Demotywatory.pl

Jesli te statystyki nie klamia, to kobiety koniecznie powinny oddac sie w rece specjalistow. A nie jest to zadna tajemnica, ze na biustach najbardziej sie znaja faceci ;) I daj spokoj, nie psuj mi mojej wyidealizowanej wizji pracy brafciarza ;)

Z tymi statystykami to prawda. Ja przez lata nosiłam zły stanik, póki nie poszłam do profesjonalnego sklepu z bielizną, gdzie ubierać stanik mi nawet pomagała kobieta. Okazało się że nosiłam o 4 rozmiary za mały. W "zwykłych" sklepach nie kupi się dobrego stanika. W takich za 10zł. Drogie kobitki, jeśli ubierzecie stanik, i środek (w rowku między piersiami) będzie wam przylegał do ciała, jeśli się mocno wypniecie z rękoma na dół i do góry i stanik się nie przemieści, to znaczy że macie dobry rozmiar :) Warto wydać na stanik te 100zł, a zobaczycie że wasz komfort życia się polepszy.

Gorzej, gdy wśród tych za 100 zł także nie ma odpowiedniego rozmiaru.

@kyd
A jak tam Twa znajomość rozmiarów? :)

To nie jest wymarzony zawód. Podam przykład: Jakbyś był głodny, a ktoś wymachiwałby Ci mięsem, a ty nie mógłbyś go zjeść to byłbyś zadowolony?

@sla, znakomita. Znam wszystkie od A do Z ;)

@zeedo. Tu chodzi o Twoje zdrowie :) Nosząc zły stanik sama sobie tym szkodzisz, Twoje piersi też nie czują się w nim dobrze. Wystarczy raz iść do profesjonalnego sklepu z profesjonalną obsługą, oni Ci dopasują rozmiar i powiedzą jaki stanik powinnaś nosić, i już będziesz wiedzieć. Będziesz potem mogła kupować tańsze "odpowiedniki". Wiem że wiele kobiet uważa stanik za zbędną cześć garderoby. Ale po coś on jest. Gdybyśmy przez całe życie nie nosiły stanika, to nie chciałabym wiedzieć jak nasze piersi by wyglądały. A jeśli już się kupuje stanik, to lepiej kupić dobry, niż byle jaki.

Gdybym mógł być Brafittingerem jeden dzień, byłbym SUPERMANEM... lalalala ^^

kyd sorki że cie rozczaruje ale to kobiety najlepiej znają sie na biustach bo posiadają biust i czują te
wszystkie niewygody zwiazane z za luźnym/ciasnym obwodem, za małą miską, źle układającym sie,
wbijającymi sie drutami itd. @zeedo ja wydałam ostatnio 170 zł na stanik, aczkolwiek pech chciał ze przy dłuższym noszeniu okazał sie być za mały w miseczce... po przejściu 15 minut stanik starał sie przylegać do ciałą pod biustem, co jednocześnie spowodowało wyjście buły górą. niestety w sklepie po przymierzeniu 20 staników byłam tak zdesperowana że nie zauważyłam tego że mi sie stanik nie opiera na ciele pod biustem zbyt dokładnie... uważajcie na to :( ale za mniej niż 100 zł nie kupie na mój rozmiar stanika ładnego. babciny owszem, za 50 zł.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 29 January 2012 2012 14:20

@Beeetiii
Wcale tak fajnie nie jest. Jeśli ma się rzadko spotykany rozmiar, zbyt duży albo zbyt mały to szukanie jakiegokolwiek stanika jest ciekawe, nie tylko tańszego. Jak już się coś znajdzie to nie kosztuje on 100... tylko parę razy więcej.

@sla, a co masz tak ogromny biust że nie masz gdzie kupować stanika?

Raczej zbyt mały obwód pod.

@sla a można wiedzieć ile masz pod biustem?

65. Według różnych sklepów będzie to rozmiar 55 - 60, maksymalnie małe 65. Do tego mam jakiś biust.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 January 2012 2012 17:39

@sla, więc ja nie wiem , gdzie Ty widzisz problem, przyczepiłaś się że nie dla każdego znajdzie się stanik, ale wybacz z Twoimi wymiarami, znajdziesz go bez problemu, bo w każdym sklepie są, i wcale nie będziesz musiała wydać kilkaset złotych jak wcześniej napisałaś. Ty już nie masz się do czego przyczepić.

Facepalm. Podałam tylko jeden wymiar... Znajdź mi więc, droga specjalistko, sklep np w jednej
z
warszawskich galerii gdzie bez problemu kupię stanik w rozmiarze 60/65H. Chętnie się dowiem, bo mój
maraton
po sklepach nic nie dał, znalazłam sztuk jeden. Drogi. Simone Perele. Reszta albo w ogóle nie
produkuje, albo ten rozmiar znika dzień po dostawie.

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 29 January 2012 2012 18:46

@Sla, rozwalasz mnie kobieto. Zapytałam wcześniej czy masz jakieś ogromne piersi że nie możesz stanika znaleźć to odpowiedziałaś że raczej zbyt mały obwód pod. No zdecyduj się co piszesz. Wybacz ale masz jak piszesz 55 pod biustem i rozmiar miseczki H to musisz wyglądać wręcz nie naturalnie. Potem odpowiedziałaś że "masz jakiś biust", dla mnie jakiś to nie jest H, a np. B,C. Śmierdzi mi tu wciskaniem kitów ;)

Jeśli tak mi nie wierzysz to zaraz mogę zrobić zdjęcie metki stanika leżącego w szafie - 65E (już jest za duży obwód i za mała miska, więc szacunkowo potrzebuję 60G-H). I wcale
to
nie jest taki ogromny biust - H innemu H nierówne. Im mniejszy obwód pod tym mniejsza miska,
nawet
posiadająca teoretycznie wysoką literkę. W biuście mam pewnie troszkę ponad 90 cm, więc nie - nie
sięga mi do
kolan, ani nie zawijam się nim jak szalikiem. Jakbym ubrała klasyczny rozmiar 75 to pewnie
odpowiadałaby miska C/D, lecz niestety - 75 to mogę ubrać przez biodra bez rozpinania.

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 29 January 2012 2012 19:40

@Beeetiii - W każdym sklepie znajdziesz staniki o obwodach poniżej 70? A to ciekawe w jakim państwie, bo na
pewno nie w Polsce.

@sla - z Warszawy nie jestem, więc nabiustnie nie sprawdzałam, ale np. tu:
http://stanikowamapa.blox.pl/strony/listasklepow.html masz spis sklepów z podobno szeroką rozmiarówką.
Ponadto jeśli znasz swój rozmiar to możesz spróbować kupować wysyłkowo.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 29 January 2012 2012 19:53

@sla, 65H to jeszcze nie problem. Ja mam 65J/JJ i też daję radę, trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać

Wystarczy odrobinkę ruszyć główką, i stanik zanieść do krawcowej. Zwęzi wam go od ręki, za 5 zł. I problem ze stanikami rozwiązany.

Automatycznie dopasuje także inne wymiary - nie powiesz mi chyba, że stanik o obwodzie 100 ma taki sam
rozstaw miseczek, jak stanik o obwodzie 60. Przeszycie na plecach w przypadku cienkiej bluzki czy sukienki na
pewno wygląda bardzo estetycznie, jest także niesamowicie wygodne i komfortowe.

@szyszunia90r
Ja niestety nie wiem, poprzednie próby zawiodły, teraz zaś nawet nie chce mi się
walczyć ponownie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 January 2012 2012 23:53

@sla, wszystko można zmienić i dopasować, sama tak robię.

Lecz nie zawsze gra jest warta świeczki, jak jest w przypadku biustonoszy. Zbyt wiele jest zabawy by dobrze
go zmniejszyć, zbyt mało osób by się czegoś takiego podjęło. Jeśli chodziłoby tylko o przeszycie
zapięcia to żaden problem, sama to potrafię - tylko uzyskany w ten sposób egzemplarz nie jest już tak
wygodny, jak być powinien. Podobnie jest z prawdziwymi gorsetami - ich praktycznie nie da się dobrze
zmniejszyć bez szycia go zera.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 January 2012 2012 2:02

@sla, radź sobie sama. Dałam Ci radę, jak masz taki problem z rozmiarem stanika, to Ci to nie odpowiada, zawsze cos wyszukasz, więc się męcz w stanikach za dużych bądź za małych ;) To nie moja sprawa.

powiedz to mojej dziewczynie... na poczatku nie potrafilem, ale sie zalozylem z nia, ze mi nastepnym razem wyjdzie i wyszlo :D tylko z tym ze zaczela podejrzewac ze trenuje na kims innym i ze ja zdradzam...:)

jakby to byl jakis stary niewyzyty dziad to nie. mam na takich awersję.

@RadomM. W jakich Ty czasach żyjesz? A gdyby Twoja kobieta była u ginekologa mężczyzny? Też byś powiedział że żałosne, a przecież większość ginekologów to faceci. A co kobieta ma płakać, gdy jakąś część jej ciała ogląda mężczyzna? Jak ma taką pracę, a kobieta nie potrafi tego zrozumieć to nie idzie się do takiej osoby, ale nie oceniaj innych.

Taa, jakby chodziły bez biustonoszy to by po jakimś czasie miały brzydkie, obwisłe piersi - faktycznie głupoty gadasz :D

Jasne, chyba nikt od stanika jeszcze nie umarł :D Wybaczcie, ale wolę mieć kształtne piersi, więc jednak jestem za stanikiem :D

wiecie co, mam rozmiar G i naprawde po zdjęciu stanika moja figura ani biust nie wyglądają ładnie. może i widoczne sutki wyglądają fajnie, ale jeśli są na odpowiedniej wysokości. ja jako że mam naturalne i jednocześnie duże cycki, musze sie liczyć z tym że gdzieś na wysokości łokcia sie kończą. zapewniam że taki widok nie jest atrakcyjny. małe piersi bez stanika jak najbardziej wyglądają fajnie

Lidasek, natury i czasu nie oszukasz. I tak nas to wszystkie czeka. Za 40 lat zrobimy o tym demota.:]

Hihihi :D Wiesz, jak się dba o piersi, to można okres ich "kształtności" przedłużyć :D no ale tak,
wiecznie młode i piękne nie będziemy :P A za 40 lat to nie będzie demotów - ACTA, ACTA, ACTAAA :D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 January 2012 2012 23:23

dla mnie to by była męka, co patrzyłbym i co? zbrzydła by mi robota zaraz albo popadłbym w zwykłą rutyne, niewielka róznica od pucybuta...

chyba wszystkie minusy do poprzedniego komentarza dostałem od kobiet:)

i normalnych facetów renifer... takich którzy potrafią używać mózgu i nim posługują się, myśląc... myślący człowiek wie co jest w człowieku najcenniejsze i najważniejsze, nie, nie jest to narząd służący do oddawania moczu, bo i bez niego człowiek wciąż może być wartościowy, gdy jest piękny z charakteru. gdy kobieta jest złą osobą, to i dwie cipki nie pomogą...

dokladnie, w gimnazjum sie mysli tylko o cyckach, ale pozniej dostrzegasz, ze kobieta ma jeszcze reszte ciala.

Oj, nie tylko facetom. W tech. w szatni zaczęłyśmy gadać z dziewczynami o stanikach i cyckach. Rzuciłam moim rozmiarem 70D to wszystkie gały na mnie, najbardziej jedna, chuda z dużym biustem, która zaraz zanegowała, że "to nie możliwe żebyś miała większe ode mnie, nosze 75C". Tłumaczyłam, tłumaczyłam, kazałam się jej zmierzyć i zaoferowałam pomoc- nic to nie dało choć przynajmniej się zmierzyła (źle). Potem jeszcze poszła do kumpli i im oczywiście naopowiadała jakie ja herezje szerze i cisnęli zwałę, że ja mam jabłka, a ona termosy- oczywiście śmiała się z wielkim trumfem. Ech, głupi babol.

W Polsce niektóre dziewczyny się chwalą, że mają duży biust, np. aż 85D. Brzmi to śmiesznie, bo to by znaczyło, że mają 90cm pod biustem, a sam cyc w proporcji do sylwetki nieduży. :p
65D wygląda tak: http://img91.imageshack.us/img91/5350/65dvw6.jpg

Zwykle rozmiarówki kończą się na literze D. A gdzie w sklepach staniki na resztę dziewczyn?

Na renomę w większości trzeba było zapracować...

@kyd - wiesz kyd, nic do Ciebie nie mam i nie jest tak, że dla zasady uznaje twoje za złe czy coś, toteż nie bierz tego do siebie, ale z tego co napisałeś można wysnuć wniosek, że 2 razy wrzucałeś tego demota (jak sam napisałeś) i nie został przyjęty, zaś jak "zdobyłeś zaufanie admina" to ten sam demot w jego oczach stał się lepszy. A czym się różni od tych, dwóch poprzednich, które na główną nie trafiły, jak rozumiem? I nie mówię, że masz same złe demoty, pamiętam że plusuję niektóre, twoje dzieła, ale mam już po prostu dużo większy dystans do tego ;) Że tak powiem za samo "nazwisko" (w tym wypadku nick) nie powinna być główna. No ale jest to moja, prywatna opinia, rzecz jasna

To za renomę a nie za konkretnego demota się dostaje na główną? To już wiem dlaczego na głównej tyle sucharów.