Skoro już zarzucasz ciekawostkami, to podaj źródło, bo ja akurat nic nie znalazłem o pyłku motyli. Autor demota jako jeden z nielicznych osób podrzucił źródło dodając link do Wikipedii.
Wyraziłem się w sposób nieścisły, do produkcji farby stosowanej w produkcji dolarów ponoć używa się tego pyłu: http://www.nbportal.pl/pl/np/numizmatyka/historia-banknotow/historia-walut-w-skrocie-2 Swoją drogą dziwne, na ogół lud bezkrytycznie hołduje wszelkim dziwnym ciekawostkom, a tym razem nagle taki krytyczny. EDIT. Rozumiem, nie ma na wikipedii więc niewiarygodne.
Zmodyfikowano
7 razy
Ostatnia modyfikacja: 26 January 2013 2013 22:10
Demotywujące są tylko komentarze, które dobrymi manierami ani inteligencją nie grzeszą. Plastikowe banknoty to już nie nowina, zwłaszcza dla odwiedzających kantory walut. Za to w Szwecji trwa kampania zmierzająca do całkowitego wycofania pieniędzy z użycia i używania tylko kart płatniczych. Ale nie widzę powodu by się z tego powodu szarpać na słowa i nadymać jaki to ja "uświadomiony" jestem. Pozdrawiam wszystkich Demotywatorowiczów.
Skoro już zarzucamy się ciekawostkami, to do produkcji amerykańskich używa się pyłku motyli z Gujany.
OdpowiedzSkoro już zarzucasz ciekawostkami, to podaj źródło, bo ja akurat nic nie znalazłem o pyłku motyli. Autor demota jako jeden z nielicznych osób podrzucił źródło dodając link do Wikipedii.
Wyraziłem się w sposób nieścisły, do produkcji farby stosowanej w produkcji dolarów ponoć używa się tego pyłu: http://www.nbportal.pl/pl/np/numizmatyka/historia-banknotow/historia-walut-w-skrocie-2 Swoją drogą dziwne, na ogół lud bezkrytycznie hołduje wszelkim dziwnym ciekawostkom, a tym razem nagle taki krytyczny. EDIT. Rozumiem, nie ma na wikipedii więc niewiarygodne.
Zmodyfikowano 7 razy Ostatnia modyfikacja: 26 January 2013 2013 22:10
Społeczeństwo mądrzeje?
Daj Horusie. Choć osobiście w to nie wierzę.
Nowozelandzkie również. Można pomieść w dłoni a się same wyprostują, wyprane się nie niszczą. Całkiem cholerstwo wytrzymałe jest.
OdpowiedzSwoją drogą było na bezuzytecznej.
Odpowiedzi co z tego? wrzuciłeś to na demoty i świat stał się lepszy?W Etiopi umarło mniej dzieci?
OdpowiedzDzięki twojemu komentarzowi umarło więcej. Na raka.
Rumuńskie Leje też, tylko co z tego :)?
OdpowiedzA nasze są z bawełny jakby ktoś nie wiedział - jesteśmy lepsi, ekologiczni ;]
OdpowiedzNasze są z mieszanki bawełny i celulozy.
Kanadyjskie również plastikowe, ale co w tym demotywującego?
OdpowiedzPóki nie są poparte złotem to takie same bezwartościowe świstki jak nasze.
OdpowiedzW Nigerii są też plastikowe z przezroczystym okienkiem.
OdpowiedzPewnie ciężko zwinąć taki banknot w zgrabną rureczkę. Lipa.
OdpowiedzZ plastiku? Z tego materiału wybuchowego? Jak juz to z tworzywa sztucznego ignorancie.
OdpowiedzRada Języka Polskiego dopuszcza użycie słowa plastik lub plastyk (sic!) na określenie tworzywa sztucznego... Ignorancie! :)
A pstrąg potokowy może płynąć z prędkością 8.4 km/h. Tylko że to są demotywatory, a nie wiedza bezużyteczna.
OdpowiedzNo i jeszcze na neta je wrzucili, by każdy wiedział jak wyglądają i mógł podrobić.
Odpowiedzkiedyś demotywatory demotywowały, a teraz są tylko debilne
OdpowiedzDemotywujące są tylko komentarze, które dobrymi manierami ani inteligencją nie grzeszą. Plastikowe banknoty to już nie nowina, zwłaszcza dla odwiedzających kantory walut. Za to w Szwecji trwa kampania zmierzająca do całkowitego wycofania pieniędzy z użycia i używania tylko kart płatniczych. Ale nie widzę powodu by się z tego powodu szarpać na słowa i nadymać jaki to ja "uświadomiony" jestem. Pozdrawiam wszystkich Demotywatorowiczów.
Odpowiedzstare...
Odpowiedzpodobnie jak rumuńskie, chilijskie, czy tez z wielu innych krajow
Odpowiedz