Pedał to obraźliwe określenia na homoseksualistę , a geje to społeczność , zrzeszająca nie tylko wszelkiej maści świrów zboczeńców itd.Nie każdy homoseksualista jest gejem.
Mnie zastanawia jedno - czy gdybyscie na codzien stykali się z taka osobą twarza w twarz (a nie przed telewizorem) to czy mielibyście podobne zdanie i przyjemność z kontaktów ;] To jak śmiać się z osoby ktorej zrobiono chamski dowcip - gdyby zrobiono go jednemu z was - wątpie czy cieszylibyście miche ;]
@Bzium, osoba o podobnym usposobieniu do owego serialowego House'a jest moim najlepszym przyjacielem (nie, nie jest bogaty i nie funduje piwa). Nie chodzi mi tylko o jego cięty język, ale i "dowcipy" ma podobne... jeśli tylko umiesz się z tego śmiać (i sam masz też nie najgorsze riposty) to naprawdę można się dobrze bawić :)
Tak tak z pewnościa - i jestes w stanie obiektywnie ocenić przyjaciela? House oceniasz z perspektywy 3 osoby - przyjeciela znasz z kolei twarza w twarz - to juz sprawia, ze inaczej odbierasz obie osoby. Ba - watpie ze zadawanie sie z kims besztajacym Cie z blotem, ignorujacym i przychodzacym gdy cos trzeba jest miłe. Co innego cięty język wsrod znajomych, a co innego chociazby w pracy.
House i 'jego' serial do mnie jakoś nie przemawiają, jest zbyt nieprawdopodobny, nierealistyczny, a ta jego ww. charyzma też jakoś na mnie nie działa. i żeby nie było że gówno wiem, obejrzałem kilka-kilkanaście odcinków, zachęcany ogólną popularnością i zachwalaniem znajomych, a tu rozczarowanie, nic szczególnego. zostaję przy Scrubs, i dr. Coxie, jego charyzma jest bardziej przemawiająca i naprawdę mam wrażenie, jakby on naprawdę był tym kogo gra.
Raz że to postać czysto fikcyjna, dwa że nawet z charyzmą cham to cham, trzy że należy odróżnić chama i prostaka od człowieka mówiącego po prostu prawde taką jaką widzi.
Bo teraz wszyscy kłamią wszędzie dookoła i na tym sie świat opiera. Nikt nikomu prawdy nie powie. A ja powiem, ale nie dlatego żeby być chamem, tylko żeby ten ktoś na oczy przejżał. A prawda prawie nigdy nie jest piękna, zazwyczaj wręcz niemiła i wredna.
Owszem,to prawda ;)
Ale on jest jeszcze inteligentny i to też odróżnia go od zwykłego chama ;)
A jeśli nie wiecie,to Hugh Laurie niektóre riposty wymyśla sam i potem dodaje do filmu,więc nie mówcie,że to tylko serialowa postać.
Ja i tak nazywam go chamem. Poza tym nie rozumiem tych, którzy go lubią, a krytykują ateistów (a znam takich). On otwarcie krytykuje chrześcijaństwo i nie mają do niego pretensji...
On fajny jest , i przecież od tego są filmy żeby pokazać jakąś postać . A nie wyobrażać sobie głupoty . Może jest ktoś taki na kim reżyser się wzoruje ? Codzienne styczności z ludźmi ? Przecież może się wzorować na babach w sklepie ? I pokazuje to w jednym (niby) człowieku . Film ?
Szczypta charyzmy i przeciętny z wyglądu facet staje się dla nas atrakcyjny ;)
OdpowiedzDo tego przepisu należy dorzucić dużą garść inteligencji, inaczej nic z tego nie wyjdzie.
Jak ktoś ma racje to możemy powiedzieć że jest chamem, ale to nie zmieni faktu że ma on racje.
Nie podniecaj się on tylko ma taką rolę w serialu
może ironizatorem???
Tu zadecydowało połączenie wyglądu aktora i talentu scenarzysty.
To jak różnica między "pedałem" a "gejem".
OdpowiedzPedał to obraźliwe określenia na homoseksualistę , a geje to społeczność , zrzeszająca nie tylko wszelkiej maści świrów zboczeńców itd.Nie każdy homoseksualista jest gejem.
ja i tak nazywam go chamem i idiotą... jest nienormalny kolo
OdpowiedzSzukam jeszcze jakiś innych przykładów takich osób... Wojewódzki? Jakieś inne pomysły? :)
OdpowiedzMnie zastanawia jedno - czy gdybyscie na codzien stykali się z taka osobą twarza w twarz (a nie przed telewizorem) to czy mielibyście podobne zdanie i przyjemność z kontaktów ;] To jak śmiać się z osoby ktorej zrobiono chamski dowcip - gdyby zrobiono go jednemu z was - wątpie czy cieszylibyście miche ;]
@Bzium, osoba o podobnym usposobieniu do owego serialowego House'a jest moim najlepszym przyjacielem (nie, nie jest bogaty i nie funduje piwa). Nie chodzi mi tylko o jego cięty język, ale i "dowcipy" ma podobne... jeśli tylko umiesz się z tego śmiać (i sam masz też nie najgorsze riposty) to naprawdę można się dobrze bawić :)
Tak tak z pewnościa - i jestes w stanie obiektywnie ocenić przyjaciela? House oceniasz z perspektywy 3 osoby - przyjeciela znasz z kolei twarza w twarz - to juz sprawia, ze inaczej odbierasz obie osoby. Ba - watpie ze zadawanie sie z kims besztajacym Cie z blotem, ignorujacym i przychodzacym gdy cos trzeba jest miłe. Co innego cięty język wsrod znajomych, a co innego chociazby w pracy.
opis demota idealnie pasuje do Kuby Wojewódzkiego ;]
OdpowiedzBo pomiędzy zwykłym chamem a błyskotliwym ironistą jest inteligencja.
OdpowiedzHouse i 'jego' serial do mnie jakoś nie przemawiają, jest zbyt nieprawdopodobny, nierealistyczny, a ta jego ww. charyzma też jakoś na mnie nie działa. i żeby nie było że gówno wiem, obejrzałem kilka-kilkanaście odcinków, zachęcany ogólną popularnością i zachwalaniem znajomych, a tu rozczarowanie, nic szczególnego. zostaję przy Scrubs, i dr. Coxie, jego charyzma jest bardziej przemawiająca i naprawdę mam wrażenie, jakby on naprawdę był tym kogo gra.
Odpowiedzchyba nie tyle chodzi tu o charyzmę, co o inteligencję i trafność jego uwag na temat ludzi
OdpowiedzRaz że to postać czysto fikcyjna, dwa że nawet z charyzmą cham to cham, trzy że należy odróżnić chama i prostaka od człowieka mówiącego po prostu prawde taką jaką widzi.
OdpowiedzBo teraz wszyscy kłamią wszędzie dookoła i na tym sie świat opiera. Nikt nikomu prawdy nie powie. A ja powiem, ale nie dlatego żeby być chamem, tylko żeby ten ktoś na oczy przejżał. A prawda prawie nigdy nie jest piękna, zazwyczaj wręcz niemiła i wredna.
Owszem,to prawda ;)
OdpowiedzAle on jest jeszcze inteligentny i to też odróżnia go od zwykłego chama ;)
A jeśli nie wiecie,to Hugh Laurie niektóre riposty wymyśla sam i potem dodaje do filmu,więc nie mówcie,że to tylko serialowa postać.
Ja i tak nazywam go chamem. Poza tym nie rozumiem tych, którzy go lubią, a krytykują ateistów (a znam takich). On otwarcie krytykuje chrześcijaństwo i nie mają do niego pretensji...
OdpowiedzJak dla mnie nawet ta charyzma nie zmieni mojego zdania o Nim.... zwykła świnia powinni dać mu się zabić:D
OdpowiedzOn fajny jest , i przecież od tego są filmy żeby pokazać jakąś postać . A nie wyobrażać sobie głupoty . Może jest ktoś taki na kim reżyser się wzoruje ? Codzienne styczności z ludźmi ? Przecież może się wzorować na babach w sklepie ? I pokazuje to w jednym (niby) człowieku . Film ?
Odpowiedzjest osoba, na której wzorowana jest postać house'a. Dodam jeszcze, że ta osobą jest żywa kobieta ;)
myślę, że tu jednak chodzi o inteligencję
Odpowiedza co tu ma do rzeczy charyzma ? Odpowiedni scenariusz, dobry aktor i dobry reżyser.
Odpowiedzdlatego mnie dzisiaj zwolnili z pracy...
Odpowiedz