Mirame 9 April 2012 2012 17:51 +8 / 8 Gdybym w dzień taki jak ten zaczęła ja ubijać, to nie byłoby co smażyc... Odpowiedz
Macjak 9 April 2012 2012 20:43 0 / 0 Próbowałem tego nieraz. Ale zawsze byłem ochrzaniany, że z kotletów zostają strzępy... Także metoda taka sobie.
M MrFajfus06 9 April 2012 2012 21:48 +2 / 2 Ja jak się mocno wku#rwię, to żeby nic nie rozwalić, to naku&rwiam pompki, aż do ostatku sił, do padnięcia. Wtedy już nie mam sił nic rozwalać. ;) Tylko leżę i myślę... Odpowiedz
M miczaw 10 April 2012 2012 23:28 0 / 0 W pierwszej chwili skojarzyłem scenę z lekko spóźnioną reanimacją :D Odpowiedz
Nie wiedziałem, że kotlety ubija się kastetem.
OdpowiedzGdybym w dzień taki jak ten zaczęła ja ubijać, to nie byłoby co smażyc...
OdpowiedzPróbowałem tego nieraz. Ale zawsze byłem ochrzaniany, że z kotletów zostają strzępy... Także metoda taka sobie.
Właśnie o tym mówię:)
ale bym im nawp**dalała
OdpowiedzJa jak się mocno wku#rwię, to żeby nic nie rozwalić, to naku&rwiam pompki, aż do ostatku sił, do padnięcia. Wtedy już nie mam sił nic rozwalać. ;) Tylko leżę i myślę...
OdpowiedzW pierwszej chwili skojarzyłem scenę z lekko spóźnioną reanimacją :D
Odpowiedz