Czyli np 10 minut sprzątasz kuwetę a kot przez 10000 minut (miesiąc pracy na pełny etat) sprząta Ci mieszkanie. Dajesz mu michę karmy a on karmi Ci pięcioosobową rodzinę myszami przez pół roku. Nie mam takich doświadczeń ale może po prostu mój kot był wyjątkowym niewdzięcznikiem.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 25 December 2012 2012 11:08
Pewnie - mały był fajny, milutki, puszysty, stary jest nieprzyjemny, kapie mu z pyska, śmierdzi, nie chce się bawić. Najlepiej wywalić z samochodu, w końcu taki on kłopotliwy.
Ja wiem, ze to seksistowskie, ale w tym spocie chodzi o tego faceta. Jest słodki i sama bym się wdrapała i po zewnętrznej stronie wie zowca dla niego... ;-)
mając cztery koty, inaczej to wygląda. Wiem, bo mam. Wszędzie włażą. Człowiek chce spać a tu nie dają. A jak zamkniemy sypialnie to się dobijają. Jednakże nie oddałbym żadnego z nich.
Na tę chwilę mam przygarnięte z ulicy dwie kotki i kocura. Nasikane miałam raz na ciuchy na podłodze - okazało się, że kocica miała zapalenie pęcherza. Na początku jak nie trafiały w kuwetę, to zrobiły np. pod prysznic, ale nigdy nie miałam wybrudzonej kanapy/dywanu itd. To dużo zależy od zwierzęcia, jego cech indywidualnych i tego, jak właściciel zna gatunek, którym się opiekuje - praktyka pozwala na eliminację wielu zachować.
za tego kiciusia mocne ;)
Odpowiedzzupelnie jak moj kociak:) mimo, ze juz dorosly kocur, to pozostalosci z mlodosci zostaly i tez przychodzi do mnie pod kolderke:))
OdpowiedzCzyli np 10 minut sprzątasz kuwetę a kot przez 10000 minut (miesiąc pracy na pełny etat) sprząta Ci mieszkanie. Dajesz mu michę karmy a on karmi Ci pięcioosobową rodzinę myszami przez pół roku. Nie mam takich doświadczeń ale może po prostu mój kot był wyjątkowym niewdzięcznikiem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 December 2012 2012 11:08
OdpowiedzZ Tymi dorosłymi kocurami są Tylko kłopoty:)
OdpowiedzPewnie - mały był fajny, milutki, puszysty, stary jest nieprzyjemny, kapie mu z pyska, śmierdzi, nie chce się bawić. Najlepiej wywalić z samochodu, w końcu taki on kłopotliwy.
To co ja złego zrobiłem mojemu kotu że ten z wdzięczności mnie drapie, a wczoraj wyruchał moją poduszkę i zostawił na niej swoje DNA?
OdpowiedzJa wiem, ze to seksistowskie, ale w tym spocie chodzi o tego faceta. Jest słodki i sama bym się wdrapała i po zewnętrznej stronie wie zowca dla niego... ;-)
OdpowiedzJak dla mnie fajny jest tu tylko kiciuś. Wolałabym spać na podłodze niż obok takiego faceta, ale cóż różne gusta są. :)
Zwierzęta kochają bezwarunkowo, nawet jeśli się ich nie kocha.
Odpowiedzmając cztery koty, inaczej to wygląda. Wiem, bo mam. Wszędzie włażą. Człowiek chce spać a tu nie dają. A jak zamkniemy sypialnie to się dobijają. Jednakże nie oddałbym żadnego z nich.
Odpowiedzkoty są super, wolę je od psów...
OdpowiedzNie wiem jak inni ale ja bym wolał rano się przytulić do dziewczyny niż do kota
Odpowiedznp sikając Ci na kanapę lub fotel
Odpowiedzpewnie, poleciały minusy bo nie mam serca. Skoro tak to przyjmijcie bezdomnego pod dach hipokryci i pseudo obrońcy zwierząt
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 December 2012 2012 11:50
Na tę chwilę mam przygarnięte z ulicy dwie kotki i kocura. Nasikane miałam raz na ciuchy na podłodze - okazało się, że kocica miała zapalenie pęcherza. Na początku jak nie trafiały w kuwetę, to zrobiły np. pod prysznic, ale nigdy nie miałam wybrudzonej kanapy/dywanu itd. To dużo zależy od zwierzęcia, jego cech indywidualnych i tego, jak właściciel zna gatunek, którym się opiekuje - praktyka pozwala na eliminację wielu zachować.
Znowu demoty o kotach. Jedyne co bardziej mnie na tej stronie wkurza to demotywatory pod którymi nie można dodawać komentarzy.
Odpowiedz