Drodzy Komentatorzy. Jestem pewien, że to czytałem w jednej z powieści Waldemara Łysiaka, prawdopodobnie w którejś części "trylogii łotrzykowskiej". Ale ze dwadzieścia lat temu. Brak czasu nie pozwala mi przeprowadzić obecnie stosownej kwerendy, ale proszę się nie krępować. Jeśli ja znajdę - uzupełnię swoją wypowiedź.
W latach 1990-2000 powstało tyle polskich klasyków, że Hollywood nie powinno polskiej kinematografii wiązać nawet rzemyków u stóp. Genialna gra aktorska, czy teksty, które na stałe przeszły do języka polskiego i są używane przez osoby, które filmu nigdy nawet nie widziały.to potwierdzają. Niestety teraz wystarczy zrobić jakąś tandetną szmirę i wsadzić Szyca, i "chit" gotowy. Już "chłopaki nie płaczą", które w założeniu miały być głupawą komedyjką dla mas biją na głowę wszystkie polskie produkcje, jakie powstały od 2005 do teraz, pomijając "Dzień świra", który jest wręcz perełką.
Zdaje się, że to ściągnięte z którejś powieści Waldemara Łysiaka. Tyle odnośnie genialności.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 September 2012 2012 0:33
OdpowiedzZdaje się, że na Antarktydzie żyją lwy. Gdybyś przynajmniej podał tytuł tej powieści to bym nie miał pretensji.
"Zdaje się" nie stawia argumentów w zbyt wiarygodnym świetle.
Drodzy Komentatorzy. Jestem pewien, że to czytałem w jednej z powieści Waldemara Łysiaka, prawdopodobnie w którejś części "trylogii łotrzykowskiej". Ale ze dwadzieścia lat temu. Brak czasu nie pozwala mi przeprowadzić obecnie stosownej kwerendy, ale proszę się nie krępować. Jeśli ja znajdę - uzupełnię swoją wypowiedź.
Dlaczego nie robią już takich filmów eh...
OdpowiedzW latach 1990-2000 powstało tyle polskich klasyków, że Hollywood nie powinno polskiej kinematografii wiązać nawet rzemyków u stóp. Genialna gra aktorska, czy teksty, które na stałe przeszły do języka polskiego i są używane przez osoby, które filmu nigdy nawet nie widziały.to potwierdzają. Niestety teraz wystarczy zrobić jakąś tandetną szmirę i wsadzić Szyca, i "chit" gotowy. Już "chłopaki nie płaczą", które w założeniu miały być głupawą komedyjką dla mas biją na głowę wszystkie polskie produkcje, jakie powstały od 2005 do teraz, pomijając "Dzień świra", który jest wręcz perełką.
Odpowiedzo, ten no Janicki ;]
Odpowiedzczy ktos podpowie tytul filmu? dzieki
Odpowiedzporanek kojota :)
Czemu już nie robią takich filmów ?
Odpowiedz- A kto to jest Rambo?
Odpowiedz- Nie Twoja sprawa... Bambo.
W każdym razie film genialny i sądzę, że jest w pierwszej 10 polskich filmów.
Tadeusz Huk na premiera!
OdpowiedzMiłością plebs nazywa cały szereg dużo bardziej złożonych elementów, których nie rozumie i nie jest w stanie wyjaśnić.
Odpowiedz" w paszczu 50 " - Dolores :)
Odpowiedz