Nie rozumiecie, skoro to jego dziewczyna to on jest jej chlopakiem, sklada zyczenia sam sobie takby wynikalo, jak chodzi o jej nowego chlopaka to to juz nie jego dziewczyna wiec demot nie wyszedl :)
Znalazłem się w tej samej sytuacji, dziewczyna po 2 latach poszła do innego nie dając konkretnego powodu zerwania. Ja się domyślam dlaczego tak zrobiła, ale to pozostawi dla siebie. Teraz mija jakieś 3-4 tyg od zerwania i czuje się dobrze z tym, że już nie jesteśmy razem. Jestem singlm i trzeba się cieszyć. Tyle pięknych polek wokół nas. Trzeba tylko znaleźć tą jedyna, wymarzoną.
Trzymam kciuki za wszystkie zbłąkane dusze. Trzeba wierzyć, że i my będziemy szczęśliwi. Pozdrawiam :)
czemu akurat polek :D wiesz jakie ładne chinki widuje :D nie ma tej jedynej wymarzonej bo jak sie już taką znajdzie to ona i tak może zerwać a wtedy znajdziemy "kolejną jedyną"...
bycie singlem to jest to! Singiel=zero problemów. Singiel= komp :D
A tak poważnie, to nie ma sensu ratowanie związku na siłe.
:D a w ogóle, to można zostać informatykiem i znaleśc sobie kobiete na dysku w katalogu xxx
:D
@eltek -> Naprawdę nie trzeba mieć informatycznych kwalifikacji, by pobrać sobie z neta kobietkę do katalogu XXX. Albo nawet, jak kto woli, do Documents and Settings (no bo mama tam przecież nie zajrzy...). ;)
no bo tak jest, gdyby swojej byłej życzył to by napisał byłej, a jak jest napisane że mojej dziewczynie to rozumiem że obecnej, trzeba umieć pisać po polsku i czytać ze zrozumieniem. ja o moim byłym nie powiem "mój chłopak". a w ogóle to nie róbcie afery że was ktoś rzucił, wielka tragedia... przeżywacie jak nie powiem co
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 15 February 2011 2011 19:18
Huh. Ja to czasem myślę sobie, że moja ukochana spędza z nim zdecydowanie za dużo czasu. Rozmawia z nim znacznie więcej niż ze mną, często widzę ich razem sam na sam. Ogólnie to jej chłopak strasznie wpieprza nam się w związek.
Mozna go w rozny sposob zrozumiec :) Np. ze dziewczyna, którą kochasz jest z jakimś facetem, dlatego pozdrawiasz ją i jej chlopaka :) Choć wolałbyś być na jej miejscu..
a może to życzenia dla jego dziewczyny i jej nowego chłopaka, a ona jest dalej z tym składającym te życzenia i on właśnie przed chwilą sie dowiedział że ona ma nowego chłopaka i zrobił demota.. czy nie?
"FunTastic" "Bo to zła kobieta była" Bardzo płytko myślicie. Przeczytajcie jeszcze raz opis i pomyślcie co autor naprawdę miał na myśli. A tako poza tym dołączam się do życzeń.
Wg. mnie chodzi w domyśle o byłą dziewczynę , ale widać autorowi zależy wciąż na niej i chciałby z nią być i dla niego ona wciąż jest jego dziewczyną (bo ją kocha itd itp )
Można to odczytać na 2 sposoby: 1. Facet życzy swojej dziewczynie i sobie wszystkiego najlepszego
2. Jego dziewczyna leci na 2 fronty.
Nie wiem, która interpretacja jest prawidłowa.
Heh Walentyki, opiszę Wam wczorajszą moją sytuację. " To co dzisiaj ujrzałem, dało mi dużo do myślenia. Godzina 14 dzwonię do
dziewczyny, składam jej życzenia, proponuję odwiedziny z niespodzianka oczywiście, mówi, że nie ma czasu, bo się
uczy i zaraz jedzie do ciotki i będzie bardzo późno. No mówię muss to muss. Spakowałem niespodziankę do samochodu
i jadę jeszcze na pocztę. Zatrzymałem się na parkingu i własnym oczom nie wierze. Moja dziewczyna stoi z jakimś
kolesiem trzymają się za rączki, całują się i itp. Miałem wysiąść i mu przyje**ć! Ale myślę " bądź
mądrzejszy". W drodze do domu bukiet róż dałem przypadkowej kobiecie, a prezent oddałem. Tak właśnie kobiety
potrafią spieprzyć Walentynki. Udawała, że mnie nie widziała, a dzisiaj nie potrafiła mi spojrzeć w oczy.
Właśnie wczoraj dowiedziałem, że moja także ma kogoś na boku.
Umówiłem się z nią niedaleko
poczty, ale się trochę spóźniłem (ślisko). Przyjeżdżam,
patrzę, a ta dziwka przyjmuje od
kogoś bukiet róż. Ruszyłem pędem w ich stronę. Koleś chyba mnie
zauważył bo nie zdążył jej
dać prezentu, który trzymał w ręce i się ulotnił. Wywiązała
się awantura, tłumaczyła
się, że nie zna tego gościa - ale kto normalny daje kwiaty i prezent
nieznajomej! Głupia suka,
nie będzie mi jej brakować
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 17 February 2011 2011 0:39
O ile u adekadiego sytuacja jest jasna, to Ty Azon... no cóż, trochę pojechałeś po bandzie. Ja też owego dnia dostałam kwiatka i nawet lizaka w kształcie serca od jakchś nieznanych mi gości, ale czy to jest zdrada? Może miała jakiegoś szalonego, cichego wielbiciela, który postanowił rzucić się na bukiet? Poza tym, musiałaby być bardzo głupia, żeby umawiać się z Tobą i z "kochankiem" jednocześnie.
Szadzio23.... pochwal się no swoją inteligencją, bystrością, ciętą ripostą i nieprzeciętnie wysokim poziomem humoru.... (prawdopodobnie zrozumiałym wyłącznie przez Ciebie.... już wiesz czemu znajomi nie śmieją się z Twoich żartów??)
Eh:/ Smutny demot:( I wcale nie jest średni. Jest aż za mocny :/ Jeśli jest z życia wzięty autora, to życzę autorowi powodzenia. Jak to mówi bardzo mądre powiedzenie: 'tego kwiatu jest pół światu'. Nie ta to następna. Widać na Cb nie zasługiwała :)
za demota oczywiście +
WOW... Co za polot i inteligencja. tylko zamiast silić się na zwracanie komuś uwagi skup się na
WŁAŚCIWYM ZROZUMIENIU CZYTANEGO TEKSTU. Bo tekst jest jak najbardziej poprawny. To tzw. cięta
riposta, czarny humor vel angielski humor. ale czego się spodziewać po kimś w wieku w okolicach
lat 15..... na pewno nie zrozumienia i logiki.
Napisałem to drugi raz ale spotkać w jednym miejscu dwóch "inteligentów", to jakiś cud normalnie...... Jesteście może z D85 rodziną??
Nastolatką już nie jestem, ale gdyby u Ciebie wykryto szczątki inteligencji, to byłoby dla Ciebie to jasne. Jedyne co Ci dobrze wychodzi, to obrażanie ludzi (zwłaszcza jeśli mają inne zdanie niż Ty lub wytkną Ci błąd - szczyt polotu, inteligencji i rozumu [nie mówiąc już o logicznym myśleniu], brawo!). Nie, nie jesteśmy z D85 rodziną. Zrozumiałam, że autorowi chodziło o byłą, po której nadal płacze, ale to nie zmienia faktu, że mówić "moja dziewczyna" powinno się tylko o obecnej, a nie o byłej... ale pewnie Ty i tak nie zrozumiesz.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 25 February 2011 2011 13:29
WOW... Co za polot i inteligencja.
tylko zamiast silić się na zwracanie komuś uwagi skup się na WŁAŚCIWYM ZROZUMIENIU CZYTANEGO TEKSTU. Bo tekst jest jak najbardziej poprawny. To tzw. cięta riposta, czarny humor vel angielski humor.
ale czego się spodziewać po kimś w wieku w okolicach lat 15..... na pewno nie zrozumienia i logiki.
Wiem co czujesz stary :/
Odpowiedzja tez...
niestety ja też wiem... ;(
Nie rozumiecie, skoro to jego dziewczyna to on jest jej chlopakiem, sklada zyczenia sam sobie takby wynikalo, jak chodzi o jej nowego chlopaka to to juz nie jego dziewczyna wiec demot nie wyszedl :)
demotywujące ;/
Odpowiedzwszystkiego najlepszego też mojemu chłopakowi i jego dziewczynie :c
Odpowiedzczemu smutna mordka? to chyba życzysz swojemu chłopakowi i sobie? bo tak to powinno być mojemu byłemu kurde :P
Chłopak brrzozy po prostu jeszcze nie wie, że zyskał sobie drugą dziewczynę.
Dołączam się z życzeniami dla mojego byłego i jego dziewczyny
OdpowiedzZnalazłem się w tej samej sytuacji, dziewczyna po 2 latach poszła do innego nie dając konkretnego powodu zerwania. Ja się domyślam dlaczego tak zrobiła, ale to pozostawi dla siebie. Teraz mija jakieś 3-4 tyg od zerwania i czuje się dobrze z tym, że już nie jesteśmy razem. Jestem singlm i trzeba się cieszyć. Tyle pięknych polek wokół nas. Trzeba tylko znaleźć tą jedyna, wymarzoną.
OdpowiedzTrzymam kciuki za wszystkie zbłąkane dusze. Trzeba wierzyć, że i my będziemy szczęśliwi. Pozdrawiam :)
czemu akurat polek :D wiesz jakie ładne chinki widuje :D nie ma tej jedynej wymarzonej bo jak sie już taką znajdzie to ona i tak może zerwać a wtedy znajdziemy "kolejną jedyną"...
bycie singlem to jest to! Singiel=zero problemów. Singiel= komp :D
A tak poważnie, to nie ma sensu ratowanie związku na siłe.
:D a w ogóle, to można zostać informatykiem i znaleśc sobie kobiete na dysku w katalogu xxx
:D
@eltek -> Naprawdę nie trzeba mieć informatycznych kwalifikacji, by pobrać sobie z neta kobietkę do katalogu XXX. Albo nawet, jak kto woli, do Documents and Settings (no bo mama tam przecież nie zajrzy...). ;)
@eltek
Pie***lę taką dziewczynę.
Tak czytam i trochę zwariowałam przy Twoim komentarzu. Zwykle użalanie się minusuję, ale z drugiej strony... jest w tym trochę optymizmu. No to plus.
Porażka, porażka... Współczuje i w sumie to witaj w klubie.
OdpowiedzPrzykre.. ;|
OdpowiedzRozpier-demotywator ;/ +
Odpowiedzszczere te życzenia?
OdpowiedzTeż życzę wszystkiego najlepszego mojemu byłemu i jego nowej dziewczynie
Odpowiedzmam nadzieję, że nie ograniczyłeś się do życzeń na demotach i kupiłeś im też prezent :)
Odpowiedzja chyba jestem jakaś nienormalna, bo ja tego demota zrozumiałam jako życzenia dla siebie i swojej dziewczyny
Odpowiedzno bo tak jest, gdyby swojej byłej życzył to by napisał byłej, a jak jest napisane że mojej dziewczynie to rozumiem że obecnej, trzeba umieć pisać po polsku i czytać ze zrozumieniem. ja o moim byłym nie powiem "mój chłopak". a w ogóle to nie róbcie afery że was ktoś rzucił, wielka tragedia... przeżywacie jak nie powiem co
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 February 2011 2011 19:18
A może demot zrobił/a kochanek/kochanka :p? Skąd wiesz, wtedy podpis by pasował ;))
Dziewczyna leci na dwa fronty, to tak trudno zrozumieć ;)
witaj w klubie fiszunio
OdpowiedzHuh. Ja to czasem myślę sobie, że moja ukochana spędza z nim zdecydowanie za dużo czasu. Rozmawia z nim znacznie więcej niż ze mną, często widzę ich razem sam na sam. Ogólnie to jej chłopak strasznie wpieprza nam się w związek.
OdpowiedzZgadzam się.. Dziewczyna mojego chłopaka również przesadza... i też wpieprza nam się w związek konkretnie;)
Mozna go w rozny sposob zrozumiec :) Np. ze dziewczyna, którą kochasz jest z jakimś facetem, dlatego pozdrawiasz ją i jej chlopaka :) Choć wolałbyś być na jej miejscu..
Odpowiedzdzięki za życzenia
Odpowiedza może to życzenia dla jego dziewczyny i jej nowego chłopaka, a ona jest dalej z tym składającym te życzenia i on właśnie przed chwilą sie dowiedział że ona ma nowego chłopaka i zrobił demota.. czy nie?
Odpowiedz"FunTastic" "Bo to zła kobieta była" Bardzo płytko myślicie. Przeczytajcie jeszcze raz opis i pomyślcie co autor naprawdę miał na myśli. A tako poza tym dołączam się do życzeń.
OdpowiedzO kurde,to ile was tam jest ?
Odpowiedzmozna rozumiec na dwa sposoby ciekawe...
OdpowiedzWg. mnie chodzi w domyśle o byłą dziewczynę , ale widać autorowi zależy wciąż na niej i chciałby z nią być i dla niego ona wciąż jest jego dziewczyną (bo ją kocha itd itp )
Odpowiedz...podpisuję się pod demotem
Odpowiedzwszystkiego najlepszego mojemu chłopakowi i jego cichej dziewczynie. : )
Odpowiedzmój kolega zawsze mówi: 'Jak tam dziewczyna mojego chłopaka?'
Odpowiedznajlepsze! pozdro dla byłej :D :)
OdpowiedzWszystkiego najlepszego Kochanie;) Pozdrów go ode mnie:) bjaaaczzzz:P
OdpowiedzMożna to odczytać na 2 sposoby: 1. Facet życzy swojej dziewczynie i sobie wszystkiego najlepszego
Odpowiedz2. Jego dziewczyna leci na 2 fronty.
Nie wiem, która interpretacja jest prawidłowa.
PIERWSZY demot który mnie ZDEMOTYWOWAŁ . Wa mać! ;/
Odpowiedz'Miło mi' widząc tego demota, będąc w takiej samej sytuacji... ;/
OdpowiedzHeh Walentyki, opiszę Wam wczorajszą moją sytuację. " To co dzisiaj ujrzałem, dało mi dużo do myślenia. Godzina 14 dzwonię do
Odpowiedzdziewczyny, składam jej życzenia, proponuję odwiedziny z niespodzianka oczywiście, mówi, że nie ma czasu, bo się
uczy i zaraz jedzie do ciotki i będzie bardzo późno. No mówię muss to muss. Spakowałem niespodziankę do samochodu
i jadę jeszcze na pocztę. Zatrzymałem się na parkingu i własnym oczom nie wierze. Moja dziewczyna stoi z jakimś
kolesiem trzymają się za rączki, całują się i itp. Miałem wysiąść i mu przyje**ć! Ale myślę " bądź
mądrzejszy". W drodze do domu bukiet róż dałem przypadkowej kobiecie, a prezent oddałem. Tak właśnie kobiety
potrafią spieprzyć Walentynki. Udawała, że mnie nie widziała, a dzisiaj nie potrafiła mi spojrzeć w oczy.
Właśnie wczoraj dowiedziałem, że moja także ma kogoś na boku.
Umówiłem się z nią niedaleko
poczty, ale się trochę spóźniłem (ślisko). Przyjeżdżam,
patrzę, a ta dziwka przyjmuje od
kogoś bukiet róż. Ruszyłem pędem w ich stronę. Koleś chyba mnie
zauważył bo nie zdążył jej
dać prezentu, który trzymał w ręce i się ulotnił. Wywiązała
się awantura, tłumaczyła
się, że nie zna tego gościa - ale kto normalny daje kwiaty i prezent
nieznajomej! Głupia suka,
nie będzie mi jej brakować
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 February 2011 2011 0:39
O ile u adekadiego sytuacja jest jasna, to Ty Azon... no cóż, trochę pojechałeś po bandzie. Ja też owego dnia dostałam kwiatka i nawet lizaka w kształcie serca od jakchś nieznanych mi gości, ale czy to jest zdrada? Może miała jakiegoś szalonego, cichego wielbiciela, który postanowił rzucić się na bukiet? Poza tym, musiałaby być bardzo głupia, żeby umawiać się z Tobą i z "kochankiem" jednocześnie.
Pozdrawiam Paulinke...pewnie i tak tego nie przeczytasz ale CIAGLE zalezy mi na Tobie. Piotr ;) taki miły akcent..
OdpowiedzSzadzio23.... pochwal się no swoją inteligencją, bystrością, ciętą ripostą i nieprzeciętnie wysokim poziomem humoru.... (prawdopodobnie zrozumiałym wyłącznie przez Ciebie.... już wiesz czemu znajomi nie śmieją się z Twoich żartów??)
OdpowiedzEh:/ Smutny demot:( I wcale nie jest średni. Jest aż za mocny :/ Jeśli jest z życia wzięty autora, to życzę autorowi powodzenia. Jak to mówi bardzo mądre powiedzenie: 'tego kwiatu jest pół światu'. Nie ta to następna. Widać na Cb nie zasługiwała :)
Odpowiedzza demota oczywiście +
niesamowite, mój chłopak też ma dziewczynę.
Odpowiedza mój chłopak nie ma dziewczyny. ale już niedługo.
OdpowiedzRozumiem, że jesteś dziewczyną, to czemu masz męski nick? :P
DieselBoy.... ROZUMIENIE Cie nie wychodzi.... ;D
Jeśli ona jest Twoją dziewczyną, to życzysz wszystkiego najlepszego sobie. Jeśli ona ma innego chłopaka, to jest Twoją byłą...
OdpowiedzWOW... Co za polot i inteligencja. tylko zamiast silić się na zwracanie komuś uwagi skup się na
WŁAŚCIWYM ZROZUMIENIU CZYTANEGO TEKSTU. Bo tekst jest jak najbardziej poprawny. To tzw. cięta
riposta, czarny humor vel angielski humor. ale czego się spodziewać po kimś w wieku w okolicach
lat 15..... na pewno nie zrozumienia i logiki.
Napisałem to drugi raz ale spotkać w jednym miejscu dwóch "inteligentów", to jakiś cud normalnie...... Jesteście może z D85 rodziną??
Nastolatką już nie jestem, ale gdyby u Ciebie wykryto szczątki inteligencji, to byłoby dla Ciebie to jasne. Jedyne co Ci dobrze wychodzi, to obrażanie ludzi (zwłaszcza jeśli mają inne zdanie niż Ty lub wytkną Ci błąd - szczyt polotu, inteligencji i rozumu [nie mówiąc już o logicznym myśleniu], brawo!). Nie, nie jesteśmy z D85 rodziną. Zrozumiałam, że autorowi chodziło o byłą, po której nadal płacze, ale to nie zmienia faktu, że mówić "moja dziewczyna" powinno się tylko o obecnej, a nie o byłej... ale pewnie Ty i tak nie zrozumiesz.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 February 2011 2011 13:29
olej suke ;D
Odpowiedzraczej twojej BYŁEJ dziewczynie...
OdpowiedzWOW... Co za polot i inteligencja.
tylko zamiast silić się na zwracanie komuś uwagi skup się na WŁAŚCIWYM ZROZUMIENIU CZYTANEGO TEKSTU. Bo tekst jest jak najbardziej poprawny. To tzw. cięta riposta, czarny humor vel angielski humor.
ale czego się spodziewać po kimś w wieku w okolicach lat 15..... na pewno nie zrozumienia i logiki.
@Iceman31 mam 17 lat. nie oceniaj wiekiem intelektu
witaj w klubie stary, mogę to samo powiedzieć;p
Odpowiedzeh ziomuś, współczucia... wiem co czujesz ;/
OdpowiedzOj dajcie no spokój. Tego KWIATA jest PÓŁ ŚWIATA!
OdpowiedzGratuluje również mojej Zonie i jej 50+ letniemu "Szefowi"...
OdpowiedzJa też prawie wiem co czujesz? prawie, bo.. ech nieważne
OdpowiedzPo co sam sobie składasz życzenia ?
OdpowiedzPlus ode mnie dla Ciebie, @DaVcioxdd; ale uważaj, bo zaraz nadejdzie "Iceman31" :].
Podoba mi się ten demotywator. Może dlatego, że trafia w sedno?
OdpowiedzWieczorem, 14 lutego napisała do mnie dziewczyna mojego chłopaka:/
O jeny, mega współczuję ;(
OdpowiedzIlu komentujących, tyle interpretacji, a nikt nie wpadł na najprostszą oczywistość: autor składa życzenia swojej dorastającej córce i jej chłopakowi.
Odpowiedz