Demotywatory.pl

A możesz mi pokazać Hetfielda albo Trijullo w glanach? Bo trochę Metalliki słucham ale nigdy nie widziałem aby takie obuwie nosili. Podkreślam jednak, że mogę się mylić, bo nie jestem ich wielkim fanem, ale jakoś mi się nie widzi thrashowiec w glanach :) Co do demota: od kiedy w zakładach pogrzebowych sprzedają rurki, skórzane kamizelki, podkoszulki przypominające piżamy i szorty (Lars)?

@Marek157 O ile James i Lars nie, o tyle Kirk pojawia się w takich butach.

No rozumiem, ale żeby japonki ? Patrzę na to zdjęcie i czuję się jakby mi ucięli jaja. . .

Dobra ! Już ! Nie karmcie trolla. On tego chce. jakiś dwunastolatek zapomniał sobie zwalić i ma nerwy.

Kiedy akurat sama Metallica to straszna cepelia, muzyka (przynajmniej na dłuższą metę) strasznie nieambitna, przewidywalna i przejadająca się, na czele z Larsem i jego słynnym kaleczeniem, bardzo prostych swoją drogą, partii perkusji oraz Kirkiem, który zarówno koncertowo jak i studyjnie woła o pomstę do nieba. James jak James, obecnie jego głos jest jaki jest, to obecnie karykatura samego siebie z lat 80/wczesnych 90, podliczając jeszcze jego wieśniackie "OOOOHOOOUUUYEYEYEEEEYEEE" wychodzi mieszanka wybuchowa. Obecnie najmocniejszym ogniwem łańcucha o nazwie Metallica jest pan Rob. Metallica to moda, zespół dla alternatywnej młodzieży w arafatkach i kraciastych koszulach, dla osób leczących swoje kompleksy poprzez nadmierne uwypuklanie swojej "przynależności" do grona "metalowców". Kapela dla wypindrzonych, "mądrych i uczuciowych" nastolatek, chcących pozachwycać się głębią tekstu do "Nothing Else Matters" czy "One". Większość osób słuchających obecnie tego zespołu przejawia ogromną nietolerancję (niektórzy to jeszcze większą, niż tacy pseudokibice do swojego znienawidzonego klubu) wobec innych, lepszych rockowych/metalowych zespołów, rapu, muzyki elektronicznej. Wystarczy spojrzeć w komentarze wyżej. No bo przecież co tam jakieś łupaniny w stylu (pierwsze lepsze przykłady) Darkthrone, Incantation, Asphyx czy Gorguts. Przecież to są zespoły, które tylko propagują tzw. "sZatanizm", nawalają bezsensownie w instrumenty, drą się do mikrofonu jakimś brzydkim "bulgotem". Tymczasem Metallica gra "piękną, uduchowioną muzykę", a ww. kapele to dla roboli łupią, coby się mogli rozluźnić między zachrzanieniem z taczką a wymachiwaniem łopatą. Ileż to razy spotkałem się z taką właśnie żenującą postawą wśród sezonowych "metaluchów"... Ubiera się w koszulki z nadrukami zespołów, pokazuje, jaki to on trve nie jest, a w rozmowie potem wychodzi, że gość o muzyce czy danym zespole nie wie nic. Błagam, niech ktoś przywróci wpieprz za rogiem, porwanie "metalowych" atrybutów w przypadku braku wiedzy na temat muzyki... Gdzie to się podziało.

Poczytajcie troche o muzyce zanim o niej sie wypowiecie.Często termin "muzyka alternatywna" stosowany jest zamiennie z określeniem "rock alternatywny". Traktowanie obu definicji jako synonimów jest błędne, jako że muzyką alternatywną określa się nie tylko muzykę rockową, ale także m.in. elektroniczną. Często jest to muzyka awangardowa i niszowa.

Pedałem to ty swojego ojca możesz nazwać który FAKTYCZNIE nim jest a nie Boga Metalu o którym nawet nie
masz pojęcia. Raczej jest pedałem...No wiesz co ? To obraza która powinna być karalna. On ma trójkę dzieci więc jak ? Może Ci się z Freddiem pomyliło ale to i tak obraza.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 23 October 2011 2011 8:25

Ja tylko na chwile. Bogiem był, jest i będzie Dio. Dziękuję :)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 23 October 2011 2011 21:10

Chyba sobie jakieś kpiny urządzasz. Metal ma z życiem tyle wspólnego, co ja z indorem. Akurat jeśli chodzi o piosenki opowiadające o życiu, to rap nie ma sobie równych.

To przesłuchaj sobie albumy np. Master of Puppets, albo And Justice For All, i dopiero sie wypowiedz, bo wychodzi na to, że Ty i indor jesteście z jednej rodziny.
A co do rapu to nie powiedziałem, że nie opowiada o życiu, ale nie podoba mi sie wykonanie.

"Ty jakieś darcie się "Mistrz laleczek!" "
@Shpek, haha, człowieku tutaj mnie rozbiłeś.. Wiesz, poczytaj
sobie trochę na temat tego utworu(jeśli oczywiście interesuje Cię to, dlaczego Cię wyśmiałem)..

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 October 2011 2011 15:05

"mistrz laleczek", nie no prawie padłem! Po pierwsze "Władca marionetek", po drugie nie darcie się, bo
thrash metal nie ma z tym nic wwspólnego, a po trzecie jak to powiedział Parnt, poczytaj sobie trochę, bo
album, jak sama nazwa wskazuje, opowiada o władzy rządów nad normalnymi ludźmi.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 October 2011 2011 17:00

Masz mnie za debila? Myślisz że nie ogarniam tej prostej metafory w piosence? Melodic death metal (w tym gustuję) posiada
DUŻO bardziej epicką tematykę i jakoś bez problemów przychodzi mi zrozumienie tekstu. Fajnie, ale co to
ma wspólnego z życiem?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 23 October 2011 2011 15:38

Cierniu-Thrash metal, mój mistrzu. T-H-R-A-S-H. Co rozumiesz przez "darcie się"? Ach, i nie zaprzeczysz chyba że Mistrz Laleczek brzmi weselej? :-)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 23 October 2011 2011 16:48

Sorry, źle napisałem, a możesz mi wierzyć, że wiem jak się pisze. Z "darciem się" chodziło mi o
zespoły typowo heavy metalowe lub death metalowe, a metallica do takich nie należy, choć delikatnie zakrawa
na heavy metal. Może ten "mistrz laleczek" brzmi weselej, ale nie oddaje poprawnie nazwy albumu. :P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 October 2011 2011 17:00

Stary, ja tu żadnej ignorancji nie wprowadziłem. Słyszałem wiele rapowych utowrów, a to, że często tam przeklinali to już nie moja wina. Może po prostu na złe trafiłem, nie? I nie będę Cię przepraszał, bo nie mam za co. Nie mówię, że to jest gówniana muzyka czy coś w tym stylu. Nie. Tego nie powiedziałem. Powiedziałem, że mi sie nie podoba, a jako że nie słucham, to nie będę oceniał. Nie będziemy się chyba zniżali do poziomu andrzejkapra, nie?

Ja tam nie wiem jakie zespoły, u kuzyna słyszałem. Może rzeczywiście źle trafiłem. Powiedzenie, że mi się nie podoba nie jest oceną, tylko gustem. Nie muszę przecież słychać jakiegoś gatunku po to, żeby stwierdzić, że mie sie nie podoba, prawda? Wystarczy, że raz zasłyszałem tego typu muzykę i to w obojętnie jakiej piosence, by stwierdzić, że nie podoba mi sie tego typu muzyka. I jeszcze raz Ci powtarzam - to, że mi sie nie podoba nie jest wcale oceną. A nie będę oceniał dlatego, że dla niektórych może to być całe życie i nie mam zamiaru urażać takiej osoby tylko przez to, że mi sie gatunek nie podoba.

Przecież Kirk ma do wszystkiego jedną solókę :-) Niektórzy mówią o nim Kirk "Wzięty z ulicy" Hammet , ogólnie bardziej podoba mi się gra Hetfielda , bo ma lepszy feeling...

@Macck
Exodusa w piz du zostawił i od razu zajebisty thrash:)

Nmo najnowszy album to Lulu nagrane z gościem za którym nie przepadam, i myślę, że "singiel" The View jest badziewny, zobaczymy jak reszta kawałków, ale zdecydowanie wole jak James śpiewa.. Np. album Death Magnetic jest pakietem szybkich piosenek np. All Nightmare Long, myślę, że i ona ma zwolenników w tym mnie. DM nie był klapą, ale to Lulu to trochę porażka, mam nadzieję, że w bliskiej przyszłości wydadzą nowy krążek z wokalem James'a..

Wczesny Thrash grało już Motorhead, nawet Sabbath-ci mieli romans z thrashem, a Scorpionsi jeszcze wcześniej. Ale lepiej mówić, że metallica jest mesjaszem Thrashu. Kiedy wszyscy jarali się pierwszymi albumami Mety, swój czołg już zaczęła toczyć niemiecka scena, Kanadyjczycy też mieli swój sposób na metal, zaraz Sarcófago miało się tworzyć. Nie mówiąc już o arcyświetnym Onslaught, który niszczy świat swoim thrashem nawet w XXIw. Thrash nie kończy się na Metaliice - ogarnijcie się.

Dobra możecie mnie minusować że nic nie wniosę do tematu ale nic mnie to nie obchodzi.. T-H-R-A-S-H !!! THHHHRASH Metal a nie trash ! Trash to jest J.Bieber Rebbecca Black i Miley Cyrus. Nie obrażaj dobrej muzyki.

@andorn, cholernie się z Tobą zgadzam! Ja akurat mam 15 lat, też słucham metalu od trzech i mam dokładnie taką samą opinię jak Ty. Według mnie od samego początku grali bardzo dobrze, ale z tym najnowszym albumem to az mnie zamurowało... Totalna odmiania, jakiś manekin na okładce, żadnego napisu "Metallica"... Szczerze mówiąc uważam, że teraz trochę zapieprzyli sprawę. :/

Nie przesadzaj. Metallica o dziwo świetnie się sprzedaje.

No nie wcale. Metallica to przecież cukierkowy pop i jakiś gówniany house lub techno co ? Jak nie wiesz, to zamilcz ignorancie.