To po co ci tam konto?? Chyba o to chodzi w portalach takich jak fb, zeby wiedziec co sie dzieje u znajomych, odnowic znajomosci itp. Fakt moze czasami niektorzy pisze zbyt szczegolowo np w toalecie, pozniej sniadanie, sklep i tu lista zakupow.
Zgadzam się ten portal jest własnie po to żeby się dzielić ze znajomymi wrażeniami i dowiedzieć się co tam u nich słychać mnie to by nawet bardzo zainteresowało że jakiś znajomy się zaręczył to nie pikuś.
hahaha dobre qwerty, a tak ogolnie to jak was to nie obchodzi to po cholere ladujecie sie na fb i czytacie wpisy innych... no nie moge, sami sobie robicie problemy a potem na nie narzekacie... wezcie sie pierdo***jcie w łeb!
Sms? Co za różnica pisać na portalach społecznościowych czy komunikatorach czy pisać sms'a? -.- W cztery oczy zapewniam Cię Ci facebook'owicze też się spotykają ze znajomymi, więc nie wiem w czym Ty jesteś lepszy od nich :/ Mało tego oni są prawie na bieżąco i prędzej się dowiedzą kto z kim jak i gdzie niż gdybyś spotkał się na rl(taka jest prawda.. ) :)
To po co Ci konto?
Ludzie... nie macie większych problemów? Tym bardziej, że rozwiązania są takie proste?
Czasami to na prawdę żal dupę ściśnie tak porządnie jak oglądam niektóre demotywatory- żałosne -.-
Do użytkowników demota, sądzę że ten demot ma na was wywołać/wymusić chwilę refleksji, a nie żebyście wszystko negowali, bo zbyt dosłownie wzięliście przesłanie..
a ja uważam, że przesłanie jest odebrane dobrze. jak go nie interesuje to niech nie czyta, a jak ktoś chce
sobie napisać, że właśnie je śniadanie/idzie z psem/ kocha mamę to ma do tego prawo. co innego jest
głupota ujawniająca się w wypisywaniu każdego szczegółu o swoim życiu na FB a co innego jest czytanie
szczegółów cudzego życia a potem mówienie, że "co mnie to interesuje?" widać COŚ interesuje skoro się
to w ogóle czyta. a tak odchodząc od tematu to bardzo dużo czasu niektórzy spędzają na rzeczach które ich nie interesują... ja nie byłabym w stanie powiedzieć nic na temat ludzi, z którymi nie spędzam już czasu mimo, że wypisują na FB wiele o swoim życiu. po prostu mnie to nie interesuje i jedyne co widzę to informacje, że dodali COŚ TAM, ale co to nie mam pojęcia. więc nie wiem skąd te bylwersy, że ludzie żyją swoim życiem i chcą się tym podzielić z innymi. żal Wam czy co?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 December 2011 2011 20:56
@Bonocki Co do tego czytania.. To weź się człowieku zastanów. Bo mylisz teraz dwie sprawy :/ Ja o jednym Ty o drugim.. Refleksja hallo?! Przemyśl to czy rzeczywiście Cię nie obchodzi. Mimo to jestem pewna, że nieraz przeczytaliście to i owo chodź wcale to was nie interesowało.. Choćby tak o. Eh.. strasznie mnie denerwuje wasza dosłowność tzn. odbieranie wszystkiego co do słowa. Później po tym jest tyle niedomówień..:///
Hmm....dziwne, jak mnie coś g.wno obchodzi to tego nie czytam, a ludzie mają prawo do pisania czego tam sobie chcą, proste (może dla mnie za bo nie należę do społeczności fb?) Może się mylę, to jest tylko moje zdanie. Zresztą ktoś płci "pięknej" wcześniej coś podoobnego napisał. Pozdro.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 December 2011 2011 23:13
A na cholerę komu konto na demotach? można je oglądać bez konta. ;] ale rozumiem Cie. jakbym nie miała znajomych też bym nie potrzebowała konta na FB :)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 December 2011 2011 23:36
Oczywiście, ale konto na demotach to dla inteligentnych ludzi. Takie portale społecznościowe są dla ludzi i idea tego jest bardzo dobra.
Po twojej wypowiedzi z całą pewnością mogę stwierdzić, że jesteś osobą aspołeczną.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 December 2011 2011 23:43
sanja to gratuluje, że jesteś z siebie dumna, ale to cię nie upoważnia do wyzywania 99% ludzkości od ograniczonych umysłowo. jeśli ktoś tu odstaje od norm to raczej Ty niż reszta. ps. nie czuj się urażona - stwierdzam fakty. to raczej mniejszość niż większość społeczeństwa jest aspołeczna.
Boncki właśnie przeczytałam w Twoim komentarzu, że sanja ma coś o sobie napisane w opisie i w sumie to patrząc po ilości czasu jaką spędza przed kompem, a wnioskuje to z opisu, nie dziwię się, że nie ma konta na FB... po 1. skąd znalazłaby czas aby się tam zalogować, a po 2. za dużo osób do rozmów by nie miała... ja przepraszam, że po Tobie tak jadę, zdaje sobie sprawę, że to nie uprzejme, ale jak sama napisałaś będziesz wyrażała swoje zdanie więc i ja mogę wyrazić swoje. poza tym pisząc listę stron jakie odwiedzasz i na jakich co dnia przesiadujesz inne wnioski po prostu się nie nasuwają.
Często ludzie mówią "u mnie wszystko ok", gdy świat wali im się na głowę. Tu jest trochę podobnie. Udajemy, że nie obchodzi nas, z kim umawia się Iksińki ani gdzie wyjechał na wakacje Kowalski, ale tak naprawdę chętnie śledzimy te nowości, by móc pooceniać, poplotkować. Nawet gdy sami nie dodajemy na facebooku nic od siebie, nie wstawiamy zdjęć, nie piszemy wiaodmości, nie jesteśmy w stanie usunąc konta, bo podświadomie wciąż chcemy być z tymi "bzdurami" na bieżąco.
Tylko ktoś kto nie ma przyjaciół ani znajomych w prawdziwym życiu mógł napisać do kogoś kto nie ma konta na portalach społecznościowych, że jest aspołeczny lub , że w ogóle nie ma znajomych. Do wiadomości można jeszcze zawierać znajomości w tradycyjny sposób. Użytkownicy którzy tak bardzo oburzyli się na tego Demotywatora są uzależnieni od Facebook'a, Twitter'a itp.
"Tylko ktoś kto nie ma przyjaciół ani znajomych w prawdziwym życiu mógł napisać do kogoś kto nie ma
konta na portalach społecznościowych, że jest aspołeczny lub , że w ogóle nie ma znajomych." niezła droga dedukcji, tylko, że błędna jak diabli. przemyśl coś napisał ja Cię uświadamiać nie będę. " można jeszcze zawierać znajomości w tradycyjny sposób" powiedz mi gdzie jest napisane, że ktoś kto ma konto na FB zna tych ludzi z neta? wiesz mi się zawsze wydawało, że konto na FB mają ludzie, którzy poznali kogos w tradycyjny sposób i dodali go do znajomych na portalu. ale widzę, że aby móc mieć konto na FB trzeba mieć tam tylko znajomych poznanych na FB... kolejna genialna dedukcja z Twojej strony. "Użytkownicy którzy tak bardzo
oburzyli się na tego Demotywatora są uzależnieni od Facebook'a, Twitter'a itp." a więc jesli uważam, że jak kogoś nie interesuje cudze życie to niech tego nie czyta to znak, że jestem uzależniona od FB? hmm nie wpadłąbym na to sama. powiem Ci, że cały Twój komentarz to w ogóle nie przemyślana wypowiedz. jeśli czujesz się lepszy od innych przez to że nie posiadasz konta na fejsie i chciałeś tym komentarzem podkreślic swą wyższość to średnio Ci wyszło.
Teraz jakaś dziwna tendencja do krytykowania facebooka nadeszła.Tak samo bzdur nasłuchasz się w spożywczaku czy n a ulicy.Tyle że tu nie musisz wychodzić z domu itd itd
Jesteś zwykłym hipokrytą, jak cię to nie obchodzi to po co wchodzisz na fb i to czytasz? Nie obchodzi mnie to, nie wchodze i nie czytam i nie robie bezsensownych demotów.
Konto na Facebooku jest przydatne. Dajmy na to spodobała mi się dziewczyna. Fajnie nam się rozmawia. Odwiedzam jej profil na fejsie. Widzę, że należy do grupy "sram dupą". Czytam dalej. Ma 4 błędy w swoim opisie. Obejrzę fotki. Na połowie jest półnaga. Wiem już, że mi się nie podoba. Internet jest wspaniały.
Facebook to raj dla ludzi, którzy interesują się bardziej życiem cudzym niż własnym, a takich nie brakuje. Mieszkam w małej wiosce i tutaj niemal wszyscy są tacy. Gdyby tym dziadkom i babciom dać kompy, pokazać fejsa i nauczyć ich obsługi... Dlatego usunąłem konto, bo nie widziałem żadnej przyjemności ani korzyści w tym portalu. A założyłem je pod namową kumpla.
@Amigowiec13 Facebook (tak jak i cały Internet) jest dla ludzi i tylko od ludzi zależy jak z niego korzystają. Skoro ktoś ma potrzebę interesowania się cudzą prywatnością - jego rzecz. Jeśli zaś są tacy, którzy dają mu pożywkę w postaci publikacji każdej bzdury, to przecież nic złego się nie dzieje, bo potrzeby obu stron zostają zaspokojone. Ja akurat takich potrzeb nie mam, konto na FB pozwala mi komunikować się ze znajomymi z zagranicy, a trochę ich się tam w trakcie masowej emigracji znalazło. Na FB umieszczam także ciekawsze, wykonane przeze mnie zdjęcia, a notatki służą mi jako pewna forma bloga. Każdy ma więc jakiś cele - ja mam takie, inni mają inne.
A mi to nie przeszkadza, niech piszą co chcą. po to ten cały facebook jest. A Ty zwyczajnie możesz tego nie czytać, lub usunąć konto. Problemu nie widzę.
"mają nudne życie więc chcą podglądać innych" tak jakiś hiphop śpiewał i tak też mi zapadło w pamięć :) nie ubliżając tu nikomu bo czasem wiadomo można coś spojrzeć się dowiedzieć ciekawego ale wszystko z umiarem ;)
Harry9010 - Zgadzam się ten portal jest własnie po to żeby się dzielić ze znajomymi wrażeniami i dowiedzieć się co tam u nich słychać mnie to by nawet bardzo zainteresowało że jakiś znajomy się zaręczył to nie pikuś.
To po co ci tam konto?? Chyba o to chodzi w portalach takich jak fb, zeby wiedziec co sie dzieje u znajomych, odnowic znajomosci itp. Fakt moze czasami niektorzy pisze zbyt szczegolowo np w toalecie, pozniej sniadanie, sklep i tu lista zakupow.
OdpowiedzDałem słabe, bo mnie też to nie obchodzi, a z szacunku musiałem przeczytać demota do końca....
Zgadzam się ten portal jest własnie po to żeby się dzielić ze znajomymi wrażeniami i dowiedzieć się co tam u nich słychać mnie to by nawet bardzo zainteresowało że jakiś znajomy się zaręczył to nie pikuś.
hahaha dobre qwerty, a tak ogolnie to jak was to nie obchodzi to po cholere ladujecie sie na fb i czytacie wpisy innych... no nie moge, sami sobie robicie problemy a potem na nie narzekacie... wezcie sie pierdo***jcie w łeb!
To jest tzw. życie towarzyskie.
Odpowiedz@punkty, pisałem o czytaniu demota, ale jesteś takim idiotą, że prostego zdania nie zrozumiałeś xD
Jednak ja należę jeszcze do tego pokolenia,które by dowiedzieć co się dzieje u znajomego po prostu dzwoni,pisze sms-y lub rozmawia w cztery oczy...
OdpowiedzSms? Co za różnica pisać na portalach społecznościowych czy komunikatorach czy pisać sms'a? -.- W cztery oczy zapewniam Cię Ci facebook'owicze też się spotykają ze znajomymi, więc nie wiem w czym Ty jesteś lepszy od nich :/ Mało tego oni są prawie na bieżąco i prędzej się dowiedzą kto z kim jak i gdzie niż gdybyś spotkał się na rl(taka jest prawda.. ) :)
To zapewne masz wszystkich znajomych w tym samym kraju. Fb sprawdza się głownie wtedy jak większośc twoich znajomych się rozjechała po calym swiecie.
Moja droga, co ma piernik do wiatraka?:)
K4mil racja tak zwane, bo prawdziwym to się nazwać nie da.
OdpowiedzNajwyrazniej autor demota nie wie czym tak naprawde sa portale spolecznosciowe. A juz na pewno po co zostal stworzony Facebook.
OdpowiedzTo po co Ci konto?
OdpowiedzLudzie... nie macie większych problemów? Tym bardziej, że rozwiązania są takie proste?
Czasami to na prawdę żal dupę ściśnie tak porządnie jak oglądam niektóre demotywatory- żałosne -.-
Do użytkowników demota, sądzę że ten demot ma na was wywołać/wymusić chwilę refleksji, a nie żebyście wszystko negowali, bo zbyt dosłownie wzięliście przesłanie..
Odpowiedza ja uważam, że przesłanie jest odebrane dobrze. jak go nie interesuje to niech nie czyta, a jak ktoś chce
sobie napisać, że właśnie je śniadanie/idzie z psem/ kocha mamę to ma do tego prawo. co innego jest
głupota ujawniająca się w wypisywaniu każdego szczegółu o swoim życiu na FB a co innego jest czytanie
szczegółów cudzego życia a potem mówienie, że "co mnie to interesuje?" widać COŚ interesuje skoro się
to w ogóle czyta. a tak odchodząc od tematu to bardzo dużo czasu niektórzy spędzają na rzeczach które ich nie interesują... ja nie byłabym w stanie powiedzieć nic na temat ludzi, z którymi nie spędzam już czasu mimo, że wypisują na FB wiele o swoim życiu. po prostu mnie to nie interesuje i jedyne co widzę to informacje, że dodali COŚ TAM, ale co to nie mam pojęcia. więc nie wiem skąd te bylwersy, że ludzie żyją swoim życiem i chcą się tym podzielić z innymi. żal Wam czy co?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 December 2011 2011 20:56
@katajinna ja w żaden sposób się nie bulwersuję. Po prostu dodałam komentarz ,który został spowodowany powyższymi innymi. :)
@Bonocki Co do tego czytania.. To weź się człowieku zastanów. Bo mylisz teraz dwie sprawy :/ Ja o jednym Ty o drugim.. Refleksja hallo?! Przemyśl to czy rzeczywiście Cię nie obchodzi. Mimo to jestem pewna, że nieraz przeczytaliście to i owo chodź wcale to was nie interesowało.. Choćby tak o. Eh.. strasznie mnie denerwuje wasza dosłowność tzn. odbieranie wszystkiego co do słowa. Później po tym jest tyle niedomówień..:///
nie mam facebook'a, tak ja istnieje ;]
Odpowiedzscreen or it didn't happen
Napis Facebook jest odwrócony.
OdpowiedzTo po kij ci tam konto?
Odpowiedzdzięki temu masz na jaki temat ich obgadywać i puszczać ploty..już wiesz do czego ci się przyda...
OdpowiedzHmm....dziwne, jak mnie coś g.wno obchodzi to tego nie czytam, a ludzie mają prawo do pisania czego tam sobie chcą, proste (może dla mnie za bo nie należę do społeczności fb?) Może się mylę, to jest tylko moje zdanie. Zresztą ktoś płci "pięknej" wcześniej coś podoobnego napisał. Pozdro.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 December 2011 2011 23:13
OdpowiedzA na cholerę komu konto na nk, fejsbuku, twitterze? Jak ograniczonym umysłowo być trzeba by się tam zarejestrować?
OdpowiedzA na cholerę komu konto na demotach? można je oglądać bez konta. ;] ale rozumiem Cie. jakbym nie miała znajomych też bym nie potrzebowała konta na FB :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 December 2011 2011 23:36
Oczywiście, ale konto na demotach to dla inteligentnych ludzi. Takie portale społecznościowe są dla ludzi i idea tego jest bardzo dobra.
Po twojej wypowiedzi z całą pewnością mogę stwierdzić, że jesteś osobą aspołeczną.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 December 2011 2011 23:43
Jestem osobą aspołeczną i jestem z tego dumna.
sanja to gratuluje, że jesteś z siebie dumna, ale to cię nie upoważnia do wyzywania 99% ludzkości od ograniczonych umysłowo. jeśli ktoś tu odstaje od norm to raczej Ty niż reszta. ps. nie czuj się urażona - stwierdzam fakty. to raczej mniejszość niż większość społeczeństwa jest aspołeczna.
Boncki właśnie przeczytałam w Twoim komentarzu, że sanja ma coś o sobie napisane w opisie i w sumie to patrząc po ilości czasu jaką spędza przed kompem, a wnioskuje to z opisu, nie dziwię się, że nie ma konta na FB... po 1. skąd znalazłaby czas aby się tam zalogować, a po 2. za dużo osób do rozmów by nie miała... ja przepraszam, że po Tobie tak jadę, zdaje sobie sprawę, że to nie uprzejme, ale jak sama napisałaś będziesz wyrażała swoje zdanie więc i ja mogę wyrazić swoje. poza tym pisząc listę stron jakie odwiedzasz i na jakich co dnia przesiadujesz inne wnioski po prostu się nie nasuwają.
Często ludzie mówią "u mnie wszystko ok", gdy świat wali im się na głowę. Tu jest trochę podobnie. Udajemy, że nie obchodzi nas, z kim umawia się Iksińki ani gdzie wyjechał na wakacje Kowalski, ale tak naprawdę chętnie śledzimy te nowości, by móc pooceniać, poplotkować. Nawet gdy sami nie dodajemy na facebooku nic od siebie, nie wstawiamy zdjęć, nie piszemy wiaodmości, nie jesteśmy w stanie usunąc konta, bo podświadomie wciąż chcemy być z tymi "bzdurami" na bieżąco.
OdpowiedzTylko ktoś kto nie ma przyjaciół ani znajomych w prawdziwym życiu mógł napisać do kogoś kto nie ma konta na portalach społecznościowych, że jest aspołeczny lub , że w ogóle nie ma znajomych. Do wiadomości można jeszcze zawierać znajomości w tradycyjny sposób. Użytkownicy którzy tak bardzo oburzyli się na tego Demotywatora są uzależnieni od Facebook'a, Twitter'a itp.
Odpowiedz"Tylko ktoś kto nie ma przyjaciół ani znajomych w prawdziwym życiu mógł napisać do kogoś kto nie ma
konta na portalach społecznościowych, że jest aspołeczny lub , że w ogóle nie ma znajomych." niezła droga dedukcji, tylko, że błędna jak diabli. przemyśl coś napisał ja Cię uświadamiać nie będę. " można jeszcze zawierać znajomości w tradycyjny sposób" powiedz mi gdzie jest napisane, że ktoś kto ma konto na FB zna tych ludzi z neta? wiesz mi się zawsze wydawało, że konto na FB mają ludzie, którzy poznali kogos w tradycyjny sposób i dodali go do znajomych na portalu. ale widzę, że aby móc mieć konto na FB trzeba mieć tam tylko znajomych poznanych na FB... kolejna genialna dedukcja z Twojej strony. "Użytkownicy którzy tak bardzo
oburzyli się na tego Demotywatora są uzależnieni od Facebook'a, Twitter'a itp." a więc jesli uważam, że jak kogoś nie interesuje cudze życie to niech tego nie czyta to znak, że jestem uzależniona od FB? hmm nie wpadłąbym na to sama. powiem Ci, że cały Twój komentarz to w ogóle nie przemyślana wypowiedz. jeśli czujesz się lepszy od innych przez to że nie posiadasz konta na fejsie i chciałeś tym komentarzem podkreślic swą wyższość to średnio Ci wyszło.
331 osób Lubi to!
OdpowiedzTo po co siedziesz i to czytasz.mnienie obchodzi i nie mam konta.ty masz czytasz i narzekasz
OdpowiedzTeraz jakaś dziwna tendencja do krytykowania facebooka nadeszła.Tak samo bzdur nasłuchasz się w spożywczaku czy n a ulicy.Tyle że tu nie musisz wychodzić z domu itd itd
Odpowiedzw takim razie po co wchodzisz na fejsa? takie jest jego założenie ;) radze skasować konto ;]
OdpowiedzJesteś zwykłym hipokrytą, jak cię to nie obchodzi to po co wchodzisz na fb i to czytasz? Nie obchodzi mnie to, nie wchodze i nie czytam i nie robie bezsensownych demotów.
Odpowiedzjak cie to nie obchodzi to usun konto a nie narzekaj! ;\
OdpowiedzAutorka demotywatora ma chyba okres.
OdpowiedzRaczej pmsa
Konto na Facebooku jest przydatne. Dajmy na to spodobała mi się dziewczyna. Fajnie nam się rozmawia. Odwiedzam jej profil na fejsie. Widzę, że należy do grupy "sram dupą". Czytam dalej. Ma 4 błędy w swoim opisie. Obejrzę fotki. Na połowie jest półnaga. Wiem już, że mi się nie podoba. Internet jest wspaniały.
OdpowiedzFacebook to raj dla ludzi, którzy interesują się bardziej życiem cudzym niż własnym, a takich nie brakuje. Mieszkam w małej wiosce i tutaj niemal wszyscy są tacy. Gdyby tym dziadkom i babciom dać kompy, pokazać fejsa i nauczyć ich obsługi... Dlatego usunąłem konto, bo nie widziałem żadnej przyjemności ani korzyści w tym portalu. A założyłem je pod namową kumpla.
Odpowiedz@Amigowiec13 Facebook (tak jak i cały Internet) jest dla ludzi i tylko od ludzi zależy jak z niego korzystają. Skoro ktoś ma potrzebę interesowania się cudzą prywatnością - jego rzecz. Jeśli zaś są tacy, którzy dają mu pożywkę w postaci publikacji każdej bzdury, to przecież nic złego się nie dzieje, bo potrzeby obu stron zostają zaspokojone. Ja akurat takich potrzeb nie mam, konto na FB pozwala mi komunikować się ze znajomymi z zagranicy, a trochę ich się tam w trakcie masowej emigracji znalazło. Na FB umieszczam także ciekawsze, wykonane przeze mnie zdjęcia, a notatki służą mi jako pewna forma bloga. Każdy ma więc jakiś cele - ja mam takie, inni mają inne.
OdpowiedzEeee usuń konto?
OdpowiedzA mi to nie przeszkadza, niech piszą co chcą. po to ten cały facebook jest. A Ty zwyczajnie możesz tego nie czytać, lub usunąć konto. Problemu nie widzę.
OdpowiedzJak Cie to nic nie obchodzi to usuń swoje konto
Odpowiedz"mają nudne życie więc chcą podglądać innych" tak jakiś hiphop śpiewał i tak też mi zapadło w pamięć :) nie ubliżając tu nikomu bo czasem wiadomo można coś spojrzeć się dowiedzieć ciekawego ale wszystko z umiarem ;)
OdpowiedzHarry9010 - Zgadzam się ten portal jest własnie po to żeby się dzielić ze znajomymi wrażeniami i dowiedzieć się co tam u nich słychać mnie to by nawet bardzo zainteresowało że jakiś znajomy się zaręczył to nie pikuś.
OdpowiedzWrażeniami z kibla?