Fakt faktem gość w garniturze wygląda nieco niecodziennie ;-) Ponadto, jak dla mnie wzrok córki mówi prędzej "Ech, cały Ty" niż "co on wyprawia". Także demot nietrafiony, ale dobry temat poruszony ;-)
Ona myśli raczej "tato, nie rób obciachu" lub "ten znów swoje...". Od tego do uważania ojca za idiotę daleka droga. Bardziej trafnym określeniem byłoby "wariat", ma mniej negatywny wydźwięk, a bardziej oddaje zamierzony sens demota. A można i w drugą stronę -> każdy dobry ojciec jest dla swojego dziecka gwiazdą, nieważne czy jest wokalistą Slayera czy panem Kaziem z Biedronki :)
Ech, niestety ja muszę uznać cię za idiotę. Żadna piosenka Slayera nie czci szatana bądź innego bóstwa. Teksty ich piosenek atakują Kościół Katolicki i tylko i wyłącznie. Autorem tekstów i zarazem jedynym ATEISTĄ w ich zespole jest ich gitarzysta, Kerry King, reszta jest KATOLIKAMI. A, że gościu jest wokalistą, to nie znaczy, że to co śpiewa to jego poglądy. To po prostu jego praca. Jeśli pani sprzątaczka codziennie czyści szkołę to mam uznać ją za osobę z manią na punkcie czystości tylko dlatego, że wykonuje swoją pracę? Chore podejście :).
MaximusTDM wiadomo, że Tom to katolik a Kerry ateista, ale kiedy słyszałeś, że reszta to katolicy? Jeff sam mówił, że na takie tematy nie rozmawia, a Dave nic o tym nie wspominał, no chyba, że masz jakiś dowód to wtedy przepraszam
Po pierwsze, Tom Araya, czyli wokalista/basista Slayer'a jest kimś jego córka nie.
Po drugie, może wcale go nie uważa za idiotę tylko tak wyszło na tym zdjęciu ?
I po trzecie, gdyby mój ojciec mógł by być nawet i śmieciarzem i tak miał bym do niego szacunek, nie można oceniać ludzi po zawodzie jaki wykonują.
Czemu ludzie podchodzą do tego demota tak poważnie? Nie pamiętają okresu dorastania? JA pie**le ludzie tutaj połowa osób dyskutuje czy określenie "idiota" nie obraża autorytetu rodzica, ogarnijcie sie.
Wyjaśni ktoś fenomen tego całego Slayera? Od jakiegoś czasy wszędzie w internecie tylko Slayer, Slayer, Slayer i zdjęcia jakiegoś brudasa. Co to w ogóle jest?
Już wyjaśniam. Wielu metaluchów w internecie postawiło sobie za punkt swojego kucowatego honoru obrażanie Metalliki (która skończyła się na Kil'em All!) i stawianie na piedestał tych nudziarzy ze Slejera. Co z tego, że każda płyta brzmi tak samo? Slejer, ku*wa! Ale nie bój nic, ostatnio zauważałam, że lubienie Slayera też stało się wg nich za bardzo komercyjne, zatem strzelam, że niedługo przestawią się na Exodusa.
Ja nie mam swojego ojca za idiotę i nigdy nie miałam. Podziwiam go. I przykro mi, że niektórzy nie mogą powiedzieć tego samego...
Odpowiedznie wszystkich jest wokalistą slayera...
Mój tata, kim by on nie był, mógłby być wokalistą zespołu disco polo a i tak nie miałabym go za idiotę. Nie zawód czyni człowieka.
Fakt faktem gość w garniturze wygląda nieco niecodziennie ;-) Ponadto, jak dla mnie wzrok córki mówi prędzej "Ech, cały Ty" niż "co on wyprawia". Także demot nietrafiony, ale dobry temat poruszony ;-)
slayera? czyli kogo? tego kolesia co skakał z okna bo chciał sztuczkę pokazać, że umie latać? hmmm no to odleciał,
Ona myśli raczej "tato, nie rób obciachu" lub "ten znów swoje...". Od tego do uważania ojca za idiotę daleka droga. Bardziej trafnym określeniem byłoby "wariat", ma mniej negatywny wydźwięk, a bardziej oddaje zamierzony sens demota. A można i w drugą stronę -> każdy dobry ojciec jest dla swojego dziecka gwiazdą, nieważne czy jest wokalistą Slayera czy panem Kaziem z Biedronki :)
No cóż... niektórzy nienawidzą swojego ojca, mojego nigdy w sumie z idiotę nie miałem, bardziej za szmatę
Chyba o to chodzi, że ojciec robi córce obciach :)
OdpowiedzJakby mój ojciec czcił szatana w swoich utworach a na drugi dzień chodził do kościólka, to bym też uznał go za idiotę.
OdpowiedzEch, niestety ja muszę uznać cię za idiotę. Żadna piosenka Slayera nie czci szatana bądź innego bóstwa. Teksty ich piosenek atakują Kościół Katolicki i tylko i wyłącznie. Autorem tekstów i zarazem jedynym ATEISTĄ w ich zespole jest ich gitarzysta, Kerry King, reszta jest KATOLIKAMI. A, że gościu jest wokalistą, to nie znaczy, że to co śpiewa to jego poglądy. To po prostu jego praca. Jeśli pani sprzątaczka codziennie czyści szkołę to mam uznać ją za osobę z manią na punkcie czystości tylko dlatego, że wykonuje swoją pracę? Chore podejście :).
Radzę zapoznać się wcześniej z treścią obiektu, który zamierzasz krytykować.
MaximusTDM wiadomo, że Tom to katolik a Kerry ateista, ale kiedy słyszałeś, że reszta to katolicy? Jeff sam mówił, że na takie tematy nie rozmawia, a Dave nic o tym nie wspominał, no chyba, że masz jakiś dowód to wtedy przepraszam
Ech ludzie, ale się dajecie trollować...
Gratuluję wciągnięcia bandy ludzi w prowokację. Gratuluję wam, nie nadajecie się do internetu.
Po pierwsze, Tom Araya, czyli wokalista/basista Slayer'a jest kimś jego córka nie.
OdpowiedzPo drugie, może wcale go nie uważa za idiotę tylko tak wyszło na tym zdjęciu ?
I po trzecie, gdyby mój ojciec mógł by być nawet i śmieciarzem i tak miał bym do niego szacunek, nie można oceniać ludzi po zawodzie jaki wykonują.
Czemu ludzie podchodzą do tego demota tak poważnie? Nie pamiętają okresu dorastania? JA pie**le ludzie tutaj połowa osób dyskutuje czy określenie "idiota" nie obraża autorytetu rodzica, ogarnijcie sie.
Araya w garniaku? Zbliża się koniec świata...
OdpowiedzChciałbym mieć takiego ojca!
OdpowiedzKto to jest? Nie słucham rocka/metalu, tylko rapu
OdpowiedzJak można nie wiedzieć, że to Tom Araya, wokalista i gitarzysta najgenialniejszego zespołu na świecie? Slayer Q2!! \m/
Jest pierdyliard lepszych zespołów, chociażby Dream Theater, czy bliższy temu gatunkowi Venom, albo Overkill.
@GiulioN Nie zadzieraj z hordami Bathory :D
GiulioN, taki jesteś obeznany w temacie, a nie wiesz, że Tom jest basistą, a nie gitarzystą? Coraz głupsze te dzisiejsze kuce.
Wyjaśni ktoś fenomen tego całego Slayera? Od jakiegoś czasy wszędzie w internecie tylko Slayer, Slayer, Slayer i zdjęcia jakiegoś brudasa. Co to w ogóle jest?
OdpowiedzJuż wyjaśniam. Wielu metaluchów w internecie postawiło sobie za punkt swojego kucowatego honoru obrażanie Metalliki (która skończyła się na Kil'em All!) i stawianie na piedestał tych nudziarzy ze Slejera. Co z tego, że każda płyta brzmi tak samo? Slejer, ku*wa! Ale nie bój nic, ostatnio zauważałam, że lubienie Slayera też stało się wg nich za bardzo komercyjne, zatem strzelam, że niedługo przestawią się na Exodusa.