Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
2269 3602
-

Zobacz także:


szarobury
+158 / 264

Prędzej zginę niż dopuszczę do tego żeby mój kraj stał się tak "postępowy".

Odpowiedz
Pepsolina
+45 / 71

aghahowa - tylko w Wielkiej Brytani nie ma zupełnie wartości . Popatrz na ludzi z Anglii a z Polski między nami jest ogromna przepaść pod względem moralności (oczywiście na + dla polski ;) )

H Hasarr
+37 / 99

"Legalizować pedałów to najgorsza z opcji,
Może jeszcze ku*wa dacie cwelom prawo do adopcji?"

K Kajus1999
+26 / 56

@zaymoon Widzę że jak na każdego tolerancyjnego lewaka przystało wyzywasz wszystkich od faszystów i śmieciów. Bardzo tolerancyjnie.

kamilex5284
-5 / 45

żadnych homo -niewiadomo w tym kraju, to w jaką strone zmierza zachod nie musi być wcale poprawne ! to akurat nie jest najwazniejszy problem w naszym kraju na którym powinnismy skupiac uwagę, dotyczy on może kilku tysięcy osob nie całego spoleczeństwa

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 18:44

maaciekk
+33 / 37

ciekawe czy ci pedofile gdy byli w wieku np. 5 lat marzyli o tym by jakiś zboczeniec ich ruchał , nie powinno się zezwalać na takie stosunki gdyż dzieci nie mogą być w zupełności tego świadome lub być uległe w stosunku do pedofili gdyż mogą się ich bać poza tym dziecko może mieć skrzywioną psychikę do końca życia , tak samo zwierzęta też nie są i nie chcą tego by ktoś spełniał swoje chore fantazje poza tym choroba aids wzięła się prawdopodobnie od tego że człowiek miał kontakt seksualny z małpą

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 20:52

IvoRobotnik
+22 / 32

"dopuszczę" - lol, sugerowanie że masz na to jakiś wpływ

PREDEK
-5 / 17

@jakiśtamwolnynick: poczytaj o "wampirze z Bytowa" albo obejrzyj wywiad z nim popatrz jak się zachowuje co mówi jak mówi i odpowiedz sobie na pytanie czy to powinno miec jakieś prawa? Pozatym akcja z grocką to tylko była przykrywka dla dalszego etapu afery drogowej :))

zaymoon
-3 / 13

@Kajus1999
Dla faszystowskich śmieci niema tolerancji, historyczny analfabeto! Gdybyś uważał na lekcjach historii to byś wiedział do czego prowadzą takie poglądy. 6mln twoich rodaków wymordowali ideologiczni pobratymcy tego śmiecia którego tu bronisz, doucz się debilu albo stul ryj i słuchaj mądrzejszych od siebie!

zaymoon
-1 / 9

@jakistamwolnynick
Szacunek dla kogo. dla śmiecia paradującego z symbolem polskich nazioli??
O czym mamy z tymi faszystowskimi śmieciami dyskutować, o tym czy dyskryminować ludzi ze względu na ich urodzenie czy nie? Faszyście to ja mogę w mordę dać, o niczym z takim śmieciem dyskutować nie mam zamiaru, sama sugestia że ze względu na kolor skóry, pochodzenie etniczne czy orientację seksualną można dyskryminować ludzi jest sqrwielestwem które trzeba tępić i poza jeszcze dyskryminacją ze względu na orientację, jest to to zakazane przez konstytucję!
A Ty mądraliński prezentujesz "poziom dyskusji" niejakiego Neville Chamberlain'a, on też faszystów i ich irracjonalne dzikie teorie traktował jako pole do dyskusji, mam nadzieję że wiesz z historii czym to się skończyło.

K Kajus1999
+2 / 6

@zaymoon Stalin wymordował 6-7 (a może i 15) milionów ludzi podczas wielkiego głodu, ale to nie jedyny "sukces" Stalina. Łącznie Stalin wymordował ok. 4-5 razy więcej ludzi niż Hitler, a ideologie obaj panowie mieli baaaardzo podobne, więc dziwne, że tak czepiliście się tego Hitlera i nie to że go bronię, ale gorszy był Stalin, więc dlaczego jego nie nienawidzicie ? Dziwne że to niby ja z naszej dwójki jestem faszystą mimo iż to Ty obraziłeś mnie już 5 razy i mówisz że dla faszystów nie ma tolerancji, czyli można to zinterpretować tak, że chcesz zabić mnie i ludzi o podobnych poglądach. I kto tu jest ku*wa faszystą?

PREDEK
-3 / 7

hipokryzja: wyzywacie od faszystów i komuchów na forach a tego co się za oknem dzieje nie widzicie...
Hitler neutralizował głownie inteligentnych, a Stalin po kolei wszystkich... tak?
@jakiśtamnick gdzie ja Ci ślepcze napisałem ze mam coś do mieszkańców bytowa? szkoda ze nie dałeś przykładu całego powiatu Bytowskiego albo lepiej województwa Pomorskiego? wszystkim zabrac prawa? da się? przecież bardziej zabrac się nie da... jak masz drzewo na podwórku to nie masz prawa go wyciąć jeśli nie zapłacisz ;d wiec ja nie bede mógł wyciąc głupiego drzewa, a geje będą sobie mogły adoptowac dzieci... i psuc potencjalnych ludzi, bo jak sie ktoś tak wychowa to nie może byc normalny... dalej głoś swoje poglądy, a ja poczekam na kolejną porcję minusów :)

zaymoon
-3 / 5

@Kajus1999
Ty naprawdę jesteś historyczny analfabeta!!
Polska za Hitlera to -6mln populacji i kraj w gruzach, za Stalina liczba ludności wrastała a kraj odudowano ze zniszczeń. Tylko jakiś bezmózg może pisać że Stalin był gorszy od Hitlera! Stalin to tyran jakich wielu w historii, wcale nie był gorszy niż taki Churchill siejący terror w krajach kolonialnie okupowanych przez UK, a Stalinowski ZSRR do pięt nie dorasta w zbrodniczości zachodnim imperiom kolonialnym XIX wieku. I nie bredź że nie masz zamiaru bronić Hitlera, bo debile tacy jak ty piszący że ten czy tamten był gorszy niż Hitler właśnie to robią!

zaymoon
-2 / 4

@jakistamwolnynick
No nie przesadzaj że wszystkich obrażam, Ciebie jakoś nie. Gdyby szarobury był tylko narodowcem to miałby awatar biało-czerwony albo z orzełkiem. Ale on paraduje ze znakiem nie tyle narodowców co poprostu faszystów. A ten kajtuś i to jego chrzanienie i że "Hitler nie był taki najgorszy" też sobie za to zasłużył.

K Kajus1999
+4 / 4

@zaymoon Hitler i Stalin byli do siebie podobni pod względem poglądów i tego jak wdrażali je w życie, ale nie da się nie przyznać, że Hitler był mniejszym zbrodniarzem od Stalina, to jedyne w czym Hitler był lepszy. Zauważyłem, że Ty z kolei bardzo bronisz Stalina. Naprawdę nie rozumiesz, że Stalin stoi za śmiercią 4-krotnie większej ilości ludzi niż Hitler. Co z tego, że za Stalina zwiększyła się liczba ludzi, przecież to normalne po wojnie.

zaymoon
-3 / 5

@Kajus1999
Nie bredź nieuku! Odtajnione dokumenty NKWD mówią o 2mln wyroków śmierci wydanych za Stalina. To dużo mniej niż wymordował Hitler, to także mniej niż wymordowała na przykład królowa Wiktoria w swoich koloniach.

K Kajus1999
+1 / 1

@zaymoon Dopóki istniały kolonie w Afryce, był porządek, a teraz w niemal każdym państwie afrykańskim są wojny domowe. Co do tych dokumentów, pomyśl ile dokumentów nie odtajniono, z resztą nie każde morderstwo było dokumentowane. Równie dobrze mogę kogoś zabić, ale nie pójdę siedzieć, bo nie stworzyłem dokumentu, w którym przyznaję się do tego.

cikowski
0 / 0

No to giń.

adex26
0 / 56

Szczerze powiedziawszy, mnie naprawdę gówno obchodzi, czy związki homoseksualne, będą czy ich nie będzie. Po ch*uja się w cudzy interes na siłę wpieprzać? Ja jestem libertarianinem, (Partia Palikota nie jest partią libertariańską) i jestem przeciwny Partii Palikota tak jak każdej innej. Po prostu nie ma żadnej ciekawej partii.

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 20 February 2013 2013 23:32

Odpowiedz
adex26
+2 / 28

Partia Libertariańska (Polska) ma jeszcze ciekawszy program od KNP (KNP czy UPR ma nawet dobry). Jak powiedziałem Partii Palikota nie lubie, są to dla mnie takcy sami oszuści jak PiS PO itd. UPR, KNP jak powiedziałem mają bardzo ciekawy plan ale kilka punktów mi się w nim nie podoba. Paria Libertariańska nie ma jeszcze gotowego programu, ale będzie on w myśli libertariańskiej więc uważam że będzie dobry.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 14:16

Jan_III_Sobieski
+33 / 47

Polski Ruch Monarchistyczny również ma wyjątkowo zacny program.

K Kajus1999
+11 / 23

@zaymoon A Ty jedź sobie do Holandii, tam lubią takich jak ty, a jak jesteś ładny to cię przyjmą z jeszcze większą sympatią.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 17:56

Jan_III_Sobieski
+16 / 20

szanowny zaymoon! Nie chciałbym burzyć twojego światopoglądu, ale racz wiedzieć, że w Europie jest wiele krajów monarchistycznych. Nie prawdą jest że we wszystkich król jest figurantem. Nie prawdą jest też to że jest to wyłącznie zaszłość historyczna. W AD 2003 w księstwie Liechtenstein odbyło się referendum, w którym jednoznacznie obywatele się opowiedzieli za przywróceniem monarchii absolutnej.

akap
+4 / 16

Przez kilkanaście lat libertarianom w Polsce pewnie będzie się jeszcze ciężko przebić, ze względu na to, że ZSRR nie tak dawno upadł. Fakt, ludzie odwrócili się od tego systemu, ale trochę starych mitów z pewnością pozostało. Nie zmienia to jednak faktu, że warto wspierać idee wolnościowe. Zaś odnośnie samego demota - na zachodzie jest coraz gorzej pod tym względem. A co do homoseksualistów - są pewnie niektórzy, co żyją sobie spokojnie i nikomu nie wchodzą w drogę. Zaś tym, którzy wręcz promują homoseksualizm mówię stanowcze NIE.

zaymoon
-4 / 6

@jakistamwolnynick
Nazywają siebie także demokracją, co mają nawet w nazwę wpisane. Ale to mało ważne jak oni chcą by ich nazywano, liczą się fakty, a fakty są takie że w KRLD obowiązuje władza dziedziczna, nieomylność władcy i jego kult, czyli wypisz wymaluj monarchia.

zaymoon
-3 / 11

@Kajus1999
Kolejny tępy gimbus który myśli jak zasugeruje że jestem gejem to mnie obrazi. Ja do homoseksualistów nic nie mam, więc mnie czymś takim nie obrazisz.

K Kajus1999
+6 / 8

@zaymoon Sam ludzi obrażasz, a teraz się dziwisz że ktoś Ciebie obraził?

kyd
+36 / 54

Żeby znowu nie było, że sobie coś zmyślam, to tak... Tutaj info o zoofilach w Niemczech, którzy zaprotestowali przeciw niedawno wprowadzonemu zakazowi utrzymywania kontaktów seksualnych ze zwierzętami (do niedawna było to legalne): http://www.wykop.pl/ramka/1410505/zoofile-walcza-o-swoje-prawa-w-niemczech/ Tymczasem w Danii.... "Rząd nie powinien pilnować tego, kto ma dzieci i z kim" - powiedziała dziennikowi "Politiken" Pernille Skipper, posłanka Enhedslisten (lewicowa Lista Jedności). Karanie za związki seksualne między nawet najbliższymi krewnymi ocenia jako staroświeckie i groteskowe podejście do spraw seksu i rodziny." http://wyborcza.pl/1,75477,12858518,Karac_czy_nie_karac_za_kazirodztwo_w_XXI_wieku__W.html W Holandii dopiero niedawno zdelegalizowano (po 30 latach) stowarzyszenie MARTIJN, które w swoim statucie miało napisane: „Stowarzyszenie Martijn, założone w 1982 roku, jest platformą dyskusji na temat pedofilii. Stowarzyszenie Martijn walczy o społeczną akceptację związków dziećmi z dorosłymi". Do niedawna też działała tam partia pedofilów, która walczyła o prawa do miłości z dziećmi, a także do miłości ze zwierzętami. Tutaj o stowarzyszeniu Martijn: http://www.rp.pl/artykul/902454.html?print=tak&p=0 Edit: o nekrofilach jeszcze zapomniałem. Oni też przecież mają prawo do szczęścia. Egipt tutaj okazał się być najbardziej postępowy: "Mąż może współżyć z martwą żoną. Wdowiec będzie miał prawo uprawiać seks z ciałem żony do 6 godzin po śmierci." http://www.fakt.pl/Egipt-chce-zalegalizowac-nekrofilie,artykuly,155620,1.html Polska jak zwykle na szarym końcu...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 1:14

Odpowiedz
Y Ytrryk
-4 / 44

@kyd, działasz coraz bardziej bezmyślnie. Zoofile nie mają jak na razie argumentów, żeby utrzymywać kontakty seksualne ze zwierzętami. Zawsze i wszędzie są skrajne ugrupowania, pytanie czy mają wiedzę i poparcie. Moim zdaniem u nas ONRu powinniśmy się bać, bo mimo, że wiedzy nie mają, to mają poparcie. O Danii się nie wypowiem - ale oprócz biologicznych przeciwwskazań (recesywność cech potomstwa) to innych nie widzę. Sprawy nie znam, więc zostawiam, niech będzie. W Holandii partia pedofilska jest marginalna z tego co wiem, a debata toczy się o wiek współżycia, a nie dozwolnie GWAŁTU - ale polskie media prawicowe mają zdolność tłumaczenia poziom "Expert". Egipt - do tego właśnie prowadzi uwielbienie kultury i tradycji. My np. jesteśmy przymuszani do nauki w jedynej słusznej wierze i państwo na to łoży. To nasz wyznacznik "postępu"?

Azon
+17 / 33

Zacznę od tego, że mnie guzik obchodzi kto z kim lubi chodzić do łóżka, pod warunkiem, że obie strony się na to zgadzają i są w wieku, w którym mogą samodzielnie podejmować decyzje (jaka granica wieku powinna być - nie mam pojęcia). Zoofilia odpada, pedofilia w oryginalnym znaczeniu też.

P pat1ryk
-2 / 24

@aghahowa- Polecam zamiast dowalania tysiąca emotek przeczytać komentarz przed opublikowaniem. I RP nie upadłą z powodu otwartości tylko właśnie jej braku. Tolerancja w Polsce skończyła się w XVI wieku wraz z początkiem panowania Wazów, którzy za cel pierwszorzędny postawili sobie niesienie katolicyzmu sąsiadom i własnym obywatelom. Stąd bunty kozaków i wojny z Rosją, Szwecją i Turcją.

N niuniunin
+7 / 9

pat1ryk - XVI? Przecież końcówka wieku - 1573 (?) - to konfederacja warszawska pieczętująca prawnie tolerancje religijną. Poza tym Wazowie faktycznie byli katolikami, ale żaden historyk nie powie, że byli oni nietolerancyjni... przeciwnie, ich decyzje prawie zawsze prowadziły do unikania waśni na tle wyznaniowym (uznawali prawa protestantów czy prawosławnych...). Także chyba nie do końca masz racje .

onanieona
+3 / 7

haha protest zoofilów w Niemczech -kto by chciał w czymś takim uczestniczyć i przed całym światem obwieścić, że jest nie ten tego xD do czego to doszło :/

Mil0
+84 / 120

Pedofile w Holandii ostro przeginają. Myślę, że w Polsce nie mogliby się nawet ujawnić. Ja nie popieram żadnych narodowców czy innych ale na pedofila rękę a nawet nóż bym podniósł. Co do homoseksualistów w Polsce to gdyby mi ktoś zagwarantował, że nigdy nie będą mogli nawet ubiegać się o możliwości posiadania dzieci to byłbym za. No właśnie ale jak damy (my hetero :)) im dłoń to zaraz opier... całą rękę. Jak widać to rozbestiwienie i wolność na zachodzie.

Odpowiedz
Harry9010
-2 / 4

Dobra minusujecie mnie a nikt nie poda chcociaz jakiegoś wiarygodnego źródła ? Jeśli nie mam racji to udowodnijcie proste. . .

M MATIMTPL
+34 / 52

Pedofile walczą o swoje prawa?
Ktoś musi kiedyś wejść na ich zebranie/obóz i zrobić "szalonego Breivika"

Odpowiedz
niccoe
+2 / 62

Jak w ogóle można porównywać homoseksualistów do pedofilów czy zoofilów?? Homoseksualiści nie robią nic wbrew czyjeś woli, robią to co każdy normalny człowiek - kocha osobę z którą czuje się szczęśliwa. Jest to zgoda obydwu ludzi na partnerstwo, tak jak w przypadku heteroseksualistów. Pedofile i zoofile zmuszają inne istoty do stosunków (nie tylko płciowych), aby zaspokoić swoje popędy. Czy naprawdę polska jest aż tak zacofana???

Odpowiedz
Wroten
+5 / 49

Ależ homoseksualiści w Polsce mogą sobie robić co chcą z kim chcą. Tak jak piszesz, póki dotyczy to osób pełnoletnich i póki druga strona też robi to dobrowolnie, nikt im tego nie zabrania. Problem w tym, że oni dla swoich dziwactw chcą błogosławieństwa Rzeczpospolitej (niczym małżeństwa). Chcą aby państwo przyznało, że to co robią nie tyle jest normalne co wręcz dobre. Jeśli ktoś lubi robić dziwne rzeczy z workiem kartofli, to też może sobie to robić, ale byłoby dość dziwne, gdyby domagał się "związku partnerskiego" ze swoim ukochanym kilogramem pyrek.

A anonimek94
+1 / 33

@Wroten co Ty bredzisz, za przeproszeniem? Przeciez w Polsce nawet zwykle zwiazki partnerkie miedzy kobieta a mezczyzna nie sa legalne, bo bez slubu to bee... No bez przesady. A co Ci taki miezyczyna/kobieta robi zlego? Jak dla mnie dopoki nie domagaja sie dzieci droga in-vitro (wiadomo ze nie ze soba) to wszystko powinno byc w porzadku. A jesli nie chcecie ich widziec calujacych sie na ulicy, sami tez tego nie robcie z dziewczyna/chlopakiem, bo moze komus to przeszkadza i nie koniecznie osobie homoseksualnej.

Y Ytrryk
+6 / 24

KTU - to tak samo, jak powiedzenie, że istnienie religii w danym kraju przeciera szlaki do teokracji, zalegalizowanie narkotyków do użytku służb medycznych do narkomanii, a budowa mostu na Wiśle do samobójstw. Może i przecierają (w równym stopniu co ustanowienie w XV wieku instytucji małżeństwa hetero wyciera szlak małżeństwom homo) - ale trzeba też jasno zaznaczyć, że homoseksualiści nikogo nie krzywdzą. @Pyton Zielony - od kiedy rozmawiałeś z psem i powiedział Ci, że Cię kocha i chce z TOBĄ akurat seksu? Chyba masz wyjątkowy dar, jeśli potrafisz rozmawiać ze zwierzętami. A 13 letnie dziecko - przepraszam, ale jak 10 latka może zajść w ciążę... Tylko pytanie czy robi to świadomie. I to trzeba rozważyć, bo właśnie nad tym toczy się debata, od jakiego wieku można świadomie współżyć, a nie czy 40 letni facet może GWAŁCIĆ 15 letnie dziecko. Bo homoseksualiści, wbrew temu co niektórzy myślą, nikogo nie gwałcą. A pedofil tak. @Wroten - dokładnie, związki homoseksualne były, są i będą. Chodzi o ich sformalizowanie. A jeśli potrafisz gadać z workiem kartofli na tematy metafizyczne, to faktycznie, zdolniacha z Ciebie. Może powinieneś się gdzieś zgłosić z tą cudowną umiejętnością?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 13:04

UzeQ
+5 / 29

@Wroten - oni nie chcą żadnego błogosławieństwa Państwa... Oni chcą po prostu mieć swoje prawa.... Naprawdę nie rozumiem jak komukolwiek może przeszkadzać to, że jak Zbyszek trafi do szpitala, to jego partner Jan będzie mógł go odwiedzić.... Co komu to przeszkadza? W związkach partnerskich chodzi o to, żeby ludzie żyjący w nich mogli odwiedzać się w szpitalach, odmawiać składania zeznań w sprawie swojego partnera... Nie wiem czy wiesz, ale jak Twoja żona popełni jakieś przestępstwo, to możesz odmówić składania zeznań, bo nie chcesz jej obciążać. A dzisiaj dwoje ludzi żyjących ze sobą w nieformalnym związku nie ma takiej możliwości. Takich spraw jest dużo i wierz mi - nie chodzi tutaj o błogosławieństwo urzędnika... Po prostu o uregulowanie kilku spraw i ułatwienie im życia.

kyd
-3 / 25

Czułem, że zaraz ktoś mi wytknie, że porównuje homoseksualizm do innych zboczeń. Zawsze tak jest. Ale ja nic nie porównuję, nie twierdzę, że pedofilia = homoseksualizm. Jak chcesz, to interpretuj wszystko po swojemu, ale wtedy wyjdziesz tylko na matoła. Pokazuję tylko do czego prowadzi przeciąganie granicy tolerancji. W Polsce nie brakuje też na pewno pedofilów, czy zoofilów, być może nawet jest ich więcej niż w Holandii, biorąc pod uwagę ludność obu państw. Ale czy w Polsce ktoś słyszał choć o jednym przypadku zoofila, czy pedofila, który by głośno mówił o tym, że chce równych praw dla swojej odmienności seksualnej? Nie, bo wiedziałby, że zostałby zlinczowany. W Holandii przykładowo szlak przetarli homoseksualiści, wytyczyli pewną drogę od nietolerancji, przez zrozumienie, akceptację, aż do legalizacji związków. Widząc postępowość państwa i coraz większą przestrzeń tolerancyjną, inni próbują się pod to podczepić i to wykorzystać. Ok, pedofile pewnie prędko jeszcze (o ile w ogóle) nic nie wywalczą, ale to, że nie boją się wprost mówić o swoich prawach, to jest to zasługa gejów. W Polsce pedofile i zoofile siedzą cicho, bo nawet geje nie mają społecznej akceptacji, a geje mają pierwszeństwo. Od homoseksualizmu się zawsze wszystko zaczyna, a potem inni chcą naśladować ich drogę do tolerancji. I czemu zoofile muszą zmuszać? A jeżeli pies nie wyrywa się, nie ucieka, to może to lubi? Jeżeli to, czy ktoś komuś krzywdę wyrządza ma być jednym argumentem, by osądzać co jest dewiacją, a co nie jest i co ma mieć społeczną akceptację, a co nie, to ja pie*dolę, do czego my zmierzamy? A co chociażby do zalegalizowania związków kazirodczych. No bo przecież co stoi na przeszkodzie, żeby ojciec z synem mogli zawrzeć związek małżeński? Posługując się lewacką retoryką: nikomu oni nie robią krzywdy, świadomie decydują się na taki związek, przyroda również zna wiele przypadków relacji kazirodczych wśród zwierząt... Pasuje Ci to, postępowa koleżanko?

S s0vi3t
-3 / 9

Ytrryk, w największym stanie USA, uważanym za esencję amerykanizmu, a mianowicie Texasie, jeszcze 8 lat temu za stosunki homoseksualne groziła kara więzienia, więc się nie mądrzyj, jak nie znasz faktów.

mat3e
-3 / 17

Jakie zaglądanie homoseksualistom do łóżek? Oni sami pierwsze co robią, to oświadczają wszem i wobec, że czują pociąg do osób tej samej płci. Niech se robią swoje po cichu, a przywileje takie jak dziedziczenie załatwią na drodze cywilnej u notariusza i tyle.

D DreamEater
+1 / 7

@mat3e, czyli jak mówisz, że masz dziewczynę, to jest to pokazywanie wszem i wobec co robisz w łóżku, tak? Poza tym jakoś zauważyłem, że to faceci hetero mają tendencję do opisów ich łóżkowych przygód, więc to nie my sprawiamy, że zaglądacie nam do łóżek, to raczej wasza nienawiść do wszelkiej odmienności i wręcz chorobliwe się nią interesowanie są za to odpowiedzialne, coś w stylu "nie cierpię gejów, więc ponawrzucam o gejowskim seksie, żeby się napawać obrzydzeniem, nakręcić swoją niechęć i jeszcze bardziej ich nie cierpieć". I gdzie tu sens?

mat3e
-1 / 1

Wiesz, mnie naprawdę mało obchodzi co Wy tam sobie robicie. Są jednak ludzie obecni np. w życiu publicznym tylko z racji swoich preferencji seksualnych. Zapraszani do programów mówią: "jestem homoseksualistą", wyjeżdżają z tematem seksu, a potem krzyczą, że im się zagląda do łóżek. To tu nie ma sensu. Chodzi mi np. o Biedronia. Wiem, że to może i zły przykład, bo go nie lubią nawet niektórzy geje, ale jednak jest on właśnie takim powalonym aktywistą, do których piłem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 February 2013 2013 16:01

Y Ytrryk
-2 / 2

@kyd, primo - to akurat kobiety i czarni (a swego czasu nawet chrześcijanie :]) wywalczyli drogę homoseksualistom do tolerancji. To nierozsądne ograniczać się do ostatniego dwudziestolecia. Właśnie to boli mnie w tradycjonalistach - bronią tego, co kiedyś było uznawane za "lewackie" i "zbyt nowoczesne" oraz "zagrażające ładowi i porządkowi". A przecież Jezus był największym "lewakiem" (mówię tu slangiem niektórych) nowej ery! [przecież wprowadził nowe prawo, to tak, jakby teraz nagle znalazł się jakiś kaznodzieja i zaczął nauczać, dla przykładu, że homoseksualiści powinni mieć takie same prawa. No sorry, komu w czasach Chrystusa śniło się nieukamienowanie "grzesznicy" czy wystąpienie przeciw Prawu Mojżeszowemu? Może powinniśmy wrócić do czcenia Peruna jako rodowici Polacy? Secundo - Kyd, z tego co mówisz wynika tylko, że religia jest najbardziej idiotyczną rzeczą, jaką człowiek wymyślił. I serio, sądzisz, że większość zawsze ma prawo? Bo w takim rozumieniu zawsze ktoś będzie pokrzywdzony - muzułmanin albo katolik. I czy serio szkoła (instytucja państwowa) jest właściwym miejscem do stawiania choinki? A niech i ktoś sobie na środku miasta stawia choinkę - byle by za to miejsce i za nią zapłacił. To samo tyczy się stawiania meczetów czy czegośtam. Istotny jest tu kompromis - każdy z nas jest Polakiem, ale już nie każdy katolikiem (nie opierajmy się na badaniach 90%+...), więc o ile do flagi nigdy zastrzeżeń mieć nie będę i godło szanuję, to krzyż na ścianie czy choinka na podłodze w szkole serio nie są tam niezbędne. I może właśnie musimy nauczyć imigrantów szacunku do tych wartości, tolerancji dla drugiego człowieka, a nie odgradzać się od nich murem? Może to wytarte hasło, ale "Zło dobrem zwyciężaj" - czy serio ukatolicyzowanie, odrzucenie wszystkich mniejszości i zamknięcie się na "inność" przysporzy nam więcej dobrego? Patrzysz na jedną stronę, nie dostrzegasz drugiej. Czemu nie zrobisz demota o ONR, MW czy tym, że najlepiej by było, żeby wszyscy byli jednakowi? Pamiętaj, jeśli dążysz do unifikacji, to może się okazać w pewnym momencie, że to Ty znajdujesz się w mniejszości i to ciebie trzeba zutylizować "(kyd do gazu!" - brzmi miło?) , bo to nas czeka, jeśli będziemy zamykać się na innych ludzi. I to nie pedofile będą największym zmartwieniem ludzi Twojego pokroju (myślący potem tak ja Ty teraz), ale właśnie to Ty będziesz tą jednostką zagrażającą społeczeństwu - dla takich ludzi każdy powód będzie dobry, bo Ty mógłbyś otworzyć drogę homoseksualistom! (a przecież uznajemy, że nikogo nie krzywdzisz, jak teraz homoseksualiści, ale to dalej może wywołać lawinę, to lepiej odebrać Ci prawa i nie dać godnie żyć, ku chwale Ojczyzny!).

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 22 February 2013 2013 22:06

KTU
0 / 36

Tolerancja jest objawem naiwności i zwykłego frajerstwa (a niech mnie okradają żydzi, niech mnie terroryzują homo czy inni pedofile itd, byle nie wyjść na zaściankowego!). Więc nie rób z siebie takiej rozwiniętej i mądrej bo przez takie ścierwa jak ty cywilizacja Europejska upada.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 12:59

Y Ytrryk
+4 / 24

KTU, jeśli tak definiujesz tolerancję, to faktycznie jesteś naiwny. I ciekawe dlaczego państwa UE i USA są uznawane za jedna z najbardziej rozwiniętych? Pewnie lewacka propaganda i homoseksualne lobby pisze te podręczniki do geografii i prowadzi rynkowe badania. Dla ścisłości - tolerancja - "mogę wymachiwać ręką gdzie chce i jak chcę, dopóki moja ręka nie uderzy w nos drugiego człowieka".

KTU
+1 / 21

Znam definicję tolerancji ale widzę jak ona jest przekręcana i obecnie tolerancja wygląda tak "masz dawać się okradać, poniżać, gardzić swoimi rodzimymi wartościami i tradycjami a najlepiej to od razu się wypnij bo inaczej obrazisz czarnego, araba, żyda czy homoseksualistę i wyjdziesz na ksenofoba, faszystę, nazistę i homofoba, jesteś chory psychicznie i trzeba cię zamknąć albo nawet zabić, dla tolerancji można". Więc w takim wypadku lepiej mieć gdzieś taką tolerancję która polega na zabieraniu podstaw do obrony (jak chcesz żeby w Twoim kraju było jak najlepiej i żeby w Polsce rządzili Polacy to jesteś wrednym nacjonalistą i ksenofobem...). Tak właśnie wywiera się nacisk na ludzi oraz sztucznie się ich dowartościowuje bo oczywiście w oczach niektórych wystarczy w pełni aprobować homoseksualistów i już niby to oznacza że dana osoba jest "oświecona" i jest kwiatem inteligencji.

adex26
+5 / 13

"nietolerancja jest objawem upośledzenia umysłowego" czy jeśli nietoleruje nietolerancji jestem upośledzony? Moim zdaniem wszystko ma swoje granice, tolerancja również np. nie będę tolerował muzułmanina, który próbuje mi wcisnąć swoją wiarę. Ale co do homoseksualistów transcośtam i innych, jestem jak najbardziej tolerancyjny. Niech sobie żyją. Jak kiedyś napisałem, bardzo duża część transseksualistów, którzy nie zmienili płci popełna samobójstwa. Gdyby moje dziecko chciało zmienić płeć to bym pomógł, wole aby żyło w zgodzie z sobą, niż znaleść dyndałka w piwnicy.

P pat1ryk
+3 / 17

KTU- Tak, taką tolerancję można mieć gdzieś, tylko, że taka tolerancja nie istnieje nigdzie i nikt jej nie żąda. Robisz to samo co wszyscy przeciwnicy homoseksualizmu- sprawdzasz sprawę do absurdu, bo nie masz żadnych racjonalnych argumentów, a twoja niechęć wynika tylko z uprzedzeń.

kyd
-3 / 17

@lolalala, "Tolerancja jest cechą ludzi bez przekonań" - Gilbert Keith Chesterton. Skutki tolerancji widać we Francji. Tysiące spalonych samochodów, spalone przedszkola, szkoły, poczty - to efekt francuskiej polityki otwartości i wielokulturowości. We francuskich szkołach także zakazują choinek i Mikołai, bo dzieci innych wyznań mogą się poczuć urażone. Innych krajach obywatele są terroryzowani przez muzułmanów, a inni boją się reagować w obawie przed byciem nietolerancyjnym. Kiedy niedawno były premier Australii wygłosił apel do muzułmanów, że albo zaczną akceptować prawa kraju, do którego przyjeżdżają, nie domagając się ch*j wie czego, albo niech się wynoszą, to znowu został posądzony o nietolerancję. W Szwecji i Anglii aresztowano księży, którzy podczas kazania po prostu głosili to, co było w Biblii - czyli, że geje będą potępieni. Zostało to uznane za nietolerancję i głoszenie nienawiści. W Danii, w niektórych miasteczkach znoszą święta chrześcijańskie, ponieważ w tych miasteczkach jest nadreprezentacja muzułmanów. Ale oczywiście bądźmy wszyscy tolerancyjni, a tych, którzy się przed pełną tolerancją bronią, terroryzujmy gadką, że ich nietolerancja bierze się z upośledzenia umysłowego. Tutaj przykład tego, do czego prowadzi tolerancja w Szwecji: http://www.joemonster.org/filmy/19027/Do_czego_prowadzi_poprawnosc_polityczna

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 15:40

adex26
+1 / 7

Ja nietoleruje większości mułzumanów bo są przeciwnikami tolerancji. A głoszenie że trzeba zabijać niewinnych ludzi kyd (jak np ten ksiądz) jest idiotyzmem i powinien zostać wyrzucony z kościoła. Z resztą uważam że prawdziwy chrześcijanin nie będzie brał Starego Testamentu tylko Nowy Testament który się całkowicie różni. W ST jest pełno nienawiści, w NT jest dużo miłości. Z resztą Jezus obronił prostytutkę "Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem".

kyd
0 / 6

@adex, gdzie tam masz napisane, że ten ksiądz nawoływał do zabijania gejów? Napisałem tylko, że ksiądz, zgodnie z tym, co naucza Biblia głosił, że geje będą potępieni. W sensie, że przez Boga, że nie otrzymają zbawienia i pójdą do piekła. Wydaje mi się, że w takim wypadku skazanie księdza jest nieco niesprawiedliwe.

P pat1ryk
+1 / 11

@Kyd- Tolerancja to w ogóle takie głupie słowo, wprowadzające w błąd. Moim zdaniem po pierwsze ludzie powinni się szanować, jeśli ty szanujesz mnie, ja szanuje ciebie. Część muzułmanów tego nie respektuje i w związku z tym nie zasługuje na szacunek, a wprost przeciwnie, na pogardę. Premier Australii ma rację w tej kwestii, ale ty nie, już mówię dlaczego. W Europie zachodniej, np. Francji jest zakaz jakikolwiek symboli religijnych w miejscach publicznych, dlatego nie ma choinek w szkołach. W wielu miasteczkach nie obchodzi się świąt bo ludzie odeszli od Chrześcijaństwa i większość nie chce żeby miasto finansowało ozdób bożonarodzeniowych w czasach kryzysu.

kyd
0 / 8

@pat1ryk, nie wiesz co mówisz. W laickiej Francji dozwolone są choinki i Mikołaje w szkołach. Nie są one uznawane za symbole religijne, tylko pewne rytuały zakorzenione w tradycji. Tamto, o czym pisałem to były tylko pojedyncze przypadki w niektórych szkołach i przedszkolach wywołane pod presją rodzin muzułmańskich, którym to przeszkadzało. A nie dlatego, że to niezgodne z prawem Francji. I akurat święta chrześcijańśkie, tzn przede wszystkim Boże narodzenie nie pogłębia żadnego kryzysu gospodarczego, w wręcz przeciwnie - są gigantycznym napędem dla gospodarki, która powoduje zwiększoną konsumpcję. Spytaj się jakiegokolwiek speca od gospodarki co by było, gdyby np. w Polsce nie było świąt bożonarodzeniowych - jakie skutki by spotkały polską gospodarkę. A ozdoby bożonarodzeniowe? Wytwarzają atmosferę świąt, co ludzi zacheca do większej konsumpcji, na czym korzysta gospodarka. Dlatego właśnie w czasie świąt, każdy sklep, każda galeria handlowa jeszcze na miesiąc przed Bożym narodzeniem inwestuje w choinki, lampki i bombki. Po co mieliby to robić, gdyby to nie przynosiło im zysku?

N nismo099
-2 / 12

no niektórzy to juz widzę są na etapie pedofilstwa

Odpowiedz
P pat1ryk
+5 / 33

Homoseksualizm to takie same odstępstwo od normy jak bysie leworęcznym, może im też powinniśmy zabronić adopcji i posiadania potomstwa, w końcu to nienormalne, sprzeczne z naturą.

adex26
+11 / 21

Całujący się homoseksualiści nie demoralizują ludzi tylko drażnią ich uczucia estetyczne. Wiele rzeczy drażni moje uczucia estetyczne np. Gangam style itd. Nie lubie tego, ale co mnie obchodzi co kto słucha. Co do pedofilii i homoseksualistów to nie wiem, ale uważam że to bzdura, ty też tego nie wiesz tylko tak sądzisz. Nie ma związku między pedofilią a homoseksualizmem. Uważam że jeśli ktoś ZGWAŁCI dziecko powinien zostać ukarany, ale jeśli skutecznie się przed stosunkiem z dzieciakiem powstrzymuje, to niech sobie żyje spokojnie, pedofilia to zaburzenie i niepowinno być karanie (nie jest). Homoseksualizm tym bardziej ponieważ nie jest to żaden gwałt, tylko związek osób tych samych płci. I jeszcze jedno, dlaczego na przykład homoseksualisty daje się takiego idiotę jak Biedronia?

Zmodyfikowano 19 razy Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 14:49

D duncan
-3 / 13

@pat1ryk: Jakoś tak człowiek jest stworzony, że mimo, iż leworęczny, jest w stanie mieć dzieci. Natomiast ze związku homoseksualnego - dzieci nie będzie. Uznałbym to za wskazówkę w temacie, to jest zgodne, a co sprzeczne z naturą. Nikt przecież nie zabrania homoseksualistom mieć dzieci. Tylko o ile lesbijki jakoś jeszcze są w stanie, o tyle geje już nie bardzo (proponuję, aby Unia wystosowałą dyrektywę o prawie do zachodzenia w ciążę przez pedałów - w końcu to dyskryminacja). Natomiast adopcji też nikt im nie zabrania. Mogą o adopcję występować - na tych samych zasadach, co osoby samotne. Mają wtedy mniejsze szanse, niż małżeństwa - no ale to nie bez przyczyny. Otóż wbrew temu, co twierdzą gender studies, wielu psychologów zgadza się co do tego, że do prawidłowego rozwoju dziecka potrzebny (oczywiście nie wystarczający) jest kontakt w domu z dorosłymi obojga płci. Oczywiście, są tacy, którzy mają inne zdanie. Ale są to opinie, hipotezy, a nie fakty, to bardzo fażne rozróżnienie. Jakie są fakty - nie wiemy, trzeba nad tym dyskutować, ale dyskusja ta powinna być rzetelna, naukowa, a nie polityczno-ideologiczna. Tak więc jeśli homoseksualista czy homoseksualista ma swoje dziecko - to zbrodnią byłoby zabieranie tego dziecka. Tak samo, jak w przypadku samotnych rodziców hetero. Ale gdy w grę wchodzi adopcja - to siłą rzeczy (w świetle najpowszechniej uznawanej psychologii rozwoju dziecka) para homoseksualna, ale też osoba samotna lub konkubinat mają znacznie mniejsze szanse, niż małżeństwo.

P pat1ryk
+7 / 11

@Duncan- Wiele par heteroseksualnych też nie może mieć dzieci, z różnych przyczyn. Oni według ciebie też nie powinni mieć możliwości adopcji, bo los tak chciał? Moim zdaniem pierwszeństwo w adopcji powinny mieć związki heteroseksualne, ale myślę także, że w 95% przypadków dziecku lepiej będzie z osobą samotną lub parą gejów niż w placówce państwowej. Bo dziecko bardziej niż kontaktu z ludźmi obojga płci potrzebuje miłości i bezpiecznego domu.

D duncan
+1 / 3

@pat1ryk: chyba nie czytałeś uważnie. Bezpłodność związków homoseksualnych podałem jako wskazówkę. Argumentem za takim a nie innym prawem adopcyjnym jest kwestia nie psychologiczna - z którą, jak widzę się zgadzasz. No a teraz spójrz, co Kodeks rodzinny i opiekuńczy mówi o adopcji: http://prawo.legeo.pl/prawo/kodeks-rodzinny-i-opiekunczy-z-dnia-25-lutego-1964-r/tytul-ii_dzial-ii_przysposobienie/?on=01.01.2013
Polecam art.114^1, paragraf 1 (nie będę przeklejał, bo dużo miejsca zajmuje). Do tego dochodzą przepisy o postępowaniu adopcyjnym z Ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej:
http://prawo.legeo.pl/prawo/ustawa-z-dnia-9-czerwca-2011-r-o-wspieraniu-rodziny-i-systemie-pieczy-zastepczej/dzial-v_postepowanie-adopcyjne/?on=15.02.2013
Tego jest więcej, nie zgłębiłem wszystkiego, ale nie widzę tam nigdzie, że homoseksualisom nie wolno adoptować dzieci. Wolno. Tylko na takich samych zasadach, jak osoby samotne. Bo - z punktu widzenia owej teorii rozwoju dziecka - podobnie, jak osoby samotne, dadzą dziecku tyle samo mniej, co małżeństwo. Zaś jeszcze dwa słowa o bezpłodnych parach... brzmi on trochę niepoważnie. Są różne przyczyny bezpłodności, niektóre uleczalne, niektóre nie, są one pewną dysfunkcją, ale co do zasady seks kobiety z mężczyzną może prowadzić do urodzenia dziecka (pomijając już fakt, że nawet bezpłodna para zapewnia adoptowanemu dziecku i matkę, i ojca - patrz mój komentarz o psychologii). Seks homoseksualny nie ma jak prowadzić do urodzenia dziecka, sam fakt braku udziału drugiej płci to determinuje.

D duncan
+1 / 1

@phasma: Dzięki za ten link. Z chęcią zgłębię, acz może to chwilę potrwać - bo to tekst specjalistyczny z niemojej dziedziny. Po wstępnym przejrzeniu bardzo podoba mi się tabelka z porównaniem wskaźników. I przewiduję, że nieporozumienie może wywołać interpretacja tych wskaźników. Weź sam początek tabeli. Ja nie kwestionuję, ze w parach homoseksualnych podział obowiązków związanych z domem, pracą i opieką nad dzieckiem jest bardziej równy, niż w parach heteroseksualnych (pierwsze dwie pozycje) - nawet tego bym się spodziewał. Nie mniej ja osobiście uważam, że właśnie pewna nierównowaga jest dla dziecka lepsza - w "tradycyjnym modelu rodziny" ojciec więcej pracuje, a matka więcej zajmuje się dzieckiem, a w domu też mają różne obowiązki (i oczywiście nie chodzi mi o sytuacje patologiczne, gdzie ojciec w ogóle nie ma dla dziecka czasu - czy to przez pracę, czy przez siedzenie przed telewizorem, tylko o nierównowagę w pewnych rozsądnych granicach). Dzięki temu dziecko ma kontakt z dwoma wyraźnie różnymi osobami. Uczy się, że ludzie są różni, że uwaga jednych będzie samoistna, a o uwagę drugich trzeba będzie zabiegać (znów - oczywiście o ile ojciec potrafi nagrodzić takie zabiegi). Dalej - są takie dwie pozycje "nacisk na zachowanie norm społecznych" i "nacisk na zachowania zgodne z płcią" - i znów pewien jestem, że wskaźnik mówi prawdę, tj. w parach lesbijskich ten nacisk jest mniejszy. Tylko znów pytanie, co jest lepsze? Jestem teraz w kraju, w którym od dawna jest mały nacisk na zachowywanie norm społecznych .... i w cale to dobrze temu kraju nie robi. Wiem, że środowiska gender twierdzą, że im więcej swobody co do płci kulturowej dziecka, tym dla niego lepiej .... ale ja właśnie z tą interpretacją się nie zgadzam, nie ze wskaźnikami. Kolejny zarzut, tym razem co do metody, to że, jak zauważyłem, badano głównie pary lesbijek, bardzo mało par gejów, ale rozumiem, że jest po temu trudność techniczna. I jest parę innych. Ale jak mówiłem - narazie tylko przejrzałem artykuł. Na pewno go niedługo przeczytam uważnie i wypowiem się raz jeszcze. EDIT: aha, tylko pozwolę sobie jeszcze spytać: jak konkretnie brzmi teza, którą popierasz tym artykułem? Bo jeśli chodzi o to, że dla dziecka lepszy jest dom niż dom dziecka - to bez sensu się kłócimy, zgadzam się od razu, a polski Kodeks Opiekuńczy też się zgadza. Moja teza jest piętro wyżej i brzmi: dla dziecka lepsza jest rodzina (heteroseksualna) niż jeden rodzic lub para homoseksualna.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 22 February 2013 2013 14:15

phasma
0 / 0

@duncan Tekst jest napisany prostym językiem, na tyle, że student biologii molekularnej nie miał większych problemów z jego zrozumieniem. Moja teza jest następująca: "Rodziny jednopłciowe sprawdzają się co najmniej tak samo dobrze(a może w niektórych przypadkach nawet i lepiej, myślę jednak, że ograniczę się do podstawowej wersji), jak te różnopłciowe, w kwestii wychowywania dzieci, z czego wynika, że powinny im przysługiwać prawa do adopcji identyczne z należącymi do tych drugich.", której najlepsze podsumowanie można znaleźć na końcu artykułu:"The entrenched conviction that children need both a mother and a father inflames culture wars over single motherhood, divorce, gay marriage, and gay parenting. Research to date, however, does not support this claim. Contrary to popular belief, studies have not shown that ‘‘compared to all other family forms, families headed by married, biological parents are best for children’’ (Popenoe, quoted in Center for Marriage and Family, p. 1). Research has not identified any gender-exclusive parenting abilities (with the partial exception of lactation). Our analysis confirms an emerging consensus among prominent researchers of fathering and child development. The third edition of Lamb’s (1997) authoritative anthology directly reversed the inaugural volume’s premise when it concluded that ‘‘very little about the gender of the parent seems to be distinctly important’’. Likewise, in Fatherneed, Pruett (2000), a prominent advocate of involved fathering, confided, ‘‘I also now realize that most of the enduring parental skills are probably, in the end, not dependent on gender’’"

mav
+1 / 9

Szczerze mówiąc całe szczęście, bo od tego nawet nie będzie jak uciekać...

Odpowiedz
ThomasHewitt
+11 / 31

Dalej porównujcie zboczeńców do homo i nienawidźcie ludzi, którzy nic złego nie robią.

Odpowiedz
T tsz1919
+3 / 9

zaściankowa bo ludzie na tyle patologiczni nie są,mają inną mentalność? jak by w Polsce pedofile zaczęli walczyć 0 swoje prawa zlinczowali by ich,na stosach zamaskowani jacyś "kibole" zaczeli by ich palić pewnie

Odpowiedz
adex26
+10 / 14

Co kary śmierci to pozostawmy ją dla zabójców np. tych co tego 20 latka z Łodzi zakatowli, oni powinni mieć karę śmierci. Kiboli nie lubię ze względu na ich niskie IQ, które starają się pokazać swoimi niektórymi czynami. Gwałcenie dziecka powinno być karane kastracją chemiczną na koszt skazanego, jeśli nie dałby pieniędzy to kastracja klasyczna, jak da na znieczulenie to będzie znieczulony, jak nie da to cóż, zaboli i to mocno. Sprawa kobiet pedofilek jest bardziej problematyczna, ale też da się coś z tym zrobić. Byłem na torowisku itd. jest tam kilku pedofili, większość zapewne dziecka nie zgwałciła, ale moim zdaniem to chore. Powinni się leczyć a nie na luzie rozmawiać o tym.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 15:26

M mariuszz88
+2 / 26

Jak u nas będzie pedałowanie "legalne" to u nich pedofilia będzie już normalką...wolę "zaścianek"

Odpowiedz
BurnAgainstTheWind
+8 / 16

Zanim ktoś pomyśli o Polsce jako o kraju pełnym chamów, nieuczciwych polityków itd. to niech zda sobie sprawę właśnie z tego faktu, że jako jedyni w Europie opieramy się jeszcze, jako tako, fali 'postępu' i na ustąpienie im jakoś się nie zanosi. Od razu jakoś pozytywniej się myśli o ludziach naokoło ;)

Odpowiedz
P polimerowiec
-5 / 29

A to, że zarówno homo-spier-doliny jak i tych pozostałych należy leczyć. I tyle w temacie :)

Cthulhu1
+8 / 12

@polimerowiec, patrząc po twoich postach ty to chyba ciężkie dzieciństwo miałeś...

marcepanek
+1 / 19

Polska to sie chyba stara zachować troche normalności na tym popapranym świecie..

Odpowiedz
caroline_q
+10 / 20

A że tak się zapytam: co ma pedofilia do homoseksualizmu? W związkach homoseksualnych chyba nikomu nie dzieje się krzywda, prawda? Są to ludzie dorośli i nie widzę potrzeby, żeby ktoś miał ingerować w to co robią. Czy komuś się coś stanie od patrzenia jak dwie kobiety idą parkiem trzymając się za ręce? Czy ktoś przeżyje traumę, kiedy dwóch mężczyzn pójdzie razem w niedzielę na zakupy do Tesco? Porównywanie pedofilii i zoofilii do homoseksualizmu... Weźcie ludzie głęboki wdech i zastanówcie się czasem trochę. To nie boli.

Odpowiedz
P pat1ryk
+7 / 21

Myśląc tak, jak ty: noszenie portfele jest przecieraniem szlaku dla kieszonkowców.

caroline_q
+3 / 11

@kyd, czyli należy winić homoseksualistów za to, że pedofile molestują dzieci? Na to bym nie wpadła.
Wiem, wiem. Tobie chodzi tylko o domaganie się praw. Ale jest różnica w domaganiu się praw o możliwość zawarcia związku partnerskiego, na zasadzie obopólnej zgody, a domaganie się prawa o możliwość wpakowania genitaliów Burkowi sąsiadki... Nie chcę myśleć gdzie. Pozdrawiam.

kyd
-5 / 15

@caroline, ja nie mówię co jest najlepszym wyjściem, nie mówię, gdzie leży złoty środek, albo co jest mniejszym złem, bo w takich sprawach nie ma jednego słusznego rozwiązania, trzeba wybrać to, które spowoduje mniej szkód. A które to najlepsze rozwiązanie? Nie wiem, nie oceniam. Ja tylko pokazuję jedną stronę medalu. Wielokrotnie na tym portalu pisałem, że mogę być zwolennikiem związków partnerskich, ale pod warunkiem, że na tym się skończy, beż żadnych dodatkowych praw jak prawo do adopcji dzieci. Tylko że mam pewne obawy, czy na tym by się skończyło.

zazzerpan
+6 / 16

@Monika1891: Wygląda na to, że traktujesz homoseksualistów jako jakichś gorszych ludzi, którym należy dawkować na co im można pozwolić. A to przecież tacy sami ludzie, jak hetero. Niektórzy dobrzy, niektórzy źli, niektórzy mądrzy, niektórzy głupi, itd. Bycie homo nic nie mówi o człowieku poza tym, że ciągnie go do osób tej samej płci a nie przeciwnej. Ale nie decyduje o tym, jakim jest człowiekiem, jaki jest w stosunku do dzieci, do czego się nadaje a do czego nie. Trzeba patrzeć na każdego człowieka indywidualnie. Akurat w przypadku adopcji jest selekcja, więc po prostu trzeba pozwalać na adopcję ludziom, którzy będą dla dziecka dobrzy, będą potrafili go wychować na porządnego człowieka, itp. Takie rzeczy nie zależą od orientacji.

antykonformista
+16 / 22

Z jednej strony moralny nihilizm, serwowany przez niektóre państwa Europy zachodniej, jest nie do zaakceptowania. Z drugiej strony, porównywanie zoofilii i pedofilii do homoseksualizmu jest równie idiotyczne, jak moje "ulubione" porównanie ateistów: Boga do krasnoludków. Tu i tu, krótka wyobraźnia + świadoma bądź nie, manipulacja. Homoseksualiści powinni mieć prawo legalizacji związku, gdyż są to dwie dorosłe osoby gatunku ludzkiego (w przeciwieństwie do zoofili i pedofili) i nikomu w swoim postępowaniu nie szkodzą. Co do ich prawa do adopcji - odgórnie czegoś takiego nie powinno być, natomiast wybrane pary powinny mieć taką możliwość, myślę jednak, że sito powinno być tak dokładne, by udawało się to kilku, może kilkunastu parom rocznie, takim o odpowiedniej poziomie kultury, wiedzy, stażu, warunkach itd itp. Na pewno dzieciom, z takich "elitarnych" par byłoby lepiej, niż większości dzieci swoich własnych, biologicznych rodziców, którzy w większości NIE DOROŚLI do posiadania dzieci, mają je z egoizmu i innych chorych pobudek. Więc jeśli takim ludziom pozwala się posiadać dzieci, tym bardziej powinno się pozwolić homoseksualistom, tyle że jak już wspomniałem, selekcja powinna być sroga. Aha, co do rodzeństw, ja nie widzę w kazirodztwie nic złego, poza dwoma aspektami: emocjonalnego szantażu jednej ze stron, oraz ich biologicznego potomstwa. Jeśli wykluczyć pierwsze (odpowiednimi badaniami) i drugie (niezdolnością do prokreacji) to ja nie mam nic przeciwko. Dwoje dorosłych ludzi, powtarzam. I wiem, wiem, zarówno z prawa jak i lewa moje poglądy się nie spodobają. Mam to gdzieś, przynajmniej zamkną się ci, co twierdzą, że wyrażam tylko popularne poglądy, które podobają się wszystkim. W tym wypadku jest inaczej - prawie nikt mnie nie zrozumie. Ale to jest właśnie ten złoty środek, który rzecz jasna większość nazwałaby "zgniłym kompromisem", ale ja tu zgniłości nie widzę, po prostu, sytuacje ludzkie są bardzo, bardzo różne, a to o czym rozmawiamy, i co jest naprawdę trudne (adopcja przez gejów i związki kazirodcze) to naprawdę kilka par rocznie, o wiele więcej złego dzieje się "po legalu" u biologicznych rodziców (sprzedawanie dzieci do burdelów) czy heteroseksualnych par (sprzedawanie żon do burdelów) i wiecie co? NIKT Z TYM NIC NIE ROBI!!!

Odpowiedz
K4mil
-2 / 8

Najpierw pozwól, że zapytam, co jest nie tak w porównaniu Boga do krasnoludków, pod względem analitycznym oczywiście, bo to, że inne uczucia żywią ludzie do Boga, a inne do krasnoludków, to rzecz oczywista. Dalej, oczywiście trafnie bierzesz pod uwagę kwestie zróżnicowania pomiędzy sobą ludzi i w ujęciu zupełnie teoretycznym, kierując się, kryterium, że tak powiem "przyszłego dobra dziecka", to co mówisz jest jak najbardziej rozsądne. Oczywiście w ujęciu teoretycznym, które może służyć do napisania jakiejś niezłej utopii ale niczego więcej. W ujęciu praktycznym, to o czym piszesz jest absolutnie nic nie warte, powiedziałbym nawet, że beznadziejne, bo mi na myśl przynosi pomysł jakiegoś ministerstwa adopcji, ba, lepiej, redystrybucji dzieci. W ramach najlepszego z możliwych porządków świata (to znaczy twojego), dobrze byłoby odbierać rodzicom dzieci, a później, po przeprowadzeniu odpowiednich "badań", czy też zdobyciu "karty rodzica", dostawałoby się przydział w postaci jednego lub więcej dzieciaków, w zależności od możliwości. Oczywiście, nie to miałeś na myśli, a to co wyżej napisałem wydaje się być zdecydowanie chore, ale pomyśl przez chwilę, kto wie czy nie udałoby się tym sposobem osiągnąć propagowanego przez ciebie idealnego stanu? Cóż, pewnie nie, ale sam fakt, że wpadłem na taki pomysł czytając to o czym piszesz... no dobrze, moja wina. Jest tylko jedna praktyczna wskazówka, która wynika ze zrozumienia złożoności ludzi i ich relacji między sobą - tego nie da się uregulować, to trzeba tylko ogrodzić odpowiednio wysokim płotem i zostawić samo sobie, no, może do czasu zaawansowanej inżynierii genetycznej lub/i stworzenia SI o olbrzymiej mocy obliczeniowej, czyli czymś, co dziś niezbyt nas interesuje. Ba, można tę wskazówkę o której wyżej wspomniałem nazwać złotym środkiem, choć wydaje mi się, że jak dla ciebie, to nie będzie miała ona nawet połysku złota.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 17:49

filozof21
-1 / 3

"Mam to gdzieś, przynajmniej zamkną się ci, co twierdzą, że wyrażam tylko popularne poglądy, które podobają się wszystkim" - haha, co ty sobie wkręcasz ;)

antykonformista
+5 / 5

@Kamil, różnica pomiędzy Bogiem a krasnoludkami jest taka, że krasnoludki nie mają żadnego wpływu na istnienie świata, a Stwórca Świata, zakładając że istnieje, świat ten stworzył. Dywagacje na temat Stwórcy świata są jak "czy wyłączyłem żelazko, czy nie?" a na temat krasnoludków jak "czy dosunąłem krzesło do biurka, czy też nie?". Jeśli ateiści tego nie rozumieją, to przykro mi bardzo. Ja bym istnienie i nieistnienie boga porównał raczej do istnienia i nieistnienia cywilizacji pozaziemskich. Mogą być, a może ich nie być - obie te możliwości są dla mnie fascynujące. Tylko mojego podejścia nie zrozumie ani fanatyczny ateista, ani fanatyczny teista. Wszystko co pomiędzy, rozumie mnie doskonale.

K4mil
0 / 2

Widzisz, tak wygląda to porównanie z perspektywy wierzącego lub biorącego tę wiarę pod uwagę. Z perspektywy kogoś kto kieruje się jasną i jak najbardziej rozsądną zasadą: "jeśli absolutnie nic nie świadczy o istnieniu czegoś, to przyjmuję, że to coś nie istnieje" - wtedy porównanie do krasnoludków jest jak najbardziej na miejscu, tak samo na miejscu będzie porównanie do jakiegokolwiek stworka fantasy, kończąc na zapomnianych już, starożytnych bóstwach (wtedy nawet z twojej perspektywy porównanie będzie trafne). Porównanie Boga do cywilizacji pozaziemskich wydaje się jednak pomysłem chybionym, bo samo istnienie naszej cywilizacji, daje przesłankę, słabą, bo słabą, ale jednak, że istnieje prawdopodobieństwo powstania cywilizacji gdzie indziej, biorąc pod uwagę prognozowaną wielkość wszechświata. O żadnym Bogu dotąd nie słyszeliśmy, więc zastosowanie podobnej analogii jest zupełnie nieuprawnione. Mam zwyczaj pokazywać uznanie istnienia Boga, jako uznanie tego, że przez przepaść nad którą stoimy, przewieszony jest niewidzialny most. Nic nie wskazuje na to żeby tam był, ale bardzo chcemy przejść na drugą stronę, więc stwierdzamy że jest inaczej. Ty uznajesz, że ten most może tam być, a może go tam nie być, to również nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. Fenomen wiary w dostatecznie wystarczającym stopniu wyjaśniają ludzkie potrzeby emocjonalne, a nic nie wskazuje na to by miał on związek z czymś więcej. Mówisz, że twoje podejście to podejście "pomiędzy". Masz rację, to podejście pomiędzy emocjonalnym uznawaniem istnienia Boga, a emocjonalną jego negacją. Ja natomiast staram się patrzeć na istnienie siły wyższej jak na istnienie czegokolwiek innego. Bo widzisz, odpowiedź na pytanie czy coś istnieje nie ma absolutnie żadnego związku z tym czy ten świat stworzyło jeśli istnieje. Obowiązują go takie same reguły jak przy stwierdzaniu istnienia/nieistnienia chociażby krasnoludków, bądźmy sprawiedliwi i nie traktujmy Boga lepiej niż inne byty, na których istnienie dowodów mamy tyle samo. To tak jak byś powiedział, że nie można w kwestii istnienia porównywać ze sobą dwóch komiksowych bohaterów, bo jeden z nich był potężniejszy/lepszy/zrobił więcej niż drugi. Rzecz nie ma znaczenia.

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 22 February 2013 2013 11:08

antykonformista
+3 / 3

Nie wmawiaj mi proszę, Kamilu, że kierują w tym względzie mną jakieś emocje. Analizuję to na chłodno. Nasz świat istnieje 20 miliardów lat. Nawet jeśli zaistniał sam, to z naszego punktu widzenia, Bogowie mogli powstać tu, na nim. cywilizacja, która zaistniała dajmy na to 5 miliardów lat temu, ma dziś pewnie poziom boski, którego nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Jeśli uważasz, że życie pozaziemskie jest możliwe, to i tę ewentualność możesz nie wykluczać, prawda? A co, jeśli są "humanistami" i dbają o ludzkie dusze, zachowując ich świadomość po śmierci? A co, jeśli nasze życie jest tylko czymś w rodzaju gry komputerowej RPG, a po śmierci wracamy do naszej prawdziwej postaci istot znacznie potężniejszych? Wy, ateiści, nie wierzycie w nic. My, agnostycy, jesteśmy ciekawi tego co jest później, o ile coś jest. Wy się w zasadzie niczym nie różnicie od fanatycznych katoli. Swoje wiecie i koniec. To strasznie smutna postawa i doprawy nie wiem, jak inteligentny człowiek może ją wyznawać. Czy nic nie świadczy o tym że świat został zaplanowany? Rozmawialiśmy już o tym. Szansa na to by stałe fizyczne trzymały go w ryzach i by ni był "zupą plazmy" czy czegoś tam, była jak jeden do bilionów. A jednak są takie a nie inne. Fizyka ma przed nami jeszcze wiele tajemnic. Jesteśmy jak małe dzieci we mgle, mamy może 1% wiedzy z dziedziny NASZEGO wszechświata, a przecież są przesłanki, że wszechświatów jest więcej, prawda? Einstein tego nie wykluczył, a tym bardziej ci, co przyszli po nim. No ale wy już wszystko wiecie na 100%. Bo tak łatwiej, ja wiem, ja wiem. Niczym, nie różnicie się od fanatycznych katoli, muzoli, i reszty wesołej ferajny...

K4mil
0 / 2

Widzę, że po pierwsze zaszło pewne nieporozumienie, prawdopodobnie spowodowane tym, że pojęcie boga uznaliśmy obaj jako rozumiane samo przez się, a w konsekwencji różne. Przez istotę wyższą rozumiem taką o jakiej mówią religie, obojętne jakie i wydaje mi się, że to jest raczej definicja prawidłowa, czyli powszechnie uznawana. Może istnieć cywilizacja rozwinięta o wiele bardziej od naszej, ale w moim mniemaniu nie ma ona nic do pojęcia Boga i całej tej dyskusji. To po prostu bardziej rozwinięta forma życia i tyle. Ty jednak widzę mieszasz pojęcia i łączysz możliwość istnienia jakiejś bardziej rozwiniętej cywilizacji z wierzeniami, np. dotyczącymi życia po śmierci. To już czysta fantazja, odpływasz na szerokie wody spekulacji i to na dodatek nie popartej absolutnie żadnymi faktami stąd wydają się one raczej płodem emocjonalnego podejścia do sprawy niż zimnej kalkulacji. Zimna kalkulacja mówi, że jeśli nie ma na istnienie czegoś dowodów, to to coś nie istnieje. Nie twierdzę, że nie może istnieć obiektywnie, jest nawet jakaś tam szansa, że w odległej galaktyce żyją stworzenia całkiem podobne do krasnoludków. Mój ateizm nie polega na stwierdzeniu: "Bóg nie może istnieć", a na rozumowaniu następującym: "jeśli nie istnieją żadne fakty pozwalające brać pod uwagę istnienie Boga, to nie biorę jego istnienia pod uwagę, w skrócie - nie istnieje", ale uwierz, jeżeli takie dowody się pojawią, to wezmę jego istnienie pod uwagę jak najbardziej. Właśnie na tym polega zimny osąd. W innym wypadku, będąc konsekwentny (a lubię taki być), biorąc pod uwagę istnienie Boga muszę wziąć pod uwagę istnienie wszystkiego co wpadnie mi do głowy, a na co nie ma żadnych dowodów - to czysty absurd. Nie twierdzę, że muszę mieć rację w kwestii kwalifikacji Boga do bytów nieistniejących obiektywnie, ale zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i najbardziej elementarną logiką, mam rację, że Boga nie ma. Dostrzegasz tę subtelną różnicę? Nie mogę mieć absolutnej pewności co do istnienia czegokolwiek, takiej pewności po prostu nie ma i nikt jej mieć nie może, z tego powodu w ogóle bezsensownym jest zajmowanie się jej sprawą, zostaje więc pewność oparta na empirii, która, jak świat pokazuje, na ogół jest bardzo trafna. Agnostyk to ktoś kto boi się zaryzykować jakiekolwiek twierdzenie bez absolutnej pewności, będąc więc konsekwentnym powinien zastanowić się czy faktycznie ze mną rozmawia, przecież istnieje tyle teoretycznych możliwości zgodnie z którymi wszystko to co widzi jest złudzeniem. I tak przy okazji, kwalifikuję się do ateistów bo słownikowo nim jestem, uznając, że Bóg nie istnieje. Mam jednak wrażenie, że ludzie wyciągają zdecydowanie zbyt dużo pochopnych wniosków względem mnie, kierując się tym faktem.

antykonformista
0 / 0

Ach, ciągle mi wmawiasz emocje, a ja po prostu roztrząsam wszelkie możliwości tego jak wszechświat powstać mógł. Po prostu mam taką teorię, jedną z wielu, że wszechświaty są tworzone przez istoty inteligentne i jest to ich sposób na wyrażenie siebie, jak u ludzi narysowanie czegoś. Że to sztuka jest. No ale nieważne, w kwestii Twojego ateizmu, to niestety, a może stety, nie jesteś przykładem ateisty twardogłowego, fundamentalisty, czy jak go tam zwać. Jesteś konsekwentny w swoim uporze potrzeby dowodów i faktów, ok, przynajmniej nie widzę w tym żadnej choroby, a uwierz, są ateiści chorzy, tak samo jak zresztą teiści, gdzie swoim radykalizmem po prostu manifestują jakieś braki, czy to uczuć, czy emocji, czy nie wiem czego, nie chce mi się nawet w nich wgłębiać, poza tym nie mam kwalifikacji ku temu. W każdym razie z mojej strony temat jest wyczerpany, dokładnie poznałem Twoją opinię, uważam ją za logiczną i konsekwentną (a przecież nie muszę się z nią zgadzać), nic do dodania nie mam.

saske100
0 / 36

a ja jestem dumny z tego powodu,że mieszkam w tym niby zaściankowym kraju.że jest tu tylu antysemitów,rasistów,ludzie nie są tolerancyjni dla innych narodowości! te rzeczy właśnie sprawiają,że takie debilne ustawy jak legalizacja związków partnerskich czy małżeństwa pedałów nie wchodzą.niech tak zostanie,bo lewaki i całe lobby dewiantów zniszczy nasz kraj szybciej niż tusk

Odpowiedz
P pat1ryk
+8 / 24

A ja wstydzę się, że żyją w moim kraju ludzie, którzy są dumni z tego, że nie szanują innych ludzi, ich godności i prawa do decydowania sami o sobie. Którzy uważają się za patriotów, ale najbardziej cieszy ich krzywda rodaka i wykorzystają każdą szansę by mu dopiec. Którzy chwalą się głupotą i agresją, oczekując oklasków za swoją nienawiść i krótkowzroczność.

zazzerpan
+4 / 14

@saske100: Jesteś dumny z cierpienia innych? Z tego, że krzywdzeni są niewinni ludzie tylko dlatego, że mają inną narodowość czy orientację? Jeśli tak, to jesteś niebezpiecznym dla otoczenia psychopatą. A takie osoby się zamyka w specjalnych ośrodkach. Poza tym, w opisie masz "Bóg, Honor, Ojczyzna". Zastanawiam się, jaki Bóg? Na pewno nie chrześcijański. Zarówno Jezus, jak i jego apostołowie, to nie byli Polacy, tylko ludzie innej narodowości, Semici których tak bardzo nienawidzisz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 17:11

adex26
+4 / 8

Rządy już dawno wypaczyły wzór tolerancji sprowadzając to do absurdu. Lepiej jest mieć własne zdanie niż polegać na "autorytetach" u koryta.

Odpowiedz
C Carski
0 / 6

Na przykład we Francji, co Zaymoon? Tam to jest cywilizowana demokracja i sprawiedliwość społeczna.

SprzedamKoze
0 / 6

Zaymoon wydaje mi się, że byłbyś mi wdzięczny, gdybym zafundował Ci bilet w jedną stronę do Koreii Płn. ;)? Męczy mnie już nazywanie Polski 'Katostanem' i tym podobne. Nie jestem katolikiem i nikt mnie z tego powodu nie prześladuje, nikt mi też nie wbija na siłę do głowy wiary w Boga bądź po prostu 'faszystowsko-katolicko-rasistowsko-ch*j-wie-jakiej-tam-jeszcze' doktryny. Za to bardzo chętnie robią to pewni inni 'ludzie'...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 22:33

zaymoon
-3 / 3

@SprzedamKoze
monarchia dziedziczna jaka panuje w KRLD, to raczej konik Korwina-Mikke i zapatrzonych w niego gimbusów.

zaymoon
+1 / 5

@Carski
Francja to, obok krajów skandynawskich, najbardziej cywilizowany kraj na świecie. Mają najlepszą opiekę medyczną, świetny socjal (tutaj trochę ustępują Skandynawii) i są obok USA największą technologiczną potęgą świata. A do tego totalny rozdział kościoła od państwa.

C Carski
0 / 0

A przepraszam bardzo, mówimy o gospodarce? To w takim razie nie było tematu. Jeżeli jednak mówimy o innych aspektach i patrzymy na Francję jako państwo oddzielone od religii... no cóż, długo tak nie pozostanie, Muzułmanie robią swoje. Masz swój cywilizowany kraj, gdzie niedługo będzie obowiązywać prawo Szariatu.

zaymoon
-1 / 1

@Carski
W temacie świeckości państwa Francja wiedzie prym. Muzułmanie na razie nie mogą nawet paradować w swoich symbolach religijnych w urzędach i szkołach, tak samo chrześcijanie. We Francji niema i nie będzie problemu islamizmu, właśnie dzięki totalnemu rozdziałowi kościoła od państwa. Problem mają i będą miały kraje wyznaniowe, takie kraje jak Polska, na razie tylko z katolikami, niedługo też z muzułmanami. Jedyna droga na walkę z fanatyzmem religijnym to droga Francji.

A Amandil
-4 / 30

Cieszy mnie, że ktoś w końcu zauważył, że to tolerancja wobec homoseksualizmu otwiera drogę kolejnym, jeszcze gorszym wynaturzeniom. Rozumiana w ten sposób tolerancja jest jak wyłom w tamie naszej moralności: na razie przecisnął sie przez niego homoseksualizm, ale jeśli szybko go nie załatamy, to będzie się powiększał i przecisną się jeszcze gorsze rzeczy (jak choćby pedofilia).

Odpowiedz
M MisioMAN
+1 / 9

To nie jest żaden postęp to zwykłe zboczenie !! Ludzie opanujcie się, kur... do czego ten świat dąży.

Odpowiedz
Dukla
+6 / 6

Nie spotkałem się jeszcze z tym, żeby kościół walczył o prawa dla pedofilii. Co prawda sam sobie jest winien, bo wymyślił dla księdzy brak możliwości "mania" żony. Przecież to przeczy logice Boga stwarzającego człowieka z popędem seksualnym.

P piotrek18766
-1 / 7

Taaaa... I to jest ma być ta nowoczesność?! Dziękuję bardzo, postoję.

Odpowiedz
BurnAgainstTheWind
0 / 4

W sumie to jestem przeciwny reakcji na homoseksualizm otwartym obrzydzeniem, prawdą jest, że jest to zboczenie, załóżmy choroba, ale czy normalnie jak patrzysz na człowieka, który jest chory na coś wielce obrzydliwego to mówisz mu w twarz, że jest brzydki, albo krzywisz się na niego? Wg. mnie powinniśmy wyrażać zrozumienie dla ich przypadłości, starać im się uświadomić, że jest to coś złego i jest to problem, który przeszkadza im normalnie funkcjonować, dostrzegać pewne prawdy... Myślę też, że to jak na nich reagujemy świadczy o nas, często zajadli hejterzy homosiów mają kompleks męskości z którego sami sobie nie zdają do końca sprawy.. Tak samo jak ludzie poniżani, kiedy wzniosą się wzwyż zaczynają poniżać innych jeszcze zajadlej.. To obrzydzenie nie wynika z niczego innego jak z nas samych.. Ja im współczuję bez ironii, bo gdybym sam był homo to by mi nie było na pewno za fajnie.
Inną sprawą są ci co otwarcie promują swój homoseksualizm jako coś równego, albo lepszego.. lecz też nienależy ich nienawidzić.. W zasadzie w swoim światopoglądzie mają wybór: albo jestem "gorszy" (podkreślam cudzysłów), albo jestem taki sam. Jak wybiorą to drugie to są tym wyborem zobowiązani walczyć ze "stereotypami". Tyle.

Odpowiedz
aku666
-5 / 15

W takim Watykanie to pedofile już dawno swoje prawa wywalczyli.

Odpowiedz
zazzerpan
+2 / 14

Według mnie, największym zagrożeniem to są ludzie którzy nie widzą różnicy między robieniem komuś krzywdy, a nie robieniem krzywdy. Niestety, sądząc po komentarzach, takich ludzi jest cała masa, a sugeruje to jakieś problemy z odczuwaniem empatii. Zdrowy człowiek odczuwając empatię do np. zgwałconego albo molestowanego dziecka wie, że jest to coś złego, co powoduje czyjeś cierpienie. A widząc dwie osoby które są razem ze sobą szczęśliwe wie, że jest to coś dobrego, bo przynosi szczęście, a nie cierpienie.

Odpowiedz
M Manisztusu
-5 / 7

Według mnie nie powinno być mowy o legalizacji związków osób homoseksualnych. Nie należy się na to godzić bo nadanie ram prawnych temu zjawisku zrodzi precedens. Najtrudniejszy pierwszy krok! Jak związki homoseksualne wywalczą dla siebie podstawę prawną to kolejne ich kroki pójdą w stronę poszerzenia swoich przywilejów, to dla mnie oczywiste. Europa zachodnia jest już skończona pod wieloma względami i w pewnym sensie "wypalona", zapada się w kryzysie demograficznym, któremu towarzyszy upadek wartości najwyższych takich jak rodzina. A to rodzina jest podstawą społeczeństwa. Ojciec, matka i dzieci, choćby dwójka a najlepiej trójka. Ostateczny koniec z legalizacją tych wszystkich "postępowych" pomysłów zrobią muzułmanie, gdy za 20 lat dopadną do władzy. Jedyne prawo jakie dadzą tubylcom to szariat a wtedy oczka się otworzą... Będzie już jednak za późno by powiedzieć im nie... Nas to raczej ominie, bo pomoc socjalna nad Wisłą to fikcja.

Odpowiedz
antykonformista
+3 / 5

Pierwsza część Twojej wypowiedzi jest w miarę ok. Masz prawo do swoich poglądów, ok. Zajmę się drugą częścią, gdyż na to co piszesz mojej zgody nie ma. Przede wszystkim "Ojciec, matka, dzieci, choćby dwójka a najlepiej trójka.". Zdajesz sobie sprawę, z tego co piszesz? Chcesz narzucić ludziom ile mają mieć dzieci i że mają je mieć? Bo co? Bo demografia? A ktoś sprawdzi, czy te niechciane dzieci będą szczęśliwe w rodzinach, które nie chciały ich mieć? No chyba że masz patent na to jak w ludziach stworzyć potrzebę posiadania trójki dzieci? Bo we mnie i w MILIONACH innych ludzi tej potrzeby nie stworzysz inaczej, niż przemocą lub magią. Którą drogę wybierasz? Przemocy, czy czarnoksięstwa? Na koniec, o muzułmanach. Otóż ich siła wynika ze słabości Europy, tu się zgodzę. Ale ich rozrodczość, to co zapewne "podziwiasz" na swój sposób w nich, to jedynie efekt prymitywności ich społeczeństwa, frustracji, braku indywidualizmu i innych rzeczy do roboty, niż siedzenie w domu i rodzenie dzieci, dla kobiet zwłaszcza. Naprawdę, nie ma czego podziwiać, to patologiczne społeczeństwo, które zmieni się tylko za sprawą oświaty, reform, wzrostu zamożności oraz technologicznego postępu.

Andriej69
+4 / 8

Dzicz rzuciła się z pianą na pyskach, ale prawdziwości tej informacji już nie sprawdziła, typowe. Kyd ponownie wskoczył na główną dzięki wyjątkowo taniej manipulacji, tak, mówię również o jego commencie, gdzie niby podaje "dowód". Nie ma to jak umiejętnie podrzucić ludziom "właściwą" interpretację. Tak się źlicie na "te złe media", ale nikt nie jest w stanie się zorientować, że kyd robi to samo. Na okrągło.

Odpowiedz
kyd
-1 / 9

A co ja takiego zmanipulowałem? Wyraźnie napisałem, że zoofile, pedofile, związki kazirodcze walczą o swoje prawa w swoich państwach i jest to prawda. Nie pisałem nigdzie, że to są jakieś ogromne ruchy, podobne do tych homoseksualnych. Ale i geje zaczynali skromnie dawno temu. A teraz patrz, widzisz, żeby w Polsce jacyś zoofile, pedofile, osoby w związkach kazirodczych rościli jakieś pretensje, że ich się dyskryminuje? Nie. A dlaczego? Bo u nas jeszcze jesteśmy na etapie oswajania ze związkami homoseksualnymi. Na zachodzie się już tym uporali, więc z ukrycia wychodzą inne mniejszości, którzy chcą ich naśladować. w Holandii pedofile wprost mówią, że wzorują się na gejach. Co Ci jeszcze nie pasuje, co Ci mam objaśnić?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 February 2013 2013 18:46

artur123
+2 / 8

No tak, związek dwóch świadomych i dorosłych pań/panów zupełnie niczym się nie różni od wyrządzania trwałej krzywdy dzieciom i zwierzętom. Z taką mentalnością, to wy nawet średniowiecza nie reprezentujecie. To byłaby zniewaga dla tej epoki. Tu się kamień łupany kłania. I co jeszcze wam ksiądz po kolędzie naopowiadał?

Odpowiedz
kyd
-5 / 9

Jaśnie oświecony panie, pragnąłbym, abyś zauważył, że ja, autor tego demota nigdzie tu nie przyrównuję homoseksualizmu do pedofilii i zoofilii, o czym już pisałem dwukrotnie pod tym demotem. Stwierdzam tylko, że legalizacja związków homoseksualnych powoduje na zachodzie pewną wyrwę w mentalności społeczeństwa, przez którą następnie chcą się przedostać inne mniejszości seksualne. Dopóki geje na zachodzie nie wywalczyli swoich praw, dopóty była cisza ze strony pedofilów czy zoofilów. Ale potem ci zwietrzyli swoją szansę. Demot mówi, że skoro my nie uporaliśmy się jeszcze z kwestią gejów, to jeszcze mamy spokój z kwestią pedofilów i zoofilów i innych dewiacji. Aha i ja, autor tegoż demota nie jestem katolikiem. Więc zachowaj dla innych takie odzywki jak to na końcu.

artur123
+2 / 6

Nie wmówisz mi, że swoim demotem nie wrzuciłeś normalnych homoseksualistów do jednego wora ze zboczeńcami. Nie rozumiem na jakiej zasadzie łączysz ludzi, którzy urodzili się z taką a nie inną orientacją seksualną do nabytej parafilii, jaką jest pedofilia czy zoofilia. Pedofil to nie jest żadna mniejszość seksualna tylko chory zwyrodnialec i chyba nie insynuujesz poważnie, że uzyskają jakiekolwiek prawa gdziekolwiek. Jednak dobrze, że się ujawniają, przynajmniej będzie wiadomo kogo unikać. Wolę to niż zamiatanie problemu pedofilii pod dywan, co przez lata dotyczyło kościoła. Przyznanie praw czarnoskórym, kobietom czy legalizacja rozwodów również spowodowało "wyrwę w mentalności społeczeństwa", ale to zupełnie naturalne, że mentalność się zmienia. Chociażby pod wpływem nauki i obecnej wiedzy, dzięki której wiemy, że homoseksualizm nie jest żadną chorobą czy dewiacją, co Twój demot sugeruje. Nie wiem czy świadomie, ale jest on bardzo manipulacyjny. Ostatnie zdanie nie odnosiło się bezpośrednio do Ciebie, ale skoro już o tym wspominasz, to jestem wystarczająco długo na demotach, by wiedzieć, że nie ma tu drugiej osoby, która robiłaby większą propagandę religijną od Ciebie. Dodam jeszcze, że to przykre, że traktowanie gejów/lesbijki jako nieszkodliwych, zwykłych ludzi jest przejawem oświecenia.

C coopra
-2 / 12

Moim zdaniem, niech sobie są. Niech sobie żyją, ale niech nie krzywdzą dzieci adopcją - w szkole co? Dwóch tatusiów/dwie mamusie? Śmiech na sali i tragedia dla dziecka... Żyć mogą, po chrześcijańsku będę tolerować. Co nie znaczy, że się zgadzam na manifestację wykolejeń. Bo to niestety jest skrzywienie, nawet gorsze niż choroba psychiczna, bo chorobę psychiczną przynajmniej można wyleczyć... Szkoda, ze dziś to, co kiedyś w naturze ginęło, z racji dobrobytu staje się akceptowane i (nie)normalne.

Odpowiedz
artur123
+2 / 8

Tylko jeszcze bądź uczciwy i dodaj, kto będzie w ten sposób się naśmiewał. Przypadkiem nie dzieci wychowani przez ludzi o takich poglądach, jakie Ty prezentujesz? A wyśmiewać to dzieci potrafią się ze wszystkiego, na przykład z powodu czyiś lepszych ocen w szkole. I jaki z tego wniosek? Że lepiej, aby dziecko się dobrze nie uczyło, było co najwyżej przeciętne, bo inaczej mu głupsi rówieśnicy będą dokuczać?

C coopra
0 / 0

To jest problem który istniał, i jeśli rodzice (matka i ojciec...) są umiejętni to dziecko nie będzie na to zwracać uwagi. Tymczasem tworzy się nowy problem. Gdyby to było zgodne z naturą, to może jeszcze byłoby to w stanie nie tylko do zaakceptowania, ale również do propagowania, jak to chcą ludzie robić. Problem w tym, że po to zostaliśmy stworzeni rozdzielnopłciowo, by tak żyć. I każde odstępstwo od tej reguły było kiedyś tępione przez Matkę Naturę, bo było po prostu niezgodne z przeznaczeniem bytu ludzkiego. Homoseksualizm to jest zboczenie i niestety takich ludzi nie powinno się dopuszczać do powszechnej akceptacji - czegoś, co jest grzechem (choć to mały problem) i czegoś, co jest nienormalne. To nie są zdrowi ludzie, to są ludzie chorzy, skrzywieni. Jaki pogląd ja prezentuję? Toleruję, mówię, ze to co się w ich domach dzieje to mi wszystko jedno, mogą sobie tam robić co chcą, ich święte prawo. Ale niech nie reklamują nienormalności na ulicach. Czy ja naśmiewam się z takich ludzi? Nie, stwierdzam smutny jak dla mnie fakt, że nienormalność i wykolejenie staje się rzeczą tak powszechną, że powoli dopuszczaną oficjalnie.

M Manisztusu
-1 / 11

Antykomformisto: Jak wyobrażasz sobie utrzymanie ciągłości narodu, istnienia jego kultury, zachowania spuścizny po nas, gdy zejdziemy z tego świata? Muszą to zrobić nasze dzieci, kolejne pokolenie, muzułmanie tego nie zrobią, bo mają własną kulturę... Napisałem dwójka lub trójka dzieci. Dwójka dzieci to tyle by utrzymać stabilność państwa, względną wymienialność pokoleniową. To jednak za mało. Dopiero średnio trójka dzieci sprawia, że obywateli przybywa. Nie napisałem, że wszyscy Polacy mają mieć tróję dzieci. To wybór każdego małżeństwa ile chcą mieć dzieci, warunkowany ich stanem materialnym, przekonaniami i szerokimi możliwościami. Zastanawiam się jaka wartość w życiu jest cenniejsza od rodziny? Jest taka?Chciałem zwrócić uwagę na problem, że niski przyrost naturalny w Europie spowodował zapaść demograficzną, która tyczy się również i Polski. Pomyślałeś kto będzie pracował na Twoją emeryturę? Kobiety na zachód od Odry nie chcą mieć dzieci bo te ograniczają je zawodowo. Z kolei Polaków nie stać w większości na godne utrzymanie czteroosobowej rodziny... Szeroko rozumiana kultura europejska, wszystko co znamy, nasz system wartości, to w czym żyjemy może wkrótce zniknąć. Muzułmanie mają swoją kulturę, nierozerwalną z religią. Ich system wartości i spojrzenie na świat reguluje islam. Nasze prawa są im obce a tolerują je bo muszą. Nie mam nic przeciwko innym wyznaniom ale to obcy nam świat - ich świat, który próbują przenieść do Europy. Wierzysz w to, że muzułmanów możesz "zeuropeizować"? Nawet Niemcy, piewcy multikulturowego Deutschlandu w to zwątpili. Nie czytałem koranu, nie byłem w krajach arabskich, nie wiem czy są "patologicznym społeczeństwem". My jesteśmy dla nich giaurami, niewiernymi, ich nie interesuje nasza europejska kultura. Mają swoją. Ich pociąga socjal, który pozwala im mieć po 8 dzieci... Wracając do głównego wątku: Związki homoseksualne nie mogą z oczywistych względów mieć dzieci. Tylko związek kobiety i mężczyzny (najlepiej małżeński) pozwala na posiadanie dzieci i utrzymanie państwowości. Przez to chciałbym by w Polsce państwo pomagano rodzinom, wspierano je finansowo a co najważniejsze dawało stabilność zatrudnienia ich żywicielom. By to były działania konkretne a nie obietnice. Podkopywanie pozycji rodziny w społeczeństwie do niczego dobrego nie prowadzi, to jak ucinać gałąź na której siedzi się dupskiem.

Odpowiedz
antykonformista
+3 / 5

@Manisztusu: zbyt wiele CHORYCH rodzin naobserwowałem się w życiu, by mieć taką idealistyczną wizje rodziny, jaką Ty posiadasz. To nic złego, rzecz jasna, wierzę że Twój idealizm bierze się stąd, że sam masz świetną rodzinę. Niestety, większość, a przynajmniej połowa rodzin, to dość toksyczny związek ludzi, którymi kieruje zawiść, frustracja, kompleksy, a przede wszystkim egoizm. Egoizm rozumiany jako dobro własne, nie dobro rodziny. Matki, wychowujące sobie córki jako przyszłe służące. Ojcowie, tłumiący swoje erotyczne fascynacje względem córek. Matki spełniające się na synach, jak niemalże na mężach. Chora rywalizacja między rodzeństwem, traktowanie dzieci jako służących, albo wyżywanie na nich swoich niepowodzeń. I tak dalej, i tak dalej.... Sam tego nie doświadczyłem, poza kłócącymi się i skrajnie źle dobranymi (jako małżeństwo) rodzicami, ale swoje, w już dorosłym życiu widziałem, uwierz mi. I bardzo bym chciał, by rodziny były wspaniałe, kochające, wychowujące mądre silne dzieci, ale tak NIE JEST, w większości, to to przez to jest tyle dzieciatych nastolatek, narkomanów, zboczeńców, alkoholików, młodzieży po przejściach i z ADHD, rodziców "hodowców" i rodziców wychowujących dzieci jak w sekcie, z permanentną inwigilacją. Masz idealistyczne podejście, ale gdybyś analizował te wszystkie przypadki, nie margines społeczny ale tzw "przeciętną polską rodzinę" to zobaczyłbyś wiele zakłamania, dulszczyny i innych patologii. A wtedy wiele z Twojego idealizmu uleciałoby. Co do muzułmanów, to ich problemem jest frustracja, kompleksy i poczucie tego że są "gorsi", bo ubodzy, ale dzięki religii LEPSI, bo wierzą w Allaha. To samo, co u nas w przypadku kiboli, czy emerytów, temat zastępczy by odciągnąć uwagę od swojej podłej sytuacji. Arabowie co mają mnóstwo kasy, z ZEA czy Kataru, nie są agresywni i terrorystów tam nie znajdziesz. Zajmują się pracą i seksem i się spełniają na tym, jak zachodnie społeczeństwa. A ostatnia sprawa, emerytury i "ciągłość pokoleń". Nie bój się. To wszystko zostało zaplanowane. Kiedyś nie było emerytur i kiedyś ich nie będzie. Społeczeństwo się dostosuje, a rozwój kulturowy i technologiczny swoje zrobi. Pierdzielenie demografów co będzie w roku 2100 jest tyle samo warte, co pierdzielenie paryskich urzędników, że końskie gówna z dorożek w roku 2000 zaleją ulice i uniemożliwią komunikację. He, he.

adex26
+1 / 7

Nawet jeśli to co? Zniszczą Tobie, lub komukolwiek innemu życie. Zniszczą moralność. Co prawda będzie to dla mnie dziwne i niezrozumiałe, ale co mnie to obchodzi.

filozof21
+4 / 8

Pedofilia i homoseksualizm to coś zupełnie innego :] Pedofilia jest czymś, co wymyślił człowiek. Przyjęliśmy jakieś zasady, które pozwalają określić, czy dana osoba jeszcze jest dzieckiem, czy nie. Przyjęliśmy od kiedy może uprawiać seks oraz kiedy może wziąć ślub. Przyjęliśmy, tylko tyle. Natura nie zna takiego pojęcia. A homoseksualizm to orientacja seksualna. Pojawia się spontanicznie i nie za bardzo można coś z tym zrobić. Jedno nie wyklucza drugiego, ale też nie wpływa na siebie w żaden sposób.

Odpowiedz
zazzerpan
+5 / 11

Jak kiedyś będziesz miał dziecko które okaże się homoseksualistą, też go wyrzucisz za granicę?

ToXiCNaChI
-3 / 5

Uważam że nawet po legalizacji takich związków nie nastąpi koniec świata, to tak jak w Holandii po legalizacji MJ wszyscy nie zaczęli zaraz palić tylko ci co i tak już palili i jedli ciastka z HAKIEM, A odnośnie adopcji to fakt raczej jestem na nie ale tylko w wypadku związków płci męskiej ponieważ uważam że para lesbijek lepiej wychowa dziecko niż para homoseksualnych mężczyzn a to z uwagi na psychikę kobiety a psychikę mężczyzny.

Odpowiedz
zazzerpan
+3 / 9

Nie ma czegoś takiego jak "psychika kobiety" czy "psychika mężczyzny". Każdy ma inną psychikę, a w przypadku adopcji jest selekcja, i tylko osoby nadające się na wychowanie dzieci mogą adoptować. Nie powinno mieć znaczenia, jakiej taka osoba jest płci.

adex26
+3 / 3

Co do legalizacji MJ masz racje i tak samo będzie homoseksualistami, wcale ich nie przybędzie. Ale co do psychiki mężczyzny i kobiety to się bardzo mylisz bo myślisz stereotypowo, są kobiety które na rodzica się nie nadają, a są mężczyźni którzy są lepszym rodzicem niż jakakolwiek kobieta. Tu płeć nie ma znaczenia, tu znaczenie ma miłość do dziecka.

ToXiCNaChI
0 / 0

Odnośnie tej psychiki to generalizowałem ponieważ nie sposób rozważyć każdy pojedynczy przypadek (mógł by być paragraf za dane osobowe). Ale generalizując to i tak dalej uważam że kobieta z uwagi na to że zawsze może być matką to do wychowania dziecka nadaje się bardziej i nie myśli jak większość facetów 24H/dzień o seksie. Acha sam jestem facetem i wiem co mówię o facetach i nie jestem jakimś tam wyjątkiem raczej.

birthmark
-4 / 14

Dać palca a biorą całą rękę, trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć NIE i tu jedynie polska ma rację, ale też nie do końca, dać im żyć w spokoju ale bez afiszowania się bo to nie normalne.

Odpowiedz
Pabius
-1 / 13

Według mnie rodzina to kobieta, mężczyzna i dzieci, a nie rodzic pierwszy, rodzic drugi i dzieci.

Odpowiedz
D deemootyyy22
+1 / 9

Szkoda, że legalność głupoty autora tego demota pozostaje niezagrożona.

Odpowiedz
Z Zuku1916
+2 / 8

Nie jestem zwolennikiem homoseksualizmu, ale mówienie ludziom jak mają żyć (w granicach kiedy nie narusza to wolności i praw innego człowieka) to faszyzm jakkolwiek byście nie próbowali tego inaczej nazwać. Homoseksualiści dzielą się na dwie grupy, tych co siedzą cicho i pilnują własnego nosa we własnym środowisku nie mamy prawa się czepiać, tych ludzi zawsze będę popierał i jestem z tego dumny. Natomiast tych pajaców maszerujących na tzw. "paradach" wysłałbym hen hen daleko tak żeby już nigdy nie wrócili - amen.

Odpowiedz
G gumma7
+3 / 11

to ty nie powinieneś mieć praw , homo to normalni ludzie tylko z inną orientacją seksualną

L LetsPlay
-2 / 2

Homo może i normalni ludzie, ale to co robią nie jest normalne. Związki partnerskie? Adopcja dzieci? Co to ma być za cyrk! Jak ty byś się czuł gdyby ciebie zaadoptowali geje, byś miał dwóch tatusiów, nie wiadomo jak to się odbija na psychice dziecka i dlaczego wybierać taki los niewinnym dzieciom (niech sobie adoptują co najwyżej pełnoletnie dziecko, które wyrazi na to zgodę-lecz to by się również źle skończyło). Powtarzam to nie jest normalne! Tyle w temacie @gumma7 - LECZ SIĘ!

Mlynarz2033
-2 / 14

Dawno wojny nie było , bo się ludziom w dupach poprzewracało .
Po za tym Jak Pedały Chcą mieć dzieci to niech sobie "zrobią" , problem ?

Odpowiedz
artur123
+2 / 6

I tu Cię zaskoczę, ale to jest wykonalne, dzięki "pomocy" surogatki. Lesbijki mają jeszcze prościej, zresztą i tak już sporo jest kobiecych związków jednopłciowych, które wychowują dzieci. Na przykład ludzi biseksualnych, którzy mają dzieci z poprzedniego związku. Nie twierdzę, że to dobrze, jedynie nie zamykam oczu na otaczającą mnie rzeczywistość.

adex26
+5 / 7

Wole homoseksualistów, niż wojnę.

C Ciastek1994
-5 / 11

pewnie dość ze źle sie w kraju dzieje to jeszcze mi tu pedałów potrzeba!!!
minus wielki minus!!!!!!

Odpowiedz
Rolee1
-5 / 11

Ostatni bastion normalnosci seksualnej w Europie upada !!!

Odpowiedz
A ali0
+4 / 4

Dlaczego ten pan pokazuje znak, który promował jego szef w swojej własnej gazecie?

Odpowiedz
M Manisztusu
0 / 2

@antykomformista: Patologie są w każdej społeczności. Zawsze tak było i będzie. Dziękuję za pochlebną opinię o mojej rodzinie. Moja rodzina to zwykła polska klasa średnia, bliżej do biedy niż bogactwa która zna defekty obecnego sytemu, całkowity standard. Problem naszych emerytur nie rozwiążę się tak pięknie na zasadzie bo kiedyś ich nie było i może znów nie być. Świetnie wiesz, że w tym wypadku jesteś jako starzec skazany na łaskę bądź niełaskę swoich dzieci. Nikt nie będzie Cię za darmo żywił lub co gorsza jak podupadniesz na zdrowiu - zmieniał pieluchy. Zrobić to może przy ogromnym poświęceniu syn\córka. Mimo, że będą dorosłe, będą miały rodziny to gdy wychowasz ich na ludzi zostaną z Tobą do końca. Ogromna ilość rozwodów i patologie to w moim odczuciu kwestia problemów finansowych (to tragedia ogromnej części rodzin) jak i upadku podstawowych wartości. Świat jest konsumpcyjny, każdy chce miłość jak towar - zabrać ją z półki. Na to trzeba zapracować, robiąc krok w tę stronę każdego dnia. Problem demografii uznajmy za zakończony :) Masz ciekawe poglądy, czy ja mam idealistyczne? Myślę, że trzeba wierzyć w ideały, by chociaż część z nich przetrwała w moralnym bagnie i zaowocowała w dorosłym, samodzielnym życiu.

Odpowiedz
S SirRaspberry
-4 / 6

I bardzo dobrze, jeżeli według niektórych to oznacza, że Polska jest zacofana to niech taka będzie.
Jeżeli są geje i lesbijki to niech sobie będą, ale niech się nie afiszują z tym. Obecnie w konstytucji jest zawarte "Małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny..." i niech tak zostanie. Jeżeli ktoś jest homo to niech sobie będzie, na kocią łapę i kij z nim.
Małżeństwa, związki partnerskie - nie ma mowy, to pierwszy krok do adopcji dzieci przez homoseksualistów.

Odpowiedz
kozawszystkozjada69
0 / 2

Co za przygłup to wymyślił.
Skoro Homoseksualista jest porównywalny z pedofilem, to można porównywać Hitlera z Jezusem.

Odpowiedz
mcpianka
0 / 4

Patrząc na nienawiść jaką przelewacie na forach mogę jedynie rzec - I don't want to live on this planet anymore...

Odpowiedz
~Doktor_Dolittle
0 / 0

Ale co będzie, gdy pies swojego pana czy panią będzie chciał wrobić w molestowanie seksualne? Jak to wyczuć? Czy zwierzę będzie mogło w stanie wszystko wyszczekać albo odszczekać jeżeli okaże się, że właściciel kocha je tylko platonicznie lub wykonało leasing właścicielce np. pod stołem z własnej nieprzymuszonej woli (obciąganie ze względów dentystycznych raczej nie wchodzi w grę)? "Łowiecki" beczą już, gdy są gwałcone przez baców, jeszcze bardziej ich matki, towarzystwo opieki nad zwierzętami powinno się tymi przypadkami zająć, tylko gdzie znaleźć odpowiedniego tłumacza i jak udowodnić winę? Zwierzęta czasami same molestują ...

Odpowiedz
E External
0 / 0

Ja powiem jedno.
Archeolodzy dokopali się i znaleźli spalone miasta Sodoma i Gomora.
To co było w tych miastach to musiał być pikuś. To co jest teraz i to co pewnie będzie to będzie jeden wielki burdel. Jeżeli te miasta zostały doszczętnie zniszczone, to pomyślcie co się stanie teraz. Tu nie chodzi o to, że same związki partnerskie. Jezus mówił, że biada człowiekowi który jest powodem grzechu dla tych małych, lepiej żeby kamień sobie przywiązał do szyi i skoczył do wody. Dlatego. Myślę, że gdyby homo polegało na samym jakimś życiu, to było by to wbrew naturze i nie byłoby tak źle. Ale to, że chyba większość gejów GWŁACI dzieci, to jest powód dla którego to zostanie zrównane z ziemią. Izrael był ludem wybranym. Bóg kazał im iść i wybijać inne ludy. Myślicie teraz, jak to wybijać? To odpowiem wam dlaczego, inni ci którzy w tamtych czasach nie wierzyli Bogu Madianici Fillistyńczycy i kto tam jeszcze, mieli jakieś inne bożki, do nich się modlili i im składali ofiary i te ofiary to były dzieci. Bóg nie mógł na to patrzeć. Więc pomyślcie co Bóg myśli jak patrzy że ktoś gwałci małe dziecko.

Odpowiedz