ja i tak bym się kłócił z opisem. Nie lepiej by było oglądać Nagości niż jeden uśmiech? Demot trafił na główną: znajomości. Tyle. Bo to nie demot, tylko, co? Może zmienny tą strone na motywatory, co?
Mimo, że zwykle mam bardziej feministyczne poglądy to muszę powiedzieć, że niestety to bzdura. Uśmiech
lubej raczej nie powoduje erekcji, a nagość i owszem. Tak mężczyźni są skonstruowani, gdy zobaczą obcą, nagą
kobietę (w miarę atrakcyjną) to będą bardziej pobudzeni niż gdy zobaczą ukochaną roześmianą od ucha
do ucha. Po prostu uśmiech ukochanej powoduje inny rodzaj emocji niż nagość.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 8 January 2012 2012 20:03
Butelkowa...właśnie tu masz bardzo feministyczne poglądy. Normalny facet i normalna dziewczyna odczytają ten demot jednoznacznie i pozytywnie, tak jak założył autor.
ps. A utożsamianie pobudzenia faceta z erekcją to jest już czysty seksizm. Zastanów się nad tym.
Mylisz się rezzou. Właśnie moje pierwsze wrażenie na ten demot: "o, jak miło. W końcu coś pozytywnego, nie obrażającego żadnej
płci". Po czym jednak zastanowiłam się chwilę, czy to jest aby na pewno prawda. Kiedyś rozmawiałam z
moim chłopakiem na podobny temat. Z początku byłam bardzo zła, gdy powiedział mi, że gdyby był sam na
sam w pokoju z nagą kobietą to by mu stanął. Ale z drugiej strony jest to zapisane w męskiej fizjologii i
raczej nad erekcją zapanować się nie da. Natomiast da się zapanować nad instynktem, czyli w wyżej
opisanej sytuacji, nie przelecieć tej nagiej kobiety. Co nie zmienia faktu, że demotowi dałam plusa.
Ps. Wszystko zależy od tego jak rozumiesz pojęcie pobudzenie. Ja to rozpatruję jako pobudzenie, nazwijmy to "erotyczne"
Zmodyfikowano
6 razy
Ostatnia modyfikacja: 8 January 2012 2012 20:51
Choć niechętnie to popre AiWai, można pół wieczoru oglądać gołe panny na jakims biednym klubowym striptizie i nie bedzie zadnej reakcji, a wystarczy bliskosc tej jednej i juz...;]
Moim zdaniem to wszystko zależy od faceta. Wydaje mi się (choć to tylko takie moje spostrzeżenie), że łatwiej podnieca się facet, który miał rzadko intymny kontakt z kobietą.
A ja tam mysle e ma wplyw doswiadczenie, poznanie i rutyna, ciezko podniecic sie obecnoscia kobiety z ktora jest sie 10 lat (tak mi sie wydaje, coz, za mlodym by to wiedziec ;]) a kreci to co niepoznane, w sumie kobieta w bieliznie daje wieksze pole do popisu wyobrazni, a to co dzieje sie w naszej glowie ma cholerny wplyw na to codzieje sie z cialem.
"Może i masz rację, generalnie dążę do tego, że jest różnica między pobudzeniem o jakim mowa w democie
(emocjonalne) a pobudzeniem seksualnym."
Tylko demot nie ma nic z tym wspólnego co piszesz. Czytałem Twoje wypowiedzi i nie trzymają się kupy. Co to za bullshit opowiadasz? Nie chce mi się tego tłumaczyć. Inny to już zrobili za mnie. To tyle. Acha a demot też, nie demot. Podpis z kosmosu wzięty. Ktoś ma dobre sprawunki z administracją i tyle.
Prawda, ale do pewnego stopnia... jak ktoś jest zauroczony, to działanie "uśmiechu" działa podobnie. A tak w ogóle, to zdjęcie jest sprzeczne z przekazem demota
Demot do niczego. Minus, bo obrazek nijak się nie ma do podpisu. Dziewczyna ani ładna, ani naga, ani pociągająca. Nawet uśmiechnięta nie jest.
Co do podpisu... no tutaj mam jakieś wątpliwości.
A kto tu mówi o pobudzeniu na tle erotycznym? Ja bym raczej to interpretowała, że jeden uśmiech wywołuje większe emocje a wyobraźnia działa bardziej niż stanęły by przed facetem nagie kobiety. Jak facet jest zakochany to świata poza inną nie widzą a to czy jest w tym uśmiech oczy czy coś innego to nie ma znaczenia. Miłość to miłość a chęć uprawiania seksu z każdą chętną to co innego...
gdyby facet nie był facetem to pewnie zadziałałby jeden uśmiech ale niestety- facet lubi sobie popatrzeć na to i owo. to sie nie zmieni czy zakochany czy nie, taka natura
W sensie, że to jest "ten uśmiech", czy to jest "ta nagość", bo jakoś zdjęcie mi nie pasuje...
Odpowiedzschowaj to sprośne zdjęcie lubieżniku bo tylko psujesz młodych ludzi
@Mehizotelek - rozumiem że ty w odróżnieniu od reszty świta trzymałbyś ją inaczej...
ja i tak bym się kłócił z opisem. Nie lepiej by było oglądać Nagości niż jeden uśmiech? Demot trafił na główną: znajomości. Tyle. Bo to nie demot, tylko, co? Może zmienny tą strone na motywatory, co?
Ja też miałam problem z tym zdjęciem :)
Odpowiedzuśmiech to nie to samo co cycki ;P
OdpowiedzSrasz kiedy z dupy wychodzi ci gówno.
OdpowiedzNie ma to jak yntelygetna :) wypowiedź.
zdjęcie nie pasuje do opisu...
OdpowiedzPolemizowałbym... Zakochany albo samotny...
OdpowiedzMimo, że zwykle mam bardziej feministyczne poglądy to muszę powiedzieć, że niestety to bzdura. Uśmiech
lubej raczej nie powoduje erekcji, a nagość i owszem. Tak mężczyźni są skonstruowani, gdy zobaczą obcą, nagą
kobietę (w miarę atrakcyjną) to będą bardziej pobudzeni niż gdy zobaczą ukochaną roześmianą od ucha
do ucha. Po prostu uśmiech ukochanej powoduje inny rodzaj emocji niż nagość.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 8 January 2012 2012 20:03
OdpowiedzButelkowa...właśnie tu masz bardzo feministyczne poglądy. Normalny facet i normalna dziewczyna odczytają ten demot jednoznacznie i pozytywnie, tak jak założył autor.
ps. A utożsamianie pobudzenia faceta z erekcją to jest już czysty seksizm. Zastanów się nad tym.
Mylisz się rezzou. Właśnie moje pierwsze wrażenie na ten demot: "o, jak miło. W końcu coś pozytywnego, nie obrażającego żadnej
płci". Po czym jednak zastanowiłam się chwilę, czy to jest aby na pewno prawda. Kiedyś rozmawiałam z
moim chłopakiem na podobny temat. Z początku byłam bardzo zła, gdy powiedział mi, że gdyby był sam na
sam w pokoju z nagą kobietą to by mu stanął. Ale z drugiej strony jest to zapisane w męskiej fizjologii i
raczej nad erekcją zapanować się nie da. Natomiast da się zapanować nad instynktem, czyli w wyżej
opisanej sytuacji, nie przelecieć tej nagiej kobiety. Co nie zmienia faktu, że demotowi dałam plusa.
Ps. Wszystko zależy od tego jak rozumiesz pojęcie pobudzenie. Ja to rozpatruję jako pobudzenie, nazwijmy to "erotyczne"
Zmodyfikowano 6 razy Ostatnia modyfikacja: 8 January 2012 2012 20:51
Chyba masz rację. pobudzenie seksualne to raczej nie to samo, co pobudzenie uczuciowe i emocjonalne.
Choć niechętnie to popre AiWai, można pół wieczoru oglądać gołe panny na jakims biednym klubowym striptizie i nie bedzie zadnej reakcji, a wystarczy bliskosc tej jednej i juz...;]
Moim zdaniem to wszystko zależy od faceta. Wydaje mi się (choć to tylko takie moje spostrzeżenie), że łatwiej podnieca się facet, który miał rzadko intymny kontakt z kobietą.
AiWai też racja. Młodość w końcu ma swoje prawa.
A ja tam mysle e ma wplyw doswiadczenie, poznanie i rutyna, ciezko podniecic sie obecnoscia kobiety z ktora jest sie 10 lat (tak mi sie wydaje, coz, za mlodym by to wiedziec ;]) a kreci to co niepoznane, w sumie kobieta w bieliznie daje wieksze pole do popisu wyobrazni, a to co dzieje sie w naszej glowie ma cholerny wplyw na to codzieje sie z cialem.
Może i masz rację, generalnie dążę do tego, że jest różnica między pobudzeniem o jakim mowa w democie (emocjonalne) a pobudzeniem seksualnym.
"Może i masz rację, generalnie dążę do tego, że jest różnica między pobudzeniem o jakim mowa w democie
(emocjonalne) a pobudzeniem seksualnym."
Tylko demot nie ma nic z tym wspólnego co piszesz. Czytałem Twoje wypowiedzi i nie trzymają się kupy. Co to za bullshit opowiadasz? Nie chce mi się tego tłumaczyć. Inny to już zrobili za mnie. To tyle. Acha a demot też, nie demot. Podpis z kosmosu wzięty. Ktoś ma dobre sprawunki z administracją i tyle.
kiedy jest się zauroczonym jest tak samo
OdpowiedzPrawda, ale do pewnego stopnia... jak ktoś jest zauroczony, to działanie "uśmiechu" działa podobnie. A tak w ogóle, to zdjęcie jest sprzeczne z przekazem demota
OdpowiedzTo są podobno te motylki w brzuchu, które po jakimś czasie zdychają i ma się niestrawność:)
OdpowiedzJeśli jest się zakochanym i wie się, że chce się spędzić resztę życia z tą osobą to się nawet nie myśli żeby oglądać inne nago.
OdpowiedzDemot do niczego. Minus, bo obrazek nijak się nie ma do podpisu. Dziewczyna ani ładna, ani naga, ani pociągająca. Nawet uśmiechnięta nie jest.
OdpowiedzCo do podpisu... no tutaj mam jakieś wątpliwości.
profil dziewczyny na fb:
Odpowiedzhttps://www.facebook.com/sonita.majewska
Denerwują mnie trochę te pseudo romantyczne demoty. Bez przesady, co chwilę jakiś gniot tego typu na głównej.
OdpowiedzA kto tu mówi o pobudzeniu na tle erotycznym? Ja bym raczej to interpretowała, że jeden uśmiech wywołuje większe emocje a wyobraźnia działa bardziej niż stanęły by przed facetem nagie kobiety. Jak facet jest zakochany to świata poza inną nie widzą a to czy jest w tym uśmiech oczy czy coś innego to nie ma znaczenia. Miłość to miłość a chęć uprawiania seksu z każdą chętną to co innego...
Odpowiedzgdyby facet nie był facetem to pewnie zadziałałby jeden uśmiech ale niestety- facet lubi sobie popatrzeć na to i owo. to sie nie zmieni czy zakochany czy nie, taka natura
Odpowiedz