Wielkie "HALO" bo zjedli konia i nie bylo opisane na etykiecie :| Ludzie sa dziwni. Cieszcie sie ze to nie byl butylohydroaspartanexamilon albo jakies E523 czy jak tam opisuja czesto sklad zarcia :P
Konina jest tańsza od wołowiny. Mięso to mięso, ale jak sprzedajesz n"normalną" w wołowinie po cenie argentyńskiej to to też jest oszustwo, mimo, że to i to wołowina.
troszkę ci ten fotomontaż nie wyszedł
OdpowiedzWielkie "HALO" bo zjedli konia i nie bylo opisane na etykiecie :| Ludzie sa dziwni. Cieszcie sie ze to nie byl butylohydroaspartanexamilon albo jakies E523 czy jak tam opisuja czesto sklad zarcia :P
OdpowiedzKlopsy w IKEA?!
OdpowiedzEj w ogóle what's the deal z tą koniną? O co tyle szumu? Mięso, jak mięso...
OdpowiedzKonina jest tańsza od wołowiny. Mięso to mięso, ale jak sprzedajesz n"normalną" w wołowinie po cenie argentyńskiej to to też jest oszustwo, mimo, że to i to wołowina.
no ja pierdzielę, w parówkach mięsa nie ma w ogóle i nikt tym się nie przejmuje a tutaj trochę mięsa w mięsie i już wielka afera... co za dziwny świat
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 March 2013 2013 13:30
OdpowiedzNo cóż w mielonym może być wszystko, wystarczy dobrze doprawić :)
Odpowiedz