Dokładnie tak jest z sukcesem. Ja wczoraj obroniłem licencjata na satysfakcjonującą mnie ocenę, ale co mi po tym jak nie mam z kim się cieszyć z tego powodu. Dziewczyna na której mi zależy będąc na fb i na pewno widząc mój opis o obronie licencjata, nic nie zaaragowała, nawet nie po gratulowała. Ehh i niby tutaj sukces, dla mnie, ale co z tego. Życie jest brutalne ;(
Trochę załamujące jest to co piszesz;P
Początek: ładnie, pięknie, obrona licencjatu, satysfakcjonująca ocena- obraz dorosłego, dojrzałego mężczyzny.
A kończy się tak brzydko.. "łee, bo ja ustawiłem sobie taki opisik na fejsbuczku, a ona nie widziała i nie skomentowała:( " - tu już obraz 13-latka żyjącego fejsbukiem.
To jest dopiero przykre jak się widzi takie rzeczy
;(
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 20 June 2012 2012 17:48
nie, nie jestem żyjącym fejsbukiem 13-latkiem, problem polega na tym, ze z tą dziewczyną mam tylko kontakt na fb i też bardzo ograniczony. pomimo moich starań, nie ma do tej pory jej numer tel. by takie sprawy załatwiać jak na dorosłych ludzi przystało, tylko muszę za pomocą fb. NIE ZNASZ NIE OCENIAJ
Nie zgodziłem się sam, absolutnie. Po prostu pomimo tego, że ja chciałem mieć jej numer tel i komunikować się z nią jak normalni ludzie, ale ona jest taka jak jest. I pozostaje mi tylko fb, zresztą jest jak jest. Człowiek nie ma szczęścia do kobiet, a taki sukces to prze chwile była radość, a teraz już człowiek wrócił do szarej rzeczywistości ;(
To że TY chciałeś to nie znaczy, że ona jest zainteresowana bliższą znajomością z Tobą. Nie rób z siebie, strasznie pokrzywdzonego przez los nieszczęśnika. I nie siedź tyle na facebukach, a jeśli już musisz to oceń nisko jakąś jej słeetfotę, odezwie się na pewno ;)
Siuz- piona! :D
Stasio11-ogólnie mam dla Ciebie radę, sam piszesz o niej "ale ona jest taka jak jest", więc moja rada wygląda następująco: przestań się nią przejmować. Może nie jest tego warta? Zakładam, że na pewno jest bardzo ładna, ale czy samym wyglądem nadrobi wszystkie inne braki? ;) A nawet jeśli się mylę i ona jest niemalże tym ideałem, bo jest piękna, inteligentną i do tego wartosciową dziewczyną, to tak jak napisał Siuz- "to że TY chciałeś to nie znaczy, że ona jest zainteresowana bliższą znajomością z Tobą." Niestety, więc przestan się mazać, wybij sobie ją z głowy i ciesz się tym licencjatem! :D Btw. my się z niego cieszymy i CI gratulujemy ;)
Zielona: dzięki za gratulacja. Jeśli chodzi o tą dziewczynę, to nie jest jakomś Top Modelką, ale ma to coś w oczach co mnie tak bardzo do niej przyciągneło. Fakt faktem, że trzeba o niej zapomnieć. Ja jeśli chodzi o kobiety mam ABS - Absolutny Brak Szczęścia. Jednak, są ważniejsze sprawy, niż kobiety i szukanie tej jedynej. Co ma być to będzie !
Sukces to tylko odrobina radości... najważniejsza jest droga i doświadczenie jakie się zdobyło by do niego doprowadzić.
OdpowiedzMów za siebie.
Odpowiedzznany tekst, a w ogóle świetnie pasuje zdjęcie (osoba na nim i fabuła) do opisu - if you know what I mean
Odpowiedzno pewnie bo przecież bez samospalenia i złożenia sie w ofierze innym człowiek nie może być szczęśliwy... paranoja
OdpowiedzDużo w tym prawdy:)
Odpowiedz"Otwieram drzwi
OdpowiedzI nie mówię już nic
Do czterech ścian."
Dokładnie tak jest z sukcesem. Ja wczoraj obroniłem licencjata na satysfakcjonującą mnie ocenę, ale co mi po tym jak nie mam z kim się cieszyć z tego powodu. Dziewczyna na której mi zależy będąc na fb i na pewno widząc mój opis o obronie licencjata, nic nie zaaragowała, nawet nie po gratulowała. Ehh i niby tutaj sukces, dla mnie, ale co z tego. Życie jest brutalne ;(
OdpowiedzTrochę załamujące jest to co piszesz;P
Początek: ładnie, pięknie, obrona licencjatu, satysfakcjonująca ocena- obraz dorosłego, dojrzałego mężczyzny.
A kończy się tak brzydko.. "łee, bo ja ustawiłem sobie taki opisik na fejsbuczku, a ona nie widziała i nie skomentowała:( " - tu już obraz 13-latka żyjącego fejsbukiem.
To jest dopiero przykre jak się widzi takie rzeczy
;(
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 20 June 2012 2012 17:48
nie, nie jestem żyjącym fejsbukiem 13-latkiem, problem polega na tym, ze z tą dziewczyną mam tylko kontakt na fb i też bardzo ograniczony. pomimo moich starań, nie ma do tej pory jej numer tel. by takie sprawy załatwiać jak na dorosłych ludzi przystało, tylko muszę za pomocą fb. NIE ZNASZ NIE OCENIAJ
Ocena trafna a Ty się dalej jeszcze pogrążasz. Z tego co piszesz sam się chyba zgodziłeś na rolę przyjaciela i to jeszcze wirtualnego :)
Nie zgodziłem się sam, absolutnie. Po prostu pomimo tego, że ja chciałem mieć jej numer tel i komunikować się z nią jak normalni ludzie, ale ona jest taka jak jest. I pozostaje mi tylko fb, zresztą jest jak jest. Człowiek nie ma szczęścia do kobiet, a taki sukces to prze chwile była radość, a teraz już człowiek wrócił do szarej rzeczywistości ;(
aż dziw że nie masz tych 13
To że TY chciałeś to nie znaczy, że ona jest zainteresowana bliższą znajomością z Tobą. Nie rób z siebie, strasznie pokrzywdzonego przez los nieszczęśnika. I nie siedź tyle na facebukach, a jeśli już musisz to oceń nisko jakąś jej słeetfotę, odezwie się na pewno ;)
Siuz- piona! :D
Stasio11-ogólnie mam dla Ciebie radę, sam piszesz o niej "ale ona jest taka jak jest", więc moja rada wygląda następująco: przestań się nią przejmować. Może nie jest tego warta? Zakładam, że na pewno jest bardzo ładna, ale czy samym wyglądem nadrobi wszystkie inne braki? ;) A nawet jeśli się mylę i ona jest niemalże tym ideałem, bo jest piękna, inteligentną i do tego wartosciową dziewczyną, to tak jak napisał Siuz- "to że TY chciałeś to nie znaczy, że ona jest zainteresowana bliższą znajomością z Tobą." Niestety, więc przestan się mazać, wybij sobie ją z głowy i ciesz się tym licencjatem! :D Btw. my się z niego cieszymy i CI gratulujemy ;)
Zielona: dzięki za gratulacja. Jeśli chodzi o tą dziewczynę, to nie jest jakomś Top Modelką, ale ma to coś w oczach co mnie tak bardzo do niej przyciągneło. Fakt faktem, że trzeba o niej zapomnieć. Ja jeśli chodzi o kobiety mam ABS - Absolutny Brak Szczęścia. Jednak, są ważniejsze sprawy, niż kobiety i szukanie tej jedynej. Co ma być to będzie !
Puste pitolenie kogoś komu sukcesów brakuje.
Odpowiedz