Przyjemnie się słucha i jest na tyle skoczna, że można do niej bez problemu tańczyć. Tylko wydaje mi się, że większa część młodzieży będzie miała z tej piosenki "bekę", "schizę" lub inne modne słowo i naszcza na to.
Zaliczam się do młodzieży i szczerze to uwielbiam polski folk tak jak rosyjskie pieśni w stylu "Katiuszy". I tak jestem odmieńcem bo nie raz ludzie z mojej klasy nabijali się z tego czego słucham ale przynajmniej wiem że to ma jakąś wartośc. A utwór jak dla mnie świetny:)
Cieszę się, że wśród polskiej młodzieży są jeszcze osoby, które doceniają wartość i piękno muzyki instrumentalnej, a nie tylko cyfrowe "umcy, umcy". Utwór zaje*isty zarówno pod względem muzycznym jak i wokalnym. Widać pasję w tym, co robią.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 13 December 2012 2012 23:01
Qentosze jeśli piszesz szczerze a nie tylko pod publikę, to mam nadzieję, że będziesz przyszłością tego narodu :) Czemu podejrzewam, że możesz robić sobie PR, po prostu wiele już w życiu widziałem i wiem, że ludzie różnie się zachowują. Nie miałem zamiaru w żadne sposób Ci ubliżyć lub Cię urazić, jeśli tak to odebrałeś to przepraszam (tak przepraszam, a nie sorki, sorry)
Również jestem przedstawicielem szeroko pojętej młodzieży. Nie mogę powiedzieć, że trawię każdy rodzaj muzyki, ale uważam, iż na wszystko trzeba spojrzeć najpierw szerzej. Ta piosenka jest rzeczywiście skoczna, żywa i w sumie bardzo dobra. Ale nie jest to po prostu gatunek muzyki, który lubię. Uważam, że mam prawo do takiej opinii i nie znaczy to od razu, że słucham "cyforfe *umcy umcy*"
Podobnie jak Elroshir myśle, że każdy ma prawo do własnej opinii na temat utworu muzycznego. Ja lubie folk, ale to jakoś do mnie nie trafiło. Było przyjemne, żywe, kolorowe... ale nie szalałbym za tym. Jest to przyśpiewka ludowa, którą pewnie śpiewałoby się przy ognisku czasami, ale nie zasłuchiwało się w niej. Dobry folk nie znaczy koniecznie takiego klimatu. Zachęcam do posłuchania takich artystów jak Bon Iver, Fleet Foxes, czy może nawet modnego ostatnio Mumford and Sons i zobaczyć, że folk może być wykonywany duużo przyjemniej niż to - z całym szacunkiem - nie porywające wykonanie. Oczywiście to zależy od kultury 'folk'. Amerykański wygląda zupełnie inaczej niż francuski, czy właśnie polski. Może dlatego mnie nie porwał. Jakby nie patrzeć jest to prosta piosenka o miłości zakrapiana częstochowskimi rymami :). To tylko moja opinia i dlatego nie oceniam źle fanów tego utworu i mam nadzieje, że i oni mnie źle nie ocenią. A twierdzenie, że 'większa część młodzieży będzie miała z tej piosenki "bekę", "schizę" lub inne modne słowo' zdaje mi się być przesadą i jakby nie patrzeć zdaniem pod publikę. Skoro 'większość' będzie miała 'bekę lub schizę', to skąd tak dużo plusów przy tej wypowiedzi? Czyżby na demotywatorach nie było w 'większośći' młodzieży? Skończe już ten esej, bo pewnie 'większość' stwierdzi, że jest za długi, by go przeczytać. (mam nadzieje, że jednak podejmiecie wyzwanie :))
Zespół świetny, piosenka cudowna. Czy są jeszcze miejsca, gdzie można pożyć takim życiem? Ale nie w skansenie...Mogę być grabarzem (operatorem grabi) i karmicielem kaczek, zresztą kimkolwiek w takiej krainie...
zadam pytanie. mimo ze nie należę do tego pokolenia hejtów i innych pojebów, po cholerę to tutaj jest? jakbym chciał posłuchać tego typu dźwięków to wybrałbym się na wiejskie wesele a nie na demoty. może trochę moja wizja jest prymitywna, ale moja.
To jak już jesteśmy w temacie promocji polskiej muzyki to zachęcam do posłuchania pięknych pieśni patriotycznych takich jak: "Rozkwitały pąki białych róż", "O mój rozmarynie", "Czerwone maki na Monte Casino", "Rozszumiały się wierzby płaczące", "Pierwsza Brygada", "Wojenko, wojenko", "Przybyli Ułani". Teraz to już nie ta Polska co przed nadejściem czerwonej zarazy... :(
Należę do zespołu Rokiczanka, czyli wykonawcy tego utworu. Przyznam że nawet ludzie, nasi znajomi, nie wierzą, że cokolwiek osiągnęliśmy. A folklor... to nasze dziedzictwo. Lepiej byśmy zostali zapamiętani jako ci od " bo się kunia boję" niż nagości i teledysków ociekających tanim porno. Pozdrawiam wszystkich miłośników folku!
Przyjemnie się słucha i jest na tyle skoczna, że można do niej bez problemu tańczyć. Tylko wydaje mi się, że większa część młodzieży będzie miała z tej piosenki "bekę", "schizę" lub inne modne słowo i naszcza na to.
OdpowiedzZaliczam się do młodzieży i szczerze to uwielbiam polski folk tak jak rosyjskie pieśni w stylu "Katiuszy". I tak jestem odmieńcem bo nie raz ludzie z mojej klasy nabijali się z tego czego słucham ale przynajmniej wiem że to ma jakąś wartośc. A utwór jak dla mnie świetny:)
Cieszę się, że wśród polskiej młodzieży są jeszcze osoby, które doceniają wartość i piękno muzyki instrumentalnej, a nie tylko cyfrowe "umcy, umcy". Utwór zaje*isty zarówno pod względem muzycznym jak i wokalnym. Widać pasję w tym, co robią.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 December 2012 2012 23:01
Qentosze jeśli piszesz szczerze a nie tylko pod publikę, to mam nadzieję, że będziesz przyszłością tego narodu :) Czemu podejrzewam, że możesz robić sobie PR, po prostu wiele już w życiu widziałem i wiem, że ludzie różnie się zachowują. Nie miałem zamiaru w żadne sposób Ci ubliżyć lub Cię urazić, jeśli tak to odebrałeś to przepraszam (tak przepraszam, a nie sorki, sorry)
Również jestem przedstawicielem szeroko pojętej młodzieży. Nie mogę powiedzieć, że trawię każdy rodzaj muzyki, ale uważam, iż na wszystko trzeba spojrzeć najpierw szerzej. Ta piosenka jest rzeczywiście skoczna, żywa i w sumie bardzo dobra. Ale nie jest to po prostu gatunek muzyki, który lubię. Uważam, że mam prawo do takiej opinii i nie znaczy to od razu, że słucham "cyforfe *umcy umcy*"
Podobnie jak Elroshir myśle, że każdy ma prawo do własnej opinii na temat utworu muzycznego. Ja lubie folk, ale to jakoś do mnie nie trafiło. Było przyjemne, żywe, kolorowe... ale nie szalałbym za tym. Jest to przyśpiewka ludowa, którą pewnie śpiewałoby się przy ognisku czasami, ale nie zasłuchiwało się w niej. Dobry folk nie znaczy koniecznie takiego klimatu. Zachęcam do posłuchania takich artystów jak Bon Iver, Fleet Foxes, czy może nawet modnego ostatnio Mumford and Sons i zobaczyć, że folk może być wykonywany duużo przyjemniej niż to - z całym szacunkiem - nie porywające wykonanie. Oczywiście to zależy od kultury 'folk'. Amerykański wygląda zupełnie inaczej niż francuski, czy właśnie polski. Może dlatego mnie nie porwał. Jakby nie patrzeć jest to prosta piosenka o miłości zakrapiana częstochowskimi rymami :). To tylko moja opinia i dlatego nie oceniam źle fanów tego utworu i mam nadzieje, że i oni mnie źle nie ocenią. A twierdzenie, że 'większa część młodzieży będzie miała z tej piosenki "bekę", "schizę" lub inne modne słowo' zdaje mi się być przesadą i jakby nie patrzeć zdaniem pod publikę. Skoro 'większość' będzie miała 'bekę lub schizę', to skąd tak dużo plusów przy tej wypowiedzi? Czyżby na demotywatorach nie było w 'większośći' młodzieży? Skończe już ten esej, bo pewnie 'większość' stwierdzi, że jest za długi, by go przeczytać. (mam nadzieje, że jednak podejmiecie wyzwanie :))
http://www.youtube.com/watch?v=lwa8hanIWMs
Posłuchajcie sobie zespołu "Jar".
OdpowiedzPoznaję...muzeum wsi Lubelskiej w Lublinie :)
OdpowiedzTo wiadome od dawna. Jedyna muzyka, która daje życiową radość to folklor!
Odpowiedzpowinno więcej powstawać takich polskich piosenek, powinny być promowane w radiu
OdpowiedzBrathanki,Kayah i Bregovic ze słynnym "Prawy do Lewego" Czy węgierki zespół Daliriada Folklor żyje i ma się dobrze
OdpowiedzFolklor wymiata.
Odpowiedzsuper piosenka.>. az milo posluchac... zadko takiego czegos slucham.. dziewczyna ma nieziemski glos.. zakochalem sie.>.
OdpowiedzNa co dzień słucham drum and bassu ale ta piosenka naprawdę mi się podoba no i te młode dziewczyny... :)
Odpowiedzmi się podoba :P
Odpowiedzpoezja śpiewana;) gratuluje
OdpowiedzA mi się łezka w oczku kreci gdy słucham takich rarytasów...:)
Odpowiedzfajnie robione +
Odpowiedzjak posłuchałem raz to nie mogłem przestać da mi ktoś namiar jak to ściągnąć
Odpowiedzhttp://hostuje.net/file.php?id=396288e2f9ca06f189474ae6c9872bf8
Zespół świetny, piosenka cudowna. Czy są jeszcze miejsca, gdzie można pożyć takim życiem? Ale nie w skansenie...Mogę być grabarzem (operatorem grabi) i karmicielem kaczek, zresztą kimkolwiek w takiej krainie...
Odpowiedzzadam pytanie. mimo ze nie należę do tego pokolenia hejtów i innych pojebów, po cholerę to tutaj jest? jakbym chciał posłuchać tego typu dźwięków to wybrałbym się na wiejskie wesele a nie na demoty. może trochę moja wizja jest prymitywna, ale moja.
OdpowiedzDobra a gdzie tu DEMOT??
OdpowiedzJak dobrze jest się czasem odchamić
Odpowiedzskocznie ;D
OdpowiedzTo jak już jesteśmy w temacie promocji polskiej muzyki to zachęcam do posłuchania pięknych pieśni patriotycznych takich jak: "Rozkwitały pąki białych róż", "O mój rozmarynie", "Czerwone maki na Monte Casino", "Rozszumiały się wierzby płaczące", "Pierwsza Brygada", "Wojenko, wojenko", "Przybyli Ułani". Teraz to już nie ta Polska co przed nadejściem czerwonej zarazy... :(
Odpowiedzo fryzjer miał roboty :) pozytywnie
OdpowiedzFajnie się tego słucha bo ludzie którzy to śpiewają maja z tego dużą radość i to się udziela
OdpowiedzNaprawdę super jak się tego słucha to aż serce się raduje :) A po za tym jest też głębsze przesłanie upływającego czasu !
Odpowiedzhttp://www.rokiczanka.pl/
OdpowiedzNależę do zespołu Rokiczanka, czyli wykonawcy tego utworu. Przyznam że nawet ludzie, nasi znajomi, nie wierzą, że cokolwiek osiągnęliśmy. A folklor... to nasze dziedzictwo. Lepiej byśmy zostali zapamiętani jako ci od " bo się kunia boję" niż nagości i teledysków ociekających tanim porno. Pozdrawiam wszystkich miłośników folku!
Odpowiedz