Z tego, co wcześniej czytałam, ta dziewczyna cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną, tzw. zespół Moebiusa, który objawia się brakiem mimiki twarzy - chorzy nie mogą się uśmiechać, mrużyć oczu ani wykazywać twarzą jakichkolwiek emocji. Kolejny demot utworzony na podstawie powierzchownej obserwacji...
Że ten kot? http://3.bp.blogspot.com/-V42-_-yqf2M/UGRmF6fRIVI/AAAAAAAAG2c/UOADK8s67AI/s1600/grumpy-cat-naburmuszony-kot-oryginalne-zdjecie-john-baumier-ikona.jpg
hmmm... a może jej wyraz twarzy jest wynikiem jakiejś choroby?:)
Z tego, co wcześniej czytałam, ta dziewczyna cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną, tzw. zespół Moebiusa, który objawia się brakiem mimiki twarzy - chorzy nie mogą się uśmiechać, mrużyć oczu ani wykazywać twarzą jakichkolwiek emocji. Kolejny demot utworzony na podstawie powierzchownej obserwacji...
OdpowiedzPrzecież to specjalność internautów. Interpretowanie zdjęć bez znajomości kontekstu.
Co nie oznacza, że nie może być w pełni szczęśliwa, prawda?
Ale kretyn zawsze znajdzie powód by kpić.
Haha, tak samo będę wyglądać jak moja rodzicielka oprócz organizowania mi studiów zorganizuje mi też męża : )
OdpowiedzMoże to jest ciąża, iślub z przymusu
Odpowiedzzłapał ją na dziecko?
OdpowiedzA potem dzieci, rozwód, alimenty, brak kontaktu z dzieckiem i użeranie się z eksmałżonką. Szczęśliwszych ludzi na świecie nie ma.
OdpowiedzNie oceniaj wszystkich swoja miara.