Demotywatory.pl

Ja tez, bo mnie zdemotywowalo... widzisz takie ciacho na ulicy i sie okazuje, ze to gej...

Noz w morde jeza! :D

masz plusa za to, że jestem fanką takich rzeczy ^^

pierwsza lepsze fotka od WUJKA o.O nie zeby cos, alee..

elektro 93, zastanów się nad swoją definicją miłości lepiej.

@echam1 właśnie. To dołujące, że niektórzy chyba nigdy nie pojmą tej oczywistości.

oj, wielkie tam rzeczy, że się chłopaki trochę pobawią

nwn9 nie zgadzam się z Tobą. Ja potrafię sobie wyobrazić, że kocham przez duże K osobę tej samej płci, a nie wykorzystuję ją, czy6 uprawiam dewiację.

Yyyy a to portal randkowy czy jak? -.-

co w tym żałosnego? normalny demot, dość zabawny i tyle :)

w sumie ja też do homoseksualistów nic nie mam, niech sobie będą, a jak chcą dzieci to niech sobie je zrobią

@Marcin2353 'jak chcą dzieci to niech sobie je zrobią' powiedziałbyś to samo bezpłodnej parze?

bycie homoseksualistą to orientacja, a nie jak to określiłeś "brak inteligencji". Jedno z drugim nie ma nic wspólnego

@Kagai mamy wolność słowa.Póki co krytykowanie homosiów nie jest jeszcze w tym kraju zabronione, choć pewnie tacy ludzie jak ty by tego chcieli.Sama się tu widzę obszernie wypowiadasz więc nie załaniaj się adminem

ignorancja, homofobia i wulgarność szerzy się na demotach, gdzie jest admin

DObry żart, specyficzny, lecz zawsze, ale to zawsze znajdzie sie pajac który nie zrozumie i czepi sie czegos najmniej istotnego, pokazujac ze nawet do odczytania prostego obrazka z podpisem trzeba miec w glowie cos poza siankiem...dziekujemy za demonstracje.

Co prawda regulamin dodawania demotów czytałam sto lat temu i nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że jak dodatkowo autor dodał obrazek do scombowanego demota, tak jak tu tego faceta z gołą klatą, to to już nie kombos.

Dla wszystkich ludzi, chociaż nie widzę powodu, żeby mówić, że geje są nienormalni. Bo wiesz, wtedy rudzi są 5-10 razy bardziej nienormalni niż oni, ich jest tylko 1% populacji. Nie widzę innego powodu dla wykluczania homoseksualistów z grupy ludzi normalnych niż ich mała liczność.

@Kagai
Nikt nie wyklucza homosiuff z powodu ich liczności, a z powodu dewiacji seksualnej na jaką cierpią. Zresztą,
wykluczenie to ma charakter czysto obyczajowy i polega na objęciu tabu tematu homoseksualizmu. Na pewno nie sprowadza
się do dyskryminacji prawnej, jak ubzdurali sobie homo-aktywiści.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 July 2011 2011 0:15

To, że chciałbyś, żeby homoseksualizm był dewiacją nie znaczy, że nią jest. A jak sądzisz, że nie ma dyskryminacji prawnej, to zastanów się nad sytuacjami, w których stały, wieloletni partner/partnerka jest dla Ciebie w świetle prawa kimś mniej bliskim niż kuzyn, z którym ostatnio widziałeś się mając 5 lat.

@Kagai
Homoseksualizm jest dewiacją z definicji. Poczytaj o psychopatologii życia seksualnego i oszczędź sobie pisania głupot.
"A jak sądzisz, że nie ma
dyskryminacji prawnej, to zastanów się nad sytuacjami, w których stały, wieloletni partner/partnerka jest dla Ciebie
w świetle prawa kimś mniej bliskim niż kuzyn, z którym ostatnio widziałeś się mając 5 lat." Gdzie tu dyskryminacja homosiuff, bo nie rozumiem?

@Kagai gdybyś nie wiedziała to homoseksualizm jeszcze w latach 70tych był na liście chorób.Klasyfikowany był jako uleczalna choroba.Niestety działania i naciski środowisk lewacko-tęczowo-lesbisko-gejowskich, sprawiło że został wykreślony z tej listy.Oczywiście nasz kraj jest teraz zachłyśnięty modą na chorą zachodnią tolerancję dzięki ludziom którzy starają się nam wmówić że to całkiem normalni ludzie.Tych którzy krytykują tych dewiantów nazywa się homofobami i zacofanymi.Każdy ma prawo do swojego zdania i ja nie będę uznawał ludzi,którzy są zwyczajnie chorzy za normalnych

" homoseksualizm jeszcze w latach 70tych był na liście chorób.Klasyfikowany był jako
uleczalna choroba." Mhm, warto tu podkreślić słowo "był". A kiedyś tam leczono upuszczaniem krwi i palono na stosie za to, że mleko skwaśniało. Homoseksualizm został uznany za coś normalnego przez naukowców, nie żadnych lobbystów, a to, że po zniesieniu apartheidu zostali rasiści, a po wyjaśnieniu sprawy homoseksualizmu - homofobi, to już inna sprawa.

@MotylMorderca dyskryminacja tam, że heteroseksualiści mają możliwość wzięcia ślubu i niedopuszczenia do takiej sytuacji, a homoseksualiści już nie.

dobrze, walić to czy to dewiacja czy nie, ale dlaczego tak agresywnie reagujecie na świadomość, że niektórzy są
homo? lesbijki lubicie, bo sexy, nie? a one też są przecież dewiantkami wg niektórych. skoro tak, to dlaczego
czujecie jakąś pogardę/wstręt do homo-mężczyzn? powinniście mieć ich głęboko w... (no dobra, może w tym
kontekście to nie jest odpowiedni dobór słów ;> ) ale tak na logikę powinno być. oni wam krzydy nie robią,
większość z was pewnie nawet ich na oczy nie widziało, więc o co kaman? Mam pewne podejrzenie, dlaczego tak jest i ono rzeczywiście argumentuje za tym, że homofobicy są zacofani. Otóż w ich mniemaniu seks jest poniżaniem. oczywiście nie dotyczy to ich samych tylko m.in. kobiety, które postrzegają jako worki do zaspakajania się, rzecz, którą się używa - i właśnie dlatego to poniżenie. oni są tymi złymi, więc mogą się czuć dumni. natomiast tu nagle dochodzi świadomość, że jakiś facet też jest takim workiem, a potem odzywa się poczucie przynależności do grupy (populacji mężczyzn) i okazuje się, że są poniżani (nie oni osobiście, ale ktoś z ich grupy, co przez utożsamianie się z nią sprawia, że czują się pokrzywdzeni - zjawisko z pewnością znane wśród kobiet. też wkur*ia nas, jak gdzieś na świecie dzieje się krzywda innym kobietom, choć nas osobiście nigdy to nie spotkało). Jako argument, że to tak działa - do kogo mielibyście mniej szacunku - do kogoś, kto wiecie, że jest zawsze aktywem, czy do pasywa? tak, myślę, że chodzi o "poniżanie przez seks", które niestety niektórzy ciągle mają wyryte gdzieś w bani, a niestety ja takie osoby uważam za zacofane.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 July 2011 2011 15:22

@Kagai, skoro już o nauce wspomniałaś, to każde dziecko wie że fizyczna budowa obojga płci nie pozwala na odbycie stosunku seksualnego z osobnikiem który ma ją tą samą.Choćby dlatego homoseksualizm jest zwykłym wynaturzeniem i zboczeniem o podłożu psychicznym.A co do tego co mówiłem wcześniej to lata 70 nie są wcale aż tak zamierzchłymi czasami gdzie ludzie byli aż tak zacofani względem czasów dzisiejszych.A wycofanie homoseksualizmu z listy chorób nie miało podłoża medycznego tylko czysto lobbystyczne i polityczne.

Nie pozwala? Kurczę, masz rację, szkoda, że na przestrzeni tysięcy lat ci wszyscy biedni homoseksualiści uprawiali seks, nie mając pojęcia, że to przecież niemożliwe... http://www.youtube.com/watch?v=4wCyYrl9dDg polecam, tylko 8 minut a warto zapoznać się z drugą stroną medalu przedstawioną przez kompetentną osobę.

@Kagai
"dyskryminacja tam, że heteroseksualiści mają możliwość wzięcia ślubu i niedopuszczenia do
takiej
sytuacji, a
homoseksualiści już nie."
Jak to?! Dwoje heteroseksualistów tej samej płci również nie może
wziąć
ślubu! I odwrotnie - nikt homosiom przeciwnej płci nie zabrania się żenić! Tak więc hetero są tu
traktowani tak
samo jak homosie.
"Homoseksualizm został uznany za coś normalnego przez naukowców, nie żadnych
lobbystów, a to,
że po zniesieniu
apartheidu zostali rasiści, a po wyjaśnieniu sprawy homoseksualizmu - homofobi, to
już inna
sprawa."
Po 1. O skreśleniu homoseksualizmu z listy chorób nie zadecydowały badania naukowe, a
referendum
przeprowadzone wśród psychiatrów i psychologów. A tego, że jeśli większość tak myśli, to nie
oznacza, że tak
jest naprawdę, chyba nie muszę tłumaczyć.
Po 2. Jak mniemam, w następnym ruchu dopuścisz
się
porównania do holokaustu i antysemityzmu. Zrobił to już Ireneusz Krzemiński i szczerze mówiąc profesor
wyszedł na
tym żałośnie. Tym bardziej ty odpuść sobie tego typu fortele.
BTW Widzę że nie rozumiesz też, co
znaczy słowo
"seks". A więc tłumaczę, "seks" znaczy stosunek między PŁCIAMI. Tak więc homosie między sobą
NIE
UPRAWIAJĄ seksu! Podobnie jak nie uprawia go onanista, czy facet wyżywający się na dziurze w płocie! Dalej
czerp
wiedzę z filmików na yt, a daleko zajdziesz. Rasząc swoich oponentów frazami o wartości popkulturowej
szmiry,
ulokujesz się w towarzystwie fekalnych post-inteligendzików, zaraz obok kupy wojewódzkiej. A może
właśnie tego chcesz, nie wiem...

Zmodyfikowano 6 razy Ostatnia modyfikacja: 14 July 2011 2011 2:26

"Seks (łac. sexus, płeć) – w znaczeniu ogólnym: całość życia erotycznego człowieka (...) Zachowania seksualne mogą zachodzić przy kontakcie dwóch osób płci przeciwnej (zob. heteroseksualizm) lub tej samej (zob. homoseksualizm), a także większej liczby osób (seks grupowy)."
Co prawda źródło to Wikipedia, co może się niektórym nie spodobać, ale nie sądzę, żeby były tam jakieś przekłamania dotyczące tak znanego terminu. W każdym razie to, że seks może być tylko między osobami 2 płci, nie wiem skąd sobie wymyśliłeś.
"Dwoje heteroseksualistów tej samej płci również nie
może wziąć ślubu! I odwrotnie - nikt homosiom przeciwnej płci nie zabrania się żenić!" Nie odwracaj kota ogonem, bo doskonale wiesz o co mi chodzi. Ludzie nie mogą wychodzić za/żenić się z tym, z kim chcą, jedynie z tymi, na których pozwala prawo państwa, już nieważna terminologia, żeby był "ślub", ale nie ma żadnych prawnych rozwiązań dla par homoseksualnych. Chociaż tyle, że zaczęły się te wszystkie sejmowe debaty.

"sex" (płeć – poł) to połowa; związek „seksualny” to związek mężczyzny z kobietą, byka z krową lub
capa
z kozą. Natomiast związek dwóch mężczyzn, dwóch kobiet, mężczyzny z kozą, kobiety ze świecą czy
mężczyzny z
dziurą w płocie jest związkiem semi-seksualnym – bo uczestniczy w nim tylko jedna płeć. Czasem
podwojona – i
wtedy mówimy o związku „homo-seksualnym”. Jednak nie jest to związek seksualny – z dokładnie
tych samych
powodów, dla których dwóch tłoków lub dwóch cylindrów nie nazywamy „maszyną
parową”!Oczywiście: ktoś
może kolekcjonować same tłoki lub same cylindry. Nic w tym złego. Nie jest to jednak
muzeum „maszyn parowych”. I
podobnie: nie ma nic złego w związku dwóch homosiów lub dwóch lesbijek – pod
warunkiem, że nie zaczną
twierdzić, że jest to przejaw normalnego seksualizmu. Bo nie jest.
Obcowanie jednopłciowe
to tak, jak klaskanie
dwiema lewymi rękami. Tyle odnośnie definicji.
"Nie odwracaj kota ogonem, bo doskonale wiesz o
co mi chodzi. Ludzie
nie mogą wychodzić
za/żenić się z tym, z kim chcą, jedynie z tymi, na których pozwala prawo
państwa, już
nieważna terminologia,
żeby był "ślub", ale nie ma żadnych prawnych rozwiązań dla par
homoseksualnych. Chociaż
tyle, że zaczęły się
te wszystkie sejmowe debaty." Terminologia jest BARDZO ważna w
legislacji, jeśli tego nie
rozumiesz, nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia. Jeszcze raz
powtarzam: państwo NIE
ZABRANIA homosiom się żenić! Etymologia słowa "małżeństwo" wyraźnie wskazuje, że jest
to związek kobiety z
mężczyzną! Możesz oczywiście twierdzić, że od dzisiaj
"małżeństwo" znaczy
związek pederasty z pederastą, człowieka z parapetem lub gołębia z chodnikiem i państwo coś
tu komuś zabrania,
ale będzie to tylko i wyłącznie twój problem nierozumienia znaczenia nazw. A
małżeństwo jest związkiem uprzywilejowanym z tego względu, że kobieta i mężczyzna mogą mieć
dzieci. Dwa
homosie - nie, koniec rozmowy. A homosie jeśli chcą mieć ułatwienia, mogą se zawsze założyć
spółkę. BA!
Mało tego, mogą ją nawet nazwać "małżeństwo kowalskiego z wiśniewskim" i dziedziczyć po sobie
do woli.
Zapoznaj się więc z tematem zanim znów zaczniesz pieprzyc, że "nie ma żadnych rozwiązań prawnych dla
homo".

Zmodyfikowano 10 razy Ostatnia modyfikacja: 15 July 2011 2011 3:03

@MotylMorderca, biedaku. Zacznę od końca, cytując kolegę - "Czy chciałbyś powiedzieć do swojej
dziewczyny/chłopaka: "Kochanie, czy założymy spółkę cywilną?" Postaw się w tej sytuacji, zanim zaczniesz gadać o
rozwiązaniach prawnych nie mając pojęcia o ich strukturach. Pomijając masę papierków, ganiania po urzędach,
wypełnianie, załatwiania i nie licząc rzeczy, których nie da się załatwić za pomocą papierka - i tak masz mniej
praw niż małżeństwo załatwione za jednym zamachem. Ba, masz do tego wiele innych przydatnych "gratisów" kiedy zawierasz związek małżeński.
Chociażby z dziedziczeniem - testament w Polsce łatwo podważyć, poza tym majątek idzie do puli spadkowej, od
której płacisz podatek (mimo testamentu!) + rodzina (konkretniej rodzice zmarłego) może zabrać Ci ileś tam % z tej
puli jako, że są najbliższymi krewnymi. Zapomniałem jak się to nazywa, ale jutro Ci jeszcze znajdę. "A
małżeństwo jest związkiem
uprzywilejowanym z tego względu, że kobieta i mężczyzna mogą mieć dzieci. Dwa
homosie - nie, koniec rozmowy." Do tego fragmentu jedno pytani, bo czuję, że rzucę grochem o ścianę, jak napiszę
więcej - rozumiem, że osoby bezpłodne mają zakaz zawierania małżeństw? Ok, jeśli wiesz lepiej, to koniec
rozmowy. Tylko pogadaj o tym z jakąś władzą, bo oni mogą nie być świadomi twoich cudownych wywodów i łamią
świętą instytucję małżeństwa. Co do zabraniania - prawo nie zabrania ślepym nosić okularów czy widzieć, albo
kulawemu nie zabrania normalnie chodzić, głuchemu nie zabrania słyszeć. Tylko jakoś te osoby są w pewnym stopniu
pokrzywdzone - może mi wytłumaczyć jakim sposobem, jeśli nic im się nie zabrania i mają takie same prawa jak
wszyscy? A tą definicję, rozumiem, że sam wymyśliłeś albo ściągnąłeś z jakiejś dziwnej pro-prawicowej
strony? Bo jak, na chłopski rozum, coś seksualnego może nie być seksualne? No i nie wiedziałem, że sam ustalasz
terminologię, drogie zgromadzenie naukowe. Dopóki będziesz rozmawiać na płaszczyźnie twojej ideologi nie zdziw
się, że zostaniesz uznany za głupiego, niespełna rozumu dziwaka. Przeczytaj sobie opowiadanie "Drzwi (to drzwi)"
niemieckiego autora.. Chodzi tam o to, że pewien pan z nudów zaczął nazywać drzwi oknem, okno krzesłem, krzesło
dywanem itp. Potem jak się już tak nauczył swoich słów, to wyszedł do ludzi i oni go nie rozumieli. Przypominasz
tego pana. A na koniec zacytuję bardzo mądre słowa - "Jeśli tego nie rozumiesz, nie wypowiadaj się na tematy o
których nie masz pojęcia." I tym zakończę swoją dzisiejszą wypowiedź, zwracając się do Ciebie z uprzejmą
prośbą o przemyślenie tego cytatu i zastosowanie się do niego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 July 2011 2011 0:53

'demot' o pedalach nie musi byc ani smiesznym obrazkiem, ani nie musi byc demotem - wystarczy, ze jest cos, co przedstawia pedalow w dobrym swietle i zeby wielcy tolerancyjni mieli okazje sie 'wypowiadac' w komentarzach

To znaczy, że jesteś bardzo uczuciową osobą, lub też jesteś homoseksualistą. Jak dla mnie ten demotywator powinien mieć znak super demona, mnie osobiście demotywuje. Nie neguję tego że homoseksualiści kochają. Jednak możliwość że jakiś facet marzy o mnie, napawała by mnie strachem.

@yokohonen: Ostatniego zdania niestety zaprzeczyć nie mogę, ale denerwuje mnie przyrównanie homoseksualizmu do pedofilii (bo do tego wręcz się to często sprowadza), bo pedofil robi krzywdę dziecku, i to dużą krzywdę, a homoseksualiści, będąc ze sobą, nikogo nie krzywdzą.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 July 2011 2011 23:28

Nie, powiedzieć 'dość' chamstwu i nietolerancji. Bo co ci zrobi to, że ktoś będzie homo? Jaka to różnica czy
ktoś chce być z kobietą czy mężczyzną?
To geje są źli i okropni i dyskryminują wszystkich?
Lesbilki są okej, a zwłaszcza porno z nimi, prawda?
=="

[to nie tak, że mam coś do nich, ale chodzi o tę nierówną tolerancję]

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 July 2011 2011 1:10

Gdzie tu masz propagowanie pedalstwa, trochę więcej wyobraźni...

hm... ale mimo wszystko cos w tym jest :) w poprzedniej pracy chyba wszystkie laski podrywaly kumpla, az pewnego razu na piwo przyszedl ze swoim chlopakiem :P nawet nie wiesz, jak biedne byly rozczarowane ^^

Tego akurat nie możesz być pewna ;) Może być przejściowo bi, a bi kończą jak kończą :)

w radiu był? tzn. co o nim mówili?

Dobrze wiedzieć że z bogu ducha winnego rugbysty z Australii zrobiłem geja:P

Podejrzewam, że w pewnym zakresie możesz mieć rację, szczególnie jak znajdzie się np. napalony biseksualny facet i wkręci się w towarzystwo gejów bez zasad, w dark roomy, sponsoring itd i będzie preferował właśnie to. Ale trzeba odróżnić pożądanie od miłości. Na pewno kiedyś spotkałeś czy kumplujesz się z jakimś/jakąś hetero, który dorwał się do seksu i nie puszcza, zaliczając wszystko dookoła, i tak samo jest u homo, ale są też ludzie, dla których nie jest sprawą dowiadywanie się "że to można robić nie tylko z osobą płci przeciwnej", tylko po prostu zakochanie się w osobie płci własnej.

Źle to sformułowałeś. Homoseksualizm jest orientacją seksualną, a nie miłością. Tak samo heteroseksualizm.
Powiedzmy, że rozumiem, co chciałeś powiedzieć. I masz rację. Wydaje ci się. Sorry, ale nie wiesz co czuję i co myślę, ani co siedzi w głowach tych wszystkich gejów/bi/les, więc nie pisz takich rzeczy.

dokładnie, ale jeszcze bardziej ładnej kobiety z papierosem.

zapytaj kobiet które lubią sex analny ;>

a jeżeli chodzi o demota, to moim zdaniem przesadzacie...
Co wam przeszkadzają ludzie którzy się kochają, i mówię tu o prawdziwej miłości. Bo ja nie widzę w tym nic złego... a to czy kochasz kobiety czy mężczyzn jest bez różnicy... ważne, że potrafisz kochać...

A jeżeli chodzi o dewiacje, to właśnie dewiacją jest to co część z was tutaj pisze. Właśnie ta nietolerancja, to dewiacja społeczna^^

Dlaczego panuje taki ogólny stereotyp, że jak ktoś jest homo to na pewno chodzi o miłość itp. Przecież ludzie są różni a wy w każdym z tych zboków widzicie biednego chłopca pragnącego tylko uczucia. Jak np staruch dobiera się do młodej dziewczyny to nikt jakoś nie zakłada, że to jest miłość.