Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
5649 6233
-

Zobacz także:


S soltys95
+28 / 40

tylko czekam aż ona zrozumie, jeśli w ogóle zrozumie... ;(

Odpowiedz
Rywciu
+24 / 32

Ja też czekam aż zrozumie, chociaż z tego co widzę, nie wydaje mi się aby cokolwiek dążyło do tego, a tak bardzo ją kocham i wierzę że kiedyś będę z Nią...

L lookinfor
+1 / 11

Dziewczyny są nieśmiałe. Zagadaj do niej, zaproś na jakiś spacer lub na lody :) powodzenia :D

Rywciu
+26 / 28

@lookinfor - Ciągle z nią rozmawiam, kiedyś próbowałem zaprosić, wręczyłem kwiaty i zgodziła się na następny dzień, lecz następnego dnia się rozmyśliła :(

B barrez18
+14 / 16

ja mam dokladnie taka sytuacje ona zrozumiala ale ja teraz nie wiem czy ona jest tego warta :)

andzia25mala
+12 / 20

ja czekam az on zrozumie . ;/

M magik2208
+7 / 7

To miałem nawet podobnie tylko w odwrotnej osobie :)

Ramirez112
+6 / 6

Widze nie tylko ja mam taki problem...

Z zuang1995
-1 / 3

Było

tylko, że tam z wyrazem "kocham"

DieselBoy
+7 / 11

@SkomplikowanyNick Nie wiem czemu Cię minusują. Mówisz prawdę, bo też pamiętam takiego demota. Co do samego tematu "moja" raczej nie zrozumie. A ja sam chcę tylko, żeby... sporządniała. W świecie imprez, melanżów, "biby" (tak to się teraz nazywa?) takie wartości dziewczyny jak czułość, opiekuńczość, miłość, dobre serce znikają w mgnieniu oka. A gdy ja słyszę niektóre rzeczy o mojej ukochanej, to po prostu serce się kraja :( A mi tak zależy na niej. Nie chcę by stała się osobą pokroju Lindsay Lohan. Ehh, Boże... Dobra kończę.

paul86
+4 / 4

Ten demotywator pasuje do tego wyżej "poczekam, żeby nie myślał, że czekałam aż się odezwie".

Hakuma
+1 / 3

ja sie staram, a on olewa.. i chyba nie zrozumie gdy ja odpuszczę. yes, it's sad ;/

Z zielimp
-3 / 7

japerdole jakie to smutne :/ ide sie pocionć

~Kalka9811
+1 / 1

tez jestem w takiej sytuacji:(

K kaskaaaaa
+5 / 11

ja zrozumiałam, ale juz było za pozno.. ;(
slotys95 - daj jej konkretne sygnały, najlepiej umow sie z nią i powiedz jej to co czujesz... bo może sie nie domyslec..

Odpowiedz
M mikkk1
-3 / 19

Jedna bardzo ładna dziewczyna flirtowała ze mną długi czas.Dałem jej konkretne sygnały i powiedziałem co czuje.I co?Zostałem olany przez idiotke która nawet na mnie nie zasługiwała.Chce żeby kiedyś zrozumiała.Wtedy wykrzycze jej prosto w twarz jaka głupia była.Niech pocierpi.

B BigStar29
+1 / 1

w moim przypadku ona doskonale wie co ja czuję ale to na nią nie działa :/

P p4tryk
+10 / 12

Eh, też tak miałem. Aczkolwiek najpierw ja olewałem i straciłem, później ja się starałem, ona olewała i też ją straciłem. Mimo to, dalej ją kocham i wierzę, że jeszcze będziemy razem.

Odpowiedz
konfiturka
+3 / 9

dziękuje Wam za + ;]
i też to przeszłam , na szczęscie nie było za późno , głowa do góry ;))

Odpowiedz
K konrad1402
+17 / 29

u mnie to świeża historia ..... bo z tamtego tyg ....
Ona mnie olała ,, ja się staram ......
Ciekawe czy kiedyś zrozumie
Mam pytanie , ,,, czemu u niektórych Kobiet ,,, dziewczyn ,, jest teoria ROZKOCHAĆ , CAŁOWAĆ A PÓŹNIEJ ZOSTAWIĆ ??? dla mnie to chore jest ,,,
choć wiem że my też nie jesteśmy Święci ,

Odpowiedz
M ManaPyrcin
+2 / 4

u mnie ze wczoraj. mam tak samo jak Ty :(

twojastaraluz
+18 / 22

@konrad1402 jednego.... nie rozumiem,, , skąd u Ciebie..... taka interpunkcja ,

M malinowa66
+8 / 10

Kur*wa, po co tyle tych kropek i przecinków?
Bo takie dziewczyny nie doceniają tego, że ktoś się stara. Jak dziewczyna olewa to co dla niej robisz a ty się starasz to znaczy, że nie jest ciebie warta ;)

konfiturka
+3 / 11

jeśli kocha naprawde to zrozumie, jeśli nie to szkoda sobie głowy nią zawracać ;)) | taki typ kobiet dziewczyn . uwierz nie każde takie są , niektóre po prostu w taki sposób sie ,,dowartościowują,, .

Odpowiedz
lealkaa
0 / 8

ja ci powiedziałam na gg co myślę o miłości ;P

Odpowiedz
lealkaa
-2 / 8

i o tym democie i tak dałam +;D

L Lolita10123
+8 / 10

Dokładnie doświadczone na swojej skórze tylko że ja zrozumiałam lecz teraz żałuje..:/
A czasu się nie cofnie...

Odpowiedz
L Lolita10123
+5 / 5

i jeszcze sobie inną znalazł i smutek mnie ogarnia jak pomyśle o nim a dalej go kocham co zrobić..??
związek sprzed 2 miesięcy...

Odpowiedz
DieselBoy
-2 / 2

Raczej nic nie zrobisz. Czekaj, może los znów się uśmiechnie.

Hakuma
0 / 0

u mnie 'wolność' trwa 1,5 miesiaca i cholernie się boje ze on sobie kogoś znajdzie.
ale chyba w takich sytuacjach jesteśmy bezradne..

konfiturka
+1 / 3

może spróbuj z nim pogadać , ale szczerze.. być może tamta jest tylko tak żeby się pocieszyć a z Was może coś będzie jeszcze. powodzenia i szcześcia ;))

Odpowiedz
enroute
+27 / 35

Ktoś powie, że 'dziewczyny są głupie - dopiero jak je olejesz, to zaczniesz im się podobać'. Otóż nie do końca jest tak. Zrozumcie, że my też potrzebujemy czasu, aby się upewnić. Któż nam bowiem powie, że gesty chłopaka są wyrazem żywionych do nas uczuć, a nie jedynie czystą uprzejmością? To nie jest takie proste. Dlatego i jedna i druga strona potrzebują CZASU. [+]

Odpowiedz
N norb85
+3 / 5

Wszystko pięknie, ładnie- ale co to ma wspólnego z tym konkretnym demotem ? Brzmi to jak tłumaczenie lub usprawiedliwienie. Jakby tak się zastanowić to z czego próbujesz się wytłumaczyć. Każdy może głupio postępować- zarówno facet jak i kobieta. @enroute- winny się tłumaczy. Czsem trzeba prawdzie spojrzeć w oczy, godząc się z tym że popełniło się błąd, zamiast głupio się tłumaczyć i usprawiedliwiać.

enroute
+1 / 3

@norb85 - nie, nie usprawiedliwiam ani siebie, ani dziewczyn (jako grupy osób). Poza tym - z czego niby próbuję się tłumaczyć? :) Ja nie znam Ciebie, Ty nie znasz mnie - nic nie wiemy o swoim życiu; ale zapewniam - tłumaczyć się nie mam z czego. :)Jednak irytuje mnie niekiedy zachowanie
chłopaków, którzy myślą, że dziewczyna OD RAZU wie o jego uczuciach. Wiem, że generalizowanie nie jest na miejscu
- jednak w tym przypadku (stwierdzenie, że każda ze stron potrzebuje czasu) można chyba odnieść do wszystkich. :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 July 2011 2011 14:24

N norb85
+1 / 3

@enroute- w tym właśnie problem że nie jesteś siebie świadoma. Starczy tylko przeanalizować to co piszesz aby stwierdzić że nastawiasz się na tłumaczenie i usprawiedliwianie, zamiast na przyznanie sie do winy- i nie muszę ani znać Ciebie ani widzieć. np. ,,my też potrzebujemy czasu"- praktycznie można to podpiąć pod wszystko- jednej starczy dzień, drugiej rok będzie za krótki. Pomijając fakt iż w ustach niektórych kobiet oznacza to asertywne powiedzenie NIE. ,, któż nam bowiem powie, że gesty chłopaka są wyrazem żywionych do nas uczuć, a nie jedynie czystą uprzejmością?" Albowiem powiadam Tobie - jeśli facet podaruje tobie bukiet róż oznacza to że liczy na coś więcej niż tylko znajomość.
Sęk w tym że człowiek który ma wybór- próbuje dokonać najlepszego- czyli wybrać najatrakcyjniejszego partnera- świadomie, bądź też nieświadomie np. ładne kobiety są bardziej wybredne od tych mniej atrakcyjnych- sama odpowiedz sobie na pytanie dlaczego tak jest itp ?
Cytuję Cię ,,nie, nie usprawiedliwiam ani siebie, ani dziewczyn"- a więc co robisz ? bo na obronę własnych poglądów to to nie wygąda. Natomiast czytając ,,Zrozumcie, że my też potrzebujemy czasu, aby się upewnić" - w momencie zerwania brzmiało by jak usprawiedliwianie podjętej decyzji.
Czasem należy po prostu się określić.
Co do demota- Dziewczyna o której jest ten demot postąpiła głupio i ten fakt nie podlega jakiejkolwiek dyskusji. A w społeczeństwie się przyjeło ,,głupi ten kto głupio robi".
Gdyby była bystra bez problemu zinterpretowała by intencję chłopaka, ale niestety głupia była lubi uczyć się na własnych błędach- i nie ma zmiłuj. Oszukując się że postąpiło się tak czy inaczej, nie z własnej winy do niczego dobrego nie doprowadzi. Natomiast godząc się z winą, czasem godząc się z tym że głupio się postąpiło- sprawia właśnie że rozwijamy się- świadczy to po prostu że jest się mądrym człowiekiem- takim który idzie do przodu, analizuję, wyciąga wnioski, a nie ciągle się tłumaczy, usprawiedliwia nie widząc winy po swojej stronie.

enroute
0 / 0

@norb85 - zgadzam się z Tobą. Jednak zauważ, iż mówisz o sytuacji, gdy (cytuję): "facet podaruje tobie bukiet róż" i wówczas "oznacza to że liczy na coś
więcej niż tylko znajomość". Stuprocentowa zgoda. Ale co jeśli chodzi o subtelniejsze gesty? Chyba nie powiemy, że gdy facet jest bardzo miły, uczynny, często się uśmiecha to od razu się zakochał w dziewczynie? Może to być zwykła uprzejmość lub nawet styl bycia. O 'potrzecie CZASU' mówiłam właśnie w tym kontekście. Trzeba właśnie czasu, aby właściwie zinterpretować tak subtelne gesty mężczyzny. :)

DieselBoy
+1 / 1

@enroute "Jednak irytuje mnie niekiedy zachowanie chłopaków, którzy myślą, że dziewczyna OD RAZU wie o
jego uczuciach." Chyba nikt nie myśli, że tak jest. Ale dziewczyna może mu pomóc się zdobyć, a nie olewać jakby miała go w ciemnej dupie.

enroute
+1 / 1

@DieselBoy oczywiście. Nie neguję tej kwestii.

Frogy07
+7 / 19

Demot:On się starał. Ona olewała: Inny przyszedł. Jemu już dawała

Odpowiedz
dAzz
+3 / 7

Idealnie pasuje do mojej sytuacji :D Całe moje ostatnie 3 lata zawarte w 9 słowach ! :D Teraz czuję się szczęśliwy :)

Odpowiedz
konfiturka
0 / 2

miło mi iż pasuje to do cb i znalazl ten demot uznanie ;]

R radi1256
+7 / 7

Ja miałem identycznie ... Ja się starałem kilka miesięcy rozmawiałem itd. W końcu wyznałem co czuję, i zostałem olany. Cały czas myślałem że może jednak i dalej w to brnąłem. Teraz już dałem spokój bo wiem że nic z tego. Nadal czuję miłość ale co z tego ?

Odpowiedz
gamer87
-1 / 7

90% kobiet takie jest jak w democie :) takze no carpe diem :)

Odpowiedz
N norb85
+2 / 4

Lipa właśnie 4 kobiety z tych 90% dały Tobie [-] za komentarz. A ja się nie wypowiadam, gdyż po prostu lubię seks.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 July 2011 2011 21:06

DieselBoy
0 / 2

@norb85 Borat jest z Ciebie dumny :)

M Muah12
+13 / 15

Ja się opamiętałam i naszczęście nie było za póżno;) teraz sb nie moge darować że przez 6 lat.. nie potrafiłam zrozumieć że on jest taki cudowny i idealny.. ale teraz jesteśmy szczęśliwą parą i wiem że tak będzie do końca świata:)

Odpowiedz
DieselBoy
+3 / 3

Cieszy mnie, że jednak sa szczęśliwe historie na tym świecie :)

M molus1
+5 / 5

Mocny przekaz i prawdziwy a + to chyba zbyt mała ocena moim zdaniem.

Odpowiedz
M maaadziaaax3
+3 / 3

a u mnie odwrotny przypadek.
ona się starała, on olewał.
ona odpuściła, on zrozumiał...

Odpowiedz
xherkules222
+9 / 11

Widzę,że po komentarzach nie jestem jedyny. Ja niestety tez się nieszczęśliwie zakochałem. Byłem dzieckiem, 5klasa w podstawówce. Czy to wtedy była miłość? Uczucie jakieś na pewno tak. Lecz z czasem zwiększało się inaprawdę byłem pewien,że chciałbym z Nią spróbować,że ją kocham. Cóż. Po gimnazjum poszła do słabszej szkoły, ja do lepszej,lecz byłem taki naiwny,że postanowiłem się przenieść tylko dlatego,by być blisko niej.Oczywiście powiedziałem,co czuję, Ona "niby" zrozumiała i dała mi kosza. Prosiłem,żeby się zastanowiła,że to już tyle trwa (a byliśmy naprawdę dobrymi znajomi. To nie była miłość typu "kocham Cię ale się nie znamy i nie mam pojęcia,czy wiesz o moim istnieniu"),że jednak mamy dobry kontakt i inaczej patrzę na Nią niż na każde inne dziewczyny.Cóż, nie chciała mnie. Może dlatego,że miała branie wsród innych chłopaków? Nie wiem. I minął od tego czasu prawie rok. Ide do klasy maturalnej. Chciałem się przenieść i może ulozyc sobie zycie na nowo,ale chyba nie ma sensu. Jednak wierze w to,że ktoś zrozumie po czasie. Jeżeli to się sprawdziło w niektórych przypadkach to na prawdę życzę szczęścia i wytrwałości. Życze to Wam, bo nie oszukujmy,po tylu latach do dnia dzisiejszego mam powody by w swoje szczęśliwe zakończenie nie wierzyć...

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 3 July 2011 2011 12:19

Odpowiedz
K kwpd
+1 / 5

LUDZIE....
TO większości od Was zależy jak będzie wyglądało Wasze życie...
Zamiast siedzieć bezczynnie zrób coś... Szkoda przespać życia... Po za tym jeśli chodzi o sprawy damsko-męskie najpierw je rozwiązywać szczerą rozmową...

Odpowiedz
dalia93
+6 / 10

Może ONA ma za sobą coś, przez co ciężko jej otworzyć się na nową miłość.Ale o tym już nikt nie pomyśli, a szkoda...

Odpowiedz
DieselBoy
+2 / 2

Skąd on ma to do ***** wiedzieć?

raspberry135
0 / 0

DieselBoy Skoro cos do niej czuje to musiał z nia rozmawiać tak? Tak czyli z rozmowy z nia mógł wywnioskować albo moze slyszał od wspólnych znajomych albo cokolwiek

raspberry135
+10 / 12

u mnie było inaczej
On pokochał. Ona pokochała. On sie rozmyślił. Ona dalej kocha. On sie nią bawi. Ona nadal wierzy ze kiedys ja zrozumie. ;(

Odpowiedz
E ewelinka164
+2 / 4

Przezyłam to na własnej skórze. Na poczatku to ja sie zakochałam w nim jeszcze w pierwszej gimnazjum, chodzilismy razem do szkoły( on chodził do 3), olewał mnie cały czas, ja do niego pisałam on nic, gdy odszedł on do mnie napisał i sie spotkalismy on się we mnie zakochałam ja też do niego wtedy coś czuła(ale zrozumiam to nie dawno) wtedy go olała. Później bylismy na tym samym ognisku u wspólnego kolegi wtedy już byłam pewna że go kocham, napisałam mu to na następny dzień, spotkalismy się powiedziałam mu to prosto w oczy on że postara dać mi jeszcze jedną szanse po czym za kilka dni napisał że nie chce mnie znać itd. może kiedys i on zrozumie że go kocham;(((

Odpowiedz
L Lynxx
+5 / 7

Heh, ja miałem dokładnie tak samo, ona miała chłopaka ja się w niej zakochałem. Trwało to 7 miesięcy, starałem się o nią ale ona mnie olewała, aż pewnego wieczoru napisała do mnie że chce się ze mną zobaczyć, pogadać. Od wtedy się zaczęło, po jakiś 2-3 tygodniach zerwała z innym i zdecydowała być ze mną. Jesteśmy już teraz razem 15 miesięcy i jestem najszczęśliwszym chłopakiem pod słońcem, ona też mi ciągle powtarza to samo :) Więc nie martwcie się, jeżeli jest inteligentną i mądrą dziewczyną to zrozumie wasze starania i się uda, jeżeli nie to od razu odpuście ;)

P.S piszę z konta mojej dziewczyny więc się nie bulwersować że w profilu mam kobieta :]

Odpowiedz
H heineken87
0 / 0

oby moja wybranka tez tak mądra była

konfiturka
+3 / 7

demotywator jest mojego autorstwa. nie skopiowałam go ;/ a po drugie wiem że każdemu nie musi sie podobać a tekstu typu : " Znowu ckliwe łajno, adminie, proszę, nie zaśmiecaj głównej takim syfem! " , "Demotywatory.pl stały się pokojem zwierzeń dla osób z problemami emocjonalnymi. Zamieszczane tu komentarze typu "jakja to znam :(" żenują dużo bardziej niż ten emotywator. Przykre doświadczenia nie są obce nikomu, ale nie każdy
musi od razu dzielić się nimi z resztą świata. To naprawdę zakrawa na ekshibicjonizm." pozostawcie dla siebie , bo wasze demoty nie każdemu sie podobają ;]. "On zapomniał i żył dalej. Ona zaśmiecała demoty emo szajsami " - co w tym emo ? -,-

Odpowiedz
DieselBoy
0 / 0

Mi jak się demot nie podoba, to po prostu w niego nie wchodzę. Nie wiem, co to za ruch oporu się tu robi. A że coraz więcej demotów o miłości na głównej, to żalić się do admina lub też moderatora jeśli są takowi.

glodomorra
0 / 4

BYŁO >.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 July 2011 2011 15:17

Odpowiedz
O Olkaxd11
+2 / 4

Powinno być: On się starał. Ona olewała. On odpuścił. Ona pokochała. ; P

Odpowiedz
G goskuu1
+1 / 3

był już kiedyś podobny . ;p
ale jak najbardziej + się należy . sama prawda.
Miałam tak samo jak w tym democie..

Odpowiedz
MartaNoName
+2 / 4

Zastanawiam się czy jeżeli on odpuścił to czy mu naprawdę zależało...
Jestem w takiej sytuacji. :(

Odpowiedz
DieselBoy
+3 / 3

Teraz się już raczej nie dowiesz. Możesz spróbować do niego zarywać, ale to też może nic nie dać. Ale wtedy to już tylko zapytać czy mu wcześniej zależało.

kasiaq190
+2 / 2

tak ja nie dawno zrozumiałam ale jemu już tak nie zależy i ja się muszę starać. | myślę że to wszystko się jeszcze ułoży i że On teraz mnie jeszcze pokocha. ;)

Odpowiedz
Hakuma
-1 / 3

racja, ogarnijmy się i spójrzmy na wszystko z boku czasem, może wtedy dostrzeżemy rzeczy które nie widzimy patrząc z własnej egoistycznej perspektywy..

Odpowiedz
E Eklips93
+1 / 3

Ja ostatnio starałem się o pewną dziewczynę. Mógłbym dla Niej zrobić wszystko. Gdy tylko była okazja, to spotykałem się z Nią, zapraszałem na imprezy, etc. Chyba oczekiwała czegoś innego, ale teraz do mnie pisze sama, bo jak widać, nie ma alternatywy na weekendy, siedzi w domu i z nikim nie ma gdzie się wybrać. Cóż, ja nie liczę na to, żeby była ze mną tylko dla rozrywki, więc dałem sobie spokój. Może kiedyś zrozumie, gdy jakiś palant złamie jej serce.

Odpowiedz
beefeater
0 / 0

Prawda. Niestety takie jest życie... człowiek nie jest doskonały.

Odpowiedz
S siemkos89
0 / 4

Wkur... mię zaczynają te ckliwe demotywatory... nie ten/ta to będzie następny/następna... a jest w czym wybierać.

Odpowiedz
A anotherrgirl
+3 / 3

Miałam identyczny przypadek co do tego demota , i powiem wam chłopcy ze robiłam wszystko zeby naprawic ten oto popełniony błąd - nawet pod domem tego chłopaka napisałam na chodniku ogromnymi literami słowo PRZEPRASZAM ! Lecz moje starania byly na nic ;< (Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie) taka jest moja teoria.

Odpowiedz
A anima
+2 / 4

skad ja to znam ehhh , czlowiek sie stara a tu nic i pozniej sie zaróweczka im zapala dlaczego on jakis taki inny sie zrobil... bo ile mozna sie starac do jasnej cholery, ślepe jestescie czy jak ...

Odpowiedz
C carinaa
0 / 2

Ja też żałuję..
ale ja nie dostrzegałam tego że on się starał i teraz oddałabym wszytko żeby cofnąć czas.

Odpowiedz
lealkaa
-4 / 6

ty mój asiku ja się będę promować u cb ;D
wchodzić na mnie i dawać mocne plis plis plis ;d

Odpowiedz
B buttta
+9 / 11

demot:Trzeba coś stracić,:by coś docenić. Żeby odzyskać, trzeba się zmienić.

Odpowiedz
konfiturka
-1 / 1

widzicie różnice ? " On się starał. Ona ODPYCHAŁA. On odpuścił . Ona POKOCHAŁA. " - tamten demot. w 1oo% świadczy o miłosci.
"On
sie starał . Ona OLEWAŁA. On odpuścił. Ona ZROZUMIAŁA. " - mój. może chodzić o przyjaźń np. w tym wypadku, ale wy oczywiście wiecie lepiej niż autor ;]

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 July 2011 2011 13:02

L LejdiiBanter
+1 / 1

demot prawdziwy, ale już był, poza tym mnie osobiście wkurza to, gdy widzę demota, a w nim jest tekst z facebooka, chociaż nie jestem pewna czy w tym przypadku jest tak samo...

Odpowiedz
konfiturka
-2 / 2

tekst jest mojego autorstwa ;))

konfiturka
0 / 4

ludzie ogarnijcie i zanim skrytykujecie to sprawdzcie ;). ten demot jest inny niż ten co był na głownej . skąd wiecie że chodzi tu o milośc ? może o przyjaźń ? może są dwie one , albo dwóch on ? napisałam tak bo sie zrymowało. a jesli niekótrzy mają jakieś problemy emocjonalne i wszystko kojarzą z miloscia, a zwlaszcza z nieszczesliwa to ich problem. nie kazdemu podobaja sie takie demoty wiem, mi takze sie nie podobaja niektore ale zostawiam to w spokoju, bo tak bylo, jest i bedzie. a tekst jest mojego autorstwa. po dodaniu tego demota pojawily sie takie wpisy w internecie, wiec zanim powiecie to sprawdzcie. pozdrawiam ;)) ps. przepraszam za orotgrafy i pisownie, spieszylam sie .

Odpowiedz
h2ozgadnijkto
0 / 0

Ludzie jesteście świetni, przepuszczacie taką miernotę na główną, której jest średnio 10 razy w miesiącu, kiedy prawdziwie demotujące egzemplarze siedzą w archiwum.

Odpowiedz
konfiturka
0 / 2

jakoś nie zauważyłam że tyle tego jest. tak jasne masz racje twoje demotywatory powinny iść na głowna nie ma co ;]

h2ozgadnijkto
0 / 0

Nie mówię o swoich, nie mówię że są najlepsze i że powinny znaleźć się na głównej stronie, mówię o dziesiątkach innych-niezaprzeczalnie lepszych. Skoro nie zauważyłaś to może najwyższy czas rozszerzyć horyzonty, bo jak narazie to tkwisz w tematyce miłosnej. Z całym szacunkiem, ale to może Ty powinnaś przejrzeć swoje mistrzowskie demotywatory na poziomie nieszczęśliwie zakochanej piętnastolatki?

konfiturka
0 / 0

nieszcześliwie zakochana ? dobre ;lol3; . otóż demotywatory są mojego autorstwa więc moja sprawa jaka temtatyka. a co do głownej to już nie do mnie pretensje ze tu jest ;))

O olewaczka
-1 / 1

o mnie starał się taki fajny koleś i wszyscy wkoło mi to mówili ale ja bałam się uwierzyć że to prawda, i jak z nim rozmawiałam to przyznał mi się że podobam mu się, ja mu zaufałam i już się cieszyłam że coś z tego będzie ale powiedział że nic... pogratulować takiego refleksu .

Odpowiedz
konfiturka
-2 / 2

ZAINWESTUJ W OKULARY ZANIM COŚ POWIESZ ;]

M miikkaaa
0 / 0

booże.. też tak miałam, ale pod wplywem czasu odpuściłam.;(
do tej pory mi nie przeszło, al cóż poradzić, jak on już kocha inną;(((
a życie toczyn sie dalej;/

Odpowiedz
Z zulatino
-1 / 1

Co prawda to prawda.. demot idealnie dopasowany do nie jednej osoby :|

Odpowiedz
OnSolitudeSaid
-2 / 2

Znam to bardzo dobrze... 2 lata temu poznałam pewnego chłopaka... miał na imię Adam, gdy go poznałam, byłam załamana, gdyż miałam trudny moment w swoim życiu, ale pojawił się on... pisaliśmy potem ze sobą, jednak bardzo go skrzywdziłam... on mimo to wciąż chciał mieć ze mną kontakt, jednak ja robiłam wszystko, żeby zostawił mnie już w spokoju, nie chciałam kontaktować się z nikim po tym, jak straciłam "przyjaciółkę" przez którą zostałam pobita... wtedy Adam był tak jakby dla mnie oparciem, ale mi coś odbiło, chciałam zamknąć się w sobie, w swoim świecie, nie odzywać się już do nikogo poza rodziną... Adam jakoś to przeżył, choć wiem, że nie było mu łatwo... może nawet wtedy zależało mu na mnie... minęło pół roku odkąd nasz kontakt się urwał, kiedy zrozumiałam, że bardzo go kocham... wywołałam sobie jego zdjęcie, które wzięłam z internetu, powiesiłam nad łóżkiem... ciągle modliłam się do Boga, żeby dał nam szansę, próbowałam do niego pisać, ale on już nie chciał mnie znać... bardzo to przeżyłam, próbowałam nawet odebrać sobie życie po tym, jak po raz x z nim pisałam i skończyło to się kłótnią... potem widywałam go codziennie w szkole, musiałam się przepisać do liceum w swoim mieście, bo tam byłam gnębiona... była Wigilia szkolna i wtedy jak z Adamem składaliśmy sobie życzenia, zdziwiłam się, że chciał się ze mną w ogóle podzielić opłatkiem i on mnie wtedy przytulił, a ja czułam, że w swoich ramionach trzymam największe szczęście... on jest teraz prawie rok z inną dziewczyną, a ja od tygodnia mam chłopaka, który też ma na imię Adam, jednak to tylko zbieg okoliczności... przynajmniej jak będę przez sen wypowiadać jego imię śniąc o tamtym, mój chłopak nie będzie nic podejrzewał... wczoraj gdy szliśmy przez miasto widziałam Adama... nawet na mnie nie spojrzał... może to i dobrze... to wszystko i tak nie ma sensu a ja nie mogę wciąż jak głupia na niego czekać...

Odpowiedz
N napinator1234
0 / 4

ku*wa jakie poje**bane te demoty o milosci nikt inny nie mogl wymyslec tylko laska , czepcie sie ku*wa roboty a nie
wymyslac o bezsensownej milosci w wieku 17 lat ( tak mam 23) . W tym wieku zajac sie czyms pozytecznym pomoc mamie a nie
gadac bez sensu o tych milosciach.
Zapewne zostane zminusowany , ale mam to w dupie:)

Jeszcze te nastolatki O sobie:

zwykła nastolatka z tysiącem problemów.

jakie mozecie miec problemy w wieku 17 lat czy 16

n/c

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 July 2011 2011 15:43

Odpowiedz
M magdakk
0 / 0

Dokladnie mam taka sama sytuacje tylko ze do mnie dotarlo do za pozno i pewnie wszystko stracone bo ona zadowala sie inna panienka i to mnie najbardziej boli ; ( moglabym ja zabic ! jestem taka zla na siebie ze nie potrafilam docenic jego a teraz to jzu tradycyjnie za pozno ; ((((

Odpowiedz
P pablo3z
-1 / 1

Nie pier*olcie. Hormony nie miłość. Pan napinator1234 ma racje ;] Weźta sie za robote, bo żalić to sie nie ma po co...

Odpowiedz
ramires0193
-1 / 1

Ja zrozumiałem dopiero dzisiaj,że ona mam mnie gdzieś:(I powiem szczerze-płaczę teraz z tego powodu,bo ja ją naprawdę kocham!Tylko ona chyba nigdy tego nie zrozumie

Odpowiedz
M milka02
0 / 0

każdy z was chyba miał taki problem i niektórzy z was mają go do dziś tak jak i ja. otóż mój książę się starał i ja też mimo iż trochę mniej mu to okazywałam, ponieważ nie chciałam się wkręcić a później zostać olaną tak jak często to bywa. i tak jest że dziewczyna zawsze stara się mieć dystans dopóki nie będzie pewna tego iż to nie pryśnie z dnia na dzień.jednak chłopak nie jest w stanie tego pojąc, gdyż odpuszcza sobie nie zdając spawy, że dziewczynie zależy.
dobry demot +

Odpowiedz
konfiturka
+1 / 1

skoro cos sie wam nie podoba to nie wchodzcie. a skoro tacy genialni jestescie to prosze dodajcie jakies swoje madrosci, chetnie poczytamy ;]

Odpowiedz
C CranberryJuice
+1 / 1

Ja zrozumiałam za późno. Pozdrawiam wszystkich, którym udało się zdążyć na czas.

Odpowiedz
F fundu
0 / 0

g... prawda - ja sie staralem, ona olewala, ja olalem - ona dalej leje - chociaz jena z tego wszystkiego szczesliwa!

Odpowiedz
W Wasyl71431
0 / 0

ta sama historia ... niestety może kiedyś się zmieni ale wątpie ;(

Odpowiedz
D dander
0 / 0

Miałem dokładnie tak samo, równy rok starałem się o dziewczynę, raz wyznałem jej miłość, dowiedziałem się, że Ona nie może tej miłości odwzajemnnić i musi ograniczyć kontakt, i kiedy go ograniczyła wcale to nie pomogło. Jeszcze bardziej mi jej brakowało, i w tedy udawałem, że mi przeszło. Potem starałem się jeszcze bardziej, udając, że jest tylko moją przyjaciółką, po roku kiedy już zaczynałem wątpić w to wszystko, zerwałem kontakt z Nią, wyznając, że ciągle ją kochałem i tak naprawde nigdy nie przestałem jej kochać. Po tygodniu odezwała się do mnie, twierdząc, że mnie kocha i że tęskni, oczywiście spotkałem się z nią i w końcu byłem z nią. Nasz związek trwał tydzień, po czym znowu zerwała ze mną. Obecnie jest z moim "przyjacielem" który poznał ją przezemnie.

Do czego dążę, dziewczyna poprostu miała wszystko tak jakby była ze mna, ale to ona ciągle mogła chodzić na imprezy, i zachowywać się tak jakby była singielką, co okropnie mnie bolało, ale nie mogłem okazać swojej zazdrości bo przecież ja jej nie kocham. Nie można pozwolić aby dziewczyna była przyzwyczajona do tego wszystkiego co dobre i niezależne bo nie będzie tego chciała zmienić. Warto jest zerwać wkońcu znajomośc aby poczuła brak drugiej osoby. Potem okaże się kim tak naprawde jest.

Okazało się, że chociaż rok sie z nią spotykałem, tak naprawde jej nie znałem. Powodzenia

Odpowiedz
SetsunaTenshi
0 / 0

demot:Ona sie starała. On olewał. Ona odpuściła. On zrozumiał:Nowy opis

Odpowiedz
~TakiJedenYamakashi1150
0 / 0

Ja osobiście jestem tego zdania, że gdyby "ona" chciała to w ogóle by nie olewała.. Miłość bywa ślepa.. A dlaczego? Bo aki jest sens w "zarywaniu" do dziewczyny która ma to że tak powiem "gdzieś"? Niektórzy po prostu czują się zbyt dowartościowani i bawią się po to by poczuć wyższość że niby mogą mieć każdego i nie zdają sobie sprawy z tego jak to cholernie boli.. zdają sobie z tego sprawę dopiero wtedy gdy ktoś zabawi się ich uczuciami.. dopiero wtedy zaczyna boleć. Ale prawidłowo. W końcu przychodzi czas gdy wszystko się obraca i trzeba ponieść jakieś konsekwencje..

Odpowiedz
~gregor17
0 / 0

ja czekalem dlugo ze moze zrozumie ale nic nie rozumie poznalem druga ta rozumie zrozumiala po bylym czy co?

Odpowiedz