Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1441 1817
-

Zobacz także:


Mysz
-1 / 19

,,Proszę wprowadzić kod, gdy wyświetli się kwota..." :)

Odpowiedz
Witek1235
0 / 20

Ja mam w parafii pięciu wspaniałych księży, którzy doskonale dogadują się nawet z gimnazjalistami i chociaż stać by ich było na Porsche Cayenne prosto z salonu, to jeżdżą kilkunastoletnim Golfem, więc nóż mi się w kieszeni otwiera, jak widzę takie demoty. Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień!

Xar
-1 / 13

Witek,a pytania: skad maja te pieniadze, ze byloby ich stac?

K kenexgro
+4 / 4

W mojej parafii mam niestety stereotypowych duchownych, którzy ciągle tylko chcą kasy i żeby wszyscy głosowali na PIS. Wszystko się zaczęło po zmianie proboszcza :/

kardaw
0 / 2

@Witek 1235, Szkoda monitora. ;)

Andy1983
+4 / 8

Najgorliwsi mają ustawione przelewy stałe hehe.

Odpowiedz
maqmba21
+2 / 4

Niepotrzebnie Pani się tak spina :) :D

Xar
+3 / 9

Tylko przyjmij tego kamienia na twarz, bo ja nie chodze po ludziach, by uzupelnic statystyki szpiegowania i nie zbieram przy okazji pieniedzy. Mam pasje, ale nie chodze po ludziach z wyciagnietym koszykiem, by dawali mi pieniadze za to, ze do nich mowie, albo za to, ze robie to co lubie(a o ile sie nie myle, to ksiadz to powolanie,a nie zawod-przynajmniej w teorii). Mam nadzieje,ze kamieniem nie bolalo zbyt mocno;)

K kenexgro
+7 / 7

Puhensztajn -> Taak? Raz byłem świadkiem sytuacji po której przestałem w ogóle chodzić do kościoła w mojej parafii. Otóż pewien chłopiec nie dał pieniędzy na tacę. Po chwili przyszedł moment, że trzeba klękać. Gdy owy chłopiec klęknął, ksiądz powiedział "O, klęczy się, na tacę do się nie dało?". Ledwo się powstrzymałem od rozpoczęcia awantury.

Xar
+2 / 4

Puhensztajn - bylem ministrantem 3 lata, wiem cos o kosciele z obu stron. Pozatym, na ostatniej koledzie(kilka lat temu juz) ksiadz, kolega mojej mamy z pracy(ksiadz uczyl w gimnazjum,podobnie jak moja matka) posiedzial, pogadal sobie, juz zbiera sie do wyjscia i pare razy powtarza: czy czegos nie zapomnialem(zywnie sie o koperte upominal) - od tego czasu nie przyjmujemy ksiedza. Wiec idiote sobie wypraszam - mala lekcja historii jezyka polskiego: dawniej "idiota" bylo okresleniem stosowanym jako okreslenie stopnia uposledzenia umyslowego.

Puhensztajn
-2 / 2

Uwielbiam generalizowanie... owszem zdarzają się księża którzy lecą wyłącznie na pieniądze i tylko dlatego nimi zostają, nie zaprzeczam, sam dużo udzielam się w kościele od około 7-8 lat więc również znam tą instytucję z innej strony niż niektórzy ludzie, w mojej parafii jest czterech świetnych księży, którzy zawsze chętnie każdego wysłuchają, doradzą i zawsze wychodziło mi to na zdrowie kiedy kierowałem się wskazówkami jednego z nich. Więc wypisywanie tutaj w kontekście całego kleru że to złodzieje itd, jest wg mnie zwykłym chamstwem. @Xar sprawdziłeś na wikipedii zanim napisałeś kto to idiota? :)

Puhensztajn
0 / 0

@kenezgro przykro mi że trafiłeś na takiego kretyna, właśnie przez takich kościół traci autorytet, a księża są uznawani za złodziei, wierz mi lub nie takie coś to wyjątki, ale ludzie nawet po jednym takim incydencie potrafią się odwrócić od kościoła... Dlaczego sie powstrzymałeś? Ja mimo że szanuję większość księży, pracuję z nimi, jednak szlag by mnie trafil gdybym był świadkiem takiego zachowania i poszedłbym do kozaka zaraz po mszy.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 9 April 2012 2012 12:56

C cavallino
-1 / 1

Dewotko, przeczytaj na glos to, co naklepalas. Przerwy na zaczerpniecie oddechu rob tam, gdzie postawilas znaki interpunkcyjne. "Wgl" to skrot od "wegiel"?

Xar
-3 / 3

Nie, moja matka robila oligofremopedagogike i przy okazji sie dowiedzialem. Wybacz, ale jestem w wieku, w ktorym wikipedia nie jest dobrym zrodlem informacji na egzamin. EDIT: Dobre to o skrocie od slowa wegiel:D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 April 2012 2012 15:52

Puhensztajn
-1 / 1

@Cavallino jakbys umiał czytac zobaczyłbyś że nie ma tam "węgla" tylko "wg" co znaczy "według", mam nadzieję że pomogłem Ci w procesie edukacji jeśli jeszcze trwa, lub doedukowałem Cie jeśli już się skończyła ;) Lubie mówic dużo, ale przynajmniej mówię z sensem, a nie przyczepiam się do byle czego... Brzmi znajomo? :)

Puhensztajn
-2 / 2

@Xar brzmi ciekawie, mam nadzieje że twoja matka nie stosowała zdobytej wiedzy na Tobie? Bo w przeciwnym razie po co wgl (skrót od "w ogóle" jakbyś nie wiedział) nie wiem po co z Tobą rozmawiam :)

Xar
0 / 0

tak,tylko wiekszosc osob zapisuje "wogole" i stad durny skrot wgl. Przeczytaj post Helenka33 - nie jestes sam, moga ludzie komentowac nie tylko Twoje wpisy, tam jest "wgl". Przy okazji,jest taka fajna opcja: edytuj

emsi18
-2 / 10

Mistrz painta dodał demota.
Ksiądz też płaci podatki i w ogóle. Są księża z powołania, którzy służą ludziom a są tacy, którzy są wyrachowani. Generalizowanie w tym przypadku też nie jest fair.

Odpowiedz
Xar
0 / 12

tak,placa smieszny zryczautowany pseudopodatek.Ksieza zarabiaja srednio 5500zl miesiecznie. Najwyzszy mozliwy podatek to lekko ponad 1300zl kwartalnie, co daje okolo 5000zl rocznie. Najnizszy podatek to okolo 300zl, co daje okolo 1200 rocznie. Przy zarobkach rzedu 5500zl miesiecznie, nalezy zaplacic(kazdy normalny czlowiek, poza ksiedzem) podatek w wysokosci ponad 11tysiecy rocznie. Ksiezy jest prawie 30tysiecy. Policzcie ile na tym traci budzet - na przywilejach ksiezy, ktorych oni nie powinni miec.

Puhensztajn
-2 / 10

BUDŻET?! Porąbało cię człowieku? Wiesz na czym najbardziej cierpi budżet? Na nowoczesnym oprogramowaniu kupowanym przez rząd, który ma rzekomo zastąpić "przestarzałe" zakupione pol roku wcześniej, budżet traci na prywatnych lotach tuska rządowym samolotem! NO PRZEPRASZAM SAMOLOT Z OBSŁUGĄ DLA JEDNEGO CZZŁOWIEKA?! Budżet traci na pensjach posłów ZA JEDNĄ TAKA PENSJĘ MOŻNA BY WYKARMIĆ KILKA RODZIN! To tylko kilka przykładów, więc zastanów się kretynie zanim zaczniesz pieprzyc na czym najbardziej traci budżet...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 April 2012 2012 12:56

Xar
+1 / 7

Na kosciol wydaje sie ok. 5MLD zl rocznie. Jeszcze cos?

klyku5
-2 / 6

Xar 5 mld idzie rocznie idzie na kościół ale:
1)To nie idzie tylko na pensje etc tylko również na utrzymanie np. domów dziecka, budowle, które wg naszego prawa mają jakieś znaczenie historyczne i kościół się nimi opiekuje etc. 2)Fundusz kościelny powstał przede wszystkim dlatego, że kościół nie odzyskał sporej części ziem zagarniętych za komuny przez państwo. Jest forma "zadośćuczynienia". 3)Kościół wysyła wyprawy misyjne i robi wiele innych rzeczy dla dobra ludzi. Moi dziadkowie ostatnio otrzymali ostatnio przed świętami po cieście, ponieważ każdy parafianin, który przekroczył wiek bodajże 70 lat otrzymywał ciasto - niby zwykły pryszcz ale jednak nie zajmują się oni tylko (jak wy wielce zresztą uważacie) braniem kasy.
4) Nasz rząd marnuje i przepuszcza 10 razy tyle a nie zdziwiłbym się gdyby i nawet 100 razy tyle co te 5 mld. Same przepłacenie stadionów na euro to 5mld

Xar
+1 / 5

Klyku,na domy dziecka itd to nie.To mowa o pensjach dla katechetow/kapelanow itd oraz na utrzymaniu budynkow i doplaty wszelakiej masci, nie do instytucji prowadznych np. przez Carritas. Misje sa dobre?No nie rozsmieszaj mnie! Indoktrynacja napewno jest potrzebna tam, gdzie studnia z woda nadajaca sie do picia jest zadkoscia. Jakby bardzo chcieli pomoc, to by wysylali tam inzynierow, a nie klechow. Te 5mld to ok 1/8 deficytu budzetowego - zamiast na tych darmozjadow, nie byloby lepiej wydac na pozyteczne sprawy: np. sprzet przeciwpozarowy, wyposarzenie szpitali, zamiast lekcji religii to zajecia z pierwszej pomocy? Nie byloby to o wiele lepsze spozytkowanie pieniedzy?

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 9 April 2012 2012 11:09

Puhensztajn
+1 / 3

@Xar pieniądze na misje są całkowicie opłacane z datków, a nie z państwowych pieniędzy otrzymanych z kurii. W porządku 1/8 deficytu, a gdzie pozostałe 7/8?

Z Zuku1916
0 / 2

Jak ktos jest na tyle slaby, ze musi szukac oparcia w wierze to ma potem takie dylematy

Odpowiedz
Puhensztajn
-3 / 11

I kolejny antykatolicki demot niedowartościowanego człowieka który nie ma co robić, nudzi mu się w domu, więc jeździ po kościele w internecie opierając się na opinii o 1 na 20 księży... lub po prostu dlatego że to jest modne, żal dupę ściska...

Odpowiedz
CoSm1cgAm3r
0 / 6

HAHA hipokryta %^@$%!@#. No ale nadal modne jest nap..nie zdrowasiek i dymanie piechotą na pielgrzymkę. Do tego to sienie uczepisz tylko wmawiasz sobie że atak na religię to taka moda. Ty półgłówku teraz mamy czasy w których żadne s.... nie mogą zatykać ust tym co nie mają ochoty wierzyć w denne bajki. Kiedyś mordowali za nie wierzenie a teraz krytykują jak ktoś ma prawo mówić co chce i używa tego wobec religii.

Puhensztajn
0 / 2

@CoSm1cgAm3r 1. Ile masz lat, 12? 2. Wiesz co to jest hipokryzja? Spróbuje ci to wytłumaczyc jak najłatwiej żebys mózgu nie nadwyrężył... HIPOKRYZJA TO TAKIE COŚ, JAK JAKIŚ LUDŹ MÓWI JEDNO, A ROBI CO INNEGO... Więc drogi kolego nie możesz wytknąć mi hipokryzji, ponieważ nic mi nie udowodnisz, a to co mówię tego się trzymam. 3. Nie zrozumiełem tego co napisałeś, jeśli byłby taki dobry napisz jeszcze raz... A z tego co zrozumiałem to powiedz mi że niektórzy nie robią tego z mody, spójrz w dół, "je.bac katoli", jak ci sie cos nie podoba, to powiedz to normalnie - podyskutujemy :)... Tak to jest jak ktoś nie umie si e składnie wypowiedzieć...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 April 2012 2012 13:58

mareczek00713
-2 / 4

Cos - dorośnij, są ludzie dojrzalsi niż gimnazjum i nie biorą twoich gadek na poważnie. Puhensztajn - racja. Ja dodam jeszcze coś od siebie - skoro ci antyklerykałowie są tacy dobzi, to niech: 1)Skończą z krytykowaniem chrześcijaństwa w Polsce a publicznie skrytykują Mahometa na placu w Iranie - nie sądzę żeby wielu uznawało to za coś więcej niż modę, bo zbyt wielu takich chojraków nie ma. 2)Skończą z żałosnym ciśnieniem durnot po necie a zaczną wpływać na polityków i ogólnie coś z tym robić - jakoś nie ma komu. 3)Niech skończą z argumentum ad personam i tanimi wulgaryzmami, bo to świadczy o ich poziomie, nie naszym. 4)Niech wpływają na księży, aby ci nie brali kasy a nie próbowali nam na siłę udowadniać, że Bóg nie istnieje i religia jest dla idiotów, bo ja im nie mówię, że nie mają prawa wierzyć (albo i nie wierzyć) w co chcą i nie wyjeżdżam z tekstami typu "Ateizm - wiara, że po śmierci stajemy się masą gó*na, którą zerzrą robaki i że nasze życie nie ma sensu, bo co byś nie zrobił dla siebie to będzie gó*no warte gdy umrzemy, a potomność to oleje, bo oni i tak także są masą gó*na, które po prostu jeszcze nie zdechło" - a takie teksty są mniej więcej na poziomie ich dojeżdżania na podstawie postawy jednego czy dwóch księży i powoływaniu się na to, co KK robił 1000 lat temu.

belzeq
0 / 4

@mareczek00713 Antyklerykałowie są DOBRZY. 1.Nie żyjemy w Iranie i nie chcemy tu drugiego Iranu. Chciałbyś móc ukamienować mnie za poglądy? 2.Tusk chce zlikwidować Fundusz Kościelny - szloch prawowiernych, Palikot chce wywalić religię ze szkół - no szatan wcielony po prostu. 3. I Ty mówisz o argumentach ad persona?! 4. Nie chcę wpływać na księży. Ja nie chcę żadnego księdza widzieć - jeśli nie będę miał ochoty. 5. Ateizm to po prostu odwaga by żyć bez pomocy wyimaginowanych przyjaciół.

mareczek00713
0 / 0

Belzeq - jesteś jeszcze mniej dojrzały niż sądziłem. A co do argumentum ad personam - "Kiedy wejdziesz między worny musisz krakać jak i one" - po prostu dostosowuję się do ogólnego poziomu dyskusji, bo inteligentni nie biorą idiotów na poważnie a idioci nie rozumieją inteligentnych - proste. A so to topsi - see ya ortofaschista!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 April 2012 2012 10:11

belzeq
-1 / 1

@mareczek00713 Jeśli za dojrzałość uważasz przybranie katolicko-narodowej pozy, naburmuszenie się, wietrzenie antykatolickich spisków i pokrzykiwanie na wszystkich inaczej myślących - to tak, nigdy nie dojrzeję. "Kiedy wejdziesz między worny musisz krakać jak i one" - to raczej motto tchórzy i konformistów a nie inteligentnych dyskutantów.

mareczek00713
0 / 2

Belzeq - nie jestem naburmuszony i nie węszę nigdzie spisków - wy tylko pokrzykujecie, jak przychodzi do zrobienia czegokolwiek to okazuje się, że 99% ateistów i antyklerykałów to ludzie-krokodyle = gęba wielka, tylko łapki troszkę przykrótkie. Co do pozy katolicko-narodowej - każdy ma swoją pozę, możesz moją bez problemu nazwać katolicką, ale nie narodową - nie jestem specjalnym patriotą, jakby Polska została zaatakowana to poszedłbym jej bronić, ale nie po to, żeby kraj kwitł i się rozwijał, tylko dlatego, żeby bronić swoich praw i życia - nigdy nie wiadomo jak ludność terenów okupowanych zostanie potraktowana przez okupanta. Nie jestem także tchórzem ani konformistą - po prostu odpowiadałem CoSm... którego komentarze są na poziomie gimnazjalisty (i to jednego z głupszych) - przeczytaj je, to zobaczysz, że o ile nawet ja mogę potraktować twoje jako przykład sarkazmu i cynizmu połączonego z antyklerykalizmem, to on pisze na poziomie troglodyty, który nauczył się pisać (mam nadzieję, że z jego strony to tylko poza, i tak w tym kraju jest wielu debili). Aha: "5. Ateizm to po prostu odwaga by żyć bez pomocy wyimaginowanych przyjaciół." - moim zdaniem jest to bardziej oznaka pychy i samouwielbienia - jeżeli nie ma Boga, to co jest doskonalsze od człowieka? PS: Ordofashista - schreibnijta "wrony", keine "worny" :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 April 2012 2012 13:25

belzeq
-1 / 1

@mareczek00713 "nie jestem specjalnym patriotą, jakby Polska została zaatakowana to poszedłbym jej bronić" No popatrz, jednak mamy coś wspólnego. Na razie nie udowodniono istnienia bytu doskonalszego niż człowiek, więc nie istnieje nic doskonalszego od człowieka. PS. Przecież napisałem, że nie jestem ortofaszystą - "worny" to literówka, popełniona z wrodzonego lenistwa - nieuważnie skopiowałem przysłowie z Twojego komentarza :))

mareczek00713
-1 / 1

Nie udowodniono bytu doskonalszego, więc go nie ma? Fajny powód do zakończenia dyskusji - skoro twój hipotetyczny mózg znajduje się wewnątrz głowy i go nie widzę, to go nie masz. I tu rozmowę powinienen zakończyć. Chyba, że będziesz argumentować swoim ruchem, mową, korzystaniem z komputera - ale ja ci odpowiem tym, że ktoś musiał stworzyć pierwotną materię świata, natura jest zbyt nagromadzona różnymi zależnościami, żeby był to przypadek itd. W skrócie - jak dla mnie, to istnienie twojego mózgu jest tak samo prawdopodobne, jak istnienie Boga. Będzie riposta?

belzeq
-1 / 1

@mareczek00713 Istnienia mojego mózgu łatwo dowieść robiąc tomografię. Jest to obiektywny dowód. Istnienia boga wnioskując ze skomplikowania powiązań w naturze dowieść nie sposób. Zresztą jest to pójście na łatwiznę - wykrzykiwać "to musiał bóg uczynić", widząc coś czego się nie rozumie. Gdyby człowiek z XVw. trafił w nasze czasy, nie od razu by uwierzył, że wszystko czego używamy to dzieła człowieka. Widząc telewizor czy komputer pewnie stwierdziłby, że to "magiczne zwierciadła" i (w zależności od nastawienia) musiał je stworzyć bóg/szatan.

mareczek00713
-1 / 1

Rozumienie/nierozumienie to jedno, ale nic nie powstaje z niczego. A jeśli dojrzysz nawet, że powstało z niczego, to może po prostu nie zauważyłeś źródła? Pójściem na łatwiznę jest właśnie założenie, że czegoś nie ma - wierzący (jeśli nie jest fanatykiem) ZAWSZE zastanawia się, czy Bóg nie jest choćby nieznacznie inny od tego, jaki wizerunek uznaje większość, podczas gdy ateizm mówi 0 " Nie ma dowodów - nie ma tego czegoś/kogoś. Skoro go nie ma, to nie muszę sprawdzać czy istnieje." A co do tomografii - nie znam całego procesu, jaki następuje w trakcie tego badania, nie znam całości aparatury i zjawisk, które wykorzystuje. Nigdy nie widziałem na własne oczy, jak te procesy przebiegają. W skrócie - dalej nie wierzę, w twój mózg, bo - i tu tok myślenia ateistów - skoro czegoś nie ogarniam, to nie mogę znaleźć na to dowodów, które zrozumię, a skoro nie ma dowodów, to nie ma zjawiska. Przy okazji - wykazałeś się ignorancją bardzo typową dla ateistów. Wiara pójściem na łatwiznę - mózg ludzki nie ogarnia Boga, więc polegamy na pismach, słowach kościoła, przemyśleniach teologów itd. - wszystko dobrane do odpowiedniej religii np: Biblia, KK, teolodzy chrześcijańscy - katoliccy. Ale i tak nigdy nie dowiemy się o Bogu wszystkiego - co oznacza, że zawsze mamy własne tematy do przemyśleń. Gratulują ignorancji - uznanie istoty, nad którą możemy osobiście rozmyślać całe życie jest łatwe, podczas gdy jej zanegowanie i pozostawienie badania istoty świata naukowcom, którzy podadzą nam gotowe wyniki trudne - no to żeś pojechał po bandzie. Wierzący też mogą pozostawić to naukowcom - i tak pewnie nigdy nie dojdziemy do samego początku, ale może poznamy kierunek, w który Bóg ukierunkował ten świat. Zanim kolejny raz napiszesz podobną bzdurę proponuję uderzyć kilkakrotnie głową w coś twardego, przemyśleć co chcesz napisać i w przypadku dalszej chęci napisania tego powrócić do rozwalania sobie głowy.

belzeq
-1 / 1

@mareczek00713 1. "które zrozumię" -> które zrozumiEM. 2.Zdecyduj się - wierzysz w coś bez dowodów, czy nie? W boga wierzysz, a w tomografię nie? Już nie uczą logiki na prawie? 3. Jesteś wyznawcą tezy: "Jeśli nauka jest za trudna, wypróbuj religię"? Jeśli nie to proszę, dokształć się: http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomografia_komputerowa 4. "Nic nie powstaje z niczego" Więc tylko bóg potrafi stworzyć coś z niczego? A skąd wziął się bóg? Był wieczny itd. aż znudziło mu się tkwienie w niebycie i postanowił stworzyć wszechświat? A może to materia jest wieczna? 5. Teologia z nauką ma wspólny jedynie fragment "logia". 6. Jeśli chodzi o uderzanie głową o twarde przedmioty przeprowadź eksperyment. Zrób tomografię głowy, rozpędź się, zdrowo walnij w ścianę i znów zrób tomografię. Jeśli dobrze to wykonasz, lekarz powinien stwierdzić wstrząśnienie mózgu. Można to uznać za doświadczenie. W podobny sposób nie udowodnisz istnienia boga. 7. Możesz wierzyć w dowolnego boga, czy inne bzdury, ale nie możesz mówić, że jest to (obiektywnie) jedyna Prawdziwa Prawda. A ja mogę się z tego śmiać...

Puhensztajn
-1 / 5

Nie ma to jak kierować się wyłącznie tym co wciskają media... Tak tak żyj dalej z dnia na dzień, a tym czasem rząd puści kolejny chwytliwy temacik, który odwróci twoją uwagę od tego jak będą cię p*erdolić

Odpowiedz
emsi18
+1 / 3

@Xar, uczą w szkole to zarabiają. A ile dadzą im parafianie to inna sprawa. A skąd te wyniki? Średnie zarobki i w ogóle? Są tacy co mają i więcej a są tacy, którym wystarczy 1200zł a resztę oddają na potrzeby kościoła lub na organizacje charytatywne itd.

Odpowiedz
CoSm1cgAm3r
0 / 6

Nadejdą i takie czasy że i karte przyjmą. Czarna mafia biznes kręci a idiotów nie ubywa. Religia najlepszy biznes od wieków. Klienci to tylko idioci więc jest na kim zarabiać.

Odpowiedz