ja też znam taką górkę gdzie na rowerze można się rozpędzić do 70km/h, jak się nie naciska hamulca. A prędkość jest odczuwalna bardziej niż 120 samochodem.
@Vnc91: Nie zjeżdżam z Giewontu, tylko Zębu do Poronina.
@sharpy: A moją sztuczkę można powtarzać wielokrotnie ;D Na
mtb zjeżdżałem 96, a na kolarce 108 km/h.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 29 June 2011 2011 15:38
Rozpędz się do 60km/h to zobaczysz czy nie będziesz się trochę bał.
Mam większą adrenalinę jadąć po ulicy z górki rowerem 60km/h i szybciej, niż samochodem 160km/h
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 2 June 2011 2011 0:44
Odkąd już nie jeżdżę z zawrotną prędkością na rowerze to mam wrażenie, że gdy się rozpędzę to moja niezdarnośc da popis i coś sobie zrobię;D W sumie to mniej bałam się przed skokiem na bungee niż teraz zjeżdżając z górki mojego dzieciństwa;D
ja mam tak dalej ;]
OdpowiedzDokładnie,kto niby powiedział,że dalej tak nie jest :)
ja też znam taką górkę gdzie na rowerze można się rozpędzić do 70km/h, jak się nie naciska hamulca. A prędkość jest odczuwalna bardziej niż 120 samochodem.
Ja znam taką górkę gdzie na rowerze można się rozpędzić do 110 km/h. I weź nie czuj tu adrenaliny ...
To racja teraz żeby poczuć adrenalinę trzeba wsiąść na sprzęta i dociągnąć do jakiś 270km/h na A4. Kiedyś były inne czasy..prostsze :/
Przy takiej prędkości jechać bez trzymanki SZACUN !
(dla nie kumatych chodzi o zdjęcie przy democie)
Turbuss, Ty z Giewontu zjeżdżasz?
Wypie*dolić się jadąć z górki to dopiero adrenalina:D
@Turbuss: Ja znam taką górkę, z której można rozpędzić się do 200km/h, ale tę sztuczkę można wykonać tylko raz.
@Vnc91: Nie zjeżdżam z Giewontu, tylko Zębu do Poronina.
@sharpy: A moją sztuczkę można powtarzać wielokrotnie ;D Na
mtb zjeżdżałem 96, a na kolarce 108 km/h.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 29 June 2011 2011 15:38
OO to był hardcor;D HEH
Odpowiedzteraz wystarczy zmienić kaliber i spróbować się w Downhillu :) Adrenalina gwarantowana :)
OdpowiedzKomentarz usunięty
OdpowiedzMi adrenalina najbardziej skakała jak wiedziałem, że zaraz się wywrócę albo jak tuż przed samochodem jadącym przejeżdżałem to było coś.
OdpowiedzA niby tak teraz nie jest?
Odpowiedzale lepsza adrenalina była gdy nie trzymaleś rak na kierwonicy.:D Lecz czasami konczylo sie to gleba;dd
OdpowiedzHmmm ja mam rekord 51 km/h rowerem moim na prostej ,nie ma u mnie takiej porządnej górki na której by można się pobawić...:D
Odpowiedz.. a dziś najpierw trzeba się naje*ać i dopiero zjechać.
OdpowiedzNie trzeba.
Jeden wp..dol i wystarczy wyjść z domu aby poczuć adrenalinę.
Odpowiedzpatrząc na to zdjęcie czuję się jakbym naprawdę w tej chwili zjeżdżała
OdpowiedzSzczególnie, gdy na drodze stoi drzewo.
OdpowiedzTez obrazek dziwnie dziala na moje oczy..
OdpowiedzMozna jechac powoli, i na dlugim czasie migawki zrobi sie takie samo ujecie.
OdpowiedzSwoja droga, swietne zdjecie!
Downhill, Freeride i tyle na ten temat
OdpowiedzKurczę, mi tak zostało +
Odpowiedzdalej czuj ten dreszczyk, satysfakcję i wiatr we włosach :D chyba idę na rower :P
Odpowiedzja nadal czuję ten dreszczyk emocji ^^
Odpowiedzaż chciałoby się zjechać z takiej wielkiej górki ;]
OdpowiedzAdy ja też ostatnio miałem, gdy jechałem 50hm/h :P ale ta adrenalina przechodziła już w strach :/
Odpowiedzpatrząc na to zdjęcie, czuję się jak po dyskotece!
Odpowiedzdlaczego ''kiedyś''? mam rozumieć, że im bardziej jesteśmy starsi, tym ta adrealnia maleje? jeśli tak, zawsze można ''deaktywować'' hamulce ;]
OdpowiedzRower jeździ szybciej niż myślisz...
OdpowiedzRozpędz się do 60km/h to zobaczysz czy nie będziesz się trochę bał.
Mam większą adrenalinę jadąć po ulicy z górki rowerem 60km/h i szybciej, niż samochodem 160km/h
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 2 June 2011 2011 0:44
Odpowiedzzwłaszcza wąską ścieżką, pojedź sobie 60km/h asfaltem, a chociażby 30km/h ścieżką - wrażenie prędkości jest duzo większe, bo jest ciaśniej :-)
mi wystarczyło się napić i po 0,5 fajnie się wraca do domy. A adrenalina to jest rano jak mama wyczuje ;)
OdpowiedzI da ci karę na komputer i wieczorynkę.
Odkąd już nie jeżdżę z zawrotną prędkością na rowerze to mam wrażenie, że gdy się rozpędzę to moja niezdarnośc da popis i coś sobie zrobię;D W sumie to mniej bałam się przed skokiem na bungee niż teraz zjeżdżając z górki mojego dzieciństwa;D
Odpowiedzmimo, że wykręcałem i po 2,5 paki na motórze dalej czuję adrenalinę jak zasuwam po lesie z górki :D
Odpowiedzzjechałeś z górki przy duże prędkość? okej
Odpowiedzale mnie zastanawia jedno jak Ty ku*wa zrobiłeś zdjęcie nie trzymając kierownicy?
Ja mam tak dalej ale i tak zawsze jak chce zjechac musza mnie spychac hahah :)
Odpowiedz