Sądząc po zainteresowaniach młodzieży na pewno im się nie spodoba. Bo skoro wakacje, to należy się napier**lić i nic nie pamiętać, a impreza będzie uznana za dobrą. Osobiście lubię chodzić na imprezy, napić się trochę piwa, ale bez przesady! Co to za przyjemność, nie wiedzieć co się wokół dzieje? Może mi któryś specjalista w wieku 14-17 to wyjaśni, bo sądząc po moich obserwacjach, teraz w tej "dziedzinie" jest ich najwięcej w tym wieku.
@milson- po prostu młodzież nie umie się inaczej bawić. Nie potrafią się odnaleźć w towarzystwie, żartować, szaleć na trzeźwo. No i do tego dochodzi szpan, bo jak się ktoś nawali w trzy tyłki, to jest super zabawny i rozrywkowy. Nigdy nie mogę pojąć, po jaką cholerę np. moi rówieśnicy się tym chwalą... Spotkania z takim osobami ograniczają się do opowieści o ostatnim "melanżu", rzyganiu, sraniu i szczaniu po krzakach, bo tacy to przecież w domu się nie napiją. Nienawidzę takich osób, nie rozmawiam z nimi, nie widuję się. Irytują mnie, po prostu lubię dojrzałe towarzystwo i w takim się obracam.
Kaca można nie mieć. Ważne jest, by po napiciu, gdy bomba powoli mija, napoić się dobrze wodą wysoko zmineralizowaną, oraz uzupełnić braki witaminy C. równie dobrze można wypić sporo owocowego soku (soku, a nie syfu pokroju Caprio czy Costy z kartonu). po czymś takim kaca nie ma. bo kac to efekt odwodnienia i wypłukania witaminy C z organizmu. oczywiście jak się wypije za dużo, dużo za dużo, albo zmiesza różne dziwne trunki, to przejścia mogą być. Ale to już będzie zatrucie, a nie kac.
Po dużej ilości całkowicie kaca nie da się uniknąć, niestety: d Jak już bawimy się w wujka dobrą radę, to od siebie na dolegliwości żołądkowe polecam banany, pomidory czy inne źródło potasu. Do tego witaminy z grupy B, magnez i następnego dnia da się żyć.
I jak zwykle niepełnoletni uczniowie szkół myślą, że są fajni bo żłopią alkohol tak, że się później ruszyć nie mogą. Ilość demotywatorów, w których młodzież szkolna mówi o piciu i różnych rzeczach z tym związanych mnie przeraża.
Kac się chowa przy udarze słonecznym, który w wakacje łatwo złapać. Łeb Ci pęka na dwoje, jest Ci zimno, masz gorączkę i nie możesz spać. Ale lepiej popłakać, jakim to jest się biednym, że odczuwa się skutki alkoholu.
Czuję, że niedługo przestanę wchodzić też do poczekalni. Te pi**dolone koty doprowadzają mnie już do szału.
OdpowiedzRównież mnie to denerwuje. Same koty i koty.. Ile można.
jaki kot? brak tułowia. to tylko głowa i ogon kota
Znam świetny sposób by jej uniknąć, ale chyba ci się on nie spodoba...
OdpowiedzSądząc po zainteresowaniach młodzieży na pewno im się nie spodoba. Bo skoro wakacje, to należy się napier**lić i nic nie pamiętać, a impreza będzie uznana za dobrą. Osobiście lubię chodzić na imprezy, napić się trochę piwa, ale bez przesady! Co to za przyjemność, nie wiedzieć co się wokół dzieje? Może mi któryś specjalista w wieku 14-17 to wyjaśni, bo sądząc po moich obserwacjach, teraz w tej "dziedzinie" jest ich najwięcej w tym wieku.
jesz proszek do prania?
@milson- po prostu młodzież nie umie się inaczej bawić. Nie potrafią się odnaleźć w towarzystwie, żartować, szaleć na trzeźwo. No i do tego dochodzi szpan, bo jak się ktoś nawali w trzy tyłki, to jest super zabawny i rozrywkowy. Nigdy nie mogę pojąć, po jaką cholerę np. moi rówieśnicy się tym chwalą... Spotkania z takim osobami ograniczają się do opowieści o ostatnim "melanżu", rzyganiu, sraniu i szczaniu po krzakach, bo tacy to przecież w domu się nie napiją. Nienawidzę takich osób, nie rozmawiam z nimi, nie widuję się. Irytują mnie, po prostu lubię dojrzałe towarzystwo i w takim się obracam.
o jaaaaaaaaaa... znowu śliczny puchaty kiciuś na głównej :) :* Będziecie tak szaleć to kotburger padnie :(
Odpowiedza co, to że istnieje Kotburger to znaczy że demotów z kotami już nie wolno dodawać?
Na szczescie nie wszyscy na nia choruja.
OdpowiedzKaca można nie mieć. Ważne jest, by po napiciu, gdy bomba powoli mija, napoić się dobrze wodą wysoko zmineralizowaną, oraz uzupełnić braki witaminy C. równie dobrze można wypić sporo owocowego soku (soku, a nie syfu pokroju Caprio czy Costy z kartonu). po czymś takim kaca nie ma. bo kac to efekt odwodnienia i wypłukania witaminy C z organizmu. oczywiście jak się wypije za dużo, dużo za dużo, albo zmiesza różne dziwne trunki, to przejścia mogą być. Ale to już będzie zatrucie, a nie kac.
OdpowiedzPo dużej ilości całkowicie kaca nie da się uniknąć, niestety: d Jak już bawimy się w wujka dobrą radę, to od siebie na dolegliwości żołądkowe polecam banany, pomidory czy inne źródło potasu. Do tego witaminy z grupy B, magnez i następnego dnia da się żyć.
No niestety. Takie są uroki brania twardych narkotyków, takich jak alkohol.
Odpowiedznajlepiej pić czystą wódke lub spirytus bez popitki to skutki kaca są mniejsze
OdpowiedzI jak zwykle niepełnoletni uczniowie szkół myślą, że są fajni bo żłopią alkohol tak, że się później ruszyć nie mogą. Ilość demotywatorów, w których młodzież szkolna mówi o piciu i różnych rzeczach z tym związanych mnie przeraża.
Odpowiedzktoś ci karze żłopać wódę jak świnia?
OdpowiedzKac się chowa przy udarze słonecznym, który w wakacje łatwo złapać. Łeb Ci pęka na dwoje, jest Ci zimno, masz gorączkę i nie możesz spać. Ale lepiej popłakać, jakim to jest się biednym, że odczuwa się skutki alkoholu.
OdpowiedzNie bez powodu to są waKACje.
OdpowiedzA mój kot tak codziennie pije ;p
OdpowiedzNie chcesz mieć kaca....proste nie pij ;]