Takiego przywileju nie ma. Prawo (a w tym konkretnym przypadku zakaz) obowiązuje WSZYSTKICH bez względu na miejsce zamieszkania. Wyjątkiem stanowi takie oznaczenie terenu prywatnego, a osiedlowa droga (z tego co mi wiadomo) takim terenem nie jest.
Raczej sensowny wyjatek: wyobraz sobie, ze mieszkasz na osiedlu i jest na nie zakaz wjazdu dla wszystkich(dotyczy rowniez mieszkancow). Nie sadzisz, ze byloby przerabane?
Takiego przywileju nie ma. Prawo (a w tym konkretnym przypadku zakaz) obowiązuje WSZYSTKICH bez względu na miejsce zamieszkania. Wyjątkiem stanowi takie oznaczenie terenu prywatnego, a osiedlowa droga (z tego co mi wiadomo) takim terenem nie jest.
Odpowiedzszlachta już swoje zrobiła, MY przynajmniej uczmy się na "własnych" błędach...
OdpowiedzRaczej sensowny wyjatek: wyobraz sobie, ze mieszkasz na osiedlu i jest na nie zakaz wjazdu dla wszystkich(dotyczy rowniez mieszkancow). Nie sadzisz, ze byloby przerabane?
Odpowiedz