Ave Satan. Czcijmy razem Pana Ciemnoście bracie. Za zadanie jako nowy masz wejść do kościoła i powiedzieć: Boże, jak cię dorwę to ci nogi z dupy powyrywam.
Plac zabaw? W mojej klasie to jest plac boju! Tam dziewczęta dzielą się na obozy. Z każdego wyłaniają szpiegów, którzy przychodzą do wrogiego obozu w celu wykradnięcia informacji i wykorzystaniu ich przeciwko nim! Później dochodzą obelgi, hasła rewolucyjne, byle zaszkodzić wrogom.
czasy podstawówki... ta... tak jest zawsze gdzie jest więcej kobiet, zawszę dzielą się na mniejsze stada, dogadują między sobą, obgadują inne plemiona... wieczne kłótnie, spory udawanie że się kogoś lubi a następnie wyśmiewanie za plecami. Dzięki Bogu mam teraz tylko trzy dziewczyny w klasie to nie ma takich problemów, teraz to brak cycków w klasie jest największym problemem...
Do tego dochodzi jeszcze Emo (cięcie się żyletką), gdy stanie się to już nudne i wypadające z mody , bycie pokemonem "słłłit na maxiorka" (dodawanie pinezek na nk , z podpisem "I low ju"} , etap "lovciania" Justinka Biebierka i innych Disney'owskich gwiazd , trwa to jakieś 4-5 lat , po tym dochodzi w większości zmiana "słitków" w plastik lub w lalkę Barbie... Na szczęście! niektóre dziewczyny pozostają sobą , słuchają normalniej muzyki,co najważniejsze szanują się i raczej są normalne,niestety! to już w tych czasach gatunek wymarły...
To zabawne, ale trafiłeś w tytuł mojej ulubionej książki :) "Karuzela uczuć", autorstwa Jodi Picoult. Poniekąd treść tego niezwykle smutnego dzieła pokrywa się mentalnością z tym demotywatorem...
Polecam przeczytanie, a i za demota dam +
... i oczywiście, jak każda współczesna nastolatka - a'la księżniczka, na huśtawce, z super-filozoficzną miną,z wypłakaną buźką, bo przecież świat jest taki zły, no a ona już zdążyła całego tego zła doświadczyć... Apo drodze stwierdzić, że: 1) mIłOśĆ nIe IsTnIeJe ;_( 2) nIkT MnIe jUż nIe pOkOcHa ;((((( :*
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 18 January 2011 2011 19:59
ten demot byłby dobry, gdyby nie to zdjęcie! wskazuje na płyciznę umysłu nastolatek, nie ma tam nic głębokiego oprócz smutno-zamyślonej minki, a ta dziewczyna z prawdziwym problemem egzystencjalnym raczej nigdy nie miała do czynienia.
Te całe smutne nastolatki mają poprzewracane w du.pce i ciężko mi zrozumieć jak mogą z taką łatwością obracać wszystko w problem, wielkie cierpienie i koniec świata.
Żal mi takich demotów.
huśtawka nastrojów, fakt, ale to chyba norma wynikająca z faktu, że się żyje i funkcjonuje w społeczeństwie... a karuzela uczuć? że niby jednego dnia nastolatka koffa jednego chłopaka a następnego dnia już całym sercem i na zawsze jest z innym? beznadzieja, dziecinada, puste podejście. Nie podoba mi się generalizacja, że niby każda nastolatka tak ma? ja nie miałam, z czego się bardzo cieszę.
Sprzedam opla
Odpowiedzjeszcze nikt się nie przypiął do pierwszego komentarza?
b prawdziwe, zapomniales dodac, fontanna łez.... +
żebyś się tylko z tego wszystkiego nie porzygała...
SM
demoty komentuje tak rzadko, że nie pamietam kiedy to ostatnio robiłem, ale ten jest TAK BARDZO ŻENUJĄCY I PRYMITYWNY że musiałem to zrobić.
Obawiam się, że tak mają nie tylko nastolatki, ale dziewczyny i kobiety w późniejszym wieku również. Niestety...
A w głowie już żygi!
OdpowiedzLepiej huśtało by się nastolatką na moim małym przyjacielu, huśtawka a zarazem karuzela bo na wszystkie strony by mogły :D 2 in 1
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 January 2011 2011 20:45
nie tylko nastolatki
Odpowiedzw większości.
Witam wszystkich.
OdpowiedzAve Satan. Czcijmy razem Pana Ciemnoście bracie. Za zadanie jako nowy masz wejść do kościoła i powiedzieć: Boże, jak cię dorwę to ci nogi z dupy powyrywam.
Jesteś na głównej! Gratulacje za opisanie codziennego zachowania moich koleżanek.
Odpowiedz`wyluuuzuj` ;)
OdpowiedzPlac zabaw? W mojej klasie to jest plac boju! Tam dziewczęta dzielą się na obozy. Z każdego wyłaniają szpiegów, którzy przychodzą do wrogiego obozu w celu wykradnięcia informacji i wykorzystaniu ich przeciwko nim! Później dochodzą obelgi, hasła rewolucyjne, byle zaszkodzić wrogom.
Odpowiedzczasy podstawówki... ta... tak jest zawsze gdzie jest więcej kobiet, zawszę dzielą się na mniejsze stada, dogadują między sobą, obgadują inne plemiona... wieczne kłótnie, spory udawanie że się kogoś lubi a następnie wyśmiewanie za plecami. Dzięki Bogu mam teraz tylko trzy dziewczyny w klasie to nie ma takich problemów, teraz to brak cycków w klasie jest największym problemem...
Ciekawa klasa, o profilu komunistycznym?
nie zrozumie tego demota ten, kto nie 'chodził' z słit 16tką lub hot 17tką..
Odpowiedzej no, nie kapuję. ja ani moje siostra nie miałysmy ,,trudnego wieku". ja nawet kompleksów nie mam.
OdpowiedzBo pewnie nie masz lustra w domu...
ciezko zauwazyc ze sie mialo "trudny wiek", kiedy sie tkwi w nim cale zycie;]
Do tego dochodzi jeszcze Emo (cięcie się żyletką), gdy stanie się to już nudne i wypadające z mody , bycie pokemonem "słłłit na maxiorka" (dodawanie pinezek na nk , z podpisem "I low ju"} , etap "lovciania" Justinka Biebierka i innych Disney'owskich gwiazd , trwa to jakieś 4-5 lat , po tym dochodzi w większości zmiana "słitków" w plastik lub w lalkę Barbie... Na szczęście! niektóre dziewczyny pozostają sobą , słuchają normalniej muzyki,co najważniejsze szanują się i raczej są normalne,niestety! to już w tych czasach gatunek wymarły...
OdpowiedzKilka moich koleżanek jest normalnych, pewnie dla tego że na prowincji jeszcze nie umarł gatunek ,,normalnej dziewczyny".
Prawda ...
Odpowiedz[niestety]
Kolejne emo demoty, minusik.
Odpowiedzten demot zgwałcił mój umysł...
OdpowiedzZapomniałeś o wiaderku ^^
OdpowiedzTo zabawne, ale trafiłeś w tytuł mojej ulubionej książki :) "Karuzela uczuć", autorstwa Jodi Picoult. Poniekąd treść tego niezwykle smutnego dzieła pokrywa się mentalnością z tym demotywatorem...
OdpowiedzPolecam przeczytanie, a i za demota dam +
Ooo tak. trafny demot ;]
Odpowiedza na houj mnie ten kaktus?
Odpowiedzszkoda nawet ci odpisywac ale co tam masz minusa a za demot + gz głównej
... i oczywiście, jak każda współczesna nastolatka - a'la księżniczka, na huśtawce, z super-filozoficzną miną,z wypłakaną buźką, bo przecież świat jest taki zły, no a ona już zdążyła całego tego zła doświadczyć... Apo drodze stwierdzić, że: 1) mIłOśĆ nIe IsTnIeJe ;_( 2) nIkT MnIe jUż nIe pOkOcHa ;((((( :*
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 18 January 2011 2011 19:59
Odpowiedzten demot byłby dobry, gdyby nie to zdjęcie! wskazuje na płyciznę umysłu nastolatek, nie ma tam nic głębokiego oprócz smutno-zamyślonej minki, a ta dziewczyna z prawdziwym problemem egzystencjalnym raczej nigdy nie miała do czynienia.
OdpowiedzCzyli jednak zdjecie jest bardzo adekwatne do demota...
tak jak nocnik: zdjęcie IDEALNIE pasuje to płycizny o której jest demot (karuzela uczuć, wtf?! może raczej:szał macicy...)
Te całe smutne nastolatki mają poprzewracane w du.pce i ciężko mi zrozumieć jak mogą z taką łatwością obracać wszystko w problem, wielkie cierpienie i koniec świata.
OdpowiedzŻal mi takich demotów.
wygląda na cyganke... czyli zabawa w zwinne paluszki bardziej by pasowała :)
Odpowiedzzastanawiam się dlaczego większość komenatarzy jest negatywnych a + 2130? nie wiem ale dałam - bo bardziej żenującego demota to jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzZamiast "Nastolatki" wzięłam bym "Kobiety".
OdpowiedzAle demot mi się podoba ! +
huśtawka nastrojów, fakt, ale to chyba norma wynikająca z faktu, że się żyje i funkcjonuje w społeczeństwie... a karuzela uczuć? że niby jednego dnia nastolatka koffa jednego chłopaka a następnego dnia już całym sercem i na zawsze jest z innym? beznadzieja, dziecinada, puste podejście. Nie podoba mi się generalizacja, że niby każda nastolatka tak ma? ja nie miałam, z czego się bardzo cieszę.
Odpowiedzi rzyganie poimprezowe
Odpowiedz