Ulicami miasta ucieka w popłochu starsza kobieta, a za nią biegnie mężczyzna i bije ją deska po plecach.
Zatrzymuje go siłą przechodzień i krzyczy:
- Co pan robi tej biednej kobiecie?!
- To nie jest kobieta, to
moja teściowa.
- To kantem ją pan walnij, kantem!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 20 August 2011 2011 20:31
uwierz... nie trzeba meiszkać z teściową by starała się wtrącać we wszystko, poprawiać przekładać, grzebać. Spróbuj z taką wścibską na chwile dziecko w swoim mieszkaniu zostawić.
Że Magda Gessler ?
No bez jaj , była u mnie w mieście . Niby wszystko przypadkowe itd. a było tak : klienci to byli same znane osoby tj. radni miasta , kucharze wiedzieli co do minuty kiedy przyjdzie , jakie potrawy mają robić , jakie niby błędy im wytknie ( w rzeczywistości specjalne niedociągnięcia by się wykazać mogła) itd. ... No ludzie - bez jaj to jest chodzący żart ten ktos
pewnego dnia wykupię cały ibuprom z apteki, będę go żuł, żuł, żuł... przeżuję cały i zrobię taką wielką kulę. wezmę czarny marker i napiszę drukowanymi literami I B U P R O M a później położę na stole. moja teściowa wejdzie do pokoju i powie: O! Jaka wielka tabletka Ibupromu!?! a wtedy ja WYSKOCZĘ Z SZAFY I Z*A*J*E*B*I*Ę JĄ SIEKIERĄ
Obrazek nie do końca pasuje do opisu. Gdyż z niego wynika, że żona tego gościa sprzecza się ze swoją teściową. Podczas gdy matka męża jest dla synowej świekrą.
niestety taka prawda że w 75% rozwodów głównym, ukrytym powodem jest obecność teściowej. Największy błąd młodej rodziny? Mieszkać z teściami. Nawet sami się pokłócić i pogodzić nie mogą - tragedia.
Z moich obserwacji domowych wywnioskowałam, że teść od teściowej jest jeszcze gorszy. Zapraszam do mnie, zobaczycie jak wyglądają relacje mojego taty i dziadka - jego teścia. Biedny tato. Wieczne przytyki.
Niektórzy są po prostu kulturalni, bo zależy im na dobrych relacjach i puszczają pewne rzeczy mimo uszu. Są też i takie, którym zwracasz uwagę, a synuś mamusi broni (zasłyszana historia). Dlatego ja żyję w przekonaniu, że najlepiej być na swoim i jakiekolwiek uwagi wpuszczać jednym i wypuszczać drugim uchem.
Ja i moja żona nie mamy takiego problemu. Nie mieszkamy z rodzicami. Kwestia mojej teściowej. Ja moja żona gotujemy bardzo dobrze. Nawet lepiej od teściowej, przynajmniej zdrowiej. Moja matka świetnie gotuje i moja żona nauczyła się od niej nie jednego, ja zresztą sam ;]. To że jesteśmy w niedzielę na obiedzie czy w sobotę to coś złego. Dla wnuków babcia zawsze najlepiej gotuje. Taki stereotyp w tym democie. Są różne teściowe, większość rodziców chce jak najlepiej dla swoich dzieci. To że czasem wk... i nie potrzebnie to robi to inna bajka.
Tyle się mówi o mamusiach żon, a warto też wspomnieć o mamusiach mężów. :) Często traktują synków jak dzieci, wtrącają się. Moja znajoma trafiła na fatalną teściową, która wpadała im na chatę i robiła inspekcje, czy wysprzątane dobrze, co na obiad... Wtrącała się w wychowywanie dziecka, podważała autorytet rodziców. Musieli się wynieść do innego miasta, bo im wiedźma spokoju nie dawała.
Ulicami miasta ucieka w popłochu starsza kobieta, a za nią biegnie mężczyzna i bije ją deska po plecach.
Zatrzymuje go siłą przechodzień i krzyczy:
- Co pan robi tej biednej kobiecie?!
- To nie jest kobieta, to
moja teściowa.
- To kantem ją pan walnij, kantem!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 August 2011 2011 20:31
OdpowiedzJak możesz "znać" parę teściowych? Teściową ma się tylko jedną, te kolegów zawsze wydają się łagodne, bo nie Twoje...
a kto to do wielkiego ch**a jest Magda Gessler??
OdpowiedzTo córka byłego współpracownika Służby Bezpieczeństwa w latach 1973 - 1987. Ponoć kobita prowadzi jakiś program w tv.
a po kiego komentujecie skoro nie macie pojecia o jakim programie mowa? tak trodno zostawic demota w spokoju skoro nie macie szansy go zrozumiec?
@coldin Tak trUdno wziąć do ręki słownik ortograficzny?
@coldin
Ironia, mówi to panu coś panie Boczek?
Trochę na własne życzenie.. Po co zakładać rodzinę, nie mając warunków do samodzielnego zamieszkania. No i po co mieszać w to jeszcze kogoś?
Odpowiedzuwierz... nie trzeba meiszkać z teściową by starała się wtrącać we wszystko, poprawiać przekładać, grzebać. Spróbuj z taką wścibską na chwile dziecko w swoim mieszkaniu zostawić.
Że Magda Gessler ?
OdpowiedzNo bez jaj , była u mnie w mieście . Niby wszystko przypadkowe itd. a było tak : klienci to byli same znane osoby tj. radni miasta , kucharze wiedzieli co do minuty kiedy przyjdzie , jakie potrawy mają robić , jakie niby błędy im wytknie ( w rzeczywistości specjalne niedociągnięcia by się wykazać mogła) itd. ... No ludzie - bez jaj to jest chodzący żart ten ktos
Jaka teściowa udaje do kamery i tak eksponuje wyreżyserowaną zlość? teściowe mogą być okropne ale przynajmniej są naturalne
OdpowiedzHe,he...Ja jestem teściową idealną :) Zięcia mam o 1500 km stąd :)
Odpowiedzteściowa idealna to ta na 102.
100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią :P
więc do ideału to Ci brakuje :P
haha xD to jest prawdziwy demot, gratuję pomysłowości ;)
Odpowiedzpewnego dnia wykupię cały ibuprom z apteki, będę go żuł, żuł, żuł... przeżuję cały i zrobię taką wielką kulę. wezmę czarny marker i napiszę drukowanymi literami I B U P R O M a później położę na stole. moja teściowa wejdzie do pokoju i powie: O! Jaka wielka tabletka Ibupromu!?! a wtedy ja WYSKOCZĘ Z SZAFY I Z*A*J*E*B*I*Ę JĄ SIEKIERĄ
Odpowiedzo! mają internet w psychiatrykach
Przynajmniej potrafi gotować xD
OdpowiedzObrazek nie do końca pasuje do opisu. Gdyż z niego wynika, że żona tego gościa sprzecza się ze swoją teściową. Podczas gdy matka męża jest dla synowej świekrą.
Odpowiedzniestety taka prawda że w 75% rozwodów głównym, ukrytym powodem jest obecność teściowej. Największy błąd młodej rodziny? Mieszkać z teściami. Nawet sami się pokłócić i pogodzić nie mogą - tragedia.
OdpowiedzTo prawda. Tylko ona wie jak smakuje gówno
OdpowiedzZ moich obserwacji domowych wywnioskowałam, że teść od teściowej jest jeszcze gorszy. Zapraszam do mnie, zobaczycie jak wyglądają relacje mojego taty i dziadka - jego teścia. Biedny tato. Wieczne przytyki.
OdpowiedzW każdym domu? EE... Poza tym minus za stereotyp.
OdpowiedzTa strona schodzi na psy.
OdpowiedzJuż dawno zeszła. Poszła śladem kwejka i komixxów.
oo żal jaka niska ocena. Wejdźcie na mój profil i zobaczycie tam demot z oceną 100%
OdpowiedzW samo sedno :( Teściowa z zawodu kucharka...
OdpowiedzLudzie, ale jesteście ciemni. Czy gdzieś tu jest napisane, że ona mieszka z teściową? Nie. Wystarczy zaprosić ją na obiad, a już będzie w Twoim domu.
OdpowiedzNiektórzy są po prostu kulturalni, bo zależy im na dobrych relacjach i puszczają pewne rzeczy mimo uszu. Są też i takie, którym zwracasz uwagę, a synuś mamusi broni (zasłyszana historia). Dlatego ja żyję w przekonaniu, że najlepiej być na swoim i jakiekolwiek uwagi wpuszczać jednym i wypuszczać drugim uchem.
www.rycerzyna.blogspot.com. Sposób na teściową? Być może. ;)
Odpowiedzw sensie, że taka kurrrwa żydowska?
Odpowiedznie w każdym domu jest teściowa...
OdpowiedzJa i moja żona nie mamy takiego problemu. Nie mieszkamy z rodzicami. Kwestia mojej teściowej. Ja moja żona gotujemy bardzo dobrze. Nawet lepiej od teściowej, przynajmniej zdrowiej. Moja matka świetnie gotuje i moja żona nauczyła się od niej nie jednego, ja zresztą sam ;]. To że jesteśmy w niedzielę na obiedzie czy w sobotę to coś złego. Dla wnuków babcia zawsze najlepiej gotuje. Taki stereotyp w tym democie. Są różne teściowe, większość rodziców chce jak najlepiej dla swoich dzieci. To że czasem wk... i nie potrzebnie to robi to inna bajka.
Odpowiedztaaaa stereotypy wiem cos o nich- ja mam takiego tescia!!
OdpowiedzTyle się mówi o mamusiach żon, a warto też wspomnieć o mamusiach mężów. :) Często traktują synków jak dzieci, wtrącają się. Moja znajoma trafiła na fatalną teściową, która wpadała im na chatę i robiła inspekcje, czy wysprzątane dobrze, co na obiad... Wtrącała się w wychowywanie dziecka, podważała autorytet rodziców. Musieli się wynieść do innego miasta, bo im wiedźma spokoju nie dawała.
Odpowiedz