Nie wiem jak wy kobiety, ale ja strzeliłbym takiemu gościowi z plaskacza w łeb. Nawet jeśli kobieta nie pracuje i siedzi w domu cały dzień, to taka odzywka do swojej żony jest gruubo nie na miejscu.
Pieprzone lewactwo wmawia kobietom, że praca w domu jest jakimś upokorzeniem, co oczywiście jest głupotą. Przez to tworzą się grupy tzw. feministek, rozpadają się małżeństwa.
Dawniej płeć piękna miała przywileje a teraz w imię kariery, ślepo wsłuchane w lewacki bełkot, wypierają się ich. ehh...
Kiedyś kobiety miały przywileje? Jakie? Być zależną od świętej woli męża i mu usługiwać? Praca w domu nie jest żadnym upokorzeniem, pod warunkiem, że w małżeństwie jest sprawiedliwy podział obowiązków, a nie obydwoje wracają do domu po powiedzmy 8 h pracy i on staje się panem i władcą pilota, a ona robi na drugi etat jako praczka, sprzątaczka, kucharka itd. - w życiu nie zgodziłabym się na taki układ. Więc drodzy panowie pora przyjąć do wiadomości, że na dom pracują w równym stopniu wszyscy jego mieszkańcy.
@Nata1ia Proszę zacytuj gdzie napisałem, że "kobieta, która wybiera karierę zachowuje sie niewłasciwie". @anna1991z ja mówię o sytuacji w której kobieta W OGÓLE nie pracuje poza domem, to jest właśnie to "dawniej". Umowa między małżonkami była taka: ja przynoszę pieniądze do domu, a ty wychowasz nasze dzieci, zapewnisz mi posiłek jak wrócę zmęczony do domu etc. Coś mi mówi, że władca pilota przeszkadzał by ci, nawet jakby sam sobie żarcia zrobił, więc przykład nieadekwatny.
@ Omicron - takie odniosłam ogólne wrazenie i przesłanie Twojej wypowiedzi. Wiesz taki układ moze działać w obie strony. Kobieta pracuje a facet siedzi w domu z dziećmi. Co Ty na to?
omicron zapewne gdyby nie było "lewackiego feministycznego bełkotu" w Polsce by było takie zarobki, ze jeden facet bez problemu mógłby otrzymać 4-osobową rodzinę?? Przywileje? sory ale jeśli mam możliwość się uczyć (dzięki właśnie feminizmowi) to po stokroć wolę to niż to, ze ktoś mnie przepuszcza pierwszą przez drzwi...
Jak dla mnie strasznie szowinistyczny demot - nie na miarę XXI wieku, gdzie i kobiety i mężczyźni pracują. Nawet 6 letnie dziecko wie, że jak jest głodne to idzie do kuchni i robi sobie kanapkę (a z wiekiem może jakieś bardziej skomplikowane potrawy), a dorosły facet co? w rozwoju się cofnął? żenada...
Klasyfikujesz nas do jednego gara. Nie wszyscy faceci są tacy, żeby wszystko za nich robić. W domu prasuję, przestałem zmywać(w końcu zmywarkę u mnie nabyto), gotuję dwa razy w tygodniu, wychodzę na godzinny spacer z psem i sprzątam podłogi(to wszystko w czasie studiów, które akurat do łatwych nie należą). Nie wszyscy są tacy, jak ich oceniasz. Zatem powiem słowa wypowiedziane w filmie "300": "Nim przemówisz pamiętaj, że nawet królewscy wysłannicy powinni ważyć słowa" !!!
@03Pawel jesteś wyjątkiem, bo gdyby wszyscy mężczyźni tacy byli ten demot nie znajdowałby się na głównej. prawda, nie wrzucać wszystkich do jednego worka, ale w takim razie nie wpędzać wszystkich kobiet do kuchni.
@Mausner ale kto kogo szantażuje? Jak facet jest niemiły, chamski lub nie chce się na coś zgodzić to wystarczy powiedzieć "Nie dam ci" i codziennie kłaść się spać w seksownej koszulce. To działa oczywiście jeśli facet jest ok i nie pójdzie do innej
Ale o czym my rozmawiamy? Jak mi kobieta siedzi cały dzień w domu i nic nie ma do zjedzenia itd., to seks wszystko załatwi? "Nie dam ci", uśmiałem się do rozpuku. To nie dawaj, nie ma sprawy, idę z chłopakami na piwo. Co, facet ma być miły do znudzenia, chodzić jak w zegarku, to łaskawie Księżniczka "da"? To nie żaden prezent, a tym, że "nie dasz" to sobie możesz pantoflarzy szantażować...
Autorze demota ! Brawo za twórczość ! Zinterpretowales obrazek z kwejka tak jak zinterpretowalo to 99% przegladajacych i wrzuciles obrazek z interpretacja na demoty !
Ja tam lubię gotować swojemu facetowi a jak nie ma na to czasu to nikt do nikogo nie ma pretensji. A gdybym mu powiedziała, że nie ma obiadu ale deser czeka w łóżku to z pracy wróciłby jak na skrzydłach i nawet by nie napomknął o jedzeniu.
Ja mógłbym siedzieć na chacie cały dzień, sprzątać prać gotować, wszystko zrobiłbym w 3h a w 5h robiłbym wszystko na co mam ochotę, a niech kobieta zarabia kapustę. Nie jestem typem lesera i lenia, bo pracuję. Ale jakbym miał możliwość między pracą a byciem gospodarzem domu, to siedziałbym na chacie :P
hehehe - maniek, mój też tak mówił póki nie wziął "tacierzyńskiego " - potem spie...rzał do pracy aż sie kurzyło i mówił że w domu nigdy zostawać nie będzie. Teraz juz docenia jaki zapieprz mają kobiety w domach. Więc nie mów zanim sam nie spróbujesz...
...czyli nowoczesne metody odchudzania dla mężczyzn.
Nie wiem jak wy kobiety, ale ja strzeliłbym takiemu gościowi z plaskacza w łeb. Nawet jeśli kobieta nie pracuje i siedzi w domu cały dzień, to taka odzywka do swojej żony jest gruubo nie na miejscu.
To "chamstwo" to komizm demota...Spodziewałeś się kursu savoir-vivre?
plagiat z chamsko.pl jak ch..
OdpowiedzMa dwie łapki - to niech sam idzie do kuchni.
Odpowiedzso true !
OdpowiedzNie ona ma iść do garów tylko my do jej patelni -.-
Odpowiedzha ha dobre. o ile facet umie robić patelnie, bo to też trzeba umieć zrobić dobrze
Co za badziew.
OdpowiedzMoże to nietypowe, ale jak jestem głodny, to idę sobie zrobić coś do jedzenia.
Odpowiedzdziękuj Bogu bo jak tu widać jesteś jednym z niewielu...
Spróbował byś sayanowi wybić myśl o jedzeniu z głowy :P
OdpowiedzThePro- Jemu to awykonalne wybić. No chyba że ma walkę pod ręką. Ale to też po tym jak zje górę talerzy.
Odpowiedzktoś tu oglądał Dragon Ball ;d
Odpowiedzgłodnej kobiecie też. głodny człowiek myśli przede wszystkim o jedzeniu. ale nie wysyła nikogo do garów tylko sam se robi
OdpowiedzPieprzone lewactwo wmawia kobietom, że praca w domu jest jakimś upokorzeniem, co oczywiście jest głupotą. Przez to tworzą się grupy tzw. feministek, rozpadają się małżeństwa.
OdpowiedzDawniej płeć piękna miała przywileje a teraz w imię kariery, ślepo wsłuchane w lewacki bełkot, wypierają się ich. ehh...
Kiedyś kobiety miały przywileje? Jakie? Być zależną od świętej woli męża i mu usługiwać? Praca w domu nie jest żadnym upokorzeniem, pod warunkiem, że w małżeństwie jest sprawiedliwy podział obowiązków, a nie obydwoje wracają do domu po powiedzmy 8 h pracy i on staje się panem i władcą pilota, a ona robi na drugi etat jako praczka, sprzątaczka, kucharka itd. - w życiu nie zgodziłabym się na taki układ. Więc drodzy panowie pora przyjąć do wiadomości, że na dom pracują w równym stopniu wszyscy jego mieszkańcy.
Każdy ma prawo robić co chce. Teraz Ty sugerujesz, ze kobieta, która wybiera karierę zachowuje sie niewłasciwie.
@Nata1ia Proszę zacytuj gdzie napisałem, że "kobieta, która wybiera karierę zachowuje sie niewłasciwie". @anna1991z ja mówię o sytuacji w której kobieta W OGÓLE nie pracuje poza domem, to jest właśnie to "dawniej". Umowa między małżonkami była taka: ja przynoszę pieniądze do domu, a ty wychowasz nasze dzieci, zapewnisz mi posiłek jak wrócę zmęczony do domu etc. Coś mi mówi, że władca pilota przeszkadzał by ci, nawet jakby sam sobie żarcia zrobił, więc przykład nieadekwatny.
@ Omicron - takie odniosłam ogólne wrazenie i przesłanie Twojej wypowiedzi. Wiesz taki układ moze działać w obie strony. Kobieta pracuje a facet siedzi w domu z dziećmi. Co Ty na to?
omicron zapewne gdyby nie było "lewackiego feministycznego bełkotu" w Polsce by było takie zarobki, ze jeden facet bez problemu mógłby otrzymać 4-osobową rodzinę?? Przywileje? sory ale jeśli mam możliwość się uczyć (dzięki właśnie feminizmowi) to po stokroć wolę to niż to, ze ktoś mnie przepuszcza pierwszą przez drzwi...
Jak dla mnie strasznie szowinistyczny demot - nie na miarę XXI wieku, gdzie i kobiety i mężczyźni pracują. Nawet 6 letnie dziecko wie, że jak jest głodne to idzie do kuchni i robi sobie kanapkę (a z wiekiem może jakieś bardziej skomplikowane potrawy), a dorosły facet co? w rozwoju się cofnął? żenada...
OdpowiedzKlasyfikujesz nas do jednego gara. Nie wszyscy faceci są tacy, żeby wszystko za nich robić. W domu prasuję, przestałem zmywać(w końcu zmywarkę u mnie nabyto), gotuję dwa razy w tygodniu, wychodzę na godzinny spacer z psem i sprzątam podłogi(to wszystko w czasie studiów, które akurat do łatwych nie należą). Nie wszyscy są tacy, jak ich oceniasz. Zatem powiem słowa wypowiedziane w filmie "300": "Nim przemówisz pamiętaj, że nawet królewscy wysłannicy powinni ważyć słowa" !!!
@03Pawel jesteś wyjątkiem, bo gdyby wszyscy mężczyźni tacy byli ten demot nie znajdowałby się na głównej. prawda, nie wrzucać wszystkich do jednego worka, ale w takim razie nie wpędzać wszystkich kobiet do kuchni.
Nie ma jedzenia - nie ma bzykania, proste...
OdpowiedzA z drugiej strony: nie ma bzykania - nie ma jedzenia.
Obie strony nie nadają się do związków, bo nie umieją współpracować. Królewicze i królewny.
@Mausner ale kto kogo szantażuje? Jak facet jest niemiły, chamski lub nie chce się na coś zgodzić to wystarczy powiedzieć "Nie dam ci" i codziennie kłaść się spać w seksownej koszulce. To działa oczywiście jeśli facet jest ok i nie pójdzie do innej
Ale o czym my rozmawiamy? Jak mi kobieta siedzi cały dzień w domu i nic nie ma do zjedzenia itd., to seks wszystko załatwi? "Nie dam ci", uśmiałem się do rozpuku. To nie dawaj, nie ma sprawy, idę z chłopakami na piwo. Co, facet ma być miły do znudzenia, chodzić jak w zegarku, to łaskawie Księżniczka "da"? To nie żaden prezent, a tym, że "nie dasz" to sobie możesz pantoflarzy szantażować...
Mausner da komuś innemu, raczej że ni możesz zrobić nic rączką, bo z tego co napisałeś wnioskuję,że ich nie masz...
Autorze demota ! Brawo za twórczość ! Zinterpretowales obrazek z kwejka tak jak zinterpretowalo to 99% przegladajacych i wrzuciles obrazek z interpretacja na demoty !
OdpowiedzAle po co sie ubierać... Zawsze można przygotować jedzenie na golasa :D Po co po zjedzeniu znow sie rozbierac?
OdpowiedzJa tam lubię gotować swojemu facetowi a jak nie ma na to czasu to nikt do nikogo nie ma pretensji. A gdybym mu powiedziała, że nie ma obiadu ale deser czeka w łóżku to z pracy wróciłby jak na skrzydłach i nawet by nie napomknął o jedzeniu.
OdpowiedzJa mógłbym siedzieć na chacie cały dzień, sprzątać prać gotować, wszystko zrobiłbym w 3h a w 5h robiłbym wszystko na co mam ochotę, a niech kobieta zarabia kapustę. Nie jestem typem lesera i lenia, bo pracuję. Ale jakbym miał możliwość między pracą a byciem gospodarzem domu, to siedziałbym na chacie :P
Odpowiedzhehehe - maniek, mój też tak mówił póki nie wziął "tacierzyńskiego " - potem spie...rzał do pracy aż sie kurzyło i mówił że w domu nigdy zostawać nie będzie. Teraz juz docenia jaki zapieprz mają kobiety w domach. Więc nie mów zanim sam nie spróbujesz...
OdpowiedzPan siedzący w samochodzie chyba jest gejem.
Odpowiedzdemot:bo wracam z Etiopii
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 February 2012 2012 15:03
Odpowiedz