Metal, nie-metal, dres, punk, skin, kościelny, ministrant... Kuźwa. Ci są intelygenti, ci brutalni. W każdej subkulturze są chamy, prostaki i pozery, które chcą zabłysnąć. Nieraz można bardziej pogadać z jakimś drechem niż z osobą, która wpół podziela nasze poglądy. To są proszę państwa stereotypy, z którymi trzeba walczyć! Kolejny przykład jak subkultury zamiast łączyć dzielą.
Metal, nie-metal, dres, punk, skin, kościelny, ministrant... Kuźwa. Ci są intelygenti, ci brutalni. W każdej subkulturze są chamy, prostaki i pozery, które chcą zabłysnąć. Nieraz można bardziej pogadać z jakimś drechem niż z osobą, która wpół podziela nasze poglądy. To są proszę państwa stereotypy, z którymi trzeba walczyć! Kolejny przykład jak subkultury zamiast łączyć dzielą.
Odpowiedzdemont dno!
OdpowiedzHagrid i Snape z czasów szkolnych w tle:)
OdpowiedzJa nie potrafię się śmiać. To dziwny problem, ale co tera?
Odpowiedz