Debilny demot. Niestety sa tacy, ktorzy w takich warunkach wyprzedzaja - a pozniej sie slyszy, ze droga w obie strony zablokowana, bo wypadek. Tak, tylko ten z niczego sie nie bierze. Snieg i lod to jedno, ale trzeba miec odrobine rozsadku. TuRkli podwojna ciagla jest tez normalnie na trasie.
Zgodnie z prawem drogowym nie mogą cię skazać (nawet na mandat 50zł) za niedostosowanie się do nieistniejącego lub niewidocznego znaku czy jest pionowy czy poziomy (jak w democie). Dobrze znać swoje prawa, bo to może zaoszczędzić kłopotu i pieniędzy.
Ej, niedzielni kierowcy, widujący podwójną ciągłą tylko przy skrzyżowaniach - mało po drogach jeździcie, mało widzicie. Niektóre odcinki, długie na 2km, wśród szczerych pól, z ograniczeniem do 50km/h i wymalowaną podwójną linią (niedaleko mnie) - to dopiero frustruje kiedy stoi tam patrol i wyłapuje łamiących przepisy. A w takim miejscu aż prosi się, by je złamać...
Jak się nie znasz to nie komentuj. Linia ciągła może być też w innych przypadkach... A tak po za tym wyprzedzanie w takich warunkach jest bardzo niebezpieczne. No chyba, że ktoś jedzie 20 km/h.
Gosciu nie powiedziales nic konstruktywnego. Nie masz bladego pojecia o tym, ze znaki pionowe na drodze sa priorytetowe, a znaki poziome sa ich powtorzeniem.
Jezeli linii ciaglej nie towarzyszy zaden znak - nie obowiazuje, w zwiazku z czym nie mozesz dostac mandatu.
Jak to się mówi: nie ucz ojca dzieci robić :) Jeżeli dla ciebie linia przerywana = linia ciągła, to nie chciałbym ciebie na drodze spotkać. Potem się ludzie dziwią skąd tyle wypadków. A to właśnie przez takich jak ty, jest niebezpiecznie na drodze.
1. Nie umiesz czytac ze zrozumieniem
2. Masz problemy z uargumentowaniem swojej tezy w oparciu o prawo
3. Twoje wypowiedzi to pseudomoralizatorski bełkot
4. Niech zgadne. Jestes kierwoca ciezarowki od 30 lat, zdawales na maluchu i od tamtej pory nie widziales kodeksu drogowego na oczy.
Eh szkoda mi słów na takich jak ty... Daruj sobie takie denne teksty, bo mnie to nie rusza. Jakbyś chciał wiedzieć nigdy nie jeździłem ciężarówką ani maluchem. Problemy to może ty masz, ale z głową :) Radzę ci udaj się do psychiatry i najlepiej już nigdy nie prowadź samochodu, bo jeszcze kogoś zabijesz. I jak nie chcesz dalej się ośmieszać, to przestań pisać takie głupie komentarze. To tyle ode mnie.
Minusuje bo trzeba nie mieć wyobraźni aby na takiej drodze gdzie nie widac lini (czyli na zasniezonej i oblodzonej) chciec wyprzedzac. Normalny jestes?
MalinowySasha - ja piszę o wyprzedzaniu w ogóle, a nie tam gdzie są jakieś linie czy skrzyżowania. Mam dobre auto, bardzo dobre zimowe opony, napęd na 4 koła, masę systemów wspomagających, szkoliłem się w ABJ, startuję w rajdach amatorskich, znam daną drogę i mam dobrą widoczność, nie ma skrzyżowania, przejścia dla pieszych i wiem że tam nie ma linii ciągłej. Przede mną jedzie 80 letni dziadek w TICO na letnich oponach z prędkością 20-30km/h. Widzę że z naprzeciwka nic nie jedzie, to wyprzedzam go. Nie widzę w tym nic nienormalnego, nawet jeśli droga jest zaśnieżona i oblodzona. Skoro jadę normalnie w takich warunkach powiedzmy 50 km/h poza miastem, to czemu mam jechać 20 km/h?
zaden policjant nie wypisze CI w takiej sytuacji mandatu za wyprzedzanie na lini ciagłej (chyba ze poprzedzał ją znak zakaz wyprzedzania), wypisze go natomiast za nie zachowanie szczególnej ostroznosci jak i powodowanie zagrozenia w ruchu drogowym w warunkach niedostatecznej widocznosci 100-500 zł i 6 pkt karnyh:) pamietaj ze lini podwujnej ciaglej nie maluje sie na drodze tam gdzie to nie jest wymagane z powodu bezpieczenistwa ruchu:) wiec sam powinines ocenic ze tu wyprzedzanie zagraza bezpieczenistwu ruchu :) pozdrawiam
Miałem podobną sytuację. Tylko pan władza przyczepił się że przechodzę nie na pasach. Powiedziałem mu że tu nigdzie nie ma pasów, i tylko mnie spisał :)
Tak, będę jechał za jakimś frajerem 20-30 km/h, podczas gdy mogę spokojnie 50-60 km/h. Zawsze takim migam i dopiero w ostateczności wyprzedzam. Jeśli nie umie jeździć po śniegu, to niech jeździ autobusem. Podczas jazdy na śniegu na wprost bezpieczna jest każda prędkość (zasada zachowania pędu) pod warunkiem, że jedziemy po mniej więcej równej grubości śniegu. Jeśli np. przy poboczu będzie nawiane więcej śniegu i w niego wjedziemy wtedy w samochodach bez ESP prawa strona zostanie przyhamowana i samochód obróci w prawo. W samochodach z ESP system sam zahamuje koła po lewej stronie, żeby utrzymać kierunek jazdy (o ile pozwala na to przyczepność tych kół). Jeśli jest dobra widoczność to zakręty/łuki prostuje się, a w pozostałych przypadkach po prostu wchodzi się w nie wolniej i stara się go nie zacieśniać (w połowie zakrętu widać czy jedzie coś z naprzeciwka - jeśli nie, to prostujemy / jeśli tak, to w razie potrzeby jeszcze delikatnie hamulec i zbliżamy się do prawej krawędzi.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 5 December 2010 2010 13:42
jesli zdales ten egzamin na prawo jazdy tak jak napisales to proponuje poczytac choc troszke o znaczeniu znakow drogowych poziomych i pionowych, gdzie i jak są umieszczane. Nie ma obowiazku ustawiania znaku pionowego "zakaz wyprzedzania" przed linia podwójną ciąglą. Jezdnia tez nie musi być oznaczona liną podwójną ciagłą gdy stoi ten znak. Analogicznie do tego jako przykład podam CI znak STOP. nie musi byc namlowana, wyznaczona linia zatrzymania a jednak wiesz ze musisz sie zatrzymac i wiesz gdzie to zrobic:) pozdrawiam
Widać, autorze demota, że albo nie masz prawka, albo masz, ale geniuszem to Ty nie jesteś... Nie trzeba widzieć ciągłej, aby wiedzieć, gdzie ona jest - skrzyżowania, przejścia dla pieszych, wzniesienia, ostre zakręty... MINUS, Milordzie.
I co z tego że linie zasypane, po to się zdaje prawo jazdy aby umieć jeździć w takich warunkach, to że linie zasypane to ma teraz każdy wyprzedzać i jeździć jak kretyn. A potem w jesteśmy na gorze tabelki w Europie pod względem wypadów.
Niestety na kursie prawa jazdy nie uczą jak wychodzić z poślizgu itp. Chyba, że ktoś właśnie robi kurs zimą i wie wtedy jak auto zachowuje się na śniegu. Tak było w moim przypadku i dzięki temu mam już jakieś doświadczenie. Jednak ciągle się uczę..
Dwa dni temu pewien idiota wyprzedzał mnie na podwójnej ciągłej na ostrym zakręcie zza którego nic nie było widać. Było już około 22 a koleś który mnie wyprzedził ledwo co zmieścił się przed nadjeżdżającym z przeciwka autem. Takim ludziom powinno się od razu zabierać prawo jazdy!
nie dość że mizerny demot to jeszcze w poczekalni na komixxach było coś podobnego tyle, że lepszego ;/ minus -
o dopiero teraz zauważyłam twój komentarz MCRapcio i to właśnie o twój komixx mi chodziło ;d moim zdaniem "twórca" tego demota zasugerował się twoim pomysłem ;/
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 5 December 2010 2010 19:17
Zawsze kiedy widziałam jakieś demotywatory o policji- broniłam ich (policję). Od dzisiaj nie mam zamiaru tego robić, bo policjanci (młodzi) są bez mózgami, którzy dostali mundur i pozjadali wszystkie rozumy. Chamy i tyle. Przedstawię Wam sytuację, jaka mnie dzisiaj spotkała. Robię prawo jazdy i instruktor kazał mi zaparkować tyłem, więc zatrzymałam się, włączyłam prawy kierunkowskaz, włączyłam bieg wsteczny, patrzę za siebie a tam POLICJA. No więc na luziku cofam a ten debil z policyjnego samochodu trąbi i macha łapami. Co za bez mózg jeden. Widział co chcę zrobić, to musiał się popisać, że co? Że ma władzę. Od dzisiaj nie dziwię się, że młodzi krzyczą za nimi CHWDP. Policja nie ma żadnego autorytetu, bo takim zachowaniem tych dwóch młodych policjantów pokazują, że na niego nie zasługują.
Chyba poprosił bym tą opcję z sądem, gdyby wcześniej nie było żadnego znaku informującego o skrzyżowaniu, przejściu dla pieszych, zakazie wyprzedzania itp.
MINUSUJESZ?? NAPISZ DLACZEGO !!
Odpowiedzdemot:NIE ROZUMIEM:MINUS, PRZEPRASZAM!!!
widac ze nie masz prawka ani nie jezdziles samochodem dzieciaczku ;)
Podwojna ciagla jest przy skrzyzowaniach itp..., pewnie skrzyzowania tez nie widziales?
WIELKI -
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 December 2010 2010 11:24
Powiem Ci, że ja osobiście bałbym się wyprzedzać w takich warunkach, gdzie nie widać nawet linii na drodze, bo to mogłoby się źle skończyć ;P
Debilny demot. Niestety sa tacy, ktorzy w takich warunkach wyprzedzaja - a pozniej sie slyszy, ze droga w obie strony zablokowana, bo wypadek. Tak, tylko ten z niczego sie nie bierze. Snieg i lod to jedno, ale trzeba miec odrobine rozsadku. TuRkli podwojna ciagla jest tez normalnie na trasie.
assist line wymięka
Zgodnie z prawem drogowym nie mogą cię skazać (nawet na mandat 50zł) za niedostosowanie się do nieistniejącego lub niewidocznego znaku czy jest pionowy czy poziomy (jak w democie). Dobrze znać swoje prawa, bo to może zaoszczędzić kłopotu i pieniędzy.
Ej, niedzielni kierowcy, widujący podwójną ciągłą tylko przy skrzyżowaniach - mało po drogach jeździcie, mało widzicie. Niektóre odcinki, długie na 2km, wśród szczerych pól, z ograniczeniem do 50km/h i wymalowaną podwójną linią (niedaleko mnie) - to dopiero frustruje kiedy stoi tam patrol i wyłapuje łamiących przepisy. A w takim miejscu aż prosi się, by je złamać...
Minusuje bo jem kanapkę z szynką. Nie bierz tego do siebie.
Odpowiedzheh dokładnie ..wielki + ;]]
Odpowiedzz drugiej strony, wątpię czy dużo osób wyprzedza przy takiej pogodzie.
OdpowiedzLinii ciaglej zawsze towarzyszy zakaz wyprzedzania, oznakowane przejscie dla pieszych lub skrzyzowanie.
OdpowiedzChcesz kogos zabic zima? Minus.
Jak się nie znasz to nie komentuj. Linia ciągła może być też w innych przypadkach... A tak po za tym wyprzedzanie w takich warunkach jest bardzo niebezpieczne. No chyba, że ktoś jedzie 20 km/h.
Aviq, analogicznie do obrazka powiedz mi - o jakich innych przypadkach mowisz?
Jak zdasz prawko i będziesz dużo jeździł samochodem, to będziesz wiedział.
Mam prawo jazdy, 2 kategorie i dalej nie rozumiem Twojego toku myslenia ^^
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 5 December 2010 2010 15:54
To naprawdę nie wiem jakim cudem zdałeś prawko... Poczytaj trochę przepisów zanim siądziesz za kółko.
Gosciu nie powiedziales nic konstruktywnego. Nie masz bladego pojecia o tym, ze znaki pionowe na drodze sa priorytetowe, a znaki poziome sa ich powtorzeniem.
Jezeli linii ciaglej nie towarzyszy zaden znak - nie obowiazuje, w zwiazku z czym nie mozesz dostac mandatu.
Poczytaj troche kodeks madralo :)
Jak to się mówi: nie ucz ojca dzieci robić :) Jeżeli dla ciebie linia przerywana = linia ciągła, to nie chciałbym ciebie na drodze spotkać. Potem się ludzie dziwią skąd tyle wypadków. A to właśnie przez takich jak ty, jest niebezpiecznie na drodze.
1. Nie umiesz czytac ze zrozumieniem
2. Masz problemy z uargumentowaniem swojej tezy w oparciu o prawo
3. Twoje wypowiedzi to pseudomoralizatorski bełkot
4. Niech zgadne. Jestes kierwoca ciezarowki od 30 lat, zdawales na maluchu i od tamtej pory nie widziales kodeksu drogowego na oczy.
Eh szkoda mi słów na takich jak ty... Daruj sobie takie denne teksty, bo mnie to nie rusza. Jakbyś chciał wiedzieć nigdy nie jeździłem ciężarówką ani maluchem. Problemy to może ty masz, ale z głową :) Radzę ci udaj się do psychiatry i najlepiej już nigdy nie prowadź samochodu, bo jeszcze kogoś zabijesz. I jak nie chcesz dalej się ośmieszać, to przestań pisać takie głupie komentarze. To tyle ode mnie.
kto w taką pogode wyprzedza ... skoro linii nie widac to mandacik bedzie za głupote :)
OdpowiedzA dlaczego mam jechać 20km/h moim Audi quattro za TICO? Jemu auto nie pozwala na szybszą jazdę, a mi tak.
Minusuje bo trzeba nie mieć wyobraźni aby na takiej drodze gdzie nie widac lini (czyli na zasniezonej i oblodzonej) chciec wyprzedzac. Normalny jestes?
MalinowySasha - ja piszę o wyprzedzaniu w ogóle, a nie tam gdzie są jakieś linie czy skrzyżowania. Mam dobre auto, bardzo dobre zimowe opony, napęd na 4 koła, masę systemów wspomagających, szkoliłem się w ABJ, startuję w rajdach amatorskich, znam daną drogę i mam dobrą widoczność, nie ma skrzyżowania, przejścia dla pieszych i wiem że tam nie ma linii ciągłej. Przede mną jedzie 80 letni dziadek w TICO na letnich oponach z prędkością 20-30km/h. Widzę że z naprzeciwka nic nie jedzie, to wyprzedzam go. Nie widzę w tym nic nienormalnego, nawet jeśli droga jest zaśnieżona i oblodzona. Skoro jadę normalnie w takich warunkach powiedzmy 50 km/h poza miastem, to czemu mam jechać 20 km/h?
zaden policjant nie wypisze CI w takiej sytuacji mandatu za wyprzedzanie na lini ciagłej (chyba ze poprzedzał ją znak zakaz wyprzedzania), wypisze go natomiast za nie zachowanie szczególnej ostroznosci jak i powodowanie zagrozenia w ruchu drogowym w warunkach niedostatecznej widocznosci 100-500 zł i 6 pkt karnyh:) pamietaj ze lini podwujnej ciaglej nie maluje sie na drodze tam gdzie to nie jest wymagane z powodu bezpieczenistwa ruchu:) wiec sam powinines ocenic ze tu wyprzedzanie zagraza bezpieczenistwu ruchu :) pozdrawiam
OdpowiedzMiałem podobną sytuację. Tylko pan władza przyczepił się że przechodzę nie na pasach. Powiedziałem mu że tu nigdzie nie ma pasów, i tylko mnie spisał :)
Odpowiedztylko idiota by wyprzedał przy takich warunkach na drodze
Odpowiedzlepiej idź sie ucz zamiast pisać takie bzdury...ode mnie minus
Tak, będę jechał za jakimś frajerem 20-30 km/h, podczas gdy mogę spokojnie 50-60 km/h. Zawsze takim migam i dopiero w ostateczności wyprzedzam. Jeśli nie umie jeździć po śniegu, to niech jeździ autobusem. Podczas jazdy na śniegu na wprost bezpieczna jest każda prędkość (zasada zachowania pędu) pod warunkiem, że jedziemy po mniej więcej równej grubości śniegu. Jeśli np. przy poboczu będzie nawiane więcej śniegu i w niego wjedziemy wtedy w samochodach bez ESP prawa strona zostanie przyhamowana i samochód obróci w prawo. W samochodach z ESP system sam zahamuje koła po lewej stronie, żeby utrzymać kierunek jazdy (o ile pozwala na to przyczepność tych kół). Jeśli jest dobra widoczność to zakręty/łuki prostuje się, a w pozostałych przypadkach po prostu wchodzi się w nie wolniej i stara się go nie zacieśniać (w połowie zakrętu widać czy jedzie coś z naprzeciwka - jeśli nie, to prostujemy / jeśli tak, to w razie potrzeby jeszcze delikatnie hamulec i zbliżamy się do prawej krawędzi.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 December 2010 2010 13:42
za samo wyprzedzanie przy takiej pogodzie juz powinno być karane!
OdpowiedzTylko idioci wyprzedzają w takich warunkach, więc... kurde, mam dylemat... a nie - nie mam, MINUS!
Odpowiedzwg przepisów: jeśli linii nie widać, to jej nie ma. to się tyczy powierzchni wyłączonej z ruchu, pojedynczej jak i podwójnej ciągłej itd.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 December 2010 2010 11:55
Odpowiedzznak zakaz wyprzedzania musiał być wcześniej, no chyba że znak też zasypany
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 December 2010 2010 12:06
OdpowiedzNie koniecznie musiał być zakaz wyprzedzania.. Ah ci znawcy :)
Już widzę dzieci neo minusują...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 December 2010 2010 21:29
kto się dzisiaj zwraca do policjanta per "panie władzo"?
Odpowiedznikt;pp tylko co mial napisac. "Panie pie*****ny psie"?? ;pp
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 December 2010 2010 17:15
zawsze przed podwójną ciągłą jest zakaz wyprzedzania, zdaj w końcu egzamin na prawo jazdy to pogadamy
Odpowiedzjesli zdales ten egzamin na prawo jazdy tak jak napisales to proponuje poczytac choc troszke o znaczeniu znakow drogowych poziomych i pionowych, gdzie i jak są umieszczane. Nie ma obowiazku ustawiania znaku pionowego "zakaz wyprzedzania" przed linia podwójną ciąglą. Jezdnia tez nie musi być oznaczona liną podwójną ciagłą gdy stoi ten znak. Analogicznie do tego jako przykład podam CI znak STOP. nie musi byc namlowana, wyznaczona linia zatrzymania a jednak wiesz ze musisz sie zatrzymac i wiesz gdzie to zrobic:) pozdrawiam
sa też znaki ...
OdpowiedzWidać, autorze demota, że albo nie masz prawka, albo masz, ale geniuszem to Ty nie jesteś... Nie trzeba widzieć ciągłej, aby wiedzieć, gdzie ona jest - skrzyżowania, przejścia dla pieszych, wzniesienia, ostre zakręty... MINUS, Milordzie.
Odpowiedztak, nie mam jeszcze prawka. Ale to tylko demotywator. A większosć się wczuła jakby mieli kierownice przed kompem ;P
I co z tego że linie zasypane, po to się zdaje prawo jazdy aby umieć jeździć w takich warunkach, to że linie zasypane to ma teraz każdy wyprzedzać i jeździć jak kretyn. A potem w jesteśmy na gorze tabelki w Europie pod względem wypadów.
OdpowiedzNiestety na kursie prawa jazdy nie uczą jak wychodzić z poślizgu itp. Chyba, że ktoś właśnie robi kurs zimą i wie wtedy jak auto zachowuje się na śniegu. Tak było w moim przypadku i dzięki temu mam już jakieś doświadczenie. Jednak ciągle się uczę..
Dwa dni temu pewien idiota wyprzedzał mnie na podwójnej ciągłej na ostrym zakręcie zza którego nic nie było widać. Było już około 22 a koleś który mnie wyprzedził ledwo co zmieścił się przed nadjeżdżającym z przeciwka autem. Takim ludziom powinno się od razu zabierać prawo jazdy!
OdpowiedzKurde, prawie jak mój komixx.
OdpowiedzRzeczywistość...
Odpowiedzskoro była ciągła linia to i wcześniej był znak "zakaz wyprzedzania" :]
OdpowiedzByła już mowa na ten temat..
nie dość że mizerny demot to jeszcze w poczekalni na komixxach było coś podobnego tyle, że lepszego ;/ minus -
o dopiero teraz zauważyłam twój komentarz MCRapcio i to właśnie o twój komixx mi chodziło ;d moim zdaniem "twórca" tego demota zasugerował się twoim pomysłem ;/
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 December 2010 2010 19:17
OdpowiedzNie przeglądam komixxow. Sam na to wpadłem ...
I co z tego, że podwójna ciągła? Ciebie przecież i tak zawsze interesuje tylko ta linia, która jest po twojej stronie "inteligencie".
OdpowiedzZawsze kiedy widziałam jakieś demotywatory o policji- broniłam ich (policję). Od dzisiaj nie mam zamiaru tego robić, bo policjanci (młodzi) są bez mózgami, którzy dostali mundur i pozjadali wszystkie rozumy. Chamy i tyle. Przedstawię Wam sytuację, jaka mnie dzisiaj spotkała. Robię prawo jazdy i instruktor kazał mi zaparkować tyłem, więc zatrzymałam się, włączyłam prawy kierunkowskaz, włączyłam bieg wsteczny, patrzę za siebie a tam POLICJA. No więc na luziku cofam a ten debil z policyjnego samochodu trąbi i macha łapami. Co za bez mózg jeden. Widział co chcę zrobić, to musiał się popisać, że co? Że ma władzę. Od dzisiaj nie dziwię się, że młodzi krzyczą za nimi CHWDP. Policja nie ma żadnego autorytetu, bo takim zachowaniem tych dwóch młodych policjantów pokazują, że na niego nie zasługują.
OdpowiedzCo za poj.eb zwraca się do policjanta per "panie władzo". PRL podobno się skończył ładne parę lat temu.
Odpowiedzniezłe :)))))))))
OdpowiedzChyba poprosił bym tą opcję z sądem, gdyby wcześniej nie było żadnego znaku informującego o skrzyżowaniu, przejściu dla pieszych, zakazie wyprzedzania itp.
Odpowiedza znaki pionowe?
Odpowiedzja tu widze trzy grube wyjezdzone :P
Odpowiedz