Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
747 941
-

Zobacz także:


Qrvishon
+12 / 14

Od chińskich to każde są lepsze. Ale od japońskich już nie.

Odpowiedz
DJozor
0 / 2

oo człowieku, nawet nie wiesz jaka przyjemnosc mi sprawiles wrzucajac to zdjecie :))) ja mam sima enduro rozcharatanego do 70cc (wiejski szał) z '83, ale zawsze chcialem miec ogara :>

Odpowiedz
Z zzaspa
0 / 0

Akurat to WSK 175 to trzeba mieć szczęście i wiedzieć czego szukać. Sam mam WSK M21W2 z 1973r (produkcje rozpoczęto w 72) i jeśli chodzi o sprawy mechaniczne to jest to motocykl nie do zdarcia. A jak coś się w niej dzieje to są to typowe usterki które powstają w każdym motocyklu z tych lat. Więc jeśli ktoś może będzie szukać WSK 175 to te z silnikami W2 (060) są nie do zajechania (to te z wnęką na rozrusznik), a silniki W2 (059) już trzeba je oszczędzać. Jednak nie mówię że one są złe. I tak tylko dodam żebyście nie mówili że jak polskie to od razu się psuje. Czeskie jawy mają podobny problem, pierwsze modele są nie do zajechania a końcówka produkcji już niezbyt dokładnie wykonane są.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 17 February 2013 2013 12:36

ShawnHBKMichaels
0 / 0

W WSK 175(czwórkach) często sypała się skrzynia biegów i sprawy elektryczne(co zresztą było domeną wszystkich motorków z bloku wschodniego:)). CZ fajne motocykle były, tylko duże spalanie miały i zawsze były problemy z akumulatorem. Jak będę miał pieniądze to sobie kupie któryś z tych klasyków:)

I Invi
-1 / 1

Pierdzielisz. 175 to jak na swoje czasy bardzo nowoczesny, bardzo mocny 2t (wystarczy porównać do konkurencyjnej, nowszej i dużo słabszej Jawy/CZ 175, albo i dużo późniejszych wersji MZ 150). A w przeciwieństwie do 125 w 100% polski. Te silniki różnią się tym że 125, mocno bazuje na przedwojennym DKW i jest po prostu zaprojektowana pod idiotę bez wiedzy technicznej, 175 wymaga większej kultury technicznej, niestety Wiatrak najwyraźniej zbyt wysoko cenił przyszłych właścicieli 175. 125 wystarczyło na oko ustawić i chodziła, 175 wymagała dystansowania skrzyni, dokładniejszego ustawienia i, o zgrozo, sprawnego akumulatora, i to już przerastało większość użytkowników. Swoją drogą reszta motocykli ze zdjęć też wzorem bezawaryjności nie była.

MEATLOAF
0 / 0

@jankos1198 zgadzam sie ta czterobiegowa to byla tragedia i skrzynia i elektryka przekombinowama byla

J Jan_fix
+1 / 1

Ja mam na własność podobnego sima jak na zdjęciu, mój brat ma etz 250, a sąsiad miał lub ma te resztę motorów i kilka innych, ale na wszystkich jeździłem

Z Zbyszek3000
-1 / 1

Moja wsk 175 jest moc! W wieku 12 lat poznalem co to szybka jazda;d

Odpowiedz
S Slawekzz
+1 / 1

O! Motorynka! Tylko wsadzić do niej silnik od WSK, to jest jazda :D

Odpowiedz
tepy123
+1 / 1

Smak dzieciństwa, raduje oczy ehhh miałem wszystkie teraz tylko zostały wspomnienia i kilka części :(

Odpowiedz
H HaveANiceDay1983
0 / 0

@tepy123 ja za to do rometa który był podobny do tego przedostatniego mam chyba z 2 albo 3 komplety częsci do silnika.... na każdą godzine jazdy trzeba było go naprawiać z 2 dni ale jako dzieciak miałem duzo czasu i to był fajny czas do spędzania go z wujkiem i ojcem. Na samym początku potrafiłem robic kółka na podwórku i cieszyć się jak głupi (podwórko miało rozmiary 40x15 metrów więc było po czym jeździć).

caratal
-1 / 3

Gdy skutery będą w tym wieku, nie będą działać tak dobrze jak te, ale nowy skuter jest lepszy niż te motorki, przykro mi. Nie mówię o chinolu z biedronki za 1800

Odpowiedz
T trokos022
0 / 2

Śmieszny kolego jesteś skuter to nie motocykl, filozofia dodawać gazu i hamować . . . !

N Niez
0 / 2

Motorynka z motocyklem tez wiele wspolnego nie ma...

caratal
0 / 0

@trokos022 2 biegi to też nie filozofia, jeździłem komarkiem 3 biegowym, motorynką, i wieloma skuterami. Wygoda jazdy też ma znaczenie. Sporo też zależy od tego jak dbasz o sprzęt.

P Prakticafan
0 / 2

Niezawodne? Zawodne i to cholernie(no, z wyjątkiem Simsona). Za to możliwe do naprawienia w szczerym polu przy użyciu podstawowych narzędzi.

Odpowiedz
T tomangelo
+1 / 1

Z niezawodnością bywa różnie, jednemu będzie się sypać, drugi między remontami narobi mnóstwo kilometrów. Ale naprawić cokolwiek to bajka, łatwy dostęp, części tanie, budowa prostotą ustępuje tylko cepom.

Odpowiedz
P pochodnia
0 / 2

Nie takie do końca nasze. MZ i Simson produkcji NRD, a Cezetka na zdjęciu produkcji czechoslowackiej.

Odpowiedz
D daclaw
+6 / 6

Wobec tego jak wytłumaczysz fakt, że w komplecie z każdym Komarem, Ogarem czy innym takim sprzętem z drugiej ręki zawsze było wielkie pudło części w różnym stadium destrukcji, z których dałoby się złożyć 2-3 dodatkowe pojazdy? ;) Komar, którego kupiłem dzieckiem będąc, miał 6 kół, 3 kompletne silniki w częściach, 2 komplety oświetlenia, 3 różne przednie widelce i mnóstwo innej, często trudnej do zidentyfikowania drobnicy... Podsumuję rzecz następująco: to były idealne pojazdy dla dzieciaków - większość czasu spędzali w garażu (czyli pod okiem), dużo się nauczyli, zbyt szybko nie pojechali, zbyt daleko nie ujechali a jak już ujechali, to wyrabiali tężyznę pchając graty z powrotem.

Odpowiedz
E Emil18
0 / 0

Na górze po prawej. Simson S51 miał go mój tata jak miał 20 lat
Jeszcze działa( mam lat 13)

Odpowiedz