Cholibka. Od miesięcy pracuję nad zbroją z dzika, gdyż wiedziałem już wcześniej o jej magicznych właściwościach. Postanowiłem jednak, że nie zacznę sprzedawać zbroi, która tylko chroni przed pociskami - chciałem stworzyć zbroję, która w stu procentach odbijałaby pociski w stronę strzelającego, a w dodatku owijałaby pocisk skórą dzika, co pozwalałoby na kolejny rykoszet (tak, aby jedną kulą można było zabić cały pluton). Niestety demotywatory mnie wyprzedziły i cały mój plan może legnąć w gruzach, jeżeli ktoś szybciej ode mnie opracuje ową zbroję.
Kolejny troll. To, że to jest w internecie niekoniecznie znaczy, że to prawda. Z tego co wiem, to kule nie przyśpieszają od przebijania się przez przebite przeszkody. Uwierzę w to jeżeli dziadek polował z elitarnej snajperki albo bazooki.
W Polsce wersja policji wyglądałaby zapewne tak: Samochód jechał z dużą szybkością w kierunku, z którego leciał pocisk, więc szybkość pocisku i samochodu sumują się. Z tego powodu szybkość uderzenia pocisku była śmiertelna. Zatem kierowca zginął z powodu nadmiernej prędkości. Potwierdza to stanowisko policji, że każdy wypadek na drodze jest z powodu nadmiernej prędkości. Po tym zdarzeniu w miejscach zbliżonych do lasów będą stawiane fotoradary i ograniczenie prędkości do 40km/h.
@PytonZielony czytaj ze zrozumieniem "Kula przeleciała przez 2km PÓL", więc wychodzi na to, że myśliwy w lesie nie był. Co nie zmienia faktu, że jest to bajeczka wyssana z palca. Myślę, że myśliwy strzelał zaraz przy drodze, jednak żeby się wybronić, zmyślił bajeczkę, w którą chyba nawet 10latek by nie uwierzył, poprosił kolegów o potwierdzenie wersji i...i później ludzie nie używając mózgu, wierzą we wszystko co im się pod nos podsunie..
malo wiesz, wypowiadasz sie i jeszcze sie z toba zgadzaja... smiechu warte... sztucer, bron mysliwska do strzelania do m.in. dzikow (choc mozna takze dubeltowka uzywajac naboi typu breneka), ma moc taka jak bron snajperska (wojskowa) sredniej klasy. Inna kwestia jest ze pocisk nie powinien odbic sie od skory dzika, z artykulu by wynikalo ze odbicie kuli praktycznie nie pochlonelo energii a dzikowi nic sie nie stalo.. zupelnie nierealne @Karzolinio zgadzam sie !
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 February 2013 2013 18:59
Ocena 46/52 przy takim demotywatorze. Czasami mam wrażenie, że otaczają mnie idioci, tępy naród, a raczej gimnazjum/podstawówka.
Przypominam, że zasięg dubeltówki to około 30-50 metrów przy którym jest pocisk (śrut) wyrządzić jakąkolwiek krzywdę.
Zasięg sztucera, to około 150-200 metrów... Co za tępy naród.
Tępy to Ty jesteś. Możesz mi powiedzieć, skąd wziąłeś informację, że zasięg sztucera to 150-200 metrów? Z d*py? Za opowiadanie takich bzdur, powinno się dożywotnio banować komputer użytkownika (nie konto, ale komputer). Podejdź dzika na 100m, zobaczysz jakie to proste. Ja pier****. Sprostowanie: kula sztucerowa ma zasięg 5 km, a breneka do 1500m. A ten drugi mądry, co to mówi, że kula sztucerowa rozpada się na kawałki po "zderzeniu" z małą gałązką, chyba jest jeszcze wczorajszy. Strzelałeś kiedyś ze sztucera? Masz pozwolenie na broń myśliwską? Jak więc wytłumaczysz fakt, że po zastrzeleniu dzika, można z niego wyjąć cały pocisk? Ciało dzika jest nieco twardsze niż mała gałązka, prawda? Dlaczego więc pocisk wbija się głeboko w jego ciało, a nie rozpada się na kawałeczki i nie penetruje, co ? To, że ktoś zastrzelił człowieka z 2,5 km ze snajperki oznacza tylko tyle, że zastrzelił go w sposób kontrolowany. Zacznijcie dzieci odróżniać odległość na jaką można oddać kontrolowany strzał, a odległość na jaką "doleci" pocisk po wystrzeleniu. To że możesz skutecznie celować na odległość np. 500m nie oznacza, że na 602 metrze nikomu krzywda się nie stanie. Jak można opowiadać innym takie pierdoły?!
uzytkownik200- tak się składa, że od 5 lat jestem myśliwym, słyszałeś może o opadzie kuli?? Słyszałeś może kiedyś o oporze powietrza?? Słyszałeś może kiedy o energii jaką musi posiadać wystrzelony pocisk na danej odległości aby strzał był skuteczny?? Otóż informuje Cię iż na 200m kula sztucerowa ma ok. 10cm opadu a na każdej przebytej setce opad jest coraz większy a energia maleje. Myślę, że to jednak nie był podniebny dzik i kula nie była w stanie lecieć na takiej wysokości by po 2km opadu trafić w kierowce. Dlaczego czasem wyjmuje się całe kule? Bo są pociski pełnopłaszczowe i półpłaszczowe- pełnopłaszczowe mają podobną konstrukcje jak pociski militarne i takie można nie uszkodzone odzyskać z tuszy zwierzyny. Natomiast półpłaszczowe grzybkują i sieją spustoszenie w organiźmie- takich całych nie wyjmiesz. Najczęściej jednak stosuje się półpłaszczowe ponieważ mają większą energię. Jeżeli była nawet to kula pełnopłaszczowa to musiał to być stosunkowo mały dzik a i tak kula nie przeleciałaby i tak tych 2km. Ty je**ny ekspercie(sory poniosło mnie) odniosę się też do jakiegoś komentarza który widziałem wyżej o podchodzeniu dzika na 100m- otóż najczęściej na dziki poluje się z zasiadki(np ambona) ew. na zbiorowych z pozycji stojącej na ziemi a odstępy między myśliwymi rzadko przekraczają 50m. ja strzelam do dzików z odległości 50-150m. Więcej nie chce mi się tłumaczyć, wystarczy trochę poczytać jak ktoś nie chce wyjść na idiotę. pozdro.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 4 February 2013 2013 18:06
2km? O ile mi wiadomo, rekord strzału śmiertelnego to ~2,5km. I to z profesjonalnego karabinu snajperskiego. Wątpię, żeby myśliwy takiego używał. Niemożliwym jest, żeby w lesie kula przeleciała taką odległość na nic nie trafiając. Poza tym, co to za bzdura, że rykoszetem taką odległość pokonała? Mam nadzieję, że ten jakże rzetelny artykuł pochodzi z Faktu. Pozdrawiam.
Pocisk z tej snajperki był brany że ma się wbić na głębokość 8cm by było to trafienie śmiertelne wystarczy że pocisk myśliwego trafił np w tętnice szyją i nie musiał wcale wejść ale uwierzyłbym jakby nie było mowy o rykoszecie.
Mój wujek jest myśliwym. Posiada bardzo dobrą broń. Z odległości ok. 50 metrów pocisk przebił na wylot blachę o dwóch centymetrach grubości. Z odległości ok. 400 metrów był w stanie trafić do standardowej tarczy. Skoro pocisk jest w stanie przelecieć 400 metrów w linii prostej kpiąc sobie z grawitacji to ile może przelecieć jeśli odbije się pod kątem? Dzik mógł "podbić" kulę do góry.
Prawdopodobieństwo takiego zbiegu okoliczności jest bardzo małe ale jednak istnieje.
Podobno ta kula poleciała w przeciwnym kierunku niż nadjeżdżał samochód, okrążyła ziemię i po przeleceniu prawie 40 tysięcy kilometrów uderzyła w cel. Tłumacz popełnił błąd i napisał, że kula uderzyła w cel po przeleceniu 2 km, a tu chodziło tylko o rzeczywistą odległość od celu, a nie o długość lotu.
Ja pier*ole... Dawno nie czytałem czegoś bardziej idiotycznego... Ta kula nie przeleciałaby 2km z czystego strzału, a co dopiero odbita i jeszcze przez szybę...
Zaraz, zaraz ... a dzika to nie strzela się czasem breneką? Takim przerośniętym ołowianym pociskiem o kalibrze kilkunastu mm (zależnie od broni)? Zasięg tego cuda nie przekracza raczej 50 m, poza tym chciałbym zobaczyć odbijający się od dzika jakikolwiek pocisk, no może za wyjątkiem kamienia z procy. I jeszcze 2 km przeleciał? To identiko taki sam cud jak ścinanie drzew skrzydłami samolotu bez uszkodzenia tych skrzydeł :)
Kalibrze KILKUNASTU mm ? Czlowieku na jakim ty świecie żyjesz. Karabin Snajperski M82, którego może używać wyłącznie wojsko ma kaliber 12,7 mm. Poza tym jestem ciekawy co za debil konstruowal by broń myśliwską z zasięgiem max. 100 metrów jak pisze tu większość idiotów. Na 100m strzela replika karabiny snajperskiego na plastikowe kulki (ASG). ŻADNA broń myśliwska nie strzela na odległość 2 km, a rykoszet z czegokolwiek pod takim katem nie może wynieść wiecej jak 30-40 m. Jedyny rykoszet, który by polecial na 2 km to chyba pocisk z abramsa wystrzelony pod kątek max 3-4 stopni. Wiedza uzytkowników jest żadna a każdy zgrywa wielkiego medrca.
Brzmi to jak kiepski żart. Jakoś ciężko uwierzyć w takie wyjaśnienia. Być może ktoś kto nie ma pojęcia o broni... Chciałem jedynie zaznaczyć iż maksymalna odległość na jaką jesteśmy komukolwiek zaszkodzić przy idealnych warunkach pogodowych i kuli lecącej z wiatrem to 1500m, przy użyciu słynnego już KBK AK47 czyli kałacha. A to po rykoszecie leciało 2 km? Cuda normalnie. Gość zwyczajnie zastrzelił go bo do niego coś miał, albo nie trafił w dzika i trafił niefortunnie. Ale rykoszet to nie był na pewno
To ludzie tyle czasu zmarnowali projektując i udoskonalając kamizelki kuloodporne, jak wystarczy się kawałkiem dzika owinąć i od razu God mode...
OdpowiedzCholibka. Od miesięcy pracuję nad zbroją z dzika, gdyż wiedziałem już wcześniej o jej magicznych właściwościach. Postanowiłem jednak, że nie zacznę sprzedawać zbroi, która tylko chroni przed pociskami - chciałem stworzyć zbroję, która w stu procentach odbijałaby pociski w stronę strzelającego, a w dodatku owijałaby pocisk skórą dzika, co pozwalałoby na kolejny rykoszet (tak, aby jedną kulą można było zabić cały pluton). Niestety demotywatory mnie wyprzedziły i cały mój plan może legnąć w gruzach, jeżeli ktoś szybciej ode mnie opracuje ową zbroję.
Kolejny troll. To, że to jest w internecie niekoniecznie znaczy, że to prawda. Z tego co wiem, to kule nie przyśpieszają od przebijania się przez przebite przeszkody. Uwierzę w to jeżeli dziadek polował z elitarnej snajperki albo bazooki.
OdpowiedzJakby polował z elitarnej snajperki to z dzika wiele by nie zostało :P
W Polsce wersja policji wyglądałaby zapewne tak: Samochód jechał z dużą szybkością w kierunku, z którego leciał pocisk, więc szybkość pocisku i samochodu sumują się. Z tego powodu szybkość uderzenia pocisku była śmiertelna. Zatem kierowca zginął z powodu nadmiernej prędkości. Potwierdza to stanowisko policji, że każdy wypadek na drodze jest z powodu nadmiernej prędkości. Po tym zdarzeniu w miejscach zbliżonych do lasów będą stawiane fotoradary i ograniczenie prędkości do 40km/h.
@PytonZielony czytaj ze zrozumieniem "Kula przeleciała przez 2km PÓL", więc wychodzi na to, że myśliwy w lesie nie był. Co nie zmienia faktu, że jest to bajeczka wyssana z palca. Myślę, że myśliwy strzelał zaraz przy drodze, jednak żeby się wybronić, zmyślił bajeczkę, w którą chyba nawet 10latek by nie uwierzył, poprosił kolegów o potwierdzenie wersji i...i później ludzie nie używając mózgu, wierzą we wszystko co im się pod nos podsunie..
malo wiesz, wypowiadasz sie i jeszcze sie z toba zgadzaja... smiechu warte... sztucer, bron mysliwska do strzelania do m.in. dzikow (choc mozna takze dubeltowka uzywajac naboi typu breneka), ma moc taka jak bron snajperska (wojskowa) sredniej klasy. Inna kwestia jest ze pocisk nie powinien odbic sie od skory dzika, z artykulu by wynikalo ze odbicie kuli praktycznie nie pochlonelo energii a dzikowi nic sie nie stalo.. zupelnie nierealne @Karzolinio zgadzam sie !
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2013 2013 18:59
Ocena 46/52 przy takim demotywatorze. Czasami mam wrażenie, że otaczają mnie idioci, tępy naród, a raczej gimnazjum/podstawówka.
OdpowiedzPrzypominam, że zasięg dubeltówki to około 30-50 metrów przy którym jest pocisk (śrut) wyrządzić jakąkolwiek krzywdę.
Zasięg sztucera, to około 150-200 metrów... Co za tępy naród.
Tępy to Ty jesteś. Możesz mi powiedzieć, skąd wziąłeś informację, że zasięg sztucera to 150-200 metrów? Z d*py? Za opowiadanie takich bzdur, powinno się dożywotnio banować komputer użytkownika (nie konto, ale komputer). Podejdź dzika na 100m, zobaczysz jakie to proste. Ja pier****. Sprostowanie: kula sztucerowa ma zasięg 5 km, a breneka do 1500m. A ten drugi mądry, co to mówi, że kula sztucerowa rozpada się na kawałki po "zderzeniu" z małą gałązką, chyba jest jeszcze wczorajszy. Strzelałeś kiedyś ze sztucera? Masz pozwolenie na broń myśliwską? Jak więc wytłumaczysz fakt, że po zastrzeleniu dzika, można z niego wyjąć cały pocisk? Ciało dzika jest nieco twardsze niż mała gałązka, prawda? Dlaczego więc pocisk wbija się głeboko w jego ciało, a nie rozpada się na kawałeczki i nie penetruje, co ? To, że ktoś zastrzelił człowieka z 2,5 km ze snajperki oznacza tylko tyle, że zastrzelił go w sposób kontrolowany. Zacznijcie dzieci odróżniać odległość na jaką można oddać kontrolowany strzał, a odległość na jaką "doleci" pocisk po wystrzeleniu. To że możesz skutecznie celować na odległość np. 500m nie oznacza, że na 602 metrze nikomu krzywda się nie stanie. Jak można opowiadać innym takie pierdoły?!
uzytkownik200- tak się składa, że od 5 lat jestem myśliwym, słyszałeś może o opadzie kuli?? Słyszałeś może kiedyś o oporze powietrza?? Słyszałeś może kiedy o energii jaką musi posiadać wystrzelony pocisk na danej odległości aby strzał był skuteczny?? Otóż informuje Cię iż na 200m kula sztucerowa ma ok. 10cm opadu a na każdej przebytej setce opad jest coraz większy a energia maleje. Myślę, że to jednak nie był podniebny dzik i kula nie była w stanie lecieć na takiej wysokości by po 2km opadu trafić w kierowce. Dlaczego czasem wyjmuje się całe kule? Bo są pociski pełnopłaszczowe i półpłaszczowe- pełnopłaszczowe mają podobną konstrukcje jak pociski militarne i takie można nie uszkodzone odzyskać z tuszy zwierzyny. Natomiast półpłaszczowe grzybkują i sieją spustoszenie w organiźmie- takich całych nie wyjmiesz. Najczęściej jednak stosuje się półpłaszczowe ponieważ mają większą energię. Jeżeli była nawet to kula pełnopłaszczowa to musiał to być stosunkowo mały dzik a i tak kula nie przeleciałaby i tak tych 2km. Ty je**ny ekspercie(sory poniosło mnie) odniosę się też do jakiegoś komentarza który widziałem wyżej o podchodzeniu dzika na 100m- otóż najczęściej na dziki poluje się z zasiadki(np ambona) ew. na zbiorowych z pozycji stojącej na ziemi a odstępy między myśliwymi rzadko przekraczają 50m. ja strzelam do dzików z odległości 50-150m. Więcej nie chce mi się tłumaczyć, wystarczy trochę poczytać jak ktoś nie chce wyjść na idiotę. pozdro.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 4 February 2013 2013 18:06
2km? O ile mi wiadomo, rekord strzału śmiertelnego to ~2,5km. I to z profesjonalnego karabinu snajperskiego. Wątpię, żeby myśliwy takiego używał. Niemożliwym jest, żeby w lesie kula przeleciała taką odległość na nic nie trafiając. Poza tym, co to za bzdura, że rykoszetem taką odległość pokonała? Mam nadzieję, że ten jakże rzetelny artykuł pochodzi z Faktu. Pozdrawiam.
OdpowiedzWtrącę się tylko, że w tekście jest mowa o 2 km pól. Poza tym racja.
Nie sądzę, żeby myśliwi polowali na dziki bronią o tak potężnym zasięgu. To jest ściema.
Pocisk z tej snajperki był brany że ma się wbić na głębokość 8cm by było to trafienie śmiertelne wystarczy że pocisk myśliwego trafił np w tętnice szyją i nie musiał wcale wejść ale uwierzyłbym jakby nie było mowy o rykoszecie.
Trzeba byś skończonym idiotą,żeby pisać takie rzeczy. no cóż, świadczy to o tym, do kogo skierowany jest portal onet
OdpowiedzTen dzik przyleciał z Kryptonu razem z Supermanem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2013 2013 8:58
OdpowiedzTo dzik Chucka Norrisa.
jak ktoś ma pecha to i w d*pie palec złamie o.-
OdpowiedzMój wujek jest myśliwym. Posiada bardzo dobrą broń. Z odległości ok. 50 metrów pocisk przebił na wylot blachę o dwóch centymetrach grubości. Z odległości ok. 400 metrów był w stanie trafić do standardowej tarczy. Skoro pocisk jest w stanie przelecieć 400 metrów w linii prostej kpiąc sobie z grawitacji to ile może przelecieć jeśli odbije się pod kątem? Dzik mógł "podbić" kulę do góry.
OdpowiedzPrawdopodobieństwo takiego zbiegu okoliczności jest bardzo małe ale jednak istnieje.
Podobno ta kula poleciała w przeciwnym kierunku niż nadjeżdżał samochód, okrążyła ziemię i po przeleceniu prawie 40 tysięcy kilometrów uderzyła w cel. Tłumacz popełnił błąd i napisał, że kula uderzyła w cel po przeleceniu 2 km, a tu chodziło tylko o rzeczywistą odległość od celu, a nie o długość lotu.
OdpowiedzZapomnieli dopisac jeszcze, ze na koniec przylecial smok i zjadl mysliwego!!!!!
OdpowiedzPo przebiciu ciała kierowcy zdezorientowany pocisk zawrócił i przedziurawił go jeszcze kilka razy, szukając dziczyzny.
OdpowiedzJa pier*ole... Dawno nie czytałem czegoś bardziej idiotycznego... Ta kula nie przeleciałaby 2km z czystego strzału, a co dopiero odbita i jeszcze przez szybę...
Odpowiedzniech zgadnę o2.pl? :D Tylko francuzi w to uwierzą (i to może..) :D (a nie, jeszcze amerykanie)
OdpowiedzZaraz, zaraz ... a dzika to nie strzela się czasem breneką? Takim przerośniętym ołowianym pociskiem o kalibrze kilkunastu mm (zależnie od broni)? Zasięg tego cuda nie przekracza raczej 50 m, poza tym chciałbym zobaczyć odbijający się od dzika jakikolwiek pocisk, no może za wyjątkiem kamienia z procy. I jeszcze 2 km przeleciał? To identiko taki sam cud jak ścinanie drzew skrzydłami samolotu bez uszkodzenia tych skrzydeł :)
OdpowiedzKalibrze KILKUNASTU mm ? Czlowieku na jakim ty świecie żyjesz. Karabin Snajperski M82, którego może używać wyłącznie wojsko ma kaliber 12,7 mm. Poza tym jestem ciekawy co za debil konstruowal by broń myśliwską z zasięgiem max. 100 metrów jak pisze tu większość idiotów. Na 100m strzela replika karabiny snajperskiego na plastikowe kulki (ASG). ŻADNA broń myśliwska nie strzela na odległość 2 km, a rykoszet z czegokolwiek pod takim katem nie może wynieść wiecej jak 30-40 m. Jedyny rykoszet, który by polecial na 2 km to chyba pocisk z abramsa wystrzelony pod kątek max 3-4 stopni. Wiedza uzytkowników jest żadna a każdy zgrywa wielkiego medrca.
taaa... a nie 20km przypadkiem? ;)
Odpowiedznajdalszy zasięg ma Cheytac M200 skuteczny zasięg 2500 m przy strzale na wprost hmm niezłe spluwy maja ci myśliwi
Odpowiedzdo 2250 metrów ma skuteczny zasięg m200 ;p i nie jest to najdalszy zasięg jeśli porównamy to z potworami typu Anzio 20mm.
Brzmi to jak kiepski żart. Jakoś ciężko uwierzyć w takie wyjaśnienia. Być może ktoś kto nie ma pojęcia o broni... Chciałem jedynie zaznaczyć iż maksymalna odległość na jaką jesteśmy komukolwiek zaszkodzić przy idealnych warunkach pogodowych i kuli lecącej z wiatrem to 1500m, przy użyciu słynnego już KBK AK47 czyli kałacha. A to po rykoszecie leciało 2 km? Cuda normalnie. Gość zwyczajnie zastrzelił go bo do niego coś miał, albo nie trafił w dzika i trafił niefortunnie. Ale rykoszet to nie był na pewno
OdpowiedzTo chyba był chuck norris w kurtce z dzika.
Odpowiedz