Jeśli już rozmawiamy o przyszłości, to raczej produkcja tlenu nie będzie jakimś wielkim problemem. Naturę warto zachować z przyczyn innych niż te czysto utylitarne. Po prostu niszczenie czegoś, co nie my stworzyliśmy, świadczyłoby o naszej małości. Co z tego, że byśmy odkrywali inne systemy, kolonizowali je, zapanowali nad śmiercią i innymi problemami.... Niszcząc coś z czego sami wyszliśmy, co było przed nami, dalibyśmy po prostu świadectwo swojej słabości i małości.
Ja tam jestem przeciwnikiem przyrody. Po co mamy trzymać coś co chce nas zabić? Na tym polega ewolucja zresztą. To co było wcześniej wymiera i powstaje coś nowego.
co do fotosyntezy i tlenu, to nie ma co się spinać. Podobno 90% tlenu jest wytwarzanego nie przez rośliny, jak myśleliśmy do tej pory, a przez ocean...
Jak ktoś chce mieszkać w dżungli, to niech się przeprowadzi tam, gdzie żyją dzikie plemiona. Jest jeszcze trochę miejsc do wyboru. Ja popieram rozwój techniki i nowoczesności. Z tego co widzę central park jest doskonałym rozwiązaniem. Człowiek mieszka w wielkim mieście, ale jeśli chce odsapnąć i usiąść na kocyku na trawie, to też może to zrobić. rozwiązanie idealne, każdy znajdzie coś dla siebie.
Tych kocy pewnie od za***ania i jeszcze troszkę... Banda dzieciaków, nie ma gdzie psa spuścić. Koszmar. Pewnie jeszcze drzewka poprzycinane równiutko. Ja bym tak nie mogła żyć.
Fantyna, bo to nie natura, to zwykła imitacja okrojona do potrzeb ludzi. A o ludziach jak "PoprawnaPolszczyzna", czy Phaet tam wyżej, to nawet nie wiem co myśleć.
Wygląda jak zrzut z SimCity... Mam nadzieję że w przyszłości w której mogłoby dojść do tego ziemia będzie zaoraną planetą w stanie pierwotnym, a ludzie będą mieszkali na innych planetach;)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 January 2013 2013 13:57
Zawsze najlepszym rozwiązaniem jest równowaga. Uważam że powinno być tyle samo miejsc Naturalnych jak i przeznaczonych do urbanizacji czy rozwijania technologii.
Central Park jest pięknym miejscem. Gdy tam się jest można zapomnieć, że przebywa się w wielkiej metropolii. Czasem zza drzew wystają jakieś wyższe budynki, ale poza tym to sama zieleń, woda i place zabaw dla dzieci i młodzieży. Demotywator bez sensu moim zdaniem. Wiadomo że Nowy Jork jest ogromnym miastem więc wieki plus że mają taki wielki park. A cała Ziemia nigdy nie będzie zabudowana bo to niemożliwe. I tak wsi i lasów jest duuuuuużo więcej.
Różnicą jest tylko kolor, nie ma tam nic naturalnego. Każdy strumyk, kamień, sadzawka czy wodospad zostały zaprojektowane i wykonane przez człowieka. Tak jak budynki wokoło, tylko na zielono.
Z resztą, Manhattan był wcześniej w znacznej części, podmokłym, zalesionym bagnem. Według mnie całkiem dobrze zagospodarowano ten nieużytek. Ale rozumiem przesłanie, bo lasy deszczowe i inne tętniące życiem tereny naturalne są często dewastowane.
Lagger az mi sie chce smiac po twojej wypowiedzi.... Ocean natlenia ziemie? A skad w oceanie sie ten tlen wzial? Wbrew temu co myslisz tlen do oceanu nie wlatuje przez magiczne portale a jest natleniany przez roslinnosc..... Glony, wodorosty itp....
Dlaczego nie?
OdpowiedzA wiesz co to fotosynteza? No chyba, że chcesz żyć w smogu lub na planecie bez tlenu...
Jeśli już rozmawiamy o przyszłości, to raczej produkcja tlenu nie będzie jakimś wielkim problemem. Naturę warto zachować z przyczyn innych niż te czysto utylitarne. Po prostu niszczenie czegoś, co nie my stworzyliśmy, świadczyłoby o naszej małości. Co z tego, że byśmy odkrywali inne systemy, kolonizowali je, zapanowali nad śmiercią i innymi problemami.... Niszcząc coś z czego sami wyszliśmy, co było przed nami, dalibyśmy po prostu świadectwo swojej słabości i małości.
Ja tam jestem przeciwnikiem przyrody. Po co mamy trzymać coś co chce nas zabić? Na tym polega ewolucja zresztą. To co było wcześniej wymiera i powstaje coś nowego.
co do fotosyntezy i tlenu, to nie ma co się spinać. Podobno 90% tlenu jest wytwarzanego nie przez rośliny, jak myśleliśmy do tej pory, a przez ocean...
Phaet, za parę lat przeczytasz ten komentarz i będzie Ci głupio ; )
gdzie jest to zoo??
OdpowiedzJak ktoś chce mieszkać w dżungli, to niech się przeprowadzi tam, gdzie żyją dzikie plemiona. Jest jeszcze trochę miejsc do wyboru. Ja popieram rozwój techniki i nowoczesności. Z tego co widzę central park jest doskonałym rozwiązaniem. Człowiek mieszka w wielkim mieście, ale jeśli chce odsapnąć i usiąść na kocyku na trawie, to też może to zrobić. rozwiązanie idealne, każdy znajdzie coś dla siebie.
OdpowiedzTych kocy pewnie od za***ania i jeszcze troszkę... Banda dzieciaków, nie ma gdzie psa spuścić. Koszmar. Pewnie jeszcze drzewka poprzycinane równiutko. Ja bym tak nie mogła żyć.
Fantyna, bo to nie natura, to zwykła imitacja okrojona do potrzeb ludzi. A o ludziach jak "PoprawnaPolszczyzna", czy Phaet tam wyżej, to nawet nie wiem co myśleć.
Wygląda jak zrzut z SimCity... Mam nadzieję że w przyszłości w której mogłoby dojść do tego ziemia będzie zaoraną planetą w stanie pierwotnym, a ludzie będą mieszkali na innych planetach;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 January 2013 2013 13:57
OdpowiedzZnaczysię - będzie otoczona wieżowcami?
OdpowiedzZawsze najlepszym rozwiązaniem jest równowaga. Uważam że powinno być tyle samo miejsc Naturalnych jak i przeznaczonych do urbanizacji czy rozwijania technologii.
OdpowiedzWidzę Alexa i pingwiny !
OdpowiedzI w Ameryce są wsie, i w Polsce są centra dużych miast.
"Dodam jeszcze że jest plota jakoby pedofil sie tu miał sprowadzić xd" i co wyczekujesz go>?
ciekawe tylko, jaki ptak potrafi latać tak wysoko xD
Odpowiedzwidzi ktoś króla juliana bo hołd mu muszę złożyć
OdpowiedzCentral Park jest pięknym miejscem. Gdy tam się jest można zapomnieć, że przebywa się w wielkiej metropolii. Czasem zza drzew wystają jakieś wyższe budynki, ale poza tym to sama zieleń, woda i place zabaw dla dzieci i młodzieży. Demotywator bez sensu moim zdaniem. Wiadomo że Nowy Jork jest ogromnym miastem więc wieki plus że mają taki wielki park. A cała Ziemia nigdy nie będzie zabudowana bo to niemożliwe. I tak wsi i lasów jest duuuuuużo więcej.
OdpowiedzNatura sratura Ja problemu nie widzę, na wsi lasów mnóstwo.
OdpowiedzTo chyba nie Central Park bo ja nie widzę fosy Pingwinów i wybiegu Ogoniastego :)
OdpowiedzRóżnicą jest tylko kolor, nie ma tam nic naturalnego. Każdy strumyk, kamień, sadzawka czy wodospad zostały zaprojektowane i wykonane przez człowieka. Tak jak budynki wokoło, tylko na zielono.
OdpowiedzZ resztą, Manhattan był wcześniej w znacznej części, podmokłym, zalesionym bagnem. Według mnie całkiem dobrze zagospodarowano ten nieużytek. Ale rozumiem przesłanie, bo lasy deszczowe i inne tętniące życiem tereny naturalne są często dewastowane.
Lagger az mi sie chce smiac po twojej wypowiedzi.... Ocean natlenia ziemie? A skad w oceanie sie ten tlen wzial? Wbrew temu co myslisz tlen do oceanu nie wlatuje przez magiczne portale a jest natleniany przez roslinnosc..... Glony, wodorosty itp....
Odpowiedz