Jaka ciemnota, w sprawie krzyża pod Pałacem Prezydenckim tak się purpuraci wyrazili, że nie mają kompetencji. A pan Tym jest bardzo spostrzegawczy , brawo :)
Biskupi, podobnie jak wszyscy inni obywatele, mają prawo wypowiadać się w każdej sprawie jak również odmówić komentarza w dowolnej. Święcenia kapłańskie nie odbierają praw publicznych ani wolności słowa.
Święcenia kapłańskie z góry powinny odbierać prawa obywatelskie. A najlepiej- po święceniach kapłańskich powinno się natychmiast to coś deportować do Watykanu!
Jeśli księża powiedzieliby wprost, że krzyż ma zostać to od razu podniosłoby się larum, że kler miesza się do polityki, bo PiS, bo Komorowski, bo przed pałacem itp itd. Lewakom się nie dogodzi
Masz rację, ale czasem zastanawiam się czy może nie powinni być go pozbawieni, bo czasem okazuje się, że o życiu niewiele wiedzą. Ale tak tytułem wstępu- bycie księdzem to powinno być coś więcej niż bycie sprzedawcą czy urzędnikiem.
POWOŁANIE powinno decydować o wyborze tej drogi, a ludzie decydujący się na posługę powinni wymagać od siebie więcej niż gdyby byli świeckimi. W końcu to oni mają dawać przykład.
I dlatego jak dziś patrzę na księży, słucham ich- nie umiem zaufać. Bo wielu z nich jedno mówi, a co innego robi- ja nie zazdroszczę i nikomu nie bronię życia w luksusach. Ale czemu mam ufać człowiekowi, który z ambony nawołuje do ubóstwa, grozi piekłem za bogactwa zbierane w życiu doczesnym po czym wsiada do wypasionego audi, ubrany w szyty na miarę garnitur, używa perfum z najwyższej półki, jada również drogo. Jak mam ufać komuś kto pije? Przychodzi na kolędę i pyta czy może zapalić papierosa? Ja rozumiem słabości, ale co raz więcej ich. Wreszcie jak mam ufać skoro co raz częściej słyszę o księżach mających dzieci na boku, żyjących z kobietami? Kiedyś byłam bardzo blisko Kościoła i widziałam to wszystko. Widziałam księży rozpieszczanych przez gosposie, wybrzydzających w kwestii jedzenia, widziałam ich flirtowanie z ładnymi dziewczętami. I żeby nie było- ja wiem, że są też księża dobrzy, z powołaniem, ale wydaje mi się, że jest ich zbyt mało ! Co raz więcej ludzi, którzy chcą robić na tym po prostu dobry interes.
I dlatego jestem zdania, że powinien być zniesiony celibat, księża powinni dostawać wypłaty jak każdy szary obywatel, ponosić wszelkie opłaty, konsekwencje życia z rodziną. Sama nie planuję chyba potomstwa, ale wiem co czuła moja ciocia kiedy lata temu dowiedziała się, że dzieci mieć nie może. Jej życie złamało się, na szczęście Mąż Ją wspierał. Co więc może wiedzieć o chęci posiadania dzieci człowiek, który nie ma żony? Domu? Szarej codzienności? I tu nie chodzi o to, że zdania swojego nie mają wypowiadać- mogą, ale niech nie starają się rządzić, zakazywać, wykluczać. Irytuje mnie to, że konstytucja gwarantuje nam wolność wyznania i pewien polityk, który tak często się na nią powołuje tak często łamie ją choćby w takich kwestiach. Czemu jako katoliczka mam mieć prawo do niszczenia życia ateiście lub człowiekowi o innym wyznaniu ? Wiara jest kwestią wyboru.
Kolejna rzecz, której nie rozumiem- jak można w jednym zdaniu użyć słowa aborcja i in vitro? I to w tym samym znaczeniu? Zwolenniczką aborcji na życzenie nie jestem- fakt. Jednak uważanie poczęcia człowieka za zabójstwo to absurd... Że plemniki się marnują? Jajeczka? A przy naturalnym poczęciu ile plemników się marnuje? Nie wszystko trafia do komórki jajowej, ba nie wszystko kobiecie w pochwie może zostać. A jeśli kobieta mimo braku zabezpieczenia nie zachodzi w ciążę to co? Plemniki zostały na darmo użyte? Zabite? Tyle milionów istnień... Tego nie rozumiem.
daclaw, nikt tu nikomu nie odbiera prawa do wolności słowa. co nie znaczy że jak doda albo rydzyk palną coś głupiego mamy to po prostu ignorować. Cthulhu1, w demokratycznym państwie nikt nikomu praw obywatelskich, z nielicznymi wyjątkami, odbierać nie może. PijanyKaktus, tu chodzi o to że nie wypowiedzieli się PRZECIW bezczeszczeniu własnego symbolu przez fanatyków
daclaw: Co nie znaczy, że mają pleść bzdury i posługując się tanią manipulacją żądać od wszystkich, aby uznawali ich OPINIE za prawdy objawione. Ponadto, nie mają prawa szczuć ludzi o innej opinii takimi wściekłymi kundlami jak ty!
Katolicy są bezprecedensowymi arcymistrzami w szukaniu wymówek. Ja jeśli nie znam się na mechanice, budownictwie, budowie statków kosmicznych, to nie zabieram zdania w tej sprawie! To w ogóle jakaś farsa, że duchowni wtrącają się do tego, o których nie mają bądź nie powinni mieć żadnego pojęcia praktycznego.
Tym to fajny facet, ale się myli. O plemnikach, in vitro, ciąży wypowiada się np. wiele feministek, w tym np. Szczuka. Wątpię czy Szczuka zna się lepiej od biskupa na plemnikach, na in vitro i na ciąży, bo nigdy w niej nie była, ona nie ma dzieci.
To jest raczej kretyński koncept aby o różnych aspektach prawa lub życia publicznego mieli prawo wypowiadać się tylko ci, którzy są ekspertami lub sami danej rzeczy zaznali. Idąc tym tropem, w komisjach przeciwdziałania alkoholizmowi powinni zasiadać wyłącznie alkoholicy, w komisji praworządności powinni być tylko ci co siedzieli w więzieniu, bo inni się nie znają i nie powinni się wypowiadać, a ci co nie byli w wojsku nie mogą się wypowiadać na temat naszych wojsk w Afganistanie...
Pan Tym strzelił jak kulą w płot. Każdy obywatel ma prawo opiniować wszystko. Jeżeli panu Tymowi to się nie podoba, to może powinien wrócić mentalnie do czasów PRL, czyli do czasów
gdy mu się najlepiej powodziło.
A w sprawie krzyża na Krakowskim Przedmieściu, biskupi mądrze odmówili komentarza, ponieważ chciano wciągnąć ich w spór, chciano aby opowiedzieli się po jednej ze stron, a przecież symbol krzyża nie jest własnością biskupów i wierni mogą sami decydować co z nim zrobić.
Queenie777, w kwestii in vitro i aborcji, nie chodzi o plemniki tylko o to, że po zapłodnieniu wielu komórek jajowych przez plemniki, lekarz decyduje, które z tych zapłodnionych komórek jajowych wyrzucić do śmieci.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 October 2012 2012 14:02
Biskupi niczego nie są w stanie narzucić, prawo uchwala Sejm. Prawo jest takie jakie większość obywateli chce żeby było. Problem wielu ludzi polega na tym, że nie rozumieją jak działa demokracja. Demokracja to wola większości, więc jeśli większość chce zakazania aborcji ze względów społecznych, to tak się stanie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 October 2012 2012 19:24
Większość Polaków wybrałą PO, PSL i PiS, które mają wprost w deklaracjach ideowych, że są przeciwne aborcji lub są za podtrzymaniem jej obecnych warunków.
Panienko, nie doliczyłaś, że oprócz kościoła są także inne związki wyznaniowe. Nie ważne, że KK to większość, są też inne i mają do tego prawo. Co do aborcji, jestem przeciwny "na życzenie", mogła wziąć gumki jak jej się nie podoba mieć dzieci. Aborcja powinna być legalna w 2 przypadkach - gwałt, matka może umrzeć.
Z krzyża uczyniono sprawę stricte polityczną, dopóki nikt krzyża nie zniszczył i nie spropanował nie jest to ani problem religii, ani moralności w polityce, więc rzeczywiście nie było to w sferze ich kompetencji. Ponadto nie mogli tu nic odpowiedzieć - jakby powiedzieli że zabrać to ludzie ich zjedzą, że odmawiają krzyża na upamiętnienie ofiar (a to przecież należy się każdemu zmarłemu), z kolei jak powiedzą że ma zostać, to zje ich banda przygłupich ateistów i lewaków.
Ale jak widzę dla lewaków nie stanowi to problemu - nie powiedzieli nic, co można wykorzystać przeciw nim, to wykorzysta się ich milczenie. Banda lewackich idiotów i ateistów.
PS: Nie mam nic do ateistów, ale sprawa jest taka jak z gejami i pedałami - geja na ulicy nie rozpoznasz, nie będzie tępił homofobii i wyrażał swej odmienności.
eleganckie zestawienie: z jednej strony ludzie, a z drugiej ateiści i lewaki, którzy, jak wnoszę, nie dostępują już zaszczytu należenia do tego gatunku :) tak na marginesie wytłumaczcie mi wreszcie co wy macie z tymi lewakami? jak rozumiem chodzi wam o zwolenników skrajnej lewicy. mam zatem rozumieć że spektrum lewica/prawica rozróżniamy na podstawie światopoglądu? to jednak kłóci się z waszymi argumentami przy każdej dyskusji odnośnie nazizmu, gdzie głosicie że państwowy charakter gospodarki rzeszy automatycznie sytuuje tę ideologię na lewicy, mimo wyznawanych wartości które od samego początku istnienia były na wskroś prawicowe: autorytaryzm, biały suprematyzm. antysemityzm, militaryzm itp.
mareczekitd.: To mnie po prostu rozczula, nazywasz ateistów przygłupimi, idiotami, w ogóle dzikusami, po czym stwierdzasz, że nic do nich nie masz... Uważam że wierzący tacy jak ty to bezmyślne podludzkie bydlęta, ale nic do was nie mam... Fajnie, nie?
JaroWars: Świetny comment i wyjątkowo celny, jednak nie sądzę żeby zdewociałe ptasie móżdżki były zdolne go przełknąć, szykuj się na zalew inwektyw i logiki z kosmosu ;)
Kolorowe czapeczki zawsze chcą się wpieprzać we wszystko, co ich nie dotyczy, a szczególnie w życie prywatne i seksualne normalnych (czyt. nie-pedofilów) ludzi. Jeśli komuś w naszym życiu publicznym brakuje krzty przyzwoitości, wychowania i kultury, to właśnie arcykaftaniarzom
Ostatni raz na spowiedzi byłem.. 2 godziny. Ale spowiadałem się tylko 20 minut. pozostały czas konwersowaliśmy z Księdzem. Bardzo mądry człowiek i go szanuje. Podsumował krótko Kościół - "Kościół przestał być Kościołem od kiedy wziął się za niego człowiek. Co nie znaczy, że nie jest potrzebny. Wręcz przeciwnie, lepiej z nim, niż bez niego".
Tak czy siak, religia powinna pomagać i wspierać, a nie rozporządzać sposobami na życie ludzi, którzy niekoniecznie muszą wyznawać akurat tą ideologię.
A tak poza tematem - po co Chrześcijanie (Kler) zakazują aborcji, skoro jest ona grzechem i każdy racjonalny Katolik nie podjąłby się tak nieczystego czynu? :)
Zagadka dla Was na dziś :)
A czy ten ksiądz dobrze rozumie Ewangelię? Czy nie za bardzo wziął sobie do serca ekumenizm? Kościół nie przestał być kościołem - wg. Ewangelii nie mógł przestać. "A tak poza tematem - po co Chrześcijanie (Kler) zakazują aborcji, skoro jest ona grzechem i każdy racjonalny Katolik nie podjąłby się tak nieczystego czynu?" A czy katolicy w większości są aż tak pobożni? Czy katolicy obecnie posiadają wiedzę teologiczną na odpowiednim poziomie? Większość nawet nie wie przed "czym" przyklęka w kościele (jeśli przyklęka...). Czy to księża właśnie nie są odpowiedzialni za ten stan? Czy ten ksiądz zrobił coś aby to poprawić? Czy tylko potrafi powiedzieć "Kościół przestał być Kościołem" ?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 October 2012 2012 17:21
Masz rację, ale czasem zastanawiam się czy może nie powinni być go pozbawieni, bo czasem okazuje się, że o życiu niewiele wiedzą. Ale tak tytułem wstępu- bycie księdzem to powinno być coś więcej niż bycie sprzedawcą czy urzędnikiem. POWOŁANIE powinno decydować o wyborze tej drogi, a ludzie decydujący się na posługę powinni wymagać od siebie więcej niż gdyby byli świeckimi. W końcu to oni mają dawać przykład. I dlatego jak dziś patrzę na księży, słucham ich- nie umiem zaufać. Bo wielu z nich jedno mówi, a co innego robi- ja nie zazdroszczę i nikomu nie bronię życia w luksusach. Ale czemu mam ufać człowiekowi, który z ambony nawołuje do ubóstwa, grozi piekłem za bogactwa zbierane w życiu doczesnym po czym wsiada do wypasionego audi, ubrany w szyty na miarę garnitur, używa perfum z najwyższej półki, jada również drogo. Jak mam ufać komuś kto pije? Przychodzi na kolędę i pyta czy może zapalić papierosa? Ja rozumiem słabości, ale co raz więcej ich. Wreszcie jak mam ufać skoro co raz częściej słyszę o księżach mających dzieci na boku, żyjących z kobietami? Kiedyś byłam bardzo blisko Kościoła i widziałam to wszystko. Widziałam księży rozpieszczanych przez gosposie, wybrzydzających w kwestii jedzenia, widziałam ich flirtowanie z ładnymi dziewczętami. I żeby nie było- ja wiem, że są też księża dobrzy, z powołaniem, ale wydaje mi się, że jest ich zbyt mało ! Co raz więcej ludzi, którzy chcą robić na tym po prostu dobry interes. I dlatego jestem zdania, że powinien być zniesiony celibat, księża powinni dostawać wypłaty jak każdy szary obywatel, ponosić wszelkie opłaty, konsekwencje życia z rodziną. Sama nie planuję chyba potomstwa, ale wiem co czuła moja ciocia kiedy lata temu dowiedziała się, że dzieci mieć nie może. Jej życie złamało się, na szczęście Mąż Ją wspierał. Co więc może wiedzieć o chęci posiadania dzieci człowiek, który nie ma żony? Domu? Szarej codzienności? I tu nie chodzi o to, że zdania swojego nie mają wypowiadać- mogą, ale niech nie starają się rządzić, zakazywać, wykluczać. Irytuje mnie to, że konstytucja gwarantuje nam wolność wyznania i pewien polityk, który tak często się na nią powołuje tak często łamie ją choćby w takich kwestiach. Czemu jako katoliczka mam mieć prawo do niszczenia życia ateiście lub człowiekowi o innym wyznaniu ? Wiara jest kwestią wyboru. Kolejna rzecz, której nie rozumiem- jak można w jednym zdaniu użyć słowa aborcja i in vitro? I to w tym samym znaczeniu? Zwolenniczką aborcji na życzenie nie jestem- fakt. Jednak uważanie poczęcia człowieka za zabójstwo to absurd... Że plemniki się marnują? Jajeczka? A przy naturalnym poczęciu ile plemników się marnuje? Nie wszystko trafia do komórki jajowej, ba nie wszystko kobiecie w pochwie może zostać. A jeśli kobieta mimo braku zabezpieczenia nie zachodzi w ciążę to co? Plemniki zostały na darmo użyte? Zabite? Tyle milionów istnień... Tego nie rozumiem.
Piszesz o problemach księży i ich demoralizacji a czy zastanawiałaś się nad genezą tego problemu? Kiedyś (po najazdach husytów, przed reformacją) na śląsku ok. 60% księży miało dzieci i większość się z tym nie kryła a dlaczego? Bo byli pod wpływem idei heretyckich przez co uważali to za rzecz normalną, zgodną z wiarą katolicką. Należy się zastanowić nad dzisiejszą przyczyną tego problemu. Czy w seminariach jest odpowiednia dyscyplina i dobre nauczanie? Czy wydarzenia z ostatnich dziesięcioleci się do tego nie przyczyniły? Czy księża odcinają się odpowiednio od świata zewnętrznego? Czy do kościoła nie wdarły się idee, które nie powinny?
O ile mi wiadomo, osądzanie czy dany czyn jest moralny czy też nie bardziej odpowiada zakresowi kompetencji księdza, biskupa itd. od posiadania wiedzy i wydawania osądów na temat psychologii społecznej tudzież pokrewnych dziedzin. Ale co ja tam wiem, przecież jestem skretyniałym katolem.
księża pierwsi stoją w kolejce do piekła a więc co im zależy..
Odpowiedz"Zapewniam was: Celnicy i nierządnice wejdą przed wami do Królestwa Bożego."
Jaka ciemnota, w sprawie krzyża pod Pałacem Prezydenckim tak się purpuraci wyrazili, że nie mają kompetencji. A pan Tym jest bardzo spostrzegawczy , brawo :)
Biskupi, podobnie jak wszyscy inni obywatele, mają prawo wypowiadać się w każdej sprawie jak również odmówić komentarza w dowolnej. Święcenia kapłańskie nie odbierają praw publicznych ani wolności słowa.
OdpowiedzŚwięcenia kapłańskie z góry powinny odbierać prawa obywatelskie. A najlepiej- po święceniach kapłańskich powinno się natychmiast to coś deportować do Watykanu!
Jeśli księża powiedzieliby wprost, że krzyż ma zostać to od razu podniosłoby się larum, że kler miesza się do polityki, bo PiS, bo Komorowski, bo przed pałacem itp itd. Lewakom się nie dogodzi
Masz rację, ale czasem zastanawiam się czy może nie powinni być go pozbawieni, bo czasem okazuje się, że o życiu niewiele wiedzą. Ale tak tytułem wstępu- bycie księdzem to powinno być coś więcej niż bycie sprzedawcą czy urzędnikiem.
POWOŁANIE powinno decydować o wyborze tej drogi, a ludzie decydujący się na posługę powinni wymagać od siebie więcej niż gdyby byli świeckimi. W końcu to oni mają dawać przykład.
I dlatego jak dziś patrzę na księży, słucham ich- nie umiem zaufać. Bo wielu z nich jedno mówi, a co innego robi- ja nie zazdroszczę i nikomu nie bronię życia w luksusach. Ale czemu mam ufać człowiekowi, który z ambony nawołuje do ubóstwa, grozi piekłem za bogactwa zbierane w życiu doczesnym po czym wsiada do wypasionego audi, ubrany w szyty na miarę garnitur, używa perfum z najwyższej półki, jada również drogo. Jak mam ufać komuś kto pije? Przychodzi na kolędę i pyta czy może zapalić papierosa? Ja rozumiem słabości, ale co raz więcej ich. Wreszcie jak mam ufać skoro co raz częściej słyszę o księżach mających dzieci na boku, żyjących z kobietami? Kiedyś byłam bardzo blisko Kościoła i widziałam to wszystko. Widziałam księży rozpieszczanych przez gosposie, wybrzydzających w kwestii jedzenia, widziałam ich flirtowanie z ładnymi dziewczętami. I żeby nie było- ja wiem, że są też księża dobrzy, z powołaniem, ale wydaje mi się, że jest ich zbyt mało ! Co raz więcej ludzi, którzy chcą robić na tym po prostu dobry interes.
I dlatego jestem zdania, że powinien być zniesiony celibat, księża powinni dostawać wypłaty jak każdy szary obywatel, ponosić wszelkie opłaty, konsekwencje życia z rodziną. Sama nie planuję chyba potomstwa, ale wiem co czuła moja ciocia kiedy lata temu dowiedziała się, że dzieci mieć nie może. Jej życie złamało się, na szczęście Mąż Ją wspierał. Co więc może wiedzieć o chęci posiadania dzieci człowiek, który nie ma żony? Domu? Szarej codzienności? I tu nie chodzi o to, że zdania swojego nie mają wypowiadać- mogą, ale niech nie starają się rządzić, zakazywać, wykluczać. Irytuje mnie to, że konstytucja gwarantuje nam wolność wyznania i pewien polityk, który tak często się na nią powołuje tak często łamie ją choćby w takich kwestiach. Czemu jako katoliczka mam mieć prawo do niszczenia życia ateiście lub człowiekowi o innym wyznaniu ? Wiara jest kwestią wyboru.
Kolejna rzecz, której nie rozumiem- jak można w jednym zdaniu użyć słowa aborcja i in vitro? I to w tym samym znaczeniu? Zwolenniczką aborcji na życzenie nie jestem- fakt. Jednak uważanie poczęcia człowieka za zabójstwo to absurd... Że plemniki się marnują? Jajeczka? A przy naturalnym poczęciu ile plemników się marnuje? Nie wszystko trafia do komórki jajowej, ba nie wszystko kobiecie w pochwie może zostać. A jeśli kobieta mimo braku zabezpieczenia nie zachodzi w ciążę to co? Plemniki zostały na darmo użyte? Zabite? Tyle milionów istnień... Tego nie rozumiem.
daclaw, nikt tu nikomu nie odbiera prawa do wolności słowa. co nie znaczy że jak doda albo rydzyk palną coś głupiego mamy to po prostu ignorować. Cthulhu1, w demokratycznym państwie nikt nikomu praw obywatelskich, z nielicznymi wyjątkami, odbierać nie może. PijanyKaktus, tu chodzi o to że nie wypowiedzieli się PRZECIW bezczeszczeniu własnego symbolu przez fanatyków
daclaw: Co nie znaczy, że mają pleść bzdury i posługując się tanią manipulacją żądać od wszystkich, aby uznawali ich OPINIE za prawdy objawione. Ponadto, nie mają prawa szczuć ludzi o innej opinii takimi wściekłymi kundlami jak ty!
Katolicy są bezprecedensowymi arcymistrzami w szukaniu wymówek. Ja jeśli nie znam się na mechanice, budownictwie, budowie statków kosmicznych, to nie zabieram zdania w tej sprawie! To w ogóle jakaś farsa, że duchowni wtrącają się do tego, o których nie mają bądź nie powinni mieć żadnego pojęcia praktycznego.
Tym to fajny facet, ale się myli. O plemnikach, in vitro, ciąży wypowiada się np. wiele feministek, w tym np. Szczuka. Wątpię czy Szczuka zna się lepiej od biskupa na plemnikach, na in vitro i na ciąży, bo nigdy w niej nie była, ona nie ma dzieci.
To jest raczej kretyński koncept aby o różnych aspektach prawa lub życia publicznego mieli prawo wypowiadać się tylko ci, którzy są ekspertami lub sami danej rzeczy zaznali. Idąc tym tropem, w komisjach przeciwdziałania alkoholizmowi powinni zasiadać wyłącznie alkoholicy, w komisji praworządności powinni być tylko ci co siedzieli w więzieniu, bo inni się nie znają i nie powinni się wypowiadać, a ci co nie byli w wojsku nie mogą się wypowiadać na temat naszych wojsk w Afganistanie...
Pan Tym strzelił jak kulą w płot. Każdy obywatel ma prawo opiniować wszystko. Jeżeli panu Tymowi to się nie podoba, to może powinien wrócić mentalnie do czasów PRL, czyli do czasów
gdy mu się najlepiej powodziło.
A w sprawie krzyża na Krakowskim Przedmieściu, biskupi mądrze odmówili komentarza, ponieważ chciano wciągnąć ich w spór, chciano aby opowiedzieli się po jednej ze stron, a przecież symbol krzyża nie jest własnością biskupów i wierni mogą sami decydować co z nim zrobić.
Queenie777, w kwestii in vitro i aborcji, nie chodzi o plemniki tylko o to, że po zapłodnieniu wielu komórek jajowych przez plemniki, lekarz decyduje, które z tych zapłodnionych komórek jajowych wyrzucić do śmieci.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 October 2012 2012 14:02
Biskupi niczego nie są w stanie narzucić, prawo uchwala Sejm. Prawo jest takie jakie większość obywateli chce żeby było. Problem wielu ludzi polega na tym, że nie rozumieją jak działa demokracja. Demokracja to wola większości, więc jeśli większość chce zakazania aborcji ze względów społecznych, to tak się stanie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 October 2012 2012 19:24
Większość Polaków wybrałą PO, PSL i PiS, które mają wprost w deklaracjach ideowych, że są przeciwne aborcji lub są za podtrzymaniem jej obecnych warunków.
Panienko, nie doliczyłaś, że oprócz kościoła są także inne związki wyznaniowe. Nie ważne, że KK to większość, są też inne i mają do tego prawo. Co do aborcji, jestem przeciwny "na życzenie", mogła wziąć gumki jak jej się nie podoba mieć dzieci. Aborcja powinna być legalna w 2 przypadkach - gwałt, matka może umrzeć.
Z krzyża uczyniono sprawę stricte polityczną, dopóki nikt krzyża nie zniszczył i nie spropanował nie jest to ani problem religii, ani moralności w polityce, więc rzeczywiście nie było to w sferze ich kompetencji. Ponadto nie mogli tu nic odpowiedzieć - jakby powiedzieli że zabrać to ludzie ich zjedzą, że odmawiają krzyża na upamiętnienie ofiar (a to przecież należy się każdemu zmarłemu), z kolei jak powiedzą że ma zostać, to zje ich banda przygłupich ateistów i lewaków.
OdpowiedzAle jak widzę dla lewaków nie stanowi to problemu - nie powiedzieli nic, co można wykorzystać przeciw nim, to wykorzysta się ich milczenie. Banda lewackich idiotów i ateistów.
PS: Nie mam nic do ateistów, ale sprawa jest taka jak z gejami i pedałami - geja na ulicy nie rozpoznasz, nie będzie tępił homofobii i wyrażał swej odmienności.
eleganckie zestawienie: z jednej strony ludzie, a z drugiej ateiści i lewaki, którzy, jak wnoszę, nie dostępują już zaszczytu należenia do tego gatunku :) tak na marginesie wytłumaczcie mi wreszcie co wy macie z tymi lewakami? jak rozumiem chodzi wam o zwolenników skrajnej lewicy. mam zatem rozumieć że spektrum lewica/prawica rozróżniamy na podstawie światopoglądu? to jednak kłóci się z waszymi argumentami przy każdej dyskusji odnośnie nazizmu, gdzie głosicie że państwowy charakter gospodarki rzeszy automatycznie sytuuje tę ideologię na lewicy, mimo wyznawanych wartości które od samego początku istnienia były na wskroś prawicowe: autorytaryzm, biały suprematyzm. antysemityzm, militaryzm itp.
mareczekitd.: To mnie po prostu rozczula, nazywasz ateistów przygłupimi, idiotami, w ogóle dzikusami, po czym stwierdzasz, że nic do nich nie masz... Uważam że wierzący tacy jak ty to bezmyślne podludzkie bydlęta, ale nic do was nie mam... Fajnie, nie?
JaroWars: Świetny comment i wyjątkowo celny, jednak nie sądzę żeby zdewociałe ptasie móżdżki były zdolne go przełknąć, szykuj się na zalew inwektyw i logiki z kosmosu ;)
widze stronniczość w dodawaniu demotów na główną..
OdpowiedzNo to dzwoń po Antka, to pewnie SB przejęło Demotywatory!
Kolorowe czapeczki zawsze chcą się wpieprzać we wszystko, co ich nie dotyczy, a szczególnie w życie prywatne i seksualne normalnych (czyt. nie-pedofilów) ludzi. Jeśli komuś w naszym życiu publicznym brakuje krzty przyzwoitości, wychowania i kultury, to właśnie arcykaftaniarzom
OdpowiedzOstatni raz na spowiedzi byłem.. 2 godziny. Ale spowiadałem się tylko 20 minut. pozostały czas konwersowaliśmy z Księdzem. Bardzo mądry człowiek i go szanuje. Podsumował krótko Kościół - "Kościół przestał być Kościołem od kiedy wziął się za niego człowiek. Co nie znaczy, że nie jest potrzebny. Wręcz przeciwnie, lepiej z nim, niż bez niego".
OdpowiedzTak czy siak, religia powinna pomagać i wspierać, a nie rozporządzać sposobami na życie ludzi, którzy niekoniecznie muszą wyznawać akurat tą ideologię.
A tak poza tematem - po co Chrześcijanie (Kler) zakazują aborcji, skoro jest ona grzechem i każdy racjonalny Katolik nie podjąłby się tak nieczystego czynu? :)
Zagadka dla Was na dziś :)
A czy ten ksiądz dobrze rozumie Ewangelię? Czy nie za bardzo wziął sobie do serca ekumenizm? Kościół nie przestał być kościołem - wg. Ewangelii nie mógł przestać. "A tak poza tematem - po co Chrześcijanie (Kler) zakazują aborcji, skoro jest ona grzechem i każdy racjonalny Katolik nie podjąłby się tak nieczystego czynu?" A czy katolicy w większości są aż tak pobożni? Czy katolicy obecnie posiadają wiedzę teologiczną na odpowiednim poziomie? Większość nawet nie wie przed "czym" przyklęka w kościele (jeśli przyklęka...). Czy to księża właśnie nie są odpowiedzialni za ten stan? Czy ten ksiądz zrobił coś aby to poprawić? Czy tylko potrafi powiedzieć "Kościół przestał być Kościołem" ?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 October 2012 2012 17:21
Zabrakło "nie" przed "powinni".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 October 2012 2012 13:56
OdpowiedzFachmani
OdpowiedzFachmani z praktyką
OdpowiedzMasz rację, ale czasem zastanawiam się czy może nie powinni być go pozbawieni, bo czasem okazuje się, że o życiu niewiele wiedzą. Ale tak tytułem wstępu- bycie księdzem to powinno być coś więcej niż bycie sprzedawcą czy urzędnikiem. POWOŁANIE powinno decydować o wyborze tej drogi, a ludzie decydujący się na posługę powinni wymagać od siebie więcej niż gdyby byli świeckimi. W końcu to oni mają dawać przykład. I dlatego jak dziś patrzę na księży, słucham ich- nie umiem zaufać. Bo wielu z nich jedno mówi, a co innego robi- ja nie zazdroszczę i nikomu nie bronię życia w luksusach. Ale czemu mam ufać człowiekowi, który z ambony nawołuje do ubóstwa, grozi piekłem za bogactwa zbierane w życiu doczesnym po czym wsiada do wypasionego audi, ubrany w szyty na miarę garnitur, używa perfum z najwyższej półki, jada również drogo. Jak mam ufać komuś kto pije? Przychodzi na kolędę i pyta czy może zapalić papierosa? Ja rozumiem słabości, ale co raz więcej ich. Wreszcie jak mam ufać skoro co raz częściej słyszę o księżach mających dzieci na boku, żyjących z kobietami? Kiedyś byłam bardzo blisko Kościoła i widziałam to wszystko. Widziałam księży rozpieszczanych przez gosposie, wybrzydzających w kwestii jedzenia, widziałam ich flirtowanie z ładnymi dziewczętami. I żeby nie było- ja wiem, że są też księża dobrzy, z powołaniem, ale wydaje mi się, że jest ich zbyt mało ! Co raz więcej ludzi, którzy chcą robić na tym po prostu dobry interes. I dlatego jestem zdania, że powinien być zniesiony celibat, księża powinni dostawać wypłaty jak każdy szary obywatel, ponosić wszelkie opłaty, konsekwencje życia z rodziną. Sama nie planuję chyba potomstwa, ale wiem co czuła moja ciocia kiedy lata temu dowiedziała się, że dzieci mieć nie może. Jej życie złamało się, na szczęście Mąż Ją wspierał. Co więc może wiedzieć o chęci posiadania dzieci człowiek, który nie ma żony? Domu? Szarej codzienności? I tu nie chodzi o to, że zdania swojego nie mają wypowiadać- mogą, ale niech nie starają się rządzić, zakazywać, wykluczać. Irytuje mnie to, że konstytucja gwarantuje nam wolność wyznania i pewien polityk, który tak często się na nią powołuje tak często łamie ją choćby w takich kwestiach. Czemu jako katoliczka mam mieć prawo do niszczenia życia ateiście lub człowiekowi o innym wyznaniu ? Wiara jest kwestią wyboru. Kolejna rzecz, której nie rozumiem- jak można w jednym zdaniu użyć słowa aborcja i in vitro? I to w tym samym znaczeniu? Zwolenniczką aborcji na życzenie nie jestem- fakt. Jednak uważanie poczęcia człowieka za zabójstwo to absurd... Że plemniki się marnują? Jajeczka? A przy naturalnym poczęciu ile plemników się marnuje? Nie wszystko trafia do komórki jajowej, ba nie wszystko kobiecie w pochwie może zostać. A jeśli kobieta mimo braku zabezpieczenia nie zachodzi w ciążę to co? Plemniki zostały na darmo użyte? Zabite? Tyle milionów istnień... Tego nie rozumiem.
OdpowiedzPiszesz o problemach księży i ich demoralizacji a czy zastanawiałaś się nad genezą tego problemu? Kiedyś (po najazdach husytów, przed reformacją) na śląsku ok. 60% księży miało dzieci i większość się z tym nie kryła a dlaczego? Bo byli pod wpływem idei heretyckich przez co uważali to za rzecz normalną, zgodną z wiarą katolicką. Należy się zastanowić nad dzisiejszą przyczyną tego problemu. Czy w seminariach jest odpowiednia dyscyplina i dobre nauczanie? Czy wydarzenia z ostatnich dziesięcioleci się do tego nie przyczyniły? Czy księża odcinają się odpowiednio od świata zewnętrznego? Czy do kościoła nie wdarły się idee, które nie powinny?
O ile mi wiadomo, osądzanie czy dany czyn jest moralny czy też nie bardziej odpowiada zakresowi kompetencji księdza, biskupa itd. od posiadania wiedzy i wydawania osądów na temat psychologii społecznej tudzież pokrewnych dziedzin. Ale co ja tam wiem, przecież jestem skretyniałym katolem.
Odpowiedz