Nic do towarzyszy-Jehovitów nie mam, nawet do ich metody ewangelizacyjnej - w przeciwieństwie do katolików mają odwagę ruszyć dupska i głosić swoje przesłanie, a nie kwękolić, że co niedzielę trza iść do kościółka.
Jezus powiedział: "Idźcie i czyńcie uczniów z ludzi
ze wszystkich narodów"
dziękuje
poza tym chciałbym dodać, że w ich religii nie ma obłudy i sam się przekonałem, że te pierdoły o zakazach itp są nieprawdą. oni robią tak, jak jezus, i nawet jeśli popełniają kilka błędów to i tak są ludźmi, którzy zasługują na życie wieczne
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 January 2012 2012 13:06
Do wszystkich co są Świadkami: Polecam poczytać sobie na temat powiązania Russella z Masonerią, poszperajcie też za ukrytymi satanistycznymi przesłaniami w czasopismach. Może dzięki temu wyzbędziecie się tej fałszywej religii. Byłem, nie polecam. Teraz jestem wierzącym i praktykującym Katolikiem i jestem z tego dumny.
Sekta to ogólnie każda grupa ludzi wieżących - coś w tym stylu. A więc według tego każda, nawet chrześcijańska religia, jest w pewnym sensie sektą. Dlatego lepiej być człowiekiem bez wiary/ wierzącym w ludzi i mającym ważniejsze problemy - ACTA. Nie mylić z Ateistami, podobni ale nie tacy sami.
Nie żeby coś, ale kolega wyżej ma racje. Świadkowie to tylko sekta. PS. Kiedyś jak chodzili po wsi, gdzie moja babcia mieszkała, to taki jeden facet wyszedł do nich z kaszanką w ręku, resztę sobie dośpiewajcie. xD
@acetabularia, o ile mnie pamięć nie myli kaszanka to podroby z kaszą ugotowane we flaku. To samo, ale z krwią to krwawa kiszka. Ale mogę się mylić, zwłaszcza że w wielu regionach ta sama potrawa nazywa się inaczej.
acetabularia - skoro kaszanka to krew to nic dziwnego, że się przestraszyli. Mogła ich zaatakować, albo ten rolnik (wnoszę, że rolnik, bo rzecz miała się na wsi) MÓGŁ ICH ZMUSIĆ DO JEJ SPOŻYCIA!!! A poważnie to kaszanka zwyczajowo jest z krwią. Trudniejsza do zdobycia jest jej bezkrwawa wersja tzw. "biała kaszanka" (w centralnej Polsce wręcz nie do kupienia). Pychotka z grilla, mniam!
@Timi, wychodzi na to że mam szczęście, bo mam u siebie taki sklepik w którym mogę zamówić, i po 2-3 dniach jest do odbioru. I faktycznie, z grilla jest pyszna :)
Nie powinno sie oceniać po wierze. Równie dobrze mogę to samo powiedzie o katolikach i o tym ze ksiądz chodzi i wbija do domu i ogląda kąty. Moge również powiedzieć ze jest jednym wielkim OSZUSTEM, ale tego nie powiem bo mam szacunek do innych.
Demot jeden wielki - . nie rozumiem jak coś takiego trafia na główną. To jest obrażanie innych ludzi i ich wyznań. Nie każdy musi być katolikiem, zrozumcie to w końcu.!
Owszem, świadkowie Jehowy chodząc po domach są trochę namolni i nie rozumieją słowa 'nie'. No a niestety, siłą nie zmienisz człowieka,ale tak czy inaczej ten demotywator jest do niczego.OBRAŻA I WYŚMIEWA poglądy innych. !
Sarsob - aleś ty głupia! Czyżbyś została ochrzczona jako niemowlak, że piszesz, że rodzice zdecydowali o twoim wyznaniu? U Świadków jest akurat odwrotnie - żeby nim zostać naprawdę trzeba trochę się pouczyć, żeby móc samemu zdecydować o swoim chrzcie. Tak się zostaje Świadkiem, a nie przez urodzenie, jak to jest w Katolicyźmie (z całym szacunkiem). Mogłaś być conajwyżej urodzona w rodzinie ŚJ, a twoi rodzice starają się wpoić wyznawane zasady. Nie musisz ich przyjmować, żyjemy w wolnym kraju.
Słuchajcie ...byłam kiedyś ŚJ i mimo tego że cała moja rodzina tez jest tego wyznania to mnie jakoś nie uraził ten demot :D Świadkowie faktycznie bywają nachalni, ale trza mieć trochę dystansu do siebie! no ludzie...jak się śmiejemy ze wszystkiego to umiejmy śmiać się z siebie :)
Po pierwsze, Świadkowie nie sprzedaja niczego, robią to nieodpłatnie.
Po drugie, jest to zalegalizowana religia.
Dokształćcie się poczytajcie ! Albo sami ich zapytajcie ! I wierz, na pewno nie okłamią was.
żal mi takich ludzi co tak się wypowiadaja o innych religiach ! trochę tolerancji //
nie nei jest to zadna religia. wy sie doksztalccie bo widocznie malo wiecie niestety.. a jest to zwykla sekta tyle ze cholernie popularna. wy zobaczcie sobie co to jest religia skoro uwazacie ze ta oto sekta nią jest ^^
@Sarob to robią sataniści (nie jedyna sekta poczytaj sobie). A Świadkowie to SEKTA która oddzieliła się od KK bo źle przetłumaczyła anglojęzyczną Biblię zamiast wziąć tekst hebrajski.
Sekta (od łac. secta – kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi – iść za kimś, postępować, towarzyszyć albo łac. seco, secare – odcinać, odrąbywać, odcinać się od czegoś) czyli sekta to słowo nie obrażliwe lecz określenie odłamu religii.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 1 May 2012 2012 20:27
@Librus, Świadkowie źle przetłumaczyli Biblię z Angielskiego na Angielski? Hmmm, ciekawa teoria ;) Co do oddzielenia się od KK, też pudło. W momencie kiedy jakaś grupa odłamuje się od jakiejś religii, przejmuje przynajmniej część wierzeń i zwyczajów (najczęściej problemem jest jakiś szczegół, fundamentalne nauki zostają te same). Badacze Pisma Świętego, którzy później zmienili nazwę na Świadkowie Jehowy od samego początku odrzucili wierzenia które są fundamentem KK. Praktycznie od samego początku Świadkowie z KK nie mieli praktycznie nic wspólnego. Skąd więc pomysł z tym odłamem od owego kościoła? Bez obrazy, ale zanim się coś o kimś napisze, warto liznąć co nieco wiedzy, to nie boli a bardzo się przydaje ;)
@Sarsob, jeśli Ty jesteś Świadkiem Jehowy, to wstyd mi za Ciebie. Twoje słownictwo, podejście do innych czy kultura po prostu powala. To, że lippy, pewnie ze zwykłej niewiedzy, użył określenia "sekta" nie upoważnia Cię do wyzwisk. Od tego mamy rozum, żeby rozmawiać jeśli ktoś się z nami nie zgadza. Wyzywając pokazujesz, że brak Ci innych argumentów. Przy okazji wystawiasz bardzo nieładną opinię innym Świadkom. Jak dla mnie dno i wodorosty.
Popieram Szczur3k
Zalogowałam się tu drugi raz od założenia konta.
--------------------------------------------------------
Sarsob opanuj się, trochę kultury, jako ŚJ nie powinnaś wyzywać innych, zastanawia mnie fakt ile masz lat i kto Cię wychował.
Ci którzy uważają Świadków za sektę są proszeni o wgłębienie się w tę informację, chociażby w wikipedii. Jeżeli poczytacie, zrozumiecie, to wtedy się wypowiadajcie.
A ja pozdrawiam wszystkich braci i siostry, buziaki!
ta osoba która to dodała chyba nigdy nie miała tak na prawdę do czynienia ze Świadkami Jehowy. Tak właśnie tworzą się stereotypy o wielu osobach, wystarczy tylko jedno kłamstwo. Babcia jednego z kolegów chyba sie przewidziała.
Nie no błagam, jaka namolność? Świadkowie Jehowy głoszą, ponieważ tak nakazał i tak robił Jezus i jego uczniowie, według Biblii, którą przecież posługują się też katolicy. Chodzę również i głoszę i wiem jak jest - jeżeli ktoś wyraźnie mówi, że sobie nie życzy, to do takiej osoby nie zachodzi się przez przynajmniej parę miesięcy. A czy to, że wszędzie jest "świąteczna atmosfera", że w radiu lecą świąteczne piosenki, że w szkole są lekcje religii dla katolików, że święta katolickie są ustawowo wolne od pracy (a na przykład święto i zgromadzenia Świadków Jehowy nie) i tak dalej - nie jest to namolnością dla Świadków oraz przedstawicieli innych niekatolickich religii? Idąc dalej - często jeżeli ktoś przy drzwiach odmawia, zachęca się po prostu do czytania Biblii. Czy wiecie, że nie wszystkie katolickie wierzenia są oparte na Biblii? Czy wiecie, że Jezus nie nakazał obchodzić rocznicy swoich narodzin i że nawet nic nie wskazuje na to, żeby miał to być koniec grudnia? Nie chcę w ten sposób najeżdżać na katolików. Jedynie zachęcam do zgłębiania swoich wierzeń. I więcej tolerancji. Jest ta różnica, że Świadkowie Jehowy chodząc po domach robią to z myślą o pomyślności drugiego człowieka - możecie sobie w to nie wierzyć, ale taki demotywator jako odpowiedź na głosicieli raczej nie jest życzliwy.
Mówi prawdę swojej wiary, ręczysz, że inni jego towarzysze też odpowiedzą to samo, w końcu dziwne, żeby powiedzieli co innego. Skoro to taka prawda, to dlaczego nie wyślesz nas do przedstawiciela innych religii? Przecież Biblia jest jedna dla wszystkich Chrześcijan. :)
@Virgiax3, wiesz, nie jesteśmy duchami świętymi, żeby wiedzieć czy kogoś akurat ten konkretny temat nie zainteresuje, czy nie zmieniła się jego sytuacja a nawet czy nie zmienili się mieszkańcy. Przy tym uwierz, wystarczy że spokojnie powiesz, że na 100% nie będziesz chciał na te tematy rozmawiać (w końcu masz takie prawo), i problemu nie będzie. Choć prawdą jest, że zdarzają się Świadkowie którym brakuje taktu czy innych dość pożądanych cech (hej, Świadkowie to ludzie jak wszyscy, z takimi samymi problemami i przywarami). Ale wtedy wystarczy kulturalnie acz konkretnie przypomnieć swoją prośbę. Uwierz mi, pomoże ;) I tu nie chodzi o przekonywanie kogoś do czegoś. Chodzi tylko i wyłącznie o zaznajomienie ludzi z Biblią, a nie czarujmy się, znajomość tej księgi w narodzie "leży".
z tym sie zgodze, a wiara nie mając solidnych podstaw to jest fanatyzm, tymczasem świadkowie ehowy umieją wyjasnic logicznie swoje wierzenia, wiec moze nastepnym razem posłuchajcie a zobaczycie ze są religią.
@TheHarcoor wpisz sobie moj w wyszukiwarce demotow "puk,puk" a sie dowiesz o co chodzi,czyli o demot z podobnym zdjeciem a zacytowanym przeze mnie podpisem :P
Tutaj nie chodzi o dyskryminację, celowe obrażenie wierzących, a pokazanie namolności "silnie_odwiedzających". Możecie poczuć się obrażeni takim manifestem, ale co mają powiedzieć katolicy (w tym ja), skoro obecnie bardziej jeździ się właśnie po katolikach. Przykład? Synonim księdza jako pedofila jest chyba wystarczający. Wszędzie zdarzają się skandale, tylko do księży najłatwiej przykleić jest łatkę zboczeńca. @Virgia nie mów, że są "trochę nachalni", bo pchają się na siłę i naprawdę nie wiedzą, co to odmowa. Nazwanie księdza oszustem jest nieco nie na miejscu, bo nikt nikomu nie rozkazuje go do domu wpuszczać, szczególnie, że chodzi tylko raz do roku. Podobnie jest z pieniędzmi - u moich znajomych koperty nie przyjął, gdy dowiedział się o ich sytuacji. Aha - oglądanie kątów - ludzie są różni, jeszcze nie spotkałem się, żeby ksiądz plotkował "bo ten to ma to i tamto w domu", na dodatek zabrania mu to wiara. Nie wiem, jak to jest ze Świadkami pod względem obgadywania, nie chcę zmyślać. Nie będę dalej ciągnął, pewnie zostanę zminusowany przez drugą stronę, ale nie wyobrażałem sobie nie odpowiedzieć na zarzuty. Pokoju, bracia i siostry chrześcijanie.
Wiesz, ale Kościół Katolicki, a dokładniej rzecz biorąc jego władze, troszkę zapracował na takie opinie. Jeśli do pewnych zbrodni dochodziło przez całe dziesięciolecia za wiedzą tych władz, to trudno się dziwić że krążą takie a nie inne opinie. A wiesz doskonale że zbrodnie na dzieciach to dla wszystkich ludzi, nawet tych "niecywilizowanych", zbrodnia najgorsza. Osoby, które takich zbrodniarzy chronią zamiast się od nich odciąć w oczach wielu ludzi stają się tak samo winni. Dlaczego w przypadku bezkarności ewidentnego przestępcy nas trzęsie? Bo mamy poczucie sprawiedliwości. Jeśli dzięki jakiejś władzy (nie koniecznie kościelnej) przestępca unika kary, władza staje się tak samo winna jak przestępca. Pewnie, że nie każdy ksiądz jest pedofilem czy skrajnym materialistą. Problem polega na tym, że tolerowanie takich zachowań wśród duchownych rzuca cień na wszystkich, również tych szczerych, normalnych.
Nie wiem czy wiecie, ale Papież Aleksander VI, który panował chyba przez 11 lat, nie jestem pewny, miał dzieci. Jest taki wspaniały serial, "Rodzina Borgiów". W jednym odc. o ile dobrze pamiętam jest taki moment, kiedy kardynałowie mają wybrać spośród siebie papieża. Kiedyś, nie wiem czy tak jest teraz, aby kardynał mógł zostać papieżem, trzeba było sprawdzić jego męskość. Kardynał siadał na takim krześle 'z dziurką', po czym inny, hmm, 'wymacywał' czy ten pierwszy jest mężczyzną. Jest tam taki dialog (mniej więcej, nie pamiętam dokładnie), wybrano już kardynała, który ma zostać papieżem:
- To teraz trzeba sprawdzić jego męskość.
- Czy ktoś w nią wątpi?
- Zapytajmy może o to jego dzieci.
- Kto z nas ich nie ma, niech pierwszy rzuci kamień.
Jest też powieść, nt. rodziny Borgiów. Nie będę kłamał po co, bo nie pamiętam, ale jest tam ukazane, że Borgiowie posunęli się do szantażu, morderstwa i innych ciężkich przewinień.
wspaniale ze wiesz co to jest sekta, tylko ze zamiast kierowac sie obiegowymi opiniami, poznaj lepiej temat, dopiero wyrazaj opinie. bo inaczej jest to bardzo krzywdzące dla wielu osób.
jeszcze poznaj lepiej tą religie, wtedy mozesz ocenic. oczywiscie mozesz uwazac co chcesz i nikt cie do niczego nie zmusi, ale uwazam ze to jest obrazanie kogos.
Świadkowie Jehowy- Mimo ze jestem zagorzałym ateistą z chęcią wpuszczam ich do domu w przeciwieństwie do
księdza który "chodzi po kolędzie" dlaczego? Ponieważ są to osoby nad wyraz inteligentne i obeznane w
swojej dziedzinie ponadto chodzą porządnie ubrani ( marynarka etc) i można z nimi porozmawiać na wysokim
poziomie o różnicach światopoglądowych. Maja wysoki szacunek do swojej rodziny bliskich oraz spół
wiernych, jedyne co mi się bardzo nie podoba to to ze nie uznają transfuzji krwi itp. Pod żadnym pozorem
nigdy ie nazwał bym ich sektą. A sam demot jest niesmaczny i podaje pod analizę intencje autora.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 18:17
Z transfuzją to jest temat rzeka, ale prawda jest taka że nawet lekarze (nie konowały które stwierdziły że po studiach już nie trzeba się kształcić, ci prawdziwi którzy wciąż się rozwijają) coraz częściej przyznają, że nie dość że operacje bez transfuzji można zrobić bez większego ryzyka to pacjent szybciej po takiej operacji wraca do zdrowia (odpadają wszelkie problemy "przeszczepowe"). Medycyna się rozwija, po części impuls do tego rozwoju dali Świadkowie. Najważniejsze że coś się w tej kwestii dzieje, że jest coraz więcej metod i środków bezpiecznych dla pacjenta. Korzystają na tym wszyscy pacjenci, niezależnie od wyznawanej religii.
Panowie, jednych rzeczy dowiedziałem się od samych J.S, może złe wnioski wyciągam. O Ziemi płaskiej na dwóch krokodylach, to taka przenośnia. Po prostu nie które dla mnie poglądy moich znajomych dla mnie są śmieszne. Lepiej dyskutować i wyprowadzać kogoś z błędu niż rzucać kamieniami. To nie widza rodzi agresję. Żyjmy obok siebie w przyjaźni. Nie którą wiedzę czerpię z literatury, na net biorę poprawkę. Min. na wikipedi jest opis Hitler i S.J. Akurat ja to przeczytałem w jakieś książce historycznej. Przekłady Biblii czy nie mogą być błędne ? Historia udowadnia takie rzeczy, że tak ;].
Dodam coś jeszcze coś o Świadkach Jehowy, co mi się nie podoba.
Są namolni, ich Biblia jest zmieniona.
Poglądy czasem mają typu - ziemia jest płaska na dwóch krokodylach. Grzechem jest zabijanie zwierząt, ale
jeść to już nie ? Bo oni bezpośrednio nie zabili zwierzęcia tylko jedzą to nie grzeszą
(obłuda).
Podpisanie paktu z Hitlerem, min. to że popierają jego idee. Tak to prawda, najlepszy straszak na
namolnego.
Taki świadek woli by jego dziecko umarło niż dostało krew od innego człowieka. Za to organy
do przeszczepu mogą brać, jak dla mnie kolejna obłuda.
Świadek twierdzi, że istnieje tylko życie na
Ziemi.
My katolicy będziemy palić się w piekle.
Nie głosuje a narzeka na politykę. Nie byłeś na
wyborach to milcz.
Ci co przesli na tą wiarę są namolni najbardziej.
To mi się nie podoba, to ich
życie i ich poglądy. Ale staram się szanować to, choć czasem mi nie wychodzi. Mam znajomych tej wiary i
po prostu o paru rzeczach nie mówimy. Możemy liczyć na siebie, min. robimy razem interesy. To są ludzie
jak inni, tylko czasem bywa jak bywa. My katolicy lepsi nie jesteśmy.
Najlepiej niech każdy wyznaje to co
chce (katolik,protestant,muzułmanin itp.) Ale niech każdy z nich nie uszczęśliwia na siłę kogoś.
Moi
drodzy żyjemy w kraju katolickim, więc większość decyduje o wolny czasie (święta). Nikt nie będzie patrzył na tysiące.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 18:43
Odniosę się do kilku kwestii poruszonych przez Ciebie:
1. Daj Świadkom jak Cię odwiedzą swój egzemplarz Biblii - nawet się ucieszą ze świadomości, że są bardziej wiarygodni. Gwarantuję to. 1a. Porównaj sobie 10 przykazań w Katechizmie i swojej Biblii (podpowiadam 20 rozdział Księgi Wyjścia, czyli 2 księgi w kolejności w Biblii) i odpowiedz sobie sam, kto co pozmieniał. 2. O ile sobie przypominam to Księża Katoliccy nazwali Kopernika heretykiem. Gdyby znali Biblię jak ŚJ to by wiedzieli, że Kopernik mówi prawdę (ks. Hioba i Izajasza wypowiada się na temat Ziemi "jest okręgiem i jest zawieszona na niczym"). Wiem, że to nie był zarzut w komentarzu, ale nie mogłem się powstrzymać od podania tej ciekawostki 3. Przykro to pisać, ale to Papież Katolicki podpisał jakieś porozumienie z Hitlerem. Poczytaj w necie lub pogrzeb w historii. Świadków Hitler nienawidził, a byli jedyną grupą w obozach zagłady, która mogła go opuścić tylko za podpisanie deklaracji, że rezygnuje się z tej religii. Niewielu podpisało. 4. Ze zwierzakami to bzdura, choć ŚJ raczej unikają zabijania dla przyjemności jak to robią czasem myśliwi. Szanują życie. Rolnicy ŚJ zabijają świnki. Tak to Bóg stworzył. 5. Piekło wymyślili sobie sami Katolicy, sorry ;-) ŚJ. dementują tą naukę jako niebiblijną. 6. ŚJ nie głosują bo "oddali już swój głos na Królestwo Boże" jako rząd, który zapanuje na Ziemi. Politykę traktują jako dopust Boży i nie podniecają się nią nazbyt, żeby krytykować, więc milczą. Jak znasz takich co narzekają to zwróć im na to uwagę - będzie im głupio, wierz mi. 7 Krew - Dzieje Ap. 15:20 zamiast komentarza - zajrzyj do "swojej" Biblii.
My Świadkowie bynajmniej nie twierdzimy, że jesteśmy lepsi. A, że takie sprawiamy wrażenie, bo z przekonaniem mówimy o swoich poglądach to już inna sprawa. Wrażenie to rzecz bardzo subiektywna.
Kwestii różnic Biblii. Księża mówią że Biblia S.J przerobiona pod siebie. To że Papież pisał
do Hitlera to ja wiem. To że władze S.J podpisały dokument z Hitlerem (parę lat przed wojną to nie
piszesz).
Myślistwo to gospodarka łowiecka. Ja wiem że jesteście przeciwni temu. To dla czego wielu z was
tak zachwala dziczyznę ? Mam sąsiada waszej wiary i zawsze bierze z chęcią, inni też ;].
Nie podoba mi
się kwestia krwi, to wasz wybór. Na część moich zarzutów nie odpowiedziałeś, ale przyzwyczaiłem się
do tego.
Wiesz co jest najważniejsze, ty masz swoją wiarę, ja swoją. Po prostu pewne rzeczy dla mnie nie
są nie normalne i dziwne. Ale nie znaczy, że mam jakieś wojny toczyć. Żyjmy obok siebie i szanujmy a
życie będzie lepsze.
Wiesz co mnie w katolikach rozmiesza. Np. chodzi taki mit, że wy alkoholu nie
pijecie. Ja zawsze prostuje, w wielkich ilościach, z umiarem piją. Nie z jednym S.J wypiłem piwko czy dobre
winko. Dla wielu Polaków szczytem dobrej imprezy jest nawalić się. Ja wolę wypić znacznie mniej, rano wstać bez kaca. Wielu Polaków nie dorosło do tego.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 20:24
@seybr, proszę Cię, zweryfikuj najpierw wiedzę jaką posiadasz. Bo wiesz, jak piszesz coś publicznie
musisz się liczyć z tym że przeczyta to ktoś kto w temacie się orientuje, i wyrobi sobie bardzo niefajne
zdanie na Twój temat. Skąd wziąłeś ten pomysł o płaskiej Ziemi? O niezabijaniu zwierząt? Te kwestie
są dokładnie opisane w Biblii, a przecież Świadkowie się na niej opierają. Byłaby to pewna
niekonsekwencja, nie uważasz? Pakt z Hitlerem? Rozumiem, że Twoim zdaniem Hitler podpisał pakt ze
Świadkami, a potem zamykał ich w obozach koncentracyjnych? Bo taki los dotknął wielu Świadków, również
tych z Niemiec. Powiedz mi, jakim cudem Świadkowie za jednym zamachem mogą wierzyć, że Katolicy będą
smażyć się w piekle, ale nie wierzyć w piekło? Powiem Ci szczerze, sprawdzaj źródła swoich informacji.
To, że ktoś z nienawiści do Świadków (pieron wie, czym podyktowanej) wypisuje brednie nie znaczy, że od
razu należy je brać jako fakty. Warto więcej poczytać, ale także logicznie myśleć. W momencie, kiedy
jakieś informacje przeczą faktom czy logice, powinny trafić w śmietnik. Co do zmienionej Biblii, Świadkowie przez całe lata (ba, dziesięciolecia) używali innych przekładów Biblii, również tych "katolickich" (w PL były to najczęściej Warszawska i Tysiąclatka, choć i takie perełki jak Gdańska się trafiały), a jednak byli w stanie poprzeć za pomocą tych przekładów Biblii swoje wierzenia. Jak wyjaśnisz ten ewenement?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 20:48
"Podpisanie paktu z Hitlerem, min. to że popierają jego idee".
Wiesz, że to już ciężki
zarzut
zwłaszcza bez dowodów? Badacze Pisma świętego w czasach zakazu działalności wystosowali list do
Hitlera,
w którym napisali jedynie, że nie poparli ideologii antyniemieckiej, a także, że nie udowodniono
im
żadnej współpracy z komunistami, marksistami, Żydami i żadnymi innymi ruchami o
charakterze
politycznym/ideologicznym/religijnym (uczcie się co to znaczy NEUTRALNOŚĆ).
Owszem, poparli jeden z paragrafów (24. mianowicie) z
programu
NSDAP:
"Domagamy się wolności wszystkich wyznań religijnych w kraju, o ile nie zagrażają one
krajowi i
nie naruszają moralnych wartości rasy niemieckiej."
Po czym dodali: "Biorąc pod uwagę czysto
religijne i apolityczne cele
(...) są one w całkowitej zgodzie z podobnymi celami rządu narodowego
Niemieckiej Rzeszy."
Chcieli
zachować neutralność i o to w tym wszystkim chodziło i nadal chodzi.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 21:33
seybr, szacunek dla Ciebie, bardzo podoba mi się Twoje podejście do różnic religijnych. Szanujmy się wzajemnie. Rozumiem nie-Świadków, że mogą mieć problemy z pozytywnym podejściem do ŚJ z powodu wielu mitów jakie o nas krążą.
Jak byłem 6-cio letnim dzieciakiem, jakiś starszy dzieciak spytał z 'kim moja matka mieszała krew'. Wiele lat później dowiedziałem się o co wogóle mnie pytał. To był tak bzdurny (i ohydny) mit, że dzisiejsze dzieciaki czytające te komenty też pewnie nie wiedzą o czym piszę. Ale ludzie (przynajmniej niektórzy) w to wierzyli, dasz wiarę? Wśród nas też są fanatycy, nie boję się tego napisać "wkładający stopę w drzwi". Nie tego się uczymy, słowo. A, że często ludzie odmawiają rozmowy automatycznie, to czasem próbujemy co najwyżej zahaczyć rozmówcę jednym taktownym, dodatkowym pytankiem. I tyle...
Co do Hitlera, żadnego porozumienia nie było, bo nie mogło być. ŚJ jak sam zauważyłeś za swoje wierzenia są gotowi oddać życie. Za odmowę "zwykłego" pozdrowienia w Niemczech "Heil Hitler" masa Niemieckich SJ trafiła do obozów.
SJ nie są przeciwni łowiectwu - sam bardzo lubię dziczyznę. Nie zabijamy zwierząt dla samej frajdy zabijania.
Co do krwi podałem Ci werset. Tam jest stanowisko Boga w kwestii krwi i nie nam ludziom je podważać. W tym wersecie nie mam mowy o przeszczepach. Tak samo jak jemy wykrwawione mięso, tak jest u nas kwestią sumienia poszczególnych osób, czy zgodzą się na przeszczep. Nie widzę tu niekonsekwencji. To, że Księża mówią, że przerobiliśmy Biblię pod siebie? Księża wiele rzeczy mówią, a od tego człowiek ma mózg, żeby sam to sobie sprawdził. Chyba odniosłem się do wszystkiego.
Był wcześniej taki demot na tej stronce:'jesteś tak nudny, że nawet SJ nie chce z tobą rozmawiać'
Ciebie seybr to nie dotyczy, jesteś bardzo intrygujący, dziękuję Ci za tą krótką rzeczową dyskusję. Raczej już się nie będę wypowiadał, żeby nie zdominować tej stronki, żeby nie było, że jesteśmy tacy namolni :-) pozdrawiam wszystkich!
Czytając wasze komentarze, się śmieję. Niektórzy mają racje,chwalę ich za to. Ale LUDZIE religia Świadków Jehowy nie jest żadną sektą !! Świadkowie przedstawiają swoje wierzenia za pomocą Biblii (takiej samej jak u innych Chrześcijan). Czy któraś z sekt posługuje się Biblią?
Bardzo glupi demot ponizajacy inne religie!. Lepiej powinienes wstawic.. Juz myslalem ze to katolicy!! Bo pewnie jestes katolikiem skoro wysmiewasz inne religie i myslisz ze ta Twoja religia jest wspaniala.
widzę że osoby, niektóre oczywiście, kompletnie nie znające Świadków Jehowy wyrazają swoje
niezadowolenie z ich wad, gdyz kierują sie opiniami zasciankowych osób,a tak na prawde te wszystkie wady
poparcia w rzeczywistości nie mają. ktoś to wymyslił a ludzie którym sie nudzi powtarzają głupoty i już.
Ja sama jestem ŚJ i ten demot mnie bawi. Trochę dystansu do siebie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Nie wszyscy lubią nasze odwiedziny, niektórzy wręcz mają miny jakby się ich bali:) więc uważam, że nie ma co przesadzać teraz z wielką obrazą...
whitetea - w pełni Cię popieram. Troszkę dystansu do siebie. Demota 'jesteś tak nudny, że nawet SJ nie chce z Tobą rozmawiać' "sprzedałem" współwyznawcom nie czytającym demotów i naprawdę się uśmialiśmy!
Dokładnie, mnie też rozbawił. Demot pokazuje w humorystyczny sposób jak bardzo ŚJ są znani z tego co robią
w
Polsce i na całym świecie, ich wytrwałość i poświęcenie dla innych ludzi.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 23:52
Czasami mam wrażenie, że demoty z główną lub pośrednią rolą ŚJ są bardzo oblężone jeśli chodzi o komentarze. W sumie to dobrze, bo to też wydawanie świadectwa o religii chociaż na dosyć niekonwencjonalnej drodze przekazu. Co do zarzutów... Myślę, że niektórzy "oskarżyciele" powinni w większej mierze zainteresować się danymi faktami by mieć obiektywny pogląd na sprawę. Niektóre zarzuty są po prostu śmieszne, niepoparte żadną wiedzą. Są, bo są - kogoś nienawidzić trzeba. Żenada
Jestem dumna z tego, że jestem Świadkiem Jehowy, mimo, że wielu ludzi z tego kpi. Dziękuję mamie, że mnie wychowała w tej religii, w przeciwieństwie do Ojca, który jest katolikiem i nigdy nie potrafił mi pokazać zalet w Kościele Katolickim. Dlatego w wieku dorastania osobiście podjęłam decyzję, by zostać ŚJ i głosić ludziom to czego się nauczyłam. Okazało się, że to była najlepsza decyzja mojego życia. A wracając do demotywatora, żal jest mi takich ludzi jak autora tego demotywatora, naprawdę.
Blondi, nie miej żalu. Każdy może żartować sobie z każdego. Żartujemy z prezydenta, z premiera, z cen cukru, a i też z tego, że Ahmed-martwy-terrorysta czeka na 72 dziewice. Każdy uzna swoją wiarę za jedyną a inną za "gorszą", ale trzeba do tego podchodzić z umiarem i rozsądkiem. Ktoś nie rozumie naszych wierzeń? Trudno, na siłę człowieka nie zmienisz, jego życie i jego decyzja a Ty idziesz dalej.
Świadkowie Jehowy są fajni, byłem na ślubie dwóch osób tego wyznania... A szczerze? Po ilości bzdur jakich wysłuchałem w trakcie tej ceremonii, o tym, jak kobieta ma być poddana mężczyźnie (jak jakiś pies), upewniłem się do końca, Jehowym dziękuję:)
Absolutnie nie zmorzył, byłem bardzo ciekaw przebiegu całej uroczystości:) Całe szczęście, że ten szacunek kobiecie pozostał, zresztą to akurat było przewidywalne, tak być powinno.
@maqmba21, ale nie powiesz mi chyba, że usłyszałeś że mąż jest jedyną osobą która podejmuje decyzje w rodzinie w sposób autorytatywny? Przeciwnie, przy takich okazjach przypominany jest przykład Sary, żony Abrahama, która została pochwalona za rozsądne podejście do tematu (tak w telegraficznym skrócie: w czasach patriarchatu, kiedy wydawać by się mogło liczyło się tylko zdanie mężczyzn "wymusiła" na swoim mężu konkretne działania, za co Stwórca ją pochwalił, a Abrahamowi polecił jej posłuchać). Dlaczego ten przykład jest przytaczany? By podkreślić, że decyzje w małżeństwie powinny być przedyskutowane i podjęte przez obojga małżonków. Sytuacja w której "rządzi" mąż a żona nie ma nic do "gadania" jest równie chora jak ta odwrotna. Jeśli takich informacji na ślubie nie było, wykładowca był kiepsko przygotowany :) I wybacz, że nie zgodzę się z Tobą. Szacunek do współmałżonka jest ściśle powiązany ze sposobem podejmowania decyzji. Jeśli mąż szanuje żonę, to liczenie się z jej zdaniem wynika niejako z automatu, innymi słowy podejmowanie decyzji bez jej udziału świadczy o kompletnym braku szacunku ze strony męża.
powiem tyle: moi dziadkowie są jehowymi i, szczerze, to muszę przyznać że to jest sekta. ciągle kłócimy się o wiarę (mimo, że jestem ateistką i kwestie Boga itp. latają mi gdzieś tam), oni ciągle próbują mnie nakłonić do swojej. nie mają już przyjaciół w rodzinie, bo guru w naszym mieście (przepraszam, nie wiem, jak to nazwać) powiedział 'albo wiara, albo rodzina'. poza tym, świadkowie są święcie przekonani że byli przy jezusie od początku i takie tam oraz nie są w stanie przyjąć do wiadomości że może być inaczej.
Koleżanko, zapoznaj się nieco bliżej z tą wiarą potem sie wypowiadaj. Nikt nie moze postawic sprawy jasno jak napisałaś że "albo rodzina albo wiara" tak nie jest. Przykre rzeczy sie czyta a uzupełnienie wiadomości nie boli. Pozdrawiam
Nawet nie wiecie ile przyjemności przysparza rozmowa ze szczerymi ludźmi na tematy biblijne :) Okręg łódzki pozdrawia wszystkich kochanych braci i siostrzyczki ! ;) :D
Ja jestem Świadkiem Jehowy...
pozdrawiam tolerancyjnych:))
Ale tak szczerze TO NAPRAWDE ZABOLAŁO!
Marcia i Sarsob serdecznie was pozdrawiam wasze komentarze najbardziej mi ,,przypadły do gustu,,
Udanego zgromadzenia życze:D
OHHH !! AUTOR DEMOTA Z PEWNOŚCIĄ NAWET NIE ZDAJE SOBIE SPRAWY JAK PIĘKNIE POSŁUŻYŁ SIĘ METAFORĄ PORÓWNAWCZĄ ! - ALIGATOR.. Z reguły przynosi śmierć. Natomiast Świadkowie? - Dobrą Nowiną zbliżają do życia wiecznego ; )
Demotywator jest jak najbardziej trafiony. ŚJ są nachalni i namolni. Ciężko się ich pozbyć i niewiele do nich dociera.. taka jest prawda. Jak żyję nie spotkałam ŚJ który by usłyszał 'nie dziekuję' i poszedł sobie. Ale prosze bardzo zaminusujcie mnie ;) Widzicie drzazgę w oczach katolików, ale u siebie belki ni hu hu. :)
Szkoda mi was. ale to tylko pokazuje jak obludni jesteście. potraficie się śmiać z katolików, ale BOOOOOLI was jak ktoś wam coś wytknie :) że tak rzucę jednym z waszych haseł 'obudźcie się' nie jesteście bez skazy. A niech was boli :D oburzajcie się ;) bo nie liczymy na to, ze coś do was dotrze ;)
Może po prostu brakuję Ci zdecydowania w swej odpowiedzi, dlatego Głosiciele wyczuwają, że jest jeszcze dla Ciebie nadzieja i łatwo nie odpuszczają:). W jakiej formie naśmiewamy się z katolików? Bądź co ukrywasz pod przenośnią belki, którą rzekomo mamy w sobie? Co do przytoczenia przez Ciebie jakże cennego hasła.. Właśnie poprzez głoszenie"Obudziliśmy się", a mnóstwo Świadków dzięki swej niezlomnej deerminacji próbuję obudzić np. Ciebie. Ps. Jeśli Twoja wypowiedź miałaby mnie oburzyć, niestety nie czuję tego:). Miłego dnia ;)
nie moja wypowiedź, lecz demotywator ma was oburzać.. i tak to włsnie u was jest.. wychodzi na jaw brak umiejętności cichego czytania ze zrozumieniem, skoro w taki sposób interpretujesz mój komentarz, to ja nie chce wiedzieć co robisz z Pismem Świętym..
Z całym szacunkiem, ale napisałaś " rzucę jednym z waszych haseł, po czym dodałaś, że możemy się oburzać." Przeczysz sama sobie, więc może najpierw wyjmij belke z samej siebie i obierz jakiś swój cel. Potem krytykuj. Skoro w tym miałby wyjść brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.. To co dzieje się z Toą jeśli nie umiesz przekazać zrozumialej mysli? Bo sama jej nie rozumiesz..?
Abstrahując od całego tego demotywatora. Bodajże 2 i pół tyg. temu kilkanaście km ode mnie dom ŚJ został zniszczony przez wybuch gazu, jedna osoba ciężko poparzona trafiła do szpitala. 2 tyg temu po usunięciu tego co zostało były same fundamenty. W niedziele byłem przy ocieplaniu budynku! Wyobraźcie sobie jaka jazda 2 tyg, a już nie bawem dach bedzie kładziony bo już wierzba jest. Chcę przez to powiedzieć jak wiara i obecność w tej organizacji pomaga zjednoczyć ludzi, różnych kultur, wywodzących się z różnych środowisk, ras czy narodowości. Nie twierdze, że inne relgie tak nie potrafią, jednak trudno byłoby zanleźć tylu ochotników, którzy bezinteresownie pomogli by tym braciom z poza organizacji. Ponad to podczas licznych powodzi na południ, bracia nie byli homofobami, pomagali wszystkim, bez względu na religie. :)
Właśnie ! Doświadczyłeś zapewne bardzo pokrzepiającego widoku;). Pozwolę Ci przedstawić również pewną ciekawostkę odnośnie współpracy i opinii na ten temat. Ja mieszkam w niemczech. Organizacja Świadków spotyka się co jakiś czas na Zgromadzenia na stadionach( Takie zebranie wiąże się z odpowiednim przygotowaniem i wysprzątaniem stadionu ) Kiedyś na dzien przed Zgromadzeniem na stadionie odbywał się normalny ligowy mecz, przez co Świadkowie dopiero o 3 w nocy mieli udostępniony stadion. Poproszonych o pomoc było ok. 3000 braci, a przyszlo ponad 7000. Po skończonych przygotowaniach huczało od pozytywnych opinii pracowników stadionu na temat współpracy Świadków, a oni sami później podjeli nauki biblijne. ;) Pozdrawiam !
Jak to sie wgl moglo dostac na glówna?? ja tego nie rozumiem.. ludzie jezeli nie wiecie na czym polega religia swiadkow to sie wypowiadajcie ani nie robcie takich demotow... Tez jestem swiadkiem jehowy i my wcale nie nekamy ludzi... chcemy tylko powiedziec na czym nasza wiara polega... my przynajmniej chcemy cos przekazac ludziom... nie bede sie wiecej wypowiadal na ten temat.. nie rozumiem jak to sie moglo dostac na glowna...
Do tych co uważają, że Świadkowie to sekta: jeśli chodzi o sekte, to sekta ma swojego 'guru' a u świadków wszyscy są równi. To raczej katolicy mają swojego papieża, którego czczą jak Boga mimo że to właśnie Bogu należy się cześć. Poza tym ŚJ opierają się w 100% na Biblii a nie na własnych wierzeniach. Nic nie sprzedawają, jesli coś wręczają to za darmo i nie mają jakichkolwiek korzyści. Pozdrawiam
sorry ale to nie fajne.(jestem tej wiary i to tak jakby rasizm) [-]
Odpowiedzwszystko ok tylko nie muszą chodzić po domach i sprzedawać jakichś rupci
Nic do towarzyszy-Jehovitów nie mam, nawet do ich metody ewangelizacyjnej - w przeciwieństwie do katolików mają odwagę ruszyć dupska i głosić swoje przesłanie, a nie kwękolić, że co niedzielę trza iść do kościółka.
ja akurat też jestem tej wiary i akurat nie sprzedajemy żadnych "rupci" :p
to nie nękajcie ludzi chodząc po domach
Grzesiu555557 - człowieku, ale oni będą chodzić.
Jezus powiedział: "Idźcie i czyńcie uczniów z ludzi
ze wszystkich narodów"
dziękuje
poza tym chciałbym dodać, że w ich religii nie ma obłudy i sam się przekonałem, że te pierdoły o zakazach itp są nieprawdą. oni robią tak, jak jezus, i nawet jeśli popełniają kilka błędów to i tak są ludźmi, którzy zasługują na życie wieczne
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 January 2012 2012 13:06
Drogi kolego/koleżanko ;] mylisz pojęcia, to nie jest wiara, czy wyznanie, tylko należysz do sekty .
Do wszystkich co są Świadkami: Polecam poczytać sobie na temat powiązania Russella z Masonerią, poszperajcie też za ukrytymi satanistycznymi przesłaniami w czasopismach. Może dzięki temu wyzbędziecie się tej fałszywej religii. Byłem, nie polecam. Teraz jestem wierzącym i praktykującym Katolikiem i jestem z tego dumny.
świadkowei jehowy to nie wiara tylko sekta..
Odpowiedzdowiedz się najpierw co to jest sekta a później się wypowiadaj...
Sekta to ogólnie każda grupa ludzi wieżących - coś w tym stylu. A więc według tego każda, nawet chrześcijańska religia, jest w pewnym sensie sektą. Dlatego lepiej być człowiekiem bez wiary/ wierzącym w ludzi i mającym ważniejsze problemy - ACTA. Nie mylić z Ateistami, podobni ale nie tacy sami.
Chrześcijaństwo to sekta, taka globalna.
Nie żeby coś, ale kolega wyżej ma racje. Świadkowie to tylko sekta. PS. Kiedyś jak chodzili po wsi, gdzie moja babcia mieszkała, to taki jeden facet wyszedł do nich z kaszanką w ręku, resztę sobie dośpiewajcie. xD
OdpowiedzNie gadaj! I co? przestraszyli się kaszanki? Jak wampiry czosnku? Czad historia!!!!
Świadkowie mają się trzymać z dala od krwi a kaszanka=krew
@acetabularia, o ile mnie pamięć nie myli kaszanka to podroby z kaszą ugotowane we flaku. To samo, ale z krwią to krwawa kiszka. Ale mogę się mylić, zwłaszcza że w wielu regionach ta sama potrawa nazywa się inaczej.
acetabularia - skoro kaszanka to krew to nic dziwnego, że się przestraszyli. Mogła ich zaatakować, albo ten rolnik (wnoszę, że rolnik, bo rzecz miała się na wsi) MÓGŁ ICH ZMUSIĆ DO JEJ SPOŻYCIA!!! A poważnie to kaszanka zwyczajowo jest z krwią. Trudniejsza do zdobycia jest jej bezkrwawa wersja tzw. "biała kaszanka" (w centralnej Polsce wręcz nie do kupienia). Pychotka z grilla, mniam!
@Timi, wychodzi na to że mam szczęście, bo mam u siebie taki sklepik w którym mogę zamówić, i po 2-3 dniach jest do odbioru. I faktycznie, z grilla jest pyszna :)
szczur3k - no kolego, to Ty masz na zamówienie towar. To co innego. Ogólnie na bezkrwawą jest mały popyt, to i podaż mała :-(
Poczęstuj ich whiskasem dopiero jazda...
Nie powinno sie oceniać po wierze. Równie dobrze mogę to samo powiedzie o katolikach i o tym ze ksiądz chodzi i wbija do domu i ogląda kąty. Moge również powiedzieć ze jest jednym wielkim OSZUSTEM, ale tego nie powiem bo mam szacunek do innych.
OdpowiedzDemot jeden wielki - . nie rozumiem jak coś takiego trafia na główną. To jest obrażanie innych ludzi i ich wyznań. Nie każdy musi być katolikiem, zrozumcie to w końcu.!
Owszem, świadkowie Jehowy chodząc po domach są trochę namolni i nie rozumieją słowa 'nie'. No a niestety, siłą nie zmienisz człowieka,ale tak czy inaczej ten demotywator jest do niczego.OBRAŻA I WYŚMIEWA poglądy innych. !
Sarsob - aleś ty głupia! Czyżbyś została ochrzczona jako niemowlak, że piszesz, że rodzice zdecydowali o twoim wyznaniu? U Świadków jest akurat odwrotnie - żeby nim zostać naprawdę trzeba trochę się pouczyć, żeby móc samemu zdecydować o swoim chrzcie. Tak się zostaje Świadkiem, a nie przez urodzenie, jak to jest w Katolicyźmie (z całym szacunkiem). Mogłaś być conajwyżej urodzona w rodzinie ŚJ, a twoi rodzice starają się wpoić wyznawane zasady. Nie musisz ich przyjmować, żyjemy w wolnym kraju.
sarsob, bys sie wstydzila!!
Słuchajcie ...byłam kiedyś ŚJ i mimo tego że cała moja rodzina tez jest tego wyznania to mnie jakoś nie uraził ten demot :D Świadkowie faktycznie bywają nachalni, ale trza mieć trochę dystansu do siebie! no ludzie...jak się śmiejemy ze wszystkiego to umiejmy śmiać się z siebie :)
Po pierwsze, Świadkowie nie sprzedaja niczego, robią to nieodpłatnie.
OdpowiedzPo drugie, jest to zalegalizowana religia.
Dokształćcie się poczytajcie ! Albo sami ich zapytajcie ! I wierz, na pewno nie okłamią was.
żal mi takich ludzi co tak się wypowiadaja o innych religiach ! trochę tolerancji //
nie nei jest to zadna religia. wy sie doksztalccie bo widocznie malo wiecie niestety.. a jest to zwykla sekta tyle ze cholernie popularna. wy zobaczcie sobie co to jest religia skoro uwazacie ze ta oto sekta nią jest ^^
Odpowiedz@Sarob to robią sataniści (nie jedyna sekta poczytaj sobie). A Świadkowie to SEKTA która oddzieliła się od KK bo źle przetłumaczyła anglojęzyczną Biblię zamiast wziąć tekst hebrajski.
Sekta (od łac. secta – kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi – iść za kimś, postępować, towarzyszyć albo łac. seco, secare – odcinać, odrąbywać, odcinać się od czegoś) czyli sekta to słowo nie obrażliwe lecz określenie odłamu religii.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 May 2012 2012 20:27
@Librus, Świadkowie źle przetłumaczyli Biblię z Angielskiego na Angielski? Hmmm, ciekawa teoria ;) Co do oddzielenia się od KK, też pudło. W momencie kiedy jakaś grupa odłamuje się od jakiejś religii, przejmuje przynajmniej część wierzeń i zwyczajów (najczęściej problemem jest jakiś szczegół, fundamentalne nauki zostają te same). Badacze Pisma Świętego, którzy później zmienili nazwę na Świadkowie Jehowy od samego początku odrzucili wierzenia które są fundamentem KK. Praktycznie od samego początku Świadkowie z KK nie mieli praktycznie nic wspólnego. Skąd więc pomysł z tym odłamem od owego kościoła? Bez obrazy, ale zanim się coś o kimś napisze, warto liznąć co nieco wiedzy, to nie boli a bardzo się przydaje ;)
@Sarsob, jeśli Ty jesteś Świadkiem Jehowy, to wstyd mi za Ciebie. Twoje słownictwo, podejście do innych czy kultura po prostu powala. To, że lippy, pewnie ze zwykłej niewiedzy, użył określenia "sekta" nie upoważnia Cię do wyzwisk. Od tego mamy rozum, żeby rozmawiać jeśli ktoś się z nami nie zgadza. Wyzywając pokazujesz, że brak Ci innych argumentów. Przy okazji wystawiasz bardzo nieładną opinię innym Świadkom. Jak dla mnie dno i wodorosty.
Popieram Szczur3k
Zalogowałam się tu drugi raz od założenia konta.
--------------------------------------------------------
Sarsob opanuj się, trochę kultury, jako ŚJ nie powinnaś wyzywać innych, zastanawia mnie fakt ile masz lat i kto Cię wychował.
Ci którzy uważają Świadków za sektę są proszeni o wgłębienie się w tę informację, chociażby w wikipedii. Jeżeli poczytacie, zrozumiecie, to wtedy się wypowiadajcie.
A ja pozdrawiam wszystkich braci i siostry, buziaki!
ja nikogo nie mam zamiru obrazac bo karzdy wierzy w co chce ;) jedni sa w sektach a inni w normalnych religiach ;]
Odpowiedzta osoba która to dodała chyba nigdy nie miała tak na prawdę do czynienia ze Świadkami Jehowy. Tak właśnie tworzą się stereotypy o wielu osobach, wystarczy tylko jedno kłamstwo. Babcia jednego z kolegów chyba sie przewidziała.
OdpowiedzPozdrawiam 'braci i siostry' :)
Nie no błagam, jaka namolność? Świadkowie Jehowy głoszą, ponieważ tak nakazał i tak robił Jezus i jego uczniowie, według Biblii, którą przecież posługują się też katolicy. Chodzę również i głoszę i wiem jak jest - jeżeli ktoś wyraźnie mówi, że sobie nie życzy, to do takiej osoby nie zachodzi się przez przynajmniej parę miesięcy. A czy to, że wszędzie jest "świąteczna atmosfera", że w radiu lecą świąteczne piosenki, że w szkole są lekcje religii dla katolików, że święta katolickie są ustawowo wolne od pracy (a na przykład święto i zgromadzenia Świadków Jehowy nie) i tak dalej - nie jest to namolnością dla Świadków oraz przedstawicieli innych niekatolickich religii? Idąc dalej - często jeżeli ktoś przy drzwiach odmawia, zachęca się po prostu do czytania Biblii. Czy wiecie, że nie wszystkie katolickie wierzenia są oparte na Biblii? Czy wiecie, że Jezus nie nakazał obchodzić rocznicy swoich narodzin i że nawet nic nie wskazuje na to, żeby miał to być koniec grudnia? Nie chcę w ten sposób najeżdżać na katolików. Jedynie zachęcam do zgłębiania swoich wierzeń. I więcej tolerancji. Jest ta różnica, że Świadkowie Jehowy chodząc po domach robią to z myślą o pomyślności drugiego człowieka - możecie sobie w to nie wierzyć, ale taki demotywator jako odpowiedź na głosicieli raczej nie jest życzliwy.
OdpowiedzMówi prawdę swojej wiary, ręczysz, że inni jego towarzysze też odpowiedzą to samo, w końcu dziwne, żeby powiedzieli co innego. Skoro to taka prawda, to dlaczego nie wyślesz nas do przedstawiciela innych religii? Przecież Biblia jest jedna dla wszystkich Chrześcijan. :)
@Virgiax3, wiesz, nie jesteśmy duchami świętymi, żeby wiedzieć czy kogoś akurat ten konkretny temat nie zainteresuje, czy nie zmieniła się jego sytuacja a nawet czy nie zmienili się mieszkańcy. Przy tym uwierz, wystarczy że spokojnie powiesz, że na 100% nie będziesz chciał na te tematy rozmawiać (w końcu masz takie prawo), i problemu nie będzie. Choć prawdą jest, że zdarzają się Świadkowie którym brakuje taktu czy innych dość pożądanych cech (hej, Świadkowie to ludzie jak wszyscy, z takimi samymi problemami i przywarami). Ale wtedy wystarczy kulturalnie acz konkretnie przypomnieć swoją prośbę. Uwierz mi, pomoże ;) I tu nie chodzi o przekonywanie kogoś do czegoś. Chodzi tylko i wyłącznie o zaznajomienie ludzi z Biblią, a nie czarujmy się, znajomość tej księgi w narodzie "leży".
Dokładnie jest jak mówi szczur3k.
Bywają, ŚJ, którym ciężko jest zrozumieć słowo "nie". Ale to jest rzadkość.
z tym sie zgodze, a wiara nie mając solidnych podstaw to jest fanatyzm, tymczasem świadkowie ehowy umieją wyjasnic logicznie swoje wierzenia, wiec moze nastepnym razem posłuchajcie a zobaczycie ze są religią.
Odpowiedzosobiscie uwazam ze wersja "-puk,puk. -kto tam? -hipopotam. -nie zartuj -no dobra aligator" jest o wiele lepsza :D
Odpowiedz@MatK1601, mistrzu :D
to jest to, pozdrawiam z Mazur! : )
szczur3k i xdblondixd dzieki wariaty :D to mile jak ktos docenia moje inwencje tworcze w ten sposob :D
Niezły suchar
@TheHarcoor wpisz sobie moj w wyszukiwarce demotow "puk,puk" a sie dowiesz o co chodzi,czyli o demot z podobnym zdjeciem a zacytowanym przeze mnie podpisem :P
Tutaj nie chodzi o dyskryminację, celowe obrażenie wierzących, a pokazanie namolności "silnie_odwiedzających". Możecie poczuć się obrażeni takim manifestem, ale co mają powiedzieć katolicy (w tym ja), skoro obecnie bardziej jeździ się właśnie po katolikach. Przykład? Synonim księdza jako pedofila jest chyba wystarczający. Wszędzie zdarzają się skandale, tylko do księży najłatwiej przykleić jest łatkę zboczeńca. @Virgia nie mów, że są "trochę nachalni", bo pchają się na siłę i naprawdę nie wiedzą, co to odmowa. Nazwanie księdza oszustem jest nieco nie na miejscu, bo nikt nikomu nie rozkazuje go do domu wpuszczać, szczególnie, że chodzi tylko raz do roku. Podobnie jest z pieniędzmi - u moich znajomych koperty nie przyjął, gdy dowiedział się o ich sytuacji. Aha - oglądanie kątów - ludzie są różni, jeszcze nie spotkałem się, żeby ksiądz plotkował "bo ten to ma to i tamto w domu", na dodatek zabrania mu to wiara. Nie wiem, jak to jest ze Świadkami pod względem obgadywania, nie chcę zmyślać. Nie będę dalej ciągnął, pewnie zostanę zminusowany przez drugą stronę, ale nie wyobrażałem sobie nie odpowiedzieć na zarzuty. Pokoju, bracia i siostry chrześcijanie.
OdpowiedzWiesz, ale Kościół Katolicki, a dokładniej rzecz biorąc jego władze, troszkę zapracował na takie opinie. Jeśli do pewnych zbrodni dochodziło przez całe dziesięciolecia za wiedzą tych władz, to trudno się dziwić że krążą takie a nie inne opinie. A wiesz doskonale że zbrodnie na dzieciach to dla wszystkich ludzi, nawet tych "niecywilizowanych", zbrodnia najgorsza. Osoby, które takich zbrodniarzy chronią zamiast się od nich odciąć w oczach wielu ludzi stają się tak samo winni. Dlaczego w przypadku bezkarności ewidentnego przestępcy nas trzęsie? Bo mamy poczucie sprawiedliwości. Jeśli dzięki jakiejś władzy (nie koniecznie kościelnej) przestępca unika kary, władza staje się tak samo winna jak przestępca. Pewnie, że nie każdy ksiądz jest pedofilem czy skrajnym materialistą. Problem polega na tym, że tolerowanie takich zachowań wśród duchownych rzuca cień na wszystkich, również tych szczerych, normalnych.
Nie wiem czy wiecie, ale Papież Aleksander VI, który panował chyba przez 11 lat, nie jestem pewny, miał dzieci. Jest taki wspaniały serial, "Rodzina Borgiów". W jednym odc. o ile dobrze pamiętam jest taki moment, kiedy kardynałowie mają wybrać spośród siebie papieża. Kiedyś, nie wiem czy tak jest teraz, aby kardynał mógł zostać papieżem, trzeba było sprawdzić jego męskość. Kardynał siadał na takim krześle 'z dziurką', po czym inny, hmm, 'wymacywał' czy ten pierwszy jest mężczyzną. Jest tam taki dialog (mniej więcej, nie pamiętam dokładnie), wybrano już kardynała, który ma zostać papieżem:
- To teraz trzeba sprawdzić jego męskość.
- Czy ktoś w nią wątpi?
- Zapytajmy może o to jego dzieci.
- Kto z nas ich nie ma, niech pierwszy rzuci kamień.
Jest też powieść, nt. rodziny Borgiów. Nie będę kłamał po co, bo nie pamiętam, ale jest tam ukazane, że Borgiowie posunęli się do szantażu, morderstwa i innych ciężkich przewinień.
Świadkowie Jehowy to religia, a mówiąc na nas takie kłamstwa stwarzacie niesprawiedliwe nie mające nic wspólnego z rzeczywistością stereotypy.
Odpowiedzwiem co to sekta. i znam definicje prawdziwej religi. a ta sekta sie do niej nie zalicza
OdpowiedzWiem co to głupota. I znam definicję prawdziwej mądrości. A takie gimbusy jak ty, nie mają z nią nic wspólnego.
wspaniale ze wiesz co to jest sekta, tylko ze zamiast kierowac sie obiegowymi opiniami, poznaj lepiej temat, dopiero wyrazaj opinie. bo inaczej jest to bardzo krzywdzące dla wielu osób.
Odpowiedzjeszcze poznaj lepiej tą religie, wtedy mozesz ocenic. oczywiscie mozesz uwazac co chcesz i nikt cie do niczego nie zmusi, ale uwazam ze to jest obrazanie kogos.
OdpowiedzJa podobnie jak koleżanka uważam że najpierw coś trzeba poznać a potem oceniać.
Tak czy inaczej demot do duuuuuuuuuuuupy:) hahahaha
OdpowiedzŚwiadkowie Jehowy- Mimo ze jestem zagorzałym ateistą z chęcią wpuszczam ich do domu w przeciwieństwie do
księdza który "chodzi po kolędzie" dlaczego? Ponieważ są to osoby nad wyraz inteligentne i obeznane w
swojej dziedzinie ponadto chodzą porządnie ubrani ( marynarka etc) i można z nimi porozmawiać na wysokim
poziomie o różnicach światopoglądowych. Maja wysoki szacunek do swojej rodziny bliskich oraz spół
wiernych, jedyne co mi się bardzo nie podoba to to ze nie uznają transfuzji krwi itp. Pod żadnym pozorem
nigdy ie nazwał bym ich sektą. A sam demot jest niesmaczny i podaje pod analizę intencje autora.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 18:17
OdpowiedzZ transfuzją to jest temat rzeka, ale prawda jest taka że nawet lekarze (nie konowały które stwierdziły że po studiach już nie trzeba się kształcić, ci prawdziwi którzy wciąż się rozwijają) coraz częściej przyznają, że nie dość że operacje bez transfuzji można zrobić bez większego ryzyka to pacjent szybciej po takiej operacji wraca do zdrowia (odpadają wszelkie problemy "przeszczepowe"). Medycyna się rozwija, po części impuls do tego rozwoju dali Świadkowie. Najważniejsze że coś się w tej kwestii dzieje, że jest coraz więcej metod i środków bezpiecznych dla pacjenta. Korzystają na tym wszyscy pacjenci, niezależnie od wyznawanej religii.
Są nikłe przypadki, że teraz ktoś umiera bo nie otrzymał krwi.
Są płyny zastępcze i inne metody na zastąpienie krwi.
Jednak miłe to jest co napisałeś, dziękujemy :)
kto na to zagłosował? zdajesz sobie sprawę, że jest to obraza Świadków Jehowy? ja juz sie postaram, żeby był usunięty
OdpowiedzPanowie, jednych rzeczy dowiedziałem się od samych J.S, może złe wnioski wyciągam. O Ziemi płaskiej na dwóch krokodylach, to taka przenośnia. Po prostu nie które dla mnie poglądy moich znajomych dla mnie są śmieszne. Lepiej dyskutować i wyprowadzać kogoś z błędu niż rzucać kamieniami. To nie widza rodzi agresję. Żyjmy obok siebie w przyjaźni. Nie którą wiedzę czerpię z literatury, na net biorę poprawkę. Min. na wikipedi jest opis Hitler i S.J. Akurat ja to przeczytałem w jakieś książce historycznej. Przekłady Biblii czy nie mogą być błędne ? Historia udowadnia takie rzeczy, że tak ;].
ja nigdy nie słyszałam o teorii o krokodylach... wprowadzono modyfikację Biblii? (bo to z niej ŚJ biorą nauki)
Dodam coś jeszcze coś o Świadkach Jehowy, co mi się nie podoba.
Są namolni, ich Biblia jest zmieniona.
Poglądy czasem mają typu - ziemia jest płaska na dwóch krokodylach. Grzechem jest zabijanie zwierząt, ale
jeść to już nie ? Bo oni bezpośrednio nie zabili zwierzęcia tylko jedzą to nie grzeszą
(obłuda).
Podpisanie paktu z Hitlerem, min. to że popierają jego idee. Tak to prawda, najlepszy straszak na
namolnego.
Taki świadek woli by jego dziecko umarło niż dostało krew od innego człowieka. Za to organy
do przeszczepu mogą brać, jak dla mnie kolejna obłuda.
Świadek twierdzi, że istnieje tylko życie na
Ziemi.
My katolicy będziemy palić się w piekle.
Nie głosuje a narzeka na politykę. Nie byłeś na
wyborach to milcz.
Ci co przesli na tą wiarę są namolni najbardziej.
To mi się nie podoba, to ich
życie i ich poglądy. Ale staram się szanować to, choć czasem mi nie wychodzi. Mam znajomych tej wiary i
po prostu o paru rzeczach nie mówimy. Możemy liczyć na siebie, min. robimy razem interesy. To są ludzie
jak inni, tylko czasem bywa jak bywa. My katolicy lepsi nie jesteśmy.
Najlepiej niech każdy wyznaje to co
chce (katolik,protestant,muzułmanin itp.) Ale niech każdy z nich nie uszczęśliwia na siłę kogoś.
Moi
drodzy żyjemy w kraju katolickim, więc większość decyduje o wolny czasie (święta). Nikt nie będzie patrzył na tysiące.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 18:43
OdpowiedzOdniosę się do kilku kwestii poruszonych przez Ciebie:
1. Daj Świadkom jak Cię odwiedzą swój egzemplarz Biblii - nawet się ucieszą ze świadomości, że są bardziej wiarygodni. Gwarantuję to. 1a. Porównaj sobie 10 przykazań w Katechizmie i swojej Biblii (podpowiadam 20 rozdział Księgi Wyjścia, czyli 2 księgi w kolejności w Biblii) i odpowiedz sobie sam, kto co pozmieniał. 2. O ile sobie przypominam to Księża Katoliccy nazwali Kopernika heretykiem. Gdyby znali Biblię jak ŚJ to by wiedzieli, że Kopernik mówi prawdę (ks. Hioba i Izajasza wypowiada się na temat Ziemi "jest okręgiem i jest zawieszona na niczym"). Wiem, że to nie był zarzut w komentarzu, ale nie mogłem się powstrzymać od podania tej ciekawostki 3. Przykro to pisać, ale to Papież Katolicki podpisał jakieś porozumienie z Hitlerem. Poczytaj w necie lub pogrzeb w historii. Świadków Hitler nienawidził, a byli jedyną grupą w obozach zagłady, która mogła go opuścić tylko za podpisanie deklaracji, że rezygnuje się z tej religii. Niewielu podpisało. 4. Ze zwierzakami to bzdura, choć ŚJ raczej unikają zabijania dla przyjemności jak to robią czasem myśliwi. Szanują życie. Rolnicy ŚJ zabijają świnki. Tak to Bóg stworzył. 5. Piekło wymyślili sobie sami Katolicy, sorry ;-) ŚJ. dementują tą naukę jako niebiblijną. 6. ŚJ nie głosują bo "oddali już swój głos na Królestwo Boże" jako rząd, który zapanuje na Ziemi. Politykę traktują jako dopust Boży i nie podniecają się nią nazbyt, żeby krytykować, więc milczą. Jak znasz takich co narzekają to zwróć im na to uwagę - będzie im głupio, wierz mi. 7 Krew - Dzieje Ap. 15:20 zamiast komentarza - zajrzyj do "swojej" Biblii.
My Świadkowie bynajmniej nie twierdzimy, że jesteśmy lepsi. A, że takie sprawiamy wrażenie, bo z przekonaniem mówimy o swoich poglądach to już inna sprawa. Wrażenie to rzecz bardzo subiektywna.
Timi.
Kwestii różnic Biblii. Księża mówią że Biblia S.J przerobiona pod siebie. To że Papież pisał
do Hitlera to ja wiem. To że władze S.J podpisały dokument z Hitlerem (parę lat przed wojną to nie
piszesz).
Myślistwo to gospodarka łowiecka. Ja wiem że jesteście przeciwni temu. To dla czego wielu z was
tak zachwala dziczyznę ? Mam sąsiada waszej wiary i zawsze bierze z chęcią, inni też ;].
Nie podoba mi
się kwestia krwi, to wasz wybór. Na część moich zarzutów nie odpowiedziałeś, ale przyzwyczaiłem się
do tego.
Wiesz co jest najważniejsze, ty masz swoją wiarę, ja swoją. Po prostu pewne rzeczy dla mnie nie
są nie normalne i dziwne. Ale nie znaczy, że mam jakieś wojny toczyć. Żyjmy obok siebie i szanujmy a
życie będzie lepsze.
Wiesz co mnie w katolikach rozmiesza. Np. chodzi taki mit, że wy alkoholu nie
pijecie. Ja zawsze prostuje, w wielkich ilościach, z umiarem piją. Nie z jednym S.J wypiłem piwko czy dobre
winko. Dla wielu Polaków szczytem dobrej imprezy jest nawalić się. Ja wolę wypić znacznie mniej, rano wstać bez kaca. Wielu Polaków nie dorosło do tego.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 20:24
@seybr, proszę Cię, zweryfikuj najpierw wiedzę jaką posiadasz. Bo wiesz, jak piszesz coś publicznie
musisz się liczyć z tym że przeczyta to ktoś kto w temacie się orientuje, i wyrobi sobie bardzo niefajne
zdanie na Twój temat. Skąd wziąłeś ten pomysł o płaskiej Ziemi? O niezabijaniu zwierząt? Te kwestie
są dokładnie opisane w Biblii, a przecież Świadkowie się na niej opierają. Byłaby to pewna
niekonsekwencja, nie uważasz? Pakt z Hitlerem? Rozumiem, że Twoim zdaniem Hitler podpisał pakt ze
Świadkami, a potem zamykał ich w obozach koncentracyjnych? Bo taki los dotknął wielu Świadków, również
tych z Niemiec. Powiedz mi, jakim cudem Świadkowie za jednym zamachem mogą wierzyć, że Katolicy będą
smażyć się w piekle, ale nie wierzyć w piekło? Powiem Ci szczerze, sprawdzaj źródła swoich informacji.
To, że ktoś z nienawiści do Świadków (pieron wie, czym podyktowanej) wypisuje brednie nie znaczy, że od
razu należy je brać jako fakty. Warto więcej poczytać, ale także logicznie myśleć. W momencie, kiedy
jakieś informacje przeczą faktom czy logice, powinny trafić w śmietnik. Co do zmienionej Biblii, Świadkowie przez całe lata (ba, dziesięciolecia) używali innych przekładów Biblii, również tych "katolickich" (w PL były to najczęściej Warszawska i Tysiąclatka, choć i takie perełki jak Gdańska się trafiały), a jednak byli w stanie poprzeć za pomocą tych przekładów Biblii swoje wierzenia. Jak wyjaśnisz ten ewenement?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 20:48
"Podpisanie paktu z Hitlerem, min. to że popierają jego idee".
Wiesz, że to już ciężki
zarzut
zwłaszcza bez dowodów? Badacze Pisma świętego w czasach zakazu działalności wystosowali list do
Hitlera,
w którym napisali jedynie, że nie poparli ideologii antyniemieckiej, a także, że nie udowodniono
im
żadnej współpracy z komunistami, marksistami, Żydami i żadnymi innymi ruchami o
charakterze
politycznym/ideologicznym/religijnym (uczcie się co to znaczy NEUTRALNOŚĆ).
Owszem, poparli jeden z paragrafów (24. mianowicie) z
programu
NSDAP:
"Domagamy się wolności wszystkich wyznań religijnych w kraju, o ile nie zagrażają one
krajowi i
nie naruszają moralnych wartości rasy niemieckiej."
Po czym dodali: "Biorąc pod uwagę czysto
religijne i apolityczne cele
(...) są one w całkowitej zgodzie z podobnymi celami rządu narodowego
Niemieckiej Rzeszy."
Chcieli
zachować neutralność i o to w tym wszystkim chodziło i nadal chodzi.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 21:33
seybr, szacunek dla Ciebie, bardzo podoba mi się Twoje podejście do różnic religijnych. Szanujmy się wzajemnie. Rozumiem nie-Świadków, że mogą mieć problemy z pozytywnym podejściem do ŚJ z powodu wielu mitów jakie o nas krążą.
Jak byłem 6-cio letnim dzieciakiem, jakiś starszy dzieciak spytał z 'kim moja matka mieszała krew'. Wiele lat później dowiedziałem się o co wogóle mnie pytał. To był tak bzdurny (i ohydny) mit, że dzisiejsze dzieciaki czytające te komenty też pewnie nie wiedzą o czym piszę. Ale ludzie (przynajmniej niektórzy) w to wierzyli, dasz wiarę? Wśród nas też są fanatycy, nie boję się tego napisać "wkładający stopę w drzwi". Nie tego się uczymy, słowo. A, że często ludzie odmawiają rozmowy automatycznie, to czasem próbujemy co najwyżej zahaczyć rozmówcę jednym taktownym, dodatkowym pytankiem. I tyle...
Co do Hitlera, żadnego porozumienia nie było, bo nie mogło być. ŚJ jak sam zauważyłeś za swoje wierzenia są gotowi oddać życie. Za odmowę "zwykłego" pozdrowienia w Niemczech "Heil Hitler" masa Niemieckich SJ trafiła do obozów.
SJ nie są przeciwni łowiectwu - sam bardzo lubię dziczyznę. Nie zabijamy zwierząt dla samej frajdy zabijania.
Co do krwi podałem Ci werset. Tam jest stanowisko Boga w kwestii krwi i nie nam ludziom je podważać. W tym wersecie nie mam mowy o przeszczepach. Tak samo jak jemy wykrwawione mięso, tak jest u nas kwestią sumienia poszczególnych osób, czy zgodzą się na przeszczep. Nie widzę tu niekonsekwencji. To, że Księża mówią, że przerobiliśmy Biblię pod siebie? Księża wiele rzeczy mówią, a od tego człowiek ma mózg, żeby sam to sobie sprawdził. Chyba odniosłem się do wszystkiego.
Był wcześniej taki demot na tej stronce:'jesteś tak nudny, że nawet SJ nie chce z tobą rozmawiać'
Ciebie seybr to nie dotyczy, jesteś bardzo intrygujący, dziękuję Ci za tą krótką rzeczową dyskusję. Raczej już się nie będę wypowiadał, żeby nie zdominować tej stronki, żeby nie było, że jesteśmy tacy namolni :-) pozdrawiam wszystkich!
Czytając wasze komentarze, się śmieję. Niektórzy mają racje,chwalę ich za to. Ale LUDZIE religia Świadków Jehowy nie jest żadną sektą !! Świadkowie przedstawiają swoje wierzenia za pomocą Biblii (takiej samej jak u innych Chrześcijan). Czy któraś z sekt posługuje się Biblią?
OdpowiedzBardzo glupi demot ponizajacy inne religie!. Lepiej powinienes wstawic.. Juz myslalem ze to katolicy!! Bo pewnie jestes katolikiem skoro wysmiewasz inne religie i myslisz ze ta Twoja religia jest wspaniala.
Odpowiedzwidzę że osoby, niektóre oczywiście, kompletnie nie znające Świadków Jehowy wyrazają swoje
Odpowiedzniezadowolenie z ich wad, gdyz kierują sie opiniami zasciankowych osób,a tak na prawde te wszystkie wady
poparcia w rzeczywistości nie mają. ktoś to wymyslił a ludzie którym sie nudzi powtarzają głupoty i już.
Ja sama jestem ŚJ i ten demot mnie bawi. Trochę dystansu do siebie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Nie wszyscy lubią nasze odwiedziny, niektórzy wręcz mają miny jakby się ich bali:) więc uważam, że nie ma co przesadzać teraz z wielką obrazą...
Odpowiedzwhitetea - w pełni Cię popieram. Troszkę dystansu do siebie. Demota 'jesteś tak nudny, że nawet SJ nie chce z Tobą rozmawiać' "sprzedałem" współwyznawcom nie czytającym demotów i naprawdę się uśmialiśmy!
Jeśli już jesteśmy przy tym temacie, to mnie osobiście rozłożyło to na łopatki:
http://fabrykamemow.pl/memy/60/Swiadkowie-jehowy
@TyskiDaroo, to jest lepsze => http://www.donberryillustration.com/btoon-images/osama.jpg :D
Dokładnie, mnie też rozbawił. Demot pokazuje w humorystyczny sposób jak bardzo ŚJ są znani z tego co robią
w
Polsce i na całym świecie, ich wytrwałość i poświęcenie dla innych ludzi.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 20 January 2012 2012 23:52
OdpowiedzCiekawe spostrzeżenie, w sumie coś jest na rzeczy :)
Czasami mam wrażenie, że demoty z główną lub pośrednią rolą ŚJ są bardzo oblężone jeśli chodzi o komentarze. W sumie to dobrze, bo to też wydawanie świadectwa o religii chociaż na dosyć niekonwencjonalnej drodze przekazu. Co do zarzutów... Myślę, że niektórzy "oskarżyciele" powinni w większej mierze zainteresować się danymi faktami by mieć obiektywny pogląd na sprawę. Niektóre zarzuty są po prostu śmieszne, niepoparte żadną wiedzą. Są, bo są - kogoś nienawidzić trzeba. Żenada
OdpowiedzJeśli chcesz się dowiedzieć o nich więcej to nie do cioci wiki, tylko wpuść aligatora i podyskutuj. albo nie. Napisz powieść na ten temat.
Odpowiedzmożna i tak. Sens tego jest aby się DOWIEDZIEĆ potem zarzucać jakieś brednie, pozdrawiam.
Jestem dumna z tego, że jestem Świadkiem Jehowy, mimo, że wielu ludzi z tego kpi. Dziękuję mamie, że mnie wychowała w tej religii, w przeciwieństwie do Ojca, który jest katolikiem i nigdy nie potrafił mi pokazać zalet w Kościele Katolickim. Dlatego w wieku dorastania osobiście podjęłam decyzję, by zostać ŚJ i głosić ludziom to czego się nauczyłam. Okazało się, że to była najlepsza decyzja mojego życia. A wracając do demotywatora, żal jest mi takich ludzi jak autora tego demotywatora, naprawdę.
OdpowiedzBlondi, nie miej żalu. Każdy może żartować sobie z każdego. Żartujemy z prezydenta, z premiera, z cen cukru, a i też z tego, że Ahmed-martwy-terrorysta czeka na 72 dziewice. Każdy uzna swoją wiarę za jedyną a inną za "gorszą", ale trzeba do tego podchodzić z umiarem i rozsądkiem. Ktoś nie rozumie naszych wierzeń? Trudno, na siłę człowieka nie zmienisz, jego życie i jego decyzja a Ty idziesz dalej.
Pozdrawiam
Życzę szczęścia na drodze prawdy siostro. Pozdrowienia ze zboru z Olsztyna
Mnie też rodzice wychowali w tej religii ;) podoba mi się "wpuść aligatora do domu"
OdpowiedzŚwiadkowie Jehowy są fajni, byłem na ślubie dwóch osób tego wyznania... A szczerze? Po ilości bzdur jakich wysłuchałem w trakcie tej ceremonii, o tym, jak kobieta ma być poddana mężczyźnie (jak jakiś pies), upewniłem się do końca, Jehowym dziękuję:)
OdpowiedzRozumiem, że do fragmentu o tym, że maż ma obowiązek szanować żonę i mieć na względzie jej dobro dotrwać się nie udało? Morfeusz zmorzył czy coś? :)
Absolutnie nie zmorzył, byłem bardzo ciekaw przebiegu całej uroczystości:) Całe szczęście, że ten szacunek kobiecie pozostał, zresztą to akurat było przewidywalne, tak być powinno.
A jednak z Twojej wypowiedzi wynika coś innego.
szczur3k nie, szanowanie żony, a władza męża w podejmowaniu decyzji to zupełnie dwie inne kwestie, nie mylmy ich.
@maqmba21, ale nie powiesz mi chyba, że usłyszałeś że mąż jest jedyną osobą która podejmuje decyzje w rodzinie w sposób autorytatywny? Przeciwnie, przy takich okazjach przypominany jest przykład Sary, żony Abrahama, która została pochwalona za rozsądne podejście do tematu (tak w telegraficznym skrócie: w czasach patriarchatu, kiedy wydawać by się mogło liczyło się tylko zdanie mężczyzn "wymusiła" na swoim mężu konkretne działania, za co Stwórca ją pochwalił, a Abrahamowi polecił jej posłuchać). Dlaczego ten przykład jest przytaczany? By podkreślić, że decyzje w małżeństwie powinny być przedyskutowane i podjęte przez obojga małżonków. Sytuacja w której "rządzi" mąż a żona nie ma nic do "gadania" jest równie chora jak ta odwrotna. Jeśli takich informacji na ślubie nie było, wykładowca był kiepsko przygotowany :) I wybacz, że nie zgodzę się z Tobą. Szacunek do współmałżonka jest ściśle powiązany ze sposobem podejmowania decyzji. Jeśli mąż szanuje żonę, to liczenie się z jej zdaniem wynika niejako z automatu, innymi słowy podejmowanie decyzji bez jej udziału świadczy o kompletnym braku szacunku ze strony męża.
Tak na prawdę to powinny być dwa aligatory, bo zawsze przychodzimy parami... :P
Odpowiedznajpierw trzeba poznać def. sekty
Odpowiedza ŚJ są zalegalizowaną religia w Polsce
trochę szacunku do innych wyznań
demot:Dzięki Bogu, to tylko aligator: już myślałem, że to ksiądz "co łaska" po kolędzie.
OdpowiedzNie tacy Jehowi straszni jak Ich rysują. Wystarczy włączyć IRON MAIDEN najgłośniej jak się da.
Odpowiedzpowiem tyle: moi dziadkowie są jehowymi i, szczerze, to muszę przyznać że to jest sekta. ciągle kłócimy się o wiarę (mimo, że jestem ateistką i kwestie Boga itp. latają mi gdzieś tam), oni ciągle próbują mnie nakłonić do swojej. nie mają już przyjaciół w rodzinie, bo guru w naszym mieście (przepraszam, nie wiem, jak to nazwać) powiedział 'albo wiara, albo rodzina'. poza tym, świadkowie są święcie przekonani że byli przy jezusie od początku i takie tam oraz nie są w stanie przyjąć do wiadomości że może być inaczej.
OdpowiedzKoleżanko, zapoznaj się nieco bliżej z tą wiarą potem sie wypowiadaj. Nikt nie moze postawic sprawy jasno jak napisałaś że "albo rodzina albo wiara" tak nie jest. Przykre rzeczy sie czyta a uzupełnienie wiadomości nie boli. Pozdrawiam
Mówicie Jehowi, a nawet nie wiecie, że w Biblii napisane jest, że Bóg ma tak na imię . Nazywać nas imieniem Bożym? gratuluję.
OdpowiedzCo racja to racja.
Nawet nie wiecie ile przyjemności przysparza rozmowa ze szczerymi ludźmi na tematy biblijne :) Okręg łódzki pozdrawia wszystkich kochanych braci i siostrzyczki ! ;) :D
OdpowiedzJa jestem Świadkiem Jehowy...
Odpowiedzpozdrawiam tolerancyjnych:))
Ale tak szczerze TO NAPRAWDE ZABOLAŁO!
Marcia i Sarsob serdecznie was pozdrawiam wasze komentarze najbardziej mi ,,przypadły do gustu,,
Udanego zgromadzenia życze:D
A jak ten aligator, należy do Świadków Jehowy ;)
OdpowiedzTajny agent xD
OHHH !! AUTOR DEMOTA Z PEWNOŚCIĄ NAWET NIE ZDAJE SOBIE SPRAWY JAK PIĘKNIE POSŁUŻYŁ SIĘ METAFORĄ PORÓWNAWCZĄ ! - ALIGATOR.. Z reguły przynosi śmierć. Natomiast Świadkowie? - Dobrą Nowiną zbliżają do życia wiecznego ; )
OdpowiedzDemotywator jest jak najbardziej trafiony. ŚJ są nachalni i namolni. Ciężko się ich pozbyć i niewiele do nich dociera.. taka jest prawda. Jak żyję nie spotkałam ŚJ który by usłyszał 'nie dziekuję' i poszedł sobie. Ale prosze bardzo zaminusujcie mnie ;) Widzicie drzazgę w oczach katolików, ale u siebie belki ni hu hu. :)
OdpowiedzSzkoda mi was. ale to tylko pokazuje jak obludni jesteście. potraficie się śmiać z katolików, ale BOOOOOLI was jak ktoś wam coś wytknie :) że tak rzucę jednym z waszych haseł 'obudźcie się' nie jesteście bez skazy. A niech was boli :D oburzajcie się ;) bo nie liczymy na to, ze coś do was dotrze ;)
Może po prostu brakuję Ci zdecydowania w swej odpowiedzi, dlatego Głosiciele wyczuwają, że jest jeszcze dla Ciebie nadzieja i łatwo nie odpuszczają:). W jakiej formie naśmiewamy się z katolików? Bądź co ukrywasz pod przenośnią belki, którą rzekomo mamy w sobie? Co do przytoczenia przez Ciebie jakże cennego hasła.. Właśnie poprzez głoszenie"Obudziliśmy się", a mnóstwo Świadków dzięki swej niezlomnej deerminacji próbuję obudzić np. Ciebie. Ps. Jeśli Twoja wypowiedź miałaby mnie oburzyć, niestety nie czuję tego:). Miłego dnia ;)
nie moja wypowiedź, lecz demotywator ma was oburzać.. i tak to włsnie u was jest.. wychodzi na jaw brak umiejętności cichego czytania ze zrozumieniem, skoro w taki sposób interpretujesz mój komentarz, to ja nie chce wiedzieć co robisz z Pismem Świętym..
Jestes Po*e*any... gowno wiesz i sie wypowiadasz..
Z całym szacunkiem, ale napisałaś " rzucę jednym z waszych haseł, po czym dodałaś, że możemy się oburzać." Przeczysz sama sobie, więc może najpierw wyjmij belke z samej siebie i obierz jakiś swój cel. Potem krytykuj. Skoro w tym miałby wyjść brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.. To co dzieje się z Toą jeśli nie umiesz przekazać zrozumialej mysli? Bo sama jej nie rozumiesz..?
OdpowiedzAbstrahując od całego tego demotywatora. Bodajże 2 i pół tyg. temu kilkanaście km ode mnie dom ŚJ został zniszczony przez wybuch gazu, jedna osoba ciężko poparzona trafiła do szpitala. 2 tyg temu po usunięciu tego co zostało były same fundamenty. W niedziele byłem przy ocieplaniu budynku! Wyobraźcie sobie jaka jazda 2 tyg, a już nie bawem dach bedzie kładziony bo już wierzba jest. Chcę przez to powiedzieć jak wiara i obecność w tej organizacji pomaga zjednoczyć ludzi, różnych kultur, wywodzących się z różnych środowisk, ras czy narodowości. Nie twierdze, że inne relgie tak nie potrafią, jednak trudno byłoby zanleźć tylu ochotników, którzy bezinteresownie pomogli by tym braciom z poza organizacji. Ponad to podczas licznych powodzi na południ, bracia nie byli homofobami, pomagali wszystkim, bez względu na religie. :)
OdpowiedzWłaśnie ! Doświadczyłeś zapewne bardzo pokrzepiającego widoku;). Pozwolę Ci przedstawić również pewną ciekawostkę odnośnie współpracy i opinii na ten temat. Ja mieszkam w niemczech. Organizacja Świadków spotyka się co jakiś czas na Zgromadzenia na stadionach( Takie zebranie wiąże się z odpowiednim przygotowaniem i wysprzątaniem stadionu ) Kiedyś na dzien przed Zgromadzeniem na stadionie odbywał się normalny ligowy mecz, przez co Świadkowie dopiero o 3 w nocy mieli udostępniony stadion. Poproszonych o pomoc było ok. 3000 braci, a przyszlo ponad 7000. Po skończonych przygotowaniach huczało od pozytywnych opinii pracowników stadionu na temat współpracy Świadków, a oni sami później podjeli nauki biblijne. ;) Pozdrawiam !
OdpowiedzJak to sie wgl moglo dostac na glówna?? ja tego nie rozumiem.. ludzie jezeli nie wiecie na czym polega religia swiadkow to sie wypowiadajcie ani nie robcie takich demotow... Tez jestem swiadkiem jehowy i my wcale nie nekamy ludzi... chcemy tylko powiedziec na czym nasza wiara polega... my przynajmniej chcemy cos przekazac ludziom... nie bede sie wiecej wypowiadal na ten temat.. nie rozumiem jak to sie moglo dostac na glowna...
OdpowiedzA gdzie przeklnęła?
aha, widzę, dzienks
Dziękujemy;)
OdpowiedzDo tych co uważają, że Świadkowie to sekta: jeśli chodzi o sekte, to sekta ma swojego 'guru' a u świadków wszyscy są równi. To raczej katolicy mają swojego papieża, którego czczą jak Boga mimo że to właśnie Bogu należy się cześć. Poza tym ŚJ opierają się w 100% na Biblii a nie na własnych wierzeniach. Nic nie sprzedawają, jesli coś wręczają to za darmo i nie mają jakichkolwiek korzyści. Pozdrawiam
Odpowiedzkorzyść jest (niekoniecznie tylko dla nich) - co jakiś czas ktoś nad tym pomyśli i weźmie sobie do serca :)
@Sarsob zgadzam się :) chodziło mi o korzyści materialne. Ale oczywiście duchowe korzyścii są jak najbardziej :)
Odpowiedz