Blade98 widzę, że lubisz się na durnych filmach i komediach opierać. Żadna kobieta nie pomyśli pedał, a przynajmniej normalna. Co najwyżej, że nie jest atrakcyjna ;p
Właśnie to mnie przeraża w facetach. Sam jestem dumnym posiadaczem penisa lecz od najmłodszych lat byłem uczony szacunku do kobiet. Nie wiem kto wychowywał takich facetów ale mi się to w głowie nie mieści.
Skoro facet po odmowie pójścia do łóżka swoją partnerkę nazywa dziwką, a ona akceptuje fakt, że jest właśnie wyzywana od k...ew (bo przecież "dziwka" to tylko lżejsza forma), to oboje są siebie warci. Normalny facet tak się nie zachowa. Normalna kobieta po usłyszeniu takiego określenia spakuje manatki albo swoje, albo partnera, zanim echo w mieszkaniu skończy powtarzać to, co powiedział.
Wiesz. Nikt nie powiedział, że oni są parą :P W tych czasach facet często zamiast poprosić dziewczynę na randkę od razu wali tekstem "chodź bo chcę się z Tobą kopulować". Trochę nie grzeczne :P
Facetów? Nie wiem, jakich facetów macie na myśli i o czym ten demot jest? O niewyżytych chłopaczkach z gimnazjów? Jeśli takie coś mówią koleżankom z klasy, nawet w żartach, to cóż, współczuję znajomości z takim śmieciem. A jeśli zaś chodzi o już-partnerów, gdzie kobieta nie ma ochoty, to wina w połowie przypadków leży po stronie partnera (śmierdzi, jest marnym kochankiem itp) a druga połowa - to problemy wszelakie, najczęściej praca oraz mamusia dziewczyny.
Mam 25 lat. Raz byłyśmy z koleżanką w dyskotece same (zwykle jeździmy z obstawą w postaci chłopów naszych), w czysto zawodowych sprawach, zobaczyć jak się bawią ludzie w innych lokalach, co im się podoba, jaka muza, itp. Zero na kierunkowania na facetów. Po trzech godzinach, obie miałyśmy po ok. 5 propozycji seksu. Wszystkie wyglądały prawie identycznie:
- Cześć. Kręcą mnie twoje oczy/ uda/ duupa* (*niepotrzebne skreśl). Chcę Cię wy*uchać. Idziemy?
To byli Panowie starsi od Nas. Kiedy odmawiałyśmy, patrzyli z niedowierzaniem, bo przecież to że pójdziemy było najoczywistszą rzeczą na świecie. Kiedy odchodziłyśmy było słychać komentarze typu 'głupie szmaty', 'lesby', dziw.., kurfy.
Przykra rzeczywistość..
Wiesz, jest pewna kategoria ludzi, co pozbyli się jakichkolwiek złudzeń w kwestii sfery uczuciowej, zostawiając sobie tylko seks. Przygodny seks, bo tak najprościej. A że inteligentni ludzie przeważnie nie należą do tej kategorii, a jeśli nawet to umieją to rozegrać z nieco większą szansą na sukces... cóż, prymityw zawsze zareaguje jak prymityw.
Kiedyś - jak jeszcze mi się zdarzało po dyskotekach chodzić - faceci nie byli tacy bezpośredni. Podchodzi, tańczyli, czasem proponowali drinka, a to czy dziewczyna jest chętna sprawdzali obejmując dziewczynę w pasie w trakcie tańcowania. Teraz.. Porażka! Przy pierwszej propozycji wybuchnęłam śmiechem, bo myślałam że to żart/ ukryta kamera. Z każdą następną propozycją ogarniało mnie coraz większe wkurfienie. Po 3h wyszłyśmy, bo nie tak definiujemy dobrą zabawę.
Oj wielu wielu facetów myśli w ten sposób, przekroczenie magicznej bariery 18 lat wcale nie oznacza, że nagle dojrzewamy ;) Znam wiele takich przypadków, i to nawet nie chodzi o sam seks, a chociażby o nieodwzajemnienie miłości czy zerwanie z powodu cholernej zazdrości partnera ;)
Bezsens, bez pierdzielenia się powiem tyle są faceci i są świnie. Jeśli jest się z kimś to w końcu jedna z stron będzie chciała bliższego kontaktu (raczej facet), jednakże nie zawsze druga strona jest na to gotowa i wystarczy powiedzieć "Nie.", "Nie chcę robić tego teraz.", "Nie mam ochoty.". Nie trzeba od razu obrażać kogoś poza tym wejście w tą sferę życia wymaga dojrzałości nie każdy ją ma. Dojrzałość to sprawa indywidualna każdej osoby niektórzy są dojrzali wcześniej inni później. Nie mam zamiaru filozofować, ale takie słowa są bardzo krzywdzące dla kobiety i to jeszcze gdy się przed kimś tak otwiera więc naprawdę przykre to jest. Kobiety powinno się kochać a nie obrażać, poza tym sami nie wiemy co nas czeka w przyszłości a zapewne to wróci do niego kiedyś.
Siedzi laska z chłopakiem na przystanku. Nagle mówi do niego :
- Ignoruję cię.
Facet siedzi i nic nie mówi
Laska : Powiedziałam - ignoruję Cię
W końcu nie wytrzymuje i łapie go za koszulkę :
POWIEDZIAŁAM - NIE IGNORUJ MNIE ! TO JA CIĘ IGNORUJĘ !
Na upartego można znależć w tym jakąś logikę: "skoro nie chce za darmo, to pewnie trzeba płacić, a skoro trzeba płacić, to..." .. (tak, wiem, mam chore poczucie humoru)
Nie prawda kobieta która zawsze odmawia jest nazywana zimną suką !
OdpowiedzKobieta : "Pójdziesz ze mną do łozka ?"
Facet : "Nie"
Kobieta : "pewnie pedał"
W ten sposób tez nie jest ? wiekszość z was widzi tylko jedna strone medalu
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 November 2012 2012 10:25
Blade98 widzę, że lubisz się na durnych filmach i komediach opierać. Żadna kobieta nie pomyśli pedał, a przynajmniej normalna. Co najwyżej, że nie jest atrakcyjna ;p
Nie wiem skąd tyle minusów może powiecie że tak nie jest ?? A demot nie trzyma się logiki to nie jest logika facetów. . .
Właśnie to mnie przeraża w facetach. Sam jestem dumnym posiadaczem penisa lecz od najmłodszych lat byłem uczony szacunku do kobiet. Nie wiem kto wychowywał takich facetów ale mi się to w głowie nie mieści.
OdpowiedzWspółczuję wam znajomych. :)
OdpowiedzSame sobie panie wystawiacie świadectwo, jakich macie mężczyzn. :)
OdpowiedzSkoro facet po odmowie pójścia do łóżka swoją partnerkę nazywa dziwką, a ona akceptuje fakt, że jest właśnie wyzywana od k...ew (bo przecież "dziwka" to tylko lżejsza forma), to oboje są siebie warci. Normalny facet tak się nie zachowa. Normalna kobieta po usłyszeniu takiego określenia spakuje manatki albo swoje, albo partnera, zanim echo w mieszkaniu skończy powtarzać to, co powiedział.
OdpowiedzWiesz. Nikt nie powiedział, że oni są parą :P W tych czasach facet często zamiast poprosić dziewczynę na randkę od razu wali tekstem "chodź bo chcę się z Tobą kopulować". Trochę nie grzeczne :P
Facetów? Nie wiem, jakich facetów macie na myśli i o czym ten demot jest? O niewyżytych chłopaczkach z gimnazjów? Jeśli takie coś mówią koleżankom z klasy, nawet w żartach, to cóż, współczuję znajomości z takim śmieciem. A jeśli zaś chodzi o już-partnerów, gdzie kobieta nie ma ochoty, to wina w połowie przypadków leży po stronie partnera (śmierdzi, jest marnym kochankiem itp) a druga połowa - to problemy wszelakie, najczęściej praca oraz mamusia dziewczyny.
OdpowiedzMam 25 lat. Raz byłyśmy z koleżanką w dyskotece same (zwykle jeździmy z obstawą w postaci chłopów naszych), w czysto zawodowych sprawach, zobaczyć jak się bawią ludzie w innych lokalach, co im się podoba, jaka muza, itp. Zero na kierunkowania na facetów. Po trzech godzinach, obie miałyśmy po ok. 5 propozycji seksu. Wszystkie wyglądały prawie identycznie:
- Cześć. Kręcą mnie twoje oczy/ uda/ duupa* (*niepotrzebne skreśl). Chcę Cię wy*uchać. Idziemy?
To byli Panowie starsi od Nas. Kiedy odmawiałyśmy, patrzyli z niedowierzaniem, bo przecież to że pójdziemy było najoczywistszą rzeczą na świecie. Kiedy odchodziłyśmy było słychać komentarze typu 'głupie szmaty', 'lesby', dziw.., kurfy.
Przykra rzeczywistość..
Wiesz, jest pewna kategoria ludzi, co pozbyli się jakichkolwiek złudzeń w kwestii sfery uczuciowej, zostawiając sobie tylko seks. Przygodny seks, bo tak najprościej. A że inteligentni ludzie przeważnie nie należą do tej kategorii, a jeśli nawet to umieją to rozegrać z nieco większą szansą na sukces... cóż, prymityw zawsze zareaguje jak prymityw.
Kiedyś - jak jeszcze mi się zdarzało po dyskotekach chodzić - faceci nie byli tacy bezpośredni. Podchodzi, tańczyli, czasem proponowali drinka, a to czy dziewczyna jest chętna sprawdzali obejmując dziewczynę w pasie w trakcie tańcowania. Teraz.. Porażka! Przy pierwszej propozycji wybuchnęłam śmiechem, bo myślałam że to żart/ ukryta kamera. Z każdą następną propozycją ogarniało mnie coraz większe wkurfienie. Po 3h wyszłyśmy, bo nie tak definiujemy dobrą zabawę.
demot jest trochę mylący, powinno być "logika wielu facetów poniżej 14 roku życia". Kto normalny pełnoletni myśli w taki sposób??
OdpowiedzOj wielu wielu facetów myśli w ten sposób, przekroczenie magicznej bariery 18 lat wcale nie oznacza, że nagle dojrzewamy ;) Znam wiele takich przypadków, i to nawet nie chodzi o sam seks, a chociażby o nieodwzajemnienie miłości czy zerwanie z powodu cholernej zazdrości partnera ;)
chyba waszych urojonych facetow bo ja takich nie znam;/
OdpowiedzBezsens, bez pierdzielenia się powiem tyle są faceci i są świnie. Jeśli jest się z kimś to w końcu jedna z stron będzie chciała bliższego kontaktu (raczej facet), jednakże nie zawsze druga strona jest na to gotowa i wystarczy powiedzieć "Nie.", "Nie chcę robić tego teraz.", "Nie mam ochoty.". Nie trzeba od razu obrażać kogoś poza tym wejście w tą sferę życia wymaga dojrzałości nie każdy ją ma. Dojrzałość to sprawa indywidualna każdej osoby niektórzy są dojrzali wcześniej inni później. Nie mam zamiaru filozofować, ale takie słowa są bardzo krzywdzące dla kobiety i to jeszcze gdy się przed kimś tak otwiera więc naprawdę przykre to jest. Kobiety powinno się kochać a nie obrażać, poza tym sami nie wiemy co nas czeka w przyszłości a zapewne to wróci do niego kiedyś.
Odpowiedzpierwszy raz widzę taki tok rozumowania faceta...z kim wy się zadajecie ?
Odpowiedzto chyba jestem wyjatkiem, bo szanuje wole kobiet
OdpowiedzSiedzi laska z chłopakiem na przystanku. Nagle mówi do niego :
Odpowiedz- Ignoruję cię.
Facet siedzi i nic nie mówi
Laska : Powiedziałam - ignoruję Cię
W końcu nie wytrzymuje i łapie go za koszulkę :
POWIEDZIAŁAM - NIE IGNORUJ MNIE ! TO JA CIĘ IGNORUJĘ !
Logika kobiet nie jest lepsza.
Na upartego można znależć w tym jakąś logikę: "skoro nie chce za darmo, to pewnie trzeba płacić, a skoro trzeba płacić, to..." .. (tak, wiem, mam chore poczucie humoru)
Odpowiedz