"Zrównoważony", nie pierdo lniety. Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. DarkPride, mial chyba na mysli po prostu wysrodkowanie tych dwoch skrajnych przypadkow. Chce zachowac swiadomosc tego co dzieje sie naokolo, a przy tym nie wiedziec za duzo. Chce byc madry i miec mozliwosc tworzenia i kreatywnego myslenia, ale nie chce byc tak genialny zeby wszystko go nudzilo. I z laski swojej, nie mieszaj w to polityki. To na kogo glosuje, nie definiuje jaki jestem. Jest wiele strategii wyboru; wybieranie mniejszego zla, blokujac dojscie do wladzy jakies tam opcji, ktora uwazamy za beznadziejna.
Pytanie retoryczne to nie to BEZ ODPOWIEDZI, bo to kwestia indywidualna, czy odpowiedz sie pojawi, czy tez nie. Pytanie retoryczne to takie, na ktore autor nie oczekuje odpowiedzi. Jedyny cel, to zmusic odbiorce, zeby odpowiedzial sam sobie w myslach, badz po prostu poswiecil czas rozmyslaniom na dany temat. Ergo, to jest pytanie retoryczne.
@Tuminure - komentarze pod tym demotem to w większości jedno wielkie nieporozumienie. Jeżeli ktoś odpowiada, że chciałby być nieszczęśliwym intelektualistą to znaczy tyle, że na pewno nim nie jest. A jak już ktoś trafnie niżej wspomniał, szczęśliwy głupek nie zdaje sobie sprawy ze swojej głupoty, a jedynie z własnego szczęścia.
Pomijam to, że szczęśliwy głupek może zdawać sobie sprawę (ba, zazwyczaj wie), że jest głupi. Rozmawiamy o pytaniu retorycznym, które to niby jest w tym democie... choć tak naprawdę go nie ma, bo nie spełnia założeń pytania retorycznego.
to jest fikcja, bo głupek nie jest świadom swego nieszczęścia, ma ograniczoną percepcje w prorównaniu do intelektualisty przez co nie dostrzega swego nieszczęścia
Wybierając Waldusia, bądź House'a tak naprawdę wybieramy jedną wielką pustkę, bo nie wybierając siebie, tracimy swoją osobowośc... bo kimś innym i tak nie będziemy.
Tu nie chodzi o Waldusia, bądź House'a tylko o pewien typ człowieka. Zresztą na naszą osobowość
składają się różne czynniki; rodzina, otoczenie, itd. Więc w dużej mierze można ją kształtować i
moim zdaniem powinniśmy dążyć do tego, aby być kimkolwiek tylko zechcemy. Więc jak ktoś chce być szczęśliwym głupkiem to jego sprawa, w końcu szczęście jest celem większości ludzi. Co do wiedzy, to ludzie po
części zdobywają ją, aby być właśnie szczęśliwym, w takim razie chyba lepiej być takim właśnie
Waldusiem i osiągnąć szczęście bez wysiłku :)
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 15 January 2012 2012 15:36
Dobra, dobra ale czemu ten głupi House na zdjęciu? Nie wiem co ludziom odbija na punkcie tego serialu. Ten
koleś wcale nie jest intelektualistą. Jesteście aż tak głupi, że uważacie go za intelektualistę?!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 15 January 2012 2012 12:48
Zdecydowanie nieszczęśliwy intelektualista. Szczęście to tylko kwestia chemii w mózgu a po ludziach myślących może coś zostać jeszcze setki lat po tym, jak ich mózg razem ze swoim szczęściem dawno zgnił.
Nieszczęśliwy intelektualista. Ponieważ zawsze ma potencjał by stać się szczęśliwym. Użyje do tego mózgu. Nawet jeśli nie, i tak ma potencjał. Głupek jaki by nie był, nie ma potencjału.
Zrównoważony przeciętniak.
Odpowiedz"Zrównoważony", nie pierdo lniety. Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. DarkPride, mial chyba na mysli po prostu wysrodkowanie tych dwoch skrajnych przypadkow. Chce zachowac swiadomosc tego co dzieje sie naokolo, a przy tym nie wiedziec za duzo. Chce byc madry i miec mozliwosc tworzenia i kreatywnego myslenia, ale nie chce byc tak genialny zeby wszystko go nudzilo. I z laski swojej, nie mieszaj w to polityki. To na kogo glosuje, nie definiuje jaki jestem. Jest wiele strategii wyboru; wybieranie mniejszego zla, blokujac dojscie do wladzy jakies tam opcji, ktora uwazamy za beznadziejna.
Zdecydowanie szczęśliwy głupek.
Widzę, że moda na pytania retoryczne.
OdpowiedzGdzie jest to modne pytanie retoryczne, bo nie jestem w stanie go zauważyć?
Trzeba było przeczytać demota.
W treści demotywatora nie ma pytania retorycznego. Dowód? Przeczytaj komentarze dotyczące tego demotywatora.
Pytanie retoryczne to nie to BEZ ODPOWIEDZI, bo to kwestia indywidualna, czy odpowiedz sie pojawi, czy tez nie. Pytanie retoryczne to takie, na ktore autor nie oczekuje odpowiedzi. Jedyny cel, to zmusic odbiorce, zeby odpowiedzial sam sobie w myslach, badz po prostu poswiecil czas rozmyslaniom na dany temat. Ergo, to jest pytanie retoryczne.
@Tuminure - komentarze pod tym demotem to w większości jedno wielkie nieporozumienie. Jeżeli ktoś odpowiada, że chciałby być nieszczęśliwym intelektualistą to znaczy tyle, że na pewno nim nie jest. A jak już ktoś trafnie niżej wspomniał, szczęśliwy głupek nie zdaje sobie sprawy ze swojej głupoty, a jedynie z własnego szczęścia.
Pomijam to, że szczęśliwy głupek może zdawać sobie sprawę (ba, zazwyczaj wie), że jest głupi. Rozmawiamy o pytaniu retorycznym, które to niby jest w tym democie... choć tak naprawdę go nie ma, bo nie spełnia założeń pytania retorycznego.
@Tuminure Okej. Abstrahujemy w ogole od tresci demota. Skupmy sie na pytaniu. Czemu twoim zdaniem nie jest retoryczne, skoro jest?
pytanie retoryczne z założenia nie wymaga odpowiedzi. Dlatego w democie go nie ma. Ale ja proponowałabym się bardziej skupić na samym pytaniu...
to jest fikcja, bo głupek nie jest świadom swego nieszczęścia, ma ograniczoną percepcje w prorównaniu do intelektualisty przez co nie dostrzega swego nieszczęścia
Odpowiedzja już jestem szczęśliwym głupkiem ^^
OdpowiedzGodne pozazdroszczenia milordzie :)
powiem tak.... wole być głupi ale uśmiechnięty... niż poważny i wiecznie niezadowolony
Gdyby tak było, nie rozumiałbyś tego demota.
Nikt mnie nie pytał o zdanie. Z góry przesądzono, że zostanę nieszczęśliwym głupkiem.
OdpowiedzTaki wybór, to żaden wybór.
OdpowiedzHouse'a :) Przystojny :)
OdpowiedzPodejrzewam, że większość kobiet zainteresowałaby się bardziej nieszczęśliwym intelektualistą, ale... co ja tam wiem :P W końcu Wasz wybór ;)
Odpowiedzkolega wyżej mówi o kobietach, a nie plastikach :)
Zneinawidzona, dlaczego nazywasz plastik kobietą?
co mu po kobietach, skoro mimo nich czułby się nieszczęśliwy?
obrażanie Waldusia powinno być karalne
Odpowiedzbogaty kasanowa
Odpowiedzchyba szczęśliwy głupek ;-p
Odpowiedznieszczesliwy intelektualista
Odpowiedzwybieram: nieszczesliwy intelektualista
OdpowiedzChcę być Waldusiem ! :D
OdpowiedzZa mnie też wybrali... Niestety nie jestem przystojny jak Laurie :P
OdpowiedzA Walduś wyznaje chyba Latającego Potwora Spaghetti, bo rondel to ich religijne nakrycie głowy xd
Odpowiedznieszczęśliwy intelektualista :)
OdpowiedzSzczęśliwy głupek :D
OdpowiedzWolę być Waldkiem!! Uwielbiam go!!! :D
Odpowiedzwole pozostac sobą..to od nas zalezy jak nasze zycie bedzie wygladac..
OdpowiedzWybierając Waldusia, bądź House'a tak naprawdę wybieramy jedną wielką pustkę, bo nie wybierając siebie, tracimy swoją osobowośc... bo kimś innym i tak nie będziemy.
OdpowiedzTu nie chodzi o Waldusia, bądź House'a tylko o pewien typ człowieka. Zresztą na naszą osobowość
składają się różne czynniki; rodzina, otoczenie, itd. Więc w dużej mierze można ją kształtować i
moim zdaniem powinniśmy dążyć do tego, aby być kimkolwiek tylko zechcemy. Więc jak ktoś chce być szczęśliwym głupkiem to jego sprawa, w końcu szczęście jest celem większości ludzi. Co do wiedzy, to ludzie po
części zdobywają ją, aby być właśnie szczęśliwym, w takim razie chyba lepiej być takim właśnie
Waldusiem i osiągnąć szczęście bez wysiłku :)
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 January 2012 2012 15:36
Dobra, dobra ale czemu ten głupi House na zdjęciu? Nie wiem co ludziom odbija na punkcie tego serialu. Ten
koleś wcale nie jest intelektualistą. Jesteście aż tak głupi, że uważacie go za intelektualistę?!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 January 2012 2012 12:48
Odpowiedzsam jesteś głupi !!!
ZDECYDOWANIE nieszczęśliwy intelektualista, nawet nie ma innej opcji.
OdpowiedzJa tam bym chciała być House'm :P
OdpowiedzKimkolwiek, byleby nie być głupkiem...
OdpowiedzA jednak dało się wrzucić te dwie postacie na jedno zdjęcie :P
OdpowiedzNie miałem na myśli, żeby wybrać tego lub tego. Zdjęcie to tylko ryba pływająca w stawie pełnym wody.
OdpowiedzZdecydowanie nieszczęśliwy intelektualista. Szczęście to tylko kwestia chemii w mózgu a po ludziach myślących może coś zostać jeszcze setki lat po tym, jak ich mózg razem ze swoim szczęściem dawno zgnił.
Odpowiedzto drugie, są ważniejsze rzeczy w życiu niż własne szczęście, są wartości za które można umrzeć
OdpowiedzJa wyboru nie mialem i jestem nieszczesliwym glupkiem...
OdpowiedzJa tam bym wybrał Inteligentną*, bo w razie mojej potrzeby nie śmiała by się jak debilka tylko by rozumiała ból i żal ;
OdpowiedzZdecydowanie szczęśliwy intelektualista :D
OdpowiedzWALDUŚ!!!!!
Odpowiedzwybrałabym nieszczęśliwego intelektualistę :)
OdpowiedzZdecydowanie House'a
OdpowiedzNieszczęśliwy intelektualista. Ponieważ zawsze ma potencjał by stać się szczęśliwym. Użyje do tego mózgu. Nawet jeśli nie, i tak ma potencjał. Głupek jaki by nie był, nie ma potencjału.
Odpowiedzja szczerze bym chciał być głupkiem i mieć na wszystko wywalone
OdpowiedzJa to tam wolę nieszczęśliwego intelektualistę. Bo dzięki temy że byłbym intelektualistą to zrobiłbym wszystko żeb być szcześliwym. Proste
OdpowiedzWalduś! To ty mi zaje*ałeś rondel?!
OdpowiedzYyyyy... pierwsze:D
Odpowiedzzdecydowanie nieszczesliwy intelektualista :P bo obecnie jestem nieszczesliwym głupkiem ~!
Odpowiedz