podoba mi się w tym democie to, że to nie jest kolejny "genialny" cytat do śmiesznego obrazka..jest jakaś głębia i wymaga inteligencji, więc nie każdy zrozumie, ale myślę, że będzie główna :)
Nie wymaga zadnej inteligencji...Za to przeczytanie ostatnie sceny w Cierpieniach kiedy ten wspanialy romantyczny bohater zabija sie przez 50 stron wymaga cierpliwosci i chyba troszke masochizmu :) PS NIENAWIDZE ROMATYZMU !
A ZNACIE TAKĄ CIEKAWĄ HISTORIĘ? Generał wojsk brytyjsko-belgijskich walczył na polu bitwy. Na łożu śmierci wyznał, że lubi orzeszki, lecz nie tłusty ser. Chciał wobec tego jako ostatnie życzenie poprosić miskę przepysznych orzeszków. Niestety, jego bliscy nasrali mu na twarz. Próbował szukać tam orzeszków, ale nie znalazł. Umarł nieszczęśliwy.
A Diogenes z Synopy? Na pytanie Aleksandra Wielkiego, co może dla niego zrobić, ten kazał mu się przesunąć, bo zasłaniał mu słońce. Gwarantuję, że zaraz po tym, jak ludzie nauczyli się robić pożytek z języka, nauczyli się też go ostrzyć.
Ktoś tu chyba się nieźle zaplątał... Wolter po prostu chciał księżulkowi jakoś kulturalnie powiedzieć, żeby spadał na drzewo. I nie chciał zjednywać piekła i nieba, bo był deistą i nie wierzył w te wymysły. A już co ma z tym wspólnego II wojna światowa, to nie wiem...
Wolter był tak zajebisty, że powstał nurt Wolteryzm, który jest "zbiorem cech i poglądów którymi się charakteryzował Wolter". Rzadko się zdarza, by jakiś charakter był tak świetny, że w całości stawał się nurtem filozoficznym.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 9 February 2011 2011 18:19
Wolter był ateistą wiec wiedział, że do nieba raczej nie pójdzie, bo odrzucił wiarę w Jezusa, co jest automatyczne z stanięciem pod sztandarem diabła, dlatego tak odpowiedział, bo wiedział, ze w oczach Kościoła jest przeklęty.
Wolter nie wierzył ani w Jezusa ani w diabła, chciał sobie po prostu chłopak z biednego księżulka zażartować. Czy żart się opłacił? Zobaczymy po tamtej stronie. Ale chyba nie.
Albo ilu było "gorliwych" katolików, których pochowano na katolickich cmentarzach, choć przez całe życie chodzili do kościółka jedynie ze strachu przed ostracyzmem społecznym...
Biorąc pod uwagę szczytowy okres "złotej wolności szlacheckiej" i tego jak Polska podupadła wtedy z własnej winy to rozbiory akurat były tylko naturalną konsekwencją.
bo to nie jest "genialne" jest "zaledwie" błyskotliwe - zasada jest taka - że człowiek nie może zrozumieć idee tylko z jednego stopnia rozwoju wyżej (czyli przecietny człowiek rozumie rzeczy błyskotliwe i je docenia (chociaz sam ich tworzyć nie umie) ale już rzeczy genialne są dla niego czarną magią...
Co Ty pier.dolisz Wolter na łożu śmierci wrzeszczał żeby mu księdza przyprowadzono bo mu się szatan do dupy dobierał, ale jego "oświeceni" koledzy uznali że oszalał i puścili jego błagania mimo uszu. I wymyślili właśnie taki tekst jaki tu zaprezentowałeś. Podsumowując Wolter przed śmiercią chciał się pogodzić z Bogiem, ale jego koledzy mu na to nie pozwolili.
Jak uważasz go za geniusza to powiem Ci jeszcze biedaku że ten twój "geniusz" namawiał króla pruskiego do dokonania rozbiorów Polski, lizał tyłek Katarzyny II i usprawiedliwiał jej okrucieństwo (w stosunku do rosyjskich chłopów) i gwałcenie wolności. Sam był za wolnością, a jednak popierał to co robiła caryca Katarzyna. Wolter był Kur.wą poczytaj historyczne książki i nie chrzań.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 10 February 2011 2011 11:03
Voltaire geniuszem? Come on, niby co on takiego genialnego wymyślił? Prawda jest taka, że Voltaire pod względem geniuszu mógł co najwyżej opalać się w blasku wielkich postaci Oświecenia, co zresztą robił — był dobrym publicystą i polemikiem, który wiele czasu poświęcił na krzewienie idei innych osób. Sam jednak nie zostawił po sobie niemal nic naprawdę wartościowego w porównaniu ze swoimi rówieśnikami.
podoba mi się w tym democie to, że to nie jest kolejny "genialny" cytat do śmiesznego obrazka..jest jakaś głębia i wymaga inteligencji, więc nie każdy zrozumie, ale myślę, że będzie główna :)
OdpowiedzAle przyznasz, że obrazek szczególnie porywający nie jest?
Nie wymaga zadnej inteligencji...Za to przeczytanie ostatnie sceny w Cierpieniach kiedy ten wspanialy romantyczny bohater zabija sie przez 50 stron wymaga cierpliwosci i chyba troszke masochizmu :) PS NIENAWIDZE ROMATYZMU !
Pisekpreriowy, powodzenia na mistrzach. ;)
@DarkVifon -> Założę się, że piesekpreriowy zachodzi teraz w głowę, co tu napisać, żeby wyjść z tej wpadki z twarzą... ;)
i to jest w internecie piekne glinx (: po prostu klikam na krzyzyk w przegladarce i mam wbite w ta literowke :D fakt : nie doczytalem ktory bohater :P
A ZNACIE TAKĄ CIEKAWĄ HISTORIĘ? Generał wojsk brytyjsko-belgijskich walczył na polu bitwy. Na łożu śmierci wyznał, że lubi orzeszki, lecz nie tłusty ser. Chciał wobec tego jako ostatnie życzenie poprosić miskę przepysznych orzeszków. Niestety, jego bliscy nasrali mu na twarz. Próbował szukać tam orzeszków, ale nie znalazł. Umarł nieszczęśliwy.
@Inwalid - wiem, jestem poje*any, jak mogę robic takie rzeczy? muszę iść do psychologa.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 February 2011 2011 9:57
Pierwszy mistrz ciętej riposty:)
OdpowiedzA Diogenes z Synopy? Na pytanie Aleksandra Wielkiego, co może dla niego zrobić, ten kazał mu się przesunąć, bo zasłaniał mu słońce. Gwarantuję, że zaraz po tym, jak ludzie nauczyli się robić pożytek z języka, nauczyli się też go ostrzyć.
koleś chciał zjednać piekło i niebo.. jak polska przed 1939r chciała zjednać Rosję i Niemców.. i co wyszło..razem nas zaatakowali..
OdpowiedzKtoś tu chyba się nieźle zaplątał... Wolter po prostu chciał księżulkowi jakoś kulturalnie powiedzieć, żeby spadał na drzewo. I nie chciał zjednywać piekła i nieba, bo był deistą i nie wierzył w te wymysły. A już co ma z tym wspólnego II wojna światowa, to nie wiem...
Wolter był tak zajebisty, że powstał nurt Wolteryzm, który jest "zbiorem cech i poglądów którymi się charakteryzował Wolter". Rzadko się zdarza, by jakiś charakter był tak świetny, że w całości stawał się nurtem filozoficznym.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 February 2011 2011 18:19
Odpowiedzto się nazywa inteligencja :O
OdpowiedzKolegę mam, co się Wolter nazywa, to by tak samo odpowiedział, ale na pytanie kolegów, czemu nie zabija terrorystów w MW2 :)
OdpowiedzHeh, ładny uśmiech ma.
OdpowiedzW tej "genialnej" ripoście przejawiła się cała naiwność i głupota Woltera.
OdpowiedzW sumie masz rację ale patrząc na ocenę twojego komentarza... to nie najlepszy czas na robienie sobie wrogów :D
Wolter był ateistą wiec wiedział, że do nieba raczej nie pójdzie, bo odrzucił wiarę w Jezusa, co jest automatyczne z stanięciem pod sztandarem diabła, dlatego tak odpowiedział, bo wiedział, ze w oczach Kościoła jest przeklęty.
Wolter nie wierzył ani w Jezusa ani w diabła, chciał sobie po prostu chłopak z biednego księżulka zażartować. Czy żart się opłacił? Zobaczymy po tamtej stronie. Ale chyba nie.
Może i fajne, ale ten przecinek w cytacie zasłużył sobie na mój minus.
OdpowiedzWyraz "sobie" w twoim komentarzu zasłużył na mój minus.
J*bać interpunkcję, tu liczy się sens demota.
Wolter był sku*wysynem alfa w obrzydliwej epoce Oświecenia.
OdpowiedzI te uczucie kiedy twój demot nie dostaje się na główną a taki sam kogoś innego na główną trafia http://demotywatory.pl/2568590/Ostatnie-slowa-Woltera-zapytanego-przez
Odpowiedzchyba powinno być: "są tacy geniusze których kretynizm przejawia się dopiero pod koniec życia" dno !!!!
OdpowiedzTrzeba się zastaowić ilu "gorliwych" ateistów i deistów, na łożu śmierci zaczęło wierzyć w Boga, postępując wbrew własnej ideologii...
OdpowiedzCytując basha: po prostu woleli, żeby umarł ktoś z wrogów, niż od nich.
Albo ilu było "gorliwych" katolików, których pochowano na katolickich cmentarzach, choć przez całe życie chodzili do kościółka jedynie ze strachu przed ostracyzmem społecznym...
Ale koleś podobny do komendanta naszego hufca ;D tylko ten ma czarne krótkie włosy xD
Odpowiedzchyba cię kolego poje...ło ON POPIERAŁ ROZBIORY POLSKI ...
OdpowiedzPatrz co napisałem wyżej. A zresztą... zmarł w 1778, więc ROZBIÓR, a nie rozbiory.
Biorąc pod uwagę szczytowy okres "złotej wolności szlacheckiej" i tego jak Polska podupadła wtedy z własnej winy to rozbiory akurat były tylko naturalną konsekwencją.
Geniusz? Chyba raczej cynizm.
OdpowiedzNie rozumiem ludzi, którzy nie potrafią być poważni nawet w chwili śmierci.
Podoba mi się ten demot. Szkoda tylko, że tak mało osób zwróciło nań uwagę- wystarczy porównać liczbę komentarzy do tego demota z tym o "romantykach".
OdpowiedzNie widzę w tym nic "genialnego"
OdpowiedzNo ale cóż...
bo to nie jest "genialne" jest "zaledwie" błyskotliwe - zasada jest taka - że człowiek nie może zrozumieć idee tylko z jednego stopnia rozwoju wyżej (czyli przecietny człowiek rozumie rzeczy błyskotliwe i je docenia (chociaz sam ich tworzyć nie umie) ale już rzeczy genialne są dla niego czarną magią...
Na tym obrazie Wolter uroczo się uśmiecha :-)
OdpowiedzGeniusz człowieka którego społeczeństwo dyskryminuje albo skazuje na śmierć i ma do powiedzenia innego niż wszyscy zawsze docenia się po latach :\
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 February 2011 2011 22:27
Odpowiedzdiabeł jest twoim wrogiem od kiedy istniejesz, jednak wku*wianie go jeszcze bardziej chyba mija się z celem ^^?
OdpowiedzTWÓJ KOMENTARZ POD OBRAZKIEM JEST KŁAMLIWY
Co Ty pier.dolisz Wolter na łożu śmierci wrzeszczał żeby mu księdza przyprowadzono bo mu się szatan do dupy dobierał, ale jego "oświeceni" koledzy uznali że oszalał i puścili jego błagania mimo uszu. I wymyślili właśnie taki tekst jaki tu zaprezentowałeś. Podsumowując Wolter przed śmiercią chciał się pogodzić z Bogiem, ale jego koledzy mu na to nie pozwolili.
Jak uważasz go za geniusza to powiem Ci jeszcze biedaku że ten twój "geniusz" namawiał króla pruskiego do dokonania rozbiorów Polski, lizał tyłek Katarzyny II i usprawiedliwiał jej okrucieństwo (w stosunku do rosyjskich chłopów) i gwałcenie wolności. Sam był za wolnością, a jednak popierał to co robiła caryca Katarzyna. Wolter był Kur.wą poczytaj historyczne książki i nie chrzań.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 February 2011 2011 11:03
OdpowiedzVoltaire geniuszem? Come on, niby co on takiego genialnego wymyślił? Prawda jest taka, że Voltaire pod względem geniuszu mógł co najwyżej opalać się w blasku wielkich postaci Oświecenia, co zresztą robił — był dobrym publicystą i polemikiem, który wiele czasu poświęcił na krzewienie idei innych osób. Sam jednak nie zostawił po sobie niemal nic naprawdę wartościowego w porównaniu ze swoimi rówieśnikami.
Odpowiedzsmartass
Odpowiedz