W200 to swietny telefon, kilka razy wpadł mi do kibla, wioele razy spadl z kilku metrow na ziemie,nierzadko na beton. A mimo to, dzielnie sluzy mi przez 3 lata:D
Fajna sprawa. Mój Eryk rozpadł się tydzień temu, pierwsze 3 dni to była tragedia... A teraz czuję się jakoś dziwnie jakby leiej bez fona. I jakby mam więcej czasu :)
damian600 jeśli to piszesz to widać, że się na tym W OGÓLE NIE ZNASZ. ten tel jest akurat stary i do doopy,
ale
Sony Ericsson rządzi! popatrz tu: se-center.info , centrumse.pl i zobacz co można zrobić z SE... a demot dobry
(+)
@edit: i myślisz że jestem idiotą i nie zauważę, że zmieniłeś posta? żal...
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 19 November 2010 2010 16:19
Można sie było spodziewać, że komentowany nie będzie demot tylko telefon z obrazka... Dajcie spokój, przecież
autorowi nie chodzi o to czy ten telefon jest dobry czy nie. Chodzi tu o to, że jesteśmy totalnie uzależnieni od
telefonów komórkowych i rzeczywiście bez tego urządzenia można się pogubić. Demot na plus
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 19 November 2010 2010 16:24
Miałam taki telefon nawet fajny ale nie ma bluetootha. Mój młodszy brat dostał go "w spadku" i zgubił pierwszego dnia kolonii xD. na szczęście ktoś życzliwy znalazł i oddał:)
daję + SE w200i to był mój telefon, który miałam ponad 3 lata a 2 dni temu niefortunnie upadł na ziemię, mimo że przeżył setki upadków, kilka razy się wykąpał, ocierał moje łzy a w aplikacji "MY DIARY" trzymałam moje najskrytsze zwierzenia, był moim przyjacielem, bo telefon jest lepszy od ludzi, bo nie skrzywdzi, nie obgada za plecami, nie uderzy mnie... zawsze trzymałam go przy sobie, spałam z nim, słuchałam ulubionej muzyki... jednak po tym wydającym się być niegroźnym upadku już więcej się nie włączył... straciłam urządzenie, które było dla mnie lepsze od drugiego człowieka... mam na razie telefon zastępczy do kupna nowego, może i niby jest "lepszy" ale żaden "najlepszy" telefon nie zastąpi mi tamtego, z którym przeżyłam tyle czasu...
Tak sie rozpisałaś że nie wiem czy brac to jako żat i sie smiac czy na poważnie i zacząć płakać...
P.S. moge oddac Ci swoj, mam identyczny, zywotnosc słuchawet to srednio tydzien;]
wiem, że to śmieszne przywiązywać się do rzeczy ale teraz nie jest mi łatwo bez niego żyć i nic nie da, że dostanę nowy... miałam już bardzo bogaty słownik t9 pisałam na nim bez patrzenia a teraz jak trzymam jakikolwiek inny telefon w ręce, nie potrafię go obsługiwać, a ten zastępczy w sumie nie jest zły tylko największy minus, że nie ma wejścia na kartę pamięci...
Ja też przywiązuję się do telefonów :)
Ale bardziej niż w200 pokochałem k750, cud maszyna! Samodzielnie wgrywany soft, patchowanie, akustyki, camdrivery... Najpierw padł przycisk od aparatu, potem podświetlenie, ekran, teraz nawet się nie uruchamia. Eh, pamiętam, że miałem do niego cztery baterie, zdarzało się, że nosiłem wszystkie przy sobie :D. Teraz mam k550, jak narazie zryło się wejście od słuchawek/ładowarki, zgubiłem klawiaturę(aż się zdziwiłem, że to w ogóle możliwe)i pojawiły mi się plamy na ekranie :/
Miałem taki służył mi dzielnie ale jego ekran nie przetrwał niestety noszenia w ładownicy przy pasie gdy się czołgałem, po wymianie go (na początku września) otwierając wczoraj szufladę w której leżał nie poznałem go i spytałem się siostry, czy to przypadkiem nie jej.
Urzekła was moja historia ???
Miałem kiedyś w200. Nie był zły, ale ekran 160x120 i brak bloototha :/
Podłączyłem do kompa, wyłączył się i do dziś nie wstał.
A co do demota to nigdy nie zgubiłem żadnego telefonu, ale gubiłem klapki od baterii(k750)i jakimś cudem straciłem ostatnio klawiaturę(k550).
Jezu! Wczoraj zgubiłam telefon! I to taki sam! To jest chore ;D Ale przynajmniej się dzisiaj znalazł. I potwierdzam, że jest chyba niezniszczalny. 1000000 mi spadł
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 20 November 2010 2010 13:40
O :) w200i, też miałem kiedyś ten telefon, ale go sprzedałem we wrześniu - kilka razy mi sie zalał, kilka razy upadł na ziemie wszystko po tym chodziło jak należy, a najcieszawsze było to, że jak mi raz upadł, to mi głośnik nie chodził, a jak upadł 2 raz to głośnik chodził z powrotem xD
daję+ bo rok temu zdarzyło mi się to samo
OdpowiedzKupcie sobie zegarki z datownikiem.
nie mam zegarka
ani telefonka:( zabrał mi dzisiaj nauczyciel bo nie miałam wyciszonego, a ktoś zadzwonił:d
W200 to swietny telefon, kilka razy wpadł mi do kibla, wioele razy spadl z kilku metrow na ziemie,nierzadko na beton. A mimo to, dzielnie sluzy mi przez 3 lata:D
@sfzgkkp: zegarki też zgubią
Fajna sprawa. Mój Eryk rozpadł się tydzień temu, pierwsze 3 dni to była tragedia... A teraz czuję się jakoś dziwnie jakby leiej bez fona. I jakby mam więcej czasu :)
OdpowiedzWyrzuć jeszcze kompa i tv przez okno,nagle zauważysz ze doba ma 24 godziny.
a mi ukradli... ale w sumie dałem się wrobić... a to był mój pierwszy telefon, który straciłem po pół roku...
Odpowiedzja tez stracilem i to wlasnie sony ericssona w 200i jakies dwa tygodnie temu i wiem ze ktos go ma tylko nie chce oddac- Przykre to jest:-(
OdpowiedzWpie*** wszystkim po kolei.
haa.
Odpowiedzja nieznam ani dnia a ni godizny.
zgubiłam paczkę papierosów. ;(
Oj znam to. Kiedyś padł mi wyświetlacz w telefonie gdy byłam za granicą. I nic nie mogłam zrobić... I + za sonika, świetny telefon. ; D
Odpowiedzdaje [-] bo nie lubie sony ericsonow
edit : jednak [+] bo bedę miał nowego se :P
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 19 November 2010 2010 16:06
OdpowiedzI nagle każdy zgubił kiedys telefon...
OdpowiedzJa tam mam zwykły zegarek na rękę, a telefon w kieszeni i jak chcę się dowiedzieć jaka jest godzina to spoglądam na zegarek na ręce.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 19 November 2010 2010 16:23
Odpowiedzspójrz w prawy dolny róg ekranu komputera ;p
Odpowiedzdamian600 jeśli to piszesz to widać, że się na tym W OGÓLE NIE ZNASZ. ten tel jest akurat stary i do doopy,
ale
Sony Ericsson rządzi! popatrz tu: se-center.info , centrumse.pl i zobacz co można zrobić z SE... a demot dobry
(+)
@edit: i myślisz że jestem idiotą i nie zauważę, że zmieniłeś posta? żal...
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 19 November 2010 2010 16:19
Odpowiedza moj lezy rozladowany juz chyba tydzien, bo zgubilem ladowarke
OdpowiedzMożna sie było spodziewać, że komentowany nie będzie demot tylko telefon z obrazka... Dajcie spokój, przecież
autorowi nie chodzi o to czy ten telefon jest dobry czy nie. Chodzi tu o to, że jesteśmy totalnie uzależnieni od
telefonów komórkowych i rzeczywiście bez tego urządzenia można się pogubić. Demot na plus
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 November 2010 2010 16:24
Odpowiedzwalkman ? a gdzie sie kasety wkłada do niego ?
Odpowiedz. a ja dzisiaj cały pęk kluczy zgubiłam ;x
OdpowiedzMiałam taki telefon nawet fajny ale nie ma bluetootha. Mój młodszy brat dostał go "w spadku" i zgubił pierwszego dnia kolonii xD. na szczęście ktoś życzliwy znalazł i oddał:)
Odpowiedzo Mój Telefon [+]
Odpowiedzja też wczoraj się spiłem i zgubiłem gdzieś w autobusie :/
Odpowiedzale zbieg okoliczności, że w takim momencie taki demot
No to gratuluje głupoty. Przypominam że istnieje jeszcze zegarek i kalendarz. "-"
Odpowiedzmam taki sam telefon, wiec + :p
Odpowiedzdodaje do ulubionych, trzy dni temu skradziono mi telefon. Naprawde nie znasz dnia ani godziny.
Odpowiedzdaję + SE w200i to był mój telefon, który miałam ponad 3 lata a 2 dni temu niefortunnie upadł na ziemię, mimo że przeżył setki upadków, kilka razy się wykąpał, ocierał moje łzy a w aplikacji "MY DIARY" trzymałam moje najskrytsze zwierzenia, był moim przyjacielem, bo telefon jest lepszy od ludzi, bo nie skrzywdzi, nie obgada za plecami, nie uderzy mnie... zawsze trzymałam go przy sobie, spałam z nim, słuchałam ulubionej muzyki... jednak po tym wydającym się być niegroźnym upadku już więcej się nie włączył... straciłam urządzenie, które było dla mnie lepsze od drugiego człowieka... mam na razie telefon zastępczy do kupna nowego, może i niby jest "lepszy" ale żaden "najlepszy" telefon nie zastąpi mi tamtego, z którym przeżyłam tyle czasu...
OdpowiedzTak sie rozpisałaś że nie wiem czy brac to jako żat i sie smiac czy na poważnie i zacząć płakać...
P.S. moge oddac Ci swoj, mam identyczny, zywotnosc słuchawet to srednio tydzien;]
wiem, że to śmieszne przywiązywać się do rzeczy ale teraz nie jest mi łatwo bez niego żyć i nic nie da, że dostanę nowy... miałam już bardzo bogaty słownik t9 pisałam na nim bez patrzenia a teraz jak trzymam jakikolwiek inny telefon w ręce, nie potrafię go obsługiwać, a ten zastępczy w sumie nie jest zły tylko największy minus, że nie ma wejścia na kartę pamięci...
Ja też przywiązuję się do telefonów :)
Ale bardziej niż w200 pokochałem k750, cud maszyna! Samodzielnie wgrywany soft, patchowanie, akustyki, camdrivery... Najpierw padł przycisk od aparatu, potem podświetlenie, ekran, teraz nawet się nie uruchamia. Eh, pamiętam, że miałem do niego cztery baterie, zdarzało się, że nosiłem wszystkie przy sobie :D. Teraz mam k550, jak narazie zryło się wejście od słuchawek/ładowarki, zgubiłem klawiaturę(aż się zdziwiłem, że to w ogóle możliwe)i pojawiły mi się plamy na ekranie :/
+ bo mam taki telefon (Nie robię sobie jaj, piszę prawdę.)
OdpowiedzMiałem taki służył mi dzielnie ale jego ekran nie przetrwał niestety noszenia w ładownicy przy pasie gdy się czołgałem, po wymianie go (na początku września) otwierając wczoraj szufladę w której leżał nie poznałem go i spytałem się siostry, czy to przypadkiem nie jej.
OdpowiedzUrzekła was moja historia ???
nie prawda. ty nie masz mózgu. telefon swoją drogą.
OdpowiedzA mi sie to skojarzylo (pierwsze słowa) ze smiercia :P
Odpowiedzmam taki biały xd
Odpowiedzto najwyzszy czas zakupic nowy... moge ci sprzedac mam na zbyciu!
Odpowiedzjeśli to ten w200i to nie masz czego żałować
OdpowiedzTU NIE CHODZI O TELEFON , TO ZE TO JEST SONY ERICSSON JEST ZUPEŁNIE PRZYPADKOWE!
Odpowiedzdokładnie! bez telefonu to jak bez ręki xd
Odpowiedza co do modelu to taki sam jak mój aktualnie! :D
ja mam od tego ludzi do około po co pamiętać jak jest godz i co za dzień inni wiedzą wystarczy zapytać:D hehe
OdpowiedzDaje + bo mam taki telefon
OdpowiedzMiałem kiedyś w200. Nie był zły, ale ekran 160x120 i brak bloototha :/
Podłączyłem do kompa, wyłączył się i do dziś nie wstał.
A co do demota to nigdy nie zgubiłem żadnego telefonu, ale gubiłem klapki od baterii(k750)i jakimś cudem straciłem ostatnio klawiaturę(k550).
zgubiłem identyczny telefon w tamte wakacje
OdpowiedzUrzekła mnie twoja historia.
Odpowiedzto samo mi sie zdażyło ten sam model
Odpowiedza ja wczoraj zgubiłam swój ;/
OdpowiedzTeraz jesteś wolna/y.
OdpowiedzJak to ten ze zdjęcia to dużo nie straciłeś.
OdpowiedzSE W200i Prawdopodobnie najpopularniejszy telefon na demotach :D
OdpowiedzMiałem go 1,5 roku
to demotywuje .?? :/ Nie wiem co to na glownej robi :?
OdpowiedzJezu! Wczoraj zgubiłam telefon! I to taki sam! To jest chore ;D Ale przynajmniej się dzisiaj znalazł. I potwierdzam, że jest chyba niezniszczalny. 1000000 mi spadł
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 November 2010 2010 13:40
OdpowiedzJa, mój ukochany, były telefon!!! :)
Odpowiedznajlepszy telefon ; D mam go 4 lata i za nic nie chcę innego, kocham go strasznie ;D
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 November 2010 2010 15:54
Odpowiedzmiałam kiedyś taki telefon;)
Odpowiedz:)
teraz bez telefonu to większość ludzi nie widzi życia:) :P
O :) w200i, też miałem kiedyś ten telefon, ale go sprzedałem we wrześniu - kilka razy mi sie zalał, kilka razy upadł na ziemie wszystko po tym chodziło jak należy, a najcieszawsze było to, że jak mi raz upadł, to mi głośnik nie chodził, a jak upadł 2 raz to głośnik chodził z powrotem xD
OdpowiedzA skąd jest autor tego demota ? ;) Napisz maila maki160@onet.eu
OdpowiedzMój stary telefon...
OdpowiedzLOL, ja mam tak samo. Bez telefonu nie wiem która godzina i czuję się z tym źle. [+]
OdpowiedzJa zgubiłam telefon w sobotę .
OdpowiedzCo za zbieg okoliczności , x DD
Po prostu apokalipsa.
Odpowiedzza takiego złoma to bym jeszcze dopłacił
Odpowiedz