy ;P
A tak apropos demokracji, to Andy Warhol podobno stwierdził kiedyś, ze Coca Cola jest najbardziej demokratycznym produktem, bo prezydent USA nie będzie miał lepszej Coca Coli niż menel na rogu.
Nie: "Prosze sobie wyobrazic, że zamiast torowiska tego tramwaju jest wydzielony pas na autobusy przegubowe - o tej samej pojemności i szybkosci, jak tramwaj. Sytuacja się nie zmienia.
A teraz wprowadzamy przepis, że między dwoma takimi autobusami ma prawo jechać jedna taksówka. (w przypadku tramwaju jest to niemozliwe - bo torowisko); komunikacja sie poprawiła - nieprawda-ż? Niewiele - ale jednak...
I teraz proszę to rozumowanie powtarzać rekurencyjnie. Tak długo, aż na "buspasie" bedzie równie ciasno, jak na pasach pozostałych.
Na koniec - krótko pisząc: z Warszawy do Józefowa jeździło się Wałem Miedzeszyńskim: szosa dwukierunkowa. Dramat – półtorej godziny na 20 kilometrów. Dobudowano w obie strony po jednym pasie: mamy dwupasmówkę w każdą stronę; jest w godzinach szczytu lekki tłok – ale daje się jechać.
Proszę teraz powiedzieć kierowcom, że jeden z pasów w każdą stronę zabiera się na „bus pas”!!!
ZABIJĄ!" - http://korwin-mikke.pl/blog/
I dobrze gada! Nie można dawać przywilejów jednym kosztem drugich. Tramwaje i autobusy powinno się sprywatyzować i jeśli prywatny przedsiębiorca stwierdzi, że opłaca mu się wykupić własny odcinek drogi (czy to na torowisko czy na buspas) to niech wykupi, ale musi tutaj działać wolny rynek, a nie że wszyscy dopłacamy w podatkach na jakieś przestarzałe tramwaje. Oczywiście - jeśli są opłacalne to powinny zostać, ale jeśli ktoś wymyśli szybszy i wygodniejszy środek transportu to musi mieć równe szanse i wtedy jeśli ludzie przesiądą się z tramwajów na coś innego to się je zlikwiduje. Jednak obecnie jest to niemożliwe, właśnie dlatego, że wszyscy na nie płacimy w podatkach i robiłyby one nierówną konkurencję (tańsze bilety) potencjalnie lepszemu nowemu środkowi transportu. I o tym właśnie mówi JKM, a nie jak podają w superstacji, że "chce całkowicie zlikwidować komunikację miejską".
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 31 August 2010 2010 20:25
Też się cieszę z buspasów : ) Samochodu nie mam z powodu wady wzroku, sądzę że nie dostałabym prawa jazdy a nawet jeśli to jestem zbyt nerwowa chyba : )
Ja jestem z Lublina. I mimo tego ze tutaj taka inwestycja bylaby bezsensowna (nie mamy az tylu samochodow co wawa lub krakow i miejsca na dodatkowy pas) to jestem za "budowa" takich pasow. Jest to promocja jazdy autobusami i zaprzestania uzywania samochodow, szczegolnie jesli jest 1kierowca-1samochod. Jesli mowicie, ze gdyby oddano taki pas dla kierowcow to nie byloby korkow, to tak samo mozna powiedziec ze gdyby ci ludzie co uzywaja samochodow, zamiast samochodami, jezdzili (choc w polowie) autobusami to wszyscy mieliby lepiej. Pewnie grupa kierowcow w przedziale wiekowym 25-45 sie nie zgodzi, ale wszystkim nie da sie dogodzic.
@hugefail za to wszystkich można okraść, żeby było za co budować te buspasy? Wiecie co, mam szaloną propozycję: niech państwo odda nam pieniądze które dopłacamy na tramwaje i autobusy i niech każdy jeździ sobie czym chce! No ale jak to? Kierowcy jeżdżący samochodami mają nie płacić nam, żebyśmy mieli tańsze bilety? Ch*je zatruwają środowisko to im się należy!
Tak, promocja jazdy autobusami. Autobusy czasami raz na pol godziny, czesto wogole nie przyjezdzaja, a jak juz sa to czesto zapchane ze sie wejsc nie da :/ Popieram szczytna idee ochrony srodowiska przez zmniejszenie liczby samochodow, ale to, co czasami robi lubelskie MPK, przechodzi wszelkie pojecie :(
A teraz ciekawostka - kto nie wierzy niech sprawdzi - Ustawcie się w jednym punkcie w godzinach szczytu. Najlepiej przy przystanku. Policzcie ile osób przejedzie autobusem, a ile w tym samym czasie samochodem. Paradoksalnie wychodzi, że samochodem - choćby jechał sam kierowca, przejedzie więcej w tym samym czasie.
Powód? 30 minutowy przejazd Trasą Łazienkowską, to bycie wyprzedzonym przez około 5 autobusów (!)
Przyczyna? Zakorkowane drogi dojazdowe dla autobusów, gdzie normalnie korka nie było.
Ci, którzy zyskują - Co mieszkają blisko bus-pasa, gdzie autobus już wybił się z korku (przykład - Ostrobramska). Traci cała reszta.
Idealny przykład bus-pasa? Trasa Toruńska. Połączono tam go razem z pasem awaryjnym.
demot spoko, ale racjonalnie to zle podejscie, wybierajac autobus nie ejdziesz autem, jak wiele osob tak pomysli i zostawi auto w domu, sytuacji jak z 1st obrazka nie bedzie.. idzie za tym wiele oczywistych korzysci. Dlatego BUSpas - ma wlasny PAS
Nie rozumiecie jednej rzeczy, jakby stworzyć motorpas, tylko dla motorów, to wtedy motor byłby najszybszym środkiem transportu. Nie należy budować buspasów, tylko dać więcej kasy na metro, więcej estakad, obwodnice...
tak jak przedziały dla matki z dzieckiem do lat 4, przeważnie puste
Odpowiedzja bym mogl nie wytrzymac i smignac za busem :P
pas bus to akurat bardzo racjonalne rozwiazanie - w berlinie jezdze do pracy tylko komunikacja i jestem w tyrze dwa razy predzej - wiecej pasazerow, to mniej samochodow, w ktorych wiekszosci i tak jedzie sam kierowca, a reszta miejsc pusta
W Krakowie buspasy także wystepują i nikt na nie nie narzeka. I bardzo dobrze, całe aleje można przejechać w kilkanaście minut.
W tym autobusie moze byc tylu ludzi co w polowie tego korka
Ale dwa auta z tyłu i tak pier**lą system ;D
Zales52, to są taksówki, one też są uprawnione.
Baspas a za busem kur.wa auta ;/
roz*ebało mnie to ;]
Ja tam dziękuje za BUS pas dzięki temu dojeżdżam z Przyczółka Grochowskiego do Poliechniki w 10 minut normalnie autobus jechał ponad godzine.
Odpowiedzrownie dobrze mozna powiedziec ze chodznik to zamach na demokracje bo moga sie po nich poruszac tylko piesi ;f
Odpowiedzrownie dobrze motocykliści, motorowerzyści i rowerzyści ktorzy jada miedzy samochodami.
No w sumie to i tak lepiej, niż torowisko na tramwaje, po którym mogą się poruszać tylko tramwaje
Odpowiedzcale szczęście w niektórych miejscach autobusu dzielą mięjsce z tramwajami, stają na tych samych przystankach. i oby więcej.
Dokładnie. Nie dość, że szybciej jedziesz, bo samochody na tory wjechać nie mogą, to jeszcze nie trzeba przechodzić z przystanku autobusowego na przystanek tramwajowy ;P
ale pojazd
Odpowiedzfajny demot
Odpowiedzw autobusie oczywiście mohery a kto inny.
Odpowiedz"Niektorzy" studenci tez podrozuja (m.in.) busami. Np. ja.
Ja też podróżuję autobusem po mieście, wolę to niż stać dwie godziny w korku, nie sądzę by się to zmieniło nawet jak skończę już studia.
niech zrobią jeszcze pasy ruchu dla:
Odpowiedz-wózków z supermarketu
-osobowych
-towarowych
-desek
-ślepych
-muddzinów
i wszyscy będa zadowoleni :)
to jest w Polsce
Jak miałbym jechać swoim mercedesem klasy S do centrum Krakowa przez półtorej godziny, to wole jednak wsiąść w autobus i być za 20 minut.
bardziej zamożny też może skorzystać z autobusu.
A tak apropos demokracji, to Andy Warhol podobno stwierdził kiedyś, ze Coca Cola jest najbardziej demokratycznym produktem, bo prezydent USA nie będzie miał lepszej Coca Coli niż menel na rogu.
Ja również jestem zamachowcem-jeżdżę motorem.
OdpowiedzA nie motocyklem?
Obie wersje są poprawne.
A za autobusem samochód XD
Odpowiedztaksówka...
Masz tu ku*wa demokracje tych w autobusie jest 200 razy mniej niż w samochodach ..
Odpowiedzzamach stanu??
OdpowiedzTo jest w Warszawie...
Niech żyją BUSPASY!!! Popieram!
Odpowiedzo, ktos pier... zasady :D za autobusem :D
OdpowiedzJak to zamach na demokracje to Janusz Korwin-Mikke dołoży wszelkich starań aby pojawiło się tego więcej :)
OdpowiedzNie: "Prosze sobie wyobrazic, że zamiast torowiska tego tramwaju jest wydzielony pas na autobusy przegubowe - o tej samej pojemności i szybkosci, jak tramwaj. Sytuacja się nie zmienia.
A teraz wprowadzamy przepis, że między dwoma takimi autobusami ma prawo jechać jedna taksówka. (w przypadku tramwaju jest to niemozliwe - bo torowisko); komunikacja sie poprawiła - nieprawda-ż? Niewiele - ale jednak...
I teraz proszę to rozumowanie powtarzać rekurencyjnie. Tak długo, aż na "buspasie" bedzie równie ciasno, jak na pasach pozostałych.
Na koniec - krótko pisząc: z Warszawy do Józefowa jeździło się Wałem Miedzeszyńskim: szosa dwukierunkowa. Dramat – półtorej godziny na 20 kilometrów. Dobudowano w obie strony po jednym pasie: mamy dwupasmówkę w każdą stronę; jest w godzinach szczytu lekki tłok – ale daje się jechać.
Proszę teraz powiedzieć kierowcom, że jeden z pasów w każdą stronę zabiera się na „bus pas”!!!
ZABIJĄ!" - http://korwin-mikke.pl/blog/
I dobrze gada! Nie można dawać przywilejów jednym kosztem drugich. Tramwaje i autobusy powinno się sprywatyzować i jeśli prywatny przedsiębiorca stwierdzi, że opłaca mu się wykupić własny odcinek drogi (czy to na torowisko czy na buspas) to niech wykupi, ale musi tutaj działać wolny rynek, a nie że wszyscy dopłacamy w podatkach na jakieś przestarzałe tramwaje. Oczywiście - jeśli są opłacalne to powinny zostać, ale jeśli ktoś wymyśli szybszy i wygodniejszy środek transportu to musi mieć równe szanse i wtedy jeśli ludzie przesiądą się z tramwajów na coś innego to się je zlikwiduje. Jednak obecnie jest to niemożliwe, właśnie dlatego, że wszyscy na nie płacimy w podatkach i robiłyby one nierówną konkurencję (tańsze bilety) potencjalnie lepszemu nowemu środkowi transportu. I o tym właśnie mówi JKM, a nie jak podają w superstacji, że "chce całkowicie zlikwidować komunikację miejską".
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 31 August 2010 2010 20:25
Bardzo mocny demot (+) ;D
OdpowiedzTeż się cieszę z buspasów : ) Samochodu nie mam z powodu wady wzroku, sądzę że nie dostałabym prawa jazdy a nawet jeśli to jestem zbyt nerwowa chyba : )
OdpowiedzPopieram każdy zamach na demokrację, ale buspas nie jest dobrym pomysłem.
OdpowiedzZabrali nam demokrację
Zabrali.
Została po niej tylko
a
nar
chia
a nar chia.
I to mi wystarczy:
a nar chia
a nar chia
a-nar-chia
anarchia
Skojarzyło mi się z wierszem Mirona Białoszewskiego o piecu. Jak widać. Poza tym dzięki bogom za buspasy.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 August 2010 2010 18:04
OdpowiedzPrzekozak ten co zapier**** za autobusem;]]
OdpowiedzJa jestem z Lublina. I mimo tego ze tutaj taka inwestycja bylaby bezsensowna (nie mamy az tylu samochodow co wawa lub krakow i miejsca na dodatkowy pas) to jestem za "budowa" takich pasow. Jest to promocja jazdy autobusami i zaprzestania uzywania samochodow, szczegolnie jesli jest 1kierowca-1samochod. Jesli mowicie, ze gdyby oddano taki pas dla kierowcow to nie byloby korkow, to tak samo mozna powiedziec ze gdyby ci ludzie co uzywaja samochodow, zamiast samochodami, jezdzili (choc w polowie) autobusami to wszyscy mieliby lepiej. Pewnie grupa kierowcow w przedziale wiekowym 25-45 sie nie zgodzi, ale wszystkim nie da sie dogodzic.
Odpowiedz@hugefail za to wszystkich można okraść, żeby było za co budować te buspasy? Wiecie co, mam szaloną propozycję: niech państwo odda nam pieniądze które dopłacamy na tramwaje i autobusy i niech każdy jeździ sobie czym chce! No ale jak to? Kierowcy jeżdżący samochodami mają nie płacić nam, żebyśmy mieli tańsze bilety? Ch*je zatruwają środowisko to im się należy!
Tak, promocja jazdy autobusami. Autobusy czasami raz na pol godziny, czesto wogole nie przyjezdzaja, a jak juz sa to czesto zapchane ze sie wejsc nie da :/ Popieram szczytna idee ochrony srodowiska przez zmniejszenie liczby samochodow, ale to, co czasami robi lubelskie MPK, przechodzi wszelkie pojecie :(
Kierowcy osobowych mają komfort, klimę, radio i miejsce siedzące. Jest im wygodniej, niech se stoją.
OdpowiedzPrzemawia przez ciebie zazdrość i egoizm. Zresztą jak przez większość polaków... No chyba że to był sarkazm.
http://www.youtube.com/watch?v=jQJRxG8xlfc
Jesteś mały, zawistny i podły Haludek.
A teraz ciekawostka - kto nie wierzy niech sprawdzi - Ustawcie się w jednym punkcie w godzinach szczytu. Najlepiej przy przystanku. Policzcie ile osób przejedzie autobusem, a ile w tym samym czasie samochodem. Paradoksalnie wychodzi, że samochodem - choćby jechał sam kierowca, przejedzie więcej w tym samym czasie.
OdpowiedzPowód? 30 minutowy przejazd Trasą Łazienkowską, to bycie wyprzedzonym przez około 5 autobusów (!)
Przyczyna? Zakorkowane drogi dojazdowe dla autobusów, gdzie normalnie korka nie było.
Ci, którzy zyskują - Co mieszkają blisko bus-pasa, gdzie autobus już wybił się z korku (przykład - Ostrobramska). Traci cała reszta.
Idealny przykład bus-pasa? Trasa Toruńska. Połączono tam go razem z pasem awaryjnym.
A ten za busem?
OdpowiedzPodpis mnie zabił. To jest zajebiste!
OdpowiedzKapitalny podpis !
OdpowiedzGdybyś to ty siedział co dzień w tym autobusie, to byś wychwalał pod niebiosa pomysłodawcę takiego rozwiązania
Odpowiedzci co jeżdżą autobusami są zadowoleni, a zwykli kierowcy nie-proste.
nawet fajny demotywator
OdpowiedzNo, komunizm! ;)
Odpowiedz"zamach na demokracje" durny jesteś - to jest właśnie demokracja.
OdpowiedzA ja tam codzień jeżdzę 411 (o, ten na fotce :P) i mam w poważaniu głębokim tych co mają samochód :-)
OdpowiedzFajnie się ogląda ich miny jak stoja w korku ... :)
demot spoko, ale racjonalnie to zle podejscie, wybierajac autobus nie ejdziesz autem, jak wiele osob tak pomysli i zostawi auto w domu, sytuacji jak z 1st obrazka nie bedzie.. idzie za tym wiele oczywistych korzysci. Dlatego BUSpas - ma wlasny PAS
OdpowiedzNie rozumiecie jednej rzeczy, jakby stworzyć motorpas, tylko dla motorów, to wtedy motor byłby najszybszym środkiem transportu. Nie należy budować buspasów, tylko dać więcej kasy na metro, więcej estakad, obwodnice...
Odpowiedz