Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
10988 11437
-

Zobacz także:


Joly
+51 / 63

Gdy siedzę na matmie myślę "Boże, widzisz i nie grzmisz..."

Odpowiedz
N NoNameV
+35 / 41

jak ma sie w 3 tech osoby co nie potrafia dzilic pisemnie albo nie znaja kolejnosci wykonywania dzialan ...

K kamikadze193
+29 / 33

dałbym wiele,żeby on był moim wykładowcą

needyou
+2 / 4

Zdecydowany plus. U mnie na macie to samo.

P pennywise37
+14 / 24

Nie kazde zagadnienie da sie wyjasnic w prosty sposob. Niekiedy tematyka jest na tyle zaawansowana iz aby student ja mogl zrozumiec potrzebuje miec wystarczajace wiadomosci z poprzednich wykladow. Takich zagadnien nie sposob wytlumaczyc prosto gdyz wiazaloby sie to z potworna iloscia zmarnowanego czasu, aby przygotowac sluchacza do wysluchania wlasciwego wykladu.

Witek1235
+6 / 6

Nie wiem, czy to prawda, co jest w democie. Mówię dobrze i po polsku, i po niemiecku. Jest wiele słów niemieckich, które doskonale rozumiem i umiem stosować, a których nie potrafię przetłumaczyć ani nawet wytłumaczyć.

Witek1235
-2 / 4

A jak dla mnie teoria Einsteina jest zbyt zawiła, i co? Błędne koło!

glowa244
0 / 0

Czy on napisał na tablicy "lOl"?

siemniaq
-2 / 2

przeciez tu nie chodzi o to ze wtedy jestes w stanie w prosty sposob wyjasnic to komus innemu tak zeby to zrozumial tylko o
to ze mozesz przedstawic to sobie w prosty sposob bo to rozumiesz i jest to dla ciebie pryszcz a jesli ty to dobrze rozumiesz to nie znaczy ze ktos inny tez tak dobrze to zrozumie a zgraja tumanow tutaj juz pomyslala
ze wiekszosc ich wykladowcow profesorow sa niedouczeni bo sami sa zbyt tepi zeby pojac cos na mat che czy fiz
haha

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 January 2012 2012 16:05

TwarogiRuskie
+43 / 55

W takim razie, w mojej szkole jest 3 na 10 dobrych nauczycieli :D

Odpowiedz
pipshunter
+12 / 20

Bardzo dobry demot. Mam tylko jedna wątpliwość. Gdy upraszczamy rzeczy tłumacząc je komuś często jest tak że owy
ktoś nie zrozumie że tłumaczenie jest jedynie analogią, uproszczeniem. Przed oczami będzie miał przykład a nie
istotę rzeczy. Podam przykład. Jakiś czas temu pewien student zapytał co było przed początkiem Wszechświata.
Odpowiedziałem, że pytanie tak naprawdę nie ma sensu bo przed powstaniem Wszechświata nie było czasu(zakładam
teorie BB). No więc padło pytanie, "jak to?", to "co było?", "zawsze można określić... przed"... generalnie
wykładowy szum;) Dałem taki przykład: Z czasem jest jak z kierunkami północ i południe na Ziemi. Można pójść
cały czas na północ do czasu aż dojdziemy do Bieguna Północnego. Nie ma tam żadnej fizycznej granicy... możemy
przecież pójść dalej. Jednak zawsze pójdziemy na południe. Tak jest z początkiem czasu. Nei można "pójść
przed" bo wtedy ruch odbędzie się już w innym wymiarze. Niemniej wcale nie oznacza to że czas jest jak kula... to
błąd. Podejrzewam że wielu studentów tak sobie teraz wyobraża czas... życie.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 April 2011 2011 22:38

Odpowiedz
pipshunter
+12 / 12

@monika18339
Jeżeli sprawia ci problem przeczytanie 10 linijek tekstu to nie ma się czym chwalić.

pipshunter
+5 / 5

@weenie33
Proszę cie o podanie źródła. Nie twierdze że nie masz racji. Na co dzień zajmuje się innym działem.

pipshunter
+12 / 14

@monika18339
No więc cały sens ująłem w dwóch pierwszych linijkach, reszta to przykład. Klasyczna forma wypowiedzi. Czytasz wstęp.. jak cie interesuje czytasz dalej. Na tym polega czytanie selektywne. Naprawdę nie wiem o co ci chodzi.

Jonathanus
+21 / 23

...powiedział student budząc się z drzemki pod koniec wykładu...

Odpowiedz
paooline
0 / 6

Szanowni wykładowcy i nauczyciele- czyli tak naprawdę to wiecie niewiele! :)

Odpowiedz
P piotrekp1
+6 / 6

chyba raczej koleś z kabaretu podobny do tego einsteina

KyloLSM
+7 / 9

większość naukowców potrafi wyjaśnić rzeczy w prosty sposób, co z tego skoro nie znajdzie to wtedy zastosowania?
fizyk kwantowy może coś wyjaśnić za pomocą jabłka, ale co z tego skoro bez obliczeń te wyjaśnienia się przydadzą studentom tak jak dodatkowe 20cm powierzchni śnieżnej na antarktydzie...

Odpowiedz
nolispe
+5 / 5

Jeśli polska oświata narzuca pewien program nauczania, w którym jest zwyczajnie za dużo nieprzydatnej wiedzy, to czasami wykładowca nie jest w stanie wszystkiego wytłumaczyć tak aby każdy ze słuchaczy zrozumiał. Wiadomo, każdy z nas inaczej przyswaja wykładaną mu wiedzę. Jeden od razu pojmie o co chodzi, innemu zrozumienie zajmie więcej czasu. Niektórych zagadnień nie da się wytłumaczyć w prosty sposób, poza tym ta opinia jest troszeczkę krzywdząca. Tutaj się Albert nie popisał...

Odpowiedz
FanOfTill
+2 / 2

Z tym fragmentem o polskiej oświacie się zgodzę. U mnie w szkole maturzyści z mat fizu muszą się uczyć przed maturą wosu, którego i tak nie będą potrzebować. Troszeczkę paranoja.

H Hyde
+13 / 15

Czy wam też w jakimś stopniu przypomina on na tym zdjęciu Marka Kondrata? ;)

Odpowiedz
markos1410
+1 / 1

Oj panie Węgielewski , to ppan chyba nic nie rozumie i jest nauczycielem chemii;)

Odpowiedz
L lilly90
+1 / 1

To super ;p
W takim razie moi wykładowcy - totalne dno ;p

Odpowiedz
L lilly90
+4 / 4

Po pierwsze odniosłam sie do podpisu pod demotywatorem, po drugie jak wykładowca tłumaczy a 120 osób nie rozumie, to raczej nie oznacza że wszyscy są głąbami a on jeden swietnie potrafi przekazac wiedze.
Zreszta nawet nie chodzi o intelekt, wykladowca moze rozumiec materiał ale nie umiec przekazać tej wiedzy, co niestety charakteryzuje wielu z nich.
Aha i dzieki za wmawianie mi o czym mysle bo nawet o tym ni wiedzialam, wyobraz sobie ze nie mysle ani o imprezach ani o kutasach, ale coz moze ty wiesz lepiej :P

K kizych
+13 / 15

demot:LOL:Pierwszy raz na tablicy A. Einsteina

Odpowiedz
weenie33
-1 / 3

A czy Albert Einstein wyjaśnił teorię względności w prosty sposób. Czy to znaczy, że sam tego dostatecznie dobrze nie rozumiał. Czy on wiedział na czym dokładnie polega zakrzywienie czasoprzestrzeni?

Odpowiedz
X Xayan
0 / 0

Cholera, no to muszę się jeszcze pouczyć PHP i C++.

Odpowiedz
sherilady
0 / 0

Zacytuję to babce od chemi xD Ciekawe jaka będzie jej reakcja xd

Odpowiedz
Rhanai
+7 / 7

łańcuchowa, z produktem końcowym w dzienniku... :)

Arkadiusz19872
+4 / 4

Wszystko zależy od tego jak kto łapie. Są ludzie, którym skomplikowane rzeczy da się wyjaśnić na krótkim przykładzie, po którym wszystko będą rozumieć, a są i tacy, którym można dać milion przykładów, zagadać się na śmierć w maksymalnym upraszczaniu nawet prostych kwestii, a oni i tak na koniec spytają: "ale jak to?".

Odpowiedz
N nobodyknow
+2 / 2

Demot też się nadaję do Polskich nauczycieli (syntezatorów)podręcznika,którzy każą bezsensownie przepisywać książkę do zeszytu...

Odpowiedz
B bezcenne
-5 / 5

Czy tylko ja widzę podobieństwo do śp. Lecha Kaczyńskiego? Oczy takie same.

Odpowiedz
tomare
+4 / 4

Jednak proste wyjaśnienie to pojęcie względne, to co dla niego może wydawać się proste, dla mnie może być czarną magią. Dlatego te słowa z ust takiego geniusza nieco dziwnie brzmią.

Odpowiedz
S Sariq
+4 / 6

Taaak... najlepiej przyczynę swojej niewiedzy zrzucić na wykładowcę. Czegoś nie rozumiesz z wykładu - od wyjaśnień są konsultacje. Gdyby wykładowca miał ciągle obniżać poziom do najsłabszych studentów, to skończyłoby się na tłumaczeniu tabliczki mnożenia i dodawania ułamków, bo i z tym bywają problemy.

Odpowiedz
L lilly90
+1 / 3

Jakis ty madry, tylko ze wlasnie w tym demotywatorze nie ma zwalania całej winy na wykładowce, to twoja własna bledna interpretacja, po prostu prawda jest taka, że wykładowcy bardzo często tłumaczą wszystko w wyjątkowo zawiły sposób, a mozna by było prosciej.
Sama miałam wiele sytuacji kiedy wykładowca podawał twierdzenia, których nikt nie zrozumiał, a nastepnie w jakiejs ksiazce było to opisane prosto i przejrzyscie, tak miałam cale półtora roku z kilkoma wykładowcami. Na cwiczeniach i wykładach próbowali cos wytłumaczyc ale tak wszystko komplikowali jak tylko mogli a w ksiazkach naukowych bylo to opisane duzo prosciej i przejrzysciej.
I nikt nie kaze wykładowcom obnizac poziomu tylko co najwyzej bardziej zrozumiale tłumaczyc. Wiekszosc tłumaczy z predkoscia miliona slow na minute i jeszcze w bardzo zawiły sposób.

S Sariq
+5 / 5

lilly90 jedna uwaga co do tego co napisałaś - kto Ci wmówił, że studiowanie to tylko wykłady? To nie liceum czy gimnazjum, w głównej mierze studia to praca własna. Uwierz mi, na wykładach nie ma czasu na to, by nad każdą rzeczą rozwodzić się w najdrobniejszych szczegółach - od tego masz właśnie wspomniane książki lub konsultacje! "Zdobywanie wiedzy" tylko na wykładach czy ćwiczeniach jest skutkiem tej idiotycznej tendencji do "produkowania" magistrów masowo, z takim podejściem życzę powodzenia na rynku pracy. Demot jest odpowiedni do szkół (ale nie wyższych), bo tam jest na to i czas i sposobność. Życzę powodzenia, jeśli chcesz tak przekazać wiedzę na wykładzie tak, by wszyscy (w tym ci najbardziej leniwi i odporni na wiedzę) zrozumieli. Ci co tego nie zrozumieją i nie potrafią ewentualnie później o to zapytać czy doczytać o tym - po prostu się na te studia nie nadają i prędzej czy później odpadną, lub z wielkimi trudami ukończą te studia ze znikomą wiedzą.

C caminoix
+2 / 2

Czytales juz teorie wzglednosci w oryginale? Zrozumiales?

Odpowiedz
BronieV
+2 / 4

na początku myślałem, że tam na tablicy ma napisane "lOL"
xd

Odpowiedz
K krulu8
0 / 0

wychodzi na to że wykładowczy to normalni ludzie z ulicy !

Odpowiedz
A abundzu
-1 / 1

tak, tak.. drodzy nauczyciele matematyki, słuchajcie większych od siebie!

Odpowiedz
H Huangdi
0 / 0

Moja nauczycielka od fizyki w liceum ledwo mówiła po polsku, tak więc tłumaczyła w bardzo specyficznym rosyjsko - polskim dialekcie.
Aj waj, to były czasy

Odpowiedz
B boxerx
+2 / 2

Ten demot zasluguje na odznake true demotywator!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
S Szwab0
+1 / 1

Zacznijcie się uczyć, a nie tylko chlać i imprezować to może wreszcie zrozumiecie co do Was mówią wykładowcy.
Pozdrawiam, studentka.
PS. Czy ktoś z Was słucha wykładów? Czy może kserujecie tylko czyjeś notatki? W ten sposób raczej niewiele zrozumiecie:P

Odpowiedz
2 21monika1408
0 / 0

Jezu ...myślała że to kaczyński ! przypomniał mi się demot : demotywatory.pl/388533/%E2%80%93-Donek-Ty-kiedys-zostaniesz-premierem .. no bo w końcu każdy inaczej spędzał lata młodości :)

Odpowiedz
mnia
+1 / 1

99% polskiego "grona" poszłoby w odstawkę przy takiej weryfikacji

Odpowiedz
F Franklin
+1 / 1

Studiuję fizykę na Uniwersytecie w Białymstoku i muszę powiedzieć, że moi wykładowcy rozumieją wszystko doskonale. Tłumaczą jasno i przejrzyście. Zawsze można ich o wszystko zapytać.

Odpowiedz
FanOfTill
0 / 0

Nie studiuję jeszcze, ale muszę przyznać że też miałam dobrego profesora od fizyki w pierwszych dwóch klasach liceum. Potrafił prowadzić zajęcia tak, że nawet jak miałam wątpliwości co do mojej wiedzy, i tak rozwiązywałam większość zadań dobrze. Co ciekawe, jest też jedynym nauczycielem w całej mojej szkole, który poświęca uczniom swoje przerwy.

NipponBoy
+2 / 2

U mnie na PK każdy profesorek tłumaczy świetnie, no z wyjątkiem pana od analizy matematycznej, bo koleś kurde tak mamrocze pod nosem, ze nic nikt nie rozumie, już nie wspomnę o tym co pisze na tablicy, bo on serio chyba stworzył własne pismo obrazkowe.

Odpowiedz
JanMariaWyborow
+1 / 1

Powiem Wam, że jest w tym bardzo dużo racji. Nie byłem nigdy wykładowcą, ale studiowałem w Niemczech. Tam ćwiczenia prowadzą starsi studenci (tzn. uczelnia ich zatrudnia). I często dopiero przygotowując się do prowadzenia ćwiczeń dogłębnie pojąłem materiał, którego uczyłem się parę lat wcześniej. Niby wszystko wiesz, potrafisz zastosować, ale wyjaśnić innym, tak żeby zrozumieli? Żeby to potrafić, musisz mieć wszystko naprawdę obcykane, bo będą pytać, będą rozumieć źle i musisz ich sprowadzić na właściwą drogę. Musisz być pewien.

Odpowiedz
Z ZLTD90
+1 / 1

A ja mam spoko wykładowców, nieźle tłumaczą .
Ostatnio jeden z tłumaczenia Taksonomii Sytuacji Kyzysowych przeszedł do tłumaczenia jak zrobić dobrego sznapsa:)
Wykładowca też człowiek:)

Odpowiedz
RedFF
0 / 2

demot:Tak to sobie tłumaczymy:gdy nie rozumiemy wykładu.

Odpowiedz
H Halbul
0 / 0

Tekst zaczerpniety ze strony bash.org.pl, gratuluje udanego plagiatu

Odpowiedz
V Vnm
0 / 0

z tyłu na Tablicy jest na[isane " LOL " :D

Odpowiedz
Metallica00
0 / 0

Zauważ, kiedy zostały dodane oba demotywatory.

N nighty
0 / 0

Pokazałabym to mojemu wykładowcy od fonetyki, składni i historii języka angielskiego...

Odpowiedz
F fionat1983
0 / 0

Pewna nauczycielka matematyki wyjaśniła mi to bardziej obrazowo: Nie musisz znać danego zagadnienia na pamięć, jeśli potrafisz wziąć zeszyt, książkę itp. i wytłumaczyć to co przeczytałaś w przystępny sposób, tak, żeby zrozumiał, to znaczy, że to umiesz i rozumiesz. Tak więc chodzi o to że nauczyciele często nie potrafią czegoś wytłumaczyć, bo niby umieją, a jednak nie do końca rozumieją. Najczęściej właśnie o matematykę chodzi. Wszystko da się wytłumaczyć w przystępny sposób, pomijając czas jaki trzeba na to poświęcić, wszystko można wytłumaczyć każdemu.

Odpowiedz