Ja mowie o okresie, kiedy bylem malym brzdacem. Dopoki piosenke slyszalem w radiu, to wydawala mi sie fajna, skoczna itd. Potem zobaczylem teledysk z tymi facetami przebranymi za indianina, budowlanca, policjanta, sado - maso kolesia, no i wydalo mi sie to troche niefajne. Dzisiaj juz slucham czego chce, nie wstydze sie przyznac, ze lubie piosenki Lady Gagi. A The Village People nie slucham juz nie dlatego, ze to "obciach", tylko po prostu to nie pasuje do mojego obecnego gustu.
kyd: tłumaczysz się a wyraźnie napisałeś jakby przestała Ci się podobać.
Ten demot jest głupi i nietolerancyjny. Tak jakby znajoma, którą bardzo lubisz powiedziała, że jest lesbijką i natychmiast przestał byś ją lubić.
Uprzedzenia, uprzedzenia, uprzedzenia. Jestem na nie.
Całe szczęście w Polsce nie panuje jeszcze Kaczyzm.
@Shear, przestalem ja lubic w wieku 10, 11 lat, bo zwyczajnie odrzucala mnie ta "gejowata" estetyka teledysku i powszechna opinia, ze ta muzyka trywialnie to ujmujac jest "gejowska". Tak naprawde nie ma nic wspolnego z homoseksualizmem. Tak samo ludzie niecierpia Justina Biebera, twierdzac, ze tworzy gejowska muzyke i jakos nie swiadczy to jeszcze o tym, ze ktos jest nietolerancyjny. Majac te 10 lat, wiadomo, ze bylem glupi i chcialem sluchac muzyki, ktorej nie musialbym sie wstydzic przed innymi i soba. Dzis wyroslem z tego i gdyby dalej taka muzyka miescila sie w obrebie mojego gustu, to bym jej sluchal. Ale obecnie uwazam, ze ten kawalek - YMCA - to takie amerykanskie disco polo i tylko dlatego nie slucham juz tej muzyki. Wyroslem z takich kawalkow, tak samo jak wyroslem ze sluchania niektorych kawalkow Shazzy, ktorymi tez sie raczylem w okresie dziecinstwa. Naprawde, dzisiaj mamy takie chore czasy, ze ludzie pod byle pretekstem probuja ze wszystkich zrobic homofobow, rasistow, czy cholera wie co jeszcze. Boze, troche dystansu. Obejrzycie sobie pare odcinkow South Parku. Tam w kazdym odcinku mozna sie dopatrzyc nietolerancji wobec gejow - jesli ktos baaardzo tego szuka. Bo wkolo Cartman nazywa kogos pedalem. W Ameryce wlasnie nazwanie kogos gejem, to najwieksza obelga jaka moze pasc i nie ma to zadnego zwiazku z homofobia. Po prostu tak sie przyjelo, ze "gejowskie" zachowanie jest czyms niefajnym.
Czekamy na pierwszych z Antify, którzy cię zminusują za stwierdzenie, że słowo "pedał" w ogóle istnieje ;]. Zauważyliście, że dragonballz i filipkaczmarek1 napisali to samo, tyle że lekko innymi słowami i jeden z nich ma 26/26 a drugi 11/29? Ludzie są dziwni.
@filipkaczmarek1: Piszesz, jakby bycie "osobą zupełnie odmienną od pozostałych" było czymś złym, a tak
nie jest. Ludzie są różni, i dopóki ktoś nikogo nie krzywdzi, to jest dobrze niezależnie od tego jak
bardzo dziwny i nietypowy jest. Nie rozumiem takiego ujednolicania ludzi na siłę, że niby inność to zło.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 28 November 2011 2011 16:34
@brovareck: Ale inność po prostu jest. Tak jak np. gwiazdy na niebie. Ludzie się między sobą różnią na wiele różnych sposobów, tak po prostu działa natura. Twierdzenie, że za dużo inności jest niepożądane, to tak samo jakby twierdzić że na niebie jest za dużo gwiazd i coś z tym trzeba zrobić.
Poprostu, bycie innym objawia się na wiele sposbów, a niektóre z nich są złe, niesmaczne albo nienormalne. Zabójcy wkońcu też są inni, ludzie smarujący się gównem również. Pedalstwo trzeba tępić i ch'uj i nie mówię tu generalnie o ludziach tylko o modzie.
YMCA, (z ang. Young Men's Christian Association - Związek Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej) – międzynarodowa ekumeniczna organizacja propagująca program oparty na wartościach chrześcijańskich. Głównym celem organizacji jest służenie harmonijnemu rozwojowi fizycznemu, umysłowemu i duchowemu. Obecnie YMCA funkcjonuje w 130 krajach i zrzesza prawie 30 milionów członków.
Tekst piosenki zachęca do wstąpienia do tej organizacji jednak w sposób dość dwuznaczny, sugerując wiadomy cel spotkań należących do niej mężczyzn. Dlatego utwór został mianowany nieoficjalnym hymnem gejów.
Z Wikipedii o piosence: "Moreover, the song also remains particularly popular due to its status as a disco classic and gay anthem, even among listeners who are otherwise uninvolved in disco or gay culture."
i co z tego? pewnie się boisz że przez tą piosenkę też zostaniesz gejem? chociaż nie ty byś został pedałem bo jesteś c h u j o w y tak samo jak twój demot..
Nie mam za grosz szacunku do ludzi jak autor tego demotywatora. Co ma gust muzyczny do czyjeś orientacji seksualnej? Rozumiem stwierdzenie ' piosenka pedalska ', ale jest znaczna różnica między byciem " pedałem " a homoseksualistą, więc dlaczego obrażasz tych drugich?
W ktorym momencie ja kogos obrazam? Chcialem tylko przedstawic smieszna sytuacje z wczesnego dziecinstwa, kiedy dziwnie sie poczulem, gdy okazalo sie, ze piosenka, ktora lubilem jest glownie kojarzona ze srodowiskiem gejow. Nie doszukuj sie sensacji tam, gdzie jej nie ma.
Autor tego demota ma zwyczajnie uprzedzenia i zgadzam się z niccoe, nie zasługuje na szacunek. "dopóki nie dowiedziałem się że to jest nieoficjalny hymn gejów" - to jest kyd twoje zdanie, ok.... ale uważaj na słowa.
@Komanto "nie zasługuje na szacunek" tyle na temat Twojej szumnej tolerancji, KAŻDY człowiek zasługuje na szacunek to podstawa ludzkiej godności... masz inne zdanie?
@Komanto, na jakie slowa ja mam uwazac? Ten demot w zamiarze mial byc jakas luzna ironia i niektorzy to
odebrali prawidlowo, inni za to na sile doszukuja sie w tym jakiejs obrazy. Nic dziwnego, ze Polska uchodzi za
najbardziej smutny narod swiata, skoro w ogole nie potrafimy z nalezytym dystansem podejsc do kwestii rzeczy
powaznych. A do tego powinny sluzyc takie portale, do tego ogolnie powinna sluzyc komedia. Albo nauczymy sie z
pewnych rzeczy zartowac, albo ta nienawisc nas pochlonie. Dziwne, ze w panstwach, ktore uchodza za bardziej
tolerancyjne, ludzie potrafia sie smiac z tematow tabu, jak wlasnie kwestia orientacji. Z kazdym rokiem, w
Ameryce przesuwa sie ta granica dopuszczalnego smaku i ludzie wraz z ta granica, przesuwaja swoj dystans do
swiata i do siebie samych. Tylko my caly czas tkwimy w tym samym punkcie i bronimy tej jednej granicy. Gdyby u
nas przyszedl taki Borat i zrobil swoja komedie na przykladzie jego "Bruno", to by zostal
zlinczowany, wyzwany od homofobow, rasistow itd, bo co niektorzy to wlasnie widza w jego produkcjach.
Naprawde, wyjmijcie te kije z dupy i przestancie byc tacy sztywni. Na koniec powiem, ze geja nigdy zadnego nie
poznalem, ale generalnie, gdybym znal, to mialbym to gleboko w dupie, bo nie obchodzi mnie kto jakiej jest
orientacji, ale mialem znajoma lesbijke i nawet ona potrafila miec dystans do tego, kim jest w przeciwienstwie
do was, ktorych to nie dotyczy.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 28 November 2011 2011 13:06
gratuluje odwagi, współczuje głupoty...
w ogóle jakieś światopoglądowe faux pas...
co ma piosenka do orientacji?!
zupełne pomieszanie pojęć... może i hymn... a niech se będzie!!!
Obejrzyj sobie czasem jakis amerykanski portal z demotami, zobacz jakis satyryczny program z USA. Tam
potrafia
obracac w ironie i drwine wszystko i jakos Ameryka przez to nie kojarzy sie z zacofaniem, tylko z
dystansem do
swiata. Na oczach milionow widzow, prowadzacy potrafi z usmiechem powiedziec o Bieberze, ze kocha
ta mala
lesbijke i wszyscy sie smieja. Potrafia zrobic ze wszystkiego parodie, obrocic swoje kompleksy w
zart:
religie, pochodzenie tylko Polacy wszystko biora smiertelnie powaznie i ja wlasnie w tym upatruje
naszego
zacofania. Dziwne, ze gdy Kuba Wojewodzki nasmiewa sie z gejow, parodiozuje ich, to dla wszystkich jest o zabawne, ale niech to zrobi, kto inny, to zaraz, ze ma jakis problem z gejami.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 27 November 2011 2011 23:20
Wyobraz sobie, ze gusta w ciagu 15 lat moga ewoluowac. Moj gust sie wykrystaliwal, slucham glownie rocka, zespolow jak Coldplay, The Kooks, The Strokes i najzwyczajniej w swiecie zespoly, jak The Village People mi sie nie podobaja.
Ale zbieg okoliczności. Ogląda ktoś serial Grimm? Taki nowy, ale nieistotne. Trzeci odcinek zaczął się
własnie od Flash Mob'a w tramwaju do piosenki Y.M.C.A. Tak mi się przypomniało. Swoją drogą, wyobrażacie
sobie poranną podróż np. do szkoły czy pracy, a tu w tramwaju ktoś zapuszcza muzyczkę i wszyscy
tańczą. Oczywiscie w większości ustawione, ale mimo to, dzień pozytywny:)
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 28 November 2011 2011 10:30
E tam, jedna z moich ulubionych piosenek jest nieoficjalnym hymnem Anonimowych Alkoholików. Muzyki sie słucha dlatego, że do kogoś trafia, nie dlatego, że ktoś inny jej używa :/
a za królową gejów Madonna :)
Ale serio - to dorabianie ideologii tam, gdzie jej nie ma. Bo ani nie ma jakiegoś centralnego związku gejów, który taki hymn mógłby wybrać (a co za tym idzie, każdy gej może sobie wybrać inny hymn, o ile czuje taką potrzebę - w co też można wątpić). Naprawdę, jeśli już naprawdę ktoś szuka muzyki tworzonej pod hasłem gay pride, to niech posłucha Marca Almonda.
YMCA, (z ang. Young Men's Christian Association - Związek Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej) – międzynarodowa ekumeniczna organizacja propagująca program oparty na wartościach chrześcijańskich. Głównym celem organizacji jest służenie harmonijnemu rozwojowi fizycznemu, umysłowemu i duchowemu.
Owszem, nie gryzie. Prosze: http://en.wikipedia.org/wiki/Y.M.C.A._(song) Szczegolnie skup sie na fragmencie: "Moreover, the song also remains particularly popular due to its status as a disco classic and gay anthem, even among listeners who are otherwise uninvolved in disco or gay culture.". Nie wazne o czym jest piosenka, wazne czego symbolem sie stala. Teoretycznie Freddy Mercury piszac "We are the champions" tez kompletnie mu nie chodzilo o zwyciestwo sportowe, a jednak dzisiaj, czy on tego by sobie zyczyl, czy nie, ale ta piosenka jest grywana na zakonczenie kazdej imprezy sportowej.
Mam wrażenie jakby liczna grupa osób tu komentujacych padła ofiara molestowania przez pedala. Skąd te uprzedzenia do piosenek? Tylko dlatego, ze jest "gejowska"? Idąc waszym tokiem rozumowania ( a raczej jego brakiem ) to większość zespołów, spiewakow są w pewien sposób wypaczeni i nie można ich lubić. Dla przykładu Polański gustowal w ciepłych, młodych buleczkach czy przez to mam uważać jego twórczość za coś niegodnego i złego ? Litości :)
Nadal nie tak gejowskie jak Justin Bieber,
OdpowiedzStill not as gay as Twilight.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 November 2011 2011 17:18
@busiu: jak już musisz koniecznie po angielsku, to przynajmniej bez błędów proszę.
Ogólnie to dopiero się dowiedziałem o czym jest tak piosenka, ale i tak mi sie podoba ;)
pekaok, nie widzę tam błędów... chyba że o wielki znawco, oświecisz mnie!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 November 2011 2011 22:53
I już jej nie uwielbiasz? Według mnie to trochę bez sensu..
OdpowiedzJa mowie o okresie, kiedy bylem malym brzdacem. Dopoki piosenke slyszalem w radiu, to wydawala mi sie fajna, skoczna itd. Potem zobaczylem teledysk z tymi facetami przebranymi za indianina, budowlanca, policjanta, sado - maso kolesia, no i wydalo mi sie to troche niefajne. Dzisiaj juz slucham czego chce, nie wstydze sie przyznac, ze lubie piosenki Lady Gagi. A The Village People nie slucham juz nie dlatego, ze to "obciach", tylko po prostu to nie pasuje do mojego obecnego gustu.
kyd: tłumaczysz się a wyraźnie napisałeś jakby przestała Ci się podobać.
Ten demot jest głupi i nietolerancyjny. Tak jakby znajoma, którą bardzo lubisz powiedziała, że jest lesbijką i natychmiast przestał byś ją lubić.
Uprzedzenia, uprzedzenia, uprzedzenia. Jestem na nie.
Całe szczęście w Polsce nie panuje jeszcze Kaczyzm.
@Shear, przestalem ja lubic w wieku 10, 11 lat, bo zwyczajnie odrzucala mnie ta "gejowata" estetyka teledysku i powszechna opinia, ze ta muzyka trywialnie to ujmujac jest "gejowska". Tak naprawde nie ma nic wspolnego z homoseksualizmem. Tak samo ludzie niecierpia Justina Biebera, twierdzac, ze tworzy gejowska muzyke i jakos nie swiadczy to jeszcze o tym, ze ktos jest nietolerancyjny. Majac te 10 lat, wiadomo, ze bylem glupi i chcialem sluchac muzyki, ktorej nie musialbym sie wstydzic przed innymi i soba. Dzis wyroslem z tego i gdyby dalej taka muzyka miescila sie w obrebie mojego gustu, to bym jej sluchal. Ale obecnie uwazam, ze ten kawalek - YMCA - to takie amerykanskie disco polo i tylko dlatego nie slucham juz tej muzyki. Wyroslem z takich kawalkow, tak samo jak wyroslem ze sluchania niektorych kawalkow Shazzy, ktorymi tez sie raczylem w okresie dziecinstwa. Naprawde, dzisiaj mamy takie chore czasy, ze ludzie pod byle pretekstem probuja ze wszystkich zrobic homofobow, rasistow, czy cholera wie co jeszcze. Boze, troche dystansu. Obejrzycie sobie pare odcinkow South Parku. Tam w kazdym odcinku mozna sie dopatrzyc nietolerancji wobec gejow - jesli ktos baaardzo tego szuka. Bo wkolo Cartman nazywa kogos pedalem. W Ameryce wlasnie nazwanie kogos gejem, to najwieksza obelga jaka moze pasc i nie ma to zadnego zwiazku z homofobia. Po prostu tak sie przyjelo, ze "gejowskie" zachowanie jest czyms niefajnym.
@kyd Prdolisz głupoty. Taki problem sprawdzić w necie?
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 27 April 2022 2022 7:35
geje normalni ludzie dopóki nie wychodzą na ulicę, nie urządzają parad równości,nie gorszą innych swoją seksualnością. wtedy to już sodomici.
OdpowiedzCzekamy na pierwszych z Antify, którzy cię zminusują za stwierdzenie, że słowo "pedał" w ogóle istnieje ;]. Zauważyliście, że dragonballz i filipkaczmarek1 napisali to samo, tyle że lekko innymi słowami i jeden z nich ma 26/26 a drugi 11/29? Ludzie są dziwni.
Co zabawne, pedał wcale nie musi być homoseksualistą
@filipkaczmarek1: Piszesz, jakby bycie "osobą zupełnie odmienną od pozostałych" było czymś złym, a tak
nie jest. Ludzie są różni, i dopóki ktoś nikogo nie krzywdzi, to jest dobrze niezależnie od tego jak
bardzo dziwny i nietypowy jest. Nie rozumiem takiego ujednolicania ludzi na siłę, że niby inność to zło.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 November 2011 2011 16:34
@zazzerpan Inność jest pożądana, ale nie w zbyt dużych dawkach. Trzeba znaleźć "złoty środek"
@brovareck: Ale inność po prostu jest. Tak jak np. gwiazdy na niebie. Ludzie się między sobą różnią na wiele różnych sposobów, tak po prostu działa natura. Twierdzenie, że za dużo inności jest niepożądane, to tak samo jakby twierdzić że na niebie jest za dużo gwiazd i coś z tym trzeba zrobić.
Poprostu, bycie innym objawia się na wiele sposbów, a niektóre z nich są złe, niesmaczne albo nienormalne. Zabójcy wkońcu też są inni, ludzie smarujący się gównem również. Pedalstwo trzeba tępić i ch'uj i nie mówię tu generalnie o ludziach tylko o modzie.
Dowiedziałam się rok temu, lekko zdziwiłam, ale nadal uwielbiam tę piosenkę, jest świetna!
OdpowiedzI właśnie teraz sobie ją włączę, a co!:)
Zniszczyłeś moje dzieciństwo...
OdpowiedzNieoficjalna piosenka gejów??? kto to ustanowił ?
YMCA :D Zaśpiewaj sobie po swojemu jak Pani Górniak :D I będzie looooz :D
OdpowiedzYMCA, (z ang. Young Men's Christian Association - Związek Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej) – międzynarodowa ekumeniczna organizacja propagująca program oparty na wartościach chrześcijańskich. Głównym celem organizacji jest służenie harmonijnemu rozwojowi fizycznemu, umysłowemu i duchowemu. Obecnie YMCA funkcjonuje w 130 krajach i zrzesza prawie 30 milionów członków.
OdpowiedzTekst piosenki zachęca do wstąpienia do tej organizacji jednak w sposób dość dwuznaczny, sugerując wiadomy cel spotkań należących do niej mężczyzn. Dlatego utwór został mianowany nieoficjalnym hymnem gejów.
Z Wikipedii o piosence: "Moreover, the song also remains particularly popular due to its status as a disco classic and gay anthem, even among listeners who are otherwise uninvolved in disco or gay culture."
Szczerze, to brzmi gejowsko i pedofilsko
I tak uwielbiam ta piosenke poniewaz jest ponadczasowa.
OdpowiedzI tak dalej lubię tą piosenkę. [-]
Odpowiedzi co z tego? pewnie się boisz że przez tą piosenkę też zostaniesz gejem? chociaż nie ty byś został pedałem bo jesteś c h u j o w y tak samo jak twój demot..
Odpowiedzdemot:Będę używał Wikipedii:zanim się ośmieszę
OdpowiedzBolączka naszych czasów - masa ludzi uważa Wikipedię za źródło
lepsze takie źródło niż własne wymysły
Czy na tej samej zasadzie samochody BMW przestały być dobrymi samochodami, bo upodobała je sobie pewna charakterystyczna subkultura?
Odpowiedzfajna była parodia pt. "Majewski Gej" z programu Szymona Majewskiego,ale usunęli piosenki z tego programu :(
OdpowiedzNie mam za grosz szacunku do ludzi jak autor tego demotywatora. Co ma gust muzyczny do czyjeś orientacji seksualnej? Rozumiem stwierdzenie ' piosenka pedalska ', ale jest znaczna różnica między byciem " pedałem " a homoseksualistą, więc dlaczego obrażasz tych drugich?
OdpowiedzW ktorym momencie ja kogos obrazam? Chcialem tylko przedstawic smieszna sytuacje z wczesnego dziecinstwa, kiedy dziwnie sie poczulem, gdy okazalo sie, ze piosenka, ktora lubilem jest glownie kojarzona ze srodowiskiem gejow. Nie doszukuj sie sensacji tam, gdzie jej nie ma.
Autor tego demota ma zwyczajnie uprzedzenia i zgadzam się z niccoe, nie zasługuje na szacunek. "dopóki nie dowiedziałem się że to jest nieoficjalny hymn gejów" - to jest kyd twoje zdanie, ok.... ale uważaj na słowa.
@Komanto "nie zasługuje na szacunek" tyle na temat Twojej szumnej tolerancji, KAŻDY człowiek zasługuje na szacunek to podstawa ludzkiej godności... masz inne zdanie?
@Komanto, na jakie slowa ja mam uwazac? Ten demot w zamiarze mial byc jakas luzna ironia i niektorzy to
odebrali prawidlowo, inni za to na sile doszukuja sie w tym jakiejs obrazy. Nic dziwnego, ze Polska uchodzi za
najbardziej smutny narod swiata, skoro w ogole nie potrafimy z nalezytym dystansem podejsc do kwestii rzeczy
powaznych. A do tego powinny sluzyc takie portale, do tego ogolnie powinna sluzyc komedia. Albo nauczymy sie z
pewnych rzeczy zartowac, albo ta nienawisc nas pochlonie. Dziwne, ze w panstwach, ktore uchodza za bardziej
tolerancyjne, ludzie potrafia sie smiac z tematow tabu, jak wlasnie kwestia orientacji. Z kazdym rokiem, w
Ameryce przesuwa sie ta granica dopuszczalnego smaku i ludzie wraz z ta granica, przesuwaja swoj dystans do
swiata i do siebie samych. Tylko my caly czas tkwimy w tym samym punkcie i bronimy tej jednej granicy. Gdyby u
nas przyszedl taki Borat i zrobil swoja komedie na przykladzie jego "Bruno", to by zostal
zlinczowany, wyzwany od homofobow, rasistow itd, bo co niektorzy to wlasnie widza w jego produkcjach.
Naprawde, wyjmijcie te kije z dupy i przestancie byc tacy sztywni. Na koniec powiem, ze geja nigdy zadnego nie
poznalem, ale generalnie, gdybym znal, to mialbym to gleboko w dupie, bo nie obchodzi mnie kto jakiej jest
orientacji, ale mialem znajoma lesbijke i nawet ona potrafila miec dystans do tego, kim jest w przeciwienstwie
do was, ktorych to nie dotyczy.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 November 2011 2011 13:06
znowu Polacy przejmują Youtube ; D
Odpowiedzoj tam, oj tam ;D
Odpowiedzgratuluje odwagi, współczuje głupoty...
Odpowiedzw ogóle jakieś światopoglądowe faux pas...
co ma piosenka do orientacji?!
zupełne pomieszanie pojęć... może i hymn... a niech se będzie!!!
żal mi ludzi którzy głosowali na tego demota, przez takich właśnie ludzi Polska jaszcze długo nie bedzię krajem europejskim :/
OdpowiedzObejrzyj sobie czasem jakis amerykanski portal z demotami, zobacz jakis satyryczny program z USA. Tam
potrafia
obracac w ironie i drwine wszystko i jakos Ameryka przez to nie kojarzy sie z zacofaniem, tylko z
dystansem do
swiata. Na oczach milionow widzow, prowadzacy potrafi z usmiechem powiedziec o Bieberze, ze kocha
ta mala
lesbijke i wszyscy sie smieja. Potrafia zrobic ze wszystkiego parodie, obrocic swoje kompleksy w
zart:
religie, pochodzenie tylko Polacy wszystko biora smiertelnie powaznie i ja wlasnie w tym upatruje
naszego
zacofania. Dziwne, ze gdy Kuba Wojewodzki nasmiewa sie z gejow, parodiozuje ich, to dla wszystkich jest o zabawne, ale niech to zrobi, kto inny, to zaraz, ze ma jakis problem z gejami.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 27 November 2011 2011 23:20
I w tym momencie, w setkach domów na całym świecie, zabrzmiał hymn gejów. Takie rzeczy tylko w polsce!
Odpowiedza po za tym co to za tłumaczenie ,że juz nie pasuje tobie do twojego gustu skoro pod zdjęciem napisales co innego ogarnij sie :/
OdpowiedzWyobraz sobie, ze gusta w ciagu 15 lat moga ewoluowac. Moj gust sie wykrystaliwal, slucham glownie rocka, zespolow jak Coldplay, The Kooks, The Strokes i najzwyczajniej w swiecie zespoly, jak The Village People mi sie nie podobaja.
A na marginesie, ludzie którzy piszą "ogarnij się :/" są tak żałośnie niepoważni podczas gdy próbują strugać mądrych i dojrzałych...
To jest ich hymnem? To już nie Gloria Gaynor - "I will survive"?
OdpowiedzAle zbieg okoliczności. Ogląda ktoś serial Grimm? Taki nowy, ale nieistotne. Trzeci odcinek zaczął się
własnie od Flash Mob'a w tramwaju do piosenki Y.M.C.A. Tak mi się przypomniało. Swoją drogą, wyobrażacie
sobie poranną podróż np. do szkoły czy pracy, a tu w tramwaju ktoś zapuszcza muzyczkę i wszyscy
tańczą. Oczywiscie w większości ustawione, ale mimo to, dzień pozytywny:)
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 28 November 2011 2011 10:30
Odpowiedzw sobotę byłam na imprezie, wśród nowoczesnych kawałków puścili właśnie Y.M.C.A :D pozytywne zaskoczenie
Wiwat refleks. Nam w podstawówce z tego powodu zabroniono śpiewać tego na konkursie piosenki obcojęzycznej
OdpowiedzE tam, jedna z moich ulubionych piosenek jest nieoficjalnym hymnem Anonimowych Alkoholików. Muzyki sie słucha dlatego, że do kogoś trafia, nie dlatego, że ktoś inny jej używa :/
OdpowiedzA ktora piosenka jest ty hynem AA?
A ja mam to gdzieś... Piosenka świetna i tyle mam na ten temat do powiedzenia.
OdpowiedzZa hymn homoseksualistów uchodzi też "People are people" Depeche Mode. I co w tym złego?
OdpowiedzYMCA - Young Men Christian Association
Odpowiedza za królową gejów Madonna :)
OdpowiedzAle serio - to dorabianie ideologii tam, gdzie jej nie ma. Bo ani nie ma jakiegoś centralnego związku gejów, który taki hymn mógłby wybrać (a co za tym idzie, każdy gej może sobie wybrać inny hymn, o ile czuje taką potrzebę - w co też można wątpić). Naprawdę, jeśli już naprawdę ktoś szuka muzyki tworzonej pod hasłem gay pride, to niech posłucha Marca Almonda.
Jakie to głębokie.
OdpowiedzJak robisz demota to zasięgnij informacji w innych źródłach np
Odpowiedzhttp://pl.wikipedia.org/wiki/YMCA
YMCA, (z ang. Young Men's Christian Association - Związek Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej) – międzynarodowa ekumeniczna organizacja propagująca program oparty na wartościach chrześcijańskich. Głównym celem organizacji jest służenie harmonijnemu rozwojowi fizycznemu, umysłowemu i duchowemu.
Wikipedia nie gryzie:P
Owszem, nie gryzie. Prosze: http://en.wikipedia.org/wiki/Y.M.C.A._(song) Szczegolnie skup sie na fragmencie: "Moreover, the song also remains particularly popular due to its status as a disco classic and gay anthem, even among listeners who are otherwise uninvolved in disco or gay culture.". Nie wazne o czym jest piosenka, wazne czego symbolem sie stala. Teoretycznie Freddy Mercury piszac "We are the champions" tez kompletnie mu nie chodzilo o zwyciestwo sportowe, a jednak dzisiaj, czy on tego by sobie zyczyl, czy nie, ale ta piosenka jest grywana na zakonczenie kazdej imprezy sportowej.
żal mi takich ludzi weście se lepiej konta pousówajcie :/
OdpowiedzSpecjalnie używasz takich zwrotów jak "żal mi" i "ogarnij się" czy serio jesteś tak głupi/a?
Mam wrażenie jakby liczna grupa osób tu komentujacych padła ofiara molestowania przez pedala. Skąd te uprzedzenia do piosenek? Tylko dlatego, ze jest "gejowska"? Idąc waszym tokiem rozumowania ( a raczej jego brakiem ) to większość zespołów, spiewakow są w pewien sposób wypaczeni i nie można ich lubić. Dla przykładu Polański gustowal w ciepłych, młodych buleczkach czy przez to mam uważać jego twórczość za coś niegodnego i złego ? Litości :)
Odpowiedza ja myślałam,że można lubić coś bez względu na wszystko...oO...albo Ty albo ja jestem dziwna...
Odpowiedz