Oj, chyba cholernie trudno mieć takie argumenty, między innymi dlatego, że ludziom coraz trudniej jest przyznać rację drugiej osobie, bez względu na argumenty jakie owa osoba przytacza. Nie raz doświadczyłam pewnego rodzaju bezsilności, kiedy byłam pewna, że moje argumenty są nie do przebicia, zawsze znalazła się osoba, która się sprzeciwiła. Ale podziwiam Cię jeżeli potrafisz takie przytoczyć. Dialektyka to trudna sztuka...
Kumpel raz na dyskotece wdał się w dyskusje czego pożałował, ale powiedział ze zaraz tu wróci z koleżanką. Kolesie co go obili zaczęli się śmiać a on po 5 minutach wrócił z owa koleżanką a na imię miała SIEKIERA.
Oj, chyba cholernie trudno mieć takie argumenty, między innymi dlatego, że ludziom coraz trudniej jest przyznać rację drugiej osobie, bez względu na argumenty jakie owa osoba przytacza. Nie raz doświadczyłam pewnego rodzaju bezsilności, kiedy byłam pewna, że moje argumenty są nie do przebicia, zawsze znalazła się osoba, która się sprzeciwiła. Ale podziwiam Cię jeżeli potrafisz takie przytoczyć. Dialektyka to trudna sztuka...
OdpowiedzWitamy w Krakowie gdzie takie argumenty ma jedna trzecia miasta.
OdpowiedzRaskolnikow?!
OdpowiedzKumpel raz na dyskotece wdał się w dyskusje czego pożałował, ale powiedział ze zaraz tu wróci z koleżanką. Kolesie co go obili zaczęli się śmiać a on po 5 minutach wrócił z owa koleżanką a na imię miała SIEKIERA.
OdpowiedzMyślę że to kibic Millwall, kto oglądał Green street Hooligans :)
OdpowiedzTak zwany "zestaw Politechniczny" - z serii Czarny Humor
Odpowiedzgdzie takie kupie?;)
OdpowiedzDzień dobry, poproszę jeden argument średniej wielkości.
OdpowiedzBardzo.. toporny demot.
Odpowiedz